2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[IlonaN2]

Napisane przez malwina1204

o jakim piciu zapomniałas????

Piciu wody, soku czegokolwiek po prostu wypiłam może dwie filiżanki kawy zbożowej przez cały dzień

Dziewczyny pomóżcie mi coś doradźcie Nie mogę odciągnąć mleka Tzn coś tam odciągam Rano z obu piesi np 60 ml a w dzień nie daje rady Jak ja mam to robić Częściej ?? Po jedzeniu jego z drugiej piersi czy z tej samej? Musze tą laktację jakoś pobudzić? Jak naciskam cyc to leci a z laktatorem to chyba 3 dni bym musiała siedzieć HELP

[martucha84]

Klarissa malwina mszu Szczęśliwa Zuziczka ycnan dziękuję zaa wsparcie, no tak jest giganciara, ale na sama myśl że Pat ma zostać z nią sam to dostaje spazm już widzę jak go nosi, przykrywa a jak tylko zapłacze to macha mu przed twarzą wszystkim i napycha jedzeniem a nóż widelec jest głodny..
ehsss
ciekawe kiedy się przekonam i go tam zostawie,
ale to fakt oni nie mieli kiedyś takiej wiedzy na temat dzieci jak my, ale to nie powód żeby z niej niekorzystać i to bagatelizować, bo kiedyś tego nie było, owsze nie, ale pampersów też nie było, fotelików samochodowych, prało się jak na poczekalni powiedziała jedna z nas (chyba pomi) w franiach... to co to przenosimy się do prl? tragedia....

Napisane przez Paula SHIN

Uff, udalo mi sie dostac tutaj.
mszu - wrzucam zdjecia
Wiecej napisze i nadrobie jutro

cudny, na miniaturce wygląda jak mój pat też mamy takie fotki nawet ciuszek podobny

[kotekk81]

Czesc dziewczyny

pewnie mnie nie pamietacie, ale udzielalam sie przez jakis czas na odchowalni a teraz w miare jak czas pozwala to sobie podczytuje (i zbieram sie zeby cos napisac ale sie wstydze hihihi)
28.09. (trzy tygodnie przed czasem) urodzilam przez cc (niestety zaczelam naturalnie ale przez to ze mala nie wstawila sie do kanalu i robilo mi sie zakazenie zrobili mi - z wielka wrecz laska - cc i okazalo sie ze wogole bym nie urodzila bo Mala byla ulozona twarzyczka spod spojenia ) corke Maje 3500 i 56 cm poczatki byly dosc ciezkie ale teraz jest niezle

i mam pytanie do mamus ktore sa na mm...mianowicie jakie mleko podajecie i czy konsultowalyscie sie z lekarzem jakie mleko podawac?? i na ile starcza Wam puszka takiego mleka??a pytam bo chyba niedlugo bede musiala przejsc na mm bo u mnie jest mleka coraz mniej

pozdrawiamy Was cieplutko

[naked21]

Napisane przez martucha84

no tak jest giganciara, ale na sama myśl że Pat ma zostać z nią sam to dostaje spazm już widzę jak go nosi, przykrywa a jak tylko zapłacze to macha mu przed twarzą wszystkim i napycha jedzeniem a nóż widelec jest głodny..
ehsss
ciekawe kiedy się przekonam i go tam zostawie,
ale to fakt oni nie mieli kiedyś takiej wiedzy na temat dzieci jak my, ale to nie powód żeby z niej niekorzystać i to bagatelizować, bo kiedyś tego nie było, owsze nie, ale pampersów też nie było, fotelików samochodowych, prało się jak na poczekalni powiedziała jedna z nas (chyba pomi) w franiach... to co to przenosimy się do prl? tragedia....

no tak to jest z babciami ale w końcu krzywdy mu nie zrobi, chce kobita dobrze tyle, że my mamy już sporą wiedzę i wkurza nas taki sposób opieki... myślę jednak, że w pilnej potrzebie jak byście raz na jakiś czas Patulka z nia zostawili, to nic sie nie stanie [mam nadzieję ] a wręcz Mały potem "doceni" jak ma dobrze z rodzicami

mam sąsiadkę, która w lipcu urodziła córeczkę od razu widać że na wizaż ani chyba w ogóle do netu nie zagląda [oprócz oczywiście nk] karmiła piersią jakieś 2 tygodnie [wkurzył ją nawał pokarmu ], dziecku daje smoczka moczonego... uwaga!!! w kawie [a niech poznaje nowe smaki], niespełna półroczna dziewczynka już ma ulubionego danonka i mnóstwo innych zakazanych na tym etapie przysmaków. No szok! lekarzy nie słucha, ona wie wszystko najlepiej... Robi po prostu to, co każe jej mama. A ta wychowała 5 dzieci, nie cackała się z nimi, sa dzis zdrowi, pracowici.. eh

moja mama na szczęście jest reformowalna zmuszania mnie do karmienia na każde stęknięcie oduczyła ją położna śrd, a przegrzewania- nasza cudowna pani doktor, która wyznaje zasadę ubierać maleństwo tak jak siebie- broń Boże 1 warstwę więcej

a druga babcia z początku wydzwaniała, chciała przychodzić, ale po 1.miesiącu życia odpuściła nie odwiedziła nas ani razu. Tym sposobem Filuś ma tylko 1 ale bardzo kochającą babulinkę troche szkoda..

