Są PM-ki jest impreza:) PM 2008:)

[kotekk81]

jaaa pierdziele skasowalam se calego posta



nie pisze juz nic mam focha

rzucam tylko muffinkami ze snickersem i z jablkami i cynamonem, kawka i herbata earl grey i ide pooddychac gleboko

cooo za zamot ze mnie

mooooze Wam napisze to co skrobalam wczesniej jak se przypomne co to bylo i jak ochlone

ps. te muffiny to dla grzecznych dziewczynek mialy byc ale teraz to nie aktualne...wiec kazda moze sie czestowac

[mooonik]

Hej

Jak już Agunia doniosła wczoraj się spotkałyśmy i było super! Aga z mężem przesympatyczni! Shiro wieeeelki psiak, aż się zdziwiłam bo na zdjęciach tak tego nie widać, ale jaki słodki i nawet buziaka mi dał Czekam na następne spotkanie, bo wczoraj zdecydowanie za szybko czas minął Tak więc Aguś kombinuj, kombinuj z czasem, a ja blaszkę rozgrzewam
A i należy się pochwała dla Aguniowego męża za pyszne ciacho nic nam się nie chwaliła tutaj, że ma tak zdolnego męża

no a my tym samym, dołączyłyśmy do grona wtajemniczonych w spotkania na żywo

Napisane przez soffera

Moonik a co ten Twoj Tż taki straszek?

czytam i czytam i się zastanawiam jaki strażak oso chosiiiii
ano podobno jak pisze Daga faceci wpadają w panikę jak kobiety prowadzą, nawet mój instruktor co i rusz gada "o jessssssssssuuuuu"

Napisane przez paulinaizabela

A to mój płaszczyk za 20 jurków

fajny kolorek i fason

Napisane przez Agata R

Jezdem... wiem wiem... wstyd...
nie bede sie tlumaczyc

Agatko najważniejsze, że jesteście zdrowi, reszta z czasem przyjdzie Fajnie, że się odezwałaś i nie opuszczaj już nas na tak długo

Napisane przez kotekk81

ps. mozecie polecic mi jakas pralke ale ladowana od gory plisss

Kotku my mamy Whirlpoola AWE 4516/p co prawda kupowana 3lata temu ale działa bez problemu
tylko wirowanie ma głośne, ale z tego co widzę, to chyba jakaś domena pralek ładowanych od góry

Napisane przez gosia1007

tak sobie pomyślałam kiedy my w Polsce taki cienki płaszczyk będziemy mogły odziać
.

Gosiu już niedługo, już niedługo, jakieś 3-4 miesiące

Napisane przez izazusia

Moja koleżanka z kolei lubi deichmana bo za jedną cenę ma buty na cały rok. Kupuje zimowe rozwalą się-no to reklamacja i możliwosc wymiany na inne w podobnej kwocie:wybiera wiosenne: tez długo nie wytrzymają więc może je podmienić na letnie itd...

sprytnie to sobie wymyśliła

Napisane przez daget

Wlasnie jestem w szoku moj v-ce Prezes zaproponowal ze skoro jestem przeziebiona to mam isc do lekarza i wziasc zwolnienie.

Daget, może to z okazji Mikołajek taki v-ce dobry się zrobił no i zdrówka życzę

[asiuk]

Cześć!

Widzę, że nie jestem sama z moimi obawami W kocu trzeba będzie jakoś dać sobie radę, bo nikt mnie nie zastąpi przecież

Agatko, właśnie tak dawno Cię nie było Co u Ciebie? Mała Maja grzeczna?

Mili, co spowodowało, że 3 miesiące były dla Waszej rodzinki koszmarem?

Robimy dziś pranie pierwszej raty ciuszków i akcesoriów dla dziecka

[agunia82]

Hehe, co do psiaka to Moniś zapomniała dodać, że oprócz rozdawania im buziaków próbował im jeszcze na kolanka wejść On jakoś wcale nie czuje, że taki duży już jest
Moniś no kombinuje z czasem, kombinuje, ale my tu jeszcze mamy kilka osób, które na nas wymuszają wizytę, więc nie wiem kiedy się uda. Mam nadzieję, że szybko
A tak poza tym, to ja pisałam nie raz, że mój mężuś jak chce to potrafi i upiec i ugotować, ale najczęściej to mu się nie chce. Chyba muszę częściej gości zapraszać

[soffera]

Hejoj

Te wielocytowanie mnie wykończy...
Połowa się nie cytuje...
Wiem wiem że jest limit... ale jak mam po ludzku odpisać w takim razie

Dostałam prezent od Mikołaja
Mój mikołajek schował go do nocnej szafki i poinformował smsem gdzie go szukać..
Och ta technika tak ułatwia pracę Mikołajom, że hoho

W weekend piekłam u koleżanki ciasteczka (moje pierwsze!) Wyszły pysznie! Następnym razem umawiamy się na lepienie pierogów W kupie raźniej!


Kinuś uczciwie przyznam że muffy zostały pożarte
Uuu widzę że macie jakieś jaskiniowe zapędy - ciągnać się po śniegu do domu... Kto kogo?

Pauli płaszczyk super, ale weź nie szczuj nas tą temp na plusie Bo to co się dzieję zakrawa o obłęd a zwłaszcza Ci pie***ni drogowcy, słów mi brak- tydzien minął a u nas przed blokiem nawet malutki pług nie przejechał! I naa drodze zrobił się lód.

Katey robiłam czekoladowo - korzenne z niespodzianką: konfiturą w środku.
Oj Bednarek fajny

Kasienka zero słodyczy powiadasz.... hmmm u mnie ostatnio ich pełno!
Posyłam Ci na zmarznięte rączki kubek herbetkowego-grzańca rozgrzeje Ci ręce i od środka

Co to do jasnej ciasnej dermoszpankowe spodnie?!?!

