2010-12-04, 12:43 | #901 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Z ciekawości, jak Cię potraktował? Przepraszam, ale nie znam Twojej historii... Edit: Już sobie ją czytam....
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą." .mój cel: obawy zmieniać w nadzieję. Edytowane przez sunset girl Czas edycji: 2010-12-04 o 13:24 |
|
2010-12-04, 12:53 | #902 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Na Twoim miejscu poczekałabym na jego znak (w związku ze spotkaniem się) i na spotkaniu tym powiedziałabym stanowczo (i dosadnie - przykład elve mnie powalił - elve, jesteś boska!), co mnie boli, co mi się nie podoba, jak się czuję. Sama nie prowokowałabym spotkania - pośpiech jest tu zbędny z prostego powodu: on może twierdzić, że nie wie, o co Ci chodzi, że przecież widzicie się, że przecież się stara, że przecież jest zmęczony itd. itp. |
|
2010-12-04, 13:00 | #903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Dziewczyny, a co sądzicie o takiej sytuacji.
Normalnie, jak się nie widzicie z TŻ-tem, kontaktujecie się telefonicznie. Pewnego dnia, TŻ niby jest tak zapracowany, że nie ma chwili, żeby pogadać, a wy macie akurat jakąś troskę i chcecie go bardzo usłyszeć. Piszecie do niego o tym, a on tego samego dnia idzie do sobie brata i bratowej, urządzają sobie parapetówkę, a moje zmartwienie kwituje jednym zdaniem i pisze, że nie będzie teraz rozmawiał, bo jest u rodziny. Spodziewałam się od niego tradycyjnego "dobranoc", bo myślałam, że skoro następnego dnia wstaje o 6.00 to za dlugo balować nie będzie. Zadzwoniłam do niego o godzinie 0.30, odrzucił mnie, po czym później głuchnął, ja oddzwoniłam i pan łaskawie odebrał, ale nie mogliśmy się dogadać, bo sam przyznał, że jest pijany. Dodam jeszcze, że nie wiedziałam, że to w ogóle parapetówka jest. On stwierdził, że to tak samo wyszło, jak do nich przyszedł. ??? Piszę o tym tylko dlatego, aby ocenić na ile moje oczekiwania wobec niego były przerośnięte.
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą." .mój cel: obawy zmieniać w nadzieję. Edytowane przez sunset girl Czas edycji: 2010-12-04 o 13:02 |
2010-12-04, 13:06 | #904 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
A ja jak zwykle nie wiem co zrobić. X wczoraj do mnie napisał, że chciałby ze mną się spotkać, bo ma sprawę i powie mi jak się zobaczymy. No to się zgodziłam. Dostałam od niego zaproszenie na studniówkę. Powiedział, że mu przecież kiedyś obiecałam, że z nim pójdę i że on chce wziąć kogoś z kim się będzie dobrze bawił i że nikt inny to nie może być. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale się zgodziłam. Teraz zostaje jeszcze kwestia tego, że ja nie mam z kim iść na moją studniówkę. A moja wychowawczyni zarządziła, że już trzeba wpisać do końca tygodnia na listę z kim idziemy... W dodatku w tym tygodniu zaczynają się próby z osobami towarzyszącymi no i też muszę być. No i nie wiem czy nie zaprosić X?
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
2010-12-04, 13:07 | #905 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 439
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
No to koniec. Może nieogłoszony, ale ja już nawet nie mam zamiaru się o cokolwiek starać. Wszystko rozchodzi się po ciuchu od dłuższego czasu.
Cieszy mnie to, bo po cholerę miałabym sobie nerwy jeszcze na koniec psuć jakimiś awanturami. Dla niego co innego okazało się ważniejsze, a ja mam w sobie odrobinę jakiejś godności i nie zamierzam za nim ganiać. Żałuję tylko, że dałam mu na samym początku szansę i że miałam jakiekolwiek nadzieję, że trafiłam na odpowiednią osobę. Cóż, trzeba żyć dalej. Nie zamierzam ciąć się z rozpaczy, bo w życiu są ważniejsze rzeczy niż przejmowanie się niedojrzałymi kretynami... |
2010-12-04, 13:08 | #906 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
A ja? Otstanio kiedy mu to mowilam glos mi sie lamal i mowilam lagodnie ale powiedzialam WSZYSTKO co mi nie pasuje z powaga-zmian nie widac... Walnal sobie teraz opis "zdycham" i pewnie to go usprwiedliwi ze mi nic nie pisal od wczorajszego "" :P
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! Edytowane przez mimimka Czas edycji: 2010-12-04 o 13:09 |
|
2010-12-04, 13:08 | #907 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Sunset, a czy jest sens rozważania teraz każdej sytuacji? Czy jest sens rozgrzebywania tego co Cię bolało? Nigdy rany się nie zagoją jak będziesz co chwilę w nich grzebać, a chyba nie o to Ci chodzi, żeby pamiętać tylko, żeby zapomnieć?
