Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[lilijka3]

Napisane przez muron

w Tesco ładne ciuszki, ale teraz do Katosów o musi mnie ktoś zaiweżć, już autem nie chcę sama:-( A ja polecam w Auchan ale nie w częsci z pajacami tylko tej "lepszej" super dzianinowe26 zł chyba

rozumiem, ja do Auchan mam kawał drogi i żadnego normalnego dojazdu, a do Tesco wybrałam się min. po maszynki do golenia dla męża (on uwielbia te zwykłe jednorazówki Tescowe )
i uwierzycie mi albo i nie ale ja się nie nadaję na takie wyjścia w tym śniegu!!!!! To jakaś masakra, a teraz chodzę jak kaczka
Byłam też w spożywczaku i chciałam kupić min. banany na co pani ekspedientka, proszę się schylić i sobie wybrać. Na co ja do niej: przepraszam ale w moim stanie nie mogę tego zrobić no chyba, że chce Pani wezwać karetkę.................. .. tak bolały mnie pachwiny, nogi i całe krocze po dzisiejszym spacerze (bo zakupy na ostatnią chwilę robiłam, przed powrotem do domu). Ekspedientka wejrzała na mnie (oczywiście spod kurtki nie widać, że jestem w dwupaku) i rzuciła: przepraszam, nie zauważyłam........no chociaż tyle powiedziała.............

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

szizuho mam do niej gg i zaraz napiszę..........też jestem ciekawa co u niej

kma1982 czekam na odpowiedź od JeSuis i będzie po sprawie , bo debatujemy już nad tym od południa . Mamy dwie kandydatki: lilijka3 (ja) i JeSuis...................

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

już napisałam do niej, czekam na odpowiedź................ ...........

[agape]

lilijko ja też popieram Twoją kandydaturę

a ja ostatnio uwielbiam spacery i wszędzie chodze pieszo i nawet we wtorek do Silesii (1,5km) szłam pieszo- śnieg, mrozik i ładna (wtedy) pogoda aż było miło

[agape]

i zdjęcie z wycieczki do Cieszyna - na zdj.28tc (było mroźno stąd moja różowa buźka i potargane włosy)

[lilijka3]

Napisane przez agape

lilijko ja też popieram Twoją kandydaturę

a ja ostatnio uwielbiam spacery i wszędzie chodze pieszo i nawet we wtorek do Silesii (1,5km) szłam pieszo- śnieg, mrozik i ładna (wtedy) pogoda aż było miło

ja też lubię spacerki, dzisiaj z rancuskiej przez jagiellońską na pl. miarki, potem TESCO, następnie pieszo z rynku na mickiewicza, potem warszawska, skrawek mariacką i francuską do góry z odchyłem (dużym) na wojewódzką i dalej cały czas pod górę............... i ostatni mój wyczyn 2 piętro i pogoda w ogóle mi nie przeszkadzała

[stalowamagnolia]

kma, piękne zdjęcie w avatarku! Pewnie ślubne?

Ojej, podziwiam Cię lilijko! Ja od paru dni w ogóle z domu nie wychodzę - nie cierpię zimna, a powinnam, bo urodziłam się w styczniu

[szizuho]

Napisane przez lilijka3

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

szizuho mam do niej gg i zaraz napiszę..........też jestem ciekawa co u niej



---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

już napisałam do niej, czekam na odpowiedź................ ...........

Koniecznie daj znac jak się odezwie....czekamy

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

DZIEWCZYNY TO CO ZOSTAJEMY PRZY TYTULE: "STYCZEŃ, LUTY JUŻ ZA PASEM, CZAS PRZYWITAĆ SIĘ Z BOBASEM"?

JeSuis czy zgodzisz się też na podawanie numeru telefonu jako druga osoba?

