Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !

[studi]

To u mnie jest chyba trochę częściej niż od czasu do czasu-chociaż nie wiem jak to TZ widzi:P

[kasia.diet]

Napisane przez aluniaaaaa

To tak jak my - od okazji do okazji czyli sylwek, wyjazd/wakacje i gdy chata wolna, ale nie na 10 minut tylko na weekend np.

dokladnie tak!

zaraz wysle zdj ze studniowki

[kinia860]

Ala tak wlasnie znalazlam i wpisalam swoj nick

Wyszlam wlasnie z wanny , ide sluszyc wlosy i prostowac niestety:/

Ja tez mam tylko papierkowe zdjecia ,a skanera brak,chociaz nie chyba ze 2 zdjecia znajde na kompie ,bo ki kolega przeslal mailem,pozniej poszukam.

[czekam87]

Ja nie byłam na studniówce z moim obecnym. Tańczyłam poloneza z jakimś obrzydliwym brzydalem i bardzo żałuję, bo nie mam czego wspominać. W sumie to mogłabym nie mieć studniówki albo w ogóle nie przychodzić. Nie warto dla tych cwaniaków-karierowiczów. Wiem natomiast, że dla narzeczonego jestem największym Skarbem, dlatego też olewam wszystkie licealne spotkania i wybieram Jego

[anannke]

cześć dziewczęta a ja widać byłam niegrzeczna w tym roku bo prezentu od mikołaja nie dostałam...

ja myślę że następny post kini będzie o tym że się zaręczyła

a wracając do poprzednich postów to Aluś ja bym koszulkę ubrała w noc z piątku na sobotę bo tak sobie przyjedziecie do krk połazicie wieczór sobie miły spędzicie i będzie najwięcej namiętności bo najbardziej wyczekane to a po koncercie późno wrócicie pewnie zmęczeni więc i chęci nie takie tak mi się wydaje ja bym ubrała w piątek

[aluniaaaaa]

Wlasnie widzialam, ze sie dopisalas

Jak czesto prostujesz? Ja kiedys prostowalam co drugi dzien czyli po myciu, ale przestalam bo takie siano mialam, ze masakra. Scielam na krotko i teraz odzywaja...

[studi]

Ala bardzo ładnie wyglądałaśW ogóle to szczupła dziewczyna jesteś gdzie te Twoje krągłe biodra?

[czekam87]

A tak z tych lepszych wieści, to planujemy wyjechać po świętach do Wisły, a na ferie zimowe do Edynburga.

[aluniaaaaa]

Napisane przez anannke

a wracając do poprzednich postów to Aluś ja bym koszulkę ubrała w noc z piątku na sobotę bo tak sobie przyjedziecie do krk połazicie wieczór sobie miły spędzicie i będzie najwięcej namiętności bo najbardziej wyczekane to a po koncercie późno wrócicie pewnie zmęczeni więc i chęci nie takie tak mi się wydaje ja bym ubrała w piątek

No wlasnie to samo mi kolezanka dzisiaj powiedziala

[studi]

Napisane przez czekam87

A tak z tych lepszych wieści, to planujemy wyjechać po świętach do Wisły, a na ferie zimowe do Edynburga.

oj to jest czego zazdrościć w pozytywnym sensie

[aluniaaaaa]

Napisane przez studi

Ala bardzo ładnie wyglądałaśW ogóle to szczupła dziewczyna jesteś gdzie te Twoje krągłe biodra?

Kochana, to bylo 2 lata temu

Ale sie wkurzylam oczywiscie intensywna wymiana smsow miedzy mna i T. Powiedzial mi czemu rodzice Goski (bratowej) nie chca mnie zaprosic na drugi czy tam pierwszy dzien swiat. Ale to nie wazne. Ja mu pisze, ze jesli planuje zrobic COS w Krakowie to moze zapomniec o tym, ze do nich pojdzie SAM! To mi odpisal: "chyba nie myslisz, ze pierscionek cos zmieni. Rodzice nie sa za nami i tyle" no to akurat racja, ale odpisalam mu, ze mam w du.pie czy sa za nami czy nie, ale w takim momencie moze swojej kochanej mamusi powiedziec, ze ma narzeczona i woli z nia spedzic swiateczne dni, a nie z jakimis badz co badz obcymi ludzmi!!!!

