Suknie na 180cm wzrostu?

[takaya]

Pytanie do wysokich dziewczyn, czy udało wam się znaleźć suknie używaną dla siebie? Ja coraz bardziej przekonuje się, że wysokie dziewczyny nie wychodzą za mąż Czyżby brakowało wysokich facetów (albo nie sprzedają swoich sukien)
Do sedna, mam 173cm wzrostu i chcę założyć platformy z 9cm obcasem. Chciałabym kupić suknię rybkę, używaną albo model z wystawy.
NIGDZIE nie mogę znaleźć sukni na mój wzrost W niektórych salonach okazuje się, że te szyte na manekiny mają długość na wzrost do 175cm!!! Na razie znalazłam jedna wystawową, która pasuje ale wciąż się waham. Wiecie może jakie firmy mają "wysokie manekiny"?

[aleida]

W Madonnie mają takie dłuższe sukienki do mierzenia. Ja mam 175 cm wzrostu plus obcas 5 i przy mierzeniu kiecki jeszcze sporo opierały się na podłodze

[paolkalo1]

nawet mnie nie straszcie dziewczyny też mam 173... z obcasem nie przyszaleje, ze względu na biodro nie mogę... ale już zdążyłam się przerazić

[martak110]

Spokojnie Z używanymi sukniami to faktycznie jest problem gdy sie ma 173 (a ja tyle mam) bo przeciętna polka na 165-168 i pojawiał sie problem, ale znalazłam taką i jeszcze obcasy do niej ubrałam hehe. Poszukaj nawet na allegro, jest mnustwo sukni na wysokie kobitki tez wpisz "dla wysokiej" lub poprostu "suknia slubna 180" moze akurat taka bedzie. Ja znalazłam to ty tez znajdziesz
Np. takie
http://allegro.pl/suknia-slubna-roz-...311809962.html lub http://allegro.pl/suknia-slubna-dla-...321513001.html
Miłych poszukiwań

[nemosek]

Miałam ten sam problem.Niestety suknie które mnie interesowały np na Allegro były na niziutkie kobietki.I mimo ciągłych poszukiwań nie znalazłam jedynej, chociaż muszę przyznać nie sprawdzałam ofert z drugiego końca Polski, tylko z ościennych województw.Z kolei w salonach niby suknie były dłuższe, ale np za małe w biuście.Więc ostatecznie trzeba było szyć na miarę.
Powodzenia w poszukiwaniach!!!!!

[takaya]

No właśnie problem w tym, że ja BARDZO chciałabym rybkę. Nie podobają mi się te koronkowe, ale jakbym znalazła na swój wzrost to bym kupiła i koronkowa używaną w rozsądnej cenie.
echhh jak jeżdżę komunikacją miejską to widzę dziewczyny mojego wzrostu i wyższe! Wcale nie jestem jakaś tam wysoka, zawsze uważałam że przeciętna polka ma te 170cm wzrostu. Na to wygląda, że one albo mają inny gust niż ja albo nie sprzedają sukni
Wypatrzyłam sobie jedną pasującą w salonie Emmi Mariage nie jest do końca taka super i cena nie rewelacyjna bo 2tys, ale przeceniona z 3200zł (model salonowy i też za mały w biuście ;P ale w cenie mogą mi zrobić wiązanie) Jestem coraz bardziej przekonana, że jednak ją kupię

[paolkalo1]

kup, kup, z salonu to zawsze trochę inaczej
ja byłam za uszyciem, dopóki pani mi nie powiedziała, że więcej niż w salonie..

[takaya]

Mi tez za szytą krzyczeli 2500zł a jeszcze nie wiesz do końca jaki będzie efekt tego szycia. Byłam w szoku bo chcę GŁADKĄ bez koronki, kamyków itp a mówią mi że taka jest najtrudniejsza bo nie zakryje się błędów
W pt jadę jeszcze raz ją przymierzyć i może uda mi się cenę trochę wytargować

[mylady21]

Moim zdaniem Takaya przesadza. Przeszła się po paru salonach na Pradze (których 90% jest kiepskie ) i wyrobiła sobie opinię.
Znaleźć suknię na 180cm, to nie jest żaden problem w salonie (bo w komisie może być i owszem,ale też zawsze się coś znajdzie).
Trzeba się tylko troszkę ruszyć sprzed komputera
Ja miałam klientki 189, 190 cm wzrostu. I co? I nic, no problem.
W salonach suknie bywają krótkawe, tylko wtedy, kiedy suknia przeszła wypożyczanie.
Ja tam pracowałam w 4 salonach i zawsze się cieszłam z wysokich klientek. Przykład który pamiętam idealnie, bo to była moja znajoma 175cm wzrostu + 9 cm obcas = suknia była idealna na długość.
Suknie są zwykle szyte dokładnie na 180cm (przynajmniej firm które znam, a tych jest spooro) , więc zupełnie nie rozumiem w czym problem.
Modelka na zdjęciu : 179+ 9 cm obcas

[takaya]

Mi chodziło właśnie o używaną suknię z allegro, z komisu lub taką z przecen z manekinów. Jakbym chciała kupować nową w salonie to normalne że nie ma problemu.

