Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej!

[gohs]

Napisane przez mischievous

poka poka kurtke;> ja wlasnie zamierzam kupic i znalazlam na all taka z zary, ladniutka ale nie wiem jak w niej bede wygladac a w zarze juz jej nie widzialam;/

Haha, kurtka do zwrotu bo mam stwierdziła, że za cienka To już druga w tym tygodniu

Jezuuu, ile mnie pokus czeka przed Świętami W sobotę impreza, w następną też Słodycze będę omijać, bo nawet nie mam ochoty, ale mam nadzieję, że nie rzucę się na chipsy itd

[SailorMoon]

Dzien dobry.
Ja juz drugi dzien zmagam sie z problemami zoladkowymi;/ Nie mam rewolucji, ale ciagle czuje jakby cos mi tam "chodzilo" po jelitkach i ogolnie czuje sie slabo ;(
mischi, tez podobala mi sie kurtka z zary na allegro - taki pikowany plaszczyk, ale wydawala mi sie za cienka i kupilam inny.

[agusia814]

sailor U mnie podobnie. Nie mogę nic jeść! Wszystko, co zjadłam to zwróciłam. I już tak mnie żołądek boli od wymiotowania, że masakra, a dalej mnie ciągnie, mimo, że już nie mam czym. Auuu

[gohs]

Napisane przez SailorMoon

Dzien dobry.
Ja juz drugi dzien zmagam sie z problemami zoladkowymi;/ Nie mam rewolucji, ale ciagle czuje jakby cos mi tam "chodzilo" po jelitkach i ogolnie czuje sie slabo ;(
mischi, tez podobala mi sie kurtka z zary na allegro - taki pikowany plaszczyk, ale wydawala mi sie za cienka i kupilam inny.

Napisane przez agusia814

sailor U mnie podobnie. Nie mogę nic jeść! Wszystko, co zjadłam to zwróciłam. I już tak mnie żołądek boli od wymiotowania, że masakra, a dalej mnie ciągnie, mimo, że już nie mam czym. Auuu

Mam nadzieję, że to się nie rozprzestrzenia przez nasze forum Nieno, tak na serio to odpoczywajcie dziewczyny, jakieś krople żołądkowe może albo mięta... Chociaż w zasadzie na sensacje żołądkowe za wiele nie pomaga, najlepiej spróbować to przespać

[mischievous]

noo to ladnie, wszystkie rozlozylo. jak sie dziewczyny czujecie?

Ja to chodze zasmarkana i dobita, wlaze pod kocyk, jutro do domu jade, musze sie kurowac. Za tyg UK a ja musze byc zdrowa w koncu beda co chwila calowac dzieci

gohs dziwnie z tymi kurtkami wlasnie jest, niektore cienkie sa naprawde cieple, ale ciezko wybrac dziwnie

jutro musze sie zwazyc;/ bo prosilam rodzicow o kartacze, a ze w sb maja jakies mecze to stwierdzili ze jutro zrobia, wiec rano wazenie, a co mi z niego jejaaa

a moj jadlospis:
s: fitella z mlekiem
II na uczelni goracy rosol z automatu
o:schab z buraczkami (surowka)
p: drugie danie obiadu, zupa pomidorowa z ryzek po ktorej wlasnie mnie tak wzdelo ze glowa boli
k: bedzie wiesniak z kurczakiem i ogorkiem

aa wlasnie mierzylam swoje ulubione spodnie znacie je znacie, chcialam sprawdzic jak to wyglada bo na nich kazdy +1kg widac, no i ogolnie nie wygladalo by zle gdyby nie ten brzuch, ajjaa jeszcze @ nie dostalam;/

[gohs]

Napisane przez mischievous

noo to ladnie, wszystkie rozlozylo. jak sie dziewczyny czujecie?

Ja to chodze zasmarkana i dobita, wlaze pod kocyk, jutro do domu jade, musze sie kurowac. Za tyg UK a ja musze byc zdrowa w koncu beda co chwila calowac dzieci

gohs dziwnie z tymi kurtkami wlasnie jest, niektore cienkie sa naprawde cieple, ale ciezko wybrac dziwnie

jutro musze sie zwazyc;/ bo prosilam rodzicow o kartacze, a ze w sb maja jakies mecze to stwierdzili ze jutro zrobia, wiec rano wazenie, a co mi z niego jejaaa

a moj jadlospis:
s: fitella z mlekiem
II na uczelni goracy rosol z automatu
o:schab z buraczkami (surowka)
p: drugie danie obiadu, zupa pomidorowa z ryzek po ktorej wlasnie mnie tak wzdelo ze glowa boli
k: bedzie wiesniak z kurczakiem i ogorkiem

aa wlasnie mierzylam swoje ulubione spodnie znacie je znacie, chcialam sprawdzic jak to wyglada bo na nich kazdy +1kg widac, no i ogolnie nie wygladalo by zle gdyby nie ten brzuch, ajjaa jeszcze @ nie dostalam;/

Heh, cały dzień mnie nie było a tu tylko jeden wpis
No, ładne jedzonko Jak smakuje wieśniak z kurczakiem i jaki ten kurczak?

Ja znowu chodziłam głodna dzisiaj cały dzień i dojadałam Do tego stopnia, że kupiłam sobie suchą bułkę i zjadłam czekając na tramwaj No a na kolację było sushi Także już widzę te cuda jutro na wadze, zwłaszcza po sosie sojowym na noc Wypocę na squashu jutro, obiecuję

[tala_89]

zawalilam ostatnie 2 dni;/ bardzo duzo slodyczy, czkolada, pierniki, czekolada itd.. ;/ duzo jedzienia i pozno.
mialam gosci 2 dni i tak wyszlo, a jutro kolejny turnus
teraz nie moge na siebie patrzec takie mam wyrzuty

[mischievous]

kurczak jest gotowany, z zupy go wybieram dobrze smakuje, ostatnio to czesto jadlam bo mi sie chcialo czegos normalnego, a to takie przypominalo;p

no i jaa wczoraj poszalalam z kartaczami i ciastem, a mialo nie byc slodkiego, ale okej dzis juz ma byc ladnie.

w ogole to moje przeziebienie przerodzilo sie w kaszel i obawiam sie ze zbliza sie zapalenie oskrzeli ;-/ przez poprzedni rok kiedy pracowalam w galerii na przeciagu co przebilam sama siebie i w sezon zimowy mialam 3 razy zapalenie oskrzeli boje sie ze teraz bede taka slaba i byle co sie przyplacze, i zaraz cos powaznego;/ kiedy zawsze jak cos mnie wzielo to raz a porzadnie nie wiecej.

tala znajomi byli, zbliziaja sie swieta poki co nie ma sie takiego zapalu wiec sie nie przejmuj, jakos ta zima nas slabo mobilizuje, rok temu nam to lepiej szlo, moze dlatego ze pierwszy raz, teraz nam ciezko sie wziac, ale moze juz po swietach, po sylwestrze jakos to bedzie, chociaz zaraz sesja itp.. nie wiem co to bedzie

gohs kto robil sushi ? czy zamawiane;> ja to nie lubie, chociaz bym sprobowala ale nie z ryba!

[agusia814]

tala Nie załamuj się tylko weź się w garść! Jak chcesz naprawdę schudnąć to Ci się uda, wystarczy trochę się postarać! Nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.

