Powiekszenie piersi cz.6 - Strona 315 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-10, 22:32   #9421
yoko02
Raczkowanie
 
Avatar yoko02
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 228
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez czarnakarola Pokaż wiadomość
Aaa no dobrze ,dziękuje za odp
Witaj pani dr operuje tez w oliwie w perfect medice
__________________
mentor CPG333-485cc
dr SKWIERCZ
yoko02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-10, 22:58   #9422
czarnakarola
Raczkowanie
 
Avatar czarnakarola
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 32
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

No dziewczyny już pisały , kurcze ja wolała bym w Rumi .Ciekawe czy jest taka możliwość. A jeszcze jedno pytanko co trzeba zabrać ze sobą jak się jedzie już na op??? i czy jak wybudza się pacjentka z narkozy i ma np mdłości ,musi coś tam zwrócić to pomaga ktoś z personelu wstać czy coś podają ??? bo słyszałam że wiele osób wymiotuje po narkozie ;/
__________________
Dr.Skwiercz 21 luty 2011
czarnakarola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 01:01   #9423
MyaDiva
Zakorzenienie
 
Avatar MyaDiva
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 848
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

A gdzie to wszystkich wywiało czyżby kacyk po ostatnich naszych toastach

Cytat:
Napisane przez czarnakarola Pokaż wiadomość
No dziewczyny już pisały , kurcze ja wolała bym w Rumi .Ciekawe czy jest taka możliwość. A jeszcze jedno pytanko co trzeba zabrać ze sobą jak się jedzie już na op??? i czy jak wybudza się pacjentka z narkozy i ma np mdłości ,musi coś tam zwrócić to pomaga ktoś z personelu wstać czy coś podają ??? bo słyszałam że wiele osób wymiotuje po narkozie ;/
Witam, witam- miło że zawitałaś Co do wyboru kliniki jak tylko będzie miejsce w terminie w jakim będziesz mogła mieć operację to myślę, że Pani dr nie będzie sprawialo róznicy w której klinice Cię upiększyć
Do kliniki oprócz badań, staniczka to jeszcze kosmetyczkę, piżamkę i kapciuszki- a i telefon, żeby sms z gratulacjami odbierać
Zwracać to za duże słowo będziesz na czczo od kilku godzin pielęgniarka Ci dopomoże w razie czego, a jak będzie trzeba kroplóweczkę dostaniesz . Więc nie ma się co obawiać.

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Cytat:
Napisane przez macerata Pokaż wiadomość
hehe, RODZYNKI
przynajmniej jak Cię kiedyś będą pytali, skąd się wziął ten nick,
to masz prostą odpowiedź
jak mnie pytają o nick "macerata", też wymyślony ot tak,
szukając czegoś co jeszcze nie jest zajęte jako nazwa,
to nie mam żadnego wytłumaczenia

wpadło mi takie cuś na YouTube przypadkiem
i tak mi się spodobało
że i Wam dam posłuchać..

http://www.youtube.com/watch?v=5uIN1oqdtQY&feature=fvw

prawda, że pikne..?
hejka Ślicznoto a czego Ty tam słuchasz najbardziej mi się podoba jak ten pan się nazywa Juan Diego Florez nie musiałabym widzieć jak wygląda - jakby do mnie napisał umówiłabym się w ciemno i od razu w bordowych koronkach bym poszła
A czemu Macerata to faktycznie ja nadal nie wiem - mimo że tłumaczyłaś mi to już kilka razy. Ale teraz to mi się już Macerata kojarzy tylko z Tobą


W W-wie szklanka i śnieg oj jak dla mnie za dużo

Buźka krasnalki
__________________
like for like !!!
Allergan 510FX dualgel 310cc-Sankowski/Lembas 19.12.2008-totalna porażka

..a jeśli płakać to tylko ze szczęścia
15,12.09 mentorCPG333-485ccpo szamańsku https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post30082520
MyaDiva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 02:04   #9424
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez MyaDiva Pokaż wiadomość
A gdzie to wszystkich wywiało czyżby kacyk po ostatnich naszych toastach


hejka Ślicznoto a czego Ty tam słuchasz najbardziej mi się podoba jak ten pan się nazywa Juan Diego Florez nie musiałabym widzieć jak wygląda - jakby do mnie napisał umówiłabym się w ciemno i od razu w bordowych koronkach bym poszła
A czemu Macerata to faktycznie ja nadal nie wiem - mimo że tłumaczyłaś mi to już kilka razy. Ale teraz to mi się już Macerata kojarzy tylko z Tobą
Witaj, Syrenko

no widzisz, jak to niektórzy mają dobrze..
jak ten pan...
tyle talentów
i śpiewa(i to jak ), i urody mu nie poskąpili,
i nazywa się tak, że kobiety na sam dźwięk imienia i nazwiska
w bordowych koronkach gotowe, tylko wołać
i nawet cycków sobie powiększać nie ma potrzeby..
oj, niektórzy to mają..

szklanka mówisz..

ja dziś miałam trochę wolnego i sporo spraw do załatwienia
i tak przygotowałam się do wyjścia, siadłam na chwilę w fotelu..i usnęłam
no starość jak nic..

dobry sposób na ominięcie szklanki

..a do tej "maceraty" to koniecznie muszę kiedyś usiąść spokojnie,
w necie pogrzebać i jakąś teorię dobudować..
bo przecież nie powiem, że mam taką ksywkę od dziecka,
bo nikt mi nie uwierzy

Listopadowa, miło Cię widzieć
__________________
#########################
.............. .............
macerata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 09:26   #9425
magera
Rozeznanie
 
Avatar magera
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 768
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez enii Pokaż wiadomość
Magerka- Ty to chyba pobilas wszystkie w dochodzeniu po op.

