Dzisiaj nie? Jutro nie? Może jednak skusisz się? Przecież ja tak bardzo chcę... cz.27

[Claris]

Napisane przez Biska

hmmmm to też musisz mieć fajny tyłeczek ale za te wielkie cycki to się focham Już Ci się nie podobam

Jak to nie mówię tylko o sobie, mi lepiej pasuje tyłek, niż jak miałabym cycki. tak myślę a dzięki brakowi cycków ogólne wrażenie sprawiam szczupłej, mimo, że nie do końca tak jest

[*Insane]

Jesteście niepoprawne, bo i mi się udziela

Stwierdzam, że facet jednak może być czasem przydatny.

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez Claris

Jak to nie mówię tylko o sobie, mi lepiej pasuje tyłek, niż jak miałabym cycki. tak myślę a dzięki brakowi cycków ogólne wrażenie sprawiam szczupłej, mimo, że nie do końca tak jest

Niekoniecznie ja mam małe cycki, ale szerokie bary
wcale nie wydaję się przez to szczuplejsza

[Biska]

Napisane przez Claris

Jak to nie mówię tylko o sobie, mi lepiej pasuje tyłek, niż jak miałabym cycki. tak myślę a dzięki brakowi cycków ogólne wrażenie sprawiam szczupłej, mimo, że nie do końca tak jest

Masz szczęście, bo już chciałam się ciąć

[Zwies]

Dziękuję dziewczynki

Jej, się nie przyzwyczaiłam A Tż jeszcze do mnie po "imieniu" nie mówił

[upadly_aniol00]

chyba sobie kupię GORSET WYSZCZUPLAJĄCO-MODELUJĄCO na sylwestra

[sanrioo]

Napisane przez aleksandrettaa

Ok nadrobiłam
Sanrioo cieszę się ogromnie, że u Was tak dobrze i o ślubie niebawem myślicie. Tylko patrzeć jak wylądujesz na blogu zamiast na liście oczekujących

noo mam nadzieję że już niedługo ale kto ich tam wie

Zwiesiu gratuluje bardzo fajnie


wracałam z pracy 3h

[aleksandrettaa]

Napisane przez upadly_aniol00

Nie wiem, w którym miejscu

No tam gdzie inni. Powyżej dupki, poniżej piersi. Z przodu.

[*Insane]

Napisane przez upadly_aniol00

chyba sobie kupię GORSET WYSZCZUPLAJĄCO-MODELUJĄCO na sylwestra

Nie kupuj.
Okropne są. Ja tam efektu jakoś nie widzę, za to są strasznie upierdliwe w noszeniu.

A mój gorset dalej kocham, kocham i żałuję, że tak rzadko mam okazję go założyć.

[sanrioo]

a ja dla odmiany lubię siebie i uważam, że nie ma co narzekać skoro już tak wymieniamy

[Stefannia]

Napisane przez sanrioo

a ja dla odmiany lubię siebie i uważam, że nie ma co narzekać skoro już tak wymieniamy

I prawidłowo, postaram się brać przykład

[frezyjka85]

Pony!!!!!! uwielbiam Twoją pupę!!! co ja bym dała, żeby miec taka krąglutka..... oddałabym chętnie z brzucha w pupę....

[Korniszonek2010]

Napisane przez Stefannia

I prawidłowo, postaram się brać przykład

ja wiem, że nie potrafię, więc nawet nie będę próbować.

[madziamacius8786]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja mam nieduży tyłek i małe cycki. Za to brzuch mam większy niż koleżanka w ciąży I to jest faktycznie obleśne.

jakoś w to nie wierze

Napisane przez peach_passion

ja stąd idę bo to wszystko zmierza w kierunku orgii

odezwała sie zakonnica

Napisane przez Claris

Jak to nie mówię tylko o sobie, mi lepiej pasuje tyłek, niż jak miałabym cycki. tak myślę a dzięki brakowi cycków ogólne wrażenie sprawiam szczupłej, mimo, że nie do końca tak jest

chcesz pałką za te głupoty????