Napisane przez kotekk81

Czesc dziewczyny

pewnie mnie nie pamietacie, ale udzielalam sie przez jakis czas na odchowalni a teraz w miare jak czas pozwala to sobie podczytuje (i zbieram sie zeby cos napisac ale sie wstydze hihihi)
28.09. (trzy tygodnie przed czasem) urodzilam przez cc (niestety zaczelam naturalnie ale przez to ze mala nie wstawila sie do kanalu i robilo mi sie zakazenie zrobili mi - z wielka wrecz laska - cc i okazalo sie ze wogole bym nie urodzila bo Mala byla ulozona twarzyczka spod spojenia ) corke Maje 3500 i 56 cm poczatki byly dosc ciezkie ale teraz jest niezle

i mam pytanie do mamus ktore sa na mm...mianowicie jakie mleko podajecie i czy konsultowalyscie sie z lekarzem jakie mleko podawac?? i na ile starcza Wam puszka takiego mleka??a pytam bo chyba niedlugo bede musiala przejsc na mm bo u mnie jest mleka coraz mniej

pozdrawiamy Was cieplutko

ja, szczerze mówiąc, nie pamiętam ale witaj, gratuuję córeczki co do mm ja podaję już drugą puszkę Bebilon Pepti. Zapisała nam lekarka kiedy poszłam skonsultować skrupę na buźce małego, poza tym pochodze z rodziny alergicznej. Na szczęście przeszło po maści, ale to mleko nam podpasowało. Karmię 2 razy dziennie, puszka starcza na ponad 2 tygodnie.

[aaannnnnnaaa]

Napisane przez Klarissa

A mnie od kilku dni boli w prawej piersi tak jakby w środku gruczołu, taki dziwny, kujący ból... nie mam pojęcia co to może być.
I boli tak tylko jedna pierś.

Miałam podobne odczucia i pod prysznicen przez przypadek wymacałam głęboko spore zgrubienie!
I oczywiście panika..że to ropień albo inne okropieństwo.Ssanie małego i częste przystawianie do tej piersi nie pomogło, dopiero laktatorem to jakoś rozpracowałam, więc to był jakiś zastój
Pisałaś, że karmisz coraz mniej..może też pokarm gdzieś zalega

Napisane przez IlonaN2

Ale miałam jazde Mały płakał 2 H nie wiem czemu Nie chciał ssać cycka, nie chciał butli nie chciał smoczka Nosiłam go tułałam i nic Ale nei prężył sie tylko płakał wiec mam nadzieje że to nie początek kolki Obstawiam przejedzenie bo dziś co godzina chciał do cyca Potem i sporo ulał i się zaczęło

Eh skąd ja to znam..kilka razy dziennie to przerabiam.U nas czasem pomaga częstsze pzystawianie i kilkukrotne podnoszenie do odbicia. Zawsze jak zje więcej mamy problem..

[dra]

witajcie dzieciaczku urocze ja na moment synuś jak zwykle cieżka noc już teraz nie śpi,a ja musze ogarnąc domek i jakieś ciasto zrobic,bo jutro mamy gosci
wczoraj miałam Ilonie odpisac,ale zapomniałam i teraz odpisuje

musisz się zastanowić,powiem tak ja miałam 3 zeby leczone kanałowo ale i tak po roku sie odezwały i 2leczone kanałówki wyrwałam akurat 6 -tki to nie widac,teraz tez boli jak nie wiem a zdrowy zab dentysta wymienił plombe ale nic to nie dało,ale to jest 4-rka i tak ja chce tez ratowac,bo nad 6 bym się nie zastanawiała tylko rwała,a mnie nadal bolą zeby po niedzieli ide do dentysty i niech wymienia plombe ta czarna,ano miałam skłonnosc, do psucia sie zebów i każdy ząb czarna plomba-tak chodzic na nfz,jak zmieniłam na prywatnego to od razu zeby przestały jakoś sie psuć no i białe plomby,większość powimieniana,ale no troche czarnych mam i teraz mnie one bolą-więc zastanów się jeszcze przemyśl,6 ząb az tak nie widac ja juz dwóch 6-tek nie mam

[forssiczka]

