Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010 - Strona 59 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-13, 12:55   #1741
De28
Wtajemniczenie
 
Avatar De28
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Nordrhein-Westfallen
Wiadomości: 2 996
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Moj nie spi w dzien i marudzi. Mam go od godziny na rekach i slucha mojego ryku jak spiewam
__________________


Daniel

Christian
De28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 12:56   #1742
Artystka23
Dragonfly
 
Avatar Artystka23
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 710
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
A jestes pewna ze to nie glod? Moj sie w nocy moim mlekiem nie najada dopiero jak dostanie butle to jest na 3 godziny cisza.Chodzilam juz jak zombi.


Dzis wyjelam z zamrazalnika klopsy w sosie pomidorowym ale chyba zje je tzet wlasnie ze wzgledu na cebule Ehh a takiego smaka mialam.
Wczoraj pomalowalam sobie paznokcie u stop Wspaniale uczucie

Dziewczyny ile czasu krwawilyscie? U mnie powoli krwawienie zanika. Dzis znow troche wiecej niz wczoraj. Tez sie tak w nocy pocicie? Strasznie mi ciezko wstawac do malego bo w nocy sie poce, cala pidzama mokra i mam dreszcze. Codziennie nowa pidzame ubieram, tragedia. Kiedy to sie unormuje?
I jeszcze jedno troche glupie pytanie...ogladalam sobie rane w lusterku,zagojona, ale zwrocilam uwage ze wejscie do pochwy nadal takie spore i rozciagniete jest..mam nadzieje, ze wroci to do normalnosci?
Pewnie ze wszystko wroci do normyto sa miesnie,jak bedziesz cwiczyc to dojda do siebie szybciej...ja mam kompletny post od prawie trzech miesiecy i teraz boje sie,ze sie zraze i nic z tego nie bedzie ale z innego powodu-blizna boli
rodzilam miesiac temu i po karmieniu niestety troche leci,a nawet mnie boli jeszcze brzuch jak karmie

Cytat:
Napisane przez sylwia01485 Pokaż wiadomość
Witajcie,

czytam , co piszecie o karmieniu i restrykcyjnych dietach i trochę mnie to dziwi- wiem, moze narażę się Wam ,ale sądzę, że w dużej mierze przesadzacie.

Karmienie jest w głowie, a nie w cyckach. Ja popieram szkołę, która twierdzi, że należy jesć wszystko i cieszyc się karmieniem tak po prostu.
Uważałam w pierwszym tygodniu ( bardziej z przerażenia, że mam pod opieką takie maleństwo) , a teraz nie myślę, czy to co jem powoduje ból brzucha. Jak dziecko płacze, to nie zastanawiam się, co zjadłam, bo zwyczajnie nie wierzę w taki wpływ nawet bigosu na mleko- przecież nie karmię małej bigosem.

Zaobserwowałam pewną prawidłowość- mamy, które uważają na to, co jedzą przesadnie, przynoszą w gości pojemniki ze swoim jedzeniem, bez soli, tłuszczu , cukru i czego tam jeszcze ( mam w otoczeniu kilka takich mam- piszę z osobistych obserwacji w realu) - mają problemy z dziećmi, bo one płaczą i mama widzi przyczynę w swoim mleku, martwi sie, docieka, kombinuje i nic nie działa, ale trwa w swoim przekonaniu ,że to jej mleko jest przyczyną nieszczęścia dziecka.

A przyczyn płaczu może być wiele- zimno, nudno, boli ucho, głowa, wątroba, kolano, ząb, mam zły dzień, chce mi się spać i milion innych. ale wiele karmiących mam przesądza, że to ich wina- bo zjadłam bigos i maleństwo dostało to z mlekiem. Tylko czemu płacze następnego dnia? Bo pewnie zjadłam kawałek tłustego boczku. A następny płacz dlaczego? To pewnie przez kawę, której mi się zachciało i zgrzeszyłam przeciw dziecku i wypiłam- wredna matka- a teraz moje dziecko cierpi... ITD.

Ja karmię już drugie dziecko ( pierwsze półtora roku) i uważam karmienie za najwspanialsza częśc wczesnego macierzyństwa. Cieszę się, że mam pokarm i tulę dziecko do piersi. I na tym kończy się moje rozważanie na temat karmienia. Jem normalnie- tak jak to robiłam przed jej urodzeniem- może trochę zdrowiej i bardziej urozmaicenie- ale to dla siebie, a nie dla dziecka- będę karmić przez kilka miesięcy, a skutki niedoborów składników i witamin mogę odczuć za parę lat- ja , a nie moja córka-, więc chcę temu zapobiec. Dziecko i tak dostaję z mleka wszystko , co najlepsze