Czy ktoś jest chętny do poprowadzenia nowego wątku??

popieram

Napisane przez lilijka3

powiedzcie mi czy 3 sztuki tych majtek siateczkowych wystarczy (są wielorazowe)? czy dokupić więcej?
W TESCO jest promocja na śliczne, kolorowe pajacyki dla dzieciaczków za 14 zł. Polecam

ja mam w sumie 4 bo były w dwupakach [ale tak liczylam 1/dzien]

Napisane przez lilijka3

ja też lubię spacerki, dzisiaj z rancuskiej przez jagiellońską na pl. miarki, potem TESCO, następnie pieszo z rynku na mickiewicza, potem warszawska, skrawek mariacką i francuską do góry z odchyłem (dużym) na wojewódzką i dalej cały czas pod górę............... i ostatni mój wyczyn 2 piętro i pogoda w ogóle mi nie przeszkadzała

aaaa ja bym umarła, szczególnie jak po śniegu trzeba łazić [to mnie wkurzało nawet jak w ciąży nie byłam]...

nienawidzę zimy... (czytaj: śniegu)

[Koperco]

w końcu naprawiłam i przygotowałam komodę dla Małego!!!Od jutra zaczynam w końcu pranie, bo nawet nie wiem czy potrzebuje coś z ciuszków kupić czy nie (bo prawie wszystkie dostałam).
Pytanie mam czy któraś zdecydowała się na pieluchy wielorazowe?Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat i chciałam się dowiedzieć o co tam dokładnie chodzi bo jeszcze nie czaje

[stalowamagnolia]

Napisane przez Koperco

w końcu naprawiłam i przygotowałam komodę dla Małego!!!Od jutra zaczynam w końcu pranie, bo nawet nie wiem czy potrzebuje coś z ciuszków kupić czy nie (bo prawie wszystkie dostałam).
Pytanie mam czy któraś zdecydowała się na pieluchy wielorazowe?Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat i chciałam się dowiedzieć o co tam dokładnie chodzi bo jeszcze nie czaje

Wiem, że Marika zamówiła kilka na próbę, ale czy jest z nich zadowolona nie mam pojęcia...
Musiałabyś się dopytać

[kma1982]

Napisane przez stalowamagnolia

kma, piękne zdjęcie w avatarku! Pewnie ślubne?

oj dziękuję tak, ślubne

Napisane przez stalowamagnolia

Ojej, podziwiam Cię lilijko! Ja od paru dni w ogóle z domu nie wychodzę - nie cierpię zimna, a powinnam, bo urodziłam się w styczniu

ja staram się wychodzic codziennie, chociaz do sklepu osiedlowego - robię wtedy jeszcze kółko wokół bloku...ale strasznie powoli idę, bo nie chcę zaliczyc upadku...

[lilijka3]

LadySith chciałam kupić wcześniej 5, ale wyszłam z założenia, że lepiej dokupić niż ma to leżeć i 3 w zupełności wystarczą. Najwyżej mąż pójdzie i dokupi mi w aptece, jak będzie taka konieczność. Tylko jak na to patrze to się zastanawiam, czy ja się w to zmieszczę?..... ....................no niby Pani stwierdziła, ze rozmiar dla mnie...........(dodam, że wzięłam rozmiar L)

[_havana_]

Witam Dziewczyny po dłuuugiej przerwie!

Czytam i własnym oczom nie wierzę! Marika gratulacje!!!! klaski:
Jakoś przeczuwałam, że będziesz pierwsza

Przyznaję się zawładnęło mną lenistwo i nie chciało mi się wchodzić na forum Poza tym remont kuchni i codzienne zajmowanie się domem totalnie mnie pochłonęło.
Widzę, że pojawiło się trochę nowych przyszłych mamusiek więc witam je serdecznie

U mnie leci 30tydz i 5 dzień. 2 tyg temu byłam na usg i dziewczynka potwierdzona na 100% ważyła 1100
I faktycznie trzeba wybrać osoby dyżurujące bo Marika rozpoczęła nasze rozpakowywanie Ciekawe która następna

Postaram się teraz odzywać trochę częściej do Was

[mysiopez]

a ja wróciłam z zakupów. Kupiłam sobie buty zimowe, ale nie jestem zadowolona, tylko, ze to były jedyne w które moje wielkie spuchnięte łydki weszły...pozniej musiałam wejsc na real - maz cos do samochodu chciał kupic.. a potem h&M bo ja chciałam stanik.. ale 75D był taki akurat na styk - nie udałoby mi się włozyć w niego wkładek laktacyjnych. WIęc jestem zrozpaczona! skąd ja staniki do karmienia wezme!!!!
Tak sie wymęczyłam tymi zakupami, ze mnie rozbolał brzuch i teraz się zwijam. Jak na @ boli! wziełam nospe i leze. Moze przejdzie... ;(

[weraa11]

