Są PM-ki jest impreza:) PM 2008:)

[czekoladka79]

A to wszystko przez to żeście tu w weekend nie zaglądały tylko ja biedna sierota sama siedziałam [foch]

[agunia82]

Uff wizaż działa jak dobrze

Ja dzisiaj się byczę po wczorajszym wyrywaniu zęba, brrrrr

[mooonik]

Napisane przez soffera

Hej!!!!



Witam po największej w historii Wizazu awarii

daj spokój z tą awarią, nie wiedziałam co jest grane, aż zaczęłam w googlach szukać i znalazłam na kafeterii temat- "wizaż nie działa" a stamtąd przez FB i zastępcze forum się dowiedziałam co jest grane yhhhhhh dobrze, że już wróciło

a tak w ogóle CZEŚĆ

u Was też taka ładna zima?

[soffera]

Kinuś dobrze że odzyskali

Czeko no tyle siedziałaś że serwery przepaliłaś

Agunia

Moonik Ty Sherlocku Tak, piękna zima

[agunia82]

Moniś ja na kafeterię też trafiłam ale dalej mi się grzebać nie chciało

Wiesz, nie wiem jak w Twojej części Krakowa, ale u mnie to mróz i wieje okropnie, więc chyba mniej ładna ta zima niż u Ciebie

Ehhh właśnie się przemęczyłam ze zjedzeniem śniadania, masakra... A jeszcze mnie czeka wyrywanie dwóch ósemek

[mooonik]

Aguś no gdyby nie wiatr to byłoby jeszcze piękniej przyznaję, że trochę ten wiatr mi zaburza odbiór ale jest bielusio, mroźno czyli nie ma chlapy taka zima mi się podoba
współczuje wyrywania

Czeko kiedy dalszy ciąg relacji? przeczytałam to co jest i chcę więcej!

Sofciu a taki sherlock ze mnie

Kinia oj tak, dobrze że wszystko wraca do porządku

nie miałam co robić to przeczytałam 3 książki hehhee

nie wiem czy słyszałyście o "Instytucie" Jakuba Żulczyka ? Ale jakby Wam wpadła w ręce to polecam
http://facet.interia.pl/ciekawostki/...a,1539921,4824
tak się zaczyna

a teraz się zabrałam za "Zagadkę Kuby Rozpruwacza" Pilipuka i z trudem powstrzymywałam śmiech jak ją czytałam w tramwajce wczoraj

[kasienka1985]

hej mordki
w koooooooońcu dobrze, że się udało to naprawić

Napisane przez malutka_24

Nie było mnie kilka dni, bom się przeziębiłam na szczęście już jest ok. Piszecie, że u Was śnieg pada, a u mnie cisza....

Kasia ja też się boję pająków Kasa się znalazła? Ja też na swojego męża wołam Marian albo Wiesiek

ech... teraz taka pora że wszyscy się smarkają
zdrówka mycho
gdzies Ty się uchowała, że śnieg u Ciebie nie padał?
Czy aby na pewno znajdujesz się w Polsce?

Zapomniałam napisac Wam o kasie!
Oczywista , że się znalazła...
Ja tu domysły o złodziejach a złodziejem okazałam się ja sama
W sobotę płaciłam z firmowych za żelazko i odkurzacz, bo cos karta nie mogłam zapłacić w sklepie. Miałam nawiedzić bankomat i oddać no i... zapomniałam.
A w poniedziałek wielkie poszukiwania
Dobra jestem

Wiesiek tez dobry

Napisane przez LilStar

melduję że jestem ale weekend w biegu.
jutro Was nadrobię bo padam na pyszczek
(jednak nie wytrzymałam i nadrobiłam)

Rybeńko nigdy w to nie wątpiłam żeś jest Prawdziwą Damą
nawet jak ból w butach to fason trzeba trzymac

i jeszcze musze to napisac że program Mam talent od wczoraj nazywać się dla mnie Mam Litość
fakju Mam talent
dziekuję za uwagę

słodkich snów

1- a Ty po czym taka zmachana? cos robiła? przyznaj się
2- no baaaaaaaaaaa cza czymać pion!
3- nawet mi nie przypominaj!!
Zje*bane to dziecko było
Ja kocham pis lof ekstazi pana Rasta -hezus jak on śpiewał!!!
i to on powinien wygrać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Albo ta Sabina- też bosko spiewała.
Ale wogle generalnie wnerwia mnie to, że tak spiewają!!
Teraz amen

Napisane przez soffera

Hej!!!!