Napisane przez aaannnnnnaaa

Nasze nocki to prawdziwa przeprawa przez mękę- Teo zasypia ok 20, potem pobudka o 23 i dalej już co 1,5 godziny
Od ok6 już jest ma maksa rozbudzony i tak z nim chodzę po domu nieprzytomna i blada
Jak czytam, że niektóre dzieciaki budzą się dwa razy to nie wierzę, że to kiedyś u nas nastąpi..

więc ja bede monotematyczna, bo u mnie w tej kwestii bez zmian: nocna pobudka co 1,5 godz. (przedwczoraj co 50 min, bo jest na maxa zakatarzony i chyba przez to źle śpi), w dzień tak samo. chyba ze na siłę przetrzymam do 2 godzin. chyba sie już przyzwyczaiłam, ale sporo łez nieraz mnie to kosztuje

Napisane przez Szczęśliwa

Chyba najbardziej pasują mi pieluchy z Babydream.
Pampersy, które dostałam w prezencie też przeciekają bokeim.

kurde, a ja mam ich 2 wilekie paki i zauważyłam, ze kolejny raz po babydreamach ma odparzenia. wiec zostajemy tylko przy oryginalnych pampkach, jak dla mnie bezkonkurencyjne

Napisane przez Klarissa

A mnie od kilku dni boli w prawej piersi tak jakby w środku gruczołu, taki dziwny, kujący ból... nie mam pojęcia co to może być. Nie dosyć, że borykam się z brakiem pokarmu (tzn. już się polepszyło, teraz pokarmu mam więcej) to jeszcze mnie boli... miała któraś coś takiego? I boli tak tylko jedna pierś.

może to ropień się robi? nie przewaiłaś cyców?

Napisane przez Klarissa

A nie bałaś się, że za wcześnie?

Ja odczekałam te przepisowe 6 tygodni, dokładnie ostatniego dnia 6 tygodnia poszłam do lekarza i dopiero jak usłyszałam, że wszystko ok, to wróciłam do domu z radosną nowiną

szcęściara, u mnie nadal są szwy w środku, co bardzo obrazowo opisał mi mąż i nadal mamy post

mszu, postaram sie coś cyknąć, ale jak nie zdąże to nie czekaj

taka byłam bohaterka, chwaliłam się ze wszystko wcinam, a dziecku nic nie jest. narzekałam tylko ze jest starsznie amrudne. okazało się ze ma za***iste kolki, a nie ze jest marudne. więc jestem na diecie głodowej, oprócz tego podaję bobotic ale w dawce sab simplexowej, czyli po 15 kropli zamiat 8 x 3/4 dziennie i jest widoczna poprawa. i pije wywar z kminku (polecam). zadna suszarka nie działała na małego, tylko mała szumiąca farelka te kolki to masakra.

poza tym popieram kolezanki-karmi działa super na laktacje

pozdrawiam was dziewuszki, nie mam za bardzo czasu pisać

ps. wrzuciłam do albumu kilka zdjęć, zapraszam do oglądania

[kotekk81]

Napisane przez naked21

ja, szczerze mówiąc, nie pamiętam ale witaj, gratuuję córeczki co do mm ja podaję już drugą puszkę Bebilon Pepti. Zapisała nam lekarka kiedy poszłam skonsultować skrupę na buźce małego, poza tym pochodze z rodziny alergicznej. Na szczęście przeszło po maści, ale to mleko nam podpasowało. Karmię 2 razy dziennie, puszka starcza na ponad 2 tygodnie.

dzieki no tak myslalam ze nikt mnie nie bedzie pamietal no ale coz sama sobie jestem winna

dzieki za odpowiedz w sprawie mleka w takim razie za tydzien mam dzwonic do mojej lekarki to ja podpytam

[ninaad]

Napisane przez Klarissa

A mnie od kilku dni boli w prawej piersi tak jakby w środku gruczołu, taki dziwny, kujący ból... nie mam pojęcia co to może być. Nie dosyć, że borykam się z brakiem pokarmu (tzn. już się polepszyło, teraz pokarmu mam więcej) to jeszcze mnie boli... miała któraś coś takiego? I boli tak tylko jedna pierś.

ja tak miałam kilka razy ale przeszło. A teraz chyba od 2 tygodni boli mnie w okolicach mostka, tak lekko z prawej strony, pod piersią. To jest taki dziwny ból jakby mi ktoś przyłożył albo jakbym się uderzyła.. Nie wiem co to jest- może mi się żebra schodzą? (rozlazły się przecież w ciąży)

Napisane przez Zuziczka

Ninaad- dzieki za odpowiedz. Co prawda dzis juz za pozno, bo Olo sobie wlasnie zasypia w lozeczku, ale podam mu jutro. Caly jest podrapany na buzce, mimo ze pazurki obcinam mu co dwa dni ostatnio.

