2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-14, 09:26   #901
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

witam późnym rankiem

aneczka - dawaj , co on znów narozrabiał... ze swoim się rozprawiłam, to i z Twoim poradze

ja tak trochę z doskoku bo my od tygodnia chore, ale już chyba lepiej, dziś się okaże czy u julki nie rozwinęło sie coś więcej... i mam nadzieję za tydzień w koncu ją zaszczepią...

jeju jakie śliczne te Wasze dzieciaczki i jak szybko rosną
dawać jeszcze jakieś fotki do pocieszenia się
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:26   #902
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Myślisz, że to żółte może mu zaszkodzić?
To najbardziej pomarańczowe już zużyłam wcześniej. To dzisiejsze było odciągane w 10 dobie i już jest tylko lekko żółte, prawie białe.
A jak się daje mm od początku, to zawsze ma ten sam skład... ehh już nie wiem co robić.
Ja chyba po prostu szukam sposobu na odciążenie swojego sumienia, bo bardzo mnie boli gdy wylewam moje mleko. Dziś już pewnie będzie tylko kropelka, wczoraj odciągnęłam tylko 60ml z obu.
No mm ma taki sam skład ,ale nasze mleko już nie jak Pascalek ma taki wrażliwy brzuszek to lepiej żeby tego wcześniejszego nie pił, bo ono jest super ale dla mniejszego dziecka i nie wiem czy zaspokaja potrzeby dziecka większego. Ale to tylko moje zdanie
Nie miej wyrzutów, przecież dużo cennych składników Pascalek już dostał, najważniejsze przecież były początki, jak był malutki i słaby, przecież jeździłaś do niego wtedy z mleczkiem, dostał co trzeba
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:32   #903
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

ja tylko wpadam napisac, ze idziemy dzis na 11:45 na szczepienia 6w1 i pneumokoki... już na sama mysl sie trzese
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:33   #904
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Dash a z moim okresem to był falstart...raz coś kapło a ja już panikę sieję teraz nawet nie wiem czy to krew w ogóle była no więc czekam dalej a ja nie miałam od 25 listopada

A ile tego kleiku dajesz? masz specjalny smoczek? taki X. Kleik jest bezpieczny, nawet niektórzy wprowadzają zanim zaczną słoiczki bo jest łagodny dla brzuszka i stopniowo go przygotowuje

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ja tylko wpadam napisac, ze idziemy dzis na 11:45 na szczepienia 6w1 i pneumokoki... już na sama mysl sie trzese
będzie dobrze
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:38   #905
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
Weronisiu dziękuję za miłe słowa pod adresem mego męża. To prawda,nie mogę złego słowa o nim powiedziec, bo zawsze mi we wszystkim pomaga-czy to jak byłam w ciąży czy teraz w opiece nad malym.Jak przyjdzie z pracy to chętnie się nim zajmuje, w weekedny to już mam naprawdę duże odciążenie Jeszcze mnie rozczulił ostatnio tekstem "przecież to moje dziecko" jak go wychwalilam za opieke nad małym po moim pierwszym wypadzie na miasto.
Ciekawa jestem jak Pascal zareaguje na nową "mieszanke".Może będzie dobrzeW Polsce też niedawno pojawiły się kropelki rozkładajace laktozę-Delicol. I chyba pediatrzy mają mega zyskiz nich bo kazdy pediatra, z którym sie nie zetknełam od razu mi je poleca
O! To nie słyszałam, że coś takiego jest w Polsce. Może będzie tańsze niż to sprowadzane z Irlandii. Jak się sprawdzą te moje, to poproszę rodzinkę w Polsce o przysłanie mi ich.

A męża ci zazdroszczę na prawdę.
Mój przyjdzie z roboty - fakt, że zmęczony, bo cały dzień na budowie - i od razu siada przed kompa, albo przysypia na sofie. Nie zapyta jak minął dzień, nie pogada z dziećmi. Nic. Dopiero jak mu nagadam, że to ja mam prawo być zmęczona, bo to ja nie śpię, a nie on, a w domu muszę i tak wszystko robić sama, to nieraz z łaską weźmie małego na ręce. No chyba, że idę sobie popłakać i widzi mnie z czerwonym nosem i oczami, to sam weźmie małego i udaje dobrego tatusia
Wczoraj przyszedł napiwkowany, więc i humor miał lepszy. Mieliśmy gości, a mały coś zastękal, to tatuś od razu synka wziął na ręce. Szok!

W domu mamy burdel - a więc Zuziczka znam twój ból
Mieszkamy w tym mieszkaniu równy rok. Gotowe są tylko 3 pokoje. Czwarty dalej wygląda jak jakiś schowek na narzędzia. Syn nie może się doprosić, żeby tata go dokończył. Jest zima, dzieci więcej siedzą w domu, szczególnie gdy leje deszcz. I nie mają się gdzie podziać. We dwójkę gnieżdżą się w jednym maleńkim pokoiczku, nie mają nawet gdzie rozłożyć zabawek, więc siedzą i non stop grają w PSP, Playstation czy Nintendo. Ja już szału dostaje gdy widzę ich wiecznie grających, no ale co te dzieci mają robić jak nie ma miejsca na zabawę? Gdyby pokój był gotowy, to każde miałoby miejsce na zabawę, czy zaproszenie kolegów.
Tak mi żal tych dzieci. A mężowi się po prostu nie chce. Już mu gadam, że powinno mu być wstyd. Rok czasu remontować dwa pokoiki. I to budowlaniec!
Nie wiem czy pamiętacie jak w 5 m-cu ciąży sama malowałam sufit i tapetowałam w przedpokoju oraz malowałam wszystkie futryny. Pewnie do dziś byłby przedpokój niegotowy...
Ja przez ten roczny już remont też jestem uwięziona, nie mogę nikogo zaprosić, bo wstyd pokazywać takie warunki.
Na dodatek w tych gotowych pokojach wylazł grzyb
Wczoraj rozmawiałam z właścicielem. Może w sobotę przyjedzie to zobaczyć. Tylko co on poradzi? Odda nam za farby i tapety? Na pewno nie...
Ehh... to se pomarudziłam

