Udało się po poronieniu :D cz.II

[madzik2221]

Napisane przez Pamela86

kurde w sylwestra mówisz, nie pasi mi to zbytnio, bo wolałabym dobrego lekarza na dyżurze mieć a tak to wszyscy imprezować będą...
mogłoby to byc miedzy swietami a sylwkiem

pomysl fajerwerki,szampan,przgas zone swiatlo,Twoj tz trzymajacy cie za reke i ty na lozku rodzaca ale klimat

[Pamela86]

Napisane przez madzik2221

pomysl fajerwerki,szampan,przgas zone swiatlo,Twoj tz trzymajacy cie za reke i ty na lozku rodzaca ale klimat

dobre, właśnie to sobie wyobraziłam

[madzik2221]

Napisane przez Pamela86

dobre, właśnie to sobie wyobraziłam

no to masz to jak w banku
jak jeszcze ktorejs mam wymyslic porod to walic smialo Pam ma jak w serialu -co najmniej moda na sukces

[agiagi82]

jaaa jak tak piszecie o rodzeniu to po dzisiejszych zajeciach na szkole rodzenia gdzie cwiczylismy pozycje do rodzenia i oddechy, coraz bardziej zdaje sobie sprawe z tego ze to już tuż tuż, ale jakoś damy rade, KTO JAK NIE MY!!!! :d

[bella7]

Ja zaraz idę myju myju a te o sywlku myślą... Myśmy nie myśleli ożadnym Sylwestrze w tym roku bo jakoś tak wyszło a nawet lepiej.
Właśnie nasze wesele szwagierka ogląda bo słyszę jak chodzi
Asieńko trzymam kciukasy

[Pamela86]

Napisane przez madzik2221

no to masz to jak w banku
jak jeszcze ktorejs mam wymyslic porod to walic smialo Pam ma jak w serialu -co najmniej moda na sukces

toś mi wyznaczyła date nie ma co ale co mi tam, już nie mogę sie doczekać

a teraz lecę robic jedzonko bo my głodne jesteśmy
milego wieczorku

[Fridka]

a ja właśnie bym chciała, bo na dyżurze jest mój gin , no i nie musiałabym odmawiać sobie szampana

[bella7]

ponoć dobry na laktację jest

[madzik2221]

jak mi sie laseczki rozkrecily tu z sylwkiem i jakie marzenia
a moze by ktoras chciala kompiel w szampanie,podobno rewelacja

[bella7]

a na pewnie w sierpniu wesele odpadnie kuzynki męża

jakie macie terminy porodu według OM czy usg?

[madzik2221]

Napisane przez bella7

a na pewnie w sierpniu wesele odpadnie kuzynki męża

jakie macie terminy porodu według OM czy usg?

a co to to om ? i czym sie to rozni?

[bella7]

OM to ostatnia miesiączka

[madzik2221]

Napisane przez bella7

OM to ostatnia miesiączka

ja to zamot jestem ja mam wedlug usg

[enis84]

czesc laski

odebraliśmy te wyniki moczu i moim zdaniem jest oki, naszego pediatry dziś nie było wiec podejdziemy do niej w poniedziałek żeby sobie zerknęła

no ale dalej nie wiemy co Frankowi w takim razie jest, niby każde dziecko do 3 miesiąca ma wzmożone napięcie mięśniowe i wiecej się przez to napina a po 3 miesiacu niektorym dzieciom to zostaje a reszcie mija, więc tak czy siak musimy sie udać do neurologa żeby się upewnić, chociaż nasza Pani doktor ostatnio stwierdziła że jest wszystko oki ale upewnić się nie zaszkodzi

[madzik2221]

Napisane przez enis84

czesc laski

odebraliśmy te wyniki moczu i moim zdaniem jest oki, naszego pediatry dziś nie było wiec podejdziemy do niej w poniedziałek żeby sobie zerknęła

no ale dalej nie wiemy co Frankowi w takim razie jest, niby każde dziecko do 3 miesiąca ma wzmożone napięcie mięśniowe i wiecej się przez to napina a po 3 miesiacu niektorym dzieciom to zostaje a reszcie mija, więc tak czy siak musimy sie udać do neurologa żeby się upewnić, chociaż nasza Pani doktor ostatnio stwierdziła że jest wszystko oki ale upewnić się nie zaszkodzi

Pewnie ze nie w koncu chodzi tu o zdrowie dziecka a to jest najwazniejsze
A ty widze kochana spac nie mozesz albo sie za bardzo wysypiasz Franio widze daje ci fory

[asiago]

Fridka, Pamela nie wiedziałam, bardzo mnie uspokoiłyście i pocieszyłyście, dziękuję Najbardziej się boję że stracę oba maluszki, lekarz powiedział mi szczerze jak może być, o to go zawsze prosiłam, o szczerość, mówił że niestety może być tak że jeden pociągnie za sobą drugi. Powiedzcie mi dziewczyny, czy wy też miałyście plamienia? Jak to wyglądało jak straciłyście jednego, czy to było jak poronienie? krwawienie, zabieg? Ja dalej plamię ale nie krwawię, tylko brązowy śluz, dostałam duphaston, spazmolinę, no spę i leżę, za tydzień kontrola, oba serduszka biją, jeden pęcherzyk 13mm okrąglutki, drugi podłużny spłaszczony, ale serduszko też w nim bije, jak ja bym chciała żeby chociaż jeden przeżył:pro si:

[Fridka]

Napisane przez asiago

Fridka, Pamela nie wiedziałam, bardzo mnie uspokoiłyście i pocieszyłyście, dziękuję Najbardziej się boję że stracę oba maluszki, lekarz powiedział mi szczerze jak może być, o to go zawsze prosiłam, o szczerość, mówił że niestety może być tak że jeden pociągnie za sobą drugi. Powiedzcie mi dziewczyny, czy wy też miałyście plamienia? Jak to wyglądało jak straciłyście jednego, czy to było jak poronienie? krwawienie, zabieg? Ja dalej plamię ale nie krwawię, tylko brązowy śluz, dostałam duphaston, spazmolinę, no spę i leżę, za tydzień kontrola, oba serduszka biją, jeden pęcherzyk 13mm okrąglutki, drugi podłużny spłaszczony, ale serduszko też w nim bije, jak ja bym chciała żeby chociaż jeden przeżył:pro si:

U mnie to było tak, że na pierwszym usg były dwa pęcherzyki, z tym, że jeden mniejszy i lekarz w karcie ciąży zaznaczył że wątpliwy, i ten pęcherzyk u mnie po prostu się wchłonął, przypuszczam że inną opcją mógł być jeszcze maleńki krwiak, ale raczej nie sądzę bo wtedy zazwyczaj się plami... Asiu, u Ciebie są dwa żywe zarodki, bierzesz leki podtrzymujące... odpoczywaj po prostu i staraj się być dobrej myśli... ciąza bliźniacza sama w sobie jest troszkę trudniejsza od pojedyńczej, ale dacie radę, zobaczysz.
Tylko pamietaj, że teraz nic nie jest tak ważne jak Ty i maleństwa, więc odpuść sobie przyziemności, odpoczywaj, a córeczka zrozumie, i myślę że jej obecność doda Wam sił... Wszystko będzie dobrze.

[Marshall]

po wczorajszej wizycie okazało sie że skraca mi się zbyt szybko szyjka macicy dostałam luteine, nospe no i mam lezeć a moje obowiązki domowe powinny ograniczyć sie do władzy nad pilotem- rada pana doktora... kurcze wiem że nie ma co panikowac ale troche jestem niespokojna

[Fridka]

Napisane przez Marshall

po wczorajszej wizycie okazało sie że skraca mi się zbyt szybko szyjka macicy dostałam luteine, nospe no i mam lezeć a moje obowiązki domowe powinny ograniczyć sie do władzy nad pilotem- rada pana doktora... kurcze wiem że nie ma co panikowac ale troche jestem niespokojna

przeleż to... miałam to samo, miesiąc spędziłam w łóżku (przy czym naprawdę tego pilnowałam, i nie robiłam zbyt wiele, czasami kurze starłam, czy na siedząco zrobiłam jakiś obiad, ale głównie odpoczywalam) dobrze jest to wiedzieć i mieć świadomość, że teraz czas na relaks, jeszcze to docenisz za parę tygodni, jak zostaniesz już mamą
W sumie nadal się pilnuję ale teraz już się ruszam więcej, chyba że jak wczoraj jakiś małpowy ból mi towarzyszył cały wieczór...

[madzik2221]

Napisane przez asiago

Fridka, Pamela nie wiedziałam, bardzo mnie uspokoiłyście i pocieszyłyście, dziękuję Najbardziej się boję że stracę oba maluszki, lekarz powiedział mi szczerze jak może być, o to go zawsze prosiłam, o szczerość, mówił że niestety może być tak że jeden pociągnie za sobą drugi. Powiedzcie mi dziewczyny, czy wy też miałyście plamienia? Jak to wyglądało jak straciłyście jednego, czy to było jak poronienie? krwawienie, zabieg? Ja dalej plamię ale nie krwawię, tylko brązowy śluz, dostałam duphaston, spazmolinę, no spę i leżę, za tydzień kontrola, oba serduszka biją, jeden pęcherzyk 13mm okrąglutki, drugi podłużny spłaszczony, ale serduszko też w nim bije, jak ja bym chciała żeby chociaż jeden przeżył:pro si:

Asia kochana odpoczywaj,odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj!Nie przemeczaj sie,nie stresuj,lez i wstawaj tylko jak musisz.Zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze i ze urodzisz zdrowe dzieci.A corcia niech sie ktos zajmie.Badz dobrej mysli a wszystko sie ulozy

Marshal no to ciebie widze czeka to co Fridke.Ale dobrze ci to zrobi widocznie tak trzeba.Polezysz,odpocznie sz i nabierzesz sil przed przyjsciem dzidziusia na swiat

Trzymam za Was dziewczynki kciuki : roza:

[Karla604]

