Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[essence30]

A my dzisiaj musiałyśmy iśś rano na badanie krwi (morfologia i bilirubina) , a że było zimno -16 , to nałozyłam Alicji body, śpiochy, spodnie ciepłe i bluze, kombinezon, czapka i szalik, w tym do fotelika i na to kocyk

Wkurzyłam się totalnie na babke, co jej krew pobierała, bo wcześniej jak byłam na badaniach, to taka inna położna mówi, niech ją pani przystawi, a my w tym czasie pobierzemy krew z paluszka, to tak zrobiłam, Ala nawet nie poczuła nic tylko smacznie sobie jadła, a ta dzisiaj powiedziała, żebym nawet jej z fotelika nie wyjmowała tylko rekawiczkę zdjęła.... Mała jak się rozdarła, to wogóle nie mogłam jej uspokoić i mowię tej babce , że przystawię ją to sie od razu uspokoi , a ona na to, że przecież to normalne, że dzieci płaczą , a ja jej ,że no tak płaczą, ale ona tak sie drze, że zaraz bezdechu dostanie, poza tym muszę ją rozebrać, bo strasznie się zgrzeje i jak ja z nia n atki mróz wyjdę , no w końcu po kilku minutach męczarni i wycia dała mi dojśc do niej, ja ja przystawiłam i nagle wszystko się zagoiło.... ale ta babę to normalnie miałam ochotę udusić....


Karolina nam tez w 9 dniu odpadł, właśnie przy używaniu Octeniseptu

Witam Kotka i śliczną Izunię

[lisek15]

To może i ja w końcu się zamelduję na odchowalni
Witam wszystkie

[Artystka23]

no i klops,mala po tylu nieprzespanych dniach spi mi jak zabita i jej na jedzonko obudzic nie mogea jadla o 11-nie wiem czy jej odpuscic czy budzic..jeszcze chyba wielka kupe zrobila

[lisek15]

Napisane przez Artystka23

no i klops,mala po tylu nieprzespanych dniach spi mi jak zabita i jej na jedzonko obudzic nie mogea jadla o 11-nie wiem czy jej odpuscic czy budzic..jeszcze chyba wielka kupe zrobila

Niedługa tak jak twoja mała ja będe spała jak zabita jak mój będzie mi tak dawał popalić w nocy

[ona1010]

Podziwiam Was dziewczyny, ze macie tyle czasu, zeby tak duzo tu pisac a jest nas tu coraz wiecej, juz 52 mamuski mamy na watku, ale tenczas szybko leci....

Weronisia- jako ekspertkę w karmieniu chcialam Cie spytac, jakie mleko jest dobre dla maluszka i mozna je podawac bez lekarza ? Chcialam sprobowac podac Filipkowi, ale tylko wtedy jak bede musiala gdzies jechac albo wyjsc i nie dam rady obrocic w 3 godziny na jedzenie, wtedy maz moglby mu je dac.
We wtorek mamy w firmie kolacje przedswiateczna, myslalam ze sie wykrece i nie bede musiala isc, ale niestety musimy wszyscy....ja, maz i Filipek, a najgorsze jest to, ze nie mam co na siebie wlozyc

A w dodatku to jeszcze pryszcze ciazowe mi pozostaly, bylam pewna ze po porodzie znikna, a tu nic... chyba hormony jeszcze szaleja.

[zenia2211]

Hej dziewczyny.Poki co to was podczytuje sliczne macie dzieciaczki az zazdroszcze ze ja jeszcze swojej dzidzi nie mam przy sobie.Powiedzcie mi czy pod koniec ciazy lapal was taki dol....non stop rycze,z byle powodu.Nie moge sie pozbierac.Wszystko widze w czarnych barwach...jakas deprecha mnie lapie

[rptrbj1978]

ja zuzyłam ze 20 opakowań absorygenu,
mam pytanieczy u Was w szpitalu robili grupe krwi noworodkowi?
bo u mnie nie.