Buty boskie! Ale ja z obcasami się pożegnałam na razie... po tej kontuzji nie mogę w nich chodzić bo mnei noga boli

Malutka brzmi złowieszczo.... ale tak to już jest w pracy...

Agatka dobrze, że jesteście zdrowi nie uciekaj znowu! wtajemniczyć się niestety musisz powolutku sama

Kotek ulala pierwsze wychodne?! I jak było?! Mam nadzieje ze nei dzownilas do mamy czy wszystko ok z małą
Podbieram muffe i herbatkę Sie nei denerwuj

Mili no weź się podziel tą tajemnicą się może przydać

Dzastuś jak brzucho? Bo ja tu trzymam kciuki za środę że ho ho!
Twarde?! Jeszcze mi sie nie zdarzyło.... Niestety nei ma - pożarte!

Gosia nieźle 6ty a tu prezenty gotowe!
W Polsce i cienki płaszczyk?! Przy dobrych wiatrach w kwietniu!

Agunia Moonik farciary!!! Co to za dobre ciacho było?!

Moonik taaa strażak

Izazusia no to musiałaś mieć niezłęgo sprinta! Jeszcze taki pyszny torcik zrobiłaś

Daguś kolejna bidulka chora Kuruj się Zwiewaj na L4

Asiuk my ostatnio robiliśmy pranie maskotek i wiekszośc poszła do worka, szkoda, żeby się znów kurzyły

Agunia taak pamietam jak husky naszych przyjaciół ładował się nam na kolana

Liluś


Ufff

[kina2807]

Soffi, a tak się razem ciągnęliśmy przez te śniegi

[paulinaizabela]

Hejka
Weekend minął imprezowo - zakupowy W sumie sobie wzięłam tylko beret i spódniczkę, bo żadnej nie miałam na zimę ale taka zwykła - nic specjalnego. Najwięcej to kupiliścy do domu - dekoracje świąteczne, poduszki, obrus... w sumie krótkie te zakupki, ale za tydzień się wybieram sama, muszę wkońcu coś na prezent męzusiowi kupić

Napisane przez kotekk81

gdzie sie wszystkie podzialyscie ja mam dzis jakis taki wyjatkowo dobry humorek moze to dlatego ze wczoraj moja mama "dala" nam prezent na mikolaja hihihi mianowicie: my poszlismy do knajpy a ona zajmowala sie Mloda (tzn. Mloda spala po kapieli i jedzeniu a mama ogladala film )

no i super, młodym rodzicom też sie należy troche zabawy

Napisane przez dzasta110

jakby co to ja jeszcze w domu... leżę ciągle, żeby nic nie przyspieszyć, bo jak tylko trochę pochodzę to brzuch boli

Kochana trzymam mocno kciuki żeby wszystko poszło ok i abyś szybko doszła do siebie

Napisane przez gosia1007

fason fajny a kolo nie mój tak sobie pomyślałam kiedy my w Polsce taki cienki płaszczyk będziemy mogły odziać

on wcale nie jest cienki, noszę go teraz a jest na minusie i ciepło mi w nim

Napisane przez malutka_24

Witam niedzielnie
U nas bielusio zebranie hmm... wyjaśniliśmy sobie z szefową parę kwestii, ale ogólnie to i tak jest źle, taka gra pozorów

to oby sie polepszylo

Napisane przez agunia82

Wczoraj odwiedzili nas Monik z mężem Baaaardzo fajne i pozytywne osóbki o czym i tak wiedziałam od dawna, ale się teraz "na żywo" potwierdziło Już kombinuję kiedy do Moniś na mufinki wpaść Bo wczoraj stanowczo za szybko ten czas leciał! (a poza tym to uwielbiam mufinki tylko mi się robić nie chce aleee ciiiii)

Fajnie, że spotkałyście się - zazdraszczam

Napisane przez kasienka1985

hej mordeczki
grzejnik kupiony więc informuję , że u nas juz około 20 stopni

w nogi na szczęscie nie jest mi zimno bo wygrzebałam z szafy moje dermoszpankowe spodnie a ciepłe one sąąąą jak jasny gwint

Niejedzenie słodyczy daje radę
Wasze kciuki pomogły

super
co to za spodnie???
no ba nasze kciuki są magiczne

Napisane przez izazusia

Moja koleżanka z kolei lubi deichmana bo za jedną cenę ma buty na cały rok. Kupuje zimowe rozwalą się-no to reklamacja i możliwosc wymiany na inne w podobnej kwocie:wybiera wiosenne: tez długo nie wytrzymają więc może je podmienić na letnie itd...

hehe spryciara...

Napisane przez daget

Witam po weekendowo. cale 2 dni spedzilam w lozeczku z malymi przerwami na lekkie sprzatanko. Chyba jakiez przeziebienie mnie zlapalo. Mezulek skakal kolo mnie az wyrzuty sumienia mialam. Ale dzies mikolaj do niego przyszedl to pewnie sie ucieszyl , bo dostal mate bambusowa do zwijania sushi.