Ciesze sie, ze wszystko poszło zgodnie z planem

Cycusie jeszcze sie zmienia, musi opuchlizna zejsc , ale uwierz, ze bedziesz sie cieszyla, ze wzielas wieksze
Hej Enii
Dzięki bardzo, choć zmuszona jestem przyznać,że jest wśród nas chyba większy cyborg ode mnie
Buziak dla Cyborga
Faktycznie moge powiedzieć, że nastawiałam się na masakrę, natomiast bardzo milo jestem zaskoczona
Dziś juz noc przespałam całą i w dodatku bez środków przeciwbólowych dodatkowo, bo do tej pory brałam co 6 godz ten Nurofen, a jak sie obudziłam o 7.30 dzis z rańca, to było mi tak zaje... wygodnie, że nie chciało mi sie wtawać z bujaczka (ja dalej, niezmiennie na bujaczku..hihi..)

Co do wkładek, to ja mam nadzieję, że masz rację, bo ja to zdecydowanie jestem zwolennikiem średnich piersi (za co na początku prawie dostałam po uszach od naszych krasnalków , ale potem juz się przyzwyczaiły, ze ja jakas inna jestem ).
No nic, teraz ich juz nie zmienię, ale też mam nadzieję, ze będą w sam raz.
Jak tak się im przyglądam, to nie są duże, nie, nie!!! Takie optymalne wielkościowo. Pożyjemy, zobaczymy...
Buziaczek dla Ciebie tymczasem

Cytat:
Napisane przez yoko02 Pokaż wiadomość
magerka ty szalona dziewczyno cieszymy sie razem z toba
dzięki bardzo Dziubku
Ja tez się ciesze gromnie, ze juz po, że nie ma tragedii, że jest dobrze i, że już je w końcu mam


Cytat:
Napisane przez listopadowa80 Pokaż wiadomość

Magerko, jeszcze nie zdążyłam pogratulować... Super, że jesteś już po! Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona I jaki ładny rozmiarek
Witajcie Jesienne
jak się miewasz Słoneczko?? Jak córcia??
Dziękuję Ci bardzo !! No w końcu, bo tu wiesz... podobno tyle osób czekało razem ze mną na te moje cycki, że aż wstyd byłoby nie zrobic w końcu
Hihi...
Zadowolona jestem i ogromnie cieszę sie, że już po!!!!!
Teraz tylko przeczekac jakieś 2 tyg i mam nadzieję, że juz swobodnie będzie można zapominać o zabiegu
Buziam Was ślicznotki bardzo, bardzo mocno obydwie tymczasem

Cytat:
Napisane przez 2sweet Pokaż wiadomość
hej laseczki
ojej wieki mnei tu nie bylo, no tak ale ja czasu niemam po tylku sie podrapac a co dopiero na forum siedziec
wpadlam tylko z pozdrowieniami i buziakami, postaram sie czesciej zagladac
ahh gratulacje nowym cycolinkom i trzymam kciuki za przyszle

Mya chyba mnie wywolalas jak wilka zlasu bo sobie pomyslalam ze zerkne poczytam do U was slychac :PP
papa
Witaj Słoneczko
Alez strasznie dawno Cię nie było u nas!!!!
Biznesy w takim razie chyba spoko, co?? Ależ się cieszę!!
Wszystkiego genialnego w takim razie dla Ciebie kochana i więcej wolnego czasu zyczę Tobie
Ogromna buźka!!!!!

Cytat:
Napisane przez MyaDiva Pokaż wiadomość
No Słoneczko Ty moje jak miło Cię widzieć I chyba na prawdę Cię zciągnęłam bo już kilka dni myśle o Tobie Zapraszam do mojego albumiku- są tam foteczki ze spotkanka u Hapci Trzymam za słowo, że częściej będziesz zaglądać
Myusia Dziubku
A czemu ja zakręcona i nie wiedziałam, że jakieś foteczki wrzuciłyście?? Łoooo matko kochana, no to popędzam pooglądać !!!!!!!!!!
Takie fotki przegapić??? NO WAY!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez MyaDiva Pokaż wiadomość
Szalona jak nic Ale bardzo się cieszę , że tak dobrze się masz
Pomysł ze spaniem trzeba opatentować No i ketonal odstawiony super widomość A o rozmiarku to porozmawiamy za 4 msc
Hihi- no najbardziej mi się podobało co dr powiedział, że ma dosyć biadolenia potem że mało. Dla mnie super i oby wszyscy tak słuchali i szli za głosem pacjentek Dlatego dziewczynki warto mówić i dyskutować
Nie szalona, tylko pozytywnie zaskoczona
Pomysł ze spaniem podsunął mi Tata w zasadzie, bo tylko On ze mna gada jeszcze, Mama jak sie dowiedziała - przestała Serio!!
Przejdzie Jej za jakis czas. Jestem jeszcze 3 tygodnie, więc mam nadzieję uda nam sie pogadać do tej pory albo na Świeta, bo przecie przy stole wigilijnym nie można sie dąsać

Porozmawiamy, porozmawiamy kochana za kilka m-cy co do rozmiarku
bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądac juz za m-c, a co tam dopiero za 4.... hihi...
Wczoraj pod prysznic wskoczylam i powiem wam, że jak zbawienie
Mówię o górnych partiach ciała, bo dół bez problemu 'obrabiam' codziennie Pomagał mi synek, bo plecków sama 'se' nie dałabym rady.
No i wkurzać zaczyna mnie ten cycnik cholerny
A to dopiero 3 doby od op oszaleje przez miesiąc z nim.... albo tak sie przyzwyczaję do niego uz potem, ze będziemy jak papużki nierozłączki...
W każdym razie doktorek zapakował mnie w 70........ F.........
Łoooo matko kochana ale faza, co???????

Buziam dziewczynki bardzo mocno tymczasem wszystkie i pewnie odezwe się później znowu, bo mam chodzonego cały czas
__________________





.
magera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 11:19   #9426
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Magerko, witaj

MILANDIA odezwij się jak tam po op.?
ładnie tak znikać?
__________________
#########################
.............. .............
macerata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 12:09   #9427
Happy_hour
Rozeznanie
 
Avatar Happy_hour
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 875
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

A ja was kochane Slonka witam dzis w to poludnie i zarazem zegnam na czas jakis, bo teraz tez spraw mam milion na glowie z " domkiem " na czele jak rowniez zaczynam dzis serie nocek w klinice (dla moich panow uzaleznionych ), bo wskakuje w zastepstwo urlopowe za kolezanke , no i do samych swiat mam conocne dyzury.

Jakos rade dac musze ale czasu na internet nie bedzie,bo w dzien dzieciaczki, gotowanko,sprzatanko, pazurkowe terminy i takie tam ,a wieczorkami juz tylko myk na 12 godzinek do pracki, wiec sie pojawie u was za czas jakis jak odetchne ale pewnie podczytywac bede .

Kejsuni zycze wspanialych cycuchow,
bo sie bidulka juz tam pewnie stresuje.

Kejsuniu chcialam balonik z helem i z karteczka o twoich cyckach do nieba wypuscic i fotke trzasnac jak dla Magerki i nawet do miasta po taki helowy balonik pojechalam , bo nieraz stoja z takimi i sprzedaja i kurcze chodzilam i chodzilam i tym razem nie bylo nikogo z balonikami . To pomyslalam,ze ci to chociaz napisze, zebys wiedziala ,ze o tobie nie zapomnialam i ze twoje cycki tez szczegolnie piekne przeciez wyjsc musza i na 100 % takie beda.


A wiec Landrynki, pomacham wam teraz ,
myslcie o mnie ,a jak odwale juz moje dyzury to wroce do was biegusiem .

Edytowane przez Happy_hour
Czas edycji: 2010-12-11 o 12:23
Happy_hour jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 13:15   #9428
Machszi
Raczkowanie
 
Avatar Machszi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: AFRYKA
Wiadomości: 122
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

a to czekamy Happy!
Wracaj szybciochem...:P


a co się stało z ladyashley????

Kejsiii, co słychać?
Jak przygotowania?
__________________
DR M.WĘGRZYN ...
10.01.11
MENTOR 350 HP
PORA NA RADOŚĆ Z WYGLĄDU !

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...07/s-event.png

Machszi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 13:51   #9429
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cześć Kobitki moje kochane
Dzięki waszym poradom chyba przegoniłam przeziębienie , ale nie będę ryzykowała i nie ruszę się z domku do poniedziałku
Miłej soboty wszystkim Wam życzę
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 14:42   #9430
magera
Rozeznanie
 
Avatar magera
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 768
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Ja znowu z doskoku

Buziaczek dla Ciebie też nasza kochana Maceratko
My oczywiście mamy inne zmiany jak zawsze...

Happciu Słoneczko kochane
Buuuuziolek dla Ciebie wielki, cudny krasnalku i czekamy tu na Ciebie z niecierpliwością ogromną, jak juz odbębnisz swoje dyzury
No i załatwiaj co trzeba z domkiem swoim, aby jak najszybciej móc w nim zamieszkać
Tymczasem buziam Ciebie ogromnie, bo dla takich dobrych Duszek jak Ty nie warto marnować buziaczków

Ulka, słusznie, nie wychodź z domku i wykuruj się na maxa
Jak ja przyszłam do kliniki we środe rano, była dziewczyna do doktorka na termin następnego dnia, bo coś Ją gardełko złapało, no i okazało się, że ani doktor, ani anestezjolog nie wyrazili zgody na zabieg w takim stanie. Dziewczyna była wkurzona (wcale się nie dziwię), no i jesli wykuruje się dobrze, to zabieg bedzie miała jeszcze w tym miesiącu, a jak nie, to po NR Ma być do kontroli w przyszłym tygodniu. Ech...
No coż... nie warto więc ryzykować i zdecydowanie nie polecam wynurzania się z domu do dnia '0'
Ja tez miałam małą przygodę z wynikami przed samym zabiegiem, bo anestezjolog i doktor stwiedzili (zaznaczę, że byłam juz po kapieli w szlafroczku), ze z takim wynikiem nie dopuszczają mnie do zabiegu.
Była ze mną w pokoju jedna Pani (Ona na pomniejszenie) i miała iść po mnie na zabieg... No to poszła przede mną, bo ja miałam misję i musiałam zapierdzielać do punktu powtarzać badanie potasu...
Czekaliśmy na wynik prawie 4 godziny, ale akurat tak się złożyło, że wynik był idealnie na czas po zabiegu tej pani, więc później poszło juz szybciochem ze mną
Życzę absolutnie zdrówka i trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno

Buziolki dla reszty krasnalków ogromne również
__________________





.
magera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 15:44   #9431
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Magerka
O co chodzi z tym potasem? Bo ja ostatnio też miałam przekroczony do 5,4!!!! Czy to już mnie nie kwalifikuje do op????
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 17:01   #9432
milandia01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 43
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cześć dziewczynki
Sorki ze sie ni odzywalam ale wczoraj wracalam do W-wy 8 godz. Dzisiejszą noc przespala, do 7 potem wstalam rozciągnęłam się i do 10
Pokój w którym, byłam w Rumii to bardzo male pomieszczeni było bardzo gorąco chociaż nie był odkęcony grzejnik wię pierwsza noc była przespana tylkow bandażu.
Dziewczyna zktórą byłam w pkoju miała operacje nosa i jak weszlam do pokoju i ją zobaczylam to doznalam lekkiego szoku i przerazenia, zdalam sobie sprawę , że to nie zabawa. Przykro mi było , że Mój TZ nie mógł być ze mną tylko następnego dnia wizyta 18.30-19.00
Dziewczna co miala operacja nosa mowila zebym sie nie martwilaq bo przespię caly dzien i całą noc ale niestety u mnie tak nie bylo. Operacja bylo 0k 10.30 niesamowity strach i nerwy, lzy w oczach ale tlumaczylam sobie, że tyle na to czekalam i marzylam , że teraz glupio sie wycofac. obudzilam sie ok 14 i ból , który przeżyłam był najgoszym w moim zyciu. Modlilam się i płakałam żeby umrzeć. Ból w klatce był niemiłosierny było mi gorąco duszno , a pielęgniarka nie chciała otworzyc okna Nie mialam sily nawilzyc sobie usta maleńką butelką dostawlaam morfinę która nie dawla mi zadnel ulgi. Dostawalm tez antybiotyki dozylnie i jakies inne lekarstwa i po kazdym z nich wymiotowalam w sumie 3 razt, rozrywalo mi klatkę z bólu czulam jka bym miala polozoną z tonę na klatkę. Pielęgniarka nawet twarzy mie nie otarła tylko mpowtarzala, ze wiedzialam na co sie decyduję i , że to jest najbardziej bolesna operacj. Więc opieka byla ok oprocz tej pielegniarki, któram miala dyżury niestety w nocy, o wszystko trzeba bylo ją prosic sama się nic nie dopytala ani nie pomogla. Minus takii, że nie było przy lozku zadnego guzika zeby mozna bylo wezwać pielęgniarkę tylko trzeba wolac a dla mnie mowoienie szeptem bylo ogromnym bolem. Gdyby nie ta dziewczyna od operacji nosa to nie mialabym jak powiadmoic pielegniarke ze chcę siku lun, że wymiotuję, Chcialam z tego spziatala wyjśc jak najszybciej każda godzina ciągnęła się niesamowicie.
Natsępnego dnia bylo juz o niebo lepiej. Pielęgniarka pomoigła mi się podnieśc poszlam sama do lazienki , zjadlam, zaczelam cwiczyc i nawet sama upielam sobie wlosy.
Uwazam, że rom iar jest za maly, ale nie mialam sznasy na większy więc musze się cieszyc z etgo co jest.
boję się pierwszej kąpieli we wtorek i zerwania plastrów. Zdjęcie szwów mam w piątek i mam nadzieję, że nie będzie bolało. Teraz ciągną mnie mocno szwy.Nie mam brzucha opuchniętego lekko mnie żebra wczoraj bolaly i na klatce piersiowej czulam jak bym miala galaretkę
milandia01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 20:00   #9433
Machszi
Raczkowanie
 
Avatar Machszi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: AFRYKA
Wiadomości: 122
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

milandia!!!
Twój opis jest PRZERAŻAJĄCY!!!!
Weź nie strasz!Ja ci ogromniaście współczuję....
Mam nadzieję,że już przeszło t najgorsze i z każdą chwilą jest coraz lepiej...
Trzymaj się cieplutko...
__________________
DR M.WĘGRZYN ...
10.01.11
MENTOR 350 HP
PORA NA RADOŚĆ Z WYGLĄDU !

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...07/s-event.png

Machszi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 21:38   #9434
MyaDiva
Zakorzenienie
 
Avatar MyaDiva
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 848
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Mialndia - bądz twarda Kochana- najgorsze już masz za sobą Tzn jeśli chodzi o ból- bo teraz przed Tobą dłuuuugie czekanie
A lasterków przecież nie będziesz zrywać- tylko najpierw je odmoczysz nie ma się czego bać, zobaczysz jek Ci będzie bez nich dobrze
Wielka szkoda, że nie dało się załatwić by Twój TŻ był przy Tobie- napewno byłoby Ci lżej.
Odpoczywaj sobie spokojnie i dochodz do siebie

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Happy_hour Pokaż wiadomość
A ja was kochane Slonka witam dzis w to poludnie i zarazem zegnam na czas jakis, bo teraz tez spraw mam milion na glowie z " domkiem " na czele jak rowniez zaczynam dzis serie nocek w klinice (dla moich panow uzaleznionych ), bo wskakuje w zastepstwo urlopowe za kolezanke , no i do samych swiat mam conocne dyzury.

tia - i co może mamy przyjąć do wiadomości że Cię nie będzie.
ja się nie zgadzam, koniec i kropka
Pożegnanie nie przyjęte, usprawiedliwienie też
pozdrawiam
Mya

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Magerko Ty do końca musiałaś napięcie budowaćDużo miałaś potas przekroczny i jak to się stało, że w końcu był dobry?
Ale dobrze, że tak to się skończyło
Mama widzę zaskoczona bardzo ale do świąt będzie dobrze najwyżej rózgę dostaniesz pod choinkę

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez macerata Pokaż wiadomość
Witaj, Syrenko

no widzisz, jak to niektórzy mają dobrze..
jak ten pan...
tyle talentów
i śpiewa(i to jak ), i urody mu nie poskąpili,
i nazywa się tak, że kobiety na sam dźwięk imienia i nazwiska
w bordowych koronkach gotowe, tylko wołać
i nawet cycków sobie powiększać nie ma potrzeby..
oj, niektórzy to mają..

szklanka mówisz..

ja dziś miałam trochę wolnego i sporo spraw do załatwienia
i tak przygotowałam się do wyjścia, siadłam na chwilę w fotelu..i usnęłam
no starość jak nic..

dobry sposób na ominięcie szklanki

..a do tej "maceraty" to koniecznie muszę kiedyś usiąść spokojnie,
w necie pogrzebać i jakąś teorię dobudować..
bo przecież nie powiem, że mam taką ksywkę od dziecka,
bo nikt mi nie uwierzy
nie , nie musi powiększać farciarz jak nic .