Ola tez ma pyszczek podrapany ciągle ale ona drapie się chyba tak niechcący- jeszcze nie całkiem koordynuje ruchy łapek.. A jak ją swędziało to wyglądało to tak, że np jak ją kładłam na ramieniu do odbicia to strasznie wierciła się- tarła mocno policzkami o pieluszkę na moim ramieniu.
A natłuszczasz małemu czymś buźkę? Bo jak jest dodatkowo przesuszona to też może swędzić

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny pomóżcie mi coś doradźcie Nie mogę odciągnąć mleka Tzn coś tam odciągam Rano z obu piesi np 60 ml a w dzień nie daje rady Jak ja mam to robić Częściej ?? Po jedzeniu jego z drugiej piersi czy z tej samej? Musze tą laktację jakoś pobudzić? Jak naciskam cyc to leci a z laktatorem to chyba 3 dni bym musiała siedzieć HELP

może masz jakieś zastoje w części piersi? Ja czasami też miałam taki problem- niby piersi pełne a przy odciąganiu laktatorem udawało się tylko trochę ściągnąć. Pomagały mi masaże- tam, gdzie czułam zgrubienia w piersi porządnie masowałam i było ok Albo ew. przy odciąganiu spróbuj z tej strony ścisnąć pierś, żeby się odblokowało

Napisane przez naked21

mam sąsiadkę, która w lipcu urodziła córeczkę od razu widać że na wizaż ani chyba w ogóle do netu nie zagląda [oprócz oczywiście nk] karmiła piersią jakieś 2 tygodnie [wkurzył ją nawał pokarmu ], dziecku daje smoczka moczonego... uwaga!!! w kawie [a niech poznaje nowe smaki], niespełna półroczna dziewczynka już ma ulubionego danonka i mnóstwo innych zakazanych na tym etapie przysmaków. No szok! lekarzy nie słucha, ona wie wszystko najlepiej... Robi po prostu to, co każe jej mama. A ta wychowała 5 dzieci, nie cackała się z nimi, sa dzis zdrowi, pracowici.. eh

no to życzę, żeby u dzieciaczka też było wszystko ok, ale nie rozumiem takiego podejścia...

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

zapomniałam dopisać: wczoraj na kolację znowu zjadłam wieśniaka a buźka Oli dalej gładka. No i niedobra matka skusiłam się na mały kawałek szarlotki (bezjajecznej, bezmlecznej)- i póki co też jest ok. 3majcie kciuki, żeby tak zostało Jak nie wysypie Oli do wieczora to na kolację zjem wreszcie kanapeczki z chlebkiem home made

[malwina1204]

Ja byłam z malutką dzisiaj na dworku z 10 minut dlatego tak krótko bo wogóle nie da się jezdzic wozem po tym śniegu wiec długo nie poszalałysmy niestety a pogoda super jest bo słoneczko.

IlonaN2 ja pije herbatke dla mam karmiących pokarmu mam mnóstwo,odciągam dodatkowo naciskam mocno piersi i idzie

[Zuziczka]

Napisane przez ninaad

Ola tez ma pyszczek podrapany ciągle ale ona drapie się chyba tak niechcący- jeszcze nie całkiem koordynuje ruchy łapek.. A jak ją swędziało to wyglądało to tak, że np jak ją kładłam na ramieniu do odbicia to strasznie wierciła się- tarła mocno policzkami o pieluszkę na moim ramieniu.
A natłuszczasz małemu czymś buźkę? Bo jak jest dodatkowo przesuszona to też może swędzić
Alek sie drapie rączkami. Jasne, ze natłuszczam-do wyboru-masc cholesterolowa, alantan dermaline, linomag masc, masc parafinowa. Jeszcze kupie lipobase, bo slyszalam ze jest dobra. Dzis jakos lepiej ta skora wyglada(buzia), choc wczoraj zjadlam troszenke ryby na widelcu.
Cialo dalej w placki. Jadlam dzis kanapki z maslem, poszalalam

zapomniałam dopisać: wczoraj na kolację znowu zjadłam wieśniaka a buźka Oli dalej gładka. No i niedobra matka skusiłam się na mały kawałek szarlotki (bezjajecznej, bezmlecznej)- i póki co też jest ok. 3majcie kciuki, żeby tak zostało Jak nie wysypie Oli do wieczora to na kolację zjem wreszcie kanapeczki z chlebkiem home made

O kurcze, to niezle Ja chyba najpierw bede probowac z jajkiem. Moze nie jedz za duzo na raz, czytalam, ze alergia moze wyjsc po kilku dniach. Ale ze nic sie nie dzieje, no i trzymam kciuki


Olek dzis nie spal od 3,30.
Wołał jesc co 1,5h
Ja nie chciałam mu dawac, na herbatke byla histeria...
Nasze sasiadki-wariatki (bez urazy) darły sie za scianą od 6ej. W sumie to na dwa glosy z Olkiem.
No comments
Zamierzam wnioskowac o pokojowa nagrode Nobla dla mnie i TZ za pokojowe rozwiazywanie sporow z Aleksandrem.