Wlasnie jestem w szoku moj v-ce Prezes zaproponowal ze skoro jestem przeziebiona to mam isc do lekarza i wziasc zwolnienie.

to będzie Ci teraz sushi przyrządzał - sprytnie
Kuruj się Słonko i idź na zwolnienie jak przezes zaproponował

Napisane przez soffera

Dostałam prezent od Mikołaja
Mój mikołajek schował go do nocnej szafki i poinformował smsem gdzie go szukać..
Och ta technika tak ułatwia pracę Mikołajom, że hoho

to się pochwal co to

[kotekk81]

Soffka nooo normalnie wstyd sie przyznac ale raz zadzwonilam (tzn chcialam wiecej razy ale nie mialam zasiegu w knajpie) a bylismy 2 h

Izulek noo niestety weszlam na link z tortem i padlam boooskiii

Milli noo kochanie nie mysl sobie ze my takiego aniolka to caly czas mamy ojjj nie nie nie nawet nie tak dawno moj malzonek powiedzial do Niej calkiem powaznie jak miala dzien krzykacza "no i widzisz co narobilas!! teraz bedziesz jedynaczka!! zadnego rodzenstwa nie bedzie!!"
i tak pochwalilam moja corke ze grzeczna i ladnie spi to wczoraj dala koncert...o 21 byla nakarmiona, przebrana i juz juz prwie spala ale dostala czkawki i sie rozbudzila. Czkawka przeszla a Majce wlaczyl sie maruder - i o taki placzaco-piszczacy - i tak walczylismy do 24 o 24 dostala jesc i padla przy jedzeniu i tak spala do 7 nawet nie glupi pomysl z tym karmieniem o 24 bo ladnie potem spala a normalnie jak je o 21 to spi do 3-4. Niby tez ladna przerwa ale wstac o 4 a o 7 to jest roznica

Dagus no nam na gloscosci/cichosci pralki to nie zalezy bo mamy pralnie w piwnicy
Agus i Monik ale Wam zazdroszcze spotkania

chlip chlip ze mna to sie nikt nie chce spotkac

no i kruca fiks nie przypomnialam sobie co skasowalam


a wczorajszy caly dzien spedzilismy w sklepach szukajac pralki i teraz mam dylemat miedzy polar a whirpool a Tz sie spodobal indesit i ariston ale ladowane id przodu no i teraz mamy problem ktora wybrac
z weselszych rzeczy wlasnie Tz przyszedl z pracy i przytaszczyl pudelko mikolajkowe dla Majeczki fajny gest z tym ze najbardziej cieszy sie Tz bo dla mnie z tej paczki to tylko herbata malinowa i galaretka sie nada (pod warunkiem ze Tz obgryzie mi czekolade z galaretki ) a pudelko przyda sie na rzeczy Mlodej i oprocz tego dostalismy karte na swieta na kwote 300 zl (to zamiast bonow) nooo ale sie ciesze

[paulinaizabela]

Napisane przez kotekk81

Soffka nooo normalnie wstyd sie przyznac ale raz zadzwonilam (tzn chcialam wiecej razy ale nie mialam zasiegu w knajpie) a bylismy 2 h

z weselszych rzeczy wlasnie Tz przyszedl z pracy i przytaszczyl pudelko mikolajkowe dla Majeczki fajny gest z tym ze najbardziej cieszy sie Tz bo dla mnie z tej paczki to tylko herbata malinowa i galaretka sie nada (pod warunkiem ze Tz obgryzie mi czekolade z galaretki ) a pudelko przyda sie na rzeczy Mlodej i oprocz tego dostalismy karte na swieta na kwote 300 zl (to zamiast bonow) nooo ale sie ciesze

to chyba normale Koteczku pierwszy raz zostawiłaś małą i nie dziwię się, że dzwoniłaś
super sprawa z tymi bonami na święta
u Tż w pracy dają bony i w tym roku super wysokie dostanie na rękę 500 euro już rozplanowuję na co wydać częśc pójdzie na zakupy świąteczne, trochę na ciuchy mamy też zamiar kupić sobie grila elrktrycznego, patelnię i parę innych rzeczy do domku

A wogóle wreszcie dotarła do mnie moje torba super jest na żywo tylko strasznie duża, muszę się od nowa przyzwyczaić, bo od prawie roku cały czas nosiłam małe torebki przez ramię.... ale polecam

[kotekk81]

Napisane przez paulinaizabela

to chyba normale Koteczku pierwszy raz zostawiłaś małą i nie dziwię się, że dzwoniłaś
super sprawa z tymi bonami na święta
u Tż w pracy dają bony i w tym roku super wysokie dostanie na rękę 500 euro już rozplanowuję na co wydać częśc pójdzie na zakupy świąteczne, trochę na ciuchy mamy też zamiar kupić sobie grila elrktrycznego, patelnię i parę innych rzeczy do domku

A wogóle wreszcie dotarła do mnie moje torba super jest na żywo tylko strasznie duża, muszę się od nowa przyzwyczaić, bo od prawie roku cały czas nosiłam małe torebki przez ramię.... ale polecam

noo wieszz te nasze bony to przy Waszych to sie moga schowac gleboko...

no ale lepsze tyle niz wcale

[daget]

Napisane przez kotekk81

jaaa pierdziele skasowalam se calego posta

ps. te muffiny to dla grzecznych dziewczynek mialy byc ale teraz to nie aktualne...wiec kazda moze sie czestowac

A nie moglas dac cofnij? Moze bys go odzyskala I chetnie sie poczestuje mufinkami

Napisane przez mooonik

Daget, może to z okazji Mikołajek taki v-ce dobry się zrobił no i zdrówka życzę

Hehehe moze

Napisane przez soffera

Dostałam prezent od Mikołaja
Mój mikołajek schował go do nocnej szafki i poinformował smsem gdzie go szukać..
Och ta technika tak ułatwia pracę Mikołajom, że hoho

Daguś kolejna bidulka chora Kuruj się Zwiewaj na L4

Moj mikolajek zakupil mi sliiiiczna rozyczke i fantastyczne lakocie w gorzkiej czekoladzie . A z tym l4 jeszcze poczekam troszke....