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
No mm ma taki sam skład ,ale nasze mleko już nie jak Pascalek ma taki wrażliwy brzuszek to lepiej żeby tego wcześniejszego nie pił, bo ono jest super ale dla mniejszego dziecka i nie wiem czy zaspokaja potrzeby dziecka większego. Ale to tylko moje zdanie
Nie miej wyrzutów, przecież dużo cennych składników Pascalek już dostał, najważniejsze przecież były początki, jak był malutki i słaby, przecież jeździłaś do niego wtedy z mleczkiem, dostał co trzeba
no to mnie pocieszyłaś
Mi chyba falami zmienia się nastawienie. Bo do niedzieli płakałam z powodu odstawienia małego, wczoraj było juz dobrze, a dziś znowu świruję

Jak mówisz, żeby tego mleka mu nie dawać, to wywalę je w cholerę, to nie będzie mnie kusić na jakieś nowe eksperymenty.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:41   #906
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Weronisiu Delicol w aptekach kosztuje między 40 a 50zł (przynajmniej w Kielcach).Ja go zamawiałam przez apteke internetowa sieci aptek dbam o zdrowie i koszt wyniósł 37zł.
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:43   #907
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dash Pokaż wiadomość
Co do sadzania to Maja ciągle podnosi główkę i uwielbia siedzieć, ale staram się tak jej nie sadzać, ponieważ dzieciom robią się takie "łódeczki" z żeberek. Maja za bardzo nie chce leżeć, wtedy kładę ją na siebie i jest tak na "wpółsiedząco".

U nas śnieg i siedzimy w domu. Maja szaleje, tak podskakuje, że zmiana pampera trwa coraz dłużej... Ciągle podnosi główkę, więc trzeba mieć na nią oko... Byłyśmy u pediatry i na ulewanie kazała dodawać trochę kleiku do mleka. Nie wiem czy to coś daje, może za mało sypię, ale nie chcę przesadzić.
Piszecie o @ a ja okres ostatnio miałam 13 grudnia....2009 Po porodzie nie miałam a później dostałam tabsy i mam zażywać bez przerwy...nieźle co?
Łódeczki? Jakie łódeczki? Nic nie wiem. Ja nie chcę jakiś łódeczek. Pascalek też się podnosi do siadania gdy mnie złapie za ręce. Ale generalnie to on najwięcej leży w leżaczku, albo na mnie Od tego chyba nie ma łódeczek?
Dash powiedz mi co to za łódeczki, zaraz będę ich szukać u Pascalka

Dash dziwne, ze na ulewanie pediatra kazał zagęszczać kleikiem. Do zagęszczania mleka jest Nutriton. A kleik może spowodować spory przyrost wagi dziecka. Nutriton tego nie powoduje. Też miałam kleik, ale mnie uświadomiono o tym tyciu itp. Kupiłam więc zagęszczacz.
Ja właśnie zagęszczam Nutritonem.

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-14 o 09:47
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:44   #908
dash
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 241
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Dash a z moim okresem to był falstart...raz coś kapło a ja już panikę sieję teraz nawet nie wiem czy to krew w ogóle była no więc czekam dalej a ja nie miałam od 25 listopada

A ile tego kleiku dajesz? masz specjalny smoczek? taki X. Kleik jest bezpieczny, nawet niektórzy wprowadzają zanim zaczną słoiczki bo jest łagodny dla brzuszka i stopniowo go przygotowuje

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

hahaha to nieźle!!! już rok bez okresu , ale jak sobie przypomnę moje krwawienie po porodzie, to chyba było za ten cały rok... Pewnie już pisałaś wcześniej, ale jak możesz to napisz, czy bierzesz jakieś tabletki anty? jeżeli tak to z przerwą czy bez? Bo ja mam Cerazette i mam brać bez przerwy, tylko właśnie przestałam karmić i zastanawiam się czy mam brać je dalej. Muszę skonsultować się z ginką.

Do tego kleiku kupiłam butlę NUK. Ona ma smoczek 0-6 miesiąca i dziurka jest całkiem duża. Nie wyobrażam sobie, aby noworodek pił z takiego smoka, ale niech im będzie, że jest od 0. Do mleka dodaję ok. 1,5 łyżeczki, ale chyba będę dodawać więcej, ponieważ średnio skutkuje i prawie go nie czuć.
dash jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:44   #909
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
Weronisiu Delicol w aptekach kosztuje między 40 a 50zł (przynajmniej w Kielcach).Ja go zamawiałam przez apteke internetowa sieci aptek dbam o zdrowie i koszt wyniósł 37zł.
Aha, dzięki. A więc cena podbna. Bo ja za Colief zapłaciłam już przesyłką 14 Euro, a więc wychodzi jakieś 50-55 PLN. A jeśli do tej polskiej ceny doliczyć przesyłkę do DE, to wyjdzie na to samo, a będzie szło do mnie pewnie tygodniami a tak przysyłają mi to w 2 dni. Więc chyba dam sobie spokój i będę kupować ten Colief. Ciekawe czy głupie Niemcy też coś takiego mają w aptece.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:46   #910
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

mały usnął po jedzeniu więc zmykam robić obiad

mszu napisz potem jak malutka zniosła szczepienie
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:48   #911
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Tż wczoraj podliczał kase i jak zwykle cosik mu brakowało..jak zwykle , bo weźmei ..straci a póżniej szuka gdzie sie podziały pieniądze ...
no i pozniej szukał igły i zajżał do pudełka gdzie trzymam drobiazgi i ...moje macieżyńskie , wiedział że dostaje ale pewno o tym zapomniał
No i oskarżył mnie że mu kase zabrałam i schowałam sobie..noz kurna..myslał że padne na pysk
taka jestem zła że szok...
jeszcze do mnie mówi 'trzeba było powiedziec ze ci kasy trzeba a nie podbierasza ..'


