Są PM-ki jest impreza:) PM 2008:)

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

Która ze mną pogada?
Mam jakąś chandrę :[

Ja
co się dzieje???

[daget]

Napisane przez paulinaizabela

Wogóle dziś koło 11 nie było u nas prądu, na szczęście tylko przez pół godziny, bo nie mogłam się z domu wydostać Nasze małe osiedle (10 domków) jest zamykane bramą automatyczną i każdy ma nr tel do niej i dzwonimy żeby się odtworzyła, no więc jak prądu nie było to brama się nie otworzyła i nikt nie mógł wyjść ani wejść niby fajne rozwiązanie z tą bramą bo nikt niepowołany nie wejdzie nam tam, ale w razie jakiejś awarii człowiek się nie może wydostać mam nadzieję, że to si,ę więcej nie powtórzy

Juz widze jak dzwonie do pracy i mowie ze spoznie sie bo nie moge wydostac sie za brame... Szok!! Ale wynalazek, dzwonic na brame

Napisane przez kasienka1985

Która ze mną pogada?
Mam jakąś chandrę :[

A co to sie dzieje? HE?

[paulinaizabela]

Napisane przez daget

Juz widze jak dzwonie do pracy i mowie ze spoznie sie bo nie moge wydostac sie za brame... Szok!! Ale wynalazek, dzwonic na brame

hehe tu to by przeszło
no mamy też taki pilot, ale telefonem łatwiej bo ma większy zasięg mogę nawet z pracy zadzwonić i się otworzy, a pilotem tylko pare metrów łapie... fajne to jest, bo mieszkam w centrum miasta a jak wejdę za bramę to jakby za miastem, cicho i spokój

[kasienka1985]

Napisane przez paulinaizabela

Ja
co się dzieje???

Napisane przez daget

A co to sie dzieje? HE?

noooooo jaki szybki odzew
to sie ma rozumieć

a nie wiem
jakiegoś focha mam na mojgo starego a sama nie wiem o co!
Wnerwia mnie

Dziś miałam dzień pełen wrażeń i jeszcze po pracy pojechałam do naszego Prezia do domu z życzeniami imieninowymi na zwolnieniu jest, więc go odwiedziliśmy.

U mnie znów pada śnieg.
Rano będzie pół metra puchu... a pod spodem lód.
Znów rozjadę się pod sklepem

Pauli- ale jajca z tą bramą
Dagula- jak tam dzionek minął?

Solenizantka gdzieś się zapodziała??
Nie gadaj tylko, że aż tak zabrałaś się za życzone Ci dobrodziejstwa

[daget]

Napisane przez kasienka1985

noooooo jaki szybki odzew
to sie ma rozumieć

a nie wiem
jakiegoś focha mam na mojgo starego a sama nie wiem o co!
Wnerwia mnie

Dziś miałam dzień pełen wrażeń i jeszcze po pracy pojechałam do naszego Prezia do domu z życzeniami imieninowymi na zwolnieniu jest, więc go odwiedziliśmy.

U mnie znów pada śnieg.
Rano będzie pół metra puchu... a pod spodem lód.
Znów rozjadę się pod sklepem

Dagula- jak tam dzionek minął?

Pewnie poziom hormonow Ci sie podnosi heheh ze sie na swojego chlopa fochasz. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze U mnie ciemno ze nie widze czy pada czy nie . NA szczescie jeszcze chwila i do domu bo mam na dzis dosc.... W dodatku wszmalam 3 mandarynki, kiwi, jogurt i platki owsiane z jablkiem....

