Grupa wsparcia dla Bałaganiar, osoby nie odkładające rzeczy na miejsce :D

[PizzaGirl]

Dzień dobry! Dopisuję się do wątku, jako że bałaganiarą jestem od zawsze praktycznie. Kiedyś tam jak miałam więcej czasu, starałam się to zmienić, ale teraz to przeszkadza mi to tylko, kiedy ktoś ma przyjść w odwiedziny - macie rację, że to JEST mobilizacja. U mnie porządek trwa góra tydzień - i to nie całkowity. Mogę sprzątać co sobotę, ale to koło zamknięte, bo zaraz w niedzielę już się piętrzą papierki.

[Olaalla]

Hej!
Góra tydzień - toć to strasznie długo
U mnie góra 2 dni
Też miałam kiedyś taki moment w życiu, że zaczęłam sprzątać i to chyba nawet codziennie, ale po krótkim czasie stwierdziłam, że nie czuję się sobą i zaprzestałam

[PizzaGirl]

Napisane przez Olaalla

Hej!
Góra tydzień - toć to strasznie długo
U mnie góra 2 dni
Też miałam kiedyś taki moment w życiu, że zaczęłam sprzątać i to chyba nawet codziennie, ale po krótkim czasie stwierdziłam, że nie czuję się sobą i zaprzestałam

Tydzień, jak mnie nie ma w domu. Albo są Święta i codziennie jacyś goście.
Szczerze? To mi się czasem jakoś patologicznie podoba ten bajzelek. A czasem mnie denerwuje. Ale jest tyle innych powodów do nerwów, że po co zawracać sobie głowę czymś tak trywialnym...

[Olaalla]

Ach, no chyba że tak W takich warunkach nawet tydzień porządku jest możliwy

[moorfina]

oł dżiz... wątek stworzony dla mnie

[Alexandraa]

Napisane przez Zmijka

Nie ma to jak chłopak lub goscie do nas przychodza, jakos wtedy leń znika

No nie? Jak ręką odjął.

Napisane przez Zmijka

nie martw sie u mnie tez krotko trwa

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama.

[Olaalla]

A jak tam wam idą świąteczne porządki?

[Zmijka]

Napisane przez Olaalla

A jak tam wam idą świąteczne porządki?

no u mnie cały czas porzadek , więc sprzatac nie musze

dobra taki żart

ostatnio łazienke posprzatałam i w moich dwóch szufladach z dokumentami ale sie miejsca zrobiło , ale troche mi to czasu zajeło

[Alexandraa]

Napisane przez Olaalla

A jak tam wam idą świąteczne porządki?

Ja pomagałam mamie i babci ale swój pokój zostawiłam w spokoju to znaczy nie wytarłam nawet kurzy.


Na dzień dzisiejszy to mam wszystko na podłodze, w ogóle jej nie widać.
A to dlatego, że mi półka spadła ( ) i wszystko z szafy mam na podłodze.
A dzisiaj kumpel przychodzi i ciekawe jak ja to zdążę posprzątać.

[Olaalla]

A ja mam remont w domu teraz, więc o sprzątaniu nawet nikt nie myśli teraz
Gorzej będzie po, już się boję, ile roboty mnie czeka

[ilo16na]

Hej..a mi sie chce dzis sprzatac,prac itd.. zawsze tak mam w swieta..a poza tym mam zły humor i chcialabym oderwac mysli a piorąc oderwe

[nvmd]

UPuję ;P w końcu ktoś się odnalazł, bo mi zawsze motywacji brak, chwilowy porządek i baaaaach.

[ilo16na]

Hej.
Gdzie sa balaganiary.???
Dzis sie musze wziasc za sprzatanie bo co weekend mnie w domu nie bylo i kurz i brud ze tak powiem sam rosl.
Kurz nie byl wycierany od ..x czasu
A dzis mam chec porobic porzadek i poodkurzac
(Motywuje mnie to ze np kredki do oczu jednej nie moge znalezc)

[Olaalla]

Ja, ja jestem Mój bałągan wciąż ma się świetnie i nic na razie nie jest w stanie mnie zmusić do ogarnięcia tego. A w szafie to by się najbardziej przydało...