Weronisiu..u nas tak samo..tyle że dopiero 3 lata to trwa raz jast ok, raz mam go dosc i gadam mu zeby sie wynosił..ale on sie wtedy smieje mi w twarz i gada..że nie wiem co mówie ...
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-14, 09:51   #912
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dash Pokaż wiadomość
Do tego kleiku kupiłam butlę NUK. Ona ma smoczek 0-6 miesiąca i dziurka jest całkiem duża. Nie wyobrażam sobie, aby noworodek pił z takiego smoka, ale niech im będzie, że jest od 0. Do mleka dodaję ok. 1,5 łyżeczki, ale chyba będę dodawać więcej, ponieważ średnio skutkuje i prawie go nie czuć.
Dash szkoda, że kupiłaś tą butlę. Trzeba było lepiej kupić aventu, bo mają smoczek typowy do gęstego pokarmu, a wielkością jest taki sam jak dla noworodków. Ja go stosuję, bo karmię teraz Pascalka gęstym mlekiem a symbolem AR na reflux. I ten smoczek jest idealny.

A tego kleiku nie wystarczy 1,5 łyżeczki. To musi być na prawdę gęste. Jak daję małemu to mleko AR, to ono ma taką konsystencję, że po przechyleniu butelki, ścianki butelki są tak oblepione, że nie widać ile mleka jest w środku dopiero taka gęstość daje pewność, że z żołądka nie wyleci.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 09:57   #913
dash
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 241
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Łódeczki? Jakie łódeczki? Nic nie wiem. Ja nie chcę jakiś łódeczek. Pascalek też się podnosi do siadania gdy mnie złapie za ręce. Ale generalnie to on najwięcej leży w leżaczku, albo na mnie Od tego chyba nie ma łódeczek?
Dash powiedz mi co to za łódeczki, zaraz będę ich szukać u Pascalka
heeh ja też nie chcę "łódeczek". Jak się za szybko sadza niemowlaka to dolne żeberka mogą się zdeformować i później odstają. Moja koleżanka ma takie odstające żebra, co ewidentnie jest oznaką zbyt szybkiego sadzania. Nie martw się tu chodzi o to, aby dziecko nie było w pozycji siedzącej, ale w leżaczku czy na Tobie to jest taka wpół-siedząca i nie wydaje mi się, aby było to niebezpieczne.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Dash szkoda, że kupiłaś tą butlę. Trzeba było lepiej kupić aventu, bo mają smoczek typowy do gęstego pokarmu, a wielkością jest taki sam jak dla noworodków. Ja go stosuję, bo karmię teraz Pascalka gęstym mlekiem a symbolem AR na reflux. I ten smoczek jest idealny.

A tego kleiku nie wystarczy 1,5 łyżeczki. To musi być na prawdę gęste. Jak daję małemu to mleko AR, to ono ma taką konsystencję, że po przechyleniu butelki, ścianki butelki są tak oblepione, że nie widać ile mleka jest w środku dopiero taka gęstość daje pewność, że z żołądka nie wyleci.
Dobrze, że piszesz, dziękuję a z tej butelki jestem zadowolona, ale zobaczymy dalej.
dash jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:01   #914
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Tż wczoraj podliczał kase i jak zwykle cosik mu brakowało..jak zwykle , bo weźmei ..straci a póżniej szuka gdzie sie podziały pieniądze ...
no i pozniej szukał igły i zajżał do pudełka gdzie trzymam drobiazgi i ...moje macieżyńskie , wiedział że dostaje ale pewno o tym zapomniał
No i oskarżył mnie że mu kase zabrałam i schowałam sobie..noz kurna..myslał że padne na pysk
taka jestem zła że szok...
jeszcze do mnie mówi 'trzeba było powiedziec ze ci kasy trzeba a nie podbierasza ..'


Weronisiu..u nas tak samo..tyle że dopiero 3 lata to trwa raz jast ok, raz mam go dosc i gadam mu zeby sie wynosił..ale on sie wtedy smieje mi w twarz i gada..że nie wiem co mówie ...
Aaneczka jestem w szoku. Jak on mógł Cię o coś takiego podejrzewać? Oj nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, ale chyba dostałby z mety w pysk.
Mam bardzo podobną sytuację, bo mój mąż też nigdy nie wie na co ile wydał i ciągle brakuje mu kasy. Nawet raz nie starczyło na zapłacenie czynszu. Dopóki ja zarabiałam to moje pieniądze przeznaczałam na opłaty, więc było pewne, że wszystko opłacone na czas. Teraz jestem zdana na niego i już widzę jak sobie radzi. masakra jakaś. A tak obiecywał, że będzie odkładał, że nie narobi nowych długów itp. Jego stare długi jeszcze nie spłacone. Ja mu je spłacałam gdy przyszedł do nas komornik. Mąż powiedział, że ma w d...ie jakieś spłacanie i złodziejom nie da grosza. Więc ja dla świętego spokoju spłacałam to w tajemnicy przed nim, bo komornik chciał conieco z naszego domu wynieść. Teraz już nie pracuję, więc nic nie spłacam i już się boję kiedy znowu odezwą się jego długi.
Jak czytam jak niektóre z Was mają świetnych, rozsądnych, kochających, pomagających mężów, to mnie żal w gardle ściska...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez dash Pokaż wiadomość
heeh ja też nie chcę "łódeczek". Jak się za szybko sadza niemowlaka to dolne żeberka mogą się zdeformować i później odstają. Moja koleżanka ma takie odstające żebra, co ewidentnie jest oznaką zbyt szybkiego sadzania. Nie martw się tu chodzi o to, aby dziecko nie było w pozycji siedzącej, ale w leżaczku czy na Tobie to jest taka wpół-siedząca i nie wydaje mi się, aby było to niebezpieczne.
A to takie łódeczki No mam nadzieję, że ja za szybko nie będę sadzać. Żadne z moich dzieci nie ma takich zniekształconych żeber, więc jest nadzieja, że Pascalek też nie będzie miał.
Moja Oliwia siadała bardzo szybko i za Chiny ludowe nie dała się położyć. Sama siedziała mając 5 m-cy, a była taka maleńka.
Thomas sam siadał dopiero jak miał 7 -8 m-cy. Ale w wózku siedział już mając 4 m-ce, był bardzo silny i się dźwigał. Ale żeberka ma w porządeczku
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:12   #915
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ja tylko wpadam napisac, ze idziemy dzis na 11:45 na szczepienia 6w1 i pneumokoki... już na sama mysl sie trzese
Jej te 6w1 mnie przeraża po mojej pierwszej dawce Ale trzyam kciuki żeby nie było tego co u mnie

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Tż wczoraj podliczał kase i jak zwykle cosik mu brakowało..jak zwykle , bo weźmei ..straci a póżniej szuka gdzie sie podziały pieniądze ...
no i pozniej szukał igły i zajżał do pudełka gdzie trzymam drobiazgi i ...moje macieżyńskie , wiedział że dostaje ale pewno o tym zapomniał
No i oskarżył mnie że mu kase zabrałam i schowałam sobie..noz kurna..myslał że padne na pysk
taka jestem zła że szok...
jeszcze do mnie mówi 'trzeba było powiedziec ze ci kasy trzeba a nie podbierasza ..'
Współczuję takiej sytuacji ... My mamy wspólna kasę i problemów nigdy nie ma Chyba by w pysk ode mnie dostał jakby mi coś takiego palnął...