[ninaad]

Napisane przez Zuziczka

O kurcze, to niezle Ja chyba najpierw bede probowac z jajkiem. Moze nie jedz za duzo na raz, czytalam, ze alergia moze wyjsc po kilku dniach. Ale ze nic sie nie dzieje, no i trzymam kciuki
do tej pory alergia wychodziła po kilku/kilkunastu godzinach- najpierw spuchnięte czerwone oczka i buzia a potem krostki na ciele. Póki co jest ok, więc może będzie dobrze. Z nabiałem teraz odpuszczam na kilka dni chyba i spróbujemy z glutenem. Muszę coś kombinować, bo oszaleję od tej diety
a co do maści to ja kiedyś pisałam, ale jeszcze raz mogę polecić- robiona w aptece na receptę maść: wazelina+euceryna. 5zł/100g- smaruję nią całe ciałko Oli, łącznie z buzią. Dobrze działa a przy tym tania
Olek dzis nie spal od 3,30.
Wołał jesc co 1,5h
Ja nie chciałam mu dawac, na herbatke byla histeria...
Nasze sasiadki-wariatki (bez urazy) darły sie za scianą od 6ej. W sumie to na dwa glosy z Olkiem.
No comments
Zamierzam wnioskowac o pokojowa nagrode Nobla dla mnie i TZ za pokojowe rozwiazywanie sporow z Aleksandrem.

popieram kandydaturę

A co do uczuleń- z większości alergii pokarmowych dzieci z reguły wyrastają. Wyjątkiem jest alergia (o ile dobrze pamiętam) na orzechy, ryby, owoce morza- więc jeśli Olek miał uczulenie na ryby to raczej ich nie wprowadzaj

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Dziewczyny, możecie polecić jakąś drogerię internetową?

[Zuziczka]

Napisane przez ninaad

popieram kandydaturę

A co do uczuleń- z większości alergii pokarmowych dzieci z reguły wyrastają. Wyjątkiem jest alergia (o ile dobrze pamiętam) na orzechy, ryby, owoce morza- więc jeśli Olek miał uczulenie na ryby to raczej ich nie wprowadzaj

Dziewczyny, możecie polecić jakąś drogerię internetową?

jak zbiore duzo podpisow pod kandydatura swą to nie beda mieli wyjscia i nagroda bedzie nasza
W sumie ja to juz naprawde nie wiem co to moje dziecko uczula wczoraj poczytalam o skladzie pokarmu matki i jest tam w cholere laktozy, eh..


Zrobilam sobie dzis dobrze... na duszy
Kupilam mase rzeczy do zbiorki banku zywnosci i zaliczylam lumpka
Kupilam Olkowi nowy blezer rozpinany Nexta, nowa kurtke wodoodporna Debenhamsa, sweter Marksa Spencera, smycz dla Kajtka i fajna torbe na zakupy-wydalam 8zl

[cellaris]

Hej, ja dzisiaj znów na szybciocha bo wielkie przygotowania przed jutrzejszymi chrzcinami....szczerze mówiąc żałuję że nie poczekaliśmy do wiosny no ale....matka mądra po szkodzie jak to mówią

Napisane przez kotekk81

i mam pytanie do mamus ktore sa na mm...mianowicie jakie mleko podajecie i czy konsultowalyscie sie z lekarzem jakie mleko podawac?? i na ile starcza Wam puszka takiego mleka??a pytam bo chyba niedlugo bede musiala przejsc na mm bo u mnie jest mleka coraz mniej

pozdrawiamy Was cieplutko

U nas sprawdziła się humana ,a z doświadczenia Niki i mojego proponuję,zebyś jak przejdziesz na mm podawała też małej bakterie np.Biogaię lub dicoflor30 (najlepiej na zmianę),wtedy unikniesz problemów "kupkowych"

Napisane przez Zuziczka

Zrobilam sobie dzis dobrze... na duszy
Kupilam mase rzeczy do zbiorki banku zywnosci i zaliczylam lumpka
Kupilam Olkowi nowy blezer rozpinany Nexta, nowa kurtke wodoodporna Debenhamsa, sweter Marksa Spencera, smycz dla Kajtka i fajna torbe na zakupy-wydalam 8zl

Oj aż zazdroszczę tego zrobienia sobie dobrze

Ninaad od wczoraj z majką piszecie o jakimś zasinieniu, no i ja oczywiście u mojej już je wypatrzyłam, to znaczy tylko ja i nikt inny. Marta ma czasem dłonie takie marmurkowe (tylko dłonie i to czasami) i mam wrażenie jakby delikatnie wokół ust taki cień miała (ale to tylko ja widzę ) ale jak płacze czy się wysila to nic tam jej nie sinieje.To co mam się strachać czy czekać do szczepień 14-go? A pediatra nieraz ją oglądała i osłuchiwała serducho i nic nie mówiła. Znaczy mówiła że jest ok

