|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4411 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Dziewczyny, ale mi smutno z powodu Agrafki... ona miała tp. na 8 luty, dlaczego tak wcześnie ta cesarka???
__________________
|
|
|
|
#4412 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
|
|
|
|
|
#4413 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 478
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
w 30 tyg.
maluchy waza 1200 i 1100kg i mają jakos 33-35cm, z tego co pamietam,co czytałam. Drugi synek był duzo mniejszy,od początku to martwilo wszystkich. CC z postanowienia lekarzy. Ważne że pozostała 2 ma się dobrze i Agrafka również.
__________________
Aparatka: góra i dół-system DAMON od 23.12.2009 SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!! http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png Edytowane przez Chantalle Czas edycji: 2010-11-28 o 20:15 |
|
|
|
#4414 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
jutro jadę na te badania, ehhhh mam nadzieję, że w nocy nie będę głodna...... do tego piję drinka z glukozy
|
|
|
|
#4415 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Agrafko przykro mi z powodu Twojej straty, mam nadzieje ze pozostała dwójka bedzie miala sie bardzo dobrze a z czasem będzie Ci lżej
__________________
|
|
|
|
#4416 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
No i Was nadrobilam
widzialam ze sie martwilyscie o mnie...ale zyje i caly czas w dwupaku nie mialam za bardzo sil i nastroju zeby gdziekolwiek sie udzielac...dlatego siedzialam w domu i na forum nie wchodzilam...ale juz jestem mam nadzieje ze w kolejna sobote nikt mi znowu nie umrze... w sumie to juz zostala mi ostatnia babcia... A ci co zmarli najbardziej cieszyli sie na mysl o Maluszku.... ale juz wyczailam jak dojechac wozkiem na grob babci bo jest dosc wasko...ale obok jest laweczka to bede tam brac Oliwke i pozna swoja prababcie ![]() No nie wierze....Marika gratuluje Ci ale sie ciesze dobrze ze siedzialam jak to przczytalam...bo az mi sie slabo zrobilo i lzy mi nap;ynely do oczu bo to takie slodkie ze juz sie u nas zaczyna az sie nie mog doczekac mojego babelkla zazdroszcze szybkigo porodu czekamy na opis ze szczegolami :PJustine nie martw sie, sama widzisz, ze termin to jedno, a data porodu to drugie :P ja tez jestem z tych ostatnich, ale traktuje to z przymruzeniem oka mam tylko nadzieje, ze mnie nie zostawicie jak zostane tu sama ![]() Co do wagi to moj TZ byl przenoszony i wazyl 2700 jak sie urodzil, za to ja w terminie i wazylam 3400 wiec mam nadzieje, ze nie bede miec duzego 'klocuszka' do urodzenia :P na razie nasza Oliwka (?) jest bardziej z tych malych dzieciaczkow, ale ostatnio czuje po kopniakach, ze jakies chyba nadludzkie sily dostala ![]() Zaczynam Wam troche zazdroscic tych skroconych szyjek i rozwarcia, bo ja tez bym chciala tak krotko rodzic :P a teraz nawet jak wczesniak, to i tak z maluszkiem jest wszystko ok ![]() Kiedy Marika wyjdzie z szpitala??? ![]() A w ogole to mam kolejny 'problem', bo ja nie zarabiam, TŻ tak, ale on nie chce za duzo wydawac na dziecko...tzn.jak trzeba to kupi butelki, lozko, nowe ciuszki, etc. ale jesli ktos nam chce cos dac uzywanego to czemu nie? A ja jakos tak wole miec wszystko nowe...no ok...jesli chodzi o ciuszki to rozumiem, ze taki maluch szybko rosnie, wiec nawet te lumpkowe ciuszki sa prawie nieuzywane...wiec to mi nie przeszkadza... No i dochodze do sedna o co mi chodzi... Ostatnio przyszly