Nasze małe rozrabiaki dają najsłodsze na świecie buziaki - Mamusie VII-VIII. 2009 :)

[Ania0104]

Napisane przez aannuullaa

a to u nas luzik, "tata" też nie mówi

właśnie zerkałam do albumu a tam pusto

... BArtek "tata" też nie ... ale jak mnie ciągnie za rękę to mówi "tada"

ja nie wiem co z tymi fotkami

[Miramej]

Dziewczyny, wpadnijcie do klubu, jeśli macie chwilkę

[syla39]

Napisane przez Ania0104

yyyy co to ja jeszcze chciałam ... aha ... wielkie dla dziewczyn za sikanie do nocnika
I do anulki - ja się doczekałam mama, ale Bartosz chyba już zapomniał jak się mówi , bo słyszałam to tylko raz

Mojej córci zdarza się powiedziec na tatę "mama" ale mamy też nowe słówko "bamam" czyli banan

Słodki Bartuś i widac na zdjęciach że porządnie opatulony, żadne mrozy mu nie straszne

U nas też pełno śniegu tylko co z tego jak córcia kaszle i nie możemy isc na saneczki Mam już dosc siedzenia w domu

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

jak nocka bedzie z kaszlem to ide z nia rano do lek. wole zeby ja osluchala zeby miec pewnosc czy cos tam nie zalega
slychac tez charczenie w nosie........

Idź, najlepiej mieć pewność, że to nic "grubszego"

Napisane przez aannuullaa

Rozumiem (ja coś bardzo często ostatnio do Ciebie piszę " rozumiem" )

A to bardzo źle?


Aniu, Bartuś uroczy

[megi b]

Napisane przez aannuullaa

No i odnośnie sanek i ich wywrotności - zaliczyłyśmy dzisiaj, jak to się mówi, glebę Martynka na dodatek nie wywróciła się na płaski śnieg tylko wpadła w zaspę, bo akurat koło niej przejeżdżałyśmy No ale przynajmniej lądowanie miała miękkie

my po takiej akcji pewnie wrócilibyśmy z syreną do domu Dobrze, że Martynce się nic nie stało

Napisane przez Miramej

My już tylko 2 razy, mam w planach zakończyć karmienie piersią na przełomie stycznia i lutego

I tak długo karmiłaś

Napisane przez Miramej

No to dzielna Amelka , Kuba na początku robi podkówkę, ale nigdy na tym się nie kończy

Napisane przez Ania0104

... BArtek "tata" też nie ... ale jak mnie ciągnie za rękę to mówi "tada"

ja nie wiem co z tymi fotkami

Super bałwanek
Amela mówi tuda ale do mnie najczęściej: "mama tuda tuda? "

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, wpadnijcie do klubu, jeśli macie chwilkę

Idę

[Miramej]

Napisane przez syla39

U nas też pełno śniegu tylko co z tego jak córcia kaszle i nie możemy isc na saneczki Mam już dosc siedzenia w domu

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez megi b

I tak długo karmiłaś

Mnie się wydaje "w sam raz" , wiem, że będzie mi żal na początku, bo ja to lubię

[czekoladka21]

Aniu niezly model z Bartusia

[Ania0104]

Napisane przez syla39

Mojej córci zdarza się powiedziec na tatę "mama" ale mamy też nowe słówko "bamam" czyli banan

Słodki Bartuś i widac na zdjęciach że porządnie opatulony, żadne mrozy mu nie straszne

U nas też pełno śniegu tylko co z tego jak córcia kaszle i nie możemy isc na saneczki Mam już dosc siedzenia w domu

bidulka

Napisane przez Miramej

Aniu, Bartuś uroczy

Napisane przez megi b

Super bałwanek
Amela mówi tuda ale do mnie najczęściej: "mama tuda tuda? "

[Ania0104]

Napisane przez Miramej

Mnie się wydaje "w sam raz" , wiem, że będzie mi żal na początku, bo ja to lubię

mi też było żal

Napisane przez czekoladka21

Aniu niezly model z Bartusia

a tu już nie chciał pozować

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

a tu już nie chciał pozować

No jak to? Pozuje jak zawodowy model

[skierka1981]

Napisane przez megi b

A ja robiłam ten placek z twojego przepisu i mi nie wyrósł ale małż i tak zjadł i chwalił