Nie chcę nikogo atakować, ani pouczać. Zdaję sobie sprawę, że może się niektórym nie podobać, co napisałam, ale czuję taką potrzebę podzielenia się swoimi spostrzeżeniami.
Moje przesłanie jest takie- odpuścić i zobaczyć, czy to nie jest metoda na wszystkie problemy z karmieniem.
To mówiłem ja, Jarząbek
Czemu nie podobac-kazdy ma prawo do wlasnego zdania..dziecko placze,bo taka jego natura,moja placze bo pieszczoch z niej i lubi sie przytulic(szczegolnie tak kolo 12 w poludnie)..ja uwazam,ze na SR wciskaja kity o odzywianiu matek karmiacych,ale z tymi rzeczami wzdymajacymi tybu kapusta,brokuly,kalafior i cebula cos jest u dzieci..Bo ja sama po takiej jalowej diecie(jesc normalnie zaczelam tydzien temu,mleko krowie tez,smazone tez) jak zjadlam te klopsy z cebula,to sama mialam wzdecia,a tego samego dnia mala miala pierwszy raz taka naprawde powazna kolke na ktora pomogl jej masaz brzucha i cieply oklad z pieluchy-nastepnego dnia sadzila takie baki,ze lo matko..dobrze ze jej tylka nie rozsadziloslychac bylo jak te gazy odchodzaI obie mialysmy przeboje,tylko ze ja lepiej je znioslam,bo wzdecia pod koniec ciazy i inne rewelacje to mozna sie przyzwyczaic,a takie malutkie dziecko nie rozumie czemu ma twardy brzuszek i ze te baki tak potrafia wymeczyc
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/961lrl68sqzmqonu.png
Przygody po drugiej stronie brzuszka
Artystka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 13:33   #1743
NUCHISIA
Raczkowanie
 
Avatar NUCHISIA
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 107
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

BEATA BATUMI GDZIE kupujesz tak tanio enfamil???? Ja płacę w aptece 31 zł za puszkę 400g która jak na razie wystarcza mi na tydzień
NUCHISIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 13:42   #1744
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

moje dziecię dziś zadebiutowało na macie edukacyjnej, oczywiście z boku musiało być kulturalno- oświatowy ( w skrócie kaowiec ) czyli ja. Ale chyba jej się podobało. Właśnie widzę, że padła w łóżeczku. Ogólnie uczy się w nim zasypiać- puszczam karuzelkę- olewa ja, ale mam wrażenie, że melodyjka ją usypia i patrzy na nosek misia w łóżeczku - zmienia kolory. Pogapi się 5 minut i odlot.

Jeżeli chodzi o dietę- pewnie macie rację. Ale ja i tak wolę uważać i nie przeginać. Nie jest to z mojej strony ŻADNE poświęcenie- kocham moje dziecko i nie chcę, żeby cierpiało. Tyle
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 13:57   #1745
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 711
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez ona1010 Pokaż wiadomość
Weronisia- juz raz sie Ciebie pytalam, ale mam jeszcze raz pytanie o mleko, chcialam Filipkowi kupic, zeby go dokarmiac, maluch wydoi ze mnie wszystko do ostatniej kropli, a pozniej sie denerwuje, ze nie leci. Kupic mu Humane PRE (ktora mi polecalas) czy moze lepiej Humana 1 plus
http://mamosfera.pl/humana/produkty/.../humana_1_plus
ktore jest gesciejsze i maluszek bedzie dluzej syty, a moje cyce troche odpoczna ???
gesciejsze jest 1plus. A PRE jest bardzo rzadkie, bo ma przypominac pokarm matki.


Sylwia ale post
Masz prawo to napisac
Ale uwierz mi - nie bez powodu tyle pisza o diecie matki.
Nie kazde dziecko placze bo placze. Niektore potwornie cierpia i to z powodu zlej diety matki.
To co je matka ma wielki wplyw na mleko tylko niektorym dzieciom to nie przeszkadza tak jak twoim. Inne cierpia bardzo.
Ja karmilam troje dzieci. Jedno z nich, to srodkowe nie mialo kolek itp. Moglam jesc doslownie wszystko i nic mu nie bylo.
Ale pozostala dwojka cierpiala na potworne bole brzuszka. Wystarczylo dostosowac diete i bylo dobrze.
Nie mow , ze to co jesz nie wplywa na pokarm, bo przeciez to jest stwierdzone medycznie, to nie jest zaden wymysl.
Masz tylko to szczescie, ze jestes w stanie uspokoic swoje dziecko i nie widziec w tym winy twojego odzywiania. Ja osobiscie bardzo ci zazdroszcze, bo tez bym tak chciala, zeby moje dziecko nie plakalo po tym co jem. Ale ze zal mi strasznie gdy Pascalek cierpi i placze, to wole miec scisla diete i nie miec wyrzutow sumienia, ze to przeze mnie

Zgodze sie z toba, ze niektore matki przesadzaja z dietami i kazdy placz zwalaja na bledy w diecie, a wcale nie musza bo dziecko moze plakac z innych powodow. Duzo osob trzyma diete choc wcale nie musi, ale wyczytalo, ze tak trzeba i tak robi i nie potrzebnie sie meczy.
Ale ogolnie przeciez lekarze i polozne mowia, ze jesc mozna wszystko i ja tez tak uwazam, o ile dziecko jest spokojne, placze tylko z glodu itp. Diete powinno sie wprowadzac dopiero wtedy, gdy dziecku cos dolega i wyeliminowano wszelkie inne powody delogliwosci dziecka. Wtedy uwazam, ze czas wprowadzic diete, aby to twierdzenie potwierdzic, lub wykluczyc.

