Młode Mamy z Lublina

[simpatica]

ej no co Wy - nie ma żadnego posta od kilku dni?

['Estelle']

Napisane przez simpatica

ej no co Wy - nie ma żadnego posta od kilku dni?

Znowu ciepło się zrobiło, to szkoda czasu na siedzenie przed kompem

U mnie skok w pełni, a do tego ząb, więc wszystko do góry nogami, poprzestawiały się drzemki, mamy humorki , komputer włączam dopiero po 21 .

[Karolinna]

Bezpłatne szkolenia dla mam z lublina...

Serdecznie zapraszam!!!

[luby957]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2103274 8]pozwolę sobie odpowiedzieć na ile umiem

moja mała ma stwierdzoną dysplazję, w związku z tym mamy zalecenie tak właśnie ją nosić (obecnie ma 7 tygodni). i podobno ogólnie tak właśnie jest zdrowo.

powiedzcie mi coś proszę: chodziła może któraś gdzieś w lublinie na basen z takim malutkim szkrabem? chodzi mi o naukę pływania, tylko tak żeby małż mógł dziecko zabrać, więc odpada raczej jakiś aquaaerobic . taka nauka pływania dla niemowląt zwykła.[/QUOTE]



ja też słyszałam że jak się dziecko nosi na biodrze to jest dobrze dla niego tylko trochę gorzej dla mamy no ale... czego się nie robi dla swoich dzieci

A tal w ogóle to przepraszam że się tak długo nie odzywałam ale byliśmy całą rodzinką na wakacjach a w ten weekend mieliśmy wesele, ale już do Was powróciłam i patrze że jakoś za dużo postów to nie przybyło, co jest z Wami Mamusie???

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez luby957

...

a co do basenu, to ja ze swoją Amelką chodziłam na basen. Świetna sprawa, na prawdę polecam. Bardzo dobrze wpływa na rozwój dziecka no i na kondycje dla mamy))
...

a mogę spytać gdzie chodziłyście?

[luby957]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2127159 4]a mogę spytać gdzie chodziłyście?[/QUOTE]


chodziłyśmy do bobo swim to jest strona internetowa: www.boboswim.pl za 12 wejsc co tygodniowych placi sie okolo 240 zł

[luby957]

i znowu cosik ucichło...

mam nadzieje że jak się skończą wakacje to znowu się wątek rozkręci

[lsp]

Zapraszamy do nowej szkoły pływania dla niemowląt w Lublinie. Zajęcia prowadzone są dla maluchów już od 4 miesiąca życia. Zapewniamy profesjonalnych (przeszkolonych pod kątem pływania dla niemowląt) trenerów i instruktorów pływania. Jesteśmy pierwszą szkołą w Lublinie, której instruktorzy są stowarzyszeni w polskim stowarzyzeniu pływania niemowląt. Zajęcia odbywają się na nowo otwartym basenie SP23, co gwarantuje spełnienie wymogów odnośnie czystości wody. po szczegóły zapraszamy na nową stronę internetową naszej szkoły www.plywanie.lublin.pl W razie pytań proszę o kontakt telefoniczny. Numery telefonów znajdują się na stronie.

[Morannon]

Witam serdecznie wszystkie mamy z Lublina
Być może zainteresują Was spotkania, które odbywają się w bronowickim domu kultury. Przekazuję treść ogłoszenia:

Klub Rodziców zaprasza rodziców małych dzieci (razem z dziećmi) oraz kobiety w ciąży na spotkania integracyjno - edukacyjne w każdy czwartek w godz. 12-14. Spotkania odbywają się w siedzibie Dzielnicowego Domu Kultury Bronowice przy ul. Krańcowej 106, w sali nr 15.
Szczegóły na stronie
http://ddkbronowice.pl/118-as-zapras...nicjatywa.html
Najbliższe spotkanie poświęcone będzie tematowi "Jak wybrać nianię?". Zapraszamy.

