Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[ania p]

Napisane przez ASIULEK_23

No kwiatów mam zamiar się pozbyć bo i tak juz ledwo żywe bo jakoś zapomina mi się czasem ich podlać Choc w sumie szkoda bo nawet ładnie zdobią pokój (bardziej doniczki ). Ale ja ogólnie kwiatów nie lubię, mam tylko dwa i to dlatego, ze miałam pusty kąt i cos trzeba było wstawić. Tak wiec żal mi ich nie będzie.

A malej nie zostawiam w lożeczku na długo bo nawet by nie wytrzymała. Chwile w nim posiedzi i za chwile krzyk. Za mało miejsca i za mało obiektów do upatrzenia by do nich dotrzeć jak idę gotować obiad czy robić coś dluzej to biorę malą w krzeselku do karmienia.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------



No właśnie też mi się wydaje, że musi być bardziej sprawna. Bo na razie co chwila się przewraca i ląduje na szczebelkach. Szczególnie jak próbuje usiąśc i się gibnie... aż się boję jak zacznie wstawac. A chyba niedługo zacznie, bo już probuje ale nie ma jeszcze sił. A jak ją chce posadzic to tak się wygina żeby stanąc na nóżki. Ja ją pod paszki, sadzam a ona nózkami o podłoze i "biegnie" do tyłu byle nie usiąść. Nie chce jej stawiać bo wiem, ze poki sama nie stanie to lepiej nie stawiać. Ale jak czasem ją tak na chwilkę podtrzymam to zadowolona jak nie wiem co

nO Ziemia na podłodze nie jest wcale miła i to kilka razy dziennie przerobiłam z Szymkiem jedną doniczkę na podłodze starsznie do niej leciał

Napisane przez mrowak

a myślisz, ze Hołowczyc czy Gollob to wiedzieli gdzie misio ma nosek? a guzik-oni wiedzieli gdzie jest silniczek



zeznawaj co pichciłas

Pierwsze słowa mojego syna to było : koło , auto , wu ( czyli bmw ) jeszcze alarm sie szybko pojawił

Napisane przez april28

Fajne te sanki z ostatnich linków, kiedyś się zastanawiałam, czy ich nie kupić. A teraz "problem" sam się rozwiązał, musimy kupić inne, tańsze, gdyż nam się w życiu namieszało przez jedną ****** (kiedyś o tym napiszę, na razie nie powinnam) i zaciskamy pasa.

To może jeszcze ja coś o chińszczyźnie napiszę. Kiedyś sobie linka w ulubionych zapisałam i właśnie mi się przypomniało.
http://www.ekonsument.pl/index.php
Wynika z tego, że znane firmy wcale nie są święte.

zabawki - http://ekonsument.pl/a111_zabawki.html
Z tabelki wynika, że prawa pracownicze w FP, to tak nie bardzo. Jedynie Lego jest ok, ale oni chyba nadal w Europie produkują.

odzież - http://www.ekonsument.pl/a113_odziez.html

Oglądałam kiedyś w TVP film o fabryce dżinsów w Chinach. 13-17 latki musiały zap... po 16 godzin przez 7 dni w tygodniu, za przysłowiową miskę ryżu. Odbiorcy z Zachodu bardzo się śpieszyło i doskonale wiedział o panujących tam warunkach. Ale tu ważna jest kasa, nie ludzie. Nie podano, jaka to firma, nie sądzę jednak, że jakaś no name.

Ja nie mam zamiaru siać propagandy lub do zakupów zniechęcać, każdy ma prawo własnego wyboru.

Ja chińszczyznę bojkotuję od wielu lat. W przypadku elektroniki niestety się poddałam, albo źle szukam, albo rzeczywiście nic europejskiego nie ma. Wszystkie ubrania, buty, zabawki, kosmetyki, sprzęt agd (nie licząc tej nieszczęsnej maszyny do szycia - wynik ślepoty) mają na metce made in Poland, ewentualnie made in Germany.
I wcale drożej nie wychodzi, bo wszystko służy mi wiele lat. Choćby zimowe, skórzane buty, za 140 zł (czyli niewiele więcej od chińskich w deichmanie, czy ccc), śmigam w nich już szósty sezon (ciepłe i mega wygodne, nie ślizgają się) i wciąż są w dobrym stanie.

Lindsley - Michasie to przystojne chłopaki

człowiek nawet nie wiem co kupuje póki się nie zagłębi .
u mnie z tym kupowaniem różnie , sama ubieram sie w siciówkach co w chinach robią , dzieci raczej też . choć ostatnio kupiłam małemu Polski kombinezon i buty , ubranek nie trawie bo są niezbyt ładne
sprzęt mam składany u nas elektroluxa ( zmywarkę konkretnie ) i to mnie skłoniło do wyboru tej choć pewnie czesci w chinach robią .
Miele sprząt nie chiński - ale cena zaporowa

[mrowak]

wlasnie doczytalam, ze te foteliki ramatti montowane sa przodem do kierunku jazdy, a to zdaje sie jeszcze za wczesnie...