butelki...sa swietne, takie czyste, blyszczace i w ogole no i poszlam wczoraj na urodziny TŻa a tam jego rodzina do mnie, ze przywiezli dla mnie butelki...niby Avent...ale sa tak obrygzione...cale zolte...az mnie normanie takie obrzydzenie wzielo ;/ no ale mysle sobie...'ok...i tak mam juz swoje, wiec najwyzej tylko te bede uzywac' a oni do mnie potem, ze materaca tez nie mamy do lozka kupowac, bo nam dadza... Niby to bliska rodzina...ale ja sama bym nie chciala spac na jakis uzywanym materacu skoro stac mnie zeby kupic nowy...poza tym to nie jest bardzo duzy wydatek... I potem jak juz wszyscy poszli to TŻa mama mowi, ze jak fajnie, ze dostaniemy materac, to jej powiedzialam, ze nie chce dla mojego dziecka uzywanego, tylko nowy... To sie troche obrazila i wtedy TŻ "a po co mamy wydawac kase na nowy, skoro mozemy od nich dostac za darmo??" No myslalam ze go walne ;/ on sobie nawet nie wyobraza wejsc do lumpeksu...buty kupuje za 400zl, spodnie za 200zl....a dziecku zaluje kupic nowy materac ;/ Niby powiedzialam, ze bedzie na moje i zdania nie zmienie i niby nie marudzil dalej ale boje sie ze bedziemy sie o takie rzeczy klocic za jakis czas ;/Mam pytanie... Czy Wasze Malenstwa tez maja tak czesto czkawke? Bo moja mala ostatnio ma jakies 4x dziennie ;/ i zauwazylam, ze prawie zawsze jak zjem mandarynke lub pomarancz :P Co do porodu z TŻ to moj byl zawsze na nie...ale ostatnio widze, ze juz ze mna rozmawia tak, ze to oczywiste, ze bedziemy wtedy razem... Poza tym obiecal mi, ze bedzie mi robic caly czas masaz plecow wtedy to moge rodzic i rodzic, bo on to swietnie robi, a od kiedy stuknely nam 3 lata zwiazku, to przestal...;/ wiec niech nadrabia ten stracony czas ![]() Biedna Agrafka... ehh...ja nie wiem ilu jeszcze ludzi potrzeba tam w niebie? juz mi brak sil na to wszystko....mojej kolezanki dzidzia tez zmarla w zeszlym tygodniu...miala wodoglowie
__________________
|
|
|
|
#4417 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Wera dobrze ze u Ciebie juz lepiej ![]() ja przed Amelka tez byłam troche taka ze nic używanego, ale "dorosłam" do innego rozumowania ![]() a tak wogóle to chyba juz ide od kompa bo tych smutnych wiadomości mam juz dosc.. ![]() dobranoc i spokojnej nocy
__________________
Liwia http://www.suwaczki.com/tickers/h84fej28regdkxkk.png Amelka http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pvkc0m5r2.png |
|
|
|
|
#4418 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja nawet nie mam od kogo dostać
podejrzewam że jakbym miała dostać to chętnie bym wzięła - zobaczyła czy nie wygnieciony i nie zasikany i bym użytkowała
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
|
|
#4419 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja czytałam, że dwóch rzeczy nie można używać dla dziecka po kimś: materacyka (bo każde dziecko odgniata - pod siebie) i fotelika do samochodu. bo często powstają mikrozłamania, któe mogą być grożne przy zwykłej kolizji.
|
|
|
|
#4420 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
No tylko ze ja i TŻ pod tym wzgledem to 2 rozne swiaty...bo ja nigdy nie mialam nic uzywanego...a on od kiedy zarabia, to tez kupuje sobie drogie rzeczy i o uzywanych nie mysli...wiec dlaczego nasze dziecko ma miec wszystko po kims... Tym bardziej, ze dzieci czesto robia siusiu, to srednio mi sie widzi, zeby miec taki materac... Byloby mi po porstu wstyd, ze jam sobie latam w nowych ubraniach, do kosmetyczki, do fryzjera, a moje dziecko spi na zasiusianym materacu...