[Stokrotka81]

hej dziewczynki

co tu takie pustki, odezwac sie prosze bo nam chyba wątek umarł
trzeba go reanimowac

u nas leci powolutku , jestem juz prawie w 32 tyg i czekam z upragnieniem na moją córeczke, już mi sie sni po nocach jak ją trzymam i wogole,
Synio jest rozkoszny jak idzie spac mowi ze da buzi Talce(Natalce) poczym caluje brzuch i kladzie sie do łóżka
poza tym moje dziecie tak sie rozgadało ze hej, potrafi na troche zajac sie soba i swoimi zabawkami, choc oczywiście najlepiej bawić sie z mamusia, a najlepiej zeby siedziala kolo niego na dywanie( a mnie tak strasznie nie wygodnie, bo brzunio już sporawy)

[luby957]

Ostatnio zrobiliśmy jej z TŻ własny pokoik. Ma już swoje duże łóżko, zabawki w pokoju i ubranka no i rybki dostała od taty a więc i akwarium u niej stoi.
A co tam u was i Waszych Maluszków Stokrotka ma racje trzeba jakoś ten wątek reanimować!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[simpatica]

no to i ja podejmę akcję reanimacyjną

Stokrotko to już 32 tc? o wow! Czyli już całkiem niedługo Twoje pragnienie stanie się rzeczywistością a jak czytam że synio brzuch całuje to aż łezka wzruszenia się pojawia przesłodko to musi wyglądać

Luby już niedługo roczek więc się nie dziwię że Amelka już duża panienka

Jak dobrze pójdzie to jutro może uda mi się zakupić prezent urodzinowy dla Oleńki

był u Was Mikołaj?

[Stokrotka81]

u mnie mikołaja nie bylo... chyba bylam niegrzeczna a tak szczerze stwierdziliśmy z Tż ze szkoda kasy na głupoty, i Mikołaj jest dla dzieci ... wiec nasz Kamilek dostal farme ze zwierzatkami i tyle nawet slodyczy nie dostal zadnych bo staram sie mu ograniczac czekolady itp mo ma problemy z wypróżnianiem

i wlasnie macie jakies pomysly?? kupa co 4 dni i to z bolami i placzem, i pomimo ze ladnie mi mowi ze chce si czy a fu fu(kupe) to konczy sie na tym ze zakladam pampka i w dogodnej dla niego pozycji , najczesciej u mnie na rekach robi kupe, dawalam mu koper, kropelki espumisan... i nie mam juz pomyslu ale to nic nie daje
poza tym ograniczylam wszelkie soki marchwiowe, ryże, je duzo owocow i warzyw a kupa dalej co 4 dni zbita jak skala(sorki za 0brazowość) ale nie wiem jak już mu pomoc, a moze poprostu isc do lekarza??

a pod choinke zamierzam kupic nam laktator i tu pytanie do was, jakie mialalyscie i co polecacie odradzacie... teraz wolalabym elektryczny, bo z Kamilkiem mialam reczny i skonczylo sie na rehabilitacji nadgarstków

[simpatica]

Stokrotko a jak długo się ten kupczany stan utrzymuje? Bo u nas też tak było. tzn może nie co 4 dni ale też robiła tylko po kilka małych twardych bobków no i w gruncie rzeczy samo przeszło. Chyba

u mnie Mikołaja tez nie było a laktatora nie kupowałam

[Stokrotka81]

Napisane przez simpatica

Stokrotko a jak długo się ten kupczany stan utrzymuje? Bo u nas też tak było. tzn może nie co 4 dni ale też robiła tylko po kilka małych twardych bobków no i w gruncie rzeczy samo przeszło. Chyba

u mnie Mikołaja tez nie było a laktatora nie kupowałam

Stan kupkowy utrzymuje sie juz dosc dlugo chyba nie przesadze jak napisze ze juz z 1,5 m-ce i to nie sa kozie bobki na samym poczatku tak bylo i wtedy nieplakal i bez problemu sie wyproznial tyle ze zadko, teraz kupy sa wielkosci pięści i wyjsc nie chca, czasem do okola odbytu az sie krew pojawia... czyli jak bedziemy z tym zwlekac to jeszcze hemoroidów sie nabawi

[gosiak0103]

to i ja się przyłącze
Witam Mamusie!!!!

Mój Oli to też już taki dużyyyy chłopiec, szczególnie od kilku dni z dnia na dzień nam "dorośleje". 25 listopada postawił pierwsze kroczki, a teraz to już prawie biega

Ja w październiku wróciłam do pracy- na razie na pół etatu- ale jeszcze się nie przyzwyczaiłam że zostawiam Małego z opiekunką- zawsze mi tak jakoś dziwnie... a od stycznia zaczynam już cały etat.