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
Weekend minął imprezowo - zakupowy W sumie sobie wzięłam tylko beret i spódniczkę, bo żadnej nie miałam na zimę ale taka zwykła - nic specjalnego. Najwięcej to kupiliścy do domu - dekoracje świąteczne, poduszki, obrus... w sumie krótkie te zakupki, ale za tydzień się wybieram sama, muszę wkońcu coś na prezent męzusiowi kupić

to będzie Ci teraz sushi przyrządzał - sprytnie

Nooo my tez musimy zaczac szukac prezentow bo nic jeszcze nie mamy. Pomine fakt ze mialam kilka rzeczy sama zrobic . Na szczescie prezent dla meza mam z glowy bo postanowilismy na swieta sobie fundnac rolety na okno w salonie . A mezulek dotad sushi robil bez maty ale widzialam jak do niej wzychal

Napisane przez kotekk81

Soffka nooo normalnie wstyd sie przyznac ale raz zadzwonilam (tzn chcialam wiecej razy ale nie mialam zasiegu w knajpie) a bylismy 2 h

Tz bo dla mnie z tej paczki to tylko herbata malinowa i galaretka sie nada (pod warunkiem ze Tz obgryzie mi czekolade z galaretki )

Grunt ze sobie wyszliscie i mieliscie troszke czasu dla siebie . My pewnie tez taki kosz lakoci dostaniemy , A z tymi galaretkami jestes niezla, ja nie znosze takich galaretek chyba ze sama czekolade

Napisane przez paulinaizabela

u Tż w pracy dają bony i w tym roku super wysokie dostanie na rękę 500 euro już rozplanowuję na co wydać częśc pójdzie na zakupy świąteczne, trochę na ciuchy mamy też zamiar kupić sobie grila elrktrycznego, patelnię i parę innych rzeczy do domku

Kurde kobieto ale bony To sobie poszalejecie

[kotekk81]

Dagus no ja wlasnie dalam cofnij no nic tylko to swiadczy o tym ze mozg mi sie po ciazy jeszcze nie zregenerowal
a te galaretki to ja wlasnie bym z ta czekolada chetnie zjadla no ale ze jestem karmiaca a czekolada jest nie wskazana to to jest chyba jedyne rozwiazanie a i maz sie nie sprzeciwial hahaha

[daget]

Napisane przez kotekk81

Dagus no ja wlasnie dalam cofnij no nic tylko to swiadczy o tym ze mozg mi sie po ciazy jeszcze nie zregenerowal
a te galaretki to ja wlasnie bym z ta czekolada chetnie zjadla no ale ze jestem karmiaca a czekolada jest nie wskazana to to jest chyba jedyne rozwiazanie a i maz sie nie sprzeciwial hahaha

A widzisz a ja myslalam ze po prostu nie lubisz. Bo ja lubie normalna galaretke natomist w tych wszystkich cukierkach i ciastkach wogole mi nie smakuje, bleee...

[malutka_24]

Hejka
Mikołajki przebiegły bardzo spokojnie, my obładowani słodyczami, a Dawid zabawkami

Milibili atmosfera dalej napięta w pracy, niby ciut to wszystko przycichło, ale jednak nie…

Sofcia bynajmniej za wesoło to u mnie nie ma

Kotek to i tak mało dzwoniłaś Pamiętam, że jak my z mężem poszliśmy na imprezę pracowniczą to przez 5 h dzwoniła co godzinę, aż mi mama powiedziała, że już więcej telefonów ode mnie nie będzie odbierać

Paulinka to ładną sumkę mąż dostanie

[kotekk81]

Napisane przez malutka_24

Kotek to i tak mało dzwoniłaś Pamiętam, że jak my z mężem poszliśmy na imprezę pracowniczą to przez 5 h dzwoniła co godzinę, aż mi mama powiedziała, że już więcej telefonów ode mnie nie będzie odbierać

kochana gdyby nie brak zasiegu to chyba bym Cie przebila ehhh takie uroku bycia mama

lece spac bo nie wiadomo kiedy Maja sie obudzi

[kasienka1985]

hej
witam się z Wami cieplutko <choć znów mi zimno> i pędze po kawkę!

Z moim mikołajem nie robimy sobie prezentów, ale ten jednak mnie wczoraj zaskoczył. Kupił mi 2 pary ciepłych skarpetek- takich kolorowych i pomadkę truskawkową Nivea- chyba widzi moje popękane wary

A Wy jakieś prezenty zaliczyłyście naturalnie oprócz słodkości?


...
łooooooooooooooooooł ależ tu ruch! szaleństwo

Sofinek- jakie spodnie? takie pseudo-skórkowe z tamtego roku- szare.
Jak mi się uda to zrobie fotke
Uwierz mi, że strasznie chce kupić sobie chociaż 1 ładne eleganckie płaskie buty! Ale takich nie produkują!!!!!!!!!!!! :[
Gdybym teraz nie mogła chodzić w szpilkach- to musiałabym chodzić... boso!!

Koteczku- zapomniałam powiedzieć jaka ta Twoja Pucusia słodka
Nie pomoge z pralka ładowaną od góry, bo mam normalna - od przodu.
Kupiliśmy ELectroluxa i jestem bardzo zadowolona.
Moja mama ma ładowaną od góry Polara chyba i ogólnie pralka ładowana od góry jest bardzo fajna- dla zapominalskich
Ma już sporo lat, ale tez sporo razy cos tam się z nią działo... więc nie wiem czy polecac te firmę.
A Polar i Whirlpool to chyba to samo - Whirlpool jest dystrybutorem Polaru

Paulinko- ale poszalejesz za tę kasiurę superowo!!
Zapomniałam napisac, że płaszczyk bardzo ładny! Prosimy o foteczke w nim
Twoje buciorki również ciekawe... sama bym takie chciała, ale nie wiedziałabym do czego je ubrać.

aby zapomnieć o głodzie <kromalek z rana już dawno spalony i zapomniany> wypiłam właśnie szklankę wody- pomoże na jakieś 15 minut