[P0P70]

Napisane przez mrowak

a myślisz, ze Hołowczyc czy Gollob to wiedzieli gdzie misio ma nosek? a guzik-oni wiedzieli gdzie jest silniczek

Ma taką nadzieję że ona jakaś taka inteligenta inaczej. Ale i tak od ran do wieczora staram się jej wytłumaczyć gdzie te uszka i noski. Najlepiej jak je tłumaczyłam gdzie kotek ma nosek na przykładzie Igora a tam u niego to noska prawie nie widać

Napisane przez Darusiaaaa

Czy mnie teżbojkotujesz, czy to komplement??
Kupiliśmy malej taka mate z głową żyrafy wiec juro dywan fru z pokoju i od razu bedzie ladniej.
Ja czekam na papu:P robie zapienkanke ziemniaczaną przekładaną polędwiczkami, mięsem mielonym troche gyrosa papryczki pieczarek i druga warstwa taka sama, jak wyjdzie sie okaze.

Komplement. No chyba ze Ty w Chinach robiona to wtedy bojkot.
Ale tak na poważnie to fajnie że jesteś, ożywiasz i prowadzisz dyskusję

[lindsley]

Napisane przez fasolka73

Michaś jest taki słooodki, taka kruszynka do zacałowania

Napisane przez tylkooliwka

pokaż delfinka

Tego zielonego mamy. Obecnie ma miejscówkę w łóżeczku...

Napisane przez april28

Lindsley - Michasie to przystojne chłopaki

Nie zazdroszczę sytuacji. Ja się dziś też dowiedziałam, że jeszcze bardziej musimy w tym miesiącu pasa zacisnąć...

[Darusiaaaa]

mrowak moja Oliwka caly czas jezdzi przodem do kierunku jazdy.


Dziękuje BARDZO!

kurde no i wiedzialam ze przez te zawieruchy dzisiaj mi krysztalki nie przyjda-wrrr;/

no i zapiekana bomba, zjadlam troszke bo jak cos robie to pozniej nie chce mi sie tego jesc- czekam na rekacje domownikow ale zjedli i jeszcze zyja wiec chyba ok:P

wiecie co? jakos w ogole nie czuje ze "za chwile" swieta. Jakos tak zupelnie mi to obojetne zreszta ja jakos specjalnie za takimi dniami nie przepadam.

[mrowak]

Napisane przez P0P70

Ma taką nadzieję że ona jakaś taka inteligenta inaczej. Ale i tak od ran do wieczora staram się jej wytłumaczyć gdzie te uszka i noski. Najlepiej jak je tłumaczyłam gdzie kotek ma nosek na przykładzie Igora a tam u niego to noska prawie nie widać

i potem się matka dziwi, że dziecko noska nie znajduje jak mu na persie tłumaczy. No ludzie

[Darusiaaaa]

kurde a ja czekam na pieniadze z zusu i czekam!

3 tygodnie opoznienia - extra!
Jak przed swietami nie przyjda to kazdemu (oprucz michala chrzesnicy i Oliwki bo dla nich prezenty mamy ) kupimy chyba po lizaku za 10gr.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez mrowak

i potem się matka dziwi, że dziecko noska nie znajduje jak mu na persie tłumaczy. No ludzie

hahahahah

[libra777]

Pop nie martw się jak ktoś Oliwkę nieopatrznie nauczy pokazywać środkowy palec to na pewno zapamięta
Asiulek a co zrobisz jak ona zacznie chodzić? kwiatki oddaj komuś bo nei dość że Ci narozwala to jeszcze nie daj boże się naje, nie możesz jej ciągle trzymać w łózeczku.

Co do chińszczyzny to tez postanowiłam że made in china mówię NIE
Ostatnio kupowałam małemu bodziaki i rajtki poszłam do sklepu dzieciowego i dopiero w domu jak obcinałam metki zobaczyłam na nich napis drukowanymi: WYPRODUKOWANO W POLSCE w szoku byłam nie pamiętam niestety jak się firma nazywała , dodam że rzeczy są bardzo dobre jakościowo , nie rozciągają się nie bledną w praniu i np. za bodziaki zapłaciłam 14 zł za sztukę więc to chyba nie drogo .
Dlatego postanowiłam że będę kupowała tylko takie ciuszki( oczywiście o ile to będzie możliwe) pójdę do tego sklepu i powiem że chce z polskiej firmy niech mi babka szuka.Byłam w szoku bo nie wiedziałam że w polsce jeszcze się jakaś produkcja odbywa.
A tak w ogóle to większość znanych firm produkuje w chinach niestety i ubrania i zabawki.

[Darusiaaaa]

jesli chodzi o bodziaki i te inne "pieprzoty:P " to tez mloda ma z tej szwalnii znajomej wiec wiem co jak skad i tak dalej.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

kurcze wlasnie tak sobie patrze i wiedzialam ze o czyms zapomnialam:P
2 tyg temu mialam wyslac tema pracy a do 10 grudnia spis tresci...
ale przeciez ja nawet jeszcze dobrze nie sformułowalam tematu:P

ale to nic-zdąże.

