Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[magolina]

Cześć dziewczynki.

Napisane przez asiulek1705

Dziękuję
To ja życzę zdrówka Twojemu tacie a Wam miłego wieczoru! Mój mężulek przed chwilą wrócił, strasznie się spieszy bo chce zdążyć do fryzjerki ale zdążyliśmy się spiąć...więc jakoś moja radość na mysl o wieczorze spędzonym z mężem ulotniła się ekspresowo..

Dziękuje wieczór był miły pół na pół tzn. wcześniej byliśmy u taty w szpitalu i przeraża mnie jego stan psychiczny (strasznie załamany) no i potem jak pojechaliśmy na pizze to niby ok wesoło i w ogóle ale podświadomie obydwoje myśleliśmy o tacie
Mam nadzieję że szybko relacje między Wami wrócą do normalności

Napisane przez sjoanna

Tak - a nie musisz czasem isc o 6 rano zeby sie zapisac - nawet jak lekarz przyjmuje po poludniu.
Jak poszlam kiedys po pracy - godzina 14-15 byla maks - nie moglam sie zarejestrowac bez zgody lekarza. Niestety zaden nie czul sie na silach mnie przyjac.

Muszę ale ta laryngolog miała akurat na popołudnie więc poszłam się zapytać do rejestracji czy są numerki, usłyszałam że nie i muszę iść się zapytać pani doktor czy mnie przyjmie, pani doktor nie wyraziła zgody po czym poszłam znów do rejestracji zapytać się parę rzeczy i wtedy pani w rejestracji zaczęłą robić ze mnie idiotkę i przekręcać oczami więc po prostu powiedziałam że przyjdę jak będzie ktoś milszy......

Napisane przez bezaczek7

byłam u lekarza. choć zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle iść, jak się dowiedziałam, że nie jestem już ubezpieczona( zapomniałam się tym zająć po ślubie coby mnie mąż w swojej pracy "przejął"), a 2 dni temu byłam też u dermatologa. oby nie przysłali rachunku za wizytę no i dostałam na te moje boleści antybiotyk za prawie 40 zł, co ma mnie wyleczyć po jednej dawce i to na rok albo i dłużej. cudowny lek szkoda tylko, że w naszym punkcie aptecznym nie mieli i będzie jutro

a mój TŻ ma egzamin z kursu w poniedziałek. ciekawe jak mu pójdzie

oby więcej takich cudownych leków. Zdrowia życzę i powodzenia dla TŻ na egzaminie

Napisane przez certina4

magolinko a propo lekarza to nic CI nie przypisała tylko wysłała do laryngologa?

No właśnie nie na własną rękę brałam antybiotyk, ten co mi wcześniej przepisała i mi trochę przeszło choć rano kaszlę jak oszalała. We wtorek mam zamiar dostać się do tego laryngologa.

Napisane przez acelinka

Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane
My wróciliśmy z urodzin chrześnicy tż'ta. Tż już śpi, a ja tak siedze sbie i strasznie mi smutno w sumie nie wiem czemu, ale tak jakoś ... nie wiem czuję się beznadziejna chociaż właściwie nie mam ku temu powodu

Kochana Ty beznadziejna??no proszę Cię, super z Ciebie dziewczyna ja też mam czasami takie dni, smutno mi bez powodu i gadam od rzeczy myślę że to wynik hormonów, które czasami płatają takie różne figle. A może za bardzo się przejmujesz tym, że nie udało Ci się zajść w ciążę?? będzie dobrze

Mąż dzisiaj w szkole, ja zaczęłam sprzątać, potem jedziemy kupić ławę do salonu. Potem do taty, te wizyty mnie przerażają
Idę zjeść jakieś śniadanko.