[Alexandraa]

Napisane przez ilo16na

Hej.
Gdzie sa balaganiary.???

Zagubiły się pośród bałaganu.

Obecna!

Napisane przez Olaalla

Ja, ja jestem Mój bałągan wciąż ma się świetnie i nic na razie nie jest w stanie mnie zmusić do ogarnięcia tego. A w szafie to by się najbardziej przydało...

Mój też ma się świetnie, nawet przyznam, że co nieco kwitnie.

[ilo16na]

Napisane przez Alexandraa

Zagubiły się pośród bałaganu.

Obecna!



Mój też ma się świetnie, nawet przyznam, że co nieco kwitnie.

Ja ostatnio wysprzatalam na blysk -dzis wyjezdzam i znow bedzie balagan..bo jak sie spakuje to zrobi sie balagan i pozniej nie zdaze posprzatac

[Alexandraa]

Napisane przez ilo16na

Ja ostatnio wysprzatalam na blysk -dzis wyjezdzam i znow bedzie balagan..bo jak sie spakuje to zrobi sie balagan i pozniej nie zdaze posprzatac

To może posprzątaj u mnie? Ja mam wszystkie kubki z kuchni u siebie poupychane na biurku, na szafkach. I dostaje opr od mamy.

[Olaalla]

I następny tydzień zleciał, a bałagan jaki był, taki jest, choć możliwe, że trochę się powiększył

[Alexandraa]

Witam po weekendzie. Jak tam u was?
Ja miałam problemy z dojazdem, nie przyjechały dwa autobusy, poszłam kawałek pieszo i w ogóle zmarzłam i na dodatek jestem niewyspana.
I bałagan też mam.

[ilo16na]

ja dzis sprzatalam w 2 moim domku..tu gdzie mieszkam na weekendy bo tu tez sie zrobil balagan..

[Olaalla]

Szanse na ogarnięcie mojego bałaganu sa jedynie w weekend, ale w ten jakoś mi czasu zabrakło, jak zwykle... Bałagan chyba jest mi przeznaczony

[Alexandraa]

Mi też. Ja sprzątam jak znajomi mają wpaść albo TŻ.

[Olaalla]

Ja w sumie też, ale że TŻ nie mam, to moje porządki są racjonalnie ograniczone

[Alexandraa]

hah, w sumie y jednej strony masz spokój.

[Olaalla]

Z porządkami przede wszystkim

[Alexandraa]

No właśnie i to jest ta dobra strona.

[Olaalla]

Najjaśniejsza braku TŻ

[Alexandraa]

A ja mam coraz większy bałagan, nie mam się gdzie ruszyć już.
Podłogi mi nie widać, a dzisiaj jak wrócę do domu to nie będę miała siły ogarnąć tego całego sajgonu, po pracy jadę coś załatwić i na bank wrócę bez sił.

[Olaalla]

Oj, to nie zazdroszczę. Jednak ten bałagan czasem naprawdę potrafi przeszkadzać.
Ja znów postanowiłam zrobić w weekend większe porządki, zobaczymy na czym się skończy

[Zmijka]

Eee przejmujecie się TZ-tem, mój przychodził i był bałagan i jakoś chłopak przeżył
Ale ja miałam umiarkowany bałag, który mozna było w 5 min zgarnąć

A ja mam mega bałagan w schowku pod schodami, tam nikt nie patrzy orócz mnie i będę chyba musiała tam posprzątać, butów nie moge znalesc, musze cos znaleść i choinkę chyba wyciągnąć , gdzieś tam na dnie jest

A wy choinki juz wyciągnełyście??

Alexandraa a co Ty masz na tej podłodze

Zimno na dworze i ciemno, cały czas bym mogła spać