[Weronisia]

Napisane przez ona1010

Weronisia- jako ekspertkę w karmieniu chcialam Cie spytac, jakie mleko jest dobre dla maluszka i mozna je podawac bez lekarza ? Chcialam sprobowac podac Filipkowi, ale tylko wtedy jak bede musiala gdzies jechac albo wyjsc i nie dam rady obrocic w 3 godziny na jedzenie, wtedy maz moglby mu je dac.
We wtorek mamy w firmie kolacje przedswiateczna, myslalam ze sie wykrece i nie bede musiala isc, ale niestety musimy wszyscy....ja, maz i Filipek, a najgorsze jest to, ze nie mam co na siebie wlozyc

Ona ja nie jestem ekspertką w mlekach mm
Ona, a może mogłabyś odciągnąć mleko? Lepiej by było dać odciągnięte, niż wprowadzać zamieszanie z mm gdy rozchodzi się o sporadyczne karmienie butelką. Ja bym przynajmniej wolała takie rozwiązanie.
Pamiętaj, że nawet jednorazowe podanie mm może spowodować problemy z kupką czy brzuszkiem.
A jeśli nie chcesz ociągać, to jako takie sporadyczne dokarmianie to najlepsze będzie mleko z symbolem PRE, bo jest najbardziej zbliżone do mleka kobiecego. Jest rzadsze niż inne mleka.
A jakiej firmy wybierzesz, to już zależy od ciebie. Jednym służy takie, innym ono szkodzi. A więc musisz sama zdecydować.
Ja dawałam moim dzieciom mleko Humana, Bebilon, i obecnie Nan. A w smaku chyba najlepsze jest Humana.

[irsin]

Napisane przez rptrbj1978

ja zuzyłam ze 20 opakowań absorygenu,
mam pytanieczy u Was w szpitalu robili grupe krwi noworodkowi?
bo u mnie nie.

tak robili, ale chyba dlatego,ze mamy z TZ calkiem inne, tzn ja minu a on plus

[essence30]

Napisane przez rptrbj1978

ja zuzyłam ze 20 opakowań absorygenu,
mam pytanieczy u Was w szpitalu robili grupe krwi noworodkowi?
bo u mnie nie.

U mnie też robili, ale chyba dlatego, ze Mała miała nasiloną żółtaczke i miałyśmy konflikt serologiczny w grupach, to znaczy ja O a Ala A

[kamafi]

Essence30 w ktorej przychodni jezeli mozna wiedziec zarejestrowalas mala? gdzie byla taka " cudowna" Pani?

jak w ogole wrazenia po Staszica, jak opieka? czytalam Twoje wypowiedzi wiec wiem ze musialas dojezdzac do malej...

ja nadal w w dwupaku

[irsin]

Weronisia, dzieki za podpowiedz o herbatkach - kupilam takie w torebkach i koperek i laktacyjna i sa o wiele lepsze niz te sypkie, granulowane

i pokarmu jakby wiecej

[essence30]

Napisane przez kamafi

Essence30 w ktorej przychodni jezeli mozna wiedziec zarejestrowalas mala? gdzie byla taka " cudowna" Pani?

jak w ogole wrazenia po Staszica, jak opieka? czytalam Twoje wypowiedzi wiec wiem ze musialas dojezdzac do malej...

ja nadal w w dwupaku

Kamafi Ty się jeszcze z tego dwupaku nie wychylaj Lublin zasypany także wiesz poczekaj na odwilż

A po Staszica .... opieka jak najbardziej na tak, naprawde jeśli chodzi o lekarzy neonatologów i położne są do rany przyłóż i wszystko dokładnie, cierpliwie wyjasniają. Gdyby nie ten remont to w skali od 1 do 10 oceniałbym na 10, ALE...... jak się dzieje coś z dzidzią , jakies zakażenie, albo żółtaczka to jest masakra pod względem rozłąki z dzieckiem , bo matki wypisuja szybko, a dziecko zostaje i jeszcze jedna rzecz mało miejsca dla kobiet, które dojeżdżały do karmienia. Ale tak to jest jak się klinikę zmniejsza do rozmiarów 1 korytarza z 3 salami dla matek i 1 salą dla noworodków ...... a remont ma podobno rok potrwać.... także masakra

Pani "sympatyczna" była na Junoszy w laboratorium, bo w moje na Zana nie chcieli Małej ukłuć........ to wogóle jest jakaś paranoja - ten wybór przychodni, ja musze zmienić przychodnię i mocno zastanawiam się na jaką.... a Ty masz jakąś na oku?