Napisane przez madelinem

u mnie to samo, i po pomarańczy też

Czyli nie jestem sama ciekawe dlaczgo akurat po tych produktach

[lilijka3]

a propos staników do karmienia. Byłam dzisiaj w tym sklepie w Katowicach, który poleciła mi LadySith. I się załamałam. Dostałam dwa do przymierzenia i powiem szczerze znowu o mało się nie rozpłakałam, bo takich kolosów to ja nie widziałam, chociaż wzorki miały ładne. Nie mogłam nic dobrać, a rozmiarówkę miały całkiem całkiem i ta cena 75 zł!!!!! dla mnie drogo. Więc tak jak kiedyś pisałam: kupię ten jeden najtańszy na targu (jak go znajdę oczywiście), a potem to będę się martwiła dalej, bo nie ma sensu co gdybać. Trudno, najwyżej będę wyglądać jak przypłaszczona deska .
Wpadł mi jeszcze jeden pomysł do głowy: wezmę jeden mój zwykły stanik, podejdę do krawcowej (a idę akurat w sobotę) i zapytam się czy dałaby radę go przerobić na krmik. Jeżeli tak i w przyzwoitej cenie, to w TESCO kupię dwa takie jak mam teraz i dam je przerobić.
Wiem też jedno: muszę mieć z fiszbinami, bo inaczej nie dam rady.....(obwisły ten mój biust się robi).

[weraa11]

Napisane przez _havana_

Witam Dziewczyny po dłuuugiej przerwie!

Czytam i własnym oczom nie wierzę! Marika gratulacje!!!! klaski:
Jakoś przeczuwałam, że będziesz pierwsza

Przyznaję się zawładnęło mną lenistwo i nie chciało mi się wchodzić na forum Poza tym remont kuchni i codzienne zajmowanie się domem totalnie mnie pochłonęło.
Widzę, że pojawiło się trochę nowych przyszłych mamusiek więc witam je serdecznie

U mnie leci 30tydz i 5 dzień. 2 tyg temu byłam na usg i dziewczynka potwierdzona na 100% ważyła 1100
I faktycznie trzeba wybrać osoby dyżurujące bo Marika rozpoczęła nasze rozpakowywanie Ciekawe która następna

Postaram się teraz odzywać trochę częściej do Was

No, wywolalam wilka z lasu juz sie martwilam co z Toba a Ty sobie wolne od nas zrobilas nieladnie

[stalowamagnolia]

Napisane przez mysiopez

a ja wróciłam z zakupów. Kupiłam sobie buty zimowe, ale nie jestem zadowolona, tylko, ze to były jedyne w które moje wielkie spuchnięte łydki weszły...pozniej musiałam wejsc na real - maz cos do samochodu chciał kupic.. a potem h&M bo ja chciałam stanik.. ale 75D był taki akurat na styk - nie udałoby mi się włozyć w niego wkładek laktacyjnych. WIęc jestem zrozpaczona! skąd ja staniki do karmienia wezme!!!!
Tak sie wymęczyłam tymi zakupami, ze mnie rozbolał brzuch i teraz się zwijam. Jak na @ boli! wziełam nospe i leze. Moze przejdzie... ;(

Nie przejmuj się butami...byle do stycznia - później miejmy nadzieję szybko wrócisz do tych sprzed ciąży albo kupisz sobie nowe wypasione
Ja na razie mam jeden stanik do karmienia i nie wiem czy jeszcze będę dokupywać czy po prostu będę odpinać ramiączko od zwykłego stanika i tak karmić
Z tego co pamiętam miałaś się oszczędzać!

[make_up_istka]

Napisane przez Supernovaja

łooo jeee, to w takim układzie na mnie nie ma skali

Eeee tam, przy mnie na pewno wysiadasz
Przez Ciebie dzisiaj musiałam od razu polecieć do kuchni i na szybko naleśniki robić bo zgłodniałam

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

lilijko pamiętaj tylko że stanik nie może ci uciskać piersi, bo kłopoty murowane.