Wczoraj na kolacji było bardzo miło. Amela była grzeczna nad wyraz, może obce mieszkanie i ludzie ją peszyli Śmiać mi się chciało bo znajoma ją wzięła żebyśmy zjedli spokojnie. I tak siedzimy patrzę, a tu Amelka podkówka taka i łzy w oczach, patrzyła raz na mnie raz na małża szukając pomocy, ale nie płakała tylko siedziała dzielnie na tych kolanach Bąbelek mój kochany

ten z orzechami bananami i maka razowa?? on taki plaski w sumie jest

dzielna dziewczynka

Napisane przez Miramej

skierko, a Ty zmniejszyłaś liczbę karmień, czy nadal tak samo często? Kiedy planujesz odstawić Amelkę? My już tylko 2 razy, mam w planach zakończyć karmienie piersią na przełomie stycznia i lutego

Amelka dalej dosc czesto je... w dzien przed spaniem to obowiazkowo a spi raz tylko. a poza tym z jakies 3-4 razy. w nocy tez kilka.
na razie o odstawianiu nie mysle jakos. mysle ze do 2 roku zycia skonczymy. tylko nie bedzie bezbolesnie wczoraj jak tak dlugo nie spala i juz chciala to ryk byl straszny jak nie chcialam dac jej teraz i juz jak ona chce. powiedzialam ze dam jak sie uspokoi i przestanie plakac to ta jeszcze bardziej - ostatecznie przytulila sie i wtedy dalam jak sie uspokoila.

Napisane przez Ania0104

.
ja nie wiem co z tymi fotkami

jaki słodziak


czeko zdrowka dla Werci


a my wrocilysmy ze spacerku, przez ok godzine bylysmy poza domem . zimno jest ale nie jakos strasznie. ost jak bylysmy bylo zimniej. i oczywiscie jakas zyczliwa babcia pod sklepem szkodowala Amelki, jaka to biedna tak zimno a ja ja na dwor wzielam... powiedzialam jej tylko ze jest dobrze ubrana i chodzila w wieksze mrozy i poszlam bo nie lubie takich bab...

[czekoladka21]

Napisane przez skierka1981

a my wrocilysmy ze spacerku, przez ok godzine bylysmy poza domem . zimno jest ale nie jakos strasznie. ost jak bylysmy bylo zimniej. i oczywiscie jakas zyczliwa babcia pod sklepem szkodowala Amelki, jaka to biedna tak zimno a ja ja na dwor wzielam... powiedzialam jej tylko ze jest dobrze ubrana i chodzila w wieksze mrozy i poszlam bo nie lubie takich bab...

co za baba , oby tylko uroku nie rzucila zadnego

[megi b]

Napisane przez Miramej

Mnie się wydaje "w sam raz" , wiem, że będzie mi żal na początku, bo ja to lubię

Ja też przeżywałam, a Amela nawet nie zauważyła

Napisane przez Ania0104

a tu już nie chciał pozować

He he to Ty nie wiedziałaś jak Amela nie chce pozować sama ręka albo noga wychodzi na fotce Batruś model zawodowy

Napisane przez skierka1981

ten z orzechami bananami i maka razowa?? on taki plaski w sumie jest

oczywiscie jakas zyczliwa babcia pod sklepem szkodowala Amelki, jaka to biedna tak zimno a ja ja na dwor wzielam... powiedzialam jej tylko ze jest dobrze ubrana i chodzila w wieksze mrozy i poszlam bo nie lubie takich bab...

Nie tą szarlotkę z kaszą manną

rozwalają mnie takie babcie



Amelka mi sceny odstawia ze spaniem Wczoraj nie usnęła jak zwykle o 12/13 tylko 14:30, a o 15 mieliśmy wyjechać Dzisiaj padła o 15 nie wiem o co chodzi

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

Amelka mi sceny odstawia ze spaniem Wczoraj nie usnęła jak zwykle o 12/13 tylko 14:30, a o 15 mieliśmy wyjechać Dzisiaj padła o 15 nie wiem o co chodzi

u nas tez sa takie akcje, mala zwykle spala o 11-12 a teraz 13-14
cos czuje ze niedlugo wogole bedzie bez spania w dzien

[skierka1981]

megi to szarlotka tez nie urosnie mimo proszku do piecczenia. na blaszce jak robilas proszek z poltorej szkl kazdego skladnika i ok 2 kg jablek to wyjdzie wysoka na okolo 3 cm... 3,5 moze tak mi wychodzi

[megi b]

Napisane przez czekoladka21

u nas tez sa takie akcje, mala zwykle spala o 11-12 a teraz 13-14
cos czuje ze niedlugo wogole bedzie bez spania w dzien

Nawet mnie nie strasz już bym nic w domu nie zrobiła, o obiedzie nie wspomnę bądźmy dobrej myśli

Napisane przez skierka1981

megi to szarlotka tez nie urosnie mimo proszku do piecczenia. na blaszce jak robilas proszek z poltorej szkl kazdego skladnika i ok 2 kg jablek to wyjdzie wysoka na okolo 3 cm... 3,5 moze tak mi wychodzi