Chociaz nie powiem, tez jestem bardzo oszczedna, ale wole osiagnac oszczednosci w jakis inny sposob ![]() Wiec na materac mowie 'nie' ale tez chca nam dac przewijak, wanienke, reczniki z kapturkiem, posciele wiec moze cos z tego wybiore ![]() Tylko te butelki mnie przerazily...bo sa naprawde okropne...cale zolte, nawet smierdza :P podrapane, pogryzione... Ale powiedzieli, ze butelek nigdy nie za wiele, wiec te mozna zostawic u innych jakby byla potrzebna No i chce mi tez dac wkladki do stanika, bo mowila, ze lepiej zebym juz teraz zaczela je przy sobie nosic, zebym kiedys gdzies nie siedziala i nagle mi sie zrobi plama na ubraniu
__________________
|
|
|
|
#4421 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
wyrazy współczucia dla agrafki i dla koleżanki Wery
no i koniec weekendu - upłynął u mnie pod znakiem opierd***** sie ;D przed chwilą zjadłam pseudo-chiński rosołek [ale samemu robiony, nie gotowiec z vifona :P ] i czas iść spać całe łózio dla mnie ![]() Cytat:
![]() wera - materacyk to faktycznie dość "osobista" rzecz (tym bardziej ze nowy g-k kosztuje coś koło 80 zł chyba), ale te pozostałe rzeczy to czemu nie (niektóre rzeczy, sama mam uzywane, typu ciuszki, jakąś tam pościel - oczywiście w stanie idealnym, podgrzewacz, leżaczek planuję kupić). A butelek chyba też bym nie brała, to akurat dla mnie by było dość niehigieniczne
__________________
Edytowane przez LadySith Czas edycji: 2010-11-28 o 21:46 |
|
|
|
|
#4422 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
|
|
|
|
|
#4423 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
moim zdaniem takie rzeczy jak materac, buciki, butelki nie dałabym dziecku wiedząc, że to było używane przez kogoś. Takie samo zdanie mam na temat laktatora, zdaje mi się to rzeczą dość osobistą.
---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ---------- cieszę się Weraa, że jakoś się pozbierałaś no i w końcu się odezwałaś od nas , bo tęskniłyśmy.Myślę, że jak wszystko będzie w porządku z Sarą i Mariką to może jutro najdalej po jutrze wyjdą do domu. Ale nie wiem jak to jest z wcześniakami. |
|
|
|
#4424 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Wera-ja bym materacyka nie brala, bo to jest tak samo jak z materacami dla doroslych-uzytkowane przez jedna osobe wygniataja sie, poza tym zbiera sie kurz, roztocza, a u dzieci dodatkowo jeszcze siuski. Tak samo nie bralabym butelek-jakos tak niezbyt mi sie to kojarzy. Ja z uzywanych rzeczy mam tylko czesc ciuszkow i malutkie buciki[ale one nie sa do chodzenia jeszcze]-choc sie tez zarzekalam, ze musza wszystkie byc nowe, a reszta rzeczy nowa. Mam jeszcze obiecany lezaczek, laktator i kolko poporodowe-ale po to musze sie usmiechnac do kumpeli...