Witam po największej w historii Wizazu awarii

no i się nalewa z tak powaznych rzeczy

Napisane przez agunia82

Uff wizaż działa jak dobrze

Ja dzisiaj się byczę po wczorajszym wyrywaniu zęba, brrrrr

bidula
nawet sobie tego wyobrażac nie chcę <jeszcze nigdy nie wyrywałam zębisk>

Zimno mi cholernie
Ja jednak nie lubię zimy

[izazusia]

Dzień doberek moje małe. A ja w zasypanych Obornikach ślęczę i dokupuję resztę świątecznych podarunków (nie ma jak zdalne zakupy).
Prawie dla wszystkich już mam- w sumie od września myślałam co dla kogo-oprócz męża mego.
Hmm. Najprościej to z moim tatą, najtrudniej było wymyślić dla teścia. W tym roku święta na Śląsku ale zawsze jakieś drobiażdżki idą też w drugą stronę.
A co dla K. to nie wiem-chciałam książkę ale nie wiem jaka mu się przyda a na "półkownika" szkoda pieniędzy. W zeszłym roku trafiłam ale teraz chyba nie zaryzukuję- a te co wydają się fajne są już zakupione...
Mam narazie koszulkę ocieplaną ale to raczej jako dodatek...hmm. Perfum nie chcę ani kosmetyków bo takie rzeczy to sobie zawsze można nabyć poza tym to go nie ucieszy. Na lego technics mnie nie stać. Grrr
Jeszcze teściowa ma w styczniu urodziny... Lubię robić prezenty ale wkurza mnie wymyślanie-też tak macie??
A ja właśnie sledzę nasz stary watek i zastanawiam sie nad sałatką-którą zrobić... Wiem już na pewno że Kraków do mnie na imprezę zjeżdża ale nie wiem czy śląsk i w jakiej ilości. Bo u nas na urodziny się nie zaprasza... Hehe i bądź tu kobieto mądra i zrób tyle by starczyło dla wszystkich

[daget]

Napisane przez malutka_24

Nie było mnie kilka dni, bom się przeziębiłam na szczęście już jest ok.

Oooo no to super, ze juz jest dobrze. Przeziebienie straszna rzecz... brrryyy

Napisane przez LilStar

ależ Ty masz pieknego avka

Dziekuje bardzo

Napisane przez kina2807

już myślałam, że nie uda im się danych odzyskać - dopiero by było
co ja bym bez Was poczęła?

No wlasnie. Chociaz moj maz sie ucieszyl, ze wiecej czasu mu bede poswiecac hehehh

Napisane przez czekoladka79

A to wszystko przez to żeście tu w weekend nie zaglądały tylko ja biedna sierota sama siedziałam [foch]

Bo zesmy odpoczywaly po Andrzejkach

Napisane przez agunia82

Ja dzisiaj się byczę po wczorajszym wyrywaniu zęba, brrrrr

Ojej , nie zazdroszcze.

Napisane przez mooonik

u Was też taka ładna zima?

Ladna... to jest przez okno.... Bryyyy, pomine te wielkie zaspy, mroz i spozniajaca sie komunikacje. Dzis dostalam od sasiadki kozuszek , przesunelam guziki i mroz mi nie straszny , choc tyle

Napisane przez kasienka1985

Zapomniałam napisac Wam o kasie!
Oczywista , że się znalazła...
Ja tu domysły o złodziejach a złodziejem okazałam się ja sama
W sobotę płaciłam z firmowych za żelazko i odkurzacz, bo cos karta nie mogłam zapłacić w sklepie. Miałam nawiedzić bankomat i oddać no i... zapomniałam.
A w poniedziałek wielkie poszukiwania
Dobra jestem

Ty to sie udalas kobieto

Napisane przez izazusia

A ja właśnie sledzę nasz stary watek i zastanawiam sie nad sałatką-którą zrobić...

nooo ja tez mysle nad menu, bo moj mezus ma urodzinki 11go a ja 12 go imieniny i przydaloby sie zrobic laczona impreze. Ale z racji tego ze nie mamy duuuuzego stolu musze dobrze pomyslec co zrobic. Naszlo mnie na zrobienie takiego jednego lwowskiego slodkiego cuda. Troche jest z nim babrania ale zrobie wczesniej i sobie poczeka

[Milibili]

Witam po awarii Coś dziwnego się dzieje z internetem, przedwczoraj mbank zwariował, wczoraj ing - nie mozna było logować się na konta, wypłacać pieniędzy, płacić kartą No i oczywiście wizaz też padł


Czeko jestem zauroczona twoją opowieścią i czekam na więcej

Izuś powodzenia z prezentami - ja też myślę intensywnie

Kaśienka dobrze, że pieniadze się znalazły ufff... Ale zakrecona jesteś nieźle

A ja Mam talent nie oglądałam jakoś - nawet nie wiem o co za bardzo kto co i jak - ale słyszałam ,że wygrała jakaś dziewczynka

Wieści w klubie

[soffera]

Oj kurczaczki

Weekend mieliśmy ciężki i mega zabawowy (na NK tylko grzeczne zdjęcia), ale zewszystkim daliśmy rade

Właśnie uporałam się z finałem Mam talent. Byłam za Bednarkiem i Lisieckim. Jeszka też była super, ale swój finałowy występ skopiowała z Brytyjskiego Mam talent wiec niesmak pozostanie. Za mała nie byłam.

Kasiu a no naśmiewam się bo gdy zobaczyłam na głównej napis: że to największa awaria w historii wizażu to a) oplułam monitor z powodu tego patosu b)przed oczami miałam jak podnieceni informatycy i programiści biorą udział w tym historycznym momencie i naprawiają w pośpiechu nie bacząc na mróz, głód i brak snu
Skleroza nei boli hihi

Mili a propo ING - płacę wczoraj kartą za bilety a tam odmowa! drugi raz - odmowa - myślałam, że mi konto opędzlowali

Daguś widziałam Wasze harce i tańce

[dzasta110]

Cześć

Napisane przez malutka_24

Dzasta toć to Ty już na wylocie? Usg może się mylić

noooo

Napisane przez soffera

Witam po największej w historii Wizazu awarii

Napisane przez kina2807

i ja się witam

ale mi stracha napędzili
już myślałam, że nie uda im się danych odzyskać - dopiero by było
co ja bym bez Was poczęła?

o jaaaa nie strasz

Napisane przez mooonik

u Was też taka ładna zima?

ładna, ale jaka mroźna... brrrrrrr

Napisane przez kasienka1985

Zapomniałam napisac Wam o kasie!
Oczywista , że się znalazła...
Ja tu domysły o złodziejach a złodziejem okazałam się ja sama
W sobotę płaciłam z firmowych za żelazko i odkurzacz, bo cos karta nie mogłam zapłacić w sklepie. Miałam nawiedzić bankomat i oddać no i... zapomniałam.
A w poniedziałek wielkie poszukiwania
Dobra jestem

ale się udałaś

Napisane przez Milibili

Witam po awarii Coś dziwnego się dzieje z internetem, przedwczoraj mbank zwariował, wczoraj ing - nie mozna było logować się na konta, wypłacać pieniędzy, płacić kartą No i oczywiście wizaz też padł

jakaś internetowy BinLaden zaatakował czy co

a ja po wczorajsze wizycie u gina przeżyłam "lekki szok" dacie wiarę, że moje dziecko się obróciło i leży pupskiem w dół taki numer w ostanim tygodniu a jeszcze w tamtem wtorek wszystko było ok w związku z sytuacją mam skierowanie na CC 7 grudnia kładą mnie do szpitala, a 8 z rańca cięcie teraz tylko proszę o kciuki, aby Małej się nie spieszyło i wytrzymała do tej przyszłej środy, bo ja chcę, żeby cc mi robił mój lekarz prowadzący więc do wtorku leżę plackiem
nadal nie mogę uwierzyć w taki wyczyn... albo ta moja Agatka jest bardzo malutka (wczoraj wyszła waga z usg 2800), albo niezła akrobatka rośnie

[soffera]

Napisane przez dzasta110

a ja po wczorajsze wizycie u gina przeżyłam "lekki szok" dacie wiarę, że moje dziecko się obróciło i leży pupskiem w dół taki numer w ostanim tygodniu a jeszcze w tamtem wtorek wszystko było ok w związku z sytuacją mam skierowanie na CC 7 grudnia kładą mnie do szpitala, a 8 z rańca cięcie teraz tylko proszę o kciuki, aby Małej się nie spieszyło i wytrzymała do tej przyszłej środy, bo ja chcę, żeby cc mi robił mój lekarz prowadzący więc do wtorku leżę plackiem
nadal nie mogę uwierzyć w taki wyczyn... albo ta moja Agatka jest bardzo malutka (wczoraj wyszła waga z usg 2800), albo niezła akrobatka rośnie

O żesz Ty

Co za Agatka wiercipupka!!

Kochana będziemy trzymać za Was wielkie kciuki a zwłaszcza ja bo ósmy grudnia to mój dzień urodzin

[paulinaizabela]

Hejka żonki
Na szczęście naprawili stęskniłam się za Wami
ale mi się nudziło w pracy bez wizażu

Napisane przez daget

CZy to jest prawda ze w calej Irlandii zeby ktos mogl jezdzic samochodem musi miec wykupione konretnie pod siebie ubezpieczenie auta? Bo jak rozmawialam z kuzynka z Letterkeny to oni maja 2 auta i 4 ubezpieczenia, zeby kazdy z nich mogl bez problemu jezdzic.

Hmm nie wiem jak to dokładnie jest, bo jeszcze nie miałam z tym do czynienia...ale słyszałam, że każdy musi mieć ubezpieczenie na konkretną pojemność silnika tzn. że jak masz ubezpieczenie na auto 1,2 to nie możesz prowadzić np. 1.6 ale jak masz to wyższe wykupione to to mniejsze auto możesz
trochę namieszałam, ale chyba wiesz o co chodzi
Ja dopiero się teraz we wszystko owoli zagłębiam, oglądam ciągle auta i już bym chciała jeździć
Jutro idziemy złożyć dokumenty o wydanie prawka

Napisane przez dzasta110

a ja po wczorajsze wizycie u gina przeżyłam "lekki szok" dacie wiarę, że moje dziecko się obróciło i leży pupskiem w dół taki numer w ostanim tygodniu a jeszcze w tamtem wtorek wszystko było ok w związku z sytuacją mam skierowanie na CC 7 grudnia kładą mnie do szpitala, a 8 z rańca cięcie teraz tylko proszę o kciuki, aby Małej się nie spieszyło i wytrzymała do tej przyszłej środy, bo ja chcę, żeby cc mi robił mój lekarz prowadzący więc do wtorku leżę plackiem
nadal nie mogę uwierzyć w taki wyczyn... albo ta moja Agatka jest bardzo malutka (wczoraj wyszła waga z usg 2800), albo niezła akrobatka rośnie

Kochana to za tydzień już Agatka będzie na zewnątz
mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i mała poczekała sokojnie do ósmego

[agunia82]

Dzastuś będę baaaaardzo mocno za Was trzymać. A to Agatka Wam niespodziankę sprawiła

[Milibili]

Dzasta to już za tydzień? Będzie dobrze! Ale niespodziankę zrobiła to fakt, figlarka Ale niesamowite to jest... nie sądziłam, że na tym etapie dziecko może się obrócić.

[dzasta110]

Mili - ja też nie sądziłam, że to w ogóle możliwe

Sofcia - to w takim razie możesz potraktować narodziny mojej córki jako prezent urodzinowy

Paulinko - oby wytrzymała

Aguniu - niespodzianka jak cholera

ale teraz przynajmniej rozumiem po co są wizyty co tydzień pod koniec ciąży strach pomyśleć co by było gdybym pojechała na porodówkę, a tam zamiast główki by wychodziła pupencja

[kasienka1985]

Dżastini- ale jajca no to nieźle Cię urządziła córeczka
trzymam kciuki żeby siedziała spokojnie do 8

Same grudniowe dziewczyny na tym wizażu
Jutro Zuśka
8 Soffka
Później ja
Daga coś pisze o imieninach
Ktoś jeszcze?
Niby adwent a my będziemy mieć systematyczne biby


Właśnie wróciłam do domu.
Na zewnątrz mam -10 st C
W pokoju 16,2 st C
W łazience ... termometru brak ale cos koło 10 st C chyba <przez wentylację >
Pewnie mi zazdrościcie hartuję się jak morświn

Dziś wczorajsza midorówka z przedwczorajszego rosołu
Zrobiłam sobie moją ukochaną surówkę z pora i marchewki więc jakiegoś rydzyka zaraz wstawię i może jajco posadzę bo mięsiwa nie zakupiłam ooooooo albo kotlety sojowe usmaże

No to pędzę bo czasu mało

aaaaaaaaaaaa
przypomnijcie mi żebym Wam napisała o mojej akcji z zaginioną kasą i z kierownikiem budowy

[paulinaizabela]

Kasica nie zazdraszczam temperatury

Przypominam, żebyś nam napisała o zaginionej kasie i kierowniku budowy

Kupiłam sobie w sobotę fioletowy płaszczyk za 20 dychy po pracy postaram się cyknąć fotkę

[agunia82]

Ale sypie śnieg u nas od popołudnia, szok!
Ciekawa jestem o której mój małż z pracy dotrze, bo zwykle jest w domu chwilę po 17, a tu jeszcze go nie ma...

Poza tym dzisiaj wnerwiłam się na pocztę polską Właścicielka mieszkania zapomniała nam przekazać klucz do skrzynki i wyjechała za granicę, a małż zamówił coś na allegro i miało właśnie pocztą przyjść. No to czatuje na listonosza już od poniedziałku, ale cisza. Dzisiaj przypadkiem go spotkałam jak wracałam z psiurem ze spaceru, pytam czy jest coś do nas, a ten że a i owszem, ale on tego nie zabrał ze sobą, bo to duża paczka i jak chcę, to mogę przyjść o 17 na pocztę to mi da tę przesyłkę Poszłam, ale przy okazji mu kulturalnie nagadałam, że ich usługi polegają na przynoszeniu paczki pod drzwi, a nie na wrzucaniu od razu awizo do skrzynki, bo nosić się nie chce... No i pan obiecał, że on to mi będzie wszystko przynosił, ale za kolegów nie ręczy. Grzecznie i kulturalnie poprosiłam, żeby kolegom też informację przekazał

Kasico nie zazdroszczę zimna w mieszkanku A co do łazienki, to my też w Kielcach mieliśmy ten problem, że się przez wentylację wyziębiała, ale grzejnika zamontować się nie da Tu na szczęście mamy cieplutko
No i pisz co masz pisać o tej kasie i kierowniku budowy

[izazusia]

Hej słonka

Mam ostatnio fazę wywalania gratów- na pierwszy ogień poszły ciuchy teraz reszta pierdołek- masakra. Nienawidzę chomikowania ale kupuję co rusz coś- samych gazet stos- dzis wszystko poszlo do kontenera
Kasieńka- pamiętaj ze niska temperatura konserwuje-bedziesz więc dłużej piękna i młoda
Agunia- dobrze że zrobiłaś awanturę: też mi coś- u nas nikt nie marudził-przynosil co miał pod same drzwi

