Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ V

[effie22]

ala u nas drogi główne są czarne, ale te poboczne całe zasypane. No właśnie troche się boje, ale w końcu muszę nauczyć się jeżdźić w każdych warunkach. Nie chce być niedzielnym kierowcą

[lili1987]

lodówka już na stanie kuchni
muszę ją umyć, ale mała mi nie pozwala także póki co piję kawę
fajnie, bo ma 2 kieszonki w zamrażalce i ogólnie jest wystarczająca wielkościowo na moje potrzeby


ale mała dziś broi ledwo wstała i szaleje bez opamiętania

zrobiłabym jakieś zakupy do "nowej" lodówy, ale mi się nie chce wyjść
jakbym mogła to bym poszła spać

[alazkrainy]

Napisane przez effie22

ala u nas drogi główne są czarne, ale te poboczne całe zasypane. No właśnie troche się boje, ale w końcu muszę nauczyć się jeżdźić w każdych warunkach. Nie chce być niedzielnym kierowcą

dokładnie to rozumiem, ale w takiej sytuacji jak masz sama pierwszy raz wyruszyć to lepiej żeby mimo wszystko ktoś doświadczony obok siedział, zawsze wtedy coś podpowie
niech Cię Tż pouczy

Ja np nie wiem dokładnie jak samochód się na śliskim zachowuje, mimo że jeżdżę zimą. Nie wiem jak to jest jechać po lodzie, nie wiem co zrobić jak nagle nie będzie hamował. Mi nie ma kto pokazać tego wszystkiego, bo Tż nie ma prawka.
Jeżdżę z tego względu, że jak raz odstawię samochód na zimę to zawsze ta będzie a tego nie chcę.

Ale i tak zrobisz jak zechcesz.

[golden_eye]

Napisane przez lili1987

lodówka już na stanie kuchni
muszę ją umyć, ale mała mi nie pozwala także póki co piję kawę
fajnie, bo ma 2 kieszonki w zamrażalce i ogólnie jest wystarczająca wielkościowo na moje potrzeby


ale mała dziś broi ledwo wstała i szaleje bez opamiętania

zrobiłabym jakieś zakupy do "nowej" lodówy, ale mi się nie chce wyjść
jakbym mogła to bym poszła spać

[Nadia5]

Napisane przez dudipopka

ja nie mam wogole nastroju ,mam dziwne łomotanie serca ,chyba łykne persen...
obiad zjedzony gary i podłoga umyte a śniek kurna pada nadal

mi persen nie pomaga. ani nic z tych ziołowych a czesem by się przydało coś łyknąć
takiego żeby mi wszystko koło....latało

Napisane przez lili1987

lodówka już na stanie kuchni
muszę ją umyć, ale mała mi nie pozwala także póki co piję kawę
fajnie, bo ma 2 kieszonki w zamrażalce i ogólnie jest wystarczająca wielkościowo na moje potrzeby


ale mała dziś broi ledwo wstała i szaleje bez opamiętania

zrobiłabym jakieś zakupy do "nowej" lodówy, ale mi się nie chce wyjść
jakbym mogła to bym poszła spać

trz eba to oblać

[effie22]

Napisane przez golden_eye

Effie nie wiem, bo dzieci nie mam, ale myślę sobie, że kiedyś mu przejdzie. P. podobno też był taki, z przedszkola przynosił wszystko w policzkach pochomikowane, zwłaszcza wątróbkę i teściowa mu codziennie musiała tłumaczyć, że musi jeść a on nie. a teraz kawał chłopa i nie uwierzyłabyś ile potrafi zjeść
a Twój synal nie podjada niczego między posiłkami? jakieś ciastko, owoc, soczek gęsty to w sumie normalny posiłek dla niego, biorąc pod uwagę wielkość jego żołądka chyba że to taki totalny niejadek żyjący z fotosyntezy ale i tak myślę, że kiedyś mu przejdzie
będę ja za parę lat pewnie jojczyć, że moje też nie je

Tzn to nie tak, że kompletnie nic nie je, bo wage i miara ma w normie. Lekarka pow, że jak model jest wymiarowy. Ale ja jak każda matka chciała bym żeby jadł normalne rzeczy tj kanapki, zupy itp. A on lubi tylko jogurty i serki wiejskie, paluszki rybne ( choć ostatnio już też nie), suchy chleb, chlebki ryzowe i te wasa no i słodkie. To jest zmora. Staram się mu dawac coraz mniej.