Przysnęło Ci się no ciekawe dlaczego
Oj dobrze, że już wyjazd tuż tuż- to sobie w końcu odpoczniesz
po górach pochodzisz, oczy widokami pocieszysz
A w takim górskim klimacie to wszystko łatwiej i przyjemniej
A do tego Ty przecież pełną piersią będziesz oddychać

To Ty nie jesteś Maceratką od dziecka
__________________
like for like !!!
Allergan 510FX dualgel 310cc-Sankowski/Lembas 19.12.2008-totalna porażka

..a jeśli płakać to tylko ze szczęścia
15,12.09 mentorCPG333-485ccpo szamańsku https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post30082520
MyaDiva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 21:48   #9435
MyaDiva
Zakorzenienie
 
Avatar MyaDiva
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 848
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez ULAS787 Pokaż wiadomość
Cześć Kobitki moje kochane
Dzięki waszym poradom chyba przegoniłam przeziębienie , ale nie będę ryzykowała i nie ruszę się z domku do poniedziałku
Miłej soboty wszystkim Wam życzę
O jak dobrze to słyszeć na szczęście o nie było nic groźnego
już teraz będzie wszytko dobrze
Więc co - jutro wieczorek pożegnawczy maleństwom robisz
W poniedziałek musisz się wyspać- więc już tylko jutrzejszy wieczór został
__________________
like for like !!!
Allergan 510FX dualgel 310cc-Sankowski/Lembas 19.12.2008-totalna porażka

..a jeśli płakać to tylko ze szczęścia
15,12.09 mentorCPG333-485ccpo szamańsku https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post30082520
MyaDiva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-11, 23:41   #9436
klaudeczka2010
Zadomowienie
 
Avatar klaudeczka2010
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 212
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

hallo dziewczynki,2 dni nie pisałam bo mi się dzieciaczki mega rozchorowały a ja z nimi!!!

DZIĘKUJĘ ZA MIŁE PRZYJĘCIE DZIEWCZYNKI!!!
DANII dziękuję za wyczerpującą odpowiedźno widzisz każdy ma inaczej,ciekawe jak bedzie ze mnąja chętnie fotkę wrzucę moich resztek cyckówtylko jak i gdzie???i chętnię równiez poporoszę o diagnozę chętne dziewczynki...a jest masakra,jak mówiłam-po 2 karmienicah
MYADIVA również dziękuję za odpowiedź,tak jak mówisz,pójdę na 100%do lekarki ponownie!!bo terminu nie mam dokładnie ustalonego,tylko tyle że w marcu!!!

DZIEWCZYNKI powiem wam co sobie kupiłam...oglądając sobie jakieś cycuszki weszłam na stronkę jakigoś sklepu i tam można było kupić B-SIZER..zna któraśno nic...to są plastikowe woreczki w kształcie okrągłego ipmlantu i strzykawka,wlewa się w to tyle wody ile ma być w implancie,taka pierdoła ale kupiłam,uzupełniłam i wsadziłam w stanik żeby (mniej więcej)rozmiarowo zobaczyć jak to jest,wcisnęłam się w obcisłą sukienkę żeby je mocniej ścisnąć..he he..no i efekt taki że z rozmiaru 82w biuście(dokładnie się zmierzyłam)z tym czymś miałam 90 ,może nawet mniej...ale gdyby wyszły choć trochę podobne,to miałabym czym oddychać,jak dla mnie to duże C by byłolub więcej na 100%,mąż objął ręką spokojniea siostra ma ,stwierdziła że większe miałam w ciąży....także OKechhhh....dodam że to okrągłe jest,a ja się będę decydować na anatomy..więc wiadomo,ale jak mówię przynajmniej wiem ile to jest dokładnie to 340mogę wam zdjatka z tym też wrzucić....no więc powariowałam:brz ydal:ale cóż...czego się nie robi żeby choć w części wiedziećJAK TO BĘDZIEEE
gdzieś komputerowo dobierają implanty...ale czy to się sprawdzi???echh

no nic dziewczynki powiedzcie mi tylko jak mam to zdjątko wrzucić i to zrobię:rolleyes :
spokojnych snów i niedzieli,a świeżym posiadaczkom pięknych cycuszków gratuluję i oby szybciutko się goiło!pa
klaudeczka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 08:59   #9437
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

cześć Dziewczynki
i znów coś mnie łamie......
zwariuję do wtorku
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 09:57   #9438
klaudeczka2010
Zadomowienie
 
Avatar klaudeczka2010
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 212
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

WITAM DZIEWCZYNKIwstawiłam fotkę moich pozostałości do galerii!!
ULAS myślę ze to przez nerwy..stres...lekarka mi mówiła ze jakbym dostała np opryszczkę to zabieg trzeba przełożyć ,dodała również że często się to zdarza,a wniosek z tego taki że po prostu ogromny stres,co za tym idzie-osłabienie organizmu i opryszczka wychodzi....więc..może mnie to spotkać...a mówiłam wam ze ta moja lekarka kazała mi wszystkie badania bakteriologiczne u gina zrobić ,wymaz z szyjki nawet,ponieważ ona musi miec czysty organizm,zero bakterii
klaudeczka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 10:11   #9439
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Klaudeczka
Właśnie mnie to przeraża, bo jak nie teraz to raczej nigdy. I tak w pracy patrzą na mnie bykiem ,że tydzien urlopu wzięłam.
Kurcze dobra ta Twoja Pani Dr. skoro az takie badania wymaga
Wczoraj robiłam porządki i spakowałam dwa worki na śmieci mojej bielizny i jak teraz ta op nie dojdzie do skutku to nie będę miała w czym chodzić ha ha ha
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 10:30   #9440
magera
Rozeznanie
 