[aaannnnnnaaa]

Napisane przez forssiczka

. chyba sie już przyzwyczaiłam, ale sporo łez nieraz mnie to kosztuje

Kurcze ja coś się nie mogę przyzwyczaić. Mijają już trzy miesiące..
Na początku byłam bohaterską Matką Polką i nawet wszystkim mówiłam, że jest fajnie i że taki już urok początków macierzyństwa..
A skrycie czekałam na magiczny 3 miesiąc, o którym się naczytałam jaką to niesamowitą ulgę przynosi..wszystkie dolegliwości mijają hehe..
Nie u nas
Chcę spróbować Twojej herbatki, choć nie przepadam za kminkiem. Bierzesz taki z torebki, w jakich są przyprawy? I ile potrzeba go na szklankę?

[malwina1204]

Napisane przez kotekk81

Czesc dziewczyny

pewnie mnie nie pamietacie, ale udzielalam sie przez jakis czas na odchowalni a teraz w miare jak czas pozwala to sobie podczytuje (i zbieram sie zeby cos napisac ale sie wstydze hihihi)
28.09. (trzy tygodnie przed czasem) urodzilam przez cc (niestety zaczelam naturalnie ale przez to ze mala nie wstawila sie do kanalu i robilo mi sie zakazenie zrobili mi - z wielka wrecz laska - cc i okazalo sie ze wogole bym nie urodzila bo Mala byla ulozona twarzyczka spod spojenia ) corke Maje 3500 i 56 cm poczatki byly dosc ciezkie ale teraz jest niezle

i mam pytanie do mamus ktore sa na mm...mianowicie jakie mleko podajecie i czy konsultowalyscie sie z lekarzem jakie mleko podawac?? i na ile starcza Wam puszka takiego mleka??a pytam bo chyba niedlugo bede musiala przejsc na mm bo u mnie jest mleka coraz mniej

pozdrawiamy Was cieplutko

ja dokarmiam BEBIKO1 nie wiem na ile starczy pisze na pudelku ze na 25 butelek po 100ml lub 120ml nie wiem dokladnie pudełko 300g

[kaska1980]

Napisane przez forssiczka

i pije wywar z kminku (polecam).

Rozumiem, że ten wywar to pomaga dziecku na kolki jak mama go pije. Można go nabyć w saszetkach gdzieś. Ile trzeba tego pić

poza tym popieram kolezanki-karmi działa super na laktacje

No właśnie też tak słyszałam i nawet kupiłam jedno karmi caffe ale jak doczytałam, że zawiera jakieś śladowe ilośći % to prawie nic nie wypiłam. Które Wy karmi kochane pijecie i ile tego piweczka można wypić dziennie.

A u nas druga noc z rzędu średnio przespana przez małego tzn. śpi i budzi się na mleczko ale podczas tego snu znów kwili, marudzi, stęka, prycha. Tak była też na początku, potem kilka tygodni fajny normalny sen a od 2 dni ponownie wróciło. Nie wiem, czy zjadłam coś, czy coś smykowi dolega czy to po prostu taki jego urok

[ninaad]

Napisane przez cellaris

Ninaad od wczoraj z majką piszecie o jakimś zasinieniu, no i ja oczywiście u mojej już je wypatrzyłam, to znaczy tylko ja i nikt inny. Marta ma czasem dłonie takie marmurkowe (tylko dłonie i to czasami) i mam wrażenie jakby delikatnie wokół ust taki cień miała (ale to tylko ja widzę ) ale jak płacze czy się wysila to nic tam jej nie sinieje.To co mam się strachać czy czekać do szczepień 14-go? A pediatra nieraz ją oglądała i osłuchiwała serducho i nic nie mówiła. Znaczy mówiła że jest ok

znaczy się taka uroda Martusi Zresztą podobno sporo niemowlaków ma np naczyniaczki, które często później się wchłaniają- i one powodować mogą właśnie np zasinienie buzi

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

No a my u kardiologa byliśmy z innego powodu. Wcześniej pytałam chyba 3 lekarzy o to zasinienie (2 neonatologów w szpitalu +naszą pediatrę) i wszyscy mówili, że nic się nie dzieje. Kardiolog tylko to potwierdził

[gabisun]

Napisane przez ycnan

P.S.: gabisun, na wypadek, gdybym jutro nie miała czasu - dla Kini za pełne 3msce

dziękować no mam już "dorosłą" córę Ja to normalnie jestem w sozku jak twój Borysek się zmienił dla mnie 3 zdjęcie słitaśne zresztą jak wszystkie

Naked ja tez jestem taka ekonomiczna po 2 piwach to juz jestem mega "wesoła"

Klarissa też mnie czasem boli najgorsze jak leże na boku za długo i jakoś przygniątę pierś to potem mnie boli, nie wiem skąd to się bierze a taki kłujący to też się zdarza, przeważnie jakiś czas po karmieniu...