Mysle, ze jest to szczegolnie trudne dla matek, ktore maja pierwsze dziecko. Jest to w koncu normalne, bo takie matki musza sie wszystkiego nauczyc. A jak naczytaja sie tego nie wolno, tamto be, a trzeba robic to czy tamto, to tak robia, bo chca jak najlepiej dla swojego dziecka.
Latwiej jest matkom, ktore maja kolejne dziecko, bo juz jako takie doswiadczenie posiadaja i prawdopodobnie mniej panikuja. Choc moj przyklad tego akurat nie potwierdza Najmniej panikowalam przy drugim dziecku, bo bylo grzeczne, malo placzliwe itp. A teraz przy trzecim zapomnialam juz sporo i musze sobie wszystko przypominac jak to bylo i tez nieraz panikuje niepotrzebnie

Tak czy siak kazda matka chce dla swego dziecka jak najlepiej i jesli czuje, ze dieta pomaga dziecku, to jak najbardziej powinna sie jej trzymac, a kto nie widzi takiej potrzeby, to nie musi miec diety

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-13 o 14:16
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 14:08   #1746
ona1010
Raczkowanie
 
Avatar ona1010
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: DE / HH
Wiadomości: 352
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez 79 Marta Pokaż wiadomość

Jeżeli chodzi o dietę- pewnie macie rację. Ale ja i tak wolę uważać i nie przeginać. Nie jest to z mojej strony ŻADNE poświęcenie- kocham moje dziecko i nie chcę, żeby cierpiało. Tyle
jestem za!!!

Weronisia- dziekuje w takim razie kupiw 1 plus, Filus bedzie bardziej syty, pedze zaraz do Schlekera, a jutro rano wyprobuje, w razie jakby go bolal brzuszek, to lepiej dac na dzien niz na noc.
ona1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 14:19   #1747
kretencja
Zakorzenienie
 
Avatar kretencja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 630
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

No to ja może się narażę, ale muszę się przyznać, że dla mnie rezygnacja z tłustych wędlin, orzechów, czekolady - jest GIGANTYCZNYM poświęceniem, w związku z którym przeszła mi przez myśl butelka z mm (szybko te myśl przepędziłam). Ale to chyba nie świadczy o mnie źle jako o matce. Mam swoje potrzeby i jestem w stanie z nich zrezygnować dla dobra dziecka, ale nigdy nie powiem, że to nie jest dla mnie poświęcenie. Bo prawda jest taka, że się potwornie z tym męczę
__________________

RAZEM OD 5.03.2000.


Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór

TYMEK - 26.11.2010
kretencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 14:25   #1748
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez kretencja Pokaż wiadomość
No to ja może się narażę, ale muszę się przyznać, że dla mnie rezygnacja z tłustych wędlin, orzechów, czekolady - jest GIGANTYCZNYM poświęceniem, w związku z którym przeszła mi przez myśl butelka z mm (szybko te myśl przepędziłam). Ale to chyba nie świadczy o mnie źle jako o matce. Mam swoje potrzeby i jestem w stanie z nich zrezygnować dla dobra dziecka, ale nigdy nie powiem, że to nie jest dla mnie poświęcenie. Bo prawda jest taka, że się potwornie z tym męczę
ale nie musisz zupełnie rezygnować, mnie np w szpitalu powiedzieli, że np kostka czekolady na pewno nie zaszkodzi. Po prostu trzeba mieć umiar i tyle.
Jak tam oczka małego?
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 14:28   #1749
kretencja
Zakorzenienie
 
Avatar kretencja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 630
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Właśnie zamierzam jutro kawałek czekolady zjeść Bo już wytrzymać nie mogę.
Dziękuję, że pytasz. Oczka trochę lepiej, choć miałam nadzieję na większą poprawę po tych kropelkach (sól fizjologiczna nie pomogła). Ale jeszcze je mamy zakraplać do czwartku, więc może całkiem wydobrzeją
__________________

RAZEM OD 5.03.2000.


Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór

TYMEK - 26.11.2010
kretencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 15:14   #1750
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 872
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Podaję link do listy tego co mozna a czego nie mozna jeść ze szpitala w którym rodziłam, ja sie tego trzymam bo w różnych publikacjach różnie pisze http://szpitalmadalinskiego.pl/sites...-karmienie.pdf , ciężko było znaleźć..