Jestem kur*a zla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[sylvi_86]

a ja nawet nie licze dzisiaj na pierdzionek ani zaden inny prezent mikolajkowy od TZta bo poniewaz wlasnie mi dzwonil ze nie przyjedzie bo musi sie uczyc na jutrzejszy egzamin:P

[_kamea_]

Ala, synuś mamusi

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Kochana, to bylo 2 lata temu

Ale sie wkurzylam oczywiscie intensywna wymiana smsow miedzy mna i T. Powiedzial mi czemu rodzice Goski (bratowej) nie chca mnie zaprosic na drugi czy tam pierwszy dzien swiat. Ale to nie wazne. Ja mu pisze, ze jesli planuje zrobic COS w Krakowie to moze zapomniec o tym, ze do nich pojdzie SAM! To mi odpisal: "chyba nie myslisz, ze pierscionek cos zmieni. Rodzice nie sa za nami i tyle" no to akurat racja, ale odpisalam mu, ze mam w du.pie czy sa za nami czy nie, ale w takim momencie moze swojej kochanej mamusi powiedziec, ze ma narzeczona i woli z nia spedzic swiateczne dni, a nie z jakimis badz co badz obcymi ludzmi!!!!

Jestem kur*a zla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tez bym sie wkur.... jak tak mozna? co z tego ze rodzice nie akceptuja powinien miec to w d... skoro chce spedzic z toba zycie to powinni to zaakceptowac a jak nie to swieta powinien z toba spedzic a nie z nimi;/

[kasia.diet]

poslalam kilka zdjec na maila ale sporo fajnych mam tez papierkowych ale niestety nie zeskanuje wiec musicie sie zadowolic tym co jest:P

czekam ja tez tanczylam z brzydalem ale sama sobie go wybralam a sama studniowke wspominam bardzo milo, bawilam sie bardzo dobrze do konca do 6 rano i nie zaluje ze na niej bylam

[studi]

Napisane przez aluniaaaaa

Kochana, to bylo 2 lata temu

Ale sie wkurzylam oczywiscie intensywna wymiana smsow miedzy mna i T. Powiedzial mi czemu rodzice Goski (bratowej) nie chca mnie zaprosic na drugi czy tam pierwszy dzien swiat. Ale to nie wazne. Ja mu pisze, ze jesli planuje zrobic COS w Krakowie to moze zapomniec o tym, ze do nich pojdzie SAM! To mi odpisal: "chyba nie myslisz, ze pierscionek cos zmieni. Rodzice nie sa za nami i tyle" no to akurat racja, ale odpisalam mu, ze mam w du.pie czy sa za nami czy nie, ale w takim momencie moze swojej kochanej mamusi powiedziec, ze ma narzeczona i woli z nia spedzic swiateczne dni, a nie z jakimis badz co badz obcymi ludzmi!!!!

Jestem kur*a zla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

szczerze? to on tańczy jak mu matka zagra...szkoda,że ona jest ważniejsza od spędzenia kilku chwil z Tobą w święta-nie rozumiem

[kasia.diet]

oj Ala tez bym sie wkurzyla...
"rodzice nie sa za nami wiec nie spedze z Toba Swiat" to tak zabrzmialo..

[studi]

Napisane przez kasia.diet

oj Ala tez bym sie wkurzyla...
"rodzice nie sa za nami wiec nie spedze z Toba Swiat" to tak zabrzmialo..

Dokładnie! Ala a dlaczego niby rodzice TŻ nie są za Tobą?Coś im szczególnie nie leży?tylko matka czy ojciec Cię nie toleruje?

[aluniaaaaa]

Napisal mi, ze jeszcze nikt nie powiedzial, ze mnie nie zapraszaja itd., a on sam nie wie czy bedzie szedl. Kur.wa to ja mu moge powiedziec Ale to, ze nie sa za nami to ja akurat wiem, tlumacze mu, ze chodzi mi tylko o to, zeby potrafil sie sprzeciwic i powiedziec NIE bo poki co to na wszystko sie potulnie zgadza napisal mi, ze chce ze mna byc, mieszkac i zyc i spac i wszystko inne, ale rodzice nam w tym nie pomagaja. I zebysmy sie soba cieszyli. To mu mowie, ze jak mam sie nim nacieszyc skoro jedyne wolne dni swiateczne kur.wa w dodatku bedzie spedzal u jej rodzicow co z tego, ze mu nikt nie powiedzial, ze nawet jego zaprasza, jak ja wiem, ze mama bedzie mu kazala isc, a on sie zgodzi i nie powie: "mamo, chce ten czas spedzic z Ala"

No kur.wa za***i*te Mikolajki przepraszam was dziewczyny, ale musialam sie wyplakac

[studi]

Ala ale dopiero wybierała z wami mieszkanie, czy tez przeglądała-może nie jest aż tak negatywnie do Ciebie nastawiona?hmm?