Jeśli chodzi o zaparcia to ten problem na szczęście nas ominął, ale pamiętam że jak córeczka znajomych miała straszne problemy z wypróżnieniami to podawali jej syrop DUPHALAC lekarz im go polecił i z tego co wiem to faktycznie małej pomógł. I co jeszcze podawać dużo płynów najlepiej przegotowanej wody.

aha... do nas Mikołaj też w tym roku nie zawitał, ale Olek 29 świętował roczek i dostał już tyle prezentów (czytaj zabawek) że Mikołaj już nie miał co mu przynieść...

[Stokrotka81]

dzieki za ten syropek, dzis ide go kupic i mam nadzieje ze nam pomoze

[marciab]

No to ja też witam po długiej przerwie Amelka niedługo skończy 14 miesięcy ślicznie się bawi sama ale lubi jak jestem gdzieś obok potrafi się popisywać po swojemu, całuje lale i misie, przytula, daje smoczka... śmiesznotka chodzi ładnie, coraz szybciej.... Śpi 2 razy dziennie po 2 - 2,5 h w nocy od 20:30 do 7:00 je ładnie
Stoktorka 81 gratuję!!! oj to brzusio ciężki, to dokładnie na kiedy masz termin? mojego tż siostra też oczekuje dzieciątka, chłopczyka, termin ma na 10 lutego. A jak z tym syropkiem? kupiłaś? działa? wcześniej amelka miała też zaparcia ale w sumie podawałam dużo przegotowanej wody i przeszło, męczyła się 2 razy i podobnie skały dosłownie, z wielkim płaczem ;/ no ale odpukać wszystko jest już dobrze

[Stokrotka81]

w nocy obudzil sie znow z placzem, podgielam mu nóżki ... i wyszlo bylo mniej niz zwylke i miększe, ale dookola odbytu byla krew, dzis kolejna dawka to zobaczymy... mam nadzieje ze beda pozytywne efekty

termin mam na 4 luty

['Estelle']

Cześć Kochane
Miło widzieć, że wątek znowu odżywa .
U mojej pannicy roczek już na karku, zaczyna coraz śmielej stawiać kroczki i generalnie rośnie z niej mały łobuz .

Stokrotko, na rozluźnienie kupek - dużo jabłuszek. Ja dodaję też trochę soku jabłkowego do herbatki.
Dobrze działa też napar z hibiscusa [można posłodzić herbatką granulowaną].
I suszone śliwki. Zdaje się można kupić gotowe z Gerbera, moja ostatnio wyjadła mi jogurt z takim dodatkiem i efekt był, jaki był , pielucha wypełniona po brzegi.

[luby957]

Witam


Marciab jak Ty to robisz że Twoja Amelka śpi tyle w dzień i jeszcze tak ładnie przesypia noc??? Moja córcia jak śpi w dzień 2 godz to już coś, a w nocy budzi się przynajmniej 3 razy i cały czas cycka chce. Wiem że już nie powinnam jej dawać, ale jakoś nie mogę się przemóc bo wiem że mi znów szybko zaśnie i ja będę miała czas żeby się pouczyć albo wyspać na zajęcia do szpitala. Postawiłam sobie jednak cel że już w wakacje nie będzie żadnych wymówek i że będę musiała ją oduczyć cyckowania. może mi poradzicie jak ją oduczyć???

[Stokrotka81]

Napisane przez luby957

Witam
ja mojej Amelci podaje LACTULOSUM oraz DICLOFOR-lekarka mi poleciała i też jej pomaga. Ale moim zdaniem za długo to trwa u twojego Kamilka i że powinnaś z nim pójść do lekarza. Mam jeszcze jedno pytanko-czy nie miał On problemów po urodzeniu z wydalaniem smółki???

Simpatico Amelka ma już prawie 14 miesięcy, ale mimo wszytko zastanawiam się kiedy to tak szybko zleciało bo jeszcze niedawno chodziłam z brzusiem

Marciab jak Ty to robisz że Twoja Amelka śpi tyle w dzień i jeszcze tak ładnie przesypia noc??? Moja córcia jak śpi w dzień 2 godz to już coś, a w nocy budzi się przynajmniej 3 razy i cały czas cycka chce. Wiem że już nie powinnam jej dawać, ale jakoś nie mogę się przemóc bo wiem że mi znów szybko zaśnie i ja będę miała czas żeby się pouczyć albo wyspać na zajęcia do szpitala. Postawiłam sobie jednak cel że już w wakacje nie będzie żadnych wymówek i że będę musiała ją oduczyć cyckowania. może mi poradzicie jak ją oduczyć???

nie mial problemow z wydalaniem smolki, zawsze byly "piekne " kupki zawsze o stalej porze i wogole,
potem bylo tak ze byly bardzo rzedkie(to z 4 m-ce temu)... zaczelam podawac mu jagody i sie unormowalo... teraz przeszlo z druga strone, no zobaczymy na efekty po tym syropie trzeba pare dni zaczekac, tak jest napisane, a jak nie to jestesmy umowieni do pediatry na środe na szczepienie, to sie wypytam co i jak...