[Weronisia]

Napisane przez irsin

Weronisia, dzieki za podpowiedz o herbatkach - kupilam takie w torebkach i koperek i laktacyjna i sa o wiele lepsze niz te sypkie, granulowane

i pokarmu jakby wiecej

No to się cieszę
Ale na sam koperek uważaj, bo niektóre dzieci źle reagują na sam koperek: okropne gazy, a przy tym ból. Pascalek mi się strasznie prężył przed każdym puszczeniem bąka właśnie po herbatce koperkowej.
Za to koperek w mieszankach czyli tych herbatkach laktacyjnych mojemu Pascalowi nie szkodzi.

[kamafi]

Essence30 hehe w poniedzialek zazdwonilam do meza jak juz sie podnioslam i powiedzialam mu ze mam nadzieje ze nasze dziecko dzis na swiat sie nie wybierze...i mam taka nadzieje do konca tego tygodnia.. a jak odwilz przyjdzie dopiero po Swietach? tyle to nie wytrzymam

Przychodnia do ktorej naleze do Farmed na Koryznowej w ktorej nigdy nie bylam, bo 2 lata mieszkam tu gdzie teraz...jak cos zlego sie ze mna dzialo to zazwyczaj ladowalam w Luxmedzie ze wzg na pakiet pracowniczy... juz teraz slyszalam zle opinie o pediatrii w Farmedzie, ale mam takie postanowienie: zobaczymy po pierwszych wizytach, zobaczymy jak polozna do mnie przyjdzie itp., itd....Maz zabiera samochod wiec ciezko bedzie mi z dzidka ruszyc sie gdzies w dzien do innej przychodni, jeszcze gdyby bylo lato a nie -10 C i zaspy po kolana... mam jeszcze mozliwosc korzystania z Luxmedu, tam na pewno nie jeden dobry pediatra sie znajdzie

slyszalam dobre opinie o przychodni na Junoszy, wiem ze dziewczyny z Farmedu uciekly wlasnie tam... moze akurat trafilyscie na jakas zolze...

dobrze ze jestes zadowolona ze Staszica, pociesze Cie moja rodzona siostra dojezdzala do synka 3 tyg, bo byl na antybiotyku po Zachlystowym Zapaleniu Pluc, wiec slyszalam ze ilosc miejsca dla takich mam jest kompletnie " bez pomyslunku"

[irsin]

Napisane przez Weronisia

No to się cieszę
Ale na sam koperek uważaj, bo niektóre dzieci źle reagują na sam koperek: okropne gazy, a przy tym ból. Pascalek mi się strasznie prężył przed każdym puszczeniem bąka właśnie po herbatce koperkowej.
Za to koperek w mieszankach czyli tych herbatkach laktacyjnych mojemu Pascalowi nie szkodzi.

o kurcze, wlasnie ona jak puszcza baki to steka i czasem poplacze nawet
moze to od tego kopru wlasnie, odstawie go na jakis czas.

[vikicullen]

A Michałkowi wczoraj odpadl pepuszek po 2 tygodniach
A dzis juz dostalismy pesel małego, podobno sie meisiac czeka a my czekalismy tylko 8 dni.

a to ulubione zajęcie misia- spanie

[essence30]

Napisane przez vikicullen

A Michałkowi wczoraj odpadl pepuszek po 2 tygodniach
A dzis juz dostalismy pesel małego, podobno sie meisiac czeka a my czekalismy tylko 8 dni.

a to ulubione zajęcie misia- spanie

no nie......... viki...... MACHO wymiata !!!

[sereniti]

Artystka dzięki za pocieszenie ale wątpię żeby te kg szybko zniknęło...o ile w ogóle znikną kurde ważę 73 kg!!!! a moja wymarzona waga to 50 ciekawe jak to osiągnę hehe
Ranka powiedz mi proszę skąd wzięłaś sab simplex? my używamy bobotica niby podobny skład ale nie działa póki co .. sab to chyba ostatnia rzecz która może nam pomóc
Weronisia frytki? to można? mnie lekarka powiedziała ze mam jeść nabiał w sumie zjadłam wczoraj jogurt i plasterek żółtego sera - u małego bez zmian czyli ryk jak zawsze więc to chyba nie dlatego. przeraża mnie myśl że będziemy musieli czekać aż Robuś skończy 3 miesiące i kolki same przejdą - skoro nic nie pomaga
Lutien a jaki dajesz rumianek? zwykły czy specjalny dla dzidziołków? słodzisz ten zwykły? bo postanowiłam odstawić koper skoro nie pomagał a mały cierpiał przy puszczaniu bączków

[kotek81]

mam pytanko

Czy jak waszym maluszkom odpadły kikuty od pępka to sączyła się delikatnie taka czerwona wydzielina???? Bo ja troszkę zauważyłam na bodziakach i się kurde nieco niepokoję - niby wyczytałam, ze jak śmierdzi ta wydzielina albo jak pępek jest zaczerwieniony to dopiero jest powodem do zmartwienia (u nas nic takiego nie ma miejsca) ale i tak się niepokoję...