Avatar magera
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 768
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez milandia01 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
Sorki ze sie ni odzywalam ale wczoraj wracalam do W-wy 8 godz. Dzisiejszą noc przespala, do 7 potem wstalam rozciągnęłam się i do 10
Pokój w którym, byłam w Rumii to bardzo male pomieszczeni było bardzo gorąco chociaż nie był odkęcony grzejnik wię pierwsza noc była przespana tylkow bandażu.
Dziewczyna zktórą byłam w pkoju miała operacje nosa i jak weszlam do pokoju i ją zobaczylam to doznalam lekkiego szoku i przerazenia, zdalam sobie sprawę , że to nie zabawa. Przykro mi było , że Mój TZ nie mógł być ze mną tylko następnego dnia wizyta 18.30-19.00
Dziewczna co miala operacja nosa mowila zebym sie nie martwilaq bo przespię caly dzien i całą noc ale niestety u mnie tak nie bylo. Operacja bylo 0k 10.30 niesamowity strach i nerwy, lzy w oczach ale tlumaczylam sobie, że tyle na to czekalam i marzylam , że teraz glupio sie wycofac. obudzilam sie ok 14 i ból , który przeżyłam był najgoszym w moim zyciu. Modlilam się i płakałam żeby umrzeć. Ból w klatce był niemiłosierny było mi gorąco duszno , a pielęgniarka nie chciała otworzyc okna Nie mialam sily nawilzyc sobie usta maleńką butelką dostawlaam morfinę która nie dawla mi zadnel ulgi. Dostawalm tez antybiotyki dozylnie i jakies inne lekarstwa i po kazdym z nich wymiotowalam w sumie 3 razt, rozrywalo mi klatkę z bólu czulam jka bym miala polozoną z tonę na klatkę. Pielęgniarka nawet twarzy mie nie otarła tylko mpowtarzala, ze wiedzialam na co sie decyduję i , że to jest najbardziej bolesna operacj. Więc opieka byla ok oprocz tej pielegniarki, któram miala dyżury niestety w nocy, o wszystko trzeba bylo ją prosic sama się nic nie dopytala ani nie pomogla. Minus takii, że nie było przy lozku zadnego guzika zeby mozna bylo wezwać pielęgniarkę tylko trzeba wolac a dla mnie mowoienie szeptem bylo ogromnym bolem. Gdyby nie ta dziewczyna od operacji nosa to nie mialabym jak powiadmoic pielegniarke ze chcę siku lun, że wymiotuję, Chcialam z tego spziatala wyjśc jak najszybciej każda godzina ciągnęła się niesamowicie.
Natsępnego dnia bylo juz o niebo lepiej. Pielęgniarka pomoigła mi się podnieśc poszlam sama do lazienki , zjadlam, zaczelam cwiczyc i nawet sama upielam sobie wlosy.
Uwazam, że rom iar jest za maly, ale nie mialam sznasy na większy więc musze się cieszyc z etgo co jest.
boję się pierwszej kąpieli we wtorek i zerwania plastrów. Zdjęcie szwów mam w piątek i mam nadzieję, że nie będzie bolało. Teraz ciągną mnie mocno szwy.Nie mam brzucha opuchniętego lekko mnie żebra wczoraj bolaly i na klatce piersiowej czulam jak bym miala galaretkę
No witaj kochana

Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby już nic nie bolało!!!!!!!
Ależ się bidulko namęczyłaś
A swoja drogą kto zatrudnia taką nieczułą pielęgniarę w takiej klinice!!!!!!!!!!????
Ja rozumiem jeszcze w szpitalu (państwowym), ale w prywatnej klinice chirurgii plastycznej?? Łooo matko kochana!!!
Pielegniarka jest tam dla nas, a nie my dla niej!!!
Dziubku kochany, ja mam nadzieję, że już o niebo lepiej teraz się masz
Wypoczywaj sobie i zaglądaj do nas jak będziesz tylko mogła
Dziubam mocno

Cytat:
Napisane przez MyaDiva Pokaż wiadomość

Magerko Ty do końca musiałaś napięcie budowaćDużo miałaś potas przekroczny i jak to się stało, że w końcu był dobry?
Ale dobrze, że tak to się skończyło
Mama widzę zaskoczona bardzo ale do świąt będzie dobrze najwyżej rózgę dostaniesz pod choinkę
Mya Słoneczko Ty moje
No ja to tak 'se' sama nie zbudowałam tego napięcia, wiesz...
Przyszłam do kliniki raniutko na umówioną godzinę, żona doktorka porozmawiala sobie ze mną, wytłumaczyła mi wszystko spokojnie (ogromnie miła, niesamowicie ciepła osoba!), no i pognała mnie pod prysznic... Pani, która była ze mną w pokoju, powiedziała, że idzie na zabieg jako druga. No to poszłam sobie pod ten prysznic, zeszłam do doktorka do gabinetu, pokazuję Mu wyniki, a On..... Z takim potasem, to ja pani nie dopuszczę do zabiegu
A mnie się słabo zrobiło jak to usłyszałam!!!!
Norma jest jakoś do 5.5 chyba a ja miałam 6.2!
Zapytałam co w takiej sytuacji bedzie. Przyszedł anestezjolog i potwierdził tylko słowa doktora,więc pomyślałam, że to juz koniec!!!!
Objawem (m.in.!! oczywiście) podniesionego potasu mogło być mało płynów, które przyjmowałam w ostatnich 2,3 dniach
No bo praktycznie mało co spałam z piątku na sobotę (stresowałam się czy bedzie lot czy nie), potem 13.5 godz w podróży, które właściwie próbowałam przespać, jak dotarłam do domu, to zjadłam tylko coś i wyro, pół niedzieli przespałam, a w poniedziałek rano na badania, no i efektem tego właśnie był potas zawyżony, bo inne wyniki były lux
Doktor powiedział mi jakim cudem ktoś w ogóle wydał mi takie wyniki nie wstrzynając alarmu, bo natychmiast powinnam zostać poinformowana o konieczności powtórnego badania. No w każdym razie stanęło na tym, że pani, która miała iść po mnie na zabieg, poszła przede mną, a ja musiałam się ubrać i zasuwać do punktu na dodatkowe badanie potasu. wpadłam tam i krzyczę, że to jest EMERGENCY!!!
Pani spokojnie poinformowała mnie, że wynik będzie za 4 godz (expres oczywiście). Całe szczęście była ze mną psiapsiuła, więc wróciłyśmy do kliniki i tam spokojnie czekałam sobie na wyniki.
Jak doktorek skoczył zabieg, zostałam poproszona do gabinetu i siedziałam jak na szpilach, bo dzwonił do tego punktu diagnostycznego z zapytaniem jak wynik. Co prawda mieli przysłać faxem..
Pogadał, zapytał i popatrzył na mnie smutno, a mnie się nogi ugięły! No to pytam Go 'i jak??', na co On "ja nie wiem, ja nie wiem, 4.4'... Nie zakumałam o co w ogóle chodzi!! Dopiero psiapsiuła do mnie 'wynik masz dobry!!' A doktor popatrzył na mnie i zaczął się śmiać.
No i jazda do maziania i znowu oniemiałam z tym rozmiarem!! dzień pełen niespodzianek jak widzisz, ale jestem niesamowicie zadowolona, że juz PO
Ach, tak to wszystko jakoś wyszło i mam se w końcu cycki