Ja mam fatalny dzień Boli mnie brzuch (@), Franek ma chyba jednak ten katarek I jeszcze znowu nasi sąsiedzi od psa mają nas w dupie W zeszłym tygodniu przyszło zawiadomienie że sprawa ze szczekającym psem trafia do sadu (zeznał mój TZ , i 3 innych sąsiadów) a sprawa ciągnie się chyba od wakacji To jeszcze jak chciałam po dobroci z nimi teraz to powiedzieli mi że mają gdzieś małe dzieci oni mają psa i on jest najważniejszy I to są ludzi w naszym wieki 28 lat no szok Płakać mi się chce dziewczyny Tak napierdala dziś ten kundel A jeszcze nic pewnego że ich na sprawie ukrają Ale ja jej nie odpuszczę i założę kolejną sprawę tym razem na Straży miejskiej i tak do skutku!!!!!! jak można tak traktować innych? Jak ja bym zostawiła dziecko na chwile płaczące to zaraz by mi je zabrali a pies szczeka i wyje już rok i nic sie zrobić nie da Dziecko sąsiadki we wtorki i piątki )(wtedy pies szczeka) ni śpi i płacze popołudniami przez tego kundla A ta laski mi mówi że ja nie tolerancyjna jestem ....
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:16   #916
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
no wariatka daj sobie spokój z pierniczkami teraz odpoczywaj ile się da, a bałagan nie zając nie ucieknie jak tam zdrówko?
A od kiedy można używać taki piskaczy-leku dla dzieci? bo taka sól fizjologiczna czy morska przy dużym katarze to pewnie wielkie G.. daje
Gabi- nawet nie wiem kiedy jakies leki do noska mozna uzywac. W szpitalu mowili mi, ze do noska mozna te same kropeli co sa do oczek i do uszu No ale ja nic nie mam. Kupie chyba euphorbium takie homeopatyczne(na mnie super dzialaja). No i inhalacja nas czeka dzis na bank, tylko sie musze ogarnac.
Pierniczki dzis odpuszczam
Zdrowko juz calkiem calkiem-flaczki mnie jeszcze bola, ale pozbylam sie goraczki W zasadzie to ledwo dobijam do 36stopni


Weronka- zgadzam sie z gabi- to najstarsze mleko toMalemu odpusc Ono ma zupelnie inny sklad.

Moje dziecko zaczelo przewracac sie na boczki i nie wiem czy sie cieszyc czy nie? (gabi?) Przekreca sie glowa, zamachnie reka i juz jest na boku- lezy krzywo jak paragraf, ale w nocy ciagle sie tak przekreca.
Mozna sie usmiac, jak tak macha raczka jakby wymachy robil no i oczywiscei preferuje swoja ulubiona strone ja mu nigdy tej glowy nie naprostuje



aneczka- a co ten twoj znowu zmalowal??
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:22   #917
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Ja mam fatalny dzień Boli mnie brzuch (@), Franek ma chyba jednak ten katarek I jeszcze znowu nasi sąsiedzi od psa mają nas w dupie W zeszłym tygodniu przyszło zawiadomienie że sprawa ze szczekającym psem trafia do sadu (zeznał mój TZ , i 3 innych sąsiadów) a sprawa ciągnie się chyba od wakacji To jeszcze jak chciałam po dobroci z nimi teraz to powiedzieli mi że mają gdzieś małe dzieci oni mają psa i on jest najważniejszy I to są ludzi w naszym wieki 28 lat no szok Płakać mi się chce dziewczyny Tak napierdala dziś ten kundel A jeszcze nic pewnego że ich na sprawie ukrają Ale ja jej nie odpuszczę i założę kolejną sprawę tym razem na Straży miejskiej i tak do skutku!!!!!! jak można tak traktować innych? Jak ja bym zostawiła dziecko na chwile płaczące to zaraz by mi je zabrali a pies szczeka i wyje już rok i nic sie zrobić nie da Dziecko sąsiadki we wtorki i piątki )(wtedy pies szczeka) ni śpi i płacze popołudniami przez tego kundla A ta laski mi mówi że ja nie tolerancyjna jestem ....
Otruć kundla! Eee..,.żartowałam. Kocham pieski. Ale wiem jak to jest gdy za ścianą non stop szczeka pies, bo miałam też takich sąsiadów z dwoma psami. Jeden zawsze wył i szczekał pod drzwiami. W dzień OK. Ale w nocy miałam dość. Wystarczyło, że sąsiedzi gdzieś się zasiedzieli, albo balowali, a my o spaniu mogliśmy zapomnieć.
Na szczęście sąsiadka się przejęła, gdy jej o tym powiedziałam i zaprowadziła psa do weterynarza. Okazało się, że ten pies ma nierówno pod sufitem i musi brać jakieś leki na uspokojenie i nasze problemy się skończyły
Może zaproponuj sąsiadom, żeby przebadali psa. Może też jest jakiś nadpobudliwy i nie może znieść rozłąki z właścicielami?...

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Weronka- zgadzam sie z gabi- to najstarsze mleko toMalemu odpusc Ono ma zupelnie inny sklad.