[kotekk81]

hellloooolll wszystkim

Kasienka ja bylam chyba tak niegrzeczna bo nawet rozgi nie dostalam ale nic straconego urabiam Tzta na notebooka ale cosik slabo mi idzie

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez kasienka1985

Koteczku- zapomniałam powiedzieć jaka ta Twoja Pucusia słodka
Nie pomoge z pralka ładowaną od góry, bo mam normalna - od przodu.
Kupiliśmy ELectroluxa i jestem bardzo zadowolona.
Moja mama ma ładowaną od góry Polara chyba i ogólnie pralka ładowana od góry jest bardzo fajna- dla zapominalskich
Ma już sporo lat, ale tez sporo razy cos tam się z nią działo... więc nie wiem czy polecac te firmę.
A Polar i Whirlpool to chyba to samo - Whirlpool jest dystrybutorem Polaru

Dziekuje w imieniu Paskudy

a co do podkreslonego to nawet nie wiedzialam ale chyba zdecydowalismy sie na Polara mowie chyba bo dopuki jej nie upimy to jeszcze wszystko moze sie zmienic

[Milibili]

Hej! JA jak zwykle z doskoku


U nas Mikolaja nie było Byliśmy niegrzeczni

To nie jest zadna tajemnica - mam nadzieję, że nikogo nie urażę Wszystko przez to, że poddałam się "terrorowi laktacyjnemu", miałam problemy z karminiem piersią, mimo że bardzo chiałam karmić ciągle było nie tak, mała wyła non stop bo była głodna a mi powtarzano, ze jak NAPRAWDE chcę to będę karmić (czyli sugerowano m ize nie chce ) i ze mam jak najczesciej przystawiac. Mała wsiała non stop przy piersi a i tak mleka było mało i wyła... Ja razem z nią. Oszczędze Wam szczegółów... To co się działo przez ten czas, moje konsultacje w poradniach laktacyjnych, i to co czułąm to raczej na klub sie nadaje a nie tutaj. Usłyszałam anwet, ze musze karmic bo to jest jedyny spsob zaplanowany przez naturę i w naturze moje dziecko by umarło gdybym go nie karmiła... Teraz potrafie na to spojrzec z pewnym dystansem.
Po 3 miesiacach zaczełam konkretnie dokarmiać małą mlekiem sztucznym. Ale dalej karmiłam jeszcze piersia (dalej było ciezko ale mała w koncu byla syta) Nasze życie nagle wrocilo do normy. Zaczelismy spać więcej niz 3 godziny na dobę i wreszcie zaczelismy cieszyc sie dzieckiem Po pół roku przestałam karmić zupełnie... Mała do tej pory nie miała nawet kataru a nie zliczę ile razy słyszłam, ze tylko karmienie naturalne zapewni jej zdrowie i SZCZESCIE.

[katey]

hej!
u nas tez Mikolaja nie bylo..no coz mial inne wydatki chociaz sprawilismy sobie wspolny prezent i kupilismy (a raczej posklejalismy sobie z roznych czesci) zastawe na 12 osob coby na swieta miec dla gosci

Mili- wiesz ja Cie rozumiem...[pomimo ze nie karmie (jeszcze?!) to faktycznie jest terror teraz co do karmienia naturalnego, a tak nie powinno byc bo przeciez rozne rzeczys ie dzieja i matka nie zawsze ma pokarm lub moze karmic...ale prezciez nie staje sie przez to gorsza matka!!! glupota totalna!
kuzynka malza praktycznie od poczatku karmila sztucznie i mlody rozwijal i rozwija sie super szybko i bez problemow! najlepiej po prostu sluchac instynktu

Aga, Moonik- fajnie Wam, ze sie spotkalyscie..a Shiro to taki pieszczoch jak i nasz..tez na kolanka sie wpycha..tylko u nas tego kochanego cialka jest 60kg
btw kurde zostawilismyw czoraj siura u moich rodzicow zeby go tak nie wozic w ta i z powrotem (mielismy sporo zalatwien, szkola rodzenia itp) i tak jakos pusto w domu...dopiero po pracy malz go przywiezie..a ja siedzialam przy sniadaniu i nikt nie zebral kolo mnie...

Kotek- ja tez mam pralke ladowana od przodu -electroluxa EWFM12470W i jest dodatkowo z suszarka blatowa...jest fajna i moge polecic, ale doczytalam ze juz wybraliscie...z tego co pamietam jak przychodzil do nas fachowiec od napraw to mowil ze najlepiej nie brac pralek naszpikowanych elektronika ( z wypasionymi wyswietlaczami itp) bo jak cos sie zepsuje to czesci sa bardzo drogie i jesli macie mozliwosci wybrac ladowana od przodu to wezcie taka bo podobno rzadziej sie psuja (ale tu juz nie mam porownania) tyle wiemy od pana naprawiacza

[kotekk81]

Milli noo jestem w szoku tego to nawet komentowac nie warto ja tez slyszalam od paru osob ze jak karmienie to tylko piersia i nie liczy sie ze odciagam i karmie mala butelka najwazniejsze ze nie piersia ale generalnie w d.pie mam co inni gadaja i tyle. A teraz i ja mam mleka coraz mniej i niedlugo trzeba bedzie mala dokarmiac mm a moze i wogole bede ja karmic mm a tylko moze ze dwa razy na dobe dostanie moje mleko. Nic na to nie poradze. (a narazie karmie ja moim bo wiadomo to jest oszczednosc - maatulu jak to brzmi jakbym na wlasnym dziecku chciala oszczedzic ) dobra juz sie nie wypowiadam

a takie pytanie jakim mlekiem ja karmilas??i na ile starczala Ci puszka??aa i czy konsultowalas mleko z lekarzem??

