Dzisiaj nie? Jutro nie? Może jednak skusisz się? Przecież ja tak bardzo chcę... cz.27

[osz rety]

Napisane przez *Insane

oj, nie fochaj
Przepraszam, że pominęłam

To trzeba będzie kiedyś zrobić mini zlot pomorskich zazdrośnic
chociaż ja już nie zazdraszczam ale to nic, prawda ?

no dobra już się nie focham ja też już nie zazdraszczam, no i Glenuś również mam bilet m-czny do Gdyni więc mogę do Was dojechać na ten mini zlot mam nadzieje, że Glen i Pagka też będą chętne na spotkanie

[*Insane]

Tylko u mnie to najlepiej po świętach - poluzuje się troszkę wtedy u mnie w pracy mam nadzieję
Chętnie wyskoczę z Wami na kawkę albo na piwko

[butterfly20]

No jesteeem
No co chcecie-Narzet przyjechał,stęsknił się

Od razu zaznaczę,że za ideał mojej sukni uznałam koronkę z góry do dołu, z trenem całym z koronek, fason w literę A z podkreśloną pupą i dekolt serduszko-bez ramiączek.Przymierzyłam 12 sukni,które niekiedy odbiegały troszkę do moich założeń,ale wszystkie były koronkowe i w fasonie A (przy czym są fasony A bliżej przy ciele i są też bardzo szerokie dołem).
Poszukiwanie sukienki zaczęłam od ul. Długiej-niby wiele sklepów z sukniami,ale większość to były sklepy z koszmarkami ( zwłaszcza Pasaż Wenecki).Przymierzyłam suknię w Lilei,o której kiedyś Wam pisałam ( z wyprzedaży,z ekspozycji) i nic specjalnego,w sumie to było dla spokoju sumienia
Ciekawe suknie były w Karolinie- Justin Alexander,Sincerity itp...
Pokazuję w załącznikach sukienki,które mierzyłam.
1. Justin Alexander, taka bardziej trapezowa-całkiem fajna bo nie taka do końca poważna,ale ciężka i trochę mi figurę zakrywała. Ale i tak mi się podobała.
2. Sincerity z koronką,też ładna lecz bez blasku

Potem byłam umówiona do Madonny przy Floriańskiej i tam przymierzyłam 4 suknie. Oczywiście do każdego sklepu wchodziłam i mówiłam o co mi chodzi,więc nie było przymierzania różnych fasonów i materiałów a tylko to,co ja chciałam ( z małymi ustępstwami na rzecz np. ramiączek).
Wstawiam suknie w kolejności jakie przymierzałam Moja wybrana suknia była 5 suknią przymierzaną tego dnia,ale ją wkleję jako ostatnią
Więc w Madonnie przy Floriańskiej była Pronovias i White One-obie koronkowe,ale zabudowane górą i w sumie poważnie się z nich czułam Była też ta moja wybrana- czułam się w niej świetnie,pomimo braku kilku elementów,które chciałam i nadmiaru tego,czego nie chciałam. Po prostu cudownie podkreśliła moje walory- te dwie suknie z Pronovias i White One był piękne,ładnie w nich wyglądałam,ale nie było tego czegoś. A w tej...ach
Uparłam się też na przymierzenie jednej z kolekcji 2011 r. ale faktycznie nic ciekawego-są zbyt rozłożyste i ciężkie.

Potem byłam umówiona do Madonny w Pasażu Bielaka. Jak się potem okazało umówiłam się z tą panią,u której była Nasza Frezyjka.
Najpierw przymierzyłam suknię nieznanej mi projektantki Elianny Moore. I to był strzał w 10 -miała wszystko,czego chciałam. Dekolt w serce, koronkę do dołu, podkreślała talię i ogólnie cud miód. Mama się załamała,bo wiedziała,że teraz będzie ciężki wybór
Przymierzałam jeszcze 3 inne, jednej zdjęcie daję bo była trochę inna- La Sposa Detalle-koronka górą,ale dołem sporo rozkloszowany tiul.Bardzo nam się podobała,ale to nie było jednak to czego chciałam.Ogólnie Mama i Ciocia rozpaczały,że myślały,że to będzie łatwiejszedrzucą jakieś suknie,które na mnie nie będą leżeć i zostanie jakaś najlepsza. A tu się okazało,że wszystkie na mnie pasowały i wyglądały ładnie.
W końcu zastanawiałyśmy się nad tą Elianna Moore a tamtą z Floriańskiej.Wyszłyśmy z salonu,pospacerowałyśmy i uznałyśmy,że idę jeszcze raz na Floriańską przymierzyć tamtą suknię.
Musiałam rozważyć wszystkie za i przeciw:
Suknia Elianny miała wszystko co chciałam,ale też była poważniejsza oraz cięższa przez tę koronkę do dołu. Dodatkowo nie podkreślała aż tak mojej figury.
Suknia z Floriańskiej- firmy San Patrick- nie miała tej koronki od góry do dołu. Miała dekolt w serduszko,ale do niego ramiączka (cienkie i obszywane koralikami) czyli też nie była to pełnia szczęścia dla mnie. Ale jak ją przymierzyłam po raz kolejny to już wiedziałam,że to TA. Łzy stanęły mi w oczach i wszyscy powiedzieli,że widać,że to TA
Dałam sobie jeszcze wieczór na zastanowienie,ale ostatecznie wczoraj rano poszłyśmy ją zamówić.