Miłego dnia

[gospella]

hej
siedze w pracy dzis, alez nuuda
u nas dzis- no za 2 dni pol roku po slubie i 2 lata razem jest co świętować
idziemy na imprezke dziś- w sumie to niezbyt mi sie chce

[asiulek1705]

Napisane przez agawoo

Asiulek, wyjaśnicie sobie wszystko i będzie ok. My też się wczoraj mocno scięliśmy, ale przeprosiłam (czego zazwyczaj nie robię), ale chciałam uniknąć wojny i już jest dobrze.
Wierzę, że u Was też się wszystko wyjaśni ...

jest ok, wczoraj to taka głupotka była, po 15 minutach obydwoje zapomnieliśmy o ostrzejszym tonie

Napisane przez certina4

asiulek a co WY macie z mężem ostatnio taki gorący okres jesli chodzi o kłótnie?

Nie no właśnie ostatnio jest spokojniej Ale ogólnie ja mam trudny charakter, TŻ jest uparty więc u nas często było gorąco Teraz na szczęście nasze sprzeczki są o jakieś drobne kwestie, typu nie posprzątałeś po sobie A jeśli jest ostrzej to zazwyczaj tak na prawdę ma to związek z jego rodzicami, a konkretniej z matką.

Napisane przez acelinka

asiulku, dobrze że jedziesz z mężem, będzie mu raźniej Fajnie że kupiliście tv.

Ja będąc na jego miejscu też bym chciała, aby ze mną pojechał. Tym bardziej, że to ponad godzina jazdy, zawsze jest przyjemniej móc z kimś porozmawiać. Ja aż takiego parcia na tv nie miałam, ale teraz się cieszę że TŻ to wymyślił

Napisane przez magolina

Cześć dziewczynki.
Dziękuje wieczór był miły pół na pół tzn. wcześniej byliśmy u taty w szpitalu i przeraża mnie jego stan psychiczny (strasznie załamany) no i potem jak pojechaliśmy na pizze to niby ok wesoło i w ogóle ale podświadomie obydwoje myśleliśmy o tacie
Mam nadzieję że szybko relacje między Wami wrócą do normalności

Nie dziwię się Wam. Trudno tak przejść do porządku dziennego, kiedy ktoś bliski jest chory. Musisz wspierać tatę, dodać mu sił, choć samej Ci ciężko, ja tak miałam kiedy moja babcia była chora. Załamała się, nie miała siły na walkę, ale ja mimo że sama ledwo się trzymałam, nie okazywałąm ejj tego, tylko starałam się pomóc. 3mam kciuki aby się Wam wszystko poukładało!

[acelinka]

Napisane przez magolina

Cześć dziewczynki.


Dziękuje wieczór był miły pół na pół tzn. wcześniej byliśmy u taty w szpitalu i przeraża mnie jego stan psychiczny (strasznie załamany) no i potem jak pojechaliśmy na pizze to niby ok wesoło i w ogóle ale podświadomie obydwoje myśleliśmy o tacie
Mam nadzieję że szybko relacje między Wami wrócą do normalności


Muszę ale ta laryngolog miała akurat na popołudnie więc poszłam się zapytać do rejestracji czy są numerki, usłyszałam że nie i muszę iść się zapytać pani doktor czy mnie przyjmie, pani doktor nie wyraziła zgody po czym poszłam znów do rejestracji zapytać się parę rzeczy i wtedy pani w rejestracji zaczęłą robić ze mnie idiotkę i przekręcać oczami więc po prostu powiedziałam że przyjdę jak będzie ktoś milszy......


oby więcej takich cudownych leków. Zdrowia życzę i powodzenia dla TŻ na egzaminie

No właśnie nie na własną rękę brałam antybiotyk, ten co mi wcześniej przepisała i mi trochę przeszło choć rano kaszlę jak oszalała. We wtorek mam zamiar dostać się do tego laryngologa.



Kochana Ty beznadziejna??no proszę Cię, super z Ciebie dziewczyna ja też mam czasami takie dni, smutno mi bez powodu i gadam od rzeczy myślę że to wynik hormonów, które czasami płatają takie różne figle. A może za bardzo się przejmujesz tym, że nie udało Ci się zajść w ciążę?? będzie dobrze

Mąż dzisiaj w szkole, ja zaczęłam sprzątać, potem jedziemy kupić ławę do salonu. Potem do taty, te wizyty mnie przerażają
Idę zjeść jakieś śniadanko.

Miłego dnia

Kochana musicie być dzilni i być wsparciem dla taty, dacie radę zobaczysz i stan taty się poprawi, na pewno

pewnie mi hormony szaleją po prostu tak czasami mam ze chce mi się wyć a po chwili mi przechodzi

gospelko wszystkiego najlepszego dla Was i miłego świętowania

mam mnóstwo rzeczy do zrobienia na studia, nie chce mi się pół dnia siedzialyśmy z moją baśką nad referatem z współczesnych koncepcji pedagogicznych a jeszcze całe mnóstwo roboty mi zostało, tż śpi więc chyba cosik porobie, bo jutro jedziemy w odwiedziny do mojej szanownej teściowej ... o ile zastaniemy ją w domu

[metkaa]

dzien doberek

a co tu tak pusto?

acelinka prosze sie nie smutac,

kupilam w koncu wczoraj buty, nie do konca jestem zadowolona ale niestety majac stope jak shrek trzeba bylo brac co pasowalo

[magolina]

O matko ale cisza od wczoraj
Pokłóciłam się dzisiaj z mamą, zwróciłam jej uwagę używając chyba trochę za mocnych słów no ale ona odpłaciła mi się jeszcze mocniejszymi czuje się napięcie w domu w związku z taty chorobą, no ale nie dziwne sytuacja jest taka że każdy stara się jakoś ten stres odreagować, szkoda tylko że w kłótniach.
Mamy różne charaktery i różny pogląd na wiele spraw, ehh jak ja bym chciała mieszkać sama z mężulkiem......

acelinko jak wizyta u teściowej?

gospella jak po imprezce??

Aaa ale ze mnie gapa przecież wczoraj były andrzejki, dziewczyny odpoczywają po udanych imprezkach ja spędziłam wieczór z mężem i winkiem przed tv mieliśmy zaproszenie do znajomych ale jakoś nie chciało nam się iść.

A tak w ogóle to wczoraj pojechaliśmy z mężem po ławę koło 12tej (kupiliśmy) i nie było śniegu, wróciliśmy po 14 i było już tak biało że musieliśmy odśnieżać 1,5 godziny śnieżycy!!!! no i mamy zimę.

Zamówiłam dzisiaj na allegro na mikołaja mojemu TŻtowi maszynkę do włosów prezent z głowy, gorzej będzie w grudniu, bo nie dość że prezent pod choinkę to jeszcze 25.XII ma urodziny, czyli trzeba kupić coś fajnego....

[metkaa]

magolina tez nie chcialabym mieszkac z rodzicami ale wiadomo sa rozne sytuacje i czasami tak wychodzi ze trzeba, a jeszcze jak jest jakis problem to wiadomo ze kłotnie beda, trzymaj

ja bardzo nie lubie kupowac prezentow, tzn myslec co komu by sie przydalo, no masakra

[magolina]

Napisane przez metkaa

magolina tez nie chcialabym mieszkac z rodzicami ale wiadomo sa rozne sytuacje i czasami tak wychodzi ze trzeba, a jeszcze jak jest jakis problem to wiadomo ze kłotnie beda, trzymaj

ja bardzo nie lubie kupowac prezentow, tzn myslec co komu by sie przydalo, no masakra

W sumie to nie kłócimy się tak często ale wkurzają mnie niektóre zachowania mojej mamy np. mówisz jej że zrobisz to ale za chwilę bo teraz nie masz czasu ona na to ok, potem mimo tego że powiedziałaś że zrobisz to ona to robi a potem gada że musiała zrobić sama i że generalnie nic się w domu nie robi skacze mi wtedy ciśnienie i o kłótnie nietrudno, choć i tak w większości gryzę się w język bo inaczej trzeba by było się kłócić co dzień

Ja też nie lubię myśleć co komu kupić, ale jak już wymyślę to kupowanie a potem dawanie to już czysta radocha

[dziewczyneczka89]

dzieki dziewczyny juz z dziadkeim na szczescie lepiej...

Wczoraj bylismy na andrzejkach w takim hotelu w moim miescie, i spiewał ten z" mam talent " z 2 edycji Alexander Martinez nie spodziewalam sie, super spiewal. I jeszcze byl Wisniewski z Mandaryna ale na szczescie nic nie spiewali tylko cos gadali

[certina4]

cześć

mnie nie było wczoraj na forum bo szykowałam andrzejki, a dzisiaj pospaliśmy- ja do 11, a TŻ do 12, w sumie to wstałam już po 8, ale potem udało mi się jeszcze zasnąć.

Dalej męczy mnie choroba i nic mi się nie chce, ale udało nam się wspólnie doprowadzić dom do stanu sprzed imprezki więc jestem zadowolona i zaraz zabieram się za robienie obiadu

a tż tymczasem męczy się z wymianą lampki u mnie w świetle mijania

metka a jaki masz rozmiar buta? ja mam 40 i zazwyczaj jak szukam butów to tego rozmiaru już nie ma i zostają same 36, 37

myślałam że Mam talent wygra Kamil Bednarek

[dziewczyneczka89]

certina: ja od poczatku kibicowalam Madzi , ze wygra i sie ciesze. Ten Kamil Ładnie spiewal wiadomo , ale jakos za bardzo mi nie podszedl do gustu.

[agawoo]

Napisane przez asiulek1705

jest ok, wczoraj to taka głupotka była, po 15 minutach obydwoje zapomnieliśmy o ostrzejszym tonie

Asiulek, cieszę się Tak trzymaj

Napisane przez magolina

O matko ale cisza od wczoraj
Pokłóciłam się dzisiaj z mamą, zwróciłam jej uwagę używając chyba trochę za mocnych słów no ale ona odpłaciła mi się jeszcze mocniejszymi czuje się napięcie w domu w związku z taty chorobą, no ale nie dziwne sytuacja jest taka że każdy stara się jakoś ten stres odreagować, szkoda tylko że w kłótniach.
Mamy różne charaktery i różny pogląd na wiele spraw, ehh jak ja bym chciała mieszkać sama z mężulkiem......

Och, ja też bym chciała. Marzy mi sie to cały czas, męzowi pewnie też, ale na razie nie ma na to widoków...

Acelinka, głowa do góry. I nie jesteś beznadziejna, nie myśl tak bo

A ja padam na pyszczek, wczoraj wstałam o 4 rano, żeby pojechać na studia, potem wróciliśmy do domu i dzisiaj od nowa to samo.
Aj utro jadę na szkolenie, i przed 5 musze wstać. Masssakra

[bezaczek7]

a my nigdzie nie byliśmy na andrzejkach. znaczy byliśmy, ale tydzień temu

męczy mnie ten brak pracy. zrobiłam wczoraj kopiec kreta z pudełka. teść strasznie chwalił

dobranocek

[ultraradiola]

hejo
nareszcie naprawili nasz wizaż ale się ciesze bo brakowało mi podczytywania w pracy

a u mnie zima na maksa brrr aż na sama myśl robi mi się strasznie zimno ...

[gospella]

Napisane przez ultraradiola

hejo
nareszcie naprawili nasz wizaż ale się ciesze bo brakowało mi podczytywania w pracy

a u mnie zima na maksa brrr aż na sama myśl robi mi się strasznie zimno ...

u mnie zima okropna -22 w nocy
super, że juz działa

a imprezka emerycka nieco ale fajnie

[Martoolka87]

Hej
Widzę, że jakaś przerwa w działaniu wizażu była...
Nie dam rady Was nadrobić, bo jak zwykle czasu brak
Weekend miałam wolny, ale TŻ też, więc pokupowaliśmy prezenty na Święta, zaprosiliśmy znajomych na andrzejki i jakoś tak zleciało... Jeszcze TŻ się w poniedziałek pochorował, ale to na szczęście tylko taka 2-dniowa grypka.
W piątek mam hospitację pani dyrektor na zajęciach, więc się muszę przygotować. Kosmos Może w niedzielę mi się uda do Was zerknąć.
Pozdrowionka dla wszystkich

[Aaś]

ale bez tego wizażu była

[agulaaabar]

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

[ultraradiola]

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

nawet nie wiesz jak się ucieszylam jakbym cie znała ze 100 lat tak się ta nowina uradowałam serdeczne gratulacje Wy to macie wyczucie :P

[sjoanna]

Gratulacje!!!
No i dla wizazu tez bo nam smutno bylo bez niego.
To chyba uzaleznienie ze sprawdzalam czy dziala co godzinke a dzis rano ucieszylam sie jak dziecko ze dzialaja i naprawiaja

[dziewczyneczka89]

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

tez sie ciesze ze Wam sie udalo

Napisane przez sjoanna

Gratulacje!!!
No i dla wizazu tez bo nam smutno bylo bez niego.
To chyba uzaleznienie ze sprawdzalam czy dziala co godzinke a dzis rano ucieszylam sie jak dziecko ze dzialaja i naprawiaja

haha ja tak samo ciagle sprawdzalam, nasz biedny wizaż zachorował

[ultraradiola]

to juz chyba uzależnienie bo ja tez co chwile sprawdzałam

[metkaa]

hejoo

no normalnie jak sie ciesze ze wizaz znow dziala

certina4 normalnie nosze 39 ale teraz w ciazy nogi mam jak balony ciekawe jakby wygladaly latem

[sjoanna]

Ciekawe dlaczego nie wszystkie awatarki dzialaja?
Myslalam o zmianie - ale nie moge znalezc nic ciekawego

[gospella]

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

no to super wiadomość gratulacje

[bezaczek7]

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

gratulacje!!!

ale zima... 40-50 km/h po dwupasmówce a i tak strach... śniegu w cholerę i trochę...

no w końcu wizaż działa
edit a avatarki niektóre dziewczyny wgrały na nowo i są. ale nasze powinny wrócić niedługo

[magolina]

Witojcie
Jak dobrze że wizaż już działa ciekawa byłam co u Was

Napisane przez ultraradiola

hejo
nareszcie naprawili nasz wizaż ale się ciesze bo brakowało mi podczytywania w pracy

a u mnie zima na maksa brrr aż na sama myśl robi mi się strasznie zimno ...

Nas to chyba dzisiaj zasypie jest maskara, mąż mnie przywoził ze szkolenia to główną trasą 40 km/h i to max.A teraz zawieja śnieżna jest normalnie za oknem

Napisane przez Aaś

ale bez tego wizażu była

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

GRATULUJĘ!! super nowina. Bardzo się cieszę.Dbaj teraz o siebie i o dzidziusia

Dziewczyny chciałam Wam podziękować za kciuki z tatą z dnia na dzień jest coraz lepiej, było już beznadziejnie i myśleliśmy że bez wyjścia a jednak jest coraz lepiej.Dziękuję Wam bardzo za dobre słowo

Mężulek zrobił mi niespodziankę i wrócił dzisiaj z delegacji i przyjechał po mnie na szkolenie i nie musiałam zostawać na noc. Jutro muszę jechać po odbiór certyfikatu, jak nas nie zasypie całkowicie to może jakos dojedziemy.

miłego wieczorku

[agawoo]

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

Agula, gratulacje
Ja nie miałam czasu zaglądąc na wizaż, więc w sumie się ciesze, że nie działał - nie muszę nadrabiać za dużo

[certina4]

Witajcie po przerwie

cieszę się że wizaż powrócił bo jakoś we wtorek strasznie mi się nudziło

Agula super, gratulacje

Martoolka to powodzenia na hospitacji

ale masakra jest na drogachi jak zimno ( brrry) dobrze że mam cieplutki kożuszek

[woda sodowa]

Czesc dziewczynki, wracam do zywych

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

Moje gratulacjeA ja tez mam dla was wiadomosc Podjelismy decyzje, ze w okolicach wakacji zaczniemy sie starac o nastepne bobo