Wiesz może więcej jabłek dam następnym razem bo wtedy mniej dałam i może dlatego dzięki

[skierka1981]

Amelka siada na krzeselko uczydelko swoje i zebami przewraca te strony ksiazeczki i jeszcze jaka zlosc jak nie moze chwycic

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

Nawet mnie nie strasz już bym nic w domu nie zrobiła, o obiedzie nie wspomnę bądźmy dobrej myśli

mnie tez to przeraza

Napisane przez skierka1981

Amelka siada na krzeselko uczydelko swoje i zebami przewraca te strony ksiazeczki i jeszcze jaka zlosc jak nie moze chwycic

hehe dobra jest

[skierka1981]

jakie fajne
http://allegro.pl/h-m-sliczne-body-p...344235834.html

[Karolinak82]

[skierka1981]

Napisane przez Karolinak82

jak po wigilii firmowej? jak Zu?

[Karolinak82]

Napisane przez skierka1981

jak po wigilii firmowej? jak Zu?

Suuuuuper Szaleństwo się działo i wytańczyłam się za wszystkie czasy...

A Zu (odpukać) wszystko ekstra...dzisiaj wizytacja była:

[skierka1981]

Napisane przez Karolinak82

Suuuuuper Szaleństwo się działo i wytańczyłam się za wszystkie czasy...

A Zu (odpukać) wszystko ekstra...dzisiaj wizytacja była:

o to fajnie, zazdroszcze



dziewczyny macie sprawdzonych sprzedawcow na all chce kupic ocieplane rajstopki takie frotte, mam akie kupione juz dawno o]ale zwykle i one mi sie w pasie nie podobaja - maja taka szeroka gumke ale ona srednio sie trzyma. szukam takich co mozna nawet dziurke zrobic i ew gumke zwiazac jakby byla za luzna... z biedronki mam takie ocieplane i super sa, ale tylko 1 wzielam

[mariolasl]

Czekoladko, jesli Wercia bedzie kaszlec w nocy, to przeszlabym sie do przychodni dla swietego spokoju

Aniu, Bartus-Zielony Balwanek jest przeuroczy

[katarzynka00]

Napisane przez megi b

Cześć
katarzynka00 super, że Laurka tak szybko załapała o co ho z nocnikiem

Ja polecam Lipomal i oklepywanie plecków żeby nic nie osiadło na płuckach lub oskrzelach. Zdrówka

dziękuje w imieniu bąbelka

Oklepywanie przy suchym kaszlu chyba na nic się zda.Tak myślę

Ania, twój Bartuś przy psie wygląda mega
Prawie jak przy koniku

Napisane przez megi b

Amela mówi tuda ale do mnie najczęściej: "mama tuda tuda? "

rozbraja mnie ten txt

Anula, Laura jak wpadła w śnieg to larum podniosła niesamowite, a tu proszę, są i fanki mroźnych uciech.

[Miramej]

Napisane przez skierka1981

Amelka dalej dosc czesto je... w dzien przed spaniem to obowiazkowo a spi raz tylko. a poza tym z jakies 3-4 razy. w nocy tez kilka.
na razie o odstawianiu nie mysle jakos. mysle ze do 2 roku zycia skonczymy. tylko nie bedzie bezbolesnie wczoraj jak tak dlugo nie spala i juz chciala to ryk byl straszny jak nie chcialam dac jej teraz i juz jak ona chce. powiedzialam ze dam jak sie uspokoi i przestanie plakac to ta jeszcze bardziej - ostatecznie przytulila sie i wtedy dalam jak sie uspokoila.

No to sporo , wiesz, przez ponad pół roku może się jeszcze Amelce 100 razy odmienić

Napisane przez megi b

Ja też przeżywałam, a Amela nawet nie zauważyła
(...)
Amelka mi sceny odstawia ze spaniem Wczoraj nie usnęła jak zwykle o 12/13 tylko 14:30, a o 15 mieliśmy wyjechać Dzisiaj padła o 15 nie wiem o co chodzi

Chciałabym, żeby u nas tak było , jakoś damy radę.

Może sobie przestawia godziny spania.

Napisane przez czekoladka21

u nas tez sa takie akcje, mala zwykle spala o 11-12 a teraz 13-14
cos czuje ze niedlugo wogole bedzie bez spania w dzien

A od kiedy dzieci przestają sypiać w dzień (tak książkowo )?

Napisane przez skierka1981

Amelka siada na krzeselko uczydelko swoje i zebami przewraca te strony ksiazeczki i jeszcze jaka zlosc jak nie moze chwycic

Napisane przez Karolinak82

Suuuuuper Szaleństwo się działo i wytańczyłam się za wszystkie czasy...