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
2010-12-04, 13:11 | #908 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Sunset, taką pojedynczą sytuację wyrwaną z szerszego kontekstu ciężko oceniać.
Sama chciałabym, żeby partner w takiej sytuacji poświęcił mi 5, 10 minut na rozmowę. |
2010-12-04, 13:12 | #909 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Nie wiem, czy tutaj to jeszcze zadziała Ale przy nastepnych zwiazkach, o ile takowe będą, to napewno bede bardziej ostrożniejsza i wogóle... Cytat:
Cytat:
Szkoda, że ja nie umiem się tak pogodzić z zerwaniem... |
|||
2010-12-04, 13:20 | #910 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Nominacja do tegorocznej nagrody Grammy. Musi wygrac
http://www.youtube.com/watch?v=IJiHD...eature=related Niech ktoras zgadnie jakie jest "pochodzenie" tego utworu to stawiam wirtualne winko
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
2010-12-04, 13:23 | #911 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
A ja nie wiem i bardzo mi to przeszkadza w pójściu naprzód. Bo jak można funkcjonować, nie wiedząc, co o sobie myśleć? Nie ufając sobie? Skąd będę wiedziała, jak w podobnej sytuacji się zachować? Rozumiecie mnie chociaż troszkę?....
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą." .mój cel: obawy zmieniać w nadzieję. |
|
2010-12-04, 13:26 | #912 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Sama ostatnio bywam wypruta i odwołuję umówione spotkania, żeby sobie odpocząć grzejąc się pod kocykiem Ale wiem jedno: gdyby mi zależało, stanęłabym na rzęsach, popracowała nad organizacją, żeby spotkać się z ukochaną osobą. A jeśli autentycznie nie miałabym siły, wynagrodziłabym brak spotkania kiedy indziej. W naturze, czy jakoś inaczej W swojej karierze związkowej takich problemów, jak z Twoim Tż nigdy nie miałam. Chyba, że pod koniec związku. Ale ja za dużego doświadczenia nie mam, mimo wieku. ---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Cytat:
|
||
2010-12-04, 13:28 | #913 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
A X bardzo chętnie bym zaprosiła tylko, że nasza historia wygląda tak, że byliśmy ze sobą (co prawda bardzo krótko), ale rozstałam się z nim, bo za dużo myślałam o niedoszłym (o tym, który ze mną chodzi do szkoły), za bardzo namącił mi w głowie. No i jak spotkałam się kiedyś tam wcześniej z X to powiedział mi, że wszystko można zacząć od nowa o ile sobie w głowie ułożę myśli i będę wiedziała czego chcę. Mimo wszystko boję się, że jak go zaproszę, to historia może się powtórzyć. Jak na razie dobrze mi idzie zapominanie o niedoszłym, ale już nie raz mi tak dobrze szło i jakiś jego mały gest burzył to wszystko. Nie chcę teraz chwalić dnia przez zachodem Słońca.
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-12-04, 13:31 | #914 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Utwor pochodzi z gry Cywilizacja 4
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
2010-12-04, 13:33 | #915 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Myślę, że w tamtej sytuacji, to Twój były zachował się nie w porządku. Miał czas pić do nie wiadomo, której mimo, że rano szedł do pracy, a na chwilę rozmowy nie miał czasu? Jak jest w pracy i nie ma czasu, to co innego, ale jak masz problem i jest aktualnie u rodziny, to chociaż kilka minut na rozmowę, na pocieszenie Ciebie powinien znaleźć.
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-12-04, 13:33 | #916 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
A ja nie wiem co mam zrobić. Bo ta "przyjaciółka" nie kręci wcale z moim ex. Ale jednak troche jej powiedziałam za dużo i ona mi... No i my miałyśmy tradycje, że co roku dawałyśmy sobie coś na mikołaja, jakiś drobiazg. teraz w sumie nie wiem, czy powinnam jej coś kupić? Bo jak sobie pomyśle, że ona jednak coś mi da, a ja zostane z pustymi rękami... Albo, że ja jej dam, a ona mi nie i bedzie jej głupio... Kiepska sprawa...