Napisane przez sanrioo

a ja dla odmiany lubię siebie i uważam, że nie ma co narzekać skoro już tak wymieniamy

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

No i drugą kwestią jest to, że mało która kobieta ma wpływ na to jak te zaręczyny wyglądają. A krytykowanie tego na co druga osoba nie miała wpływu nie jest przyjemne ani kulturalne.

Napisane przez upadly_aniol00

Mój TŻ też byłby zadowolony i to bardzo
Ja się źle czuje w pończochach niestety mam za grube uda i fatalnie to wygląda.
TŻ się podoba ale ja tego nienawidzę tragicznie wyglądam w pończochach jakbym miała założyć sukienkę do nich od razu byłoby to widać...

ja to samo, masakra... i to niezależnie od rozmiaru - o rozmiar większe mi się nie trzymają na nodze, a o rozmiar mniejsze...

Napisane przez P-o-n-y

wrzuciłam coś na pocztę :P już nigdy wiecej nie powiecie o sobie, ze macie duze dupska

jejku, jak ja bym chciała taki zad

co do kompleksów - my mamy możliwość jechać na sylwestra do znajomej kuzyna P. póki co ja nie chcę. będę tam najgrubsza i znów będę musiała nadrabiać mym supercharakterem lub spiję się na smutno
nie no, pewnie pojedziemy, ale myśl o tym, że mam się kontrolować całą noc, żeby brzuch nie wylazł, mnie dołuje. no i czemu nie da się wciągnąć ud, łydek i tyłka?

Frezi - ja miałam podobne przeboje z papierem toaletowym, jak pomieszkiwaliśmy ze sobą, bo na naszym mieszkanku też nie mamy tego dżinksa na rolkę tylko że u mnie było tak: ja wieszałam na tym dżinksie papier tak, żeby ta część, za którą się ciągnie, była z przodu, a P., żeby była od ściany

zainspirowana zaręczynami zwiesia oglądam pierdzienie

[raingirl]

Napisane przez *Insane

Przed oczami ukazała mi się scena:
On: [klękając i jąkając się] Czy zostaniesz moją.... ŻONĄ?
Ona: O jezu, a ja taka nieuczesana!

Rany, tak było u mnie - dokładnie taka myśl przeleciała mi przez głowę zanim się rozryczałam
Gratulacje Ins, przez Ciebie rozsypałam sobie na kołdrę pistacje ze śmiechu

Napisane przez Korniszonek2010

Rain, super ta bielizna ślubna. Oby Tż przez nią nie chciał wcześniej zakończyć wesela

Dlatego zobaczy ją dopiero "po"

USG się nie bój - to nie boli i właściwie niewiele czuć - wiem, co mówię, bo miałam takowe robione jeszcze jako dziewica i też było wszystko ok

Napisane przez OlkaR

Madzia, złapałam infekcję na basenie, do tego moja obniżona odporność i mamy ciekawostkę, którą mam leczyć przez tydzień a wspomagająco do kwietnia.

Ajaj, współczuję, wiem co to znaczy polecam do kuracji włączyć kropelki z grejpfruta - świetne na odporność

Napisane przez *Insane

I pas do pończoch nawet mam ale zawsze denerwowało mnie równe wpinanie pończoch do pasa. Samonośne są łatwiejsze w obsłudze

Ja pół godziny rozkminiałam jak się zapina pończochy do pasa a później i tak mi się odpinało

Napisane przez upadly_aniol00

Kupuje zawsze w gattcie no może kupie większe zobaczę jak będą dobre to może kto wie zacznę chodzić, chociaż mi jest wygodniej w rajstopach ( ze względu na to, że latem mi się uda ocierają o siebie i się skóra bardzo podrażnia )

Na to ocieranie dobrze robi zwykły talk dla dzieci - taka zasypka

Napisane przez P-o-n-y

o matko... weź, jeszcze sobie pomyśli, że wariatka wrzuca do neta zdjęcia tyłka :P

A nie wrzucała ?