Patrząc na jej zdjęcie na modelce w życiu nie zwróciłabym na nią uwagi. Na żywo wygląda zupełnie inaczej Dodatkowo ja wyglądam w niej inaczej niż modelka-jestem w niej taką kobiecą klepsydrąNie jest zbyt skromna,ma spory dekolt, mam podkreśloną talię i linię bioder ale o to mi właśnie chodziło- suknia miała być trochę seksowna Dodatkowo cena obniżona o ponad 1000, bo na magazynie w Hiszpanii zostały tylko 2 sztuki

Aaaa i jeszcze chciałam powiedzieć,że mają tam dziwną rozmiarówkę,bo wszystkie 38 były na mnie sporo za duże,a z jednego modelu to nawet 34 było luźne. Chyba to w celu poprawienia Hiszpankom nastrojów


Rozpisałam się,ale to pierwszy i ostatni taki mój wybór w życiu więc musiałam oddać moje wrażenia

Dołączam zdjęcia w kolejności mierzenia,ostatnia to moja.

[butterfly20]

1. Justin Alexander
2. Sincerity
3. Pronovias.
4.White One.
5.Pronovias z 2011

[butterfly20]

6.Elianna Moore (dwa zdjęcia)
7.La Sposa
8.Moja San Patrick (dwa zdjęcia).


Edit: Przy czym ja nie będę mieć tej szarfy pod biustem,bo lepiej wygląda bez

[polka764]

boże jakie cudeńkaaaa

[najfajniejsza]

Cześć

teściu płytą zachwycony a nam przyjdzie kolejna osoba do obdarowania, bo zapraszamy do siebie więcej osób niż sądziłam. nie wiem, gdzie my wszystkich usadzimy, gdzie nawet jedzenie postawimy, bo nasz stolik jest dwuosobowy i o ile 5 osób na chama wciśnie tam talerze, o tyle 11 na pewno nie :/ odechciewa mi się świąt...

Motyl, mnie się najbardziej podoba nr 4

crozee, masz przeurocze spojrzenie

[arrakis]

Napisane przez Biska

W ogóle za tydzień (a nawet wcześniej) Luffcia będzie już ŻONKĄ! i znooowu imprezka

a na rozruszanie http://www.youtube.com/watch?v=goaxkClIKGE

ooooo nieeeee


motyl piekna kiecka

ehhh ja to chyba nigdy za maz nie wyjde

[Biska]

A mnie się najbardziej podoba Elianna Moore

Gratuluję Motylku

Arrakis

[butterfly20]

Wiedziałam,że moja nie będzie Was zachwycać patrząc na zdjęcia,ale jak mówiłam-sama bym jej nie wybrała.Ze zdjęć najbardziej ta Elianna Moore
Ale tak jak mówiłam-koronki od góry do dołu faktycznie są bardzo ciężkie i dodatkowo trochę postarzające.Gdybym była starsza to może moja psychika chciałaby te koronki. Na ten moment wolałam coś zwiewniejszego dołem i podkreślającego figurę
Dodatkowo moim zdaniem ta bardziej przyciąga wzrok,bo więcej się na niej dzieje.

Natomiast uznałyśmy,że skoro w mojje sukni koronka jest tylko taka naciapkana i dół nie jest zakończony równomiernie koronką,to w ramach rekompensaty biorę dłuuuuugi welon obszyty koronką (takie coś jak ma modelka na zdjęciu). I już go upinałyśmy tak,że się zachwyciłam. Zakrywa mi ramiona więc do Kościoła chyba juz nic bym nie zarzucała na ramiona (chyba,że byłoby zimno).