[gohs]

Napisane przez mischievous

kurczak jest gotowany, z zupy go wybieram dobrze smakuje, ostatnio to czesto jadlam bo mi sie chcialo czegos normalnego, a to takie przypominalo;p

no i jaa wczoraj poszalalam z kartaczami i ciastem, a mialo nie byc slodkiego, ale okej dzis juz ma byc ladnie.

w ogole to moje przeziebienie przerodzilo sie w kaszel i obawiam sie ze zbliza sie zapalenie oskrzeli ;-/ przez poprzedni rok kiedy pracowalam w galerii na przeciagu co przebilam sama siebie i w sezon zimowy mialam 3 razy zapalenie oskrzeli boje sie ze teraz bede taka slaba i byle co sie przyplacze, i zaraz cos powaznego;/ kiedy zawsze jak cos mnie wzielo to raz a porzadnie nie wiecej.

tala znajomi byli, zbliziaja sie swieta poki co nie ma sie takiego zapalu wiec sie nie przejmuj, jakos ta zima nas slabo mobilizuje, rok temu nam to lepiej szlo, moze dlatego ze pierwszy raz, teraz nam ciezko sie wziac, ale moze juz po swietach, po sylwestrze jakos to bedzie, chociaz zaraz sesja itp.. nie wiem co to bedzie

gohs kto robil sushi ? czy zamawiane;> ja to nie lubie, chociaz bym sprobowala ale nie z ryba!

No nie wiem, mnie kurczak z wieśniakiem nie wydaje się normalny
No, Ty tam nie choruj tylko się ciepło ubieraj i bierz coś na wzmocnienie. Zwłaszcza, że wiesz jak to się u Ciebie kończy z przeziębieniem więc lepiej dmuchać na zimne

Sushi zamawiane, mieliśmy jeszcze kupony z Groupona Zapłaciliśmy po 15zł na osobę a się najedliśmy do pęknięcia

Jeśli chodzi o jedzenie to ja dla odmiany coś nie mogę sobie odnaleźć "swojego" smaku - nic mi w lodówce nie pasuje i przez to jem sporo chleba i innych niezbyt dietetycznych rzeczy A dzisiaj jeszcze impreza wieczorem Dobrze chociaż, że na wadze bez szaleństw, aktualnie jest 70,0

Idę pod prysznic, bo wstałam niedawno

[mischievous]

a co Ty tylko jesz wiesniaka z miodem ? :-P nigdy nie jadlas na rozne sposoby? Ja robie np ogorek, pomidor, przyprawy, wedlina a to w koncu mieso nie ? :P tak samo jest z kurczakiem oczywiscie z rozdrobnionymi kawalkami, no i nie piers smazona tylko podudzie (gotowane wczesniej na zupie)

no to dalas po spaniu :P

u mnie dzis tez dzien jest nie udany, w ogole nudze sie i nie mam co ze soba zrobic, powinnam pisac ten cholerny plan.

[gohs]

Napisane przez mischievous

a co Ty tylko jesz wiesniaka z miodem ? :-P nigdy nie jadlas na rozne sposoby? Ja robie np ogorek, pomidor, przyprawy, wedlina a to w koncu mieso nie ? :P tak samo jest z kurczakiem oczywiscie z rozdrobnionymi kawalkami, no i nie piers smazona tylko podudzie (gotowane wczesniej na zupie)

no to dalas po spaniu :P

u mnie dzis tez dzien jest nie udany, w ogole nudze sie i nie mam co ze soba zrobic, powinnam pisac ten cholerny plan.

zazwyczaj wieśniaka jem solo, taki mi najlepiej smakuje Ale warzywa też czasami dodaję tak jak Ty Tylko z kurczakiem nie próbowałam :P A na słodko to w ogóle bleh jak dla mnie

[mischievous]

Napisane przez gohs

zazwyczaj wieśniaka jem solo, taki mi najlepiej smakuje Ale warzywa też czasami dodaję tak jak Ty Tylko z kurczakiem nie próbowałam :P A na słodko to w ogóle bleh jak dla mnie

a to u mnie totalna odmiana, samego nie amy rady przelknac, a jak cos dodaje to inaczej smakuje ;-)

[gohs]

No to poszalałam wczoraj Generalnie z chęcią bym wczorajszy wieczór w ogóle usunęła z życiorysu Bo impreza kiepska, za to jedzenia duuuużo, w tym słodkie Także postanowienie poszło się jeeeeeeeee... Bez sensu Także wytrzymałam bez słodyczy 11 dni, teraz runda druga, do Świąt zostało dni 13.