[czekoladka21]

hej
u nas byl Mikolaj ale tylko u malej a jaka miala radoche z prezentow

Dzasta trzymam kciuki zeby szybko poszlo

Mili ja karmilam mala "az" tydzien i ciesze sie ze tylko tyle(mozecie uznac mnie za inna) bo dla mnie kazde karmienie cycem to byl stres, nie widzialam siebie w tej roli wogole mala wyla bo glodna, pokarmu nie mialam i zbawieniem byla dla mnie butla-mala najedzona a mama szczesliwa i jesli zdecyduje sie na drugie dziecko to od poczatku bedzie butlachce uniknac depresji jaka mialam wlasnie przez karmienie

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny
A u nas biało wieczorkiem nic się nie zapowiadało a rano bialutko i pada cały czas
Fajnie zawsze to jakaś odmiana chociaż kierowcy mają przechlapane

Napisane przez kasienka1985

A Wy jakieś prezenty zaliczyłyście naturalnie oprócz słodkości?

Paulinko- ale poszalejesz za tę kasiurę superowo!!
Zapomniałam napisac, że płaszczyk bardzo ładny! Prosimy o foteczke w nim
Twoje buciorki również ciekawe... sama bym takie chciała, ale nie wiedziałabym do czego je ubrać.

aby zapomnieć o głodzie <kromalek z rana już dawno spalony i zapomniany> wypiłam właśnie szklankę wody- pomoże na jakieś 15 minut

nic widocznie byłam niegrzeczna

nie mam kiedy pstryknąć, ale będę miała to na uwadze i jak będzie okazja to się zrobi
buciorki narazie mialam tylko raz na nogach, bo mokro to mi ich szkoda, ale do wszystkiego można je nosić ja mialam je na imprezce do jeansów rurek podwiniętych i fajnie to wyglądało

ja jeszcze nic nie jadłam
jak mi mąż rano nie zrobi śniadanka to ja nie mam czasu muszę wyskoczyć zaraz po coś

Mamuśki kwestia karmienia jest chyba indywidualna i każda mamusia wie co jest dla niej i dzidzi najlepsze. Tu trzeba kierować dobrem dziecka i swoim a nie słuchać jakieś wymądrzania starych ciotek

[izazusia]

Oj Kasia to pojechałaś mówiąc że nie produkują eleganckich płaskich butów- może ty po prostu po złych sklepach chodzisz?????

[dzasta110]

Hej

najnowsze wieści w klubie

normalnie idę zjeść marcepana przez to wszystko

[kina2807]

Napisane przez dzasta110

Hej

najnowsze wieści w klubie

normalnie idę zjeść marcepana przez to wszystko

Dżastuś, niemożliwa ta Twoja córcia

[daget]

Napisane przez malutka_24

atmosfera dalej napięta w pracy, niby ciut to wszystko przycichło, ale jednak nie…
bynajmniej za wesoło to u mnie nie ma

Brak dobrej atmosfery w pracy to okropienstwo, wszak czlowiek pol dnia w niej spedza.

Napisane przez kasienka1985

aby zapomnieć o głodzie <kromalek z rana już dawno spalony i zapomniany> wypiłam właśnie szklankę wody- pomoże na jakieś 15 minut

przypomnial mi sie taki kawal...
Strudzony wędrowiec błądzący po pustyni wpada do oazy i krzyczy:
- Jeść! Jeść!
Wychodzi jakiś Murzyn:
- Człowieku, ty chyba zwariowałeś, jeść? Tobie się pić chce!
- Nie, dawaj jeść! jeść...
- Dam ci pić.
- Jeść! Daj mi jeść!
- Dam ci pić.
- Jeść!
- Jak wypijesz to wiadro wody to dam ci jeść.
Facet wypił, trochę mu to zajęło. Murzyn gada:
- Chcesz jeść?
- Teraz to już nie.
- A mówiłem baranie, że tobie się pić chciało!

Napisane przez kotekk81

Kasienka ja bylam chyba tak niegrzeczna bo nawet rozgi nie dostalam ale nic straconego urabiam Tzta na notebooka ale cosik slabo mi idzie


a co do podkreslonego to nawet nie wiedzialam ale chyba zdecydowalismy sie na Polara mowie chyba bo dopuki jej nie upimy to jeszcze wszystko moze sie zmienic

Urabiaj, urabiaj. Bede tryzmac. A czasami nasze zakupy potrafia nas zaskoczyc

Napisane przez katey

Z tego co pamietam jak przychodzil do nas fachowiec od napraw to mowil ze najlepiej nie brac pralek naszpikowanych elektronika ( z wypasionymi wyswietlaczami itp) bo jak cos sie zepsuje to czesci sa bardzo drogie i jesli macie mozliwosci wybrac ladowana od przodu to wezcie taka bo podobno rzadziej sie psuja (ale tu juz nie mam porownania) tyle wiemy od pana naprawiacza

To prawda, im wiecej elektroniki tym wieksze prawdopodobienstwo popsucia. Dlatego my mamy tylko 1 guzik i pokretelko

Napisane przez paulinaizabela

ja jeszcze nic nie jadłam
jak mi mąż rano nie zrobi śniadanka to ja nie mam czasu muszę wyskoczyć zaraz po coś

O widzisz i zima do Ciebie dotarla. i mam nadzieje ze juz cos zjadlas. Ja wlasnie szamiem rybke po gracu, moge poczestowac.

Napisane przez izazusia

Oj Kasia to pojechałaś mówiąc że nie produkują eleganckich płaskich butów- może ty po prostu po złych sklepach chodzisz?????