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Napisal mi, ze jeszcze nikt nie powiedzial, ze mnie nie zapraszaja itd., a on sam nie wie czy bedzie szedl. Kur.wa to ja mu moge powiedziec Ale to, ze nie sa za nami to ja akurat wiem, tlumacze mu, ze chodzi mi tylko o to, zeby potrafil sie sprzeciwic i powiedziec NIE bo poki co to na wszystko sie potulnie zgadza napisal mi, ze chce ze mna byc, mieszkac i zyc i spac i wszystko inne, ale rodzice nam w tym nie pomagaja. I zebysmy sie soba cieszyli. To mu mowie, ze jak mam sie nim nacieszyc skoro jedyne wolne dni swiateczne kur.wa w dodatku bedzie spedzal u jej rodzicow co z tego, ze mu nikt nie powiedzial, ze nawet jego zaprasza, jak ja wiem, ze mama bedzie mu kazala isc, a on sie zgodzi i nie powie: "mamo, chce ten czas spedzic z Ala"

No kur.wa za***i*te Mikolajki przepraszam was dziewczyny, ale musialam sie wyplakac

biedactwo

[kinia860]

Ala moj tz synus mamusi byl,ale w porownaniu z tym co bylo wczesnie a co jest teraz to niebo a pieklo,jak go zaczelam prostowac i smiac sie ,ze jest maminsynkiem to sie zastanowil i zaczal przyznawac mi racje.Moja tesciowa nie moze przebolec ,ze jej najmlodszy synus nie jest juz malym chlopcem a doroslym mezczyzna.

A co do prostowania to wczesniej tez prostowalam co drugi dzine po myciu ,a teraz tylko od czasu do czasu ,ale wlosy i tak mam w kiepskiej kondycji,jeszcze do tego blond ,dlatego planuje je przyciemnic i zregenerowac.

Glowa mnie zaczela bolec:/

[aluniaaaaa]

Napisane przez studi

Dokładnie! Ala a dlaczego niby rodzice TŻ nie są za Tobą?Coś im szczególnie nie leży?tylko matka czy ojciec Cię nie toleruje?

Ogolnie nasi rodzice jakos tak nie sa za nami... A problemem mysle dla nich jest to, ze on jest nizszy nie ma czegos takiego: zapros Ale, czy cokolwiek. Dalsza jego rodzina, spod Lublina to tak - cala rodzina mnie lubi tylko nie rodzice i to sie czuje, ze takie wymuszone jest wszystko mialam to olewac i tak robilam, ale nie umiem siedziec cicho kiedy on sie na wszystko zgadza!!!!

Napisze wam jego smsa: " gruby (brat )nie jest u siebie, jest u nich. to rodzice goski decyduje kto bedzie, a kto nie. jeszcze nikt nie powiedzial. ze masz nie isc. nikt nie powiedzial, ze cie nie prosi. ja chce od ciebie jedno. bedziesz miala pierscionek to nie on oznacza, ze sie zdecydowalem i ze cie kocham a nie kur.wa rodzice to tamto. spie razem czy osobno. z toba chce mieszkac i spac. a nie z rodzicami badz obok. nie mamy teraz mozliwosci. oni nam nie pomagaja wiec cieszmy sie soba i niech tak bedzie".

Pogrubionego nie kumam wyjasni mi w piatek

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez kinia860

Ala moj tz synus mamusi byl,ale w porownaniu z tym co bylo wczesnie a co jest teraz to niebo a pieklo,jak go zaczelam prostowac i smiac sie ,ze jest maminsynkiem to sie zastanowil i zaczal przyznawac mi racje.Moja tesciowa nie moze przebolec ,ze jej najmlodszy synus nie jest juz malym chlopcem a doroslym mezczyzna.

Moze ja tez zaczne, bo innego sposobu nie widze

[studi]

To pogrubione to tak nie fajnie brzmi:/ mam nadzieje,że w piątek wszystko wyjaśni;/

[aluniaaaaa]

No wlasnie wiem, ze nie fajnie... Ale potem napisal, zebym przyczytala jeszcze raz na spokojnie i jemu chodzi o to, ze to ze bedzie pierscionek nie oznacza, ze bedziemy nocowac u siebie bo rodzice tego nie chca...

Ale on czasem pisze takie durnowate smsy, ze ja musze miec kurde jakis slownik, zeby je zrozumiec

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Takie cos mu napisalam: Pokaze ci w piatek tego smsa, sam zobaczysz, ze tak to brzmi jakby to, ze sie oswiadczysz nie oznaczalo, ze sie zdecydowales nie wazne kocham cie ponad zycie kotus, ale czuje sie zawsze spychana na drugi plan

Przepraszam was dziewczyny, ze tak was zadreczam wkurza mnie jak sie nakrece, a on mi pisze: ide spac

[kinia860]

A mowia ,ze to kobiet sie nie da zrozumiec.