Dzisiaj staram się jeść mało, piję dużo wody (od rana już chyba 1,5l poszlo ) i herbat, trzeba trochę oczyścić organizm

[mischievous]

Napisane przez gohs

No to poszalałam wczoraj Generalnie z chęcią bym wczorajszy wieczór w ogóle usunęła z życiorysu Bo impreza kiepska, za to jedzenia duuuużo, w tym słodkie Także postanowienie poszło się jeeeeeeeee... Bez sensu Także wytrzymałam bez słodyczy 11 dni, teraz runda druga, do Świąt zostało dni 13.

Dzisiaj staram się jeść mało, piję dużo wody (od rana już chyba 1,5l poszlo ) i herbat, trzeba trochę oczyścić organizm

wow az 11 dni wytrzymalas no to gratulacje
a ja w koncu @ dostalam, a dziewczyny gdzie poginely, kazda weekenduje ?

[gohs]

No własnie nie wiem gdzie one wszystkie przepadły, Sailor widziałam na fb dzisiaj
A ja próbuję zabrać się za naukę....

[gohs]

A co tu taka cisza? Ja marznę w pracy i się załamuję ilością rzeczy do zrobienia

[tala_89]

już do was wracam po tygodniu pełnym słodyczy i niezdrowego żarcia, oraz po wspaniałej randce

[gohs]

Napisane przez tala_89

już do was wracam po tygodniu pełnym słodyczy i niezdrowego żarcia, oraz po wspaniałej randce

Kopas w dupas za to pierwsze, ale z drugiego się cieszymy

[gohs]

No nie wierze, jaki zastój Tak ostro dietują wszystkie czy wręcz przeciwnie?

U mnie dzisiaj spoko, trochę duży obiad, bo dwie dokładki krupniku Ale poza tym dietowo, zdrowo, bezsłodyczowo Wczoraj wieczorem nawet poćwiczyłam trochę brzuch

A Wy jak tam żyjecie??

[tala_89]

u mnie tez dobry poczatek, zdrowo, bez slodyczy i cwiczenia zrobione!
ja siedze nad rpaca, ktora musze napsiac do soboty;/ na razie ni cholery nie wiem co tam napisac.

gohs wiesz ze po taaaakim niezdrowym zarciu i taaakich ilosciach slodkiego amm tylko 0,2 na plusie an wadze a wazenie bylo bez kibelka, wiec zakladam ze de facto nic nie wzroslo

[gohs]

Napisane przez tala_89

u mnie tez dobry poczatek, zdrowo, bez slodyczy i cwiczenia zrobione!
ja siedze nad rpaca, ktora musze napsiac do soboty;/ na razie ni cholery nie wiem co tam napisac.

gohs wiesz ze po taaaakim niezdrowym zarciu i taaakich ilosciach slodkiego amm tylko 0,2 na plusie an wadze a wazenie bylo bez kibelka, wiec zakladam ze de facto nic nie wzroslo

Ej, to nie fair Ja po tej ostaniej imprezie miałam 1,6 na plusie, na szczęście spadło już do 0,6 na plusie

[tala_89]

trochę może fair bo w sumie ćwiczyłam 5x w ciągu tego złego tygodnia :P

0,6 to jeszcze troche do zgubienia, a czas do tego w ogole nie sprzyjajacy;/

[gohs]

Napisane przez tala_89

trochę może fair bo w sumie ćwiczyłam 5x w ciągu tego złego tygodnia :P

0,6 to jeszcze troche do zgubienia, a czas do tego w ogole nie sprzyjajacy;/

Ano, chyba że tak
No właśnie, czas teraz masakryczny na odchudzanie. Nie dość, że zimno i się nie chce ruszać, to zaraz Święta i jedzenie a dodatkowo jeszcze roboty dużo na uczelni No ale walczymy, walczymy Dzisiaj już 70,5 A ja chciałam 65 zobaczyć na Święta Żeby chociaż to 69 się utrwaliło i nie rosło już