A jeśli chodzi o to "ruszenie się z pod komputera" to nie wystarczy, bo normalnie pracująca osoba wychodzi z pracy o 16,17 a salony są do 18, 19 i trzeba przejechać całe miasto w korkach tylko po to by pocałować klamkę. Dwa razy miałam taką sytuację, również jadąc do Splendoru. Przed wczoraj też specjalnie wyszłam wcześniej bo salon do 18, byłam 17:10 i drzwi na cztery spusty zamknięte a w innym od razu mnie wypędzili bo o 18 to oni muszą już zamykać ;/
Zamiast zrobić np poniedziałek nieczynny a w sobotę otworzyć od 10 do 18 to NIE klientka musi brać specjalnie urlop aby mogła łaskawie suknie przymierzyć.

[mylady21]

Jak klientka bierze dzień urlopu, to jest super, bo mierzy "na luzie".
Poza tym o 18 nie ma już dziennego światła i dla wielu osób jest to duży minus.

NATOMIAST w większości salonów, można się umówić poza godzinami pracy (ja to już nawet miałam klientkę o 21.30), wystarczy zadzwonić.
Już nie mówię o salonach, jak my czynnych w niedzielę. Większość ludzi jednak w niedzielę nie pracuje, a Ci co pracują np. moja siostra, to też nie w każdą, lecz zmianowo. Dla chcącego nic trudnego.

[Goyya]

nie moge sie nie wypowiedziec w temacie,bo mam 180 cm wzrostu bez butow plus buty-ale kupilam plaskie wiec moze 2 cm wiecej bedzie w sumie. zarzuciam pomysl kupienia uzywanej badz wypozyczenia,bo nie znalazlam na siebie rozmiaru... i w sumie kupilam w Madonnie,model salonowy wiec niby taniej ale i tak kupa kasy...ale na dlugosc jest idealna,wiec nie zastanawialm sie.zwlaszcza ze jest piekna i kocham ja ale naprawde znam problem,wspolczuje-mnie do tego doszedl problem butow. rozmiar 42 nie do dostania praktycznie...w teorii oczywiscie sa,mozna zamowic itd ale w praktyce to nawet nie ma gdzie przymierzyc zanim zamowisz...ech

[takaya]

Goyya ja tez mam 42!! Kupiłaś gdzieś buty? Mi marzą się z zielonej satyny na platformie i na to wygląda, że będę robiła na zamówienie bo nigdzie nie mogę dostać takich w które bym się zmieściła.
Myślałam tez nad wycieczka na wyspy do koleżanki bo tam w sklepach jak Next, czy New Look buty są znacznie tańsze niż u nas a maja rozmiary do 43!

[Goyya]

kupilam duzy rozmiar 41,pasuje o dziwo!!gdybym miala szanse chetnie bym pojechala za granice i cos kupila,tam wybor jest niesamowity...proponuje odwiedzic deichmana,tam kupuje buty zwykle,tyle ze slubne obecnie maja tylko szpilki...takze ja dziekuje.co prawda pan mlody wysoki,ale tancowanie z facetami,ktorzy siegaja pod pache-to jest mega niewygodne i meczace...nie znosze tego...wiec wole nie dokladac sobie szpilkami jeszcze wiecej...

[takaya]

No ja ostatnio w Deichmannie nie mogę znaleźć nic dla siebie Nienawidzę czubatych nosków, bo i tak mam wystarczająco długą stopę by sobie dokładać, a zielonych niestety nie mają.
Kupiłam latem białe platformy 41, ale są za małe i będę musiała coś z nimi zrobić bo się nie rozejdą

[kobitkalong]

W Deichmannie ostatnio mają jakieś zaniżone, bo normalnie to kupuje rozmiar 41, a tam muszę 42!
Zajrzyjcie tutaj jeszcze: http://bialebuty.pl/

[nemosek]