Agrafka-szkoda, ze tak szybko sie urodzily, ale goraco witamy na swiecie wasza 2-eczke. Widocznie Bog uznal, ze trzeciemu aniolkowi bedzie lepiej u niego i poczeka jeszcze troche...Trzymam kciuki by rosly zdrowo... Muron-moze to pogoda taka, a nie humory ciazowe. Na dobry humor ci podaje: http://www.alegro.wabi.pl/smieszne_aukcje,009.php - Niektóre kobiety nie szczytują - w czym tkwi problem? - Otóż to, problem tkwi co prawda tam gdzie powinien, ale trzeba go jeszcze zdecydowanie poruszać! ......................... W samolocie obok pewnej damy zajął miejsce pewien zażywny jegomość. Kiedy samolot wystartował, jegomość kichnął, po czym rozpiął rozporek, wyjął fujarę i przetarł ją sobie chusteczką. Minęło kilkanascie minut, jegomość znowu kichnął, rozpiął rozporek, wyjął chusteczkę i przetarł sobie nią fujarę. Siedząca obok dama zaczęła się poważnie gorszyć. Kiedy historia powtórzyła się ponownie, dama nie wytrzymała i zagroziła, że następnym razem poprosi o interwencję obsługę samolotu. - Przepraszam - zaczął się usprawiedliwiać jegomość. - Cierpię na pewną bardzo rzadką przypadłość, wobec której jestem bezsilny... Otóż, szanowna pani, kiedy kicham, zawsze doznaję orgazmu i popuszczam w spodnie... Bardzo mi przykro... - Przepraszam, nie wiedziałam... - dama poczuła się głupio, że tak na niewinnego jegomościa napadła, po czym zapytała: - Ale bierze pan coś na to kichanie? - Ależ oczywiście, szanowna pani. Wciągam zazwyczaj do nosa odrobinkę pieprzu. ......................... ...... Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi: - Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną... i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą... - Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor. - Ale to jeszcze nie wszystko... Syn zaraził służącą! - Nieprzyjemna sytuacja... - I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę... - No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!!! ......................... ......... Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział: - Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu. Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział: - Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść! Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział: - Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało. - Ten sukinsyn użył monet!!!
__________________
Cuda wianki preferencje Filipek jest juz z nami od 09.01.2011 Borysek ur. 05.04.2013 Vivere non necesse est. Navigare necesse est. |
|
|
|
#4425 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4426 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Czyli jestem normalna pod tym wzgledem, ze nie chce wszystkiego uzywanego
![]() Powiem TŻowi o tym odginaniu sie materaca, chociaz on chyba myslal ze zwykly materac to kosztuje kilkaset zlotych, bo jak mu powiedzialam ze to kwestia ok.60zl to byl lekko zdziwiony ![]() lilijko ja tez tesknilam za Wami magdaka dobre dowcipy
__________________
|
|
|
|
#4427 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
mój się zarzeka swojej mamie, że łóżeczko kupi sam ![]() mi się spodobał ten ostatni dowcip
|
|
|
|
|
#4428 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Wiecie jak dlugo trzeba czekac na wyniki badania grupy krwi??
Bo oczywiscie ten moj TŻ robi to w ostatniej chwili a jesli jednak sie okaze ze ma RH+ to musze do konca tego tyg. isc do gina i dostac szczepionke, a nie moge jej za duzo podpadac, bo mi zwolnienia nie da Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4429 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Wizaż znowu działa