Co do spotrzegawczych mężow, to mój taki sam jak wracam od fryzjera i się pytam czy zauważył coś, a on na to: "yyyyyy....masz nową bluzkę?"

[Eveliouses]

Napisane przez kotekk81

Czesc dziewczyny

pewnie mnie nie pamietacie, ale udzielalam sie przez jakis czas na odchowalni a teraz w miare jak czas pozwala to sobie podczytuje (i zbieram sie zeby cos napisac ale sie wstydze hihihi)
28.09. (trzy tygodnie przed czasem) urodzilam przez cc (niestety zaczelam naturalnie ale przez to ze mala nie wstawila sie do kanalu i robilo mi sie zakazenie zrobili mi - z wielka wrecz laska - cc i okazalo sie ze wogole bym nie urodzila bo Mala byla ulozona twarzyczka spod spojenia ) corke Maje 3500 i 56 cm poczatki byly dosc ciezkie ale teraz jest niezle

i mam pytanie do mamus ktore sa na mm...mianowicie jakie mleko podajecie i czy konsultowalyscie sie z lekarzem jakie mleko podawac?? i na ile starcza Wam puszka takiego mleka??a pytam bo chyba niedlugo bede musiala przejsc na mm bo u mnie jest mleka coraz mniej

pozdrawiamy Was cieplutko

Witaj
jejku jak dobrze,ze mimo takich nieprzychylnosci i losu i lekarzy wszystko sie dobrze ułożyło!!!
co do mm,bo ja karmie i piersią i dokarmiam butelką,ale sama zadecydowałam ,że mleko Nan 1 i sobie baaardzo chwalę,kupki super,regularnie,zero ulewania,no moze jedno na dzień i zero kolekwięc ja polecam aha a pudełko starczało początkowo na tydzien ale teraz na 5 dni,wiec narazie wyrabiamy hehe

[Majka232]

Napisane przez Zuziczka

Majka- fajnie,ze lekarz WAm podpasowal Czemu Maly w ogole dostal 1punkt ?

Po urodzeniu nie mógł złapać tchu, szybko jednak sobie poradził, ale w 1 min. dostał 1 pkt i nazywa się to zamartwicą urodzeniową. JUż oswoiłam się z tą nazwą, ale na początku łzy napływały mi do oczu na sam dźwiek tych słów

Napisane przez malwina1204

Majka232-hustawka suuuuper, zestaw zimowy piękny

Dzięki, huśtawka ma fajne dźwięki natury np. szum czy szelest i mały je uwielbia

Dziewczyny dziś odciągłam mleko i stoi w lodówce,czy jak tż poda jej rano(bo mam wyjazd) będzie dobre??Ile może stać w lodówce?

48 godz.

ycnan - huśtawka jest naprawdę fajna


ninaad i inne dziewczyny których dzieciaki maja skazę białkową, także te mamy które stosują dietę bez nabiału, a dzieci nie tolerują do końca laktozy z ich mleka - kremy które lekarz nam wypisała stosuję od 3 dni i widzę wyraźną poprawę. Napiszę wiecej poźniej.


Dziś idziemy na impreze razem z synkiem

[Eveliouses]

Dziewczyny piszecie,że maluchy spią krótko,że karmienie co 1,5 godz i martwie sie czy ja dobrze robie,ze Radka nie wybudzam w nocy.On generalnie mocno zasypia oczywiscie najedzony ok.24 ale spi do 5.30-6 i to ja go wybudzam bo mleczarnia pełniutka az kapie a on tak leniwie załapie piers i zje z całej ale na śpiocha i dalej śpi.Bardzo fajnie,ze sie mozemy wyspac,bo to juz tak od ponad miesiaca śpimy,ale czy to okay.....

[forssiczka]

Napisane przez aaannnnnnaaa

Kurcze ja coś się nie mogę przyzwyczaić. Mijają już trzy miesiące..
Na początku byłam bohaterską Matką Polką i nawet wszystkim mówiłam, że jest fajnie i że taki już urok początków macierzyństwa..
A skrycie czekałam na magiczny 3 miesiąc, o którym się naczytałam jaką to niesamowitą ulgę przynosi..wszystkie dolegliwości mijają hehe..
Nie u nas
Chcę spróbować Twojej herbatki, choć nie przepadam za kminkiem. Bierzesz taki z torebki, w jakich są przyprawy? I ile potrzeba go na szklankę?