Ala musisz tupnac czasem noga .Btw..ty wysoka dziewczyna jestes i bardzo ladna i niewiele sie zmienilas od studniowki,aaa doczytalam ,ze 2 lata temu mialas
Ja mialam 5 lat temu ,ale ten czas leci.

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

No wlasnie wiem, ze nie fajnie... Ale potem napisal, zebym przyczytala jeszcze raz na spokojnie i jemu chodzi o to, ze to ze bedzie pierscionek nie oznacza, ze bedziemy nocowac u siebie bo rodzice tego nie chca...

Ale on czasem pisze takie durnowate smsy, ze ja musze miec kurde jakis slownik, zeby je zrozumiec

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Takie cos mu napisalam: Pokaze ci w piatek tego smsa, sam zobaczysz, ze tak to brzmi jakby to, ze sie oswiadczysz nie oznaczalo, ze sie zdecydowales nie wazne kocham cie ponad zycie kotus, ale czuje sie zawsze spychana na drugi plan

Przepraszam was dziewczyny, ze tak was zadreczam wkurza mnie jak sie nakrece, a on mi pisze: ide spac

nie moglam na poczatku zczaic o co mu chodzilo ale powiem ci ze jak to pisal to pewnie nie przeczytal i chodzi mu o to ze to ze dostaniesz pierscionek niewiele zmieni bo to rodzice o wszystkim decyduja.. ja to tak rozumiem

[BeautifulShe]

Napisane przez Gajaa

No więc to było tak... TŻ przyszedł do mnie z samego rana z wielkim bukietem czerwonych róż. Strasznie się zdziwiłam, bo przecież powinien być na uczelni! Potem wziął mnie na spacer do Parku Szczęśliwickiego tutaj zaraz obok mojego bloku. Karmiliśmy wiewióry, chodziliśmy sobie, aż w końcu przy jeziorku ...... zrobił przyklęk! Zaczął mowić o tym, jak bardzo mnie kocha, jak bardzo nie może beze mnie żyć, że przeprasza za te wszystkie złe chwile, których do tej pory był autorem... i zapytał czy wyjdę za niego! Popłakałam się ze szczęścia

A potem się obudziłam, bo zadzwonił budzik

GAJAAAA! ZABIJĘ! MYŚLAŁAM, ŻE TY JUŻ I CHCIAŁAM CI GRATULOWAĆ!

Napisane przez mabi84

moje motto na cz.4- "mój paluszek-jak nie dla chłopaka to dla robaka"

Napisane przez aluniaaaaa

Kolezanka mi napisala wlasnie, ze kupila swojemu chlopakowi Lego Gwiezdne Wojny http://igra4kibg.com/images/6212-1.jpg

Ja kupiłam pościel ale to na święta Ale też w Gwiezdne Wojny

Napisane przez kasia.diet

a na studniowkach bylyscie ze swoimi obecnymi TZ? bo ja swojego jeszcze wtedy nie znalam, poznalismy sie dopiero 1,5 roku pozniej..

Ja byłam z Tż obecnym Na maila wyślę parę zdjątek z tej okazji

Napisane przez kinia860

Dziewczyny dzwonil wlasnie tz ,slodzil mi jak nigdy ,bo nie lubi tego ,w ogole malo romantyczny jest:P

i co???? i powiedzial ,ze chcceeeeeeeeee mnie gdzies zabrac:P:love : i nawet jesli wroci z pracy o polnocy

Coś się szykuje Trzymam kciukasy

Aluś, coś ta sprawa między Twoim Tż a jego rodzicami śmierdzi synusiowstwem na kilometry


A my... Chyba znaleźliśmy pokoik

[aluniaaaaa]

A mnie wlasnie chyba olsnilo i wydaje mi sie, ze w tym pogrubionym ("to nie on oznacza") to "nie" mialo byc do "a nie kur.wa rodzice to i tamto"... czyli, ze wlasnie oznacza, ze kocha

Beautiful - gratuluje pokoju

kinia - dziekuje za komplement

[czekam87]

Napisane przez aluniaaaaa

No kur.wa za***i*te Mikolajki przepraszam was dziewczyny, ale musialam sie wyplakac

Nie przejmuj się nami. Ja mogę się najwyżej dołączyć. Mam dosyć tego piep******* promotora. Teraz wyłączył telefon i ma w dupie moje problemy, że chcę termin obrony