dziubaski wielkie Laseczki dla Was
__________________





.
magera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 10:37   #9441
lenka2017
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 31
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez ULAS787 Pokaż wiadomość
Klaudeczka
Właśnie mnie to przeraża, bo jak nie teraz to raczej nigdy. I tak w pracy patrzą na mnie bykiem ,że tydzien urlopu wzięłam.
Kurcze dobra ta Twoja Pani Dr. skoro az takie badania wymaga
Wczoraj robiłam porządki i spakowałam dwa worki na śmieci mojej bielizny i jak teraz ta op nie dojdzie do skutku to nie będę miała w czym chodzić ha ha ha
Hej kochana
Nie martw sie rano zawsze czlowiek gorzej sie czuje jak jest przeziebiony zaraz pewnie Ci przejdzie
Jeszcze dzisiaj sie wygrzewaj zebys do jutra calkiem wydobrzala
Moze niech ktos Cie vikiem nasmaruje to np mi bardzo pomaga to jest taka masc rozgrzewajaca trzeba posmarowac plecy i klatke piersiowa to jest mietowe fajnie po tym sie oddycha
__________________
www.multirolo.com
lenka2017 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 10:45   #9442
magera
Rozeznanie
 
Avatar magera
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 768
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez ULAS787 Pokaż wiadomość
Klaudeczka
Właśnie mnie to przeraża, bo jak nie teraz to raczej nigdy. I tak w pracy patrzą na mnie bykiem ,że tydzien urlopu wzięłam.
Kurcze dobra ta Twoja Pani Dr. skoro az takie badania wymaga
Wczoraj robiłam porządki i spakowałam dwa worki na śmieci mojej bielizny i jak teraz ta op nie dojdzie do skutku to nie będę miała w czym chodzić ha ha ha
Hej Ulka,
badź dobrej myśli i siedź spokojnie w domku
Jak masz możliwość rosołek zapodaj i wygrzej się dobrze.
Bedzie dobrze!! Trzymam kciuki bardzo mocno
__________________





.
magera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 10:55   #9443
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Kochane moje teraz to mam wrażenie, że to migdałki...ehhhhh, których oczywiście nigdy nie miałam chorych. Mój to mówi, że ja to juz wszystko sobie wmawiam i jeszcze ta pogoda.... ślisko i w ogóle , a ja będę musiała prowadzić do Gdańska 300 km. Stres jak talala
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 11:09   #9444
klaudeczka2010
Zadomowienie
 
Avatar klaudeczka2010
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 212
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

ULAS przyjełam zaproszenie,możesz zobaczyć moje bidokia ty sama będziesz prowadzić??w takim stresie??brrr a z powrotem???a ty masz zdjątko??jak ja w ogóle mogę zobaczyć twoją galerię???i trzymam kciuki za wtorek!!!!pew nie o niczym innym nie myślisz??ja przed też oszaleję z nerwów!!!
klaudeczka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 11:37   #9445
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez klaudeczka2010 Pokaż wiadomość
ULAS przyjełam zaproszenie,możesz zobaczyć moje bidokia ty sama będziesz prowadzić??w takim stresie??brrr a z powrotem???a ty masz zdjątko??jak ja w ogóle mogę zobaczyć twoją galerię???i trzymam kciuki za wtorek!!!!pew nie o niczym innym nie myślisz??ja przed też oszaleję z nerwów!!!
Niunia ja mam prowadzić w jedną stronę, a moja koleżanka w powrotną ( bo ona straszny cykor jest w zimnie). Zresztą ja sama jestem w takim stresie, że sama się pochorowałam. Normalnie masakra. Oby to choróbsko się w porę odczepiło!!! Zostały mi tylko 2 dni.
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 11:37   #9446
kejsiii
Rozeznanie
 
Avatar kejsiii
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 675
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Cytat:
Napisane przez Happy_hour Pokaż wiadomość
.

Kejsuni zycze wspanialych cycuchow,
bo sie bidulka juz tam pewnie stresuje.

Kejsuniu chcialam balonik z helem i z karteczka o twoich cyckach do nieba wypuscic i fotke trzasnac jak dla Magerki i nawet do miasta po taki helowy balonik pojechalam , bo nieraz stoja z takimi i sprzedaja i kurcze chodzilam i chodzilam i tym razem nie bylo nikogo z balonikami . To pomyslalam,ze ci to chociaz napisze, zebys wiedziala ,ze o tobie nie zapomnialam i ze twoje cycki tez szczegolnie piekne przeciez wyjsc musza i na 100 % takie beda.
.


Słonko ty moje Balonik powiadasz To by dopiero było ale kochana liczą się chęci twoje
A pomysłów to ty masz pełną głowę .. Nie do podrobienia Happy nasza kochana Drugiej tak dobrej duszyczki dawno nie spotkałam

Wracaj tu do nas szybciutko i nie pracuj za dużo kochana bo my tu za toba tęsknić będziemy i płakać

Cytat:
Napisane przez Machszi Pokaż wiadomość


Kejsiii, co słychać?
Jak przygotowania?

