Sierpniowe Panny Młode cz.II

[kahunia]

Tez szukam pracy i coraz bardziej mnie to doluje, no i z dzieckiem sie z tego wzgledu wstrzymujemy

[justys1358]

No wlasnie, tak jak u nas.

[ania2631]

A my będziemy teraz starać się o dziecko.Mam nadzieję,że w ciągu 2 lat nam sie to uda,bo wiadomo zegar bije

[justys1358]

No to powodzenia

[kahunia]

My czasami zalujemy ze nie trafila nam sie jakas wpadka, bo przynajmniej nie byloby takiego zastanawiania, że szkola, praca czy cos tam jeszcze innego...

[ultraradiola]

my z TZ marzymy juz o dziecku od hmmm 2 lat ale brak mojej stałej pracy nam to uniemożliwia dlatego liczę tak bardzo na te rozmowę w poniedziałek a mój TZ w końcu ma 27 lat tym bardziej chce

Napisane przez kahunia

My czasami zalujemy ze nie trafila nam sie jakas wpadka, bo przynajmniej nie byloby takiego zastanawiania, że szkola, praca czy cos tam jeszcze innego...

to tez by było jakieś wyjście ale jak się chce wpadkę to jej nie ma

[19natka88]

My oboje mamy prace i nie byłoby problemu ale TŻ jeszcze nie chce A ja bym baaaardzo już chciała...

A tak poza tematem to jaki tytuł tego nowego wątku w końcu?

[basia567]

a my czekamy z dzidzią na przyszły rok - jak już urządzimy mieszkanko no chyba, że coś trafi się wcześniej... co do pracy to w obecnej pracuję już 5 rok... skończyłam studia i chciałabym teraz zatrudnić się gdzieś w księgowości - taki kierunek ukończyłam, tylko z jednej strony waham się, bo tu praca stała - kasa naprawdę dobra i pomyślę, że jak mam zaczynać od nowa to trochę mnie to przeraża, tym bardziej że spłacamy kredyt za mieszkanko :/ i taki mam dylemat

[Tincia]

Ja też mam 27 lat i by mi się dzidzi chciało. Praca stała od dwóch lat, ale u mnie zawsze z lekka nutką zmienności, a od października robie roczną podyplomówke, no i... wstrzymanie... Ale plan jest zacząć się starać od stycznia Tylko od stycznia szykują się zmiany w pracy i nie wiem jak to będzie...
Kurcze, dziewuszki- która bardziej kumata niech stworzy nam ten nowy wątek, bo tu to nie na temat :P

[19natka88]

NOWY WĄTEK https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post22132979

[joan_na]

Hmm..też jestem za nowym wątkiem Może kiedyś urządzimy sobie takie spotkanie na żywo..fajnie by było Co jak co, ale dopingowałyśmy sobie w jednym z najważniejszych dni naszego życia.
My jeszcze nie mamy zdjęć od fotografa, za to film dostaliśmy szybciutko..super sprawa, bo naprawdę człowiek niewiele pamięta z tego dnia..a nawet jak mu się wydaje, że pamiętał to wiele rzeczy umyka. Ogólnie ślub i wesele powiązane mimo wszystko z wielkim stresem a okazują się dniem wymarzonym Jak tak sobie oglądam płytki to aż się łezka w oku kręci, że to już za nami i najbardziej mi żal, że już nie założę mojej sukni :P Bo ogólnie to bardzo cieszy mnie fakt nowego etapu w życiu i nie chciałabym się cofnąć.. Jest wspaniale i wierzę, że może być jeszcze lepiej. A propos obrączek...mój TŻ nie zdejmuje z palca i o dziwo bardzo Mu się podoba :P Śniło mi się dziś, że jestem w ciąży..nawet lekaz potwierdził..trochę się bałam, bo to za wczesnie chcieliśmy minimalnie pół roku odczekać, żebym mogła obronić mgr, ale byłam i tak bardzo szczęśliwa...hehehe obudziłam się rano i cóż...jeszcze nei w tym miesiącu...
justys1358 też bym chciała mieć małego skrzata, ale w naszym przypadku trzeba się jeszcze wstrzymać...no chyba, że będzie to i tak będziemy przeszczęśliwi..tak ostatnio powiedział mój TŻ..czym mnie bardzo ujął P.S.: Wiedziałam to, ale mimo wszystko miło jest usłyszeć od faceta coś takiego :P
Oj przepraszam nie zauważyłam, ze nowy wątek już istnieje :P

[akusiowa]

ktoś na sierpień 2012 się szykuje ?

[ma.ko]

Napisane przez akusiowa

ktoś na sierpień 2012 się szykuje ?

Ja
Pewnie sporo nas jest, tylko jescze się niektóre nie ujawniają hehe
Jak zaczniemy się porządnie "szykowac" to myślę, że wątek odzyje

[margolka1986]

mako a ja jednak myslałam ze szykujesz sie na 2011 :P:P

[klapoucha]

Jesli mogblabm ;D ja i mój narzeczony także planujemy ślub w sierpniu 2011. Wszystko tak na szybko, dopiero niedawno wpadliśmy na pomysł wzięcia ślubu i stąd moje pytanie do innych Pann Młodych, jak szybko trzeba iść do księdza, co trzeba od razu załatwiać, co jest najpilniejsze (sale już mamy:P) dziękuje za odpowiedź

[JennyAniolek]

Napisane przez klapoucha

Jesli mogblabm ;D ja i mój narzeczony także planujemy ślub w sierpniu 2011. Wszystko tak na szybko, dopiero niedawno wpadliśmy na pomysł wzięcia ślubu i stąd moje pytanie do innych Pann Młodych, jak szybko trzeba iść do księdza, co trzeba od razu załatwiać, co jest najpilniejsze (sale już mamy:P) dziękuje za odpowiedź

Witaj

skąd jesteś i na kiedy planujecie ślub ??

najpilniejsze rzeczy: sala, zespól/dj, foto, kam, kościół (my już mamy od września zaklepaną godzinę, bo oblegany kościół), powoli trzeba zacząć rozglądać się za fryzjerką/makijażystką, suknią, może obrączki

[klapoucha]

jestem ze śląska, dokładnie z Jastrzębia, sale mamy na 12.08.2011
zespół i fotografa już mamy na uwadze
kurcze, bo to taki nagły pomysł i kompletnie nie wiem od czego mam zacząć
fryzjerka też sie zaoferowała już (kuzynka )

[JennyAniolek]

Napisane przez klapoucha

jestem ze śląska, dokładnie z Jastrzębia, sale mamy na 12.08.2011
zespół i fotografa już mamy na uwadze
kurcze, bo to taki nagły pomysł i kompletnie nie wiem od czego mam zacząć
fryzjerka też sie zaoferowała już (kuzynka )

czyli po sąsiedzku, bo ja z Rybnika i ślubujesz szybciej o 8 dni

[ma.ko]

Napisane przez margolka1986

mako a ja jednak myslałam ze szykujesz sie na 2011 :P:P

\
Tak to jest jak sie nie doczyta. Nie dośc, że zacytowałam, to jescze przecyztałam że chodziło o 2011 rok . Jasnę, że szykuje sie na 2011, dobrze myslisz

Napisane przez JennyAniolek

czyli po sąsiedzku, bo ja z Rybnika i ślubujesz szybciej o 8 dni

Z ust mi to wyjęłaś

[ultraradiola]

zazdroszczę przygotowań
aż się łezka w oku kreci jak sobie przypomnę jak było pięknie

Powodzenia dziewczyny

[kampasiula]

Nie było mnie tu od lipca...zamieszanie przed ślubem,potem zaniedbałam kompa i tak wyszło.Teraz jest zima i mozna w wolnym czasie poklikaćA więc witam dziewczyny! Oglądałam wstecz fotorelacje z waszych ślubów,kreacjeWrzucę parę swoich fotek.Sesji nie mieliśmy,bo.. kilka dni padał deszcz a lato było piekne i upalne

[19natka88]

Kampasiula w takim razie zapraszamy na nowy wątek dla żonek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=468293

[sanderek5]