Hello Dziewczynki

Dziś zaczynamy 21 tc czyli pół ciąży za nami Chciałabym tak dalej przechodzić przez tą ciążę, jak do tej pory - bez żadnych niespodzianek
Maluszek wierci się nie miłosiernie Fakt, że to jeszcze nie są kopniaki na miarę Pudziana , ale potrafią dekoncentrować przy czytaniu książki
Poza tym pogoda do bani Znów deszcz

Asiago trzymam kciuki, będzie dobrze
Marshal odpoczywaj tak jak mówi lekarz
Mokra dobrze, że Męża masz już przy boku i że Twoja Malutka po powrocie taty bryka jak oszalała A tak się martwiłaś
Lulka a co z Twoim Szkrabem?? Nawiązał kontakt??
Fridka i Pamelka - przygotowania do przyjęcia nowego członka rodziny idą pełną parą I dobrze Już się nie mogę doczekać kiedy i ja będę kompletować garderobę Maluszka

[bella7]

No moja siostra wie już. Mama się domyśla i obraziła się że nic nie mówię. Nie mam 5lat by pytać kiedy mam powiedzieć! Och!

[mokra6]

Asia współczuję Ci bardzo, ale bądź dobrej myśli, nie załamuj się, życie jest pełne niespodzianek, dlatego wszystko może się zdarzyć. Pomodlę się, żeby było dobrze!

Marshall dasz radę! Leż kochana ile wlezie i o nic się nie martw!

[Marshall]

Napisane przez Fridka

przeleż to... miałam to samo, miesiąc spędziłam w łóżku (przy czym naprawdę tego pilnowałam, i nie robiłam zbyt wiele, czasami kurze starłam, czy na siedząco zrobiłam jakiś obiad, ale głównie odpoczywalam) dobrze jest to wiedzieć i mieć świadomość, że teraz czas na relaks, jeszcze to docenisz za parę tygodni, jak zostaniesz już mamą
W sumie nadal się pilnuję ale teraz już się ruszam więcej, chyba że jak wczoraj jakiś małpowy ból mi towarzyszył cały wieczór...

tak muszę zrobić ostanio trochę sie działo nowy domek porządki itd dobrze się czułam więc myslalam ze będzie ok.
Pocieszam sie tym że skoro wam się udało my nie możemy być gorsze

[bella7]

Głowa mnie boli,ech.
Jakość nie mam ochoty na nic popłakałam sobie przez moją mamę bo widocznie uważa,że powinnam jej była powiedzieć jak tylko zrobiłam test- tylko,że ma długi język rok temu prosiłam "nie mów nikomu jeszcze" zaraz moim dziadkom się pochwaliła.

[madzik2221]

Napisane przez bella7

Głowa mnie boli,ech.
Jakość nie mam ochoty na nic popłakałam sobie przez moją mamę bo widocznie uważa,że powinnam jej była powiedzieć jak tylko zrobiłam test- tylko,że ma długi język rok temu prosiłam "nie mów nikomu jeszcze" zaraz moim dziadkom się pochwaliła.

Nie martw sie i nie placz.Przejdzie jej nawet nie bedzie wiedziala kiedy.A gniewac nie ma sie o co,bo to Twoja sprawa kiedy komu powiesz Uwazam ze nie ma powodu do tego zeby sie nie odzywac albo obrazac na ciebie,powinna cie teraz wspierac.Daj jej chwile niech sobie przemysli wszystko i sama sie odezwie

[lulka265]

Cześć

a ja dzis spać nie moge męzulek sobie słodka śpi,a mnie już burczy w brzuchu
jutro wizyta u gina i mam nadzieje,że będzie dobrze

KARLA ,no niestety mój Szkrab jeszcze sie do mnie nie dobija,może to przez to łożysko na przedniej ścianie?spytam jutro lekarza

miłego dnia

[Marshall]

Napisane przez bella7

Głowa mnie boli,ech.
Jakość nie mam ochoty na nic popłakałam sobie przez moją mamę bo widocznie uważa,że powinnam jej była powiedzieć jak tylko zrobiłam test- tylko,że ma długi język rok temu prosiłam "nie mów nikomu jeszcze" zaraz moim dziadkom się pochwaliła.

oj tak to jest mamie przejdzie porozmawiacie na spokojnie i myślę że powinna zrozumieć, nie denerwuj się

[Pamela86]

dzien dobry

ale dzis pospalismy... wlasnie wrocilismy z wyborów i biore sie za robienie obiadku, rosołek i schabowe
milej niedzieli mamuski

lulka błagam przestan sie zamartwiac tym brakiem ruchow, wszystko jest dobrze, ja tez mam od poczatku łożysko na przedniej scianie ale to nie ma nic wspolnego bo ruchy czułam od 17t3d, tak jak ci juz mówilam szwagierka zaczyna 22tc i tez nie czuje, wiec spokojnie

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

bella olej to, mamie przejdzie a tobie nie wolno sie stresować

[bella7]

Jak długo Was piersi bolały? Bo myśmy zaczęli 9tydzień i jedynie co to mnie mdli i czasem koleguje się z kibelkiem. A piersi bardzo rzadko bolą-większe są i żylki.