śliwki tez je, bo slodycze dostaje w postaci rodzynek, śliwek i żurawiny a słoiczki to juz dawno poszly w kąt, on ma prawie 2 lata

a co z laktatorem jaki polecacie?? nikt tu nie uzywa??

[marciab]

Napisane przez luby957

Witam

Marciab jak Ty to robisz że Twoja Amelka śpi tyle w dzień i jeszcze tak ładnie przesypia noc??? Moja córcia jak śpi w dzień 2 godz to już coś, a w nocy budzi się przynajmniej 3 razy i cały czas cycka chce. Wiem że już nie powinnam jej dawać, ale jakoś nie mogę się przemóc bo wiem że mi znów szybko zaśnie i ja będę miała czas żeby się pouczyć albo wyspać na zajęcia do szpitala. Postawiłam sobie jednak cel że już w wakacje nie będzie żadnych wymówek i że będę musiała ją oduczyć cyckowania. może mi poradzicie jak ją oduczyć???

A ja zazdroszczę Ci tak długiego karmienia piersią, ja zaledwie 3 miesiące - później nie chciała ssać i została butelka.
A śpioch z niej niesamowity, choć od kilku dni zauważyłam że mniej śpi podczas rannej drzemki, mniej więcej wygląda to tak że idzie spać ok 20:30 i śpi do 6:30 - 7 rano zależy, wstajemy jemy śniadanko (mleczko) a później moje podjada, zabawa i o 10 - 10:30 jest senna kładę ją do łóżeczka i wychodzę, przez nianię w kuchni słyszę że się kręci, rozmawia ze swoim miesiem i zasypia, budzi się ok 12 12-30. Je obiadek, lub jogurcik, spacerek, zabawa i tak do 15:30 znowu kładę ją do łóżeczka i wychodzę, zasypia wstaje ok 18, i znowu zabawa, ganianie się itp, kąpiel/
A Twoja Amelka w dalszym ciągu robi do nocniczka? czy już jak to się mówi u chodzących dzieci nie ma na to czasu?

Stokrotka81 - ja używałam ręcznego, też nie byłam zadowolona, a z elektrycznych znajome polecały z firmy MADELA ale nie wiem czy są tam jakieś różne modele czy tylko jeden standardowy, jak coś to dopytam i przy drugim dziecku też raczej w ten się zaopatrzę

[gosiak0103]

ale znowu mroźno.... a ja wczoraj zgubiłam rękawiczki
wczoraj straciłam też czajnik- wstawiłam wodę i jakoś mi się zapomiało-a to już 3 w tym roku jutro wkońcu jade kupić elektryczny, koniec z oszczędzaniem na energii!!!!

Jeśli chodzi o spanie Oliwiera to właściwie nie mamy już problemów: drzemka albo dwie w ciągu dnia i ładnie przespana noc...ale jest coś co mnie strasznie dobija, moje dziecko codziennie wstaje o 5 rano- i to nie ważne czy położy się o 19, 20 czy 22 = punkt 5 jest na nogach...... a ja tak lubiłam sobie rano pospać

Jutro jedziemy cała rodzinnką polować na prezenty

Życze miłego i ciepłego weekendu

[Stokrotka81]

5 godz nie zazdroszcze, ale u nas nie jest duzo lepiej... my od 6 na nogach

i mowi do mnie synio: mama tań, maś oko(okulary)

jak jestem nie ugieta to ten krzyczy mama tań, niunio ce Si... przewaznie nie robi , ale wie ze na to słowo skutecznie matke ściagnie złóżka cwaniak jeden

[luby957]