[butterfly20]

I taki jest kolor I bez tej szarfy

[Biska]

Napisane przez butterfly20

Wiedziałam,że moja nie będzie Was zachwycać patrząc na zdjęcia,ale jak mówiłam-sama bym jej nie wybrała.Ze zdjęć najbardziej ta Elianna Moore
Ale tak jak mówiłam-koronki od góry do dołu faktycznie są bardzo ciężkie i dodatkowo trochę postarzające.Gdybym była starsza to może moja psychika chciałaby te koronki. Na ten moment wolałam coś zwiewniejszego dołem i podkreślającego figurę
Dodatkowo moim zdaniem ta bardziej przyciąga wzrok,bo więcej się na niej dzieje.

Natomiast uznałyśmy,że skoro w mojje sukni koronka jest tylko taka naciapkana i dół nie jest zakończony równomiernie koronką,to w ramach rekompensaty biorę dłuuuuugi welon obszyty koronką (takie coś jak ma modelka na zdjęciu). I już go upinałyśmy tak,że się zachwyciłam. Zakrywa mi ramiona więc do Kościoła chyba juz nic bym nie zarzucała na ramiona (chyba,że byłoby zimno).

Najważniejsze, że Tobie się podobała Zazwyczaj jest tak, że zdjęcie nawet w 30% nie oddaje uroku sukni (tak jest też w moim przypadku).

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez butterfly20

I taki jest kolor I bez tej szarfy

Szarfa faktycznie zupełnie tam nie pasuje

[arrakis]

motyl mi sie twoja suknia bardzo podoba

taki dlugi welon jak na zdjeciu bedziesz miec? taki ciagnacy sie po ziemii? niezle - ja bym sie zabila o to idac znajac moje zdolnosci ale wyglada fajnie

[Biska]

Napisane przez arrakis

motyl mi sie twoja suknia bardzo podoba

taki dlugi welon jak na zdjeciu bedziesz miec? taki ciagnacy sie po ziemii? niezle - ja bym sie zabila o to idac znajac moje zdolnosci ale wyglada fajnie

To samo pomyślałam dodatkowo bałabym się, że świadkowa może mi go w efektowny sposób wyrwać z głowy wraz z włosami, depcząc po nim ale ja to panikara jestem :P

[carmelova]

Motylku mi się najbardziej podoba ta wybrana przez Ciebie !!!! Jest Trochę w stylu tej Maggie Sottero Anniston którą ciągle mam na kompie! I ma ramiączka, co dla mnie ważne Dokonałaś najlepszego wyboru, chociaż wszystkie suknie są piękne, ale ta ma klasę i jest lekka. Cudo!!!!

[butterfly20]

Żałuję,że nie mam zdjęć w niej na swój własny użytek
Bo patrząc na zdjęcie katalogowe mam wątpliwości,których nie miałam mierząc tę sukienkę

Arrakis taki ciągnący i upięty tak,że koronka będzie otaczać mi głowę i zasłaniać ramiona.Wiadomo,że to będzie tylko do Kościoła i potem ten welon się podpina
Jedno jest pewne-trzeba zacząć konkretnie zapuszczać te moje głupie włosy

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez Biska

To samo pomyślałam dodatkowo bałabym się, że świadkowa może mi go w efektowny sposób wyrwać z głowy wraz z włosami, depcząc po nim ale ja to panikara jestem :P

A świadkowa będzie za Tobą szła?Czy jak?Bo za mną nikt nie będzie szedł jak będę dumnie wkraczać z Tatą

Napisane przez carmelova

Motylku mi się najbardziej podoba ta wybrana przez Ciebie !!!! Jest Trochę w stylu tej Maggie Sottero Anniston którą ciągle mam na kompie! I ma ramiączka, co dla mnie ważne Dokonałaś najlepszego wyboru, chociaż wszystkie suknie są piękne, ale ta ma klasę i jest lekka. Cudo!!!!

Noooo to mnie pocieszyłaś Dziękuję
Mama i Ciocia jak mnie zobaczyły to powiedziały "Normalnie Marilyn Monroe" (chociaż mi w biuście dużo brakuje do Marilyn )

Ja nie chciałam ramiączek,ale do takiego zakończenia gorsetu u góry nie mogłoby nie być ramiączek. Te są delikatne więc jakoś przeżyję

[Biska]

Motylku w razie wątpliwości pomyśl sobie, jak się czułaś mając tę suknię na sobie mi to pomaga patrząc na zdjęcia mam wątpliwości, ale jak sobie przypomnę, jak faktycznie wyglądałam w niej i jak się czułam, to mi moment przechodzi

Ja z ojcem na pewno wchodzić nie będę nawet nie wiem czy on zjawi się na ślubie Więc będą za nami wchodzić świadkowie

[arrakis]

Napisane przez Biska

To samo pomyślałam dodatkowo bałabym się, że świadkowa może mi go w efektowny sposób wyrwać z głowy wraz z włosami, depcząc po nim ale ja to panikara jestem :P

jakbym to ja byla swiadkowa to bylby to wielce prawdopodobny scenariusz...