Kochana
Powiem Ci że nie czuje kompletnie że to już za parę dni kompletnie to do mnie nie dociera chyba dopiero w klinice podskoczy mi adrenalina
Cały czas myślę jak to będzie jak będe wyglądać czy będzie bardzo boleć itp itd

Jutro jeszcze mykam do fryzjera co by dla mojego doktorka ślicznie wyglądać Kompletnie nie wiem co zrobić z włosami naturalna brunetka która postanowiła zrobić z siebię blondynkę Teraz mi się nie podoba i ten odrost a po zabiegu nie będę mogła sobie układac włosków tak jak teraz a jest co układać bo są bardzo długie i gęste i do tego stosy odrzywek płukanek nie nie nie mam dość i chyba jutro wrócę do domu znowu jako brunetka

Cytat:
Napisane przez klaudeczka2010 Pokaż wiadomość
gdzieś komputerowo dobierają implanty...ale czy to się sprawdzi???echh

Tak dobierają komputerowo np z tego co wiem to u Dr. Jarlińskiego Kolasińskiego i Kasprzyka ..



Cytat:
Napisane przez ULAS787 Pokaż wiadomość
Kochane moje teraz to mam wrażenie, że to migdałki...ehhhhh, których oczywiście nigdy nie miałam chorych. Mój to mówi, że ja to juz wszystko sobie wmawiam i jeszcze ta pogoda.... ślisko i w ogóle , a ja będę musiała prowadzić do Gdańska 300 km. Stres jak talala
Słonko nie stresuj sie kochana bo można sobie na prawdę wkręcić chorobę wiesz Ja też chodze jak na szpilkach bo moja córka z przedszkola przyniosła choróbsko ciągle psika smarka i tylko czekam aż mnie dopadnie bo nad ranem przychodzi do nas do łożka i prosto mi w ucho psika
Nic tylko łykać rutinoscorbin i liczyć że mnie nie dopadnie ...




A jak wam się podoba mój nowy avek ?? Sexi fleksi co
__________________
15.12.2010 nowa ja

kejsiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 11:46   #9447
ULAS787
Raczkowanie
 
Avatar ULAS787
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

Kejsiii
no avek to ho ho
Poczekaj troszkę to może razem niedługo będziemy podobne miały i pożegnaym wstrętne push-upy!!!!
ULAS787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 12:43   #9448
kasizm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

hej dziewczyny,
jestem 3 dobę po powiększeniu piersi, mam wkłądki 345 okrągłe, firmy mentor, operacje robiłam w LuxMedzie (dr /chomicka /janda). już kiedys pisałam na tym forum a loginu "beautyes", a teraz już piszę ze swojekgo konta.

Muszę przyznać,że na począrtku byłam przerażona tym co mnie czeka, bo niektóre opisy były straszne. ale jestem pozytywnie zaskoczona. kiedy siedze i nie macham rekami, to nic mnie nie boli. wszystkie czynnosci staram sie tak wykonywac by rece mieć jak najbliżej tułowia. sama się ubieram, myję sobie zeby. jeszcze się nie kapałam i zrobie to dopiero po kontroli. nie moge sie uczesac, ale jestem w pełni samodzienla jeśli chodzi o załatwianie potrzeb fizjologicznych. śpię na pół-leżąco na misiu moich dzieci, tak, że ramiona też mam uniesione i jest bardzo dobrze. szybko sie mecze. nie moge się smiać i kasłać, bo boli,ale i tak jestem bardzo zadowolona. mam oczywiście cudowną rodzine do pomocy i gdyby nie oni to wszytko by tak łatwo nie szło (teściowa gotuje obiad, mąż robi mi śniadanie i ubiera dzieci). moge sie bawic z dziecmi bez machania rekami oczywiscie. teraz (przez weekedn) to sie w sumie na maxa oszczedzam

co do samej operacji to jakoś dziwnie nie byłam ani zestresowana ani się nie bałam. dopiero kiedy położyłam się na stole operacyjnym to ciśnienie mi skoczyło, kiedy obudziłam się po narkozie, bolało mnie bardzo, więc dostałasm lek przeciw bólowy (najtrudnieijsze to jak kazali mi zmienić łóżko z tego blokowego na salowe i miałam to zrobić sama-bolało) a później spałam. jak się obudziłam miałam lekki odruch wymiotny. wieczorem pierwszy spacer do łazienki i spanie na siedząco. opieka cudna!!! panie pielegniarki wspaniałe!!! ciegle któraś przychodziła, pytałą o samopoczucie itd. pokój też "mało szpitalny" fajnie urządzony z tv, lazienką stolikiem szafą, fotelami. rano dostałam najpierw kleik i sucharki, potem płatki z jogurtem.
teraz minusy: cena (operacja z mentorami wg cennika kosztuje 15k)
organizacja przed zabiegiem, był opóźniony o 3h (choć to była po części moja wina)
samodzielnie przepełzanie z łóżka do łóżka po przebudzeniu
i jeszcze jedno: pić cholernie chcisło mi się pić a oni pozwolili mi pić dpiero o 18 (wcześniej dostałam tsakie gówienko z wogą do zwilżenia ust)
Pani w rejestracji!!!

powidzenia dziewczyny

Edytowane przez kasizm
Czas edycji: 2010-12-12 o 12:51
kasizm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 13:13   #9449
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

kasizm,
a na pewno mentor 345 okragłe?
nie anatom?
coś mi się kojarzy, że jak mentor to albo 350 round, albo 345 anat...

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Happy- super avek

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Twój avek, Kejsii, oczywiście też taki spicy
ale najlepszy będzie jak tam umieścisz już wkrótce Twoje własne

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

lovelyashley, co tam u Ciebie?
jak zdrówko?
__________________
#########################
.............. .............
macerata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-12, 13:57   #9450
klaudeczka2010
Zadomowienie
 
Avatar klaudeczka2010
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 212
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6

KASIZM jak się ciebie czyta to aż miłosuper ze tak gladko poszło,ja mam klinikę blisko domu,tzn do 30km ale mąż będzie ze mną do rana,można opłacić łożko,nie dużo to kosztuje a jaki luz psychicznyi będzie miał wsio pod kontrolążyczę szbkiego powrotu do pełnej sprawności~~

Edytowane przez klaudeczka2010
Czas edycji: 2010-12-12 o 13:58
klaudeczka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.