2 łyżeczki kminku zalewam 1,5 szklanki wody i gotuję 10-15 min. Z tego powinno wyjść ok. szklanki wywaru do wypicia na 2 razy (połowę rano i wieczorem). z tym, ze nie pić tego codziennie. a jak nie chce mi się robic wywaru, to zjadam łyżeczkę kminku.
gdzieś wyczytałam, ze dziecku też można podawac taki słaby słomkowej barwy wywar, ale jakoś nie mam odwagi.


co do karmi- zwykłe, karmelowe

[kaska1980]

Napisane przez Eveliouses

Dziewczyny piszecie,że maluchy spią krótko,że karmienie co 1,5 godz i martwie sie czy ja dobrze robie,ze Radka nie wybudzam w nocy.On generalnie mocno zasypia oczywiscie najedzony ok.24 ale spi do 5.30-6 i to ja go wybudzam bo mleczarnia pełniutka az kapie a on tak leniwie załapie piers i zje z całej ale na śpiocha i dalej śpi.Bardzo fajnie,ze sie mozemy wyspac,bo to juz tak od ponad miesiaca śpimy,ale czy to okay.....

Jejku Eveliouses ten Wasz Radzio to jakis aniołek normalnie, że tak ładnie Wam śpi i po karmieniu nad ranem dalej śpi. Najwidoczniej taki jego urok i wystarcza mu Twoje mleko na długie godziny, które zapewne jest bardzo wartościowe skoro tyle go trzyma. Myślę, że jak byłby bardzo głodny to by się sam domagał i budził.

[mszu]

Majka 323, Ty sie dolaczasz do idei maluszkowego kolażu?

Kaska1980? i jak bedzie ze zdjeciem?

[Eveliouses]

a karmi pije zwykłe bo nienawidze tych smakowych bleeee i ja wypijam 1 na dzien,tak na wieczór.Mysle,ze zawartosc alkoholu do 0,5% nikomu nie zaszkodzi ..)

[kaska1980]

Napisane przez mszu

Kaska1980? i jak bedzie ze zdjeciem?

Udało mi sie zgrac świeże fotki tak więc prezentuję Wam mojego Kacpra

[gabisun]

Napisane przez Eveliouses

Dziewczyny piszecie,że maluchy spią krótko,że karmienie co 1,5 godz i martwie sie czy ja dobrze robie,ze Radka nie wybudzam w nocy.On generalnie mocno zasypia oczywiscie najedzony ok.24 ale spi do 5.30-6 i to ja go wybudzam bo mleczarnia pełniutka az kapie a on tak leniwie załapie piers i zje z całej ale na śpiocha i dalej śpi.Bardzo fajnie,ze sie mozemy wyspac,bo to juz tak od ponad miesiaca śpimy,ale czy to okay.....

moja jak zaśnie o 21 to śpi do 4 i też je na śpiocha, to nie są już noworodki, więc nie trzeba budzić na jedzenie

[ycnan]

Ależ u nas leniwie dziś na wątku

kaska1980, Karmi tylko zwykłe. Żadnego kawowego. Nawet nie wiem, czy to kawowe może coś zadziałać w kwestii pokarmu...

Napisane przez gabisun

dziękować no mam już "dorosłą" córę Ja to normalnie jestem w sozku jak twój Borysek się zmienił dla mnie 3 zdjęcie słitaśne zresztą jak wszystkie

Borysina wkroczy w dorosłość we wtorek

Co do spotrzegawczych mężow, to mój taki sam jak wracam od fryzjera i się pytam czy zauważył coś, a on na to: "yyyyyy....masz nową bluzkę?"

Dobry jest

Napisane przez Eveliouses

Dziewczyny piszecie,że maluchy spią krótko,że karmienie co 1,5 godz i martwie sie czy ja dobrze robie,ze Radka nie wybudzam w nocy.On generalnie mocno zasypia oczywiscie najedzony ok.24 ale spi do 5.30-6 i to ja go wybudzam bo mleczarnia pełniutka az kapie a on tak leniwie załapie piers i zje z całej ale na śpiocha i dalej śpi.Bardzo fajnie,ze sie mozemy wyspac,bo to juz tak od ponad miesiaca śpimy,ale czy to okay.....

Nie martw się, tylko ciesz, kochana. Ja tam już nawet się nie chwalę, ile Borysek śpi i co ile je, bo mnie ktoś jeszcze przeklnie Ale też bardzo ładnie śpi nam w nocy.

[Eveliouses]

Napisane przez kaska1980

Jejku Eveliouses ten Wasz Radzio to jakis aniołek normalnie, że tak ładnie Wam śpi i po karmieniu nad ranem dalej śpi. Najwidoczniej taki jego urok i wystarcza mu Twoje mleko na długie godziny, które zapewne jest bardzo wartościowe skoro tyle go trzyma. Myślę, że jak byłby bardzo głodny to by się sam domagał i budził.

dziekuje
tak tez o nim myslimy,ze cudownym dzieckiem jest
i troche mnie uspokoilas,ze jakby mu bylo malo to by sie domagał
dziekiii