I. sie zawsze ze mnie nabija, ze ja taka ciapa jestem - wiecznie sie o cos obijam, wlaze w dekoracje przechodzac przez scene, ciagle siniaki jakies mam - taka oferma ze mnie - ostatnio ide przez scene I. idzie za mna - i mowi - uwazaj, bo sie uderzysz (mijalam taki wozek stojacy na scenie) i oczywiscie w neigo wlazlam, za chwile wlazlam w taki kubelek z weglami stojacy w korytarzu, przy samej scianie, zeby nikt sie o niego nie potknal, ale ja oczywiscie w niego wlazlam I. dalej idac za mna sie juz nabijal i mowi - ale ty jednak ciapa jestes naprawde straszne to u mnie jest ta moja ofermowatosc

[medeline]

Wreszcie czuję się lepiej! Wczoraj nie spałam 4-5h, więc chyba wyspałam chorobę

Motyl, piękne suknie Chociaż jak dla mnie ten tył jest trochę bardzo wycięty, ale na Tobie z pewnością wygląda pięknie I dobrze, że znalazłaś suknię w Krakowie i nie musisz jechać nigdzie dalej

Arrakis, ty się sama kiedyś o siebie zabijesz

[butterfly20]

Napisane przez medeline

Wreszcie czuję się lepiej! Wczoraj nie spałam 4-5h, więc chyba wyspałam chorobę

Motyl, piękne suknie Chociaż jak dla mnie ten tył jest trochę bardzo wycięty, ale na Tobie z pewnością wygląda pięknie I dobrze, że znalazłaś suknię w Krakowie i nie musisz jechać nigdzie dalej

Arrakis, ty się sama kiedyś o siebie zabijesz

Ale wycięty na górze pod łopatkami czy na dole w okolicach pupy? Bo ja bym nawet chciała,żeby był jeszcze bardziej wycięty tu i tu,ale wszystkiego mieć nie można



Dobrze,że pojechałam teraz-przynamniej załapałam się jeszcze na modele z poprzedniej kolekcji,bo w tej 2011 faktycznie nie miałabym czego wybrać. No i cena obniżona o 1000 też mnie ucieszyła

[OlkaR]

Bry

Motyl, suknia bardzo ładna, ciekawa jestem jak w niej wyglądasz

Ja bym nie chciała wchodzić z tatą do kościoła... Da błogosławieństwo w domu i na tym koniec jego roli. Takie wchodzenie z ojcem do kościoła to moim zdaniem zbyt "amerykańskie".

Arrakis ja raczej też nie wyjdę za mąż więc przybij smutną pionę

[medeline]

Napisane przez butterfly20

Ale wycięty na górze pod łopatkami czy na dole w okolicach pupy? Bo ja bym nawet chciała,żeby był jeszcze bardziej wycięty tu i tu,ale wszystkiego mieć nie można



Dobrze,że pojechałam teraz-przynamniej załapałam się jeszcze na modele z poprzedniej kolekcji,bo w tej 2011 faktycznie nie miałabym czego wybrać. No i cena obniżona o 1000 też mnie ucieszyła

No super się trafiło Zawsze to 1000 zł możesz przeznaczyć na coś innego A co do wycięcia - no, że całe łopatki są odsłonięte. Jak masz ładne plecki to jest co pokazać Bo naprawdę ładna.

[arrakis]

Napisane przez medeline

Arrakis, ty się sama kiedyś o siebie zabijesz

ja sie dziwie jak mi sie udalo przezyc 30 lat w jednym kawalku

Napisane przez OlkaR

Arrakis ja raczej też nie wyjdę za mąż więc przybij smutną pionę

a jak tam R.?