Ja śniadania i kolacje jem normalne (nigdy nie lubiłam tłustych wędlin np boczku- tłuszczyk zawsze odkrajam ) najgorzej jest z obiadami ale jakoś daję radę i co dziwne- nie chudnę... Jak czytam ile Wam zostało kg to smutno mi, ja bym chciała schudnąc 20 kg a minimum to 15... Patrzeć na siebie nie mogę


Dziecię płącze t o lecę, napiszę potem
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 15:18   #1751
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez Beata_Batumi Pokaż wiadomość
Podaję link do listy tego co mozna a czego nie mozna jeść ze szpitala w którym rodziłam, ja sie tego trzymam bo w różnych publikacjach różnie pisze http://szpitalmadalinskiego.pl/sites...-karmienie.pdf , ciężko było znaleźć..
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 15:47   #1752
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 872
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Już jestem- popołudnia mam w miarę wolne ale do południa moja łapie tylko drzemki i nic nie mogę zrobic...

Sylwia- może nie do końca się z Tobą zgadzam ale gratuluję odwagi!!!

ENFAMIL KUPUJE W APTECE INTERNETOWEJ DBAM O ZDROWIE ale nie wiem czy się nie przerzucę na bebilon bo tańszy...Zobaczę czy szwagierka kupi nam zapas w UK bo tam podobno jest po 7 Ł podwójna puszka...
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 16:04   #1753
sylwia01485
Zadomowienie
 
Avatar sylwia01485
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 059
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Weronisia i inne dziewczyny

temat, który poruszyłam jest kontrowersyjny i każda mama ma swoje zdanie. (Byłam nawet zdziwiona, że położna, która mnie odwiedziła powiedziała, zebym jadła wszystko- czosnek , cebulę , kalafior , brokuły- byle więcej warzyw i owoców , no i zdrowo. Bo w szpitalu zalecano dietę lekkostrawną.)

Podzieliłam się swoimi spostrzeżeniami co do panikujących mam, które sprawiają wrażenie jakby ich mleko produkowane było w ich żołądku i dziś mamy np mleko z bigosem, a jutro mleko z kiełbasą. Nie kwestionuję, że to co jemy ma wpływ na pokarm, ale nie sądzę, że aż taki jak napisałam w zdaniu wyżej. Substancje do produkcji mleka pochodzą z krwi, a nie z zołądka matki.
Zwróciłam uwagę na częste sytuacje, że mama tłumaczy płacz dziecka dzisiaj - bigosem , a jutro brokułami, a nie szuka innych przyczyn, niezwiazanych z brzuchem- bo z tego, co czytam, to każdy gorszy dzien dziecka jest tlumaczony problemami z karmieniem- na logikę to wydaje sie nieprawdopodobne na dłuższa mete- a gdzie płacz z nudow, albo zmiany cisnienia czy niewygodnej pozycji?
I mówię o płaczu w wydaniu dziecka- trochę płacze, potem się uspokaja, zasypia. A nie drze się cały dzień codziennie- wtedy sama bym szukała przyczyny pewnie i szłabym do lekarza.
Dałam porównanie do mam karmiących sztucznie - one naprawdę często są bardziej wyluzowane i ich dzieci też. Przecież krowa, z której mleka jest zrobiona mieszanka też coś jadła- może zdrową trawkę ,a może wzdymającą kiszonkę, a moze dostała obrzydliwą paszę z antybiotykiem? Czy przez to mama ma odstawić formułę, bo nachodzą ją takie wątpliwości.

Ja nie jestem za ani przeciw diecie, tylko za wyluzowaniem napięcia, bez względu na to, czy wyznaje się taką, czy inną szkołę. Wtedy z pewnością będzie lepiej- nie twierdzę ,że dziecko przestanie od razu boleć brzuch, ale odbierze nasz spokój w każdej sytuacji i zniesiemy oboje każdy problem lepiej. Jestem przeciwniczką nakręcania się - i to tyle.

Buziaki dla wszystkich na diecie i tych, takich jak ja, które właśnie zgrzeszyły zjadając 5 cukierków czekoladowych


Masz rację, ze pewnie łatwiej jest mamom kolejnego dziecka, ale ja miałam takie podejscie z pierwszą córką też, więc może to zależy od mamy?
sylwia01485 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 16:17   #1754
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 028
GG do irsin
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

czytam o przebojach z brzuszkami i jedzieniem i strasznie wam wspolczuje dziewczyny.

Diety tez - moja mala wiekszosc toleruje, nie jem czekolady np w ogole ani smazonych rzeczy.
Skusilam sie na pizze margaritę i tez nic jej nie bylo.
Nie pije zadnych gazowanych napoi, staram sie w sumie jakos trzymac listy, ktora tutaj Beata pokazala.