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

a nie wiem
jakiegoś focha mam na mojgo starego a sama nie wiem o co!
Wnerwia mnie

Znów rozjadę się pod sklepem

ehh czasami tak jest, że nas wszystko irytuje nie wiadomo czemu
zrób sobie jakąś przyjemność i od razu Ci się poprawi

w takich obasach to się nie dziwię

[kasienka1985]

Napisane przez daget

Pewnie poziom hormonow Ci sie podnosi heheh ze sie na swojego chlopa fochasz. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze U mnie ciemno ze nie widze czy pada czy nie . NA szczescie jeszcze chwila i do domu bo mam na dzis dosc.... W dodatku wszmalam 3 mandarynki, kiwi, jogurt i platki owsiane z jablkiem....

a to Ty w pracy bidulko jeszcze?
nie pisz mi o jedzeniu
ja dziś zjadłam:
1-kromeczke razowego chleba z salatą, ogórkiem i pomidorem + pomarańczę
2- serek wiejski z 3 plasterkami szynki <w cholere mdłe- nie polecam>
3- porcję mojej pysznej zupki grochowo-fasolowo-marchewkowej
4-2 kotlety z piersi + 1 jajko sadzone

i to na dziś koniec
fajna ta dieta, bo nie głoduję
ale kutfa kusi mnie dużo rzeczy o dziwo przed @ jestem -a na słodkie mnie nie ciągnie

aaaaaaaaaa przepraszam i mam za sobą dziś 1 grzech
Prezes mnie zmusił do mini kieliszeczka nalewki za jego zdrowie nie mogłam odmówić- choć była tak słodka, że myślałam, że żygnę

Pauli- a Ty do której siedzisz w pracy?
Kochana ja dziś na 4 cm obcasie, teraz męczę moje botki z kożuchem- one są niziutkie.
Coś przyjemnego?
hmmm... zamordowanie męża?

my na świeta bedziemy u rodzicow najpierw jednych , pozniej drugich
myslicie zeby cos przygotowywac na te swieta dla nas?
moze krokiety chociaz zrobie i jakas salatke? jak myslicie?

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

fajna ta dieta, bo nie głoduję
ale kutfa kusi mnie dużo rzeczy o dziwo przed @ jestem a na słodkie nie nie ciągnie

Pauli- a Ty do której siedzisz w pracy?
Kochana ja dziś na 4 cm obcasie, teraz męczę moje botki z kożuchem- one są niziutkie.
Coś przyjemnego?
hmmm... zamordowanie męża?

my na świeta bedziemy u rodzicow najpierw jednych , pozniej drugich
myslicie zeby cos przygotowywac na te swieta dla nas?
moze krokiety chociaz zrobie i jakas salatke? jak myslicie?

a co to za dietka??
mi by się jakaś przydała

ja do 8 czyli 9 waszego czasu...
hehe jeżeli Ci to sprawi przyjemność ale co Ty byś bez niego zrobiła jak to miłość Twojego życia

coś tam możesz zrobić, chyba, że absolutnie całe święta poza domem będziecie, to wtedy nie ma po co..

[kasienka1985]

Napisane przez paulinaizabela

a co to za dietka??
mi by się jakaś przydała

ja do 8 czyli 9 waszego czasu...
hehe jeżeli Ci to sprawi przyjemność ale co Ty byś bez niego zrobiła jak to miłość Twojego życia

coś tam możesz zrobić, chyba, że absolutnie całe święta poza domem będziecie, to wtedy nie ma po co..

dietka ONZ- odchudzanie na zawołanie
już ją stosowałam i na mnie podziałała
jak masz chęć to daj meila to Ci ją podesle

a tam miłość utuke

no nie wiem wlasnie jak to bedzie z tymi świętami zobaczymy
tak wogle to rozważałam czy chce tu wcisnac jeszcze chu*jankę,
ale chyba szkoda mi miejsca...
poza tym ubrałam już te moje gałęzie
bliżej świąt założę tylko światełka i powiążę kokardy i wystarczy
a na stół zrobię stroiczek

CzekoTuba coś się tam czaiła pod spodem!
Na wątek!! Bieguniem!