Napisane przez marciab

A ja zazdroszczę Ci tak długiego karmienia piersią, ja zaledwie 3 miesiące - później nie chciała ssać i została butelka.
A śpioch z niej niesamowity, choć od kilku dni zauważyłam że mniej śpi podczas rannej drzemki, mniej więcej wygląda to tak że idzie spać ok 20:30 i śpi do 6:30 - 7 rano zależy, wstajemy jemy śniadanko (mleczko) a później moje podjada, zabawa i o 10 - 10:30 jest senna kładę ją do łóżeczka i wychodzę, przez nianię w kuchni słyszę że się kręci, rozmawia ze swoim miesiem i zasypia, budzi się ok 12 12-30. Je obiadek, lub jogurcik, spacerek, zabawa i tak do 15:30 znowu kładę ją do łóżeczka i wychodzę, zasypia wstaje ok 18, i znowu zabawa, ganianie się itp, kąpiel/
A Twoja Amelka w dalszym ciągu robi do nocniczka? czy już jak to się mówi u chodzących dzieci nie ma na to czasu?

Na szczęście dalej robi siku i kupę do nocnika, nawet w nocy się budzi i woła na nocnik albo płacze i to tez ozn. ze chce na nocnik więc rano jest suchy pampers. Bardzo rzadko zdarza się żeby nasikała w pieluchę.

[Stokrotka81]

no to sie chwale po syropku sa chyba pierwsze efekty, kupka byla wczoraj i dzis, dzis bez bolu, niestety jeszcze twarda jak głaz... ale tak mysle ze to moze jakies złogi , narazie kontynuujemy syrop, i czekami na dalsze rezultaty

a poza tym dzis bylismy na zakupach dzidziusiowych... i kupilismy tylko pampersy i krem...

mate i karuzele zamowie jednak przez all bo duzo taniej, tak samo jak laktator,

a tak wogole to w leclerku jest śajny(tak mowi Kamilek) miś i pingwin na łyżwach moj pol godz stal i nie chial odejsc, nawet sobie macnał

[madzia_g]

witajcie!

jestem mama 3miesiecznej Elci

moge do Was dolaczyc?

[marciab]

gosiak0103 oj ja też lubię gubić rękawiczki..., czapkę też jak mam czasami nawet znajdę, jak przypomnę gdzie mogłam je zostawić
5 rano to bardzo rano, może mu później minie (wiesz jak to u dzieci jest wszystko się zmienia) i pośpisz dłużej.

Napisane przez luby957

Na szczęście dalej robi siku i kupę do nocnika, nawet w nocy się budzi i woła na nocnik albo płacze i to tez ozn. ze chce na nocnik więc rano jest suchy pampers. Bardzo rzadko zdarza się żeby nasikała w pieluchę.

A co jeszcze do spania to u mnie nie ma mowy żebym Amele zostawiła w łóżeczku i wyszła bo jak tak próbowałam to darła się, skakała w łóżeczku i próbowała wychodzić i utykała między szczebelkami(jak jeszcze nie były wyjęte) a teraz to już śpi na normalnym łóżku bo nawet jak ją uśpiłam i przeniosłam do łóżeczka to jak się przekręcała i uderzyła w szczebelek to się od razu budziła a teraz przynajmniej mi trochę dłużej śpi bo ma więcej miejsca na wiercenie.

No super! moja czasami da znać na kupkę, a o siku mogę zapomnieć, daje znać dopiero w trakcie robienia - kuca i patrzy czy wyleci śmiesznotka.
A jeśli chodzi o łóżeczko to my musieliśmy zmienić na turystyczne- podobnie jak Twoja Amelka strasznie się wierci, nie raz obiła się o szczebelki i żadne ochraniacze nie pomagały, także od 3 miesięcy śpi w turystycznym.

Stokrotka81 całe szczęście, kamilek mniej będzie się męczył, a i Ty przy tym. A powiedz chce na ręce do Ciebie? dajesz radę jeszcze wogóle? kopie malutka w brzuszku? i zdradź imię jeśli już wybraliście
AAA i co z laktatorem? Jaki w końcu wybrałaś?

madzia_g - Witamy pewnie, że tak W którym szpitalu rodziłaś?
Karmisz jeszcze piersią?

[madzia_g]

Napisane przez marciab

madzia_g - Witamy pewnie, że tak W którym szpitalu rodziłaś?
Karmisz jeszcze piersią?

ja nie karmie piersia ze wzgledu na leki ktore przyjmuje

urodzilam pierwszego wrzesnia na krasnickich