[kaskup]

witajcie wieczornie..

ale naskrobałyście..

ja dzis byłam w rzeszowie u swojego hematologa na konsultacji.. płytki 70tys
tak wogóle to musialam do niego jechac w tragicznych warunkach bo śniegu u nas chyba pol metra, drogi rano nie przejezdne.. masakra.. do tego jeszcze moj TZ ze mna i jeszcze w taka pogode jezdzi wolno.. rozsadnie.. no i na jednym z zakretów wyprzedzał nas ukrainiec busem wpadł w poślizg i spadł ze skarpy.. dobrze ze nie dachował.. ale przezycie miałam z rana niemiłe...

do tego pojechałam na konsultacje przed porodem do tego hamatologa prywatnie bo stwierdził ze w Brzozowie ( gdzie mnie leczył) nie miał tego co ma mi dac.. wiec ok trudno.. pojechałam skoro tak trzeba a okazało sie ze wizyta trwała kilka minut.. wyjał kartke z drukarki napisał odrecznie ze mam dzis 70tys płytek ze mam je kontrolowac 1x w miesiacu i ze przed porodem jak spadna maja mi przetoczyc mase płytkowa, a i jeszcze ze dziecku maja sprawdzic płytki po porodzie.. za te kilka minut skasował ode mnie 150 zł! i jeszcze mnie zbył bo chciałam o cos jeszcze zapytac a ten mnie z gabinetu wyprowadził ze słowami ze wszystko dobrze bedzie i wesołych swiat!!
w sumie jakbym wiedziała ze tak to bedzie wygladac to bym nie jechała bo jeszcze prawie 100 zł poszło na paliwo.. ciekawe co na to moj ginekolog.. bo u mnie w szpitalu jak kobiecie przed porodem płytki leca to popdaja sterydy zeby zwiekszyc ich ilośc i zeby poród przeprowadzic..

no ale cóż widocznie docencik chciał sobie na "dowidzenia" zarobic skoro nic w kieszenie mu nie zostawiłam

ehh.. dzis jakis dziwny dzien miałam... ale przynajmniej "mikołaja" Amelce kupiłam

a u nas znów zaczeło sypac jeszcze gorzej niz wczoraj


a dzis kończe 31 tc

[lilijka3]

a ja mam krówki - chodziły za mną od kilku dni...........

zrobiłam też listę rzeczy, które są mi jeszcze potrzebne dla dziecka (bo dla mnie to sprawy kosmetyczne i mogą poczekać) i aż miło się rozczarowałam, bo naprawdę niewiele tego jest, fakt jeden: zostały te najdroższe rzeczy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez make_up_istka

Eeee tam, przy mnie na pewno wysiadasz
Przez Ciebie dzisiaj musiałam od razu polecieć do kuchni i na szybko naleśniki robić bo zgłodniałam

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

lilijko pamiętaj tylko że stanik nie może ci uciskać piersi, bo kłopoty murowane.

pamiętam , jak zawsze jesteś czujna w moich sprawach, ten który teraz noszę jest bawełniany z fiszbiną, ładnie się poddaje, nie odciska się w ogóle i mam jeszcze w nim trochę miejsca, a gdyby trzeba było większy to bez problemu kupię.
To właśnie karmiki mnie przerażają bo są u góry (nie wiem jak to napisać) zbyt przyciasnawe.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez kaskup

witajcie wieczornie..

ale naskrobałyście..

ja dzis byłam w rzeszowie u swojego hematologa na konsultacji.. płytki 70tys
tak wogóle to musialam do niego jechac w tragicznych warunkach bo śniegu u nas chyba pol metra, drogi rano nie przejezdne.. masakra.. do tego jeszcze moj TZ ze mna i jeszcze w taka pogode jezdzi wolno.. rozsadnie.. no i na jednym z zakretów wyprzedzał nas ukrainiec busem wpadł w poślizg i spadł ze skarpy.. dobrze ze nie dachował.. ale przezycie miałam z rana niemiłe...

do tego pojechałam na konsultacje przed porodem do tego hamatologa prywatnie bo stwierdził ze w Brzozowie ( gdzie mnie leczył) nie miał tego co ma mi dac.. wiec ok trudno.. pojechałam skoro tak trzeba a okazało sie ze wizyta trwała kilka minut.. wyjał kartke z drukarki napisał odrecznie ze mam dzis 70tys płytek ze mam je kontrolowac 1x w miesiacu i ze przed porodem jak spadna maja mi przetoczyc mase płytkowa, a i jeszcze ze dziecku maja sprawdzic płytki po porodzie.. za te kilka minut skasował ode mnie 150 zł! i jeszcze mnie zbył bo chciałam o cos jeszcze zapytac a ten mnie z gabinetu wyprowadził ze słowami ze wszystko dobrze bedzie i wesołych swiat!!
w sumie jakbym wiedziała ze tak to bedzie wygladac to bym nie jechała bo jeszcze prawie 100 zł poszło na paliwo.. ciekawe co na to moj ginekolog.. bo u mnie w szpitalu jak kobiecie przed porodem płytki leca to popdaja sterydy zeby zwiekszyc ich ilośc i zeby poród przeprowadzic..