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

dietka ONZ- odchudzanie na zawołanie
już ją stosowałam i na mnie podziałała
jak masz chęć to daj meila to Ci ją podesle

już Ci wysłałam priva

a ja my dziś ustroimy choinkę, obrus w kuchni świąteczny położę, ściereczki gwiazdę betlejemską niedawno kupiłam parę dodatków i dom inaczej wygląda

[Anusia_piekniusia]

Soffinko - spóźnione najlepsze życzonka urodzinowe byś zawsze tryskała miłością, radością, uśmiechem i zdrowiem Dziękuję ci bardzo za liścik, naprawdę pomogło

[czekoladka79]

katarina a czy ja też mogę się załapać na łaskawość ONZ? podeślesz?
I nie chowam się tylko u fryzjera bylam grzywke ciapnąć bo mi się nudziło .....kiedyś z nudów sie na pałe ostrzygę

[gosia1007]

Hej. Odprawiłam właśnie gości. Najpierw była kumpela z 2,5 letnią córcią. Mała jest niesamowita, niedobra że szok ale nie można się na nią gniewać Wymęczyła mojego męża przez 1,5 godziny. Niech się przyzwyczaja a co, a później jeszcze dwie koleżanki przyszły, więc był to dzień spotkań.

Napisane przez kasienka1985

Zabić się można! Dzisiaj znowu rozjechały mi się nogi pod sklepem

No w Twoich butach to się wcale nie dziwię

Napisane przez daget

Ach wstalam skoro swit bo musialam morfologie zrobic,
Gosik tez lubie ta magie swiat. Ja to jeszcze za czasow panienskich spiewalam w zespole koscielnym i przygotowywalismy czuwanie przed PAsterka. Ach to byly czasy.... Jestem szczesliwa bo w tym roku jedziemy na wigilie do moich rodzicow, 2 lata juz nie spedzalam z nimi wigilii.

Czemu morfologie robiłaś?

Ojej strasznie ciężko mi sobie nawet wyobrazić, że wigilii nie spędzam z rodziną, więc cieszę się razem z Tobą. Pomysłu na prezent dla mężyska nadal brak. Może jak pojadę na zakupki to coś mi w oko wpadnie. Nie chciałabym być oklepana i znowu kupować koszuli i krawata, chociaż wiem, że to go ucieszy...

Napisane przez kasienka1985

jakiegoś focha mam na mojgo starego a sama nie wiem o co!
Wnerwia mnie

Może przed @ jestes?

Napisane przez kasienka1985

my na świeta bedziemy u rodzicow najpierw jednych , pozniej drugich
myslicie zeby cos przygotowywac na te swieta dla nas?
moze krokiety chociaz zrobie i jakas salatke? jak myslicie?

Zrób coś, jak wrócisz do domu po wizytach u rodziców i będziesz jeszcze głodna to będziesz miała co wszamać.

[kotekk81]

Witanko z wieczora

caly dzien bylam sama z mala a ona ma chyba jakis skok rozwojowy bo bardzo marudna jest wiec wygladam dzis o tak

z milszych wiesci:
Kupilismy dzis pralke i na 95% dostane od malza notebooka ciekawe czy mi nie sciemnia przypadkiem hahaha

Kasiulec poprosze o dietke

nie mam nawet sily poczytac coscie naprodukowaly

ide pod szalernik i uderzam w kimono bo Maja spi a o 24 ostatnie karmienie

[soffera]

Ważne wieści w klubie









Dziękuję Wam za życzenia

Pauli no przecież mówiłam, że możesz wpaść nawet w lipcu na moje urodziny Menu wymyślę Mi się pomysł z bramą podoba, zawsze to bezpieczniej

Czeko chyba muszę to komuś przeczytać "Niech jej życie nie poskąpi penisa jurnego,
Niech jej mąż nie odmawia stosunku rannego."

Moonik za testy

Gosia wiem o jakich czapkach na kaktusy mówisz w zeszłym roku dostalismy tego kaktusa od tesciowej

Kasiu pilnuj swe nóżki, żeby się tak pod sklepem rozjeżdząć
Solenizantka się nie zapodziała ale pracowała bynajmniej nie nad tym co w życznieniach od Czeko Wróciłam wczoraj po 22 i od razu kierunek łóżko.

Dagus nie mam zielonego pojęcia o bluszczu, ale poszpreraj na wiżazu moze jest jakiś watek odpowiedni.