Moje dziecko zaczelo przewracac sie na boczki i nie wiem czy sie cieszyc czy nie? (gabi?) Przekreca sie glowa, zamachnie reka i juz jest na boku- lezy krzywo jak paragraf, ale w nocy ciagle sie tak przekreca.
Mozna sie usmiac, jak tak macha raczka jakby wymachy robil no i oczywiscei preferuje swoja ulubiona strone ja mu nigdy tej glowy nie naprostuje
Skoro ty też potwierdzasz, że to mleczko nie jest dobre, to się go pozbędę. Szkoda. Znowu będę beczeć.

Zuziczka mój Pascalek też się obraca na boczki. Nie dopatruję się w tym niczego złego
Tylko, że on to robi gdy leży na czymś idealnie płaskim np. na przewijaku lub na moim łóżku.
Leżąc na pleckach podciąga nóżki do góry i te nóżki trzymane razem opadają mu na jedną stronę i tym sposobem leży na boku. Ale nie jest to zawsze ten sam bok na szczęście
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:25   #918
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Otruć kundla! Eee..,.żartowałam. Kocham pieski. Ale wiem jak to jest gdy za ścianą non stop szczeka pies, bo miałam też takich sąsiadów z dwoma psami. Jeden zawsze wył i szczekał pod drzwiami. W dzień OK. Ale w nocy miałam dość. Wystarczyło, że sąsiedzi gdzieś się zasiedzieli, albo balowali, a my o spaniu mogliśmy zapomnieć.
Na szczęście sąsiadka się przejęła, gdy jej o tym powiedziałam i zaprowadziła psa do weterynarza. Okazało się, że ten pies ma nierówno pod sufitem i musi brać jakieś leki na uspokojenie i nasze problemy się skończyły
Może zaproponuj sąsiadom, żeby przebadali psa. Może też jest jakiś nadpobudliwy i nie może znieść rozłąki z właścicielami?...
Już to mi przez głowe przechodzi ...
Rozmawiałam z nimi ale oni mnie wyzywają Na policji zeznała laska że jej kundel nie szczeka na co policji ze szczeka bo tam byli dużo razy i słyszeli To ona mu że szczeka jak ktoś pod drzwiami jest no MÓWIĘ Wam nie można z nimi rozmawiać Taka jestem w****iona dziś że bez kija nie podchodź i lepiej żeby mi się nie napatoczyli dziś bo nie ręczę za siebie a do 8-stej szczekać na
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:27   #919
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

heh aneczka no to nieźle... niech lepiej siebie pilnuje a nie takie teksty... faceci to jednak podgatunek

ja swojego wywaliłam z domu i mam spokój

a co do katarku to ja mam taki spray homeopatyczny i pomogł i dla małej i dla mnie
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-14, 10:35   #920
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dash Pokaż wiadomość
hahaha to nieźle!!! już rok bez okresu , ale jak sobie przypomnę moje krwawienie po porodzie, to chyba było za ten cały rok... Pewnie już pisałaś wcześniej, ale jak możesz to napisz, czy bierzesz jakieś tabletki anty? jeżeli tak to z przerwą czy bez? Bo ja mam Cerazette i mam brać bez przerwy, tylko właśnie przestałam karmić i zastanawiam się czy mam brać je dalej. Muszę skonsultować się z ginką.

Do tego kleiku kupiłam butlę NUK. Ona ma smoczek 0-6 miesiąca i dziurka jest całkiem duża. Nie wyobrażam sobie, aby noworodek pił z takiego smoka, ale niech im będzie, że jest od 0. Do mleka dodaję ok. 1,5 łyżeczki, ale chyba będę dodawać więcej, ponieważ średnio skutkuje i prawie go nie czuć.
to możesz spokojnie więcej wsypać tak jak piszę WEronisia
ja nie biorę anty brałam długo przed ciążą i już nie chcę miałam problemy potem z piersiami, jakieś zgrubienia i musiałam przerwę robić. Od ślubu nie biorę już nic, czyli 2 lata. A jak przestałaś karmić to możesz się przestawić na "normalne" tabsy

Zuzi no to super ,że gorączka spada a jak młody sam się przewraca to nic złego się nie dzieje, takie obroty nie obciążają żadnych elementów kręgosłupa, a często są z odbicia jak maluch dobrze kombinuje młodej też się zdarza gibnąć na bok, ale to tylko z odbicia na razie a obraca się z pleców czy z brzucha ?

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

A wystające żebra to efekt krzywicy, już pisałam kiedyś o tym robi się klatka piersiowa szewska
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 10:49   #921
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Gabi- przekreca sie lezac na plecach.
Ja mam krzywe zebra- tzn sa zrosniete i przez to jestem silna (taki jest u nas poglad w domu) Niby to mamy dziedziczne. Wujek mial takie zebra tez i potrafil gwozdzie zginac. (nie na darmo mam w rodzinie ksywe- kulomiotka)

Dziewuszki ale wam wspolczuje tych okresow, ja w zasadzie od roku okresu nie mialam i oby jeszcze z rok go nie bylo

Ycnan- nie wiem czy ty pisalas o podnoszeniu za paszki. Rehabilitantka odradzala ogolnie takie podnoszenie dzieci, a Olo to ma juz zakaz zupelny!!! I to do 2-3 roku zycia Wiec u nas podnoszenie za pupke z przytrzymaniem szyjki sie narazie sprawdza.

Zapomnialamm dzis jak szlo jedno z cwiczen Vojty zacmienie jakies- albo pomrocznosc jasna TZ musi mi przypomniec wieczorem. Olek sie wymeczyl i spi, a matka zamiast sie ubrac i wziac za burdello to siedzi na necie.
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:05   #922
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
No i drugi problemik Rano Franek obudził mnie kaszlem Tzn ewidentnie mu coś do gardła spływało i to był katar Wzięłam go i zapuściłam nosek wodą fizjologiczną po czy użyłam Fridy i wyciągnęłam wielki "dziabong" I teraz jest chyba spokój Ale mam pytanko czy z katarem to się od razu idzie do lekarza??
U nas też od 3 dni coś w nosku zalega. Mały czasem ciąga nosem i widzę, że ciężko mu oddychać. Nie byliśmy u lekarza. Od wczoraj podaję mu Nasivin Soft 2x1 kropelka.
Jak będziesz u pediatry to napisz co Wam przypisał.
Chcę też kupić wit.C w kroplach i to wapno, ale szukam w i-necie i widzę tylko syropy calcium dla dzieci powyżej 4 lat.
Dziewczyny podajcie nazwę wapna które podajecie