no ale cóż widocznie docencik chciał sobie na "dowidzenia" zarobic skoro nic w kieszenie mu nie zostawiłam

ehh.. dzis jakis dziwny dzien miałam... ale przynajmniej "mikołaja" Amelce kupiłam

a u nas znów zaczeło sypac jeszcze gorzej niz wczoraj


a dzis kończe 31 tc

cieszę się, że z płytkami wszystko w porządku, a lekarza olej, chciał sobie dorobić pewnie do prezentów świątecznych. Wiesz w miarę jedzenia apetyt rośnie.
Ja idę w poniedziałek na prywatną wizytę (właściwie to po L4) do pani doktor, bo ona niby ma już skończone limity i zamiast 20 pacjentów przyjmuje tylko 10 do końca roku. Mój lekarz mi to powiedział wprost i zadał pytanie czy się nie obrażę. W zamian dostałam skierowanie pierwszy raz na darmowe badania. Handel wymienny. A mój lekarz z racji wieku i przebytej choroby poszedł na urlop, bo czuje się bardzo zmęczony. (w tym akurat go rozumiem doskonale, bo widać po nim to zmęczenie)

[Stokrotka81]

Marika Sarunia cudna pieknie to wszystko opisalas , az sie wzruszylam

ja po wizycie u gina, i jestem nie zadowolona... niby zbadal , usg zrobil, ale jakos tak na odwal i 100 skasowal
szyjka zamknieta, wody ktorych mialam malo i chcialam spr ile teraz mam... to tylko spojrzal "bystrym" wzrokiem i ocenil ze nie jest żle, ale nie pomierzyl ani nic wiec nie wiem ile mam teraz AFI, dziecka tez nie pomierzyl ani nic, bo jak bylam w szpitalu w 28 tyg to przeciez mierzyli , wiec stwierdzil ze ok

jedyne co zrobil to potwierdzil dziewczynke widzialam jej piękna buźke ale zdjecia nie mam, bo jego aparat nie robi
poza tym Natalka jeszcze nie nie odwrocila, wiec na chwilke obecna czeka mnie cc, ale za chwile doktorek dodal ... na obrocenia ma jeszcze czas

a tymi wagami z usg to sie nie przejmujcie... bo one czesto nie odzwierciedlaja tego co naprawde jest, to tylko aparaty

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

LadySith chciałam kupić wcześniej 5, ale wyszłam z założenia, że lepiej dokupić niż ma to leżeć i 3 w zupełności wystarczą. Najwyżej mąż pójdzie i dokupi mi w aptece, jak będzie taka konieczność. Tylko jak na to patrze to się zastanawiam, czy ja się w to zmieszczę?..... ....................no niby Pani stwierdziła, ze rozmiar dla mnie...........(dodam, że wzięłam rozmiar L)

ja wzielam xl ;p stwierdziła, ze jak leże, to przecie mi z d**y nie spadna :P

Napisane przez lilijka3

a ja mam krówki - chodziły za mną od kilku dni...........

zrobiłam też listę rzeczy, które są mi jeszcze potrzebne dla dziecka (bo dla mnie to sprawy kosmetyczne i mogą poczekać) i aż miło się rozczarowałam, bo naprawdę niewiele tego jest, fakt jeden: zostały te najdroższe rzeczy.

pamiętam , jak zawsze jesteś czujna w moich sprawach, ten który teraz noszę jest bawełniany z fiszbiną, ładnie się poddaje, nie odciska się w ogóle i mam jeszcze w nim trochę miejsca, a gdyby trzeba było większy to bez problemu kupię.
To właśnie karmiki mnie przerażają bo są u góry (nie wiem jak to napisać) zbyt przyciasnawe.