Dzasta: no no kinder niespodzianka na mikołajki

[daget]

Napisane przez soffera

Weekend mieliśmy ciężki i mega zabawowy (na NK tylko grzeczne zdjęcia), ale zewszystkim daliśmy rade

Daguś widziałam Wasze harce i tańce

A gdzie te niegrzeczne ?? My to same grzeczne zdjecia mamy

Napisane przez dzasta110

a ja po wczorajsze wizycie u gina przeżyłam "lekki szok" dacie wiarę, że moje dziecko się obróciło i leży pupskiem w dół taki numer w ostanim tygodniu a jeszcze w tamtem wtorek wszystko było ok w związku z sytuacją mam skierowanie na CC

No to Ci mloda numer wykrecila. zeby wszystko bylo dobrze

Napisane przez paulinaizabela

ale słyszałam, że każdy musi mieć ubezpieczenie na konkretną pojemność silnika tzn. że jak masz ubezpieczenie na auto 1,2 to nie możesz prowadzić np. 1.6 ale jak masz to wyższe wykupione to to mniejsze auto możesz

A to tez slyszalam.... Oni tam niezle wymagania maja. Chociaz jazda lewa strona przyprawiala mnie o zawal ilekroc wjezdzalismy na rondo

Napisane przez kasienka1985

Niby adwent a my będziemy mieć systematyczne biby

Wszak Są PM-ki jest impreza

Napisane przez agunia82

Poza tym dzisiaj wnerwiłam się na pocztę polską

Masz racje czasami Ci listonosze przesadzaja.

Ja wlasnie wrocilam z poczty. Tez sie wybralam w ten niemilosierny mroz.... Ale nie moglam pozwilic zeby moje gwiezdne foremki do ciastek kolejny tydzien na niej lezaly. I zrobilam sobie przystanek na ogrzanie w sklepie Społemowskim i oczywiscie wydalam kase.... Ale szprotki tak pieknie sie do mnie usmiechaly a na polce lezal Przysmak swietokrzyski tak ponetnie do mnie mruczal "WEZ MNIE"

[mooonik]

Napisane przez dzasta110

a ja po wczorajsze wizycie u gina przeżyłam "lekki szok"

o jaaaaaaaaaa ale Ci numer Agatka wykręciła

niech mała siedzi w brzuszku grzecznie a jak się czujesz ze świadomością, że to już tuż tuż ?

Napisane przez kasienka1985

Zrobiłam sobie moją ukochaną surówkę z pora i marchewki więc jakiegoś rydzyka zaraz wstawię i może jajco posadzę bo mięsiwa nie zakupiłam ooooooo albo kotlety sojowe usmaże

Kacha co to za surówkę robisz już kiedyś miała pytać
współczuję zimna Wy tam macie okna nieszczelne czy co? Bo w bloku mieszkacie, tak?

Napisane przez agunia82

Ale sypie śnieg u nas od popołudnia, szok!
Ciekawa jestem o której mój małż z pracy dotrze, bo zwykle jest w domu chwilę po 17, a tu jeszcze go nie ma...

Poza tym dzisiaj wnerwiłam się na pocztę polską

oj sypie, sypie, nic nie widzę z okna ale macie listonosza mam nadzieję, że już będą Wam grzecznie przynosić do domu

nasz jest fajny paczki do domu donosi, na ulicy się kłania, z psem się wita normalnie złoty chłop


kupiłam buty, w końcu, bo się ułaziłam po sklepach jak nigdy i nigdzie nie było takich jak chciałam, albo brakło rozmiaru
takie--> http://wellnot.pl/aukcje_gfx/AVANTI_T6_BORDO_001.jpg

zdjęcie pożyczone z allegro..mięciutkie i cieplutkie, w środku kożuszek, żadna zima mi nie straszna

Daget- przysmak świętokrzyski mmmmm.... uwielbiam muszę poszukać jakiegoś sklepiku gdzie go znajdę

[paulinaizabela]

Napisane przez daget

A to tez slyszalam.... Oni tam niezle wymagania maja. Chociaz jazda lewa strona przyprawiala mnie o zawal ilekroc wjezdzalismy na rondo

dla mnie to w Polsce jakoś dziwnie po prawej stronie

Moniś fajne buciorki
najważniejsze, że wygodne i ciepłe
a jak tam jazdy? ile Ci jeszcze godzin zostało? kiedy egzamin z jazdy?

[mooonik]

Napisane przez paulinaizabela

dla mnie to w Polsce jakoś dziwnie po prawej stronie

Moniś fajne buciorki
najważniejsze, że wygodne i ciepłe
a jak tam jazdy? ile Ci jeszcze godzin zostało? kiedy egzamin z jazdy?

dzięki

wyjeżdżone 20h, zostało 10, czyli jakieś 3 dni jazdy w przyszłym tygodniu. A potem jedna godzinka na egzamin wew i jak zdam mogę się zapisać na państwowy
raczej przed świętami się nie wyrobię, średnio się czeka ok 2tyg na egzamin więc pewnie będę po nowym roku zdawać
Ale podoba mi się coraz bardziej i coraz pewniej się czuję sama prowadząc autko za mocno skręcam tylko i instr śmieje się ze mnie, że skręcam jakbym prowadziła ciężarówkę, na co ja mu odp że przecież wie, że ciągniki siodłowe to moja miłość więc niech się nie dziwi

A Wy już będziecie mieć prawko w kieszeni niedługo Ćwiczyłaś coś z koleżanką jazdę?

[kasienka1985]

jezdem
luuuudu ale się nakroiłam tego ustrojstwa- leczo robię
Niestety bez cukinii, bo nie mogłam nigdzie znaleźć
Papryczka, cebulka, pomidory, pieczarki, boczuś i parówa.
Coś jeszcze dodać? Pomysły?
Sofka bierz Drużynę AA pod pachę i wpadajcie na leczo

Napisane przez paulinaizabela

Kasica nie zazdraszczam temperatury

Przypominam, żebyś nam napisała o zaginionej kasie i kierowniku budowy

Kupiłam sobie w sobotę fioletowy płaszczyk za 20 dychy po pracy postaram się cyknąć fotkę

1- już jest 17- nagrzało się od gotowania
2-
3-poka poka migiem dwie dychy nasze czy dwie irlandzkie?

Napisane przez agunia82

Ale sypie śnieg u nas od popołudnia, szok!
Ciekawa jestem o której mój małż z pracy dotrze, bo zwykle jest w domu chwilę po 17, a tu jeszcze go nie ma...

Poza tym dzisiaj wnerwiłam się na pocztę polską Właścicielka mieszkania zapomniała nam przekazać klucz do skrzynki i wyjechała za granicę, a małż zamówił coś na allegro i miało właśnie pocztą przyjść. No to czatuje na listonosza już od poniedziałku, ale cisza. Dzisiaj przypadkiem go spotkałam jak wracałam z psiurem ze spaceru, pytam czy jest coś do nas, a ten że a i owszem, ale on tego nie zabrał ze sobą, bo to duża paczka i jak chcę, to mogę przyjść o 17 na pocztę to mi da tę przesyłkę Poszłam, ale przy okazji mu kulturalnie nagadałam, że ich usługi polegają na przynoszeniu paczki pod drzwi, a nie na wrzucaniu od razu awizo do skrzynki, bo nosić się nie chce... No i pan obiecał, że on to mi będzie wszystko przynosił, ale za kolegów nie ręczy. Grzecznie i kulturalnie poprosiłam, żeby kolegom też informację przekazał

Kasico nie zazdroszczę zimna w mieszkanku A co do łazienki, to my też w Kielcach mieliśmy ten problem, że się przez wentylację wyziębiała, ale grzejnika zamontować się nie da Tu na szczęście mamy cieplutko
No i pisz co masz pisać o tej kasie i kierowniku budowy

1-hahahahaha skądś to znam
pocztowcy
2-no u nas to samo, zimno tam okrutnie
3-

Napisane przez daget

A to tez slyszalam.... Oni tam niezle wymagania maja. Chociaz jazda lewa strona przyprawiala mnie o zawal ilekroc wjezdzalismy na rondo

Wszak Są PM-ki jest impreza

Ja wlasnie wrocilam z poczty. Tez sie wybralam w ten niemilosierny mroz.... Ale nie moglam pozwilic zeby moje gwiezdne foremki do ciastek kolejny tydzien na niej lezaly. I zrobilam sobie przystanek na ogrzanie w sklepie Społemowskim i oczywiscie wydalam kase.... Ale szprotki tak pieknie sie do mnie usmiechaly a na polce lezal Przysmak swietokrzyski tak ponetnie do mnie mruczal "WEZ MNIE"

1- mój Uki miał tak samo
2- Ano są
3- sam widok mnie odrzuca... jak to można jesc
czymże jest ów przysmak?

Napisane przez mooonik

Kacha co to za surówkę robisz już kiedyś miała pytać
współczuję zimna Wy tam macie okna nieszczelne czy co? Bo w bloku mieszkacie, tak?


kupiłam buty, w końcu, bo się ułaziłam po sklepach jak nigdy i nigdzie nie było takich jak chciałam, albo brakło rozmiaru
takie--> http://wellnot.pl/aukcje_gfx/AVANTI_T6_BORDO_001.jpg
zdjęcie pożyczone z allegro..mięciutkie i cieplutkie, w środku kożuszek, żadna zima mi nie straszna

1-okna są wymienione, ale na całe mieszkanie- są 4 okna w stosunku do małej kawalerki to duża zimna powierzchnia
drzwi na korytarz są nieszczelne w ch..... stare jakieś wybrakowane
przeciez drzwi tu nie bede wymieniac
i do tego w kuchni i w lazience są otwory wentylacyjne z ktorych w ch.... wieje wręcz robi się przeciąg
aaaaaaaaaa i zapomniałabym najważniejszego, na całe mieszkanie jest jeden grzejnik ten ktory widzicie na fotkach mojego mieszkanka w albumie- stary dziad 12-żeberkowy
miał podobno tak grzać, że trzeba będzie wietrzyć eheeeeeeeeeeee