A Zu (odpukać) wszystko ekstra...dzisiaj wizytacja była:

Super

[p4w]

Napisane przez megi b

Wczoraj na kolacji było bardzo miło. Amela była grzeczna nad wyraz, może obce mieszkanie i ludzie ją peszyli Śmiać mi się chciało bo znajoma ją wzięła żebyśmy zjedli spokojnie. I tak siedzimy patrzę, a tu Amelka podkówka taka i łzy w oczach, patrzyła raz na mnie raz na małża szukając pomocy, ale nie płakała tylko siedziała dzielnie na tych kolanach Bąbelek mój kochany

dla Amelki
mój to nie dałby się posadzić na bank
a żeby siedzieć grzecznie i płakać - w życiu

my też byliśmy dziś na sankach, ale mojemu Tomkowi średnio się podobało, lepsze było za to pchanie sanek od tyłu

hitem sezonu okazał się śnieg, który przyklejał się do butów i Tomek co chwilę przykucał żeby sobie te buty otrzepać ze śniegu
normalnie nie mogłam go zmusić do zrobienia kroku w butach oklejonych śniegiem
na płytkim to chociaż kilka kroków zrobił, a jak go specjalnie wprowadzałam w głębszy śnieg, żeby go oduczyć tego czyszczenia to nawet jednego nie zrobił tylko stał w miejscu a raczej kucał i odśnieżał swoje buty
ciekawe po kim taki pedant

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez Ania0104

... BArtek "tata" też nie ... ale jak mnie ciągnie za rękę to mówi "tada"

ja nie wiem co z tymi fotkami

ale ma fajny kombinezon
fotka przy psie wymiata

[Miramej]

Napisane przez p4w

dla Amelki
mój to nie dałby się posadzić na bank
a żeby siedzieć grzecznie i płakać - w życiu

my też byliśmy dziś na sankach, ale mojemu Tomkowi średnio się podobało, lepsze było za to pchanie sanek od tyłu

hitem sezonu okazał się śnieg, który przyklejał się do butów i Tomek co chwilę przykucał żeby sobie te buty otrzepać ze śniegu
normalnie nie mogłam go zmusić do zrobienia kroku w butach oklejonych śniegiem
na płytkim to chociaż kilka kroków zrobił, a jak go specjalnie wprowadzałam w głębszy śnieg, żeby go oduczyć tego czyszczenia to nawet jednego nie zrobił tylko stał w miejscu a raczej kucał i odśnieżał swoje buty
ciekawe po kim taki pedant

No po kim?

[p4w]

Napisane przez Miramej

No po kim?

że niby po mnie
to tatuś zmienia majtki 3 razy dziennie i jak płyn do płukania tkanin mu nie odpowiada to "czuje jak mu majtki śmierdzą nawet przez spodnie" (to był cytat)
dlatego ja nie piorę, bo nie taką ilość płynu wleję jak trzeba i nie robię zakupów, bo wybiorę najbardziej śmierdzący płyn, proszek, szampon itd... i nie poukładam w koszyku a potem na taśmie odpowiednio wszystkich produktów...
wiecie, ze mój małż jest nietypowy
kosmetyków z lusha też nie używa, bo śmierdzą i nawet mi nie pozwala bezpośrednio przed pójściem spać, bo On nadal to czuje
oczywiście ja go kocham (ma jednak wciąż więcej zalet niż wad )i mnie to raczej śmieszy niż przeszkadza (ale moja mama twierdzi, ze nie wytrzymałaby z nim nawet tygodnia )
takich śmiesznych rzeczy mam w rękawie tysiące, ale to nie ten wątek

[Miramej]

Napisane przez p4w

że niby po mnie
to tatuś zmienia majtki 3 razy dziennie i jak płyn do płukania tkanin mu nie odpowiada to "czuje jak mu majtki śmierdzą nawet przez spodnie" (to był cytat)
dlatego ja nie piorę, bo nie taką ilość płynu wleję jak trzeba i nie robię zakupów, bo wybiorę najbardziej śmierdzący płyn, proszek, szampon itd... i nie poukładam w koszyku a potem na taśmie odpowiednio wszystkich produktów...
wiecie, ze mój małż jest nietypowy
kosmetyków z lusha też nie używa, bo śmierdzą i nawet mi nie pozwala bezpośrednio przed pójściem spać, bo On nadal to czuje
oczywiście ja go kocham (ma jednak wciąż więcej zalet niż wad )i mnie to raczej śmieszy niż przeszkadza (ale moja mama twierdzi, ze nie wytrzymałaby z nim nawet tygodnia )
takich śmiesznych rzeczy mam w rękawie tysiące, ale to nie ten wątek

Hehe , każdy ma jakieś swoje dziwactwa