. I nie mam tak dużo do nadrobienia, bo od poniedziałku tu nie wchodziłam.Przede wszystkim Agrafka...smutno mi strasznie, z jednej strony się cieszę, że dwójka maluszków ma się dobrze - 3mam kciuki, żeby lekarze bardzo dbali o Twoje Maleństwa, żeby wszystko skończyło się dobrze i obyś wkrótce wróciła z nimi do domu...z drugiej strony współczuję straty Maluszka, nie potrafię nawet znaleźć odpowiednich słów... Cytat:
Co do nowych/starych rzeczy dla dziecka...my wychodzimy z tego założenia, że ciuszki chętnie przyjmujemy od znajomych, kupuję je na lumpkach, a nie tylko w firmowych sklepach, z tego względu, że Maluchy tak szybko rosną, że nawet nie wiem, czy połowę z nich zdążę mu ubrać. Co do całej reszty wyprawki to zdecydowaliśmy, że to nasze pierwsze, wyczekane dziecko i chcemy dla niego nowe rzeczy, takie, jak sobie wymarzyliśmy. Stąd remont pokoiku, wybieranie mebelków, łóżeczka, na drobiazgach typu butelka kończąc. Z drugiej strony nam nikt nie proponował np. łóżeczka czy kołyski, więc nie mieliśmy niejako innego wyjścia. Co do czkawki - mój ma ją przynajmniej raz dziennie, ale przeważnie częściej. Czytałam, że to normalne i pożądane zjawisko, dziecko w ten sposób trenuje .Co do grupy krwi u mnie czeka się standardowo - rano badanie, popołudniu wyniki. Sądzę, że góra na 2 dzień po badaniu można je odebrać. Edytowane przez cytrynka3002 Czas edycji: 2010-12-01 o 10:52 |
|
|
|
|
#4430 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Witam się po przerwie środowo,
nareszcie działa, ale ta zima jest mało łaskawa ![]() weraa11 na wynik czeka się (u mnie) ok 1 dnia, więc spokojnie nie przejmuj się, mój też nie zrobił tego badania........jeszcze, bo boi się pobierania krwi dogodziłam sobie w zakupach przez internet na allegro u jednego sprzedawcy (prawie miał wszystko w przyzwoitych cenach). W przyszłym tygodniu zaczynam pomału pranie, bo do piątku powinnam dostać paczkę no i zostało mi do kupienia: rzeczy do torby dla mnie, łóżeczko z całą wyprawką pościelową i wózek. Czyli najgorsze na koniec.......Do lutego na pewno zdążę .Ciekawe, jak się czuje Sarunia i Marika.S oraz Agrafka........ POZDRAWIAM WAS słodziaczki moje |
|
|
|
#4431 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
w końcu forum działa!!!!
|
|
|
|
#4432 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
A mój mąż od jutra do środy bierze sobie wolne i robimy nalot na galerie handlowe w poszukiwaniu prezentów świątecznych. W tym roku chcemy to zrobić jak najszybciej, bo nie mam siły ani ochoty stać potem w tych niekończących się kolejkach...dobrze, że premia świąteczna już do portfela zawitała - można szaleć!Też jestem ciekawa, co u Mariki i Sarki...czy są już w domku, czy jeszcze na oddziale. Możliwe, że Sarka będzie musiała poleżeć troszkę dłużej na obserwacji w szpitalu, chociaż jeśli wszystko okej będzie, to nie powinni ich długo trzymać. |
|
|
|
|
#4433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
wizaz dziala
dzis jade do ginka zobaczyc o co chodzilo z tym plamieniem. od tammtego czasu nic nie mialam, poza napinaniem sie brzucha. licze ze szyjkka sie nie skraca bo musze jeszc etroche za zakupami pojezdzic. dostalismy tyen kredyt ale styracilismy na nim ponad 30 tysiecy ze wzgledu na kurs franka. Byl jak na zlosc coraz wyzej, a po wyplaceniu kasy zmalał. caly bank o nas gadał, jakiego to mielismy pecha. juz drugi raz taka sama sytuacja tyle ze teraz poplyneliismy baaaardzo duzo ale kase na zakupy dla malego mam, dzis moze kupie koszule bo bede w mothercare. ja jestem gapa straszna, wyobrazcie sobie, ze chowam gdzies rozne rzeczy a potem nie wiem gdzie są