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość


aha, ja mam nosidło Chicco Go do 9kg i czasami mykam po domu z Matim w nosidle. Przyznam, ze dla mnie to duże ulatwienie, bo mogę zrobić coś do jedzenia czy zmyc naczynia, podlac kwiatki
I ja muszę czegoś takiego poszukać ale nie wiem czy Szymon będzie chciał w tym siedzieć... Tylko poszukam jakiegoś do większej liczby kg bo mój kolos już waży ok.5,5kg

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
ja bym na wszelki wypadek poszła katar u takiego maluszka szybko może przejść w coś poważniejszego. A na sam katar pewnie nalezy podawać tylko wit c, wapno, sól do noska i odciagać
Jejku, nie strasz...
A dziecku można często odciagać wydzielinke z noska. Mamy fridę i nie wiem czy nie za mocno mu ona zasysa czy mu np. krwinki nie popękają...

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Olek ma katar po zbóju i nie da sie go wyciagnac frida.

Witaj w tym zakatarzonym klubie . Oby naszym dzieciom szybko ten katarek przeszedł

Chyba zrobie mu dzis inhalacje inhalatorem, bo sie meczy tym charcholeniem (a ja jeszcze bardziej). Bidny moj. Lekarza odpuszczamy, kupilam mu vit. C. No chyba, ze mu nie przejdzie albo sie pogorszy, wtedy nie bedzie wyboru.

Jaką wit.c podajesz i w jakiej dawce?
Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Dziś rozmroziłam jedną butelkę mojego mleczka, dodałam zagęstnika, żeby nie ulał i dodałam 4 kropelki Colief, które rozkładają laktozę. Te kropelki to ponoć jakaś rewelacja z Irlandii i Anglii. Ponoć działa cuda. Wczoraj do mnie dotarły, więc postanowiłam dać mojemu mleczku jeszcze jedną szansę
W cyckach już prawie nie mam mleka, kapusta zadziałała A więc mogę tylko wykorzystać mleko zamrożone.
Gdyby Pascal dobrze zniósł taki posiłek: moje mleko+zagęstnik+Colief, to dawałabym mu to codziennie rano.
Bardzo jestem ciekawa jak żołądek Pascalka zareaguje na takie mleczko, a zarazem potwornie się boję, że znowu przez mój upór on będzie cierpiał...
Trzymam kciuki żeby Pascal zaakceptował tę mieszanke
Co do Sheridana - mniammmm

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A ostatnie dwie noce Pascalek pięknie spał za pierwszym razem pobudka po 5 godzinach, a potem co 3. A więc dziś obudził się o 3 w nocy, a potem o 6.00 i 9.00
Jak tak mu zostanie, to już będę szczęśliwa
Oby, oby
Mój synek dziś co ok.3,5 godz. Też czekam aż będzie przesypiał te 6 godzin

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
ja tak trochę z doskoku bo my od tygodnia chore, ale już chyba lepiej, dziś się okaże czy u julki nie rozwinęło sie coś więcej... i mam nadzieję za tydzień w koncu ją zaszczepią...
Zdrówka życzę mamie i córci!
Jak sobie radzisz np. z zakupami itd.? Ktoś Ci pomaga?

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ja tylko wpadam napisac, ze idziemy dzis na 11:45 na szczepienia 6w1 i pneumokoki... już na sama mysl sie trzese
Powodzenia!
Ja słyzsałam, że 6w1 nie są polecane, bo lepiej jak wzw.B jest oddzielnie, ale mam nadzieję, że dla Nadii będzie to korzystny wybór.
My mamy za sobą narazie tylko wzw.B, reszta w styczniu

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
Weronisiu Delicol w aptekach kosztuje między 40 a 50zł (przynajmniej w Kielcach).Ja go zamawiałam przez apteke internetowa sieci aptek dbam o zdrowie i koszt wyniósł 37zł.
Sprawdza sie ten Delikol? Dlaczego zaczęłaś go podawać i jaki dał efekt?

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Tż wczoraj podliczał kase i jak zwykle cosik mu brakowało..jak zwykle , bo weźmei ..straci a póżniej szuka gdzie sie podziały pieniądze ...
no i pozniej szukał igły i zajżał do pudełka gdzie trzymam drobiazgi i ...moje macieżyńskie , wiedział że dostaje ale pewno o tym zapomniał
No i oskarżył mnie że mu kase zabrałam i schowałam sobie..noz kurna..myslał że padne na pysk
taka jestem zła że szok...
jeszcze do mnie mówi 'trzeba było powiedziec ze ci kasy trzeba a nie podbierasza ..'
Ojejku rzeczywiście tylko -, przykra sytuacja. Tż nie dał sobie wytłumaczyć, że to inna kasa?

gabisun - o taki gryzak Ci chodzi?
http://allegro.pl/gryzak-wodny-raczk...348486885.html


Dziewczyny czy wasze dzieci mają na ramieniu (chyba zawsze na lewym) odczyn po szczepieniu przeciwko gruźlicy? Koleżanka mi mówiła, że jak się nie pojawi to dziecko nie nabrało odporności,a mój nic nie ma na rączce.... Ona ma wcześniaczka w wieku 7 tyg. Nie wiem kiedy to ma sie pojawić, nikt mi nic nie mówił i jestem zielona
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:11   #923
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Zaczęłam dzień od niespodzianki ki belkowej i chyba dostałam @ Tzn plamię brzuch mnie boli więc myślę że się rozkręci Tylko czemu tak wcześnie 8 tygodni po porodzie przy karmieniu piersią? Od tygodnia biorę tabsy wiec możne to ich wpływ??
tak
No i drugi problemik Rano Franek obudził mnie kaszlem Tzn ewidentnie mu coś do gardła spływało i to był katar Wzięłam go i zapuściłam nosek wodą fizjologiczną po czy użyłam Fridy i wyciągnęłam wielki "dziabong" I teraz jest chyba spokój Ale mam pytanko czy z katarem to się od razu idzie do lekarza??
ja byłam u lekarza dopiero jak katar nie przechodził przez jakiś czas- chciałam, żeby pediatra osłuchał Olę. Ale jest wszystko ok- mamy oczyszczać nosek, nawilżać (sól fizjologiczna albo sól morska), podawać witC i fenistil. Jak dziecko mocno zakatarzone to można tez podawać Nasivin soft dla niemowląt- ale to max. 4 dni
Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
pytam tak z ciekawosci - jakie są objawy kataru u takich maluszków?
takie jak u nas? Zatkany nosek, sapka, dziecko może być marudne, zwłaszcza w nocy (bo ciężko mu się oddycha)
Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ja tylko wpadam napisac, ze idziemy dzis na 11:45 na szczepienia 6w1 i pneumokoki... już na sama mysl sie trzese
oby Nadusia zniosła dobrze te szczepienia My idziemy jutro i też się boję- że będzie to samo co po ostatnim szczepieniu. Tym razem jednak jak dziecko zacznie marudzić w domu to od razu podam paracetamol
Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Gabi- nawet nie wiem kiedy jakies leki do noska mozna uzywac. W szpitalu mowili mi, ze do noska mozna te same kropeli co sa do oczek i do uszu
spójrz co kilka postów wyżej napisałam Ilonie
Moje dziecko zaczelo przewracac sie na boczki i nie wiem czy sie cieszyc czy nie? (gabi?)
no chyba cieszyć się

I z dzisiejszej sesji zdjęciowej. Teść zabrał aparat do pracy. Niech już TŻ kupi sobie nowy aparat
No nic- idę się pobawić z moją księżniczką
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:14   #924
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Zuzi- Kulomiotka Ale Dash pewnie chodziło o coś takiego ( te jej łódki)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_piersiowa_lejkowata
no z pleców to już prawdziwy obrót silny ten twój wyjec jak już ma takie mocne mieśnie brzucha to może też wcześniej kombinować siadać
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:17   #925
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Zuziczka wiem, że już tu pisałyście o podnoszeniu za paszki, ale nie pamiętam o co chodzilo dokładnie.
Ja podnoszę za paszki, ale też podnoszę tak piszesz podtrzymując pod pupcią i szyjką.
Czemu nie wolno pod paszkami?

Gibasun ja też nie będę brać tabsów. Brałam wiele lat - jakieś 10 lat z przerwą na dwoje dzieci
Od 2,5 roku nie biorę tabsów, bo lekarz nie chce mi wypisać recepty Mam straszne migreny i biorę bardzo silne leki przeciwmigrenowe oraz na serce. W ciąży nie miałam migren i do dziś nie biorę żadnych leków.
Ale pewnie jak skończyłam karmić, to moje hormony znowu się rozregulują czego efektem będzie nawrót migreny. Bardzo się tego boję, dlatego tym bardziej nie myślę o tabsach.
A już nie wspomnę jak wyglądała moja cera po odstawieniu tabsów. To nawet trudno nazwać pryszczami, bo to jakieś wrzodziska były. Nigdy więcej tabsów.
Ja bardzo chcę wkładkę Mirenę. Już rozmawiałam z lekarzem. Teraz zbieram kasę.
Chociaż przy moich obecnych relacjach z mężem nie wiem czy mi warto zainwestować w coś takiego

Gibasun dzięki za ten link do żeber Ło losie czegoś takiego w życiu nie widziałam.
Mój Thomas ma też wgłębienie w tym miejscu i się z niego śmiejemy, że to przez to, że jest taki chudy. On ma tam normalnie dziurę. Nigdy żaden lekarz nie zwrócił na to uwagi, więc chyba to nie jest takie straszne.
Ale możliwe, że ma to nie od chudości, tylko od tego siadania od 4 m-cy ...

A ja właśnie wyciągnęłam moje mleczko z zamrażalnika W zlewie stoją 22 butelki i się rozmrażają... piękne, żółte, pomarańczowe mleczko

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-14 o 11:21
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:17   #926
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Majka232 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze dzieci mają na ramieniu (chyba zawsze na lewym) odczyn po szczepieniu przeciwko gruźlicy? Koleżanka mi mówiła, że jak się nie pojawi to dziecko nie nabrało odporności,a mój nic nie ma na rączce.... Ona ma wcześniaczka w wieku 7 tyg. Nie wiem kiedy to ma sie pojawić, nikt mi nic nie mówił i jestem zielona
u mnie była czerwona plamka a w 7 tygodniu zaczął pojawiać się taki ropień i on ma odpaść i zostawić taką dziurę na całe życie I LEPIEJ ŻEBY ODPADŁ BO JAK NIE TO WYCINAJĄ czego przykładem jest pomidorka. Nie wiem jak to jest jak się nie pojawi
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:22   #927
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Majka232

gabisun - o taki gryzak Ci chodzi?
http://allegro.pl/gryzak-wodny-raczk...348486885.html


Dziewczyny czy wasze dzieci mają na ramieniu (chyba zawsze na lewym) odczyn po szczepieniu przeciwko gruźlicy? Koleżanka mi mówiła, że jak się nie pojawi to dziecko nie nabrało odporności,a mój nic nie ma na rączce.... Ona ma wcześniaczka w wieku 7 tyg. Nie wiem kiedy to ma sie pojawić, nikt mi nic nie mówił i jestem zielona
dzeki, coś takiego muszę właśnie upolować bo ten co mam to raczej dla większego dziecka
Moja ma odczyn , nie pamiętam kiedy to się pojawiło
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:24   #928
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Majka- kupilam Cevikap za 6zl i daje mu 5kropelek
(dawke sobie wybralam po przeczytaniu instrukcji)

Ninaad- no przeczytalam przeczytalam Jak skaza u Oli? (widzialam zdjecia ostatnie-slicznotka Malenka! )
Olek dalej wysypany na polikach, a cale cialko suche jak u babci. Ja nie wiem czy to przez moje jedzenie? w sumie od 2 dni nic prawie nie jadlam.

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Zuzi- Kulomiotka Ale Dash pewnie chodziło o coś takiego ( te jej łódki)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_piersiowa_lejkowata
no z pleców to już prawdziwy obrót silny ten twój wyjec jak już ma takie mocne mieśnie brzucha to może też wcześniej kombinować siadać
Kiedys w czasach gdy chcialam zostac lekarzem to sie naogladalam takich zdjec. Niezly ten lejek
A Alek ma mocne miesnie chyba od tego ciaglego ryku Choc jeden z tego pozytek, haha!
Dzieki za odpowiedz
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:29   #929
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

elenka1 dziękuję, mnie też to trochę przeraża ale z dnia na dzień już lepiej nam to zgranie z jedzeniem idzie

IlonaN2 dziękuję

mszu a proszę

pomi dziękuję, ale masz tę mężową rodzinkę nic tylko

pandziolka dziękuję, trzymam kciuki żeby wtorek był dla ciebie lepszy niż poniedziałek

ycnan a dziękuję

Szczęśliwa cudna!!

naked21 dziękuję, my mamy maść bobodent i muszę powiedzieć że pomaga, po posmarowaniu jakieś 2-3 minuty jeszcze jest niespokojny a potem ok, ona go znieczula w dziasełkach wiec dlatego jest lepiej, polecam

gabisun o ty mnie wyczaiłaś to ja zmieniam tobie na 25 a sobie na 26

Paula
jak zje obiadek to 4 godzinki (tak jak po "flaszce") a jak owoca i herbatkę to 2 godzinki około...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-14, 11:36   #930
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

No to siadam po raz enty do odpisywania Przydałby sie nowy komputer...

Mszu, trzymam kciuki za szczepienie Tylko dwa wkłucia, dacie radę! My jutro trzy wkłucia, już się boję...

Aaneczko, Weronisiu, wam to trzeba chyba albo bata na takich TŻtów, albo świętej cierpliwości... Chyba musicie ich bardzo mocno kochać, zeby z nimi być. Bo ja bym chyba się nei zdecydowała spłacać długów męża, albo pozwolić, żeby mnie od złodziejek wyzywał. Noż ja bym za chachły chwyciła i porządek z nimi zrobiła

Calabria, Patrycja to mały słodziaczek! A to pierwsze zdjęcie na brzuszku po prostu cudowne

Ilonko, Franio mały siłacz, tak dźwiga tę główkę A z tym krwawieniem i tabsami to Bordowa będzie wiedziała, bo miała to samo.

Martucha, weź ty mi kobieto wytłumacz jak komu głupiemu: wiem co podawać małemu do jedzenia, ale nie wiem kiedy i czy zamiast posiłku? On ciągle je co 3 godziny, bo jakoś w dzień nie chce się przestawić. więc ma jedzenie 7.30, 10.30, 13.30, 16.30 i po kąpieli 19.30. I teraz nie mam zielonego pojęcia, jak podać tę pierwszą marchewkę? Podobno najpierw z cycem, czyli cyc, potem kilka łyżek marchwi i najlepiej rano. Ale potem to już jedno karmienie cycem zastępuję normalnym słoiczkiem? I to np. rano, a potem wprowadzam np. po południu owoc? No bo powinien być owoc i warzywo raz dziennie tak? A co z sokami, kiedy to? Między posiłkami? Noż głupia jestem jak nie wiem co, jak tak dalej pójdzie to moje dziecko będzie ciągle coś wszamać

Klarissa, mała słodka księżniczka Fajny prezent od znajomych, mała będzie miała popijawę w swoją 18stkę A ty powinnaś zostać obwołana złotą rączką!

AAJJ, witaj. Jasiu sliczny I widzę, że mamy kolejną osobę zajmującą sie fotografią na wątku !

Waniliaania, to jak Tymek będzie płakał to spróbuję modlitwy - może pomoże Dobry sposób

Kotekk, ale miałaś wczoraj dzień. Zwal to na pogodę i złośliwość rzeczy martwych, dziś będzie lepiej

Zuza, jak dziś samopoczucie, matko Wyjca? Mam nadzieję, ze już się nei chwiejesz

Mpik, Majka - siły, siły siły życzę

Majka, ja podobno nie miałam żadnego odczynu po gruźlicy a żyję Nie marwt się na zapas .

Sczesliwa, super, ze chrzciny się udały Mój maż wie jak robić zdjecia z filmów, do tego jest potrzebny program. Wieczorem go spytam co i jak.

Kalex, a kiedy macie chrzciny? I co takiego kupiłaś, pochwal się

Ycnan, jak klikasz tak pięknie to masz w zamian wielkiego buziaka a jak chcesz to ci mogę ładny kolaż Borysa zrobić, ale nic więcej nie potrafię

Elenko, a kiedy się przeprowadzacie? To już podekscytowana jesteś pewnie na maksa?

Naked, to u ciebie też ząbkowanie? Masakra, trzymaj się

Gabi, jest trochę tych gryzaków z uchwytem, Tymcio ma kilka, ale na razie nie używa. Są też takie fajne "smoczki" gdzie zamiast tego miękkiego do ssania jest nakładka chłodząca na zęby. Koszt. ok. 15 zł w sklepach z rzeczami dla dzieci. Na akcję nakarmienia psów kliknęłam - takie akcje zawsze wspieram

Nika, cieszę się, ze z paluszkami lepiej Ja też jestem głupia w tym wprowadzaniu nowego jedzenia


Ninaad, Olcia świetne minki strzela! A Tymciowi tez lewa rączka ucieka. U nas to kwestia asymetrii, nad którą pracujemy.

Dash, no jak po dupce dostaniesz za to, ze niby nikt cię nie zauważa - ja zawsze staram się ci odpisywać No! Oby @ jak najdłużej nie przychodziła, po co ma cię męczyć.

MisQa, zdróweczka dla was

Weronisiu, nie płacz już po swoim mleczku Pascalowi naprawdę lepiej jest bez ulewania

Moje dziecko śpi coraz mniej i czasem już nie wiem co z nim robić. Teraz obudził się 1,5 h przed karmieniem, to się wkurzyłam, położyłam go na matę, bo mama musi na wizażu odpisać ale jestem wyrodna matka

Zrobiłam dziś sesję świąteczną Tymkowi, ale nie mam czasu nawet jej zgrać

Dziękuję za kliki i proszę o jeszcze, jak najwięcej Podpisane - wasza konkursowa maruda
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.