[Artystka23]

Sereniti,ja chcialabym wazyc 58 kilo i kto wie...w ciazy przytylam 20 kilogramow-do idealu brak spadku 6 kilo..jak sie uda to sie uda,jak bedzie problem to bede kombinowac..Na razie ciesze sie tym rewelacyjnym uczuciem zycia bez wielkiego i ciezkiego ciazowego brzuszka czyli skacze na swojej pilce az pod sufit(a w ciazy sie tak nie dalo),bez problemu sie schylam i ogolnie teraz to ja smigam Tylko ze bez tego cieplego piecyka z przodu wciaz mi zimno

[irsin]

Napisane przez kotek81

mam pytanko

Czy jak waszym maluszkom odpadły kikuty od pępka to sączyła się delikatnie taka czerwona wydzielina???? Bo ja troszkę zauważyłam na bodziakach i się kurde nieco niepokoję - niby wyczytałam, ze jak śmierdzi ta wydzielina albo jak pępek jest zaczerwieniony to dopiero jest powodem do zmartwienia (u nas nic takiego nie ma miejsca) ale i tak się niepokoję...

tak, i krew rowniez- ja uslyszalam od lekarza ze to normalne.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Artystka23

Sereniti,ja chcialabym wazyc 58 kilo i kto wie...w ciazy przytylam 20 kilogramow-do idealu brak spadku 6 kilo..jak sie uda to sie uda,jak bedzie problem to bede kombinowac..Na razie ciesze sie tym rewelacyjnym uczuciem zycia bez wielkiego i ciezkiego ciazowego brzuszka czyli skacze na swojej pilce az pod sufit(a w ciazy sie tak nie dalo),bez problemu sie schylam i ogolnie teraz to ja smigam Tylko ze bez tego cieplego piecyka z przodu wciaz mi zimno

a ja czuje sie jak kluska.
chcialabym pare kilo zrzucic, na razie spada mi pol kilo tygodniowo jakos

chociaz dzisiaj i wczoraj mialam mega apetyt, strasznie chce mi sie jesc- moze Jagoda wyciaga ze mni tyle

[KarolinaB]

Napisane przez kotek81

Hej melduję się i tutaj i przedstawiam moją Izę:

Napisane przez vikicullen

A Michałkowi wczoraj odpadl pepuszek po 2 tygodniach
A dzis juz dostalismy pesel małego, podobno sie meisiac czeka a my czekalismy tylko 8 dni.

a to ulubione zajęcie misia- spanie

ale fajne te wasze wlochacze a mój prawie łysolek...

kurde wam normalnie te pepki odpadły a nam już tyle czasu. TŻ kupił dzisiaj octenisept może on cos pomoże, bo leko niewiele dało martwie się, nie chcę zrobić czegoś źle....

spokojnej nocy dziewczyny!

[Artystka23]

ja w trzy tygodnie zlecialam 10kg po porodzie plus 5 potem i mi sie rozstepy na brzuchu zrobily...musze kupic ten krem na blizny,contratubex czy jakos tam...a na udach mam takie ze masakra

[ranka]

sereniti - mamy Sab od dobrej duszy czyli kolezanki

a moze zwieksz liczbe kropel boboticu?

[essence30]

Dziewczyny nasunęło mi się kilka pytań :

1. Używacie pieluch 2 czy jeszcze 1 ?
2. Kąpiecie maluszki codziennie?
3. Czy dajecie dzieciakom witaminę K+D?
4. Czy bierzecie witamy i jakie i czy brałyście też w ciąży, bo ja w ciąży nie brałam i zastanawiam się czy teraz powinnam.....
5. Czy stosujecie jakiś płyn do płukania rzeczy dziecięcych? i jeśli tak to jaki

No to chyba tyle z góry dziękuję za odpowiedzi

[mallinka]

Hej Mamusie
ciężko bez forum było, no nie?