Ostatnio zajadam sie np. kaszkami dla dzieci
przepyszne
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 16:26   #1755
rptrbj1978
Rozeznanie
 
Avatar rptrbj1978
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 901
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Własnie mozna jesc rzeczy dla dzieci np misiowe jogurty herbatkniki itp ale sa cholernie drogie.
__________________




rptrbj1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 16:32   #1756
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 028
GG do irsin
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez rptrbj1978 Pokaż wiadomość
Własnie mozna jesc rzeczy dla dzieci np misiowe jogurty herbatkniki itp ale sa cholernie drogie.
no sa

kaszki sa po 65 gr w biedronce/za opakowanie

ostatnio sprawdzilam sklad moich herbatek z koperku i uspokajacej z ziol, uwaga : 4% kopeku , a w drugiej 5,6% ziol - reszta to cukier

w ktorych herbatkach nie ma cukru tyle, wiecie moze?
na pewno Weronisia wie moze sa jakies odstepne u Was? poprosze siostre o kupienie wtedy
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 16:48   #1757
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 872
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

IRSIN- ja polecam tą http://www .*******/apteka/p48403-Herbatka_ziolowa_dla_mate k_karmiacych_wspomagajaca _laktacje_25_saszetek, najwięcej mleczka po niej mam (30 ml ściągam na raz ale bez problemu, szybciutko leci, wiem że to mało ale coż poradzę..) w **** wpisz doz


Dziewczyny polecam fajną stronke gdzie można się bezpłatnie pobawić w wirtualnego stylistę, własnie mam ochotę na fryzjera ale chyba jednak zostawię... http://www.ofeminin.pl/uroda/wirtualny-stylista.asp
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png

Edytowane przez Beata_Batumi
Czas edycji: 2010-12-13 o 16:52
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 16:57   #1758
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 711
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez kretencja Pokaż wiadomość
No to ja może się narażę, ale muszę się przyznać, że dla mnie rezygnacja z tłustych wędlin, orzechów, czekolady - jest GIGANTYCZNYM poświęceniem, w związku z którym przeszła mi przez myśl butelka z mm (szybko te myśl przepędziłam). Ale to chyba nie świadczy o mnie źle jako o matce. Mam swoje potrzeby i jestem w stanie z nich zrezygnować dla dobra dziecka, ale nigdy nie powiem, że to nie jest dla mnie poświęcenie. Bo prawda jest taka, że się potwornie z tym męczę
Kretencja myślę, że nie tylko ty się tym męczysz, ale i większość z nas.
Dla mnie najtrudniej jest zrezygnować z czekolady i karmiąc jadłam czekoladę i to w sporych ilościach. Później stwierdziłam, że Pascalek cierpi przez czekoladę, ale ja jej jadłam na prawdę dużo, potrafiłam tabliczkę zjeść zamiast kanapki
Żal mi też było przepysznych obiadków np. gulaszu, w którym jest cebula. Wiem jak to działa na mnie - mam strasznie wzdęty brzuch i rewolucję w jelitach, i to bolesną. A więc nie jadłam gulaszu, czy innych potraw zawierających cebulę.
Możnaby tak wymieniać....

Cytat:
Napisane przez Beata_Batumi Pokaż wiadomość
Jak czytam ile Wam zostało kg to smutno mi, ja bym chciała schudnąc 20 kg a minimum to 15... Patrzeć na siebie nie mogę
Nie smuć się Mogę Ci dotrzymać towarzystwa gdy będziesz płakać Ja przytyłam w ciąży 21kg a zostało mi jeszcze 12 i też mi przykro jak czytam, że niektóre z nas mają już 2 czy 4 kg do zrzucenia...
Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
ostatnio sprawdzilam sklad moich herbatek z koperku i uspokajacej z ziol, uwaga : 4% kopeku , a w drugiej 5,6% ziol - reszta to cukier

w ktorych herbatkach nie ma cukru tyle, wiecie moze?
na pewno Weronisia wie moze sa jakies odstepne u Was? poprosze siostre o kupienie wtedy
Irsin, bo ty masz herbatkę granulowaną.
Ja jak tu pisałam o herbatkach to za każdym razem pisałam, że tych nie polecam, właśnie ze względu na ten wątpliwy skład
Za to bardzo polecam te herbatki w saszetkach. To jest 100% ziół, bez dodatku, cukru, glukozy itp.
Nawet Pascalkowi kupuję w saszetkach, bo w tej rozpuszczalnej jest glukoza, a ja nie chcę go do niej przyzwyczajać.
A jeśli chodzi o herbatki dostępne u nas, to właściwie wszystkie w saszetkach mają ten sam skład: koper, anyż, kminek, melisa. Różnią się firmą i ceną tylko. A więc bez względu jaką ci kupi siostra, to będzie dobra.
Zresztą w Polsce też takie macie. Ja kupowałam HIPP-bio. W Polsce też jest. Ale ta jest dość droga. Ten sam skład mają tańsze herbatki

Beata to rzeczywiście mało odciągasz. Zamieniłabym się z Tobą
Ja odciągam 150ml z obu i leci nawet więcej.
Teraz próbuję zasuszyć piersi i mam taki nawał, że szok. Wczoraj myślałam, że z bólu będę po ścianach skakać. Okładam się kapustą już 4 dni. Dziś jest troszkę lepiej. Cyce mam pełne jak balony, ale już tak nie bolą jak wczoraj. Chętnie oddam moje mleczko

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-13 o 17:00
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:17   #1759
anankee
Rozeznanie
 
Avatar anankee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 706
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

dziewczyny gdzie i jakie kupowałyście staniki do karmienia????
bo mam duże piersi i nie chcę żeby mi po karmieniu obwisły do pasa....
potrzebuję porządnego stanika, najlepiej usztywnianego może z fiszbinami???
doradźcie coś
__________________
Fifi!