Właśnie miałam atak szału, krzyczałam do matki i źle życzyłam swojemu ex. Kurde, serio mu życze, żeby go też tak ktoś zranił, żeby był nieszczęśliwy... Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2010-12-04 o 13:37 |
2010-12-04, 13:36 | #917 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Sęk w tym, że jeśli się źle dobierzesz z partnerem, to prawdopodobnie nic nie pomoże. Grunt to być wobec siebie i niego fair. Nie wolno pozwalać sobie na złe traktowanie, nie wolno tratować źle partnera. W razie konfliktu trzeba rozmawiać, szukać kompromisu. Tyle. Mądra z Ciebie dziewczyna. Jesteś na dobrej drodze, żeby wszystko ładnie Ci się poukładało Potrzeba Ci tylko trochę czasu. ---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------- Grałam kiedyś w dwójkę |
|
2010-12-04, 13:37 | #918 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
|
|
2010-12-04, 13:48 | #919 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Finansowo to się nic nie zmieni, bo czy będę szła z nim czy sama to i tak płacę tyle samo. Chyba zrobię jak mówisz i zaproszę go
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-12-04, 13:49 | #920 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Lily ja i tak jestem nad wyraz spokojna biorąc pod uwagę mój temperament i nie pohamowany jęzor :P
Mrytka ja bym zaprosiła no bo skoro się dogadujecie bez problemu i on Cię zaprosił to czemu miałabyś nie odwdzięczyć sie i też go nie zaprosić?? W końcu po koleżeńsku idziecie ;] a samej na studniówce to dosyć kiepsko jeśli mam być szczera;] Sunset dla swojego dobra psychicznego nie rozdrabniaj i nie wracaj do tego co było ;] Najlepiej zamknać ten rozdział i zacząć wszystko od nowa ;*
__________________
|
2010-12-04, 13:50 | #921 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Dziękuję Wam strasznie
Wiecie, bo to ten sam facet, który wzbudził moje zachowanie SŁOWAMI "Ty mi nigdy nie przeszkadzasz", "jestem od tego, by Cię wspierać" itp. ... Dzisiaj byłam już w stajni, teraz jestem w trakcie sprzątania, pod wieczór spotykam się z przyjaciółkami, które chcę mnie wyciągnąć na i imprezę... To nie jest tak, że ja tylko siedzę i rozdrapuję ranki
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą." .mój cel: obawy zmieniać w nadzieję. Edytowane przez sunset girl Czas edycji: 2010-12-04 o 13:52 |
2010-12-04, 13:53 | #922 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Zaproszę go
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-12-04, 13:55 | #923 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
Znam ja jakieś 14 lat,wiedziała o mnie wszystko odnośnie życia,exa i innych dziwnych rzeczy...A jak się rozstaliśmy z exem przez jej jazdy to poleciała do niego zamiast wspierać mnie...Ale cóż,miłość nie wybiera więc nie winie tylko i wyłącznie jej bo ex też nie był święty...Przesiadywał u niej Bóg wie ile godz,do późnej nocy bo on ją "jak kumpla traktował"...Tylko ona jego jakoś nie bardzo... Najlepsze jest to,że ona mu napisala kiedyś że ma do niej nie przychodzić bo ona sie w nim zakochała i nie chce go widzieć...A co on zrobił??Poleciał do Niej... To co się jej dziwić jak on też jakiś nienormalny był
__________________
|
|
2010-12-04, 13:58 | #924 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
To bardzo dobrze, że masz zajęcia Baw się dobrze na tej imprezie
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-12-04, 13:59 | #925 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
No własnie myślałam o bransoletce i jak ona mi coś da, to ja jej też, a jak nie, to zostawie ją sobie |
|
2010-12-04, 14:03 | #926 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
I to będzie najlepsze wyjście z tą bransoletką
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-12-04, 14:05 | #927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Cytat:
A ona sama mi kazała z nim skonczyć, mówiła, że to ch*j i ta jego rodzina... A teraz mnie zostawiła, bo niby sie ze mna nie zgadza... Ja tez sie nie zgadzam z nia, ale bym w życiu jej nie zostawiła... Ona mnie na ten film powinna zabrać, a nie jego!!! Powinna mi chociaż zaproponować!!! Albo powinna mu mowic o mnie jak najlepiej, żeby mu ukazac ogrom straty A nie... Ludzie są jednak dziwni... Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2010-12-04 o 14:08 |
|
2010-12-04, 14:22 | #928 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Mam dziś mega doła - DZień Kupy.
Nic mi sie nie chce. Przespałabym cały dzień. Dwa dni wolnego mam, a od poniedziałku znów zapier****. Jestem już przemęczona, deprecha z braku słońca mnie dopada.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
2010-12-04, 14:26 | #929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Ej, lepsza do czytania będzie: "Zahir" czy "Alchemik"? Żeby mnie nie zdołowało jeszcze bardziej...
Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2010-12-04 o 14:27 |
2010-12-04, 14:45 | #930 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 13 :(
Nie wzięliby tak naprutego do samochodu, bo by obrzygał tapicerkę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:14.