Kotek ulala oby był ten laptop

[kotekk81]

dzieeennn dooooobryyyyy



ps. popatrzcie na to

ps2 tylko prosze sie nie smiac...za bardzo

[kasienka1985]

cześć wariatki

było wczoraj godzenie

śnieżek pada a te wariaty na mojej budowie dalej dachówkę kładą oszaleli

ide coś zjeść bo zgłodłam po tym wieśniaczym syrze

Sofka- mordo moja nie przemęczaj się tak, bo nie starczy Ci sił na moje mieszkanie
pędzę czytac wieści

Kocisko- zazdroszcze lapka mój już jest w stanie rozkładu przydałby sie nowy

Gosieńko- masz rację coś zrobię... a nuż komuś się zachce nas odwiedzić

[paulinaizabela]

Witam
Przyszły nam dziś prawka możemy już jeździć tylko trzeba autko kupić
Ale u nas wiosna 8 na plusie i po zimie śladu nie ma w nocy wszystko stopniało i wyschło - fajnie jest

Wogóle się wkurzyłąm, bo w niedzielę miałam jechać do gina i mi wizytę odwołali przepisali mnie na jutro ale nie mogę, bo mąż w pracy i nie ma mnie kto zastąpić potem będzie dopiero po nowym roku
Przy okazji miałam na zakupy jechać, tak czy siak się chyba wybiorę bo tu u nas to 2 sklepy na krzyż...

Gosia to się nagościłaś wczoraj
ja też jeszcze nie wiem co małżowi kupić...chyba pozostanę przy bluzie...

Kotek ale fajniusia ta Twoja Majeczka

Kasia od razu uśmieszki w poście i optymistycznie

Moniś jak tam testy??

[kotekk81]

Halo puk puk jest tu kto

niech tu ktos przyjdzie i mnie chociaz przytuli
ogolnie to mam dzis wq@&^%$!!! wyszla nam plesn w pokoju!! popsikalismy takim preparatem grzybobojczym no i chcielismy pomalowac i sie okazalo ze cala farba schodzi nam ze sciany nooo q....wa mac jak sie q...a mieszka w tyle osob to dziwne ze ten grzyb jeszcze nas nie zjadl nie bede juz wiecej pisac bo bana dostane za slownictwo ide se kawe zrobic

i jeszcze @ dostalam no to skonczyl sie dzien dziecka

[paulinaizabela]

Dzień dobry

Co t u tak pusto dziewczyny zasypały Was te śniegi??

Kotku przytulam mocno
grzyba
miałam to dziadostwo w poprzedniej chacie, ale wyprowadziliśmy się jak się zaczęło pogarszać...
na pewno są jakieś środki na to, ale pewnie będziecie musieli odmalować pokój i tak
współczuję @, to pierwsza po porodzie??

Napiję się z Tobą kawusi

Majeczka taka słodzinka pewnie się z nią pobawisz, poprzytulasz i zły humorek zniknie w mig

[kasienka1985]

Rybki napisałam na klubie to tu już nie wiem co pisać

Idę sprzątać, bo moje chłopię zaraz wróci z pracy i mnie opitoli, że jak zwykle spałam do 11
Ech... nie pomyli się tak było

Kluseczki czas mu wstawić

buziaki mordki

Kotku- pędź do klubu aaaaaaaa i padłam z Pucora
Paulinko- wściekłabym się za takie przełożenie wizyty swoją drogą Ty chyba często do gina chodzisz co??

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

Idę sprzątać, bo moje chłopię zaraz wróci z pracy i mnie opitoli, że jak zwykle spałam do 11
Ech... nie pomyli się tak było

Paulinko- wściekłabym się za takie przełożenie wizyty swoją drogą Ty chyba często do gina chodzisz co??

W wolne się należy
ja codziennie śpię do 10 a w wolne do 12

czy często tak raz na 2-3 miesiące... ale muszę kontrolować sytuację i przedłużać leki
nie jest to moje ulubione zajęcie tym bardziej, że wiąże się z wydaniem kupy kasy ale jak mus to mus...