Suróweczka- por skrojony w półksiężyce kropie cytryną, dodaję troszkę soli i cukru i gniotę łapką
Marcheweczkę trę na tarce tej drobnej, odciskam sok <wypijam > łączę z porem i dodaję łyżkę majonezu <ilość taką żeby się tylko połączyło> uwielbiam ją

2- oooo buty zupełnie w moim stylu nawet nie potrafię ocenić tego typu butów czy są ładne

[paulinaizabela]

Napisane przez mooonik

wyjeżdżone 20h, zostało 10, czyli jakieś 3 dni jazdy w przyszłym tygodniu. A potem jedna godzinka na egzamin wew i jak zdam mogę się zapisać na państwowy
raczej przed świętami się nie wyrobię, średnio się czeka ok 2tyg na egzamin więc pewnie będę po nowym roku zdawać
Ale podoba mi się coraz bardziej i coraz pewniej się czuję sama prowadząc autko za mocno skręcam tylko i instr śmieje się ze mnie, że skręcam jakbym prowadziła ciężarówkę, na co ja mu odp że przecież wie, że ciągniki siodłowe to moja miłość więc niech się nie dziwi

A Wy już będziecie mieć prawko w kieszeni niedługo Ćwiczyłaś coś z koleżanką jazdę?

o to już niedużo Ci zostało cieszę się, że się cieszysz i Ci się podoba na pewno wszystko zdasz w za pierwszym razem

Jutro idziemy złożyć dokumenty, to tak za tydzień jakoś powinno prawko przyjść
Jeszcze nie ćwiczyłam nic, bo nie było kiedy ona ma dzieci, ja do późna pracuję jutro ona leci do Polski na pare dni i tak zawsze coś...a innych nie chcę fatygować, bo każdy ma swoje obowiązki. Mam nadzieję, że jakoś się zgadamy niedługo, bo już mnie korci
Najprędzej to na swoim się nauczę, ale to najwcześniej w styczniu

Kasica irlandzkie dychy
muszę spróbować tą surówę

[kasienka1985]

Miałam opisać kilka ostatnich sytuacji z mojego życia:
1. POCZTA
Co jakiś czas z polecenia służbowego musze chodzić na pocztę <tak z 2 razy w tygodniu> odbierać listy bądź wysyłać.
To że robię to po pracy jest z 3 powodów:
- w czasie pracy nie chce mi się zachrzaniać na pocztę przez pół miasta
- nawet gdyby mi się chciało to i tak byłoby ciężko , bo ktoś musi siedzieć w biurze a skoro codziennie spóźniam się przynajmniej 15 minut to uważam, że jestem im to winna
- najczęściej odbębniam tę pocztę o jakiej chcę porze- razem z Ł. jak jedziemy np na zakupy - nie musze zatem we mrozie spacerować
Pewnego zimnego dzionka zatem podjechaliśmy na pocztę około godziny 18.00.
Wchodzę... naturalnie kolejka, ale jakaś taka średnia- chyba ze 3 osoby.
Stoję sobię i spoglądam za okno... 2 osoby zostały obsłużone- czekam już około 15-20 minut - uff... została tylko jedna dziewczyna.
Patrzę!!! A ona za winklem ma schowany worek na śmieci- taki wielki a w nim chyba z 70 listów poleconych!!!!!!!!!
Hezuuuuuuuuuuuuuuuuus!
Umarłam i wyjszłam

2. ZAGINIONE PIENIĄDZE
Znacie już finał tej historyji , ale dość istotnym faktem jest skala poszukiwań zaginonych pieniędzy.
W tajemnicze zniknięcie owych środków zostali wciągnięci:
-kolega który się napatoczył
-Vice Prezes
-Koleżanka którą zastępuję
-jeden z udziałowców

Muszę zaznaczyć, że zanim, narobiłam alarmu to oczywiście posprawdzałam wszystkie faktury , KP, KW, paragony...
No nie ma!
Vice się przejął tym, że będę miała manko i oczywiście wymyśla:
- a ten facet co był płacić za gazy to płacił Ci???
<Kasia>- tak pamiętam, że dawał mi 100 zł a ja mu wydawałam resztę!
- a ten nowy pracownik co był po zaliczkę- wpisałaś go do zeszytu?
<Kasia>- taaaaaaaaak, on był przedwczoraj a nie wczoraj!
- to może płaciłaś za piły gotówką??
<Kasia>- nieee, dali na przelew
Milion pytań- no i nic od rana.
W południe- Kasię olśniło