dobrze że ja nie mam tego problemu :P
heh te krówki to faktycznie są takimi ciążowymi zachciankami :P już nie pierwsza o tym pisze
mi też najdrozszy - wózek :/

[kaskup]

Napisane przez lilijka3

a ja mam krówki - chodziły za mną od kilku dni...........

zrobiłam też listę rzeczy, które są mi jeszcze potrzebne dla dziecka (bo dla mnie to sprawy kosmetyczne i mogą poczekać) i aż miło się rozczarowałam, bo naprawdę niewiele tego jest, fakt jeden: zostały te najdroższe rzeczy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------


pamiętam , jak zawsze jesteś czujna w moich sprawach, ten który teraz noszę jest bawełniany z fiszbiną, ładnie się poddaje, nie odciska się w ogóle i mam jeszcze w nim trochę miejsca, a gdyby trzeba było większy to bez problemu kupię.
To właśnie karmiki mnie przerażają bo są u góry (nie wiem jak to napisać) zbyt przyciasnawe.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------


cieszę się, że z płytkami wszystko w porządku, a lekarza olej, chciał sobie dorobić pewnie do prezentów świątecznych. Wiesz w miarę jedzenia apetyt rośnie.
Ja idę w poniedziałek na prywatną wizytę (właściwie to po L4) do pani doktor, bo ona niby ma już skończone limity i zamiast 20 pacjentów przyjmuje tylko 10 do końca roku. Mój lekarz mi to powiedział wprost i zadał pytanie czy się nie obrażę. W zamian dostałam skierowanie pierwszy raz na darmowe badania. Handel wymienny. A mój lekarz z racji wieku i przebytej choroby poszedł na urlop, bo czuje się bardzo zmęczony. (w tym akurat go rozumiem doskonale, bo widać po nim to zmęczenie)

ja juz kiedys pisałam ze dla mnie to wogóle jest jakas paranoja zeby kobieta w ciazy musiała za badania placic sama nawet jesli chodzi prywatnie.. powinnysmy miec darmowe badania przynajmniej te podstawowe..

[lilijka3]

LadySith chciałam też XL ale pani nie miała i wzięłam L. Przymierzyłam teraz z ciekawości i powiem, że jest dobrze, bo mam jeszcze jakby co zapas , a przylegają jak należy. Co do krówek, to mam ochotę na nie od czasu, jak któraś to napisała. A moimi cukierkami ciążowymi są kukułki.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez kaskup

ja juz kiedys pisałam ze dla mnie to wogóle jest jakas paranoja zeby kobieta w ciazy musiała za badania placic sama nawet jesli chodzi prywatnie.. powinnysmy miec darmowe badania przynajmniej te podstawowe..

ciekawe co robią w przypadku pacjentek, które nie pracują, nie są ubezpieczone i chodzą do lekarza na NFZ? Pewnie wszystko mają za darmo.........bo takie prawo

[make_up_istka]

Lilijko staram się ogólnie być czujna, haha
Teraz Ty mi smaka narobiłaś tymi krówkami, mmmmm... Ja kocham te nieciągnące się, kruchutkie...

kaskup też uważam że to paranoja że kobieta w ciąży jeśli chodzi do lekarza prywatnie, musi płacić za każde badanie. Po pierwsze, jakbym chciała chodzić na NFZ to z góry musiałabym w nas w Dolmedzie (moja przychodnia) zaplanować wszystkie wizyty bo miejsc nie ma. A u mojego lekarza, owszem są ale na kilka tyg w przód trzeba więc jak coś pilnego to lipa. Poza tym skoro każda kobieta w ciąży i rodząca jest ubezpieczona z góry to czemu musimy płacić za każdą morfologię, mocz, glukozę itp...?

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez lilijka3

LadySith chciałam też XL ale pani nie miała i wzięłam L. Przymierzyłam teraz z ciekawości i powiem, że jest dobrze, bo mam jeszcze jakby co zapas , a przylegają jak należy. Co do krówek, to mam ochotę na nie od czasu, jak któraś to napisała. A moimi cukierkami ciążowymi są kukułki.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------


ciekawe co robią w przypadku pacjentek, które nie pracują, nie są ubezpieczone i chodzą do lekarza na NFZ? Pewnie wszystko mają za darmo.........bo takie prawo

Ja kukułki w ciąży znienawidziłam, choć kiedyś je uwielbiałam.