[_Maya_]

Napisane przez Biska

Najważniejsze, że Tobie się podobała Zazwyczaj jest tak, że zdjęcie nawet w 30% nie oddaje uroku sukni (tak jest też w moim przypadku).[COLOR="Silver"]

oj TAK ja jak znalazłam jedno zdjęcie mojej sukienmki to się przeraziłam, że jest brzydka

Motylku ta co wybrałaś jest super!
podoba mi się (tylko, że ja nie lubię ramiączek )

[OlkaR]

Arrakis, z R... faaaaaaaajnie. Jak pójdzie po naszej myśli, to w wakacje pomieszkam u niego jakieś 2 tygodnie Ostatnio mało rozmawialiśmy bo od wtorku do wczoraj był za granicą (przynajmniej się uczyłam zamiast z nim gadać ), a wczoraj tylko zadzwonił powiedzieć "kochanie jestem w domu" [tak, rzucamy sobie takimi słodkościami i jest to fajne] i nawet nie miałam serca z nim rozmawiać bo taki był zmęczony. Po nowym roku jadę do niego. No i co... i tyle

[Stefannia]

Hej, nadrobiłam
Motyl, piekna jest ta suknia, nawet na tej modelce i skoro mówisz że Tobie jest dużo ladniej, to będzie super

Tak szybko o sobie
W czwartek i piątek byłam na szkoleniu z zarządzania projektami, bardzo ciekawe, myślę że coś skorzystam. Wróciłam jakoś koło 15 i zaczęłam przygotowywać imprezę na urodziny dla A. Impreza ogolnie średnio udana - panowie narzucili bardzo tempo picia i zanim się wiekszośc z dziewczyn zorientowała, byli nawaleni. A. też i w łazience się poślizgnął i rozciął łuk brwiowy, więc bylo szycie.
Ogólnie po wszytskim było dopiero przed 4, a ja w sobotę na 9 do szkoły. Siedziałam tam do 17. Wróciłam do domu, poważna rozmowa z A. I pojechaliśmy na dwie trzydziestki - najpierw do jednej koleżanki, potem do drugiej. Trochę potańczyłam, wróciliśmy o 3 do domu, więc dzis jestem na wagarach. Bo nie miałam siły ruszyć się z wyrka. Jeszcze jakiś choróbsko chce mnie przyatakować - właśnie, Med, zdrowie życzę, i jeszcze mam @.
Mam zamiar sie dzisiaj lenić, lenić i jeszcze może lenić
A jeszcze dziś miałam sen o zaręczynach

[arrakis]

Napisane przez OlkaR

Arrakis, z R... faaaaaaaajnie. Jak pójdzie po naszej myśli, to w wakacje pomieszkam u niego jakieś 2 tygodnie Ostatnio mało rozmawialiśmy bo od wtorku do wczoraj był za granicą (przynajmniej się uczyłam zamiast z nim gadać ), a wczoraj tylko zadzwonił powiedzieć "kochanie jestem w domu" [tak, rzucamy sobie takimi słodkościami i jest to fajne] i nawet nie miałam serca z nim rozmawiać bo taki był zmęczony. Po nowym roku jadę do niego. No i co... i tyle

noo to moze cos z tego bedzie jednak

ok uciekam do babci, potem do pracy, potem z I. jestem umowiona wiec pewnie pojawie sie jutro wieczorem i znow was nie nadrobie

[Stefannia]

Nadrobiłam pocztę, te czerwone usta... mrau

[medeline]

Napisane przez Stefannia

Hej, nadrobiłam
Motyl, piekna jest ta suknia, nawet na tej modelce i skoro mówisz że Tobie jest dużo ladniej, to będzie super

Tak szybko o sobie
W czwartek i piątek byłam na szkoleniu z zarządzania projektami, bardzo ciekawe, myślę że coś skorzystam. Wróciłam jakoś koło 15 i zaczęłam przygotowywać imprezę na urodziny dla A. Impreza ogolnie średnio udana - panowie narzucili bardzo tempo picia i zanim się wiekszośc z dziewczyn zorientowała, byli nawaleni. A. też i w łazience się poślizgnął i rozciął łuk brwiowy, więc bylo szycie.
Ogólnie po wszytskim było dopiero przed 4, a ja w sobotę na 9 do szkoły. Siedziałam tam do 17. Wróciłam do domu, poważna rozmowa z A. I pojechaliśmy na dwie trzydziestki - najpierw do jednej koleżanki, potem do drugiej. Trochę potańczyłam, wróciliśmy o 3 do domu, więc dzis jestem na wagarach. Bo nie miałam siły ruszyć się z wyrka. Jeszcze jakiś choróbsko chce mnie przyatakować - właśnie, Med, zdrowie życzę, i jeszcze mam @.
Mam zamiar sie dzisiaj lenić, lenić i jeszcze może lenić
A jeszcze dziś miałam sen o zaręczynach

Dziękuję Też życzę zdrowia
Jej, to impreza była "udana" Mam nadzieję, że dużo szwów nie było?

Napisane przez arrakis

noo to moze cos z tego bedzie jednak

Oby nie

[elena_100]

dobry