[frezyjka85]

Napisane przez najfajniejsza

Frezi - ja miałam podobne przeboje z papierem toaletowym, jak pomieszkiwaliśmy ze sobą, bo na naszym mieszkanku też nie mamy tego dżinksa na rolkę tylko że u mnie było tak: ja wieszałam na tym dżinksie papier tak, żeby ta część, za którą się ciągnie, była z przodu, a P., żeby była od ściany

co z tymi facetami jest nie tak???

[raingirl]

Napisane przez frezyjka85

co z tymi facetami jest nie tak???

A oni myślą co z nami jest nie tak

[*Insane]

Napisane przez raingirl

A oni myślą co z nami jest nie tak

tylko ciekawe, czy oni też wśród kolegów poruszają tak ważne, życiowe tematy

[najfajniejsza]

Napisane przez frezyjka85

co z tymi facetami jest nie tak???

ale jak już powiesiłam od prawidłowej w moim mniemaniu strony, to mi nie przekręcał

mam najświeższe wieści od Kawki - jakieś zainteresowane?

[aleksandrettaa]

Z moim jest wszystko w porządku. Jak mieszkamy razem ponad 2 lata tak nie kłócimy się ani nie mamy problemów typu coś leży nie w tym miejscu. No ale my za leniwi jesteśmy by szarpać się o pierdoły.

[najfajniejsza]

Napisane przez *Insane

tylko ciekawe, czy oni też wśród kolegów poruszają tak ważne, życiowe tematy

eeeeeee oby nie

[madziamacius8786]

Naj taaaaaaaaaaaaaaaak !

[butterfly20]

Heeeelooołłł

Zwies gratuluję!To kiedy ślubik?:P

Pony jaaaaaa!Ale pupka!Mój M. na pewno by chciał,żebym taką miała. A ja mam płaską,szeroką galaretę

A ja Wam powiem,ze jak byłam w sobotę zamawiać tę sukienkę to były dwie dziewczyny z Narzetami. Jeden to siedział z boku,przychodził tylko popatrzeć,ale nie wykazywał żadnego entuzjazmu. Ma śliczną,zgrabną kobietę a tak postępuje
Natomiast drugi Narzet to woooow. Może jego kobieta nie należała do najzgrabniejszych,ale najpierw oglądał z nią kiecki na wieszakach słuchając sprzedawczyni z wielkim zainteresowaniem,a jak zobaczył swoją Narzetkę w kiecce to aż mu się oczy świeciły.Wbiegł do tej przymeirzalni i wszystko obgadał:
Że welon ma być krótszy;że bukiet nie tkai malutki;że kolczyki to ona ma mieć niebieskie bo taki będzie kolor przewodni wesela...
Śmiać mi się chciało Dobrze,że mój M. nie jest ani taki jak ten peirwszy Narzet,ani taki jak ten drugi-jest po środku,bo fascynowałaby go suknia ale kolory to już nieeeeeeeeeee Zresztą bardzo chciał ze mną pojechać po sukienkę ale też bardzo chciał,żebym go zaskoczyła w dniu ślubu więc ja wybrałam za nas,że jadę wybierać bez niego

[raingirl]

Napisane przez *Insane

tylko ciekawe, czy oni też wśród kolegów poruszają tak ważne, życiowe tematy

Jak mi czasem P. opowiada o czym gada z kumplem to mi się słabo robi

Napisane przez najfajniejsza

mam najświeższe wieści od Kawki - jakieś zainteresowane?

Pewnie, że chcemy wiedzieć do u Cioci Kawci

[medeline]

Bu Skonczył mi się transfer z playa, więc wszystko mi się ślimaczy Poza tym od jutra do piątku nie będę mieć lapka. Ech...

Ja chcę wiedzieć co z kawą!

[aleksandrettaa]

Naj dajesz to info!