śliczne Wasze Maluszki i ostro daja popalić... ja teraz zmagam się ze strasznymi dołami to aż strach pomyślec co będzie po porodzie
ale pokoik już skończony, ubranka wyprasowane i ułożone a dziś odebrałam zamówione kosmetyki i mam pytanie: czy trzeba jakiś specjalny krem do buźki na te mrozy? bo np. jak trzeba do lekarza itp.. mam penaten do buzi-wystarczy?
a poza tym mam jeszcze z kosmetyków:
żel hipp
penaten do pupy
bepanten-jakby się cos odparzyło
marimer-czy coś w ten desń do noska

i to wszystko

nie wiem co do pępka-żeby szybko odpadł... i co do masażu-moja oliwka wystarczy? dziękuję za wszelkie porady

jutro zaczynam pić liście malin-w końcu je mam no i skaczę na piłce codziennie i się przytulamy-żeby Mały już wyłaził...

pozdrawiam Was gorąco i non stop podczytuję

[essence30]

Napisane przez mallinka

Hej Mamusie
ciężko bez forum było, no nie?

śliczne Wasze Maluszki i ostro daja popalić... ja teraz zmagam się ze strasznymi dołami to aż strach pomyślec co będzie po porodzie
ale pokoik już skończony, ubranka wyprasowane i ułożone a dziś odebrałam zamówione kosmetyki i mam pytanie: czy trzeba jakiś specjalny krem do buźki na te mrozy? bo np. jak trzeba do lekarza itp.. mam penaten do buzi-wystarczy?
a poza tym mam jeszcze z kosmetyków:
żel hipp
penaten do pupy
bepanten-jakby się cos odparzyło
marimer-czy coś w ten desń do noska

i to wszystko

nie wiem co do pępka-żeby szybko odpadł... i co do masażu-moja oliwka wystarczy? dziękuję za wszelkie porady

jutro zaczynam pić liście malin-w końcu je mam no i skaczę na piłce codziennie i się przytulamy-żeby Mały już wyłaził...

pozdrawiam Was gorąco i non stop podczytuję

Mallinka skacz, pij i przytulaj się dużo

a co kosmetyków, ja smarowałam buźkę "nivea baby - krem na każdą pogodę", co do skóry to sie przekonasz jak tylko maleństwo przyjdzie na świat, bo ja np. stosowałam nivea płyn do kąpieli i zaczela sie jej wysuszac skóra na brzuszku , więc zaczełam stosowac oliwke nivea - którą ją strasznie podrażniła - miała czerwone krostki , więc zaczęłam ją kapać w balneum i wszystko minęło ..... a do pupy i na stopki stosuje małej też nivea krem pielęgnacyjny i jest ok ....... więc wszystko wyjdzie w praniu


a , a do pępka octenisept - rewelacja , odpadł pępek w 9 dniu

[79 Marta]

ja do kąpania polecam zwykłe mydełko Bobas, potem nacieram małą oliwką Bambino, skora super, zero podrażnień. polecone przez mamusie, których dzieci płyny i żele uczulały. My od razu zaczeliśmy od tego, a płyny czekają w szafce aż mala troche podrosnie

[lutien]

Napisane przez sereniti

Artystka dzięki za pocieszenie ale wątpię żeby te kg szybko zniknęło...o ile w ogóle znikną kurde ważę 73 kg!!!! a moja wymarzona waga to 50 ciekawe jak to osiągnę hehe
Ranka powiedz mi proszę skąd wzięłaś sab simplex? my używamy bobotica niby podobny skład ale nie działa póki co .. sab to chyba ostatnia rzecz która może nam pomóc
Weronisia frytki? to można? mnie lekarka powiedziała ze mam jeść nabiał w sumie zjadłam wczoraj jogurt i plasterek żółtego sera - u małego bez zmian czyli ryk jak zawsze więc to chyba nie dlatego. przeraża mnie myśl że będziemy musieli czekać aż Robuś skończy 3 miesiące i kolki same przejdą - skoro nic nie pomaga
Lutien a jaki dajesz rumianek? zwykły czy specjalny dla dzidziołków? słodzisz ten zwykły? bo postanowiłam odstawić koper skoro nie pomagał a mały cierpiał przy puszczaniu bączków

Daję zwykły, ale rozrobiony w podwójnej ilości wody

Faktycznie za dużo tych ciuszków i kocyka w ogóle nie wzięłam, a i tak było jej trochę za ciepło