Napisane przez kobitkalong

W Deichmannie ostatnio mają jakieś zaniżone, bo normalnie to kupuje rozmiar 41, a tam muszę 42!
Zajrzyjcie tutaj jeszcze: http://bialebuty.pl/

Polecam serwis białe buty, co prawda swoje kupowałam na all, ale właśnie robione były w tym sklepie internetowym.Ostatnio zamówiłam sobie tam buty wieczorowe i jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza że mogłam wybrać niski obcas i fason taki jak chciałam

[takaya]

No ja właśnie będę zamawiała w jednej z firm, która jest na Białych butach

[magnolia76]

Witaj, jaki nosisz rozmiar? mam suknię w kolorze ecru z wyprzedaży salonowej z 2010roku ,teraz wyszywam na 2011 więc mogę sprzedać w dobrej cenie. Pozdrawiam

[kaska87]

Napisane przez takaya

Pytanie do wysokich dziewczyn, czy udało wam się znaleźć suknie używaną dla siebie? Ja coraz bardziej przekonuje się, że wysokie dziewczyny nie wychodzą za mąż Czyżby brakowało wysokich facetów (albo nie sprzedają swoich sukien)
Do sedna, mam 173cm wzrostu i chcę założyć platformy z 9cm obcasem. Chciałabym kupić suknię rybkę, używaną albo model z wystawy.

mam tak samo-173cm więc w butach jakieś 180cm chciałam kupić używaną white one 424, ale niestety same dziewczyny na 160 plus obcas, a nie chciałam mieć sukni po kostki a nowa kosztuje......ale znalazłam w dobrej cenie-NOWĄ!- podobaną-a nawet ładniejszą i połowę tańszą
http://www.susanblanche.com/public/gown/3245/L559.html

[takaya]

Racja Oreasposa ma tanie suknie, mi podobała się tam jedna za 1700zł, ale po przymiarce już nie tak bardzo. W końcu kupiłam nową za 2700 Bo założyłam ją i sie zakochałam

[agikabaty]

Witam.
Ja mam do sprzedania suknię ślubną na 180cm wzrostu bo tyle mam
Rozmiar 40/42 (możliwość zwężenia jak i skrócenia)
Suknia z kolekcji 2011 z salonu Madonna La Sposa model Labor.
Jakby jakaś z Pań tak samo zakochała się w tej kiecce jak ja zapraszam
a.kubica@wp.pl
Pozdrawiam

[Susanna]

Dziewczyny 173 cm wzrostu to przecież nie jest aż tak dużo. W tym roku byłam na weselu kuzynki, która ma coś ok. 180 cm (jak nie więcej) i miała (tak tak!!) suknię ślubną tylko zamiast butów na obcasie - włożyła baleriny. Co miała zrobić jak nawet męża przerosła. Tak wiec da się, suknię kupowała w Bielsku-Białej.

[martak110]

Napisane przez Susanna

Dziewczyny 173 cm wzrostu to przecież nie jest aż tak dużo. W tym roku byłam na weselu kuzynki, która ma coś ok. 180 cm (jak nie więcej) i miała (tak tak!!) suknię ślubną tylko zamiast butów na obcasie - włożyła baleriny. Co miała zrobić jak nawet męża przerosła. Tak wiec da się, suknię kupowała w Bielsku-Białej.

Nie wiem ile ty masz wzrostu, ale uwierz mi że dla nas (dziewczyn mających ponad 170 cm wzrostu) to dość dużo zwłaszcza ze nasze społeczeństwo ma średnio 165-168 i ja czuje sie jak wielkolud gdy stoje z moimi znajomymi (a na dodatek mam obcasy które uwielbiam) . Oczywiscie są dziewczyny które mają 180 i więcej ale wtedy własnie ubierają baleriny i ogólnie mają wiekszy rozmiar 40/42 i to inaczej wygląda a jak taka 38 ubierze obcasy 8-10 cm to wygląda jak żyrafa (i tak sie czuje). Ja na szczeście mam wysokiego męża i nawet w najwyzszysz szpilach jestem niższa od niego,ale od innych ludzi jestem wyższa o jakieś 15-20 cm i to juz nie jest fajne. Aha a taniec z niższymi o 20-25 cm facetami to dopiero wyczyn dla obojga

[agikabaty]

ja mam 180cm wzrostu i w pewnych momentach bylo to przeklenstwo.. ide ulicą i nikt wyzszy mnie czasem nie mija! kobitki sięgają mi pod pachę a jak mam obcas to juz w ogole! Naszczeście też mam wysokiego męza i jego 190cm ratuje mnie w każdej sytuacji
Sukni szukałam długo. Zakupiłam w dobrym salonie, najdłuższą zamówiłam jaka tylko była możliwość.. przyszła na styk dobra na długość - do obcasu 5cm (ale na szczescie na slub do 180cm wzrostu raczej 10cm szpili się nie zakłada
w koncu na ślubie i tak byłam na boska na piasku