Witam wszystkich, mam na imię Sandra
Jestem tu nowa, dopiero dziś na 100% zaklepaliśmy sobie termin ślubu.
Ślubujemy 20.08.2011 o godz. 15:00 w Częstochowie
Przyznam szczerze, że nie przeczytałam całego tematu, ale jak tylko będę miała trochę luzu na studiach, to mam nadzieję, że wszystko nadrobię. Rzuciło mi się w oczy, że nie tylko ja ślubuję 20 sierpnia
Nie wiem jak Wy, ale my nie będziemy mieli wesela, tylko taki obiad w restauracji dla najbliższej rodziny, ale szczerze mówiąc nasze rodziny są duuuuże i musimy zaprosić ok 50 osób aczkolwiek liczymy, że nie wszyscy się odliczą. :P Po obiadku na plener, a po plenerze siup do hotelu i nie ma nas kilka dni. Nie jesteśmy zwolennikami takich hucznych uroczystości. :P Wiem, że to trochę niestandardowo, ale wychodzimy z założenia, że to jest NASZ najważniejszy dzień i nikt nie będzie nic nam narzucać i spędzimy go tak, jak nam się marzy, a nie jak ciotki czy inni wujkowie mówią "że wypada to, czy tamto". Szczerze mówiąc, jeżeli mielibyśmy tyle kasy, to zaraz po ślubie skoczylibyśmy w samolot na podróż poślubną (tak, jak to jest w Ameryce ).
A Wy jak tam? Bardzo huczne weselicha, czy jest tu ktoś, kto wychodzi z podobnych założeń jak ja?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Sierpniówki!

[JennyAniolek]

Napisane przez sanderek5

Witam wszystkich, mam na imię Sandra
Jestem tu nowa, dopiero dziś na 100% zaklepaliśmy sobie termin ślubu.
Ślubujemy 20.08.2011 o godz. 15:00 w Częstochowie
Przyznam szczerze, że nie przeczytałam całego tematu, ale jak tylko będę miała trochę luzu na studiach, to mam nadzieję, że wszystko nadrobię. Rzuciło mi się w oczy, że nie tylko ja ślubuję 20 sierpnia
Nie wiem jak Wy, ale my nie będziemy mieli wesela, tylko taki obiad w restauracji dla najbliższej rodziny, ale szczerze mówiąc nasze rodziny są duuuuże i musimy zaprosić ok 50 osób aczkolwiek liczymy, że nie wszyscy się odliczą. :P Po obiadku na plener, a po plenerze siup do hotelu i nie ma nas kilka dni. Nie jesteśmy zwolennikami takich hucznych uroczystości. :P Wiem, że to trochę niestandardowo, ale wychodzimy z założenia, że to jest NASZ najważniejszy dzień i nikt nie będzie nic nam narzucać i spędzimy go tak, jak nam się marzy, a nie jak ciotki czy inni wujkowie mówią "że wypada to, czy tamto". Szczerze mówiąc, jeżeli mielibyśmy tyle kasy, to zaraz po ślubie skoczylibyśmy w samolot na podróż poślubną (tak, jak to jest w Ameryce ).
A Wy jak tam? Bardzo huczne weselicha, czy jest tu ktoś, kto wychodzi z podobnych założeń jak ja?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Sierpniówki!

Witaj na wątku

[margolka1986]

widze ze wszytskie które na dzień dziesiejszy udzielamy się w tym wątku ślubujemy 20 sierpnia

[JennyAniolek]

Napisane przez margolka1986

widze ze wszytskie które na dzień dziesiejszy udzielamy się w tym wątku ślubujemy 20 sierpnia

fajnie

ale ciekawe gdzie podziała się reszta sierpnióweczek ?

[Askatasuna]

Napisane przez JennyAniolek

najpilniejsze rzeczy: sala, zespól/dj, foto, kam, kościół (my już mamy od września zaklepaną godzinę, bo oblegany kościół), powoli trzeba zacząć rozglądać się za fryzjerką/makijażystką, suknią, może obrączki

A ja chciałabym się Was poradzić, kiedy dobrze byłoby zarezerwować makijażystkę i kiedy udać się do kwiaciarni załatwiać bukiety, butonierki itp. (oczywiście ślub w najładniejszym z miesięcy, sierpniu)?