Emi!


anankee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:21   #1760
Anecka
Zakorzenienie
 
Avatar Anecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 660
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

No i super. mała jadla o 7, 13 i jeszcze nie jeczy z glodu i ciagle spi probowalam ja wybudzac zeby nie kimala w dzien ale nie da rady a w noc bedzie co godzine jeczec juz lapie mnie dol na wieczór.
__________________
28.05 - dokument do odbioru

Aneckowo

metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
Anecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:30   #1761
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 028
GG do irsin
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez Anecka Pokaż wiadomość
No i super. mała jadla o 7, 13 i jeszcze nie jeczy z glodu i ciagle spi probowalam ja wybudzac zeby nie kimala w dzien ale nie da rady a w noc bedzie co godzine jeczec juz lapie mnie dol na wieczór.
moze jej przejdzie lada dzien, ona malutka jest wiec w sumie powinna i w nocy spac budzac sie tylko na jedzenie.
Moja mala dopiero teraz nie spi w dzien kilka godzin

czym ja uspokajasz jak beksi?

ja okapem kuchennym i pozytywka - tylko te dwie rzeczy dzialaja na razie.

Rachunek za prad przyjdzie nieziemski
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:34   #1762
Anecka
Zakorzenienie
 
Avatar Anecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 660
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Irsin, jak placze a jest najedzona i ma sucho w pieluszce, to trzymam ja za dłon i smyram, ale nie zawsze to cos daje. TZ spiewa, ale tez nic.. generalnie nic jej nie uspokaja, moze to te kolki w nocy, sama nie wiem. Dzis bede podawac do karmienia te kropelki..
__________________
28.05 - dokument do odbioru

Aneckowo

metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
Anecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:41   #1763
rypka85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Moje nowe miejsce na ziemi:)
Wiadomości: 3 402
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

I ja się przyłącze

Jestem w końcu mamusią od 4 grudnia Ale wyszłysmy dopiero z Oliwką ze szpitala w tą sobotę

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

A u nas też problemy z brzuszkiem.Małą na wieczór boli i płacze.Ja trzymam diete wiec nie wiem od czego.
Ładnie śpi w dzień, w nocy nawet potrafi przespać o 1 do 6 rano bez pobudki ,ale na wieczór potrafi wisiec przy cycku non stop a ja juz mam takie poranione brodawki, a ona tak mocno ssie
__________________



NOWY PAŹDZIERNIKOWY WĄTEK!!!!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=648909



NOWY WĄTEK DLA MAMUŚ I DZIECI
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=714154
rypka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:50   #1764
sylwia01485
Zadomowienie
 
Avatar sylwia01485
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 059
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość

Beata to rzeczywiście mało odciągasz. Zamieniłabym się z Tobą
Ja odciągam 150ml z obu i leci nawet więcej.
Teraz próbuję zasuszyć piersi i mam taki nawał, że szok. Wczoraj myślałam, że z bólu będę po ścianach skakać. Okładam się kapustą już 4 dni. Dziś jest troszkę lepiej. Cyce mam pełne jak balony, ale już tak nie bolą jak wczoraj. Chętnie oddam moje mleczko

To ja chyba jestem rekordzistką w tym towarzystwie - ja odciągam 150 ml z jednej piersi, jak idę na zajęcia, a z drugiej nakarmię małą do pusta . W przerwie odciągam ponad 250 ml z obu - muszę zabierać dwa pojemniki na pokarm, jak nie ma mojego ssaka przy mnie.
Cyce mam duze teraz i muszę mieć stanik z fiszbinami. Ale te do karmienia są średnie. Teraz zakładam stare staniki z okresu ciąży- bo miałam wszystkie z fiszbinami i po prostu odchylam pierś- nie żal mi staników, że się rozciagną czy zniszczą, bo po karmieniu i tak nie będą się nadawały, bo piersi się zmniejszą.
sylwia01485 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:52   #1765
Artystka23
Dragonfly
 
Avatar Artystka23
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 710
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez apoolonia Pokaż wiadomość
Hej rozpakowanie

oficjalnie przybyłam


i pytanie na początek

dla mam karmiacych butelką

ile wasze dzieci jadły w pierwszych dniach życia?
i co ile godzin

moja mała jest na świecie 4 dobę
i co 3 godziny daje jej 30ml ale strasznie opornie idzie jej jedzenie
pije bardzo długo i co któryś posiłek nie kończy
opdnoszę wrażenie że spokojnie dała by radę gdyby pomiędzy dwoma posiłkami była 4 godzina przerwa

wydaje mi się że jej porcje są kosmicznie małe
na poczatku dzieci malutko jedza

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze Maluszki też tak mruczą jak zasypiają?
Bo Sara tak mruczy, jęczy a jak już zaśnie głębokim snem to się nawet nie ruszy.....
tak,mruczy jak sie przekreca glowe z uporem maniaka na prawa strone(ja tez lubie na prawym boku spac)-jak sie ulozy to jest ok

