Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI

[Gleniusia]

Hejo

Napisane przez Biska

ohoh widzę, że Lady Gała na tapecie jest ja też niektóre jej piosenki lubię, natomiast całkowicie zmiażdżyło mnie wykonanie jednego z jej utworów przez 11latka http://www.youtube.com/watch?v=73zj6...eature=related

niezły koleś...

Napisane przez Biska

o kurde http://www.youtube.com/watch?v=cTFh8...eature=related

super są! lepsi niż oryginał

co do książek to ja też uwielbiam...chociaż niestety łapię się na tym, że czytam coraz mniej najgorsze jest to, że tyle jest książek, które chciałabym kupić, a kasy wciąż brak bo są inne wydatki ech jak już będę zarabiać kokosy to sobie zbuduję prywatną bibliotekę

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Stefka, nie smutaj

Madzia, a czemu brzusio boli? Fajnie, że M. tak wyszedł z inicjatywą, tylko nie marudź mu tam w samochodzie

[osz rety]

Napisane przez Stefannia

Osz, zgłaszam się na ochotnika jako przewodnik, jeśli zechcesz coś zwiedzić albo wypić kawkę. Myślę że zaraz Warszawianki się zgłoszą i wcale nie będziesz samiutka
Może trochę zmieni tak, żebys była bardziej zadowolona? Jest taka szansa?

Dzięki z chęcią skorzystam jakby co to podam namiary na PW
coś czuje, że nie będzie zbyt ciekawie - mam jeszcze możliwość przejścia do innego oddziału nie wiem co to będzie - dzisiaj nie jestem w stanie podejmować dobrych decyzji

[Stefannia]

Madziu, weź jakis lek, nie męcz się

Napisane przez Gleniusia

co do książek to ja też uwielbiam...chociaż niestety łapię się na tym, że czytam coraz mniej najgorsze jest to, że tyle jest książek, które chciałabym kupić, a kasy wciąż brak bo są inne wydatki ech jak już będę zarabiać kokosy to sobie zbuduję prywatną bibliotekę

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Stefka, nie smutaj

Glenia, mam tak samo z tą checią do kupienie wszystkiego, albo prawie
I dzięki

Napisane przez osz rety

Dzięki z chęcią skorzystam jakby co to podam namiary na PW
coś czuje, że nie będzie zbyt ciekawie - mam jeszcze możliwość przejścia do innego oddziału nie wiem co to będzie - dzisiaj nie jestem w stanie podejmować dobrych decyzji

No to jestesmy umówione na priwa
Przespij się z decyzją, no może nie w pracy, na pewno coś wymyślisz

[aleksandrettaa]

hejka. Jak mnie się nic nie chce przy takiej pogodzie. Normalnie jesień powinna być zakazana.

[madziamacius8786]

Napisane przez Gleniusia

Madzia, a czemu brzusio boli? Fajnie, że M. tak wyszedł z inicjatywą, tylko nie marudź mu tam w samochodzie

bo dostałam @

nie bede mu marudzić cała chodze na samą myśl,że spedzimy wiecej czasu razem

Napisane przez Stefannia

Madziu, weź jakis lek, nie męcz się

wziełam

Napisane przez aleksandrettaa

hejka. Jak mnie się nic nie chce przy takiej pogodzie. Normalnie jesień powinna być zakazana.

hej

mi dziś wyjątkowo nie przeszkadza pogoda

[Ilsa Lund]

Napisane przez paollino

Bry... mam dziś dentystę, więc trzymać za mnie kciuki proszę...

TŻ chyba też dziś, będę za was trzymać

Napisane przez Korniszonek2010

Nie zadzieraj z Ilsą, to będzie Jego dzisiejsze motto. A Twoja mam nie będzie miała jakiś nieprzyjemności przez tą całą sprawę? Facet jest beznadziejny.

nie podejrzewam żeby miała nieprzyjemności, ja jestem przecież zupełnie odrębną od niej osobą. Jakby co to może zacząć pracować w administracji aż do emerytury u taty.
Ale ani dyrektor ani pan K. mi nie odpisali ręka rękę myje

[Gleniusia]

Napisane przez aleksandrettaa

hejka. Jak mnie się nic nie chce przy takiej pogodzie. Normalnie jesień powinna być zakazana.

nooo racja jakoś nie mogę spod kołderki wyjść

[najfajniejsza]

Napisane przez Stefannia

Jest mi źle, boję że się zaraz popłaczę i potrzebuję się przytulić... (chyba nie jest za dobrze)

tulę, choć wiem, że już lepiej, ale przytul się zawsze przyda

Napisane przez osz rety

ale ja nie znam W-wy.. i będę tam samiutka przez cały tydzień...
mieli zatrudnić kogoś na ochronę środowiska (chociaż dobrze wiedzą, że jestem inżynierem OŚ...), no to powiedziałam (z wielkim bólem), że rezygnuje z OŚ i niech kogoś zatrudniają - a naczelnik w tym momencie powiedział o tej karcie charakterystyki (czyli wiadomo, że coś dopisze...)

ech, głupio masz...
ja też jadę do Wawy w niedługiej przyszłości na jakieś 3-4 dni. i też nie chcę. nie lubię Warszawy i bycia samą.

Dzień dobry
lecę na zakupy, zaraz wracam szykować obiad do pracy - gołąbole

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

Dzień dobry
lecę na zakupy, zaraz wracam szykować obiad do pracy - gołąbole

myślałam,że to o NAS tak piszesz

[upadly_aniol00]

chcę do domku do łóżeczka
łep mi pęka, ledwie co widzę, ledwie co kontaktuje mam wrażenie że zaraz zasnę na siedząco
Chcę do łóżeczka mojego kochanego

[magda2109]

Napisane przez madziamacius8786

myślałam,że to o NAS tak piszesz

A ja też myślałam, że o nas, a na dodatek przeczytałam "głupole"

[Gleniusia]

Napisane przez najfajniejsza

Dzień dobry
lecę na zakupy, zaraz wracam szykować obiad do pracy - gołąbole

ja też mam dzisiaj gołąbeczki, od babci dostałam

kurczę, nie mam motywacji, żeby iść po to zaświadczenie do egzaminu na prawko muszę to załatwić jak najszybciej, bo w końcu nigdy tego nie zrobię...

[osz rety]

Napisane przez najfajniejsza

tulę, choć wiem, że już lepiej, ale przytul się zawsze przyda

ech, głupio masz...
ja też jadę do Wawy w niedługiej przyszłości na jakieś 3-4 dni. i też nie chcę. nie lubię Warszawy i bycia samą.

Dzień dobry
lecę na zakupy, zaraz wracam szykować obiad do pracy - gołąbole

dzięki za zrozumienie mmm uwielbiam gołąbki

[madziamacius8786]

Napisane przez upadly_aniol00

chcę do domku do łóżeczka
łep mi pęka, ledwie co widzę, ledwie co kontaktuje mam wrażenie że zaraz zasnę na siedząco
Chcę do łóżeczka mojego kochanego

Napisane przez magda2109

A ja też myślałam, że o nas, a na dodatek przeczytałam "głupole"

heheeh

Napisane przez Gleniusia

kurczę, nie mam motywacji, żeby iść po to zaświadczenie do egzaminu na prawko muszę to załatwić jak najszybciej, bo w końcu nigdy tego nie zrobię...

idź po zaświadczenie albo sie przejde do Ciebie

[Gleniusia]

Napisane przez madziamacius8786

heheeh


idź po zaświadczenie albo sie przejde do Ciebie

a co mi zrobisz?

[Stefannia]

Napisane przez najfajniejsza

tulę, choć wiem, że już lepiej, ale przytul się zawsze przyda

ech, głupio masz...
ja też jadę do Wawy w niedługiej przyszłości na jakieś 3-4 dni. i też nie chcę. nie lubię Warszawy i bycia samą.

Dzień dobry
lecę na zakupy, zaraz wracam szykować obiad do pracy - gołąbole

Dzięki
Warszawa da się lubić Tobą tez się mogę zaopiekować, jak chcesz

Napisane przez Gleniusia

ja też mam dzisiaj gołąbeczki, od babci dostałam

kurczę, nie mam motywacji, żeby iść po to zaświadczenie do egzaminu na prawko muszę to załatwić jak najszybciej, bo w końcu nigdy tego nie zrobię...

sio po zaświadczenie, zdasz i będzie z głowy

[madziamacius8786]

Napisane przez Gleniusia

a co mi zrobisz?

potraktuje Cie pałką chcesz?

[osz rety]

Napisane przez madziamacius8786

potraktuje Cie pałką chcesz?

też mi mobilizacja jeszcze bardziej przekonasz ją, żeby nie szła po zaświadczenie

[madziamacius8786]

Osz myślisz? ale nie wie w jakim sensie ją potraktuje,napewno nie przyjemnym

[osz rety]

Napisane przez madziamacius8786

Osz myślisz? ale nie wie w jakim sensie ją potraktuje,napewno nie przyjemnym

ja tam myśle, że wszystko może się Jej wydawać przyjemne może w drugą stronę trzeba iść - np. jeśli pójdzie po zaświadczenie dostanie pałką w nagrodę

[Gleniusia]

Napisane przez madziamacius8786

potraktuje Cie pałką chcesz?