3.KIEROWNIK BUDOWY
Kolega z pracy <ten z zaginięcia pieniędzy> robił mi projekt tych ścianek w mieszkaniu w Cadzie. Naturalnie taki z wymiarami , proporcjami itp.
Polecieliśmy na budowę.
Nie wiem czy Wam pisałam , że w ostatniej chwili nam się udało zmiany wnieść, bo ścianki już stały do połowy- przy nas je rozbierali. Masakrito!
Oczywiście miałam ze sobą ten projekt zrobiony przez kolegę- pokazałam kierownikowi budowy co jak ma wyglądać, jakie wymiary itp.
Wszystko załatwiliśmy- ekstra.
Na drugi dzień jedziemy nie na budowę a do biura developera.
A tam Panie nas witają szerokim uśmiechem i jedna z nich mówi:
"Ooooooooooooo jak dobrze że Państwo jesteście! Mam jedno pytanie. Jak nazywa się jedno z pomieszczeń w Waszym mieszkaniu?? Bzykalnia?? "

Wyobraźcie sobie, że kolega tak sobie wpisał tam bzykalnia zamiast sypialni, bo miał to być projekt dla mnie a nie na budowę
Panie poinformowały nas, że cała budowa z nas leje, z nas jak z nas ale z bzykalni
Ot cała historyja.

[mooonik]

Napisane przez kasienka1985

1-okna są wymienione, ale na całe mieszkanie- są 4 okna w stosunku do małej kawalerki to duża zimna powierzchnia
drzwi na korytarz są nieszczelne w ch..... stare jakieś wybrakowane
przeciez drzwi tu nie bede wymieniac
i do tego w kuchni i w lazience są otwory wentylacyjne z ktorych w ch.... wieje wręcz robi się przeciąg
aaaaaaaaaa i zapomniałabym najważniejszego, na całe mieszkanie jest jeden grzejnik ten ktory widzicie na fotkach mojego mieszkanka w albumie- stary dziad 12-żeberkowy
miał podobno tak grzać, że trzeba będzie wietrzyć eheeeeeeeeeeee

Suróweczka- por skrojony w półksiężyce kropie cytryną, dodaję troszkę soli i cukru i gniotę łapką
Marcheweczkę trę na tarce tej drobnej, odciskam sok <wypijam > łączę z porem i dodaję łyżkę majonezu <ilość taką żeby się tylko połączyło> uwielbiam ją

2- oooo buty zupełnie w moim stylu nawet nie potrafię ocenić tego typu butów czy są ładne

u mnie leczo bez pieczarek i parówek, za to z kiełbaską i boczkiem a reszta to co u Ciebie

przysmak to coś takiego----> http://www.e-commerce.pl/Spolem-Kiel...yski,4511.html
rzuca się na rozgrzany olej i te krateczki tak puchną, pycha

jeden grzejnik tylko macie?!

na poprzednim mieszkaniu też nam ciągnęło z kratek, ale założyliśmy kartki A4- od góry przyklejone, od dołu nie i trochę się polepszyło po tym, może spróbujecie ? a w drzwi uszczelkę załóżcie, co?

dzięki za surówkę takiej to jeszcze nie jadłam, może jutro spróbuję

co do butów, to tak myślałam, że tak powiesz
ale powiem Ci, że wyjątkowo zgrabnie wyglądają na nodze

jedziemy do obi po farbę, musimy pomalować łazienkę co nam w lecie zalała sąsiadka
wiem, że rychło w czas, ale wcześniej nie było kiedy może nas nie zwieje z drogi

Paulinko ja nawet nie marzę o tym, że mogę zdać za pierwszym razem żebym za drugim zdała to będzie dobrze
yhhh czyli jeszcze nie jeździłaś buuuu, też bym się nie mogła doczekać na Twoim miejscu

[daget]

Napisane przez mooonik

kupiłam buty, w końcu, bo się ułaziłam po sklepach jak nigdy i nigdzie nie było takich jak chciałam, albo brakło rozmiaru
takie--> http://wellnot.pl/aukcje_gfx/AVANTI_T6_BORDO_001.jpg

Daget- przysmak świętokrzyski mmmmm.... uwielbiam muszę poszukać jakiegoś sklepiku gdzie go znajdę

Fajne musze sobie takie do szybkiego lazenia kupic . Fakt trzeba znalezc sklep gdzie takie cuda sa u nas jest wielki wybor, nawet bekonowe sa.

Napisane przez paulinaizabela

dla mnie to w Polsce jakoś dziwnie po prawej stronie

Napisane przez kasienka1985

3- sam widok mnie odrzuca... jak to można jesc
czymże jest ów przysmak?


Suróweczka- por skrojony w półksiężyce kropie cytryną, dodaję troszkę soli i cukru i gniotę łapką
Marcheweczkę trę na tarce tej drobnej, odciskam sok <wypijam > łączę z porem i dodaję łyżkę majonezu <ilość taką żeby się tylko połączyło> uwielbiam ją

Szproteczki, super sprawa A suroweczka brzmi apetycznie uwielbiam surowego pora tylko moj zoladek juz mniej ....


A przysmak wyglada tak
1. suche do smazenia
2. Gotowe do jedzenia po usmazeniu na goracym glebokim oleju