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Slyszalam od wielu kobiet ze seks po porodzie jest lepszy
Oby De oby...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Witam
Pochwalę się, że od soboty przystawiam Nikę do piersi Myślałam, że po ponad miesiącu karmienia butlą nie ma szans na powrót do karmienia piersią. A tu taka niespodzianka - Dziamdziolina od razu poprawnie chwyciła i tak się zassała, że nie chciała puścić Więc teraz przystawiam ją do piersi i potem daję butlę, żeby dojadła. Zauważyłam tylko, że ma problem, jak z piersi za bardzo leci. Wiadomo - w butli jest 1 dziurka, a z piersi to wręcz sika mleko.
No i trochę marudzi, bo przy cycu się nei może tak rozglądać, jak przy butli Ale powoli się uczy, że jak macha główką, to jej pierś ucieka

Martwi mnie też to, że od kilku dni Nika chce podciągać się do siadania Na razie z pozycji półleżącej, jak ją trzymam za rączki, to się podciąga do pozycji pionowej. Wiem, że to za wcześnie, ale co zrobić, żeby tak nie robiła
ale super ze sie udalo..a dlaczego nie pozwalasz jej siadac??

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Jezeli to organizm pozbywa sie wody i dzieki temu sie chudnie, to sie moge pocic Jestem naprawde w szoku, brzuch i cala reszta doslownie codziennie mniejszaPowoli wraca mi moja figura Wczoraj mielismy mase gosci i wszyscy byli w szoku, podobno nie widac po mnie ze dwa tygodnie temu urodzilam.

A co do odzywiania- my powolutku wprowadzamy nowe produkty, tez za jakis czas zamierzam wszystko jesc Na poczatku maly mial zoltaczke i tracil na wadze, nie chcial jesc, wiec uwazalismy. Dzis zjadlam kanapki z lososiem i salata na objad beda slaskie z gulaszem.
gulaszbym zjadla z kasza gryczana i duza iloscia cebulki...moze jakis z warzywami sobie jutro zrobie..
Cytat:
Napisane przez 79 Marta Pokaż wiadomość
ale nie musisz zupełnie rezygnować, mnie np w szpitalu powiedzieli, że np kostka czekolady na pewno nie zaszkodzi. Po prostu trzeba mieć umiar i tyle.
Jak tam oczka małego?
jak ja zjem kostke,to reszte wciagam od razu..nie potrafie sie powstrzymac-tak jak z tym ptasim mleczkiem,a mala pozniej biedna jeczala i kupy nie bylo...
Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Moj nie spi w dzien i marudzi. Mam go od godziny na rekach i slucha mojego ryku jak spiewam
Jak ja czasem siebie slucham jak spiewam to smiac mi sie chce,ciekawa jestem jak ona wytrzymuje moje wycie
Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
czytam o przebojach z brzuszkami i jedzieniem i strasznie wam wspolczuje dziewczyny.

Diety tez - moja mala wiekszosc toleruje, nie jem czekolady np w ogole ani smazonych rzeczy.
Skusilam sie na pizze margaritę i tez nic jej nie bylo.
Nie pije zadnych gazowanych napoi, staram sie w sumie jakos trzymac listy, ktora tutaj Beata pokazala.

Ostatnio zajadam sie np. kaszkami dla dzieci
przepyszne
Tez jadlam wielka pizze ostatnio i wsio bylo ok a smazone jem:P

A ja mam inny problem,bo na poczatku mala jadla z cyca i po 20 minutach wypuszczala piers i juz nie chciala i spala trzy godziny...A od jakis dwoch tygodni coraz dluzej na mnie wisi i cos slabo ciagnie,zabieram piers to ryczy,a mleko w piersi zostaje sporo-a ta mala szuka piersi znowu..Podczas karmienia mi zasypiala z cycem w buzi,tak "bezproduktywnie"..W nocy zaczelam karmic ja na lezaco,to po 20 minutach odpadala sama i budzila mnie glosnym beknieciem,ale w ten sposob "zginelo gdzies" jedno nocne karmienieaz sie zastanawiac zaczelam czy ona moze chora...ze jesc w nocy jak zwykle nie chce..