Napisane przez madziamacius8786

Osz myślisz? ale nie wie w jakim sensie ją potraktuje,napewno nie przyjemnym

lubię pałki to nie idę

[arrakis]

a ja juz po pracy jednej i przed druga

mielismy dzis spektakl z przygodami - tuz przed przerwa byla awaria pradu i nie bylo swiatla na scenie, potem jedna z aktorek zepsula mikroport, poszla po inny ale nie zdazyla sie calkiem ubrac (tzn bluzki zapiac, bo mikroport pod bluzka musiala miec) i dopinala sie na scenie weszla spozniona na swoja kwestie ze slowami "kapalam sie" i sie zapina i jeszcze miala ta bluzke na lewa strone i w ogole smiechy byly

no i z I. sie widzialam na chwile ale rozmawialismy chwilke tylko niestety mysle, ze tak w okolicach weekendu sie dopiero na dluzej spotkamy.... no ale mysle ze bedzie ok... smutny bardzo jest, martwie sie o niego

[madziamacius8786]

Napisane przez Gleniusia

lubię pałki to nie idę

ja Ci nic wsadzać nie bede, a jak sie bedziesz ubierać to wezme nożyczki i utne Ci jezyczek

Napisane przez arrakis

no i z I. sie widzialam na chwile ale rozmawialismy chwilke tylko niestety mysle, ze tak w okolicach weekendu sie dopiero na dluzej spotkamy.... no ale mysle ze bedzie ok... smutny bardzo jest, martwie sie o niego

no musi sie uporać z tym wszystkim..

[magda2109]

Dziewczynki, klub...

[Gleniusia]

Napisane przez madziamacius8786

ja Ci nic wsadzać nie bede, a jak sie bedziesz ubierać to wezme nożyczki i utne Ci jezyczek


no musi sie uporać z tym wszystkim..

no to już hardkor

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

no musi sie uporać z tym wszystkim..

no ja wiem, chcialabym mu pomoc jakos ale nie wiem jak.... na razie chyba jedyne co moge zrobic to dac mu troche czasu i poczekac....

[Gleniusia]

Napisane przez arrakis

no ja wiem, chcialabym mu pomoc jakos ale nie wiem jak.... na razie chyba jedyne co moge zrobic to dac mu troche czasu i poczekac....

myślę, że najlepiej dać mu czas, niech posiedzi trochę w tej swojej wewnętrznej "jaskini"...jedyne co możesz zrobić to dać mu do zrozumienia, że jeśli chce pogadać, wyżalić się to jesteś obok i będziesz go wspierać

[arrakis]

Napisane przez Gleniusia

myślę, że najlepiej dać mu czas, niech posiedzi trochę w tej swojej wewnętrznej "jaskini"...jedyne co możesz zrobić to dać mu do zrozumienia, że jeśli chce pogadać, wyżalić się to jesteś obok i będziesz go wspierać

tak tez zrobie.... o tym, ze jak cos to jestem to on wie...

tylko, ze nienawidze czekac, cierpliwosc nigdy nie byla moja mocna strona i to jest dla mnie bardzo trudne...bo ja bym chciala juz wszystko wiedziec, o co poszlo w klotni z rodzicami, jak to rozstanie przezyl, jak to wygladalo, co bedzie dalej z nami - chcialabym juz wiedziec... a musze czekac, czekac, czekac.... nieznosze tego..., ale wiem, ze jak chce, zbey bylo dobrze to musze sie uzbroic w cierpliwosc i czekac, ale jest to dla mnie bardzo trudne wyzwanie...

[Gleniusia]

Napisane przez arrakis

tak tez zrobie.... o tym, ze jak cos to jestem to on wie...

tylko, ze nienawidze czekac, cierpliwosc nigdy nie byla moja mocna strona i to jest dla mnie bardzo trudne...bo ja bym chciala juz wszystko wiedziec, o co poszlo w klotni z rodzicami, jak to rozstanie przezyl, jak to wygladalo, co bedzie dalej z nami - chcialabym juz wiedziec... a musze czekac, czekac, czekac.... nieznosze tego..., ale wiem, ze jak chce, zbey bylo dobrze to musze sie uzbroic w cierpliwosc i czekac, ale jest to dla mnie bardzo trudne wyzwanie...

rozumiem Cię, ja też bym się pewnie cała gotowała w środku...takie czekanie i niepewność są najgorsze

no ale tacy są faceci, jak mają problem to muszą najpierw sami sobie wszystko poukładać, a dopiero potem są w stanie o tym rozmawiać. mam nadzieję, że szybko się spotkacie i wszystko wyjaśnicie

[arrakis]

Napisane przez Gleniusia

rozumiem Cię, ja też bym się pewnie cała gotowała w środku...takie czekanie i niepewność są najgorsze

no ale tacy są faceci, jak mają problem to muszą najpierw sami sobie wszystko poukładać, a dopiero potem są w stanie o tym rozmawiać. mam nadzieję, że szybko się spotkacie i wszystko wyjaśnicie

no ja wiem, ze oni tak maja... dlatego sie mecze i czekam....

spotkamy sie napewno w tym tyg., mysle, ze w piatek...wiem, ze on w niedziele znow wyjezdza, podejrzewam ze do Wrocka po samochod, bo ma tylko 2 dni wolnego wiec raczej nigdzie dalej nie jedzie... i powiedzial, ze na pewno sie spotkamy zanim znow wyjedzie... tylko, ze do piatku to ja tu zwariuje