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez butterfly20

Heeeelooołłł

Zwies gratuluję!To kiedy ślubik?:P

Pony jaaaaaa!Ale pupka!Mój M. na pewno by chciał,żebym taką miała. A ja mam płaską,szeroką galaretę

A ja Wam powiem,ze jak byłam w sobotę zamawiać tę sukienkę to były dwie dziewczyny z Narzetami. Jeden to siedział z boku,przychodził tylko popatrzeć,ale nie wykazywał żadnego entuzjazmu. Ma śliczną,zgrabną kobietę a tak postępuje
Natomiast drugi Narzet to woooow. Może jego kobieta nie należała do najzgrabniejszych,ale najpierw oglądał z nią kiecki na wieszakach słuchając sprzedawczyni z wielkim zainteresowaniem,a jak zobaczył swoją Narzetkę w kiecce to aż mu się oczy świeciły.Wbiegł do tej przymeirzalni i wszystko obgadał:
Że welon ma być krótszy;że bukiet nie tkai malutki;że kolczyki to ona ma mieć niebieskie bo taki będzie kolor przewodni wesela...
Śmiać mi się chciało Dobrze,że mój M. nie jest ani taki jak ten peirwszy Narzet,ani taki jak ten drugi-jest po środku,bo fascynowałaby go suknia ale kolory to już nieeeeeeeeeee Zresztą bardzo chciał ze mną pojechać po sukienkę ale też bardzo chciał,żebym go zaskoczyła w dniu ślubu więc ja wybrałam za nas,że jadę wybierać bez niego

Ja myślę, że ten pierwszy zachowywał się tak bo dla niego (jak dla większości facetów) wszystkie suknie są takie same.
A drugi to aby chłopców nie woli?

Ja tam jestem zdania, że są kwestie którymi facet powinien się interesować typu sala, muzyka, wódka ale dobierać kwiatków i sukienki już nie musi. Wszak nie ma co ich męczyć skoro zwykle i tak PM wie lepiej co chce

[frezyjka85]

naj dajesz bo zaraz musze puścić TŻta na kompa..... plizzz

[Zwies]

Napisane przez butterfly20

Heeeelooołłł

Zwies gratuluję!To kiedy ślubik?:P

Pony jaaaaaa!Ale pupka!Mój M. na pewno by chciał,żebym taką miała. A ja mam płaską,szeroką galaretę

A ja Wam powiem,ze jak byłam w sobotę zamawiać tę sukienkę to były dwie dziewczyny z Narzetami. Jeden to siedział z boku,przychodził tylko popatrzeć,ale nie wykazywał żadnego entuzjazmu. Ma śliczną,zgrabną kobietę a tak postępuje
Natomiast drugi Narzet to woooow. Może jego kobieta nie należała do najzgrabniejszych,ale najpierw oglądał z nią kiecki na wieszakach słuchając sprzedawczyni z wielkim zainteresowaniem,a jak zobaczył swoją Narzetkę w kiecce to aż mu się oczy świeciły.Wbiegł do tej przymeirzalni i wszystko obgadał:
Że welon ma być krótszy;że bukiet nie tkai malutki;że kolczyki to ona ma mieć niebieskie bo taki będzie kolor przewodni wesela...
Śmiać mi się chciało Dobrze,że mój M. nie jest ani taki jak ten peirwszy Narzet,ani taki jak ten drugi-jest po środku,bo fascynowałaby go suknia ale kolory to już nieeeeeeeeeee Zresztą bardzo chciał ze mną pojechać po sukienkę ale też bardzo chciał,żebym go zaskoczyła w dniu ślubu więc ja wybrałam za nas,że jadę wybierać bez niego

Ja bym nie chciała, żeby Tż widział sukienkę Oj nie
Ślub
No ja chciałam w czerwcu, a pewnie się przesunie na wrzesień
No nie wiem

[butterfly20]

Aleks też pomyślałam,że jakiś gejowaty

A mojego w sukienkach interesuje tylko to jak wyglądam.Też nie umiałby rozróżnić fasonów,kolorów i dodatków,ale umiałby mi doradzić biorąc pod uwagę jego doznania estetyczne

Ja chcę wiedzieć co z Kawuchą

[najfajniejsza]

Wiadomość w klubie!

Ja mam takie samo odczucie jak aleks co do "interesowania" się ślubem facetów

med, znam ten ból... przekroczony limit transferu to mordęga.