[niunia_ona]

a u mnie przytylam ostatnio przez smierc babci! dzis sie zwazylam i schudlam 61.9

[gohs]

Napisane przez niunia_ona

a u mnie przytylam ostatnio przez smierc babci! dzis sie zwazylam i schudlam 61.9

Wiem, że to delikatny temat, ale jak możesz usprawiedliwiaqć przytycie śmiercią babci? Ile ważyłaś wczęsniej, bo nie pamiętam?

[niunia_ona]

Napisane przez gohs

Wiem, że to delikatny temat, ale jak możesz usprawiedliwiaqć przytycie śmiercią babci? Ile ważyłaś wczęsniej, bo nie pamiętam?

no bo jak zmarla to ja przez cale trzy dni a jeszcze byl weekend i alkohol i chipsy i tak kazdy wieczor.. wazylam 60.9 .. a przytylam do 63.

[mischievous]

przykro mi spowodu babci, ale z drugiej strony zalobe sie chyba inaczej przechodzi.. nie zebym pouczulala, bo wiem, ze sie zdarza ze ktos zapija smutki, ale to raczej zdarzalo sie staszym osobom, samotnym.. a inne w ciszy to przezywaja.


gohs, zastoj bo zastoj albo i nadwyzki ;P ja to jestem durna, nie mam motywacji, w sumie nie jem z ostra przesada ale za zdrowo to to nie jest, no i ida swieta, zbliza sie wyjazd, zobaczymy co tam bedzie, ale od 1.01.2011, sezon odchudzania bede uwazala za rozpoczety mam nadzieje, ze sie data nie zmieni, mam tez nadzieje ze bede przejedzona tym wszystkim i zaczne nowy rok z dobrym humorem!


tala a jakies szczegoly co do tej randki ? ;-) ciesze sie, ze udana!

[gohs]

Napisane przez mischievous

przykro mi spowodu babci, ale z drugiej strony zalobe sie chyba inaczej przechodzi.. nie zebym pouczulala, bo wiem, ze sie zdarza ze ktos zapija smutki, ale to raczej zdarzalo sie staszym osobom, samotnym.. a inne w ciszy to przezywaja.


gohs, zastoj bo zastoj albo i nadwyzki ;P ja to jestem durna, nie mam motywacji, w sumie nie jem z ostra przesada ale za zdrowo to to nie jest, no i ida swieta, zbliza sie wyjazd, zobaczymy co tam bedzie, ale od 1.01.2011, sezon odchudzania bede uwazala za rozpoczety mam nadzieje, ze sie data nie zmieni, mam tez nadzieje ze bede przejedzona tym wszystkim i zaczne nowy rok z dobrym humorem!


tala a jakies szczegoly co do tej randki ? ;-) ciesze sie, ze udana!

Ty już tak do stycznia tej diety nie odkładaj Masz jeszcze całe 10 dni do Wigilii, żeby nie podpaść No ale sama wiem, że teraz ciężko się odchudzać Bosh, od stycznia zacznę trzeci rok z odchudzaniem Czas najwyższy dojść do celu i wreszcie z tym skończyć

[mischievous]

Napisane przez gohs

Ty już tak do stycznia tej diety nie odkładaj Masz jeszcze całe 10 dni do Wigilii, żeby nie podpaść No ale sama wiem, że teraz ciężko się odchudzać Bosh, od stycznia zacznę trzeci rok z odchudzaniem Czas najwyższy dojść do celu i wreszcie z tym skończyć

ahahaha u mnie w maju bedzie 2. Tragedia co? Ile meczarni.. do Wigilii tak, ale do UK nie.. w nd juz tam bede, i nie recze za siebie zdrowo to to pewnie nie bedzie ale postaram sie regularnie i bez podjadania