I doszlam dzis do wniosku ze mam zbyt duze cycki(rozmiar G) i ona nie chwyta jak trzeba,przystawilam ja spod pachy i eureka-najadla sie jak bak,nie zasnela mi w czasie karmienia i sama sie odstawila jak miala dosc po 25 minutach ciaglego ssaniakarmienie to czasem naprawde trudna sprawa

A tak w ogole to mojemu tztowi cos sie stalo-kupil mi kwiata bez okazji,zaczal okazywac mi ludzkie uczucia i ochrzania mnie wciaz ze teraz probuje sie odchudzac i jak tak dalej pojdzie to strace pokarm,zaczal mnie pilnowac z tym jedzeniem stary piernikmam nadzieje ze to nie jest krotkotrwala poprawa
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/961lrl68sqzmqonu.png
Przygody po drugiej stronie brzuszka
Artystka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 17:57   #1766
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 711
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez sylwia01485 Pokaż wiadomość
To ja chyba jestem rekordzistką w tym towarzystwie - ja odciągam 150 ml z jednej piersi, jak idę na zajęcia, a z drugiej nakarmię małą do pusta . W przerwie odciągam ponad 250 ml z obu - muszę zabierać dwa pojemniki na pokarm, jak nie ma mojego ssaka przy mnie.
Cyce mam duze teraz i muszę mieć stanik z fiszbinami. Ale te do karmienia są średnie. Teraz zakładam stare staniki z okresu ciąży- bo miałam wszystkie z fiszbinami i po prostu odchylam pierś- nie żal mi staników, że się rozciagną czy zniszczą, bo po karmieniu i tak nie będą się nadawały, bo piersi się zmniejszą.
O ja! 250ml ! Jeszcze nigdy nie udalo mi sie tyle odciagnac. Ja mam teraz miseczke B-C o ile to mozna nazwac miseczka i wydaje mi sie ze mam duze, bo normalnie mam A. Ale ty musisz chyba miec duzo wieksze piersi, skoro az tyle odciagasz...
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 18:03   #1767
sylwia01485
Zadomowienie
 
Avatar sylwia01485
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 059
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
O ja! 250ml ! Jeszcze nigdy nie udalo mi sie tyle odciagnac. Ja mam teraz miseczke B-C o ile to mozna nazwac miseczka i wydaje mi sie ze mam duze, bo normalnie mam A. Ale ty musisz chyba miec duzo wieksze piersi, skoro az tyle odciagasz...
Normalnie mam takie średnie 75C, a teraz 80 D I zdumiewa mnie to, że ja taką ilość odciągam w 10 minut zwykłym laktatorem ręcznym aventu
sylwia01485 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 18:08   #1768
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 711
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez sylwia01485 Pokaż wiadomość
Normalnie mam takie średnie 75C, a teraz 80 D I zdumiewa mnie to, że ja taką ilość odciągam w 10 minut zwykłym laktatorem ręcznym aventu
No to tym bardziej jestem w szoku.
Ja mam teraz 80C i mam laktator elektryczny.
Odciagam moze z 5-10 minut 150ml z obu, ale mysle, ze dociagnelabym spokojnie do 200ml, ale nie do 250.
A Pascalek wypija tylko 100ml, wiec co robic z tym mlekiem.

No a teraz gdy juz nie karmie, to staram sie odciagac tylko troszke, tak po 30ml z kazdej, ale i tak one ciagle produkuja.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 18:16   #1769
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 872
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Jakie to niesprawiedliwe...jedne mają tyle mleka że 2 dzieci by spokojnie wykarmiły a inne prawie wcale...
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-13, 18:28   #1770
sylwia01485
Zadomowienie
 
Avatar sylwia01485
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 059
Dot.: Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

Cytat:
Napisane przez Beata_Batumi Pokaż wiadomość
Jakie to niesprawiedliwe...jedne mają tyle mleka że 2 dzieci by spokojnie wykarmiły a inne prawie wcale...
Ja tez się zastanawiam od czego to zależy, bo czasem kobiety z dużymi piersiami nie mają dużo mleka, a te z malutkimi sporo. A czasem jest odwrotnie. Ja przy starszej w szpitalu odciągałam do sterylnych pojemników dla innych dzieci.

A teraz mam tak, że jak widzę, że mała nie dopiła mojego mleka z butli i trzeba wylać, to czuję taki żal, że się zmarnuje Wiem, ze to głupie, ale nie przechodzi mi to - raz nawet jak mała miała 2 tygodnie pokłóciłam sie o to z tz- wyszlam do sklepu niedaleko i nie było mnie może 40 min i ona w tym czasie się darla, to tz wyjął z zamrazarki pojemnik z mlekiem i zaczął rozmrażać, żeby jej dać- w tym czasie ja przyszłam i ją nakarmiłam z piersi i tamto trzeba było wylac- serce mnie bolalo, szczegolnie , ze on mial takie podejscie- co to wielkiego, nic sie nie stalo... A dla mnie to bylo MOJE mleko Zaczelam na niego sie drzec, ze mogl do mnie zadzwonic, a nie samodzielnie podejmowac glupie decyzje o rozmrazaniu - teraz mnie to troche smieszy, bo mam zapas w zamrazarce - 1 litr na pewno , ale wtedy to bylo jak zloto, a on tak lekko to zmarnowal. W ogole mnie nie zrozumial wtedy i byl obrazony , ze na niego nakrzyczalam.

WEronisia, a Ty wylewasz teraz swoje mleko, czy zbierasz dla innych dzieci? Ja słyszałam o bankach mleka kobiecego w pl, moze u Was też jest?
sylwia01485 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.