Co do drugiej części - owszem, one mają te badania za darmo, bo każda ciężarna ma prawo do NFZ-owskiej opieki zdrowotnej.

[JeSuisUnPapillon]

Nam dzisiaj babeczka powiedziała że nie poleca MALTANu ... lepiej kupić na receptę LANOLINĘ lub purelan - z medeli ale to to samo a dużo droższe tyle że bez recepty;
bo przy karmieniu lanoliny nie trzeba zmywać bo to naturalny składnik, a maltan ma skład nie do końca taki jaki byśmy chcieli wkładać do buźki dziecku...a bez sensu zmywać przy każdym karmieniu bo nawet ten lek nie zdąży zadziałać



Marika tęskniłam

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez lilijka3

MARIKA.S serdeczne gratulacje, czytałam z zapartym tchem Twoją relację. Cieszę się, że wszystko jest w porządku z Wami i że jesteście całe i zdrowe już w domu.

DZIEWCZYNY TO CO ZOSTAJEMY PRZY TYTULE: "STYCZEŃ, LUTY JUŻ ZA PASEM, CZAS PRZYWITAĆ SIĘ Z BOBASEM"?

JeSuis czy zgodzisz się też na podawanie numeru telefonu jako druga osoba?

Czy ktoś jest chętny do poprowadzenia nowego wątku??

zgadzam się

jeśli masz czas - to poprowadź wątek

[make_up_istka]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Nam dzisiaj babeczka powiedziała że nie poleca MALTANu ... lepiej kupić na receptę LANOLINĘ lub purelan - z medeli ale to to samo a dużo droższe tyle że bez recepty;
bo przy karmieniu lanoliny nie trzeba zmywać bo to naturalny składnik, a maltan ma skład nie do końca taki jaki byśmy chcieli wkładać do buźki dziecku...a bez sensu zmywać przy każdym karmieniu bo nawet ten lek nie zdąży zadziałać

Nam znowu położna mówiła na SR (i czytałam to w paru miejscach) że żadnego kremu czy to Bephanten czy Maltan nie trzeba zmywać przed karmieniem.

[lilijka3]

Napisane przez make_up_istka

Lilijko staram się ogólnie być czujna, haha
Teraz Ty mi smaka narobiłaś tymi krówkami, mmmmm... Ja kocham te nieciągnące się, kruchutkie...

kaskup też uważam że to paranoja że kobieta w ciąży jeśli chodzi do lekarza prywatnie, musi płacić za każde badanie. Po pierwsze, jakbym chciała chodzić na NFZ to z góry musiałabym w nas w Dolmedzie (moja przychodnia) zaplanować wszystkie wizyty bo miejsc nie ma. A u mojego lekarza, owszem są ale na kilka tyg w przód trzeba więc jak coś pilnego to lipa. Poza tym skoro każda kobieta w ciąży i rodząca jest ubezpieczona z góry to czemu musimy płacić za każdą morfologię, mocz, glukozę itp...?

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



Ja kukułki w ciąży znienawidziłam, choć kiedyś je uwielbiałam.

Co do drugiej części - owszem, one mają te badania za darmo, bo każda ciężarna ma prawo do NFZ-owskiej opieki zdrowotnej.

ciągutki obowiązkowo!!!!
ja chodzę na NFZ i nie miałam do tej pory ani jednego badania za darmo, wszystko z własnej kasy musiałam opłacić.....i gdzie sprawiedliwość?

[stalowamagnolia]

Ale mi narobiłyście smaka na krówki!!! Obrażam się! Od wczoraj nic słodkiego w ustach nie miałam. TŻ miał mi dzisiaj zrobić zapasy, ale w ostatniej chwili zadzwonił i powiedział, że musi do domu jechać, więc się nie zobaczymy Buuu A mnie tak to słodkie męczy, że zaraz chyba pożre cukier z cukierniczki

Ja mam kremik do brodawek z babydream i na ulotce na szczęście jest napisane, że zmywać nie trzeba Ufff!

[lilijka3]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

zgadzam się

jeśli masz czas - to poprowadź wątek

mam czas.....aż nadto..............
czyli dziewczyny zgłaszają się do Cibie lub do mnie po numer
super, że ustalone, z rańca się tym zajmę