Swiete slowa Izulek

Napisane przez dzasta110

normalnie idę zjeść marcepana przez to wszystko

To Wam numer odwinela, cos mi sie wydaje ze wesole zycie z nia bedziecie miec

Mili presja laktacyjna jest faktycznie straszliwa ostatnio, grunt to nie robic nic wbrew sobie. Jak ostatnio rozmawialam z moim mezem na temat mojecho podejscia do wychowania dziecka to od razu mmi powiedzial ze z tesciowa w tym temacie sie w ogole nie dogadam. I oboje parsknelismy smiechem

[gosia1007]

Hej. Zaliczyłam basen - padam na ryjec a jeszcze muszę siostrze prezent - suszarkę zamowić.
Wczoraj dostałam swoje śniegowce zamawiane na allegro. Mogłyby być ciut większe ale, że nie chce mi się odsyłać, to chodzę w takich jakie mam Cieplutko mi w nóżki, nie są śliskie a co do przemakania to powiem po większych opadach śniegu.

Napisane przez malutka_24

zebranie hmm... wyjaśniliśmy sobie z szefową parę kwestii, ale ogólnie to i tak jest źle, taka gra pozorów

Może się ustabilizuje, w końcu to okres świąt, może magia zadziała na Twoją szefową.

Napisane przez kasienka1985

Za kurtką!
Oczywista spodobała mi się jedna- w Zarze, ale 400 zł za nią nie dam :[

Niejedzenie słodyczy daje radę

Też mi się w Zarze kurtki podobają. Wprawdzie bardziej podobały mi się w Tiffi ale już nie ma rozmiarów i już raczej nie będzie, więc raczej zdecyduję się na którąś w Zarze.

Przybij piątkę z niejedzeniem słodyczy Jest ciężko, bo ciągle jestem głodna.

Napisane przez daget

kapcie zawsze tam kupuje bo uwielbiam takie odjazdowe
Wlasnie jestem w szoku moj v-ce Prezes zaproponowal ze skoro jestem przeziebiona to mam isc do lekarza i wziasc zwolnienie.

Moja siostra ostatnio kupiła takie ogromne różowe mordki, ja nie wzięłam i teraz żałuję
Lepiej Ci czy poszłaś na zwolnienie?

Napisane przez kotekk81

rzucam tylko muffinkami ze snickersem i z jablkami i cynamonem, kawka i herbata earl grey i ide pooddychac gleboko

Ojej...to ja tylko kawke wypijeale obiecaj że zrobisz takie muffinki jak ja już będę słodycze jadła

Napisane przez agunia82

Hehe, co do psiaka to Moniś zapomniała dodać, że oprócz rozdawania im buziaków próbował im jeszcze na kolanka wejść On jakoś wcale nie czuje, że taki duży już jest

proboje to sobie wyobrazić

Napisane przez soffera

Te wielocytowanie mnie wykończy...
Połowa się nie cytuje...
Wiem wiem że jest limit... ale jak mam po ludzku odpisać w takim razie


Bo to co się dzieję zakrawa o obłęd a zwłaszcza Ci pie***ni drogowcy, słów mi brak- tydzien minął a u nas przed blokiem nawet malutki pług nie przejechał! I naa drodze zrobił się lód.

W Polsce i cienki płaszczyk?! Przy dobrych wiatrach w kwietniu!

1.No to straszne z tym limitem. Ciężko się odpowiada
2. U mnie pod blokiem niby odsnieżają ale Ci co mają garaże pod blokiem wyrzucają śnieg na środek, więc to całe odsniezanie g...daje. Czy ja już może mówiłam że nieg jest bleeeeeeee:roll eyes:
3. No to mnie pocieszyłaś...

Napisane przez paulinaizabela

A wogóle wreszcie dotarła do mnie moje torba super jest na żywo tylko strasznie duża, muszę się od nowa przyzwyczaić, bo od prawie roku cały czas nosiłam małe torebki przez ramię.... ale polecam

Jaka torba pokaż

Napisane przez kasienka1985

Uwierz mi, że strasznie chce kupić sobie chociaż 1 ładne eleganckie płaskie buty! Ale takich nie produkują!!!!!!!!!!!! :[
Gdybym teraz nie mogła chodzić w szpilkach- to musiałabym chodzić... boso!!

No coś Ty jest tyle fajnych butów płaskich Ty sobie nie możesz kupić bo wolisz obcasy - proste W każdym razie jak to mówią "szacun" dla dziewczyn, które poginają zimą w szpilkach.

Napisane przez Milibili

To nie jest zadna tajemnica - mam nadzieję, że nikogo nie urażę Wszystko przez to, że poddałam się "terrorowi laktacyjnemu", miałam problemy z karminiem piersią, mimo że bardzo chiałam karmić ciągle było nie tak, mała wyła non stop bo była głodna a mi powtarzano, ze jak NAPRAWDE chcę to będę karmić (czyli sugerowano m ize nie chce ) i ze mam jak najczesciej przystawiac. Mała wsiała non stop przy piersi a i tak mleka było mało i wyła... Ja razem z nią. Oszczędze Wam szczegółów... To co się działo przez ten czas, moje konsultacje w poradniach laktacyjnych, i to co czułąm to raczej na klub sie nadaje a nie tutaj. Usłyszałam anwet, ze musze karmic bo to jest jedyny spsob zaplanowany przez naturę i w naturze moje dziecko by umarło gdybym go nie karmiła... Teraz potrafie na to spojrzec z pewnym dystansem.
Po 3 miesiacach zaczełam konkretnie dokarmiać małą mlekiem sztucznym. Ale dalej karmiłam jeszcze piersia (dalej było ciezko ale mała w koncu byla syta) Nasze życie nagle wrocilo do normy. Zaczelismy spać więcej niz 3 godziny na dobę i wreszcie zaczelismy cieszyc sie dzieckiem Po pół roku przestałam karmić zupełnie... Mała do tej pory nie miała nawet kataru a nie zliczę ile razy słyszłam, ze tylko karmienie naturalne zapewni jej zdrowie i SZCZESCIE.

Czysty debilizm. Póki co jestem na anty do karmienia (zaznaczam, że to się może zmienić). Może Wam się to wyda dziwne ale jakoś mnie to odrzuca, nic na to nie poradzę.

[malutka_24]

Hejka
Byłam dzisiaj u dentysty, bo wczoraj coś mnie ząb zaczął boleć

Napisane przez Milibili

To nie jest zadna tajemnica - mam nadzieję, że nikogo nie urażę Wszystko przez to, że poddałam się "terrorowi laktacyjnemu", miałam problemy z karminiem piersią, mimo że bardzo chiałam karmić ciągle było nie tak, mała wyła non stop bo była głodna a mi powtarzano, ze jak NAPRAWDE chcę to będę karmić (czyli sugerowano m ize nie chce ) i ze mam jak najczesciej przystawiac. Mała wsiała non stop przy piersi a i tak mleka było mało i wyła... Ja razem z nią. Oszczędze Wam szczegółów... To co się działo przez ten czas, moje konsultacje w poradniach laktacyjnych, i to co czułąm to raczej na klub sie nadaje a nie tutaj. Usłyszałam anwet, ze musze karmic bo to jest jedyny spsob zaplanowany przez naturę i w naturze moje dziecko by umarło gdybym go nie karmiła... Teraz potrafie na to spojrzec z pewnym dystansem.
Po 3 miesiacach zaczełam konkretnie dokarmiać małą mlekiem sztucznym. Ale dalej karmiłam jeszcze piersia (dalej było ciezko ale mała w koncu byla syta) Nasze życie nagle wrocilo do normy. Zaczelismy spać więcej niz 3 godziny na dobę i wreszcie zaczelismy cieszyc sie dzieckiem Po pół roku przestałam karmić zupełnie... Mała do tej pory nie miała nawet kataru a nie zliczę ile razy słyszłam, ze tylko karmienie naturalne zapewni jej zdrowie i SZCZESCIE.

jak mnie dobijała ta presja karmienia cycem powiem jedno nie ważny sposób karmienia, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

Napisane przez gosia1007

Może się ustabilizuje, w końcu to okres świąt, może magia zadziała na Twoją szefową

jak słyszę od kogoś poczuj magię świąt to mnie aż

[kasienka1985]

hej ho!
wita Was małpeczka z Avatara

Gosieńko- 2 tygodnie w Egipcie to stanowczo za długo- za długo na mój układ pokarmowy... poza tym byliśmy tam przez ostatnie dni sami i straaaaaasznie nam się nudziło :[
Babole- co do butów to wiecie może w czym jest problem?? przy płaskich nalesnikach zazwyczaj 38 jest na mnie za małe a 39 przy moim wzroście 160 cm wygląda jak kajak
ciężko jest mi dobrać buty bo w każdych strasznie sie czuje :///
a poza tym mało płaskich butów mi sie podoba :/
zamiast sie wymądrzać to podrzućcie pomysł gdzie poszukać fajnych płaskaczy
Milli- za mało jesteś chyba asertywna i z drugiej strony za bardzo wrażliwa ja bym sobie nie dała żeby ktoś wbrew mnie samej KAZAŁ mi karmić piersią! jakieś to dla mnie nie pojęte- co za ludzie!!!
Nie ma dziecka, nie jestem w ciąży, nie zapowiada się na to na razie, ale przyznaję bez bicia, że wizja karmienia jest dla mnie na ten moment straszna.
Wiem na bank, że jesli karmienie będzie sprawiało że będę wyła z bólu, albo jesli moje dziecko będzie głodne mimo karmienia to z tego zrezygnuję.
Tyle mojego zdania <oczywista nigdy nie mówie nigdy- bo może mi sie cos w głowie poprzestawiać>

miłego dzionka kochane

[Milibili]

dzasta to jest niesamowite Urocza ta Wasza córa

daget świetny kawał a co do tesciowej.... rozumiem

Kotek to nie brzmi jak byś chciała oszczedzać! Ciężko mi powiezieć na ile starczy an poczatku puszka bo ja wtedy karmiłam też piersią. Myślę, że ok 2 tyg (ja miałam puszę 800 czy 900 gr). Teraz starcza mi też na ok 1,5 tyg albo 2. Dajemy małej NAN ACTIV (teraz zminił nazwę na NAN PRO ) I to jest chyba najdroższe mleko dla zdrowych dzieci pozniej sa jeszcze dla dzieci ze skaza białkową itp. To mleko ma od urodzenia - wtedy jeszcze sie nie orientowałam w cenach. W szpitalu kazali nam przyniesc mleko bo ja nie miałam i cos musiala dostawac zanim rozkrecili u mnie laktacje. Podali dwie nazwy i Tomek szukał w sklepach. Znalazł tego Nana i od tego czasu mała go dostaje. Nie zmienialiśmy go bo skoro jej podpasowało i nie miała po nim zadnych problemów to nie chcielismy juz robić zamętu. Ale szarpneło nas po kieszeni - o k40 zł puszka. Teraz się już zorientowalismy ze są czesto promocje i mozna kupić taniej i wtedy zrobić zapas. Tansze tez sa w kartonie niz w puszcze po przeliczeniu na kilogramy. Dużo dzieci je też Bebiko tańsze i nie mają po nich zadnych problemów. Kazdemu dziecku co innego pasuje.

Gosia to jest Twoja decyzja i tak jak napisała Malutka szczeliwa mama to szczesliwe dziecko Moj Tomek od urodzenia dostawal sztuczne mleko a było to ponad 30 lat temu... Nie narzekam, wyrósł jak się patrzy