[lindsley]

Napisane przez mrowak

i potem się matka dziwi, że dziecko noska nie znajduje jak mu na persie tłumaczy. No ludzie

pl_madzia za tatę. A co to za operacja?

[Darusiaaaa]

a teraz ide sie kapac i mowie DOBRANOC
tak wiec milych snow zycze.


aaa no i jeszcze napisze ze jutro spodziewam sie kolejnego zeba, bo dzisiaj niemal co pielucha to kupa a juz zdazylam zauwazyc ze zawsze ak jest dzien przed pojawieniem sie jakiegos kiełka.

[libra777]

Mrowak a dlaczego za wcześnie od 9 kg wzwyż już można, też miałam trochę opory ale jednak zamontowałam przodem(ja mam espiro)
Darusia nie rób smaku ja tez uwielbiam zapiekanki , można cuda wymyślać , wykwintny obiad czy kolacja za nieduże pieniądze
Do mnie dzisiaj kurier dojechał jakoś chyba nie ma aż takich śniegów bynajmniej u nas ostatnio całą sobotę deszcz padal to trochę stopniało.

No właśnie sanki mi dzisiaj doszły fajne są i śpiworek też do wózka pasuje

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Mój Miko tez nie chce nic pokazywać , robił już i kosi kosi i papa i cześć a teraz nie chce , dzisiaj się nauczył jaki duży jestem( rączki do góry) a później jak mu mówiłam pokaż jaki duży jesteś to patrzył na mnie wzrokiem: " no przecież juz pokazywałem ile będę pokazywał?" a jak mówię pokaż gdzie reniferek ma oczko( taki pluszak grający w stroju Mikołaja) to on chce mu je łyżką wydziubać .
Najgorzej że jakies bunty zaczyna pokazywac jak coś nie po jego myśli albo się wygina w łuk jak jest akurat na rękach albo nogami podryguje jak stoi czy siedzi no masakra staram się ie reagowac na to może jakoś zapomni , gorzej jak mu to w krew wejdzie

[ania p]

Napisane przez libra777

Pop nie martw się jak ktoś Oliwkę nieopatrznie nauczy pokazywać środkowy palec to na pewno zapamięta
Asiulek a co zrobisz jak ona zacznie chodzić? kwiatki oddaj komuś bo nei dość że Ci narozwala to jeszcze nie daj boże się naje, nie możesz jej ciągle trzymać w łózeczku.

Co do chińszczyzny to tez postanowiłam że made in china mówię NIE
Ostatnio kupowałam małemu bodziaki i rajtki poszłam do sklepu dzieciowego i dopiero w domu jak obcinałam metki zobaczyłam na nich napis drukowanymi: WYPRODUKOWANO W POLSCE w szoku byłam nie pamiętam niestety jak się firma nazywała , dodam że rzeczy są bardzo dobre jakościowo , nie rozciągają się nie bledną w praniu i np. za bodziaki zapłaciłam 14 zł za sztukę więc to chyba nie drogo .
Dlatego postanowiłam że będę kupowała tylko takie ciuszki( oczywiście o ile to będzie możliwe) pójdę do tego sklepu i powiem że chce z polskiej firmy niech mi babka szuka.Byłam w szoku bo nie wiedziałam że w polsce jeszcze się jakaś produkcja odbywa.
A tak w ogóle to większość znanych firm produkuje w chinach niestety i ubrania i zabawki.

Ja mam u siebie taki sklep gdzie ubranka i buty sa tylko Polskie , Polskich firm i nas robione . zawsze buty tam kupuje .

Chciałam zamieścić zdjęcia ale nie mogę , na jeden i drugiej przegladarce coś się p..... i mnie wywala jak chce coś zamiescić . dla odmiany na NK czy FB moge bez problemu . takze nie pokaże wam OLi

[P0P70]

Napisane przez Darusiaaaa

kurcze wlasnie tak sobie patrze i wiedzialam ze o czyms zapomnialam:P
2 tyg temu mialam wyslac tema pracy a do 10 grudnia spis tresci...
ale przeciez ja nawet jeszcze dobrze nie sformułowalam tematu:P

ale to nic-zdąże.

Dariusa Ale dzisiaj mamy już 13.12.2010!!! 10-ty był w piątek. To chyba jednak nie zdążyłaś.

Mrowak - a to nie moja wina że ten mój pers zawsze mi pod ręce wlezie i jest bardzo lubiany przez Oliwkę. Co prawda bez wzajemności.
Ale oczy to on ma wielkie a ich też pokazać nie umie jak się jej pytam. Ale sama to próbuje mu wsadzić paluszki i w uszka i w oczka.

Jutro Oliwka ma wizyty u lekarzy (pediatra i być może neurolog) - takie sprawdzające czy rozwija się prawidłowo. Oczywiście jedzie z nią TZ. Zrobiliśmy dla lekarzy takie paczki ze słodyczami coby podziękować za opiekę.