[kasienka1985]

Napisane przez paulinaizabela

W wolne się należy
ja codziennie śpię do 10 a w wolne do 12

czy często tak raz na 2-3 miesiące... ale muszę kontrolować sytuację i przedłużać leki
nie jest to moje ulubione zajęcie tym bardziej, że wiąże się z wydaniem kupy kasy ale jak mus to mus...

ech.. to dobrze, że nie tylko ja jestem śpiochem

kurczę od kilku dni cierpnie mi lewa ręka- jak myślicie od czego to moze być?

aaaa no tak
ja byłam jakoś w lipcu czy sierpniu a wcześniej to nawet nie pamiętam mnie wysłać do lekarza graniczy z cudem
pół roku czy nawet rok umawiam się do dentysty na przegląd

poodkurzałam i się zmęczyłam- coś baniak mnie boli -może od walenia głową w mur

[kotekk81]

Napisane przez paulinaizabela

Kotku przytulam mocno
grzyba
miałam to dziadostwo w poprzedniej chacie, ale wyprowadziliśmy się jak się zaczęło pogarszać...
na pewno są jakieś środki na to, ale pewnie będziecie musieli odmalować pokój i tak
współczuję @, to pierwsza po porodzie??

Napiję się z Tobą kawusi

Majeczka taka słodzinka pewnie się z nią pobawisz, poprzytulasz i zły humorek zniknie w mig

pokoj odmalowany ale franca farba zaczela odlazic to przyczepilismy bambusowa "rolete" bo mnie juz wszystko dzis wqr....za

a ta malpa @ to wlasnie pierwsza po porodzie Po kiego diabla ona juz przylazla

Napisane przez kasienka1985

Rybki napisałam na klubie to tu już nie wiem co pisać
Kotku- pędź do klubu aaaaaaaa i padłam z Pucora

walnelam elaborat w klubie a z Pucki prosze sie nie smiac to bylo bardzo trudne zadanie uniesc glowe ponad przewijak z takimi pusiami

[paulinaizabela]

Napisane przez kasienka1985

kurczę od kilku dni cierpnie mi lewa ręka- jak myślicie od czego to moze być?

poodkurzałam i się zmęczyłam- coś baniak mnie boli -może od walenia głową w mur

nie mam pojęcia

to może być przyczyna

Napisane przez kotekk81

a ta malpa @ to wlasnie pierwsza po porodzie Po kiego diabla ona juz przylazla

walnelam elaborat w klubie a z Pucki prosze sie nie smiac to bylo bardzo trudne zadanie uniesc glowe ponad przewijak z takimi pusiami

nie ma tak dobrze

kochana pyzunia

[agunia82]

Witam się weekendowo

My dzisiaj z małżem byliśmy butki sobie pokupować, trekingowe, nie pytajcie ile kasy daliśmy dzisiaj za dwie pary butów bo jak ja sama o tym pomyśle to A moje i tak były w promocji... W ogóle to ja miałam sobie kupić jakieś takie tańsze, głównie z myślą o łażeniu z psem po śniegu powyżej kostek. Tylko że skusiła nas ta promocja właśnie. Buty tej firmy są już praktycznie w Polsce niedostępne, do tego oni teraz przerzucili się na o wiele droższe materiały i ich ceny teraz to jakiś kosmos. Więc to niezła okazja była. A butki nadają się i na zimę i na wiosnę, i na jesień, a powinny i na niezbyt upalne letnie dni. Mąż jak czytał jakie buty trekingowe są dobre to te właśnie polecali. A ja teraz i tak w sumie najwięcej to z psem łażę po śniegu, błotach i kałużach i zwykłe buty bardzo szybko niszczę.

Kotek współczuje tego grzyba U moich rodziców też grzyb się pojawił, w łazience, bo dom jest niedocieplony. Są na to specjalne preparaty, ale z tego co wiem, to jak raz się grzyb pojawi to już się go nie da pozbyć, tylko hamować jego rozrastanie się. Są chyba farby specjalne hamujące pojawianie się grzyba, do tego specjalne spreje. Tak myślę, gdzie to można dostać i może poszukajcie w marketach budowlanych?