[joasia65]

Trzeba tylko chodzić i szukać. Sama mam 180cm wzrostu a do tego miałam na ślubie buty z 6cm obcasem. Zanim zaczęłam chodzić i szukać sukni to najpierw podzwoniłam po salonach lub mailowo sprawdziłam czy maja suknie na osoby powyżej 180cm i tylko do tych szłam które miały.

[Susanna]

Napisane przez martak110

Nie wiem ile ty masz wzrostu, ale uwierz mi że dla nas (dziewczyn mających ponad 170 cm wzrostu) to dość dużo zwłaszcza ze nasze społeczeństwo ma średnio 165-168 i ja czuje sie jak wielkolud gdy stoje z moimi znajomymi (a na dodatek mam obcasy które uwielbiam) . Oczywiscie są dziewczyny które mają 180 i więcej ale wtedy własnie ubierają baleriny i ogólnie mają wiekszy rozmiar 40/42 i to inaczej wygląda a jak taka 38 ubierze obcasy 8-10 cm to wygląda jak żyrafa (i tak sie czuje). Ja na szczeście mam wysokiego męża i nawet w najwyzszysz szpilach jestem niższa od niego,ale od innych ludzi jestem wyższa o jakieś 15-20 cm i to juz nie jest fajne. Aha a taniec z niższymi o 20-25 cm facetami to dopiero wyczyn dla obojga

Ja mam pod 170 cm wzrosu, suknię i tak miałam szytą u krawcowej więc nie było problemu z długością. Może to jest pomysł zeby suknię dać szyć a nie kupowac gotową jesli sa takie problemy w salonach?? No chyba ze w grę wchodzi tylko i wyłącznie zakup w salonie. Albo...
Kurcze to naprawdę bardzo przyzwoita cena jak za taką suknie ślubną, w dodatku nową Brawo

Napisane przez joasia65

Trzeba tylko chodzić i szukać. Sama mam 180cm wzrostu a do tego miałam na ślubie buty z 6cm obcasem. Zanim zaczęłam chodzić i szukać sukni to najpierw podzwoniłam po salonach lub mailowo sprawdziłam czy maja suknie na osoby powyżej 180cm i tylko do tych szłam które miały.

... to jest pomysł Podzwonić, popytac, iśc i sprawdzić

[martak110]

Napisane przez Susanna

Ja mam pod 170 cm wzrosu, suknię i tak miałam szytą u krawcowej więc nie było problemu z długością. Może to jest pomysł zeby suknię dać szyć a nie kupowac gotową jesli sa takie problemy w salonach?? No chyba ze w grę wchodzi tylko i wyłącznie zakup w salonie. Albo...
Kurcze to naprawdę bardzo przyzwoita cena jak za taką suknie ślubną, w dodatku nową Brawo

Jeżeli chodzi o szycie to oczywiscie ze nie ma problemu, krawcowa uszyje nawet na 2m, ale autorce wątku w pierwszej kolejności zależało na sukni używanej lub wystawowej aby nie płacic 2 - 2,5 tys za suknie i z tym był problem, ale trzeba szukać, ja znalazłam

[Susanna]

Tak szczerze mówiąc to za szycie też aż tak dużo nie wychodzi. Napewno taniej niż w salonie. Zależy od fasony, dodatków itd. ale jednak jest to taniej.

[Milkie]

Hej dziewczyny. Miałam ten sam problem z suknią. Mam 180cm wzrostu i bardzo chciałam rybkę. Długo szukałam używanej z marnym skutkiem, w końcu byłam zmuszona kupić suknię w salonie, a i tam nie było łatwo, bo tylko suknie z modelek były dobre bądź zamawiane na miarę,co znów podnosiło cenę. W końcu znalazłam tę wyśnioną, droga, bo kosztowała 4000zł. Dlatego teraz chcę ją sprzedać. Cena wywoławcza 1900zł:P, ale mogę się potargować. Suknia w idealnym stanie, wyprana. Miałam do niej buty na 4cm wzrostu. Jest biała i ma piękny tren,w dodatku jest bardzo oryginalna. Rozmiar 38,ale zwężana była, z możliwością powrotu do poprzedniej szerokości. W razie czego mój mail: tuptusiak@tlen.pl