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

AniaP - jak to jest z tymi głosami?? JA klikam i klikam i teraz sprawdziła a Ciebie na liście nie ma. Czyli że nie masz nawet 150 głosów?? Jakoś to dziwnie bo ja sama oddałam tylko dzisiaj jakieś 10. A jest tu nas sporo to dlaczego Ciebie nie ma? Mam cała noc siedzieć i klikać??

[Darusiaaaa]

wiedzialam ze nie bede mogla usnac! kurrr pozniej pewnie mloda sie obudzi a ja bede akurat wtedy spiaca;/

pop tak tak , ale ja mam zawsze czas;p jak juz zaczyna ostatni dzwonek dzwonic wtedy rach ciach i gotowe:P zdaze w sensie ze zdaze sie obronic w lipcu:P

[P0P70]

AniaP - no w końcu się pojawiłaś na liście. Ostatnie miejsce. JA klikam i klikam. Wychodzi mi że sama maksymalnie mogę oddać na Ciebie coś około 100 głosów/dzień. Ale ta na 1 miejscu ma już ich prawie 1000 więc musi nas być więcej. I nie mogę to być tylko pojedyncze kliknięcia ale takie non stop.

[mrowak]

Napisane przez P0P70

Mrowak - a to nie moja wina że ten mój pers zawsze mi pod ręce wlezie i jest bardzo lubiany przez Oliwkę. Co prawda bez wzajemności.
Ale oczy to on ma wielkie a ich też pokazać nie umie jak się jej pytam. Ale sama to próbuje mu wsadzić paluszki i w uszka i w oczka.

kot ma wielkie oczy to matka na kocie nosek pokazuje, a jak sie dziecka pyta gdzie oczko to sie dziwi, ze tez nie wie, skoro caly czas tego nieszczesnego nosa szuka, a on wcisniety do czaszki prawie. A ze paluszki wsadza w uszka i oczka to tylko kolejny dowod na to, ze wyzej wspomniany kot odpowiednim obiektem do nauki pokazywania NOSA nie jest i basta.
A matka sie dziwi

Gabrysia na zabawkach nosy i oczy to jako tako pokazuje, ale jak sie zapytac gdzie jest Gabrysia, gdzie jest nosek Gabrysi, gdzie Gabrysia ma oczka to wszystkie te pytania maja odpowiedx w jednym miejscu: znajduja sie wszystkie w buzi

[P0P70]

Napisane przez mrowak

kot ma wielkie oczy to matka na kocie nosek pokazuje, a jak sie dziecka pyta gdzie oczko to sie dziwi, ze tez nie wie, skoro caly czas tego nieszczesnego nosa szuka, a on wcisniety do czaszki prawie. A ze paluszki wsadza w uszka i oczka to tylko kolejny dowod na to, ze wyzej wspomniany kot odpowiednim obiektem do nauki pokazywania NOSA nie jest i basta.
A matka sie dziwi

Gabrysia na zabawkach nosy i oczy to jako tako pokazuje, ale jak sie zapytac gdzie jest Gabrysia, gdzie jest nosek Gabrysi, gdzie Gabrysia ma oczka to wszystkie te pytania maja odpowiedx w jednym miejscu: znajduja sie wszystkie w buzi

Toś mi analizę przeprowadziła. Zmienię modela - wezmę Vasca. Tam nos jest widoczny.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

O ktoś ze mną klika. Co kliknę to dwa głosy dodane są. Kto jeszcze klika?
Teraz fajnie bo widać te głosy

[Darusiaaaa]

tesciowa nam dzis powiedziala ze juz kupila Oliwce prezent o taki:
http://allegro.pl/dinozaur-bazyl-e-e...348496720.html

mloda poki co rozumie raczki do gory i jak ja rozbieram i mowie raczki do gory to lapki tak fajnie podnosi i zdejmujemy ubranie w ten spodob do kapania oczka noska uszek nie pokazuje:P pewnie sobie ze wiem wiec po co pytam:P

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

ja klikam

[april28]

Zanim pójdę spać napiszę jeszcze kilka zdań.

Witam nową mamusię

Madzia - gratuluję pierwszej czapki , pewnie nie skończy się na kolejnej planowanej, wiem jak to wciąga. I za tatę.

Libra - ja uważam, że to co robisz jest super . Przez długi czas też starałam się prowadzić zdrowy tryb życia, ale ostatnio mocno się zaniedbałam . Czas wrócić.

Mój trzpiot pierwszy raz dzisiaj wstał. Leżał sobie obok mnie na poduszce, usiadł (z pozycji półleżacej, z płaskiej nie potrafi), potem złapał się moich nóg i podniósł się. A to dlatego, że obok siedział tatuś z laptopem na kolanach, miał silną motywację, on lubi takie zabawki. Położyłam go z powrotem i znów to samo, za chwilę jeszcze raz.

[fasolka73]

Napisane przez pl_madzia

Przy gastroskopi podobno były komórki rakowe, ale jak już mieli cały żołądek to nie znaleźli nic

szok.... Dziwne, bo przecież najpierw robią jakąś biobsję, wycinki itp...To co, najpierw były, a potem zniknęły?! Szok... Współczuję bardzo

Napisane przez libra777

Najgorzej że jakies bunty zaczyna pokazywac jak coś nie po jego myśli albo się wygina w łuk jak jest akurat na rękach albo nogami podryguje jak stoi czy siedzi no masakra staram się ie reagowac na to może jakoś zapomni , gorzej jak mu to w krew wejdzie

Eeenoo... Moja Hanka wyprawia to samo Dziś w kąpieli to tak się wyginała, myślałam że się utopi- a poszło o to, że mama (zła mama) nie dała gąbki , a dokładnie pić wody z gąbki

Napisane przez ania p

Chciałam zamieścić zdjęcia ale nie mogę , na jeden i drugiej przegladarce coś się p..... i mnie wywala jak chce coś zamiescić . dla odmiany na NK czy FB moge bez problemu . takze nie pokaże wam OLi

Aniu, a sprawdź, czy w nazwie zdjęcia (pliku) nie masz polskich czcionek, typu: zdjęcia 01,lub zdjęcie 01, jeśli tak to zmień żeby nie było. Ja tak miałam i mój tż to odkrył. Po tej awarii wizażu tak mi się zrobiło Wcześniej wchodziły zdjęcia

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

AAAA!!! I też się chwalę!! Hania dziś pierwszy raz usiadła sama, Położyłam ją na podłogę, poszłam usiąść na sofę, odwracam się...a ona siedzi i bawi się lalą
I....wieczorem pierwszy raz w swoim 8mio miesięcznym życiu usnęła tylko leżąc przy mnie i bez cycusia Tylko musiałam jej robić szyyy, szuuu koło uszka. Byłam w szoku, bo do niedawna było to nie do pomyślenia....

April, gratuluję wstania Trzpiota , ależ te dzieciaki nam się rozwijają...

[cigi]

Myslalam, ze tu na wszystko poodpowiadam, ale wymiekam, nie te sily co kiedys; szkoda mi snu...
Oglaszam, ze nam sanki nie potrzebne niestety. O sniegu moge pomarzyc, choc ostatnie zimy nas tutaj sparalizowalo, bo snieg spadl kilka razy i nawwet polezal okolo 2 dni. ale bylo fajowo! Od razu wyprawe w plener organizowalam. prowansja w sniegu.

Napisane przez machaj

cigi- a ja jak tylko przyszły do nas te puzzle zastanawiałam sie czy one na pewno nadają się dla dzieci... bo to śmierdzi i sztuczne jest... dobrze ze mała z nich ucieka i woli parkiet w przedpokoju albo dywan pod stołem

A moje wlasciwie w ogole nie cuchnialy. Wiec moze te moje, sa ok, nietrujace, ; szkoda mi ich, uwazam, ze sa super wynalazkiem...

Napisane przez libra777

A ja dzisiaj zauwazyłam że u Mika wyrżnęły się dwie górne 4, na razie same koniuszki ale liczę że już są czyli na raz wyszły 3 zęby bo jeszcze dolna 2
Czyli mamy 10 zębów
Pewnie przez to tak się budził nocami

LOL; no to gratki ;

Napisane przez enka09

Witam moje Panie j

Witaj

Napisane przez libra777

Mój Miko tez je to co my jemy , nie wszystko , na meje gotowane dla niego zupki się obraził i przeszłam na słoiki , ale czasem jak jest na obiad coś co my jemy i dla neigo się nadaje to też je. Uwielbia mięcho i ziemniaki(jeszcze jeden przeciwko mnie i moim zupom) lubi kopytka i wszelkie kluski , chleb z masełkiem , jajecznice, ogólenie tak się rozjadł że nic nie można przy nim gębą ruszyć bo on tez chce i już leci i czeka z otwarta buzią mimo że swoje zjadł.Parówek mu jednak nei daję już wolę kiełbaskę , parówki to świństwo. sam tłuszcz i ścięgna.

No faktycznie wszystko zajada;

A ja kurka, w tych mamusiach, co na obiadkach papkowych plus owocek... Ale ja moja pozno zaczelam dokarmiac, bo moja cycorowa. Wiec nie chce jej szoku zrobic.

Napisane przez ASIULEK_23

Aaaa... chwalę się- mała próbuje sama siadać z czworaków i 3 razy jej się udało!!!! A jaka dumna wtedy jest z siebie

I mam pytanie do mam ktorych dzieci już smigają na czworakach. Czy Wasze dzieci nauczyły się na panelach? Bo ja mam wrazenie ze jej za slisko i ona nigdy nie zalapie bo się rozjeżdża. A jak ją polożę na łożku gdzie nie ma ślisko to nawet dzis udało jej się lapki oderwac na przemian... I nie wiem co zrobić. zainwestować w dywan? Bo puzzle już schowane. Była zawsze wszedzie byle nie tam gdzie one

No asiulek, to mi sie podoba ,; Widzisz, ze mozna. <Jestes pozytywna. A Wercia lepiej rozwinieta niz Basiula moja debesciara.
tak trzymaj kobieto

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Napisane przez fasolka73

AAAA!!! I też się chwalę!! Hania dziś pierwszy raz usiadła sama, Położyłam ją na podłogę, poszłam usiąść na sofę, odwracam się...a ona siedzi i bawi się lalą
I....wieczorem pierwszy raz w swoim 8mio miesięcznym życiu usnęła tylko leżąc przy mnie i bez cycusia Tylko musiałam jej robić szyyy, szuuu koło uszka. Byłam w szoku, bo do niedawna było to nie do pomyślenia....

brawka;
a braku cyca przy usypianiu zazdroszcze silnie

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

dziekuje- kiki wyspane.

pokaze wam jakie łapcie mi tż kupil.
No i Oliwki naklejeczki przy lozeczku.

Fajne te naklejki; A drogie takie? I skad takie wytrzasnac?

Napisane przez ASIULEK_23

Ja jej raczej nie zostawiam samej, tzn jedynie na moment. Bo przeważnie w pokoju jest coś niebezpiecznego. I tak np dwa kwiaty w doniczce stoją na podlodze i ni cholery nie mam ich gdzie przestawić. Do lisci na razie nie sięgnie ale lapie za doniczkę i chce ją przewrocić. Poza tym przewaznie w tym pokoju jest suszarka z praniem taka rozkladana. i ona tez uwielbią się za nią łapać i szarpać. Kiedyś by przewróciła. A jej też nie mam gdzie przełożyć. Przedpokój wąziutki, drugi pokój malusi, że nie ma opcji, do lazienki tez nie wlezie... tak więc nie mam wyboru. jak wychodz np. do ubikacji to zostawiam ją w łóżeczku.

Ja moja zostawiam czasem na maks 2 minuty (czyli lazienka) na ogol slysze co robi, i zostawiam ja zajeta, w centralnym, bezpiecznym punkcie pokoju. A u mnie niebezpieczenstwa czaja sie wszedzie. Kosz na smieci mamy bez przykrywki na zewnatrz (bo to tez kuchnia), kable wszedzie (CO ROBICIE Z KABLAMI? JAK JE ZABEZPIECZACIE????????????????????????? ??????????), glosniczki male, szpargaly i jeszcze taka niebezpieczna lampa...
Masakra to nasze miejsce zamieszkaniowe...

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez libra777

dzisiaj się nauczył jaki duży jestem( rączki do góry) a później jak mu mówiłam pokaż jaki duży jesteś to patrzył na mnie wzrokiem: " no przecież juz pokazywałem ile będę pokazywał?" a jak mówię pokaż gdzie reniferek ma oczko( taki pluszak grający w stroju Mikołaja) to on chce mu je łyżką wydziubać .
Najgorzej że jakies bunty zaczyna pokazywac jak coś nie po jego myśli albo się wygina w łuk jak jest akurat na rękach albo nogami podryguje jak stoi czy siedzi no masakra staram się ie reagowac na to może jakoś zapomni , gorzej jak mu to w krew wejdzie

hahaha

fajny opis, rozbawil mnie;

pop i mrowak wasze kocie nosy tez

lindsley, michas sliczny chlopak

A jednak, nalog to nalog. Odnioslam sie do czego mialam sie odniesc i teraz z czystym sercem moge isc spac ; pa

[pl_madzia]

Cześć

Dziewczyny co też zamawiały te leginsy. Dostałyście już?
Ja pisałam reklamacje, bo ja nie wiem czy źle zrozumialam, ale było napisane w opisie bez zaznaczonej części majtkowej, a to mi wczoraj przyszły, i mają szwy na dup.e. No już pomijając fakt że zamawiałam 3 pary a przyszły dwie.

Dzisiaj w nocy się zbuntowałam i tylko tz do małego wstawałno więc prawie sie wyspałam, gdyby nie to że piersi przepełnione

[Baobabek]

cześć babolki ja to chyba sobie wezmę urlop bezpłatny co bym mogła na wizażu posiedzieć...tak mi brakuje tych całodziennych pogaduszek np z czasów zwolnienia w ciąży czy jak maluchy spały całymi dniami nie mam na nic czasu - praca-dom-korki-kubuś i tak w kółko, net mi łazi masakrycznie, wściekam się strasznie jak 10 minut mi się kolejna strona wizażu otwiera ehhh. Wczoraj byliśmy po raz pierwszy na sankach małemu się bardo podobało mimo, że śnieg mu pruszył prosto w oczki nosz kurde już go słyszę jak mruczy....no jak ja mam być na bieżąco z Wami???wczoraj weszłam do pokoju w ostatniej chwili...mały już połową ciała wisiał za łóżkiem, mało brakło a byłby wrzask i płacz nieziemski. Muszę się pochwalić: dziś nie wstawałam mu dawać jeść w nocy i dopiero jak my z tż się obudziliśmy to mu zrobiłam po raz pierwszy 210 ml i wsunął wszystko!!!! normalnie szok!!! maks zjadał mi 180 ml i to tylko 2 razy na dobę, a tak to góra po 130ml, a tu 210!! przeszliśmy już całkiem na nan 3, właśnie, czy ktoś też to mleko podaje???bo o ile z 1 i 2 było wsio ok, to ta 3 się strasznie kiepsko rozpuszcza zostają na butelce takie drobniutkie jakby kryształki cukru????normalne to?? A i jeszcze się pochwalę, bo robiłam od 2 tygodni tłumaczenie instrukcji kotłów ciepłowniczych i wczoraj skończyłam zajęło mi to prawie 50 stron... - masakra, nigdy więcej takich tłumaczeń dobrze, że chociaż zapłacą dobrze oby tylko te kotły działały w sposób w jaki je opisałam
A no i dzisiaj świętujemy 9 miesięcy
ps. dokładnie rok temu o tej porze jechałam do szpitala na oddział....jeju już rok minął od tych wszystkich kroplówek brrrr ja czytam nasz stary wątek czasami to aż mnie poty oblewają
No nic uciekam się szykować do pracy, dziś tylko 3 godzinki, potem na spacerek - uwielbiam wtorki a i zapomniałam dodać,że po raz 2 w odstępie tygodniowym mam zapalenie krtani - tzn bezgłos totalny i w szkole dzieciom wszystko piszę na kompie i wyświetlam na rzutniku, one się skupiają, żeby nadążyć z czytaniem i mam taaaaką ciszę, jak nigdy

[megi-megi]

Napisane przez P0P70

Mrowak - ja tez sloiczki i mleczko. Nie daje kanapek. Ale chciałam zrobić te pulpety niestet przepisu nie zapisałam

Ja zrobiłam te pulpeciki. Bardzo smaczne były. Wszyscy jedli prócz Igora Ale pora na powtórkę - może już do nich dorósł.
Zrobiłam z przepisu z netu - z mięsa indyka i kaszy manny w tartej marchewce. A jak się okazało, że Igor nie lubi, to dorobiłam sos koperkowy i było na obiad.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Baobabku - i dla Kubusia.

Ja zazdroszczę tego spania dzidziów - mój budzi się co chwilę, mruczy przy tym i zbiera się do płaczu i pomaga oczywiście cycek Może w końcu pojawią się zębiska - gryzie już wszystkich i w kółko, nawet dość boleśnie, Kąpie się z gumową książeczką, która trzyma jedną ręką i gryzie a drugą ręką łobuzuje.

A w kwestii papa - ja mu zawsze robie papa jak wychodzę. Babcia wtedy brała jego łapkę i mi odmachiwała. Ostatnio robię mu papa, a on bierze babci rękę i mi odmachuje. To go babcia nauczyła

[Darusiaaaa]

Napisane przez cigi

---------Fajne te naklejki; A drogie takie? I skad takie wytrzasnac?

Napisane przez Baobabek

cześć babolki ja to chyba sobie wezmę urlop bezpłatny co bym mogła na wizażu posiedzieć...tak mi brakuje tych całodziennych pogaduszek np z czasów zwolnienia w ciąży czy jak maluchy spały całymi dniami nie mam na nic czasu - praca-dom-korki-kubuś i tak w kółko, net mi łazi masakrycznie, wściekam się strasznie jak 10 minut mi się kolejna strona wizażu otwiera ehhh. Wczoraj byliśmy po raz pierwszy na sankach małemu się bardo podobało mimo, że śnieg mu pruszył prosto w oczki nosz kurde już go słyszę jak mruczy....no jak ja mam być na bieżąco z Wami???wczoraj weszłam do pokoju w ostatniej chwili...mały już połową ciała wisiał za łóżkiem, mało brakło a byłby wrzask i płacz nieziemski. Muszę się pochwalić: dziś nie wstawałam mu dawać jeść w nocy i dopiero jak my z tż się obudziliśmy to mu zrobiłam po raz pierwszy 210 ml i wsunął wszystko!!!! normalnie szok!!! maks zjadał mi 180 ml i to tylko 2 razy na dobę, a tak to góra po 130ml, a tu 210!! przeszliśmy już całkiem na nan 3, właśnie, czy ktoś też to mleko podaje???bo o ile z 1 i 2 było wsio ok, to ta 3 się strasznie kiepsko rozpuszcza zostają na butelce takie drobniutkie jakby kryształki cukru????normalne to?? A i jeszcze się pochwalę, bo robiłam od 2 tygodni tłumaczenie instrukcji kotłów ciepłowniczych i wczoraj skończyłam zajęło mi to prawie 50 stron... - masakra, nigdy więcej takich tłumaczeń dobrze, że chociaż zapłacą dobrze oby tylko te kotły działały w sposób w jaki je opisałam
A no i dzisiaj świętujemy 9 miesięcy
ps. dokładnie rok temu o tej porze jechałam do szpitala na oddział....jeju już rok minął od tych wszystkich kroplówek brrrr ja czytam nasz stary wątek czasami to aż mnie poty oblewają
No nic uciekam się szykować do pracy, dziś tylko 3 godzinki, potem na spacerek - uwielbiam wtorki a i zapomniałam dodać,że po raz 2 w odstępie tygodniowym mam zapalenie krtani - tzn bezgłos totalny i w szkole dzieciom wszystko piszę na kompie i wyświetlam na rzutniku, one się skupiają, żeby nadążyć z czytaniem i mam taaaaką ciszę, jak nigdy

Gratulacje 9 miesiecy nowych zlecen i apropo watkow wczesniejszych na poczekalnii tez wchodze czasami i tak na przyklad ostatnio czytalam i plakalam niemal ze smiechu! "Czy was tez bola nogi??" wszystkie na hura "bolą"!

"Czy wam tez tak ciezko?" wszystkim ciezko
"Czy wy tez spac nie mozecie?" wszystkie nie mogą hehehehe

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

cigi ja kupilam w hurtownii z zabawkami 7,50 kosztują jedne naklejki a w paczce są 2.

[anakazar]

Napisane przez pl_madzia

Przy gastroskopi podobno były komórki rakowe, ale jak już mieli cały żołądek to nie znaleźli nic

Masakranagłośnić to i do tv

Napisane przez pl_madzia

Możliwe że jeszcze w tym tyg lub na początku przyszłego będę z małym w Warszawie. Mój tata ma w czwartek z rana operację na Banacha, jedzie autobusem, no ale w druga strone świeżo po operacji w ten sposób nie wróci.ech ja nie wiem, ale jak coś u mnie wyskakuje, to zawsze na święta, że człowiek błaga tylko o koniec roku. Ja córusia tatusia, że jakby co to w czwartek będe wdzięczna za każde dodatkowe kciuki

.

Będę trzymać

Napisane przez Darusiaaaa

kurde no i wiedzialam ze przez te zawieruchy dzisiaj mi krysztalki nie przyjda-wrrr;/

wiecie co? jakos w ogole nie czuje ze "za chwile" swieta. Jakos tak zupelnie mi to obojetne zreszta ja jakos specjalnie za takimi dniami nie przepadam.

Mi też wózek nie przyszedłmoże dzisiaj...

co do drugiego to mam tak samo-smutne to trochę,ale cóż...

Napisane przez libra777

Co do chińszczyzny to tez postanowiłam że made in china mówię NIE
Ostatnio kupowałam małemu bodziaki i rajtki poszłam do sklepu dzieciowego i dopiero w domu jak obcinałam metki zobaczyłam na nich napis drukowanymi: WYPRODUKOWANO W POLSCE w szoku byłam nie pamiętam niestety jak się firma nazywała , dodam że rzeczy są bardzo dobre jakościowo , nie rozciągają się nie bledną w praniu i np. za bodziaki zapłaciłam 14 zł za sztukę więc to chyba nie drogo .
Dlatego postanowiłam że będę kupowała tylko takie ciuszki( oczywiście o ile to będzie możliwe) pójdę do tego sklepu i powiem że chce z polskiej firmy niech mi babka szuka.Byłam w szoku bo nie wiedziałam że w polsce jeszcze się jakaś produkcja odbywa.
A tak w ogóle to większość znanych firm produkuje w chinach niestety i ubrania i zabawki.

Ja też jak kompletowałam małej ubranka jak była jeszcze w brzuszku to dużo miałam wyprodukowanych w Polsce.
Dopiero jak się urodziła to jak znalazłam się w H&M to zaczął się szał,bo ja osobiście z tego sklepu nie mam nic,co tam wejdę to tylko wkurzona wychodzę-ten sklep to jeden,wielki lumpeks,wszędzie pełno wszystkiego,nawalone tyle,że się zgubić idzie i nie potrafię nic w takim sklepie znalezć.
Dla siebie wolę małe sklepy.
A małej jeszcze nic z 5-10-15 nie kupiłam,baaa!nawet chyba tam ani razu nie byłam.
Lubię dla niej kupować ubranka w reserved kids i w smyku.N all kupuje z mini mode,babaluno.Z lumpka ma nexta i gapa.
Ale najwięcej Niny ubrań mam z H&M-są śliczne i gatunek dobry.

Rany,ale u mnie wszystko zasypane i dalej śnieg pruszy,tarasu nie widać,auto też zasypane calutkie.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Jeśli,któraś z was chciałaby poczytać między innymi o tym w jakich warunkach koreańczycy,chińczycy robią te wszystkie rzeczy to ja mam artykuły.Wrażliwym nie polecam i nie dam.Ja ryczałam i jestem przerażona tym za jakie gówno mają człowieka.

[enka09]

witajcie kobitki kolejny dzień czas zacząć jak mi się uda to wrzucę zdjęcia moje i księżniczki

[enka09]

to ostatnie to najbardziej aktualne bo wczorajsze

[Darusiaaaa]

anakazar w Polsce tez jest mase zakladow w ktorych ludzi jak smieci traktuja jak powietrze masz zapier i tyle!
;/