[jud]

Jestem, jestem!!
Pochłonęły mnie uczelniane sprawy i bardzo opornie idzie mi wszelkie przygotowywanie. Stoję w tym samym miejscu co w wakacje ;P Jakoś to będzie, obiecałam sobie rozpocząć poszukiwania sukni po świętach i będę walczyć z lenistwem.
Kutfa jeszcze Kościół :/
Byliśmy już tam, gdzie pierwotnie był plan, ale po tym jak przyjął nas proboszcz..pff Zawsze wydawało mi się, że jeśli dorośli ludzie, którzy ze sobą mieszkają od dawna chcą się pobrać to ksiądz będzie pierwszą osobą błogosławiącą :p
"Jeśli wszystkie papiery nie będą w formie jednego papierka-nie będzie ślubu"
"Widzimy się tylko 3 tyg przed ślubem z papierkiem i na ślubie"
Szkoda słów na resztę wywodów których wysłuchaliśmy, także przymierzam się do zmiany planów na inną parafię. Nie bierzemy ślubu ani w moim rodzinnym mieście ani w parafii TŻ także gdzieś na pewno znajdziemy termin..OBY!!

Dla nowych dziewczynek w wątku- ślubuję 27.08.11
WITAMY!

[ultraradiola]

Napisane przez Askatasuna

A ja chciałabym się Was poradzić, kiedy dobrze byłoby zarezerwować makijażystkę i kiedy udać się do kwiaciarni załatwiać bukiety, butonierki itp. (oczywiście ślub w najładniejszym z miesięcy, sierpniu)?

jeśli chodzi o fryzjerkę i makijażystkę to zależy od regionu
ja musiałam załatwiać 6 miesięcy wcześniej bo takie były nie stety terminy, ale inne dziewczyny z wątku żonki 2010 mówiły ze miesiąc starczył wiec zależy chyba od regionu
a co do kwiaciarni ja bylam miesiac przed zamawiac bukiet i inne kwiaty

[sanderek5]

Mnie przyjaciółka będzie malować, a znajoma fryzjerka czesać. :P Więc pierwsza już wie i twardo na mnie ćwiczy co tydzień różne wersje makijażu, a na sam koniec wybiorę, w czym się będę czuła najlepiej. A fryzjerka powiedziała, żebym w czerwcu przyszła na próbną a pod koniec lipca/na początku sierpnia na pasemka. Co do paznokci, to nie chcę tipsów, tylko swoje, więc będę tylko malować. U mnie (w Częstochowie) manicure z pomalowaniem kosztuje koło 20zł, ale na sierpnień trzeba się umawiać w maju/czerwcu, bo najbardziej zdolne stylistki paznokci są bardzo oblegane. Zwłaszcza, że to sezon ślubny, więc nie tylko PM chcą mieć ładne pazurki, ale i goście płci żeńskiej :P
Co do bukietów, to jeszcze nie wiem, gdzie co i jak :P Wiem, że chciałabym mieć jakieś niebieskie kwiaty w bukiecie (najlepiej chabry) i chyba eustomy taki biało-zielono-niebieski bukiecik I chyba zrobię sobie 2, bo jako, że nie ma wesela i znajome (panny) będą proszone tylko do Kościoła, to chciałabym przed Kościołem rzucać bukietem (wiem, że znów niestandardowo i "po amerykańsku" ;p ) i tak sobie wymyśliłam, żeby mieć jeden bukiet dla siebie, a drugi taki sam do rzucania i żeby ta, co złapie w ramach "podarunku" sobie go wzięła. oczywiście jeszcze trzeba bukiecik dla Świadkowej i kwiatuszek w butonierkę dla TŻ i chyba dla Świadka też, prawda? Samochód to szczerze mówiąc nie musi być jakoś super ubrany, więc, jakby za drogo chcieli za samochód, to sama mogę sobie ubrać :P Tym bardziej, że to nie będzie cabrio żadne, tylko wujek nas będzie wiózł swoją toyotką.
Ufff... To się napisałam :P