wczoraj nie moglam znalezc kartek do drukarki i wsadzilam gdzies moje witaminy, cale opakowanie... nie moge zznalezc. nawet w ksozu na smieci szukalam nie bardzo widzi mi sie wywalac na nowo 40 zł.... fuck.tez takie gapowate jestescie? dodatkowo czasem mam takie...jakby .... nie zrozumcuie mnie zle rozdwojenie jaźni tzn jakbym sie widziala z boku. tak mi wtedy szumi w glowie i dziwnie sie czuje... wczoraj tak mialam i kilka ostatnich dni, zwlaszcza wieczorem. boje sie juz jezdzic autem (nie ze wzgledu na snieg) bo czasem mi slabo chyba normalne, w koncu to prawie 33 tydz... lece, zaraz maz po mnie przyjedzie. drug raz w ciagu calej ciazy jedzie ze mna do lekarza. pewnie nie bede miec usg bo od ostatniej wizyty minelo 2 tyg. trzymajcie sie laski, nie klikajcie za duzo
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4434 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ale sie ciesze ze wizaz wrócił
lilijko napisz co kupowałas... bo ja tez z tyłu bardzo ![]() nie pisałam jeszcze wam, ale ja zakupy robie w podwójnej ilosci razem z moją sis ona tez z brzuszkiem kwietniowym, bedzie Milenka![]() nawet wozki sie nam te same podobaja
__________________
29.06.2007 nareszcie mamy Mateuszka
Edytowane przez Madzia:)) Czas edycji: 2010-12-01 o 11:21 |
|
|
|
#4435 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja to od poniedziałku bez Was jak bez ręki chodziłam
![]() |
|
|
|
#4436 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Nareszcie działa
![]() ![]() ![]() Ja na początku ciąży robiłam badanie na grupę krwi + przeciwciała i wyniki mogłam prawdopodobnie odebrać tego samego dnia, po południu, ale panie nie były pewne, więc odebrałam je następnego dnia. Także raczej bez problemów. A my w poniedziałek byłyśmy u ginekologa ![]() Mała jest już prawidłowo ułożona, położenie główkowe, lewostronne, czyli leży jak ma leżeć, po lewej stronie Teraz jestem pewna na 100%, że kopie mnie po żebrach. Szyjka długa, twarda, zamknięta.Klaudia rośnie, wszystkie narządy wewnętrzne się odpowiednio rozwijają, zmierzył kość udową i stwierdził, że mała będzie należała do tych wyższych (po tatusiu). Wczoraj zaczęłyśmy 34tc, Klaudia waży 2300g. i nic nie zapowiada, że "wyjdzie" przed Nowym Rokiem ![]() Na obniżoną hemoglobinę dostałam żelazo, mam łykać po tabletce dziennie. Edytowane przez Katarina89 Czas edycji: 2010-12-01 o 11:12 |
|
|
|
#4437 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
No w końcu działa wizaż
. Ja ostatnio mam mało czasu bo na szkołę rodzenia chodzę no i co chwilę do innych lekarzy mnie wysyłają. Więc czasem 3 razy w tygodniu do różnych chodzę - ale zwykle to się tak kumuluje i potem mam 2 - 3 tygodni przerwy.A to jest pewne że to nasza Agrafka? Bardzo mi przykro z powodu Adrianka - na pewno mu lepiej z aniołkami. Ważne żeby teraz pozostała dwójeczka się zdrowo chowała i szybko przybierała na wadze. Trzymaj się. Jeżeli chodzi o używane rzeczy to ja ubranka kupuję w lumpeksie. Jeżeli bym mogła odkupić używane łóżeczko to na pewno bym to zrobiła. Wózek również jak dla mnie może być używany. Laktator raczej nowy, choć akurat ja będę mieć po szwagierce i prawie nie używany więc ujdzie - od obcej osoby bym nie kupiła używanego. Jednakże sam materacyk bym nowy kupiła, podobnie jak pieluchy, pościel i butelki - te rzeczy muszą być jednak nowe jak dla mnie. Co do badań, można również zapytać czy w danym laboratorium robią na cito - czyli wynik byłby tego samego dnia. A i ja właśnei prasowanie dzisiaj zaczęłam. Dwa dni mi się pranie suszyło i teraz powoli prasuję i wieszam nowe mokre. Już 4 pralki wyprałam - jeszcze mi zostały rzeczy na 5 pralek. No i wszystko prasować - masakra. Ale nie cczekam az mi wszystko wyschnie i na raz poprasuję tylko tak sukcesywnie - co wysycha to prasuję. Na razie wkładam do woreczków foliowych te rzeczy żeby przed kurzem ochronić. A i ostatnio byłam na USg - wszystko w porządku tylko młoda jest młodsza o 2 tygodnie. na razie termin się nie zmienia ale gin powiedziała, że jakby akcja zaczęła się 2 tygodnie wcześniej /9 czyli niby normalnie do tego terminu) to trzeba akcję stopować. Najlepiej jak by się zaczął poród dokładnie w terminie - bo wtedy by zachodził na oba terminy z usg i z @. A tak boję sie, ze jak przejdzie termin z @ to mi będą chcieli poród przyśpieszać a mała normalnie urodziłaby się później. muszę to dokładnie obgadać z ginką.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1ypxf42u.png kliknij: http://polskieserce.pl/ http://pajacyk.pl/ http://okruszek.org.pl/ http://www.pustamiska.pl/ Edytowane przez vilya Czas edycji: 2010-12-01 o 11:17 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4438 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Achhhh dziewczynki witam po przerwie, jak dobrze, że nasze forum znów działa
![]() W poniedziałek byliśmy na pierwszych zajęciach w SR. Położna zrobiła na mnie całkiem dobre wrażenie, choć przyznam, że zmroziły mnie trochę niektóre jej wypowiedzi, typu: „(...)bo chyba KAŻDA z was nastawia się na karmienie piersią, PRAWDA???”, albo „Ja to bym się nie odważyła powiedzieć swojej położnej żeby mnie nie nacinała”. Ale generalnie wydała się miłą kobietą, zobaczymy później, jak to wszystko będzie wygladać ![]() Pierwsze spotkanie było bardziej organizacyjne, babka opowiadała, jakie tematy zamierza z nami zrealizować, opowiedziała trochę o gimnastyce i ćwiczeniach, które będziemy wykonywać. O specjalistach, którzy mają nas odwiedzić, ma przyjść do nas ginekolog, psycholog, neonatolog. Oczywiście będziemy oglądać porodówkę i sale poporodowe. Połozna dala nam listę, co zabrać ze sobą do szpitala w Zg – Kma Ciebie to pewnie zainteresuje – nie trzeba brać żadnych pieluszek, ani tetry, ani pampersów, tam na miejscu wszystko dają, niepotrzebne są ubranka dla dziecka, jedynie na wyjście. Nie brać też żadnych kosmetyków dla dziecka, ewentualnie chusteczki nawilżające, te do pupy dziecka, chociaz generalnie pupa będzie myta tylko wodą, te chusteczki to tylko w jakichś sytuacjach wyjątkowych. A na wyjście każda mama dostaje dla swojego dzidziusia reklamówkę z mini produktami, aby sama mogła dobrać najbardziej odpowiadające dzidziusiowi kosmetyki. Aaaa no i na liście znalazła się czekolada, dla mamy, aby podgryzała ją w momentach nagłego spadku sił przy porodzie ![]() Dziś mamy pierwsze zajęcia na sali gimnastycznej, muszę swój dres przymierzyć, czy się w ogóle w niego zmieszczę Nie mogę się doczekać już.
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
#4439 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
dostałam delirki z braku wizażu... a teraz zaczynam czytać i coś widzę nieciekawie...
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
#4440 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
witam po przymusowej przerwie
![]() Dzisiaj jadę do lekarza z wynikami. Mam nadzieję, że wszystko będzie OK. We Wrocławiu -9
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.






Gratulacje, piękna Sara
w sumie to juz zostala mi ostatnia babcia... A ci co zmarli najbardziej cieszyli sie na mysl o Maluszku....









a jesli jednak sie okaze ze ma RH+ to musze do konca tego tyg. isc do gina i dostac szczepionke, a nie moge jej za duzo podpadac, bo mi zwolnienia nie da 