Lecę do klubu sprawdzić co tam naskrobałyście

[malutka_24]

Hejka sobotnio
U nas nic ciekawego

Milibili my pijemy Bebilon, do tanich też nie należy

Izka no niby wszystko jest ok., ale wyczuwa się dziwną atmosferę w powietrzu

Czeko nasza pediatra też nic mi nigdy nie mówiła, że karmię butelką

Sofcia Wszystkiego najlepszego U nas co chwilę są jakieś zmiany

Gosia lubię święta ale już od dawna w ogóle nie czuję tej atmosfery Ząbek na szczęście już ok.

Kasia a co Ty za dietkę stosujesz?

Kotek ja Cię bardzo mocno

[kotekk81]

No witojcie heej

wlasnie przywiezlismy tesciowa (przyjechala z Niemiec) i juz mam cisnienie 200 ehhh te jej pomysly

no nic ide sie rozgrzac herbata

[gosia1007]

No to cześć.
Chcę powiedzieć, że jutro jadę na szkolenie na trzy dni i nie chce mi się jak cholera
Weekend był pracowity = zakupy. Sobie kupiłam tylko kurtkę, ale taką jaką chciałam z Tiffi (leciiutką i super ciepłą). Wprawdzie jest brązowa a wolałam czarną, ale powiem Wam, że z tej firmy była to jedyna w moim rozmiarze a w innych sklepach to już tez bez rewelacji. Poza tym kupiłam troche prezentów.
Po całym dniu zakupów pogrzaliśmy na imprezkę (taką nieoczekiwaną) i wróciliśmy ok 4, w związku z czym dzisiaj spałam do 11-ej.
Poza tym to chyba u nas w domu będzie Sylwester, tzn taka tam domówka, coraz więcej osób bez planów się zbiera...

Napisane przez kotekk81

ps2 tylko prosze sie nie smiac...za bardzo

śmieję się tylko trochę (tak jak kazałaś)
Ps. Malutka cudna
Ps. Współczuję tego grzyba, mam nadzieję, że szybko uda się go pozbyć.

Napisane przez paulinaizabela

Przyszły nam dziś prawka możemy już jeździć tylko trzeba autko kupić
Ale u nas wiosna 8 na plusie i po zimie śladu nie ma w nocy wszystko stopniało i wyschło - fajnie jest

No no czyli kierowcy z Was pełną gębą jeszcze tylko autko i możecie śmigać!
Wiosny szczerze zazdraszczam
Co do gina to w d...z kasą. Najważniejsze to żeby z tymi babskimi sprawami było wszystko ok.

Napisane przez kotekk81

wlasnie przywiezlismy tesciowa (przyjechala z Niemiec) i juz mam cisnienie 200 ehhh te jej pomysly

Kotku

[czekoladka79]

Wstawać śpichy

Meldujem, że ja już od 5-tej na nogach - nie ma to jak dzień wolny

Miałam trzy dni wolnego i w sumie nie wiem w co ręce włożyć, pranie, sprzątanie, gotowanie i te piekielne zakupy w sklepach jest taki tłum, że wymiękam.

Wczoraj upolowałam w Orsayu małą czarną - na inne szaleństwa odeszła mi ochota ze względu na te tłumy - dlatego dzisiaj gnam do Arkadii z rańca, będzie cicho, pusto - na spokojnie sobie poganiam po sklepach.

Wczoraj ubrałam choinkę - niestety sztuczniak taki 1 metrowy, bo kocury jeszcze młode i szalone w przyszłym roku może będę mogła już kupić żywe drzewko bez obawy, że któraś kocica poczuje zew natury i zacznie się po nim wspinać

W czwartek mamy księdza po kolędzie znów woda święcona będzie na mnie syczała

Jeszcze na dzisiaj zostało mi szycie i może uda mi się wreszcie trochę bloga popisać

Teraz lecem prasować i łep suszyć, bo musiłam moje siwe odrosty zafarbować - cóż starość nie radość.