Ale nie tak dawno jadł więcej rzeczy i nagle przestał I nie wiem dlaczego przestały mu smakować czy co??

[lili1987]

effie ja bym na Twoim miejscu też poprosiła Tż, żeby Cię trochę podszkolił jeszcze.
ja nie jeżdżę absolutnie zimą, bo jestem kierowcą krótko i nie zdążylam się na tyle wdrożyć.
Mój Tż- kierowca od 5 lat ostatnio wpadł w taki poślizg, że to jest masakra wymanewrował jakoś i wyszliśmy na prostą, ale on jest doświadczony, ja bym napewno nie wymanewrowała
Dodam, że jechaliśmy bardzo powoli, po prostu na jezdni był lód, a wjeżdżaliśmy w zakręt.

[effie22]

Napisane przez alazkrainy

dokładnie to rozumiem, ale w takiej sytuacji jak masz sama pierwszy raz wyruszyć to lepiej żeby mimo wszystko ktoś doświadczony obok siedział, zawsze wtedy coś podpowie
niech Cię Tż pouczy

Ja np nie wiem dokładnie jak samochód się na śliskim zachowuje, mimo że jeżdżę zimą. Nie wiem jak to jest jechać po lodzie, nie wiem co zrobić jak nagle nie będzie hamował. Mi nie ma kto pokazać tego wszystkiego, bo Tż nie ma prawka.
Jeżdżę z tego względu, że jak raz odstawię samochód na zimę to zawsze ta będzie a tego nie chcę.

Ale i tak zrobisz jak zechcesz.

No właśnie jechać z Tz bym mogła, ale jak on wraca jest juz ciemno, a po ciemku i na lodzie to już wogóle. Kurcze juz bym wiosne chciała

[alazkrainy]

Napisane przez effie22

No właśnie jechać z Tz bym mogła, ale jak on wraca jest juz ciemno, a po ciemku i na lodzie to już wogóle. Kurcze juz bym wiosne chciała

To w niedzielę czy w sobotę jedźcie gdzieś na jakiś duży parking i wtedy sobie popróbujesz, a potem dopiero na ulicę.

Po ciemku też dobra nauka, ja nie lubię noca jeździć bo nic nie widać a jeszcze jak auta z naprzeciwka mają mocne światła i do tego źle ustawione to już totalna masakra.

[Nadia5]

mój TŻ już 7 lat jeździ a rok temu porządny poślizg zaliczył auto do kasacji a drugie z naprzeciwka jadące dachowało

[nurek119]

[QUOTE=Nadia5;23763363]http://allegro.pl/hit-czapka-uszatka...358266229.html
http://allegro.pl/modneakcesoria-cza...347943817.html

coś takiego

------QUOTE]
właśnie o czymś takim myślałam

Napisane przez lili1987

śmieszne te czapki
znajoma kupiła bardzo podobną i jest zadowolona
do mnie by nie pasowała w ogóle mało która do mnie pasuje

Lili do mnie też ale jak jest taki mróz to nie przejmuje się jak wyglądam

Napisane przez golden_eye

nurek - do nauki ale już.....

ale mnie sie tak bardzo nie chce

Napisane przez lili1987

lodówka już na stanie kuchni
muszę ją umyć, ale mała mi nie pozwala także póki co piję kawę
fajnie, bo ma 2 kieszonki w zamrażalce i ogólnie jest wystarczająca wielkościowo na moje potrzeby


ale mała dziś broi ledwo wstała i szaleje bez opamiętania

zrobiłabym jakieś zakupy do "nowej" lodówy, ale mi się nie chce wyjść
jakbym mogła to bym poszła spać

klask i:

[golden_eye]

Napisane przez effie22

Tzn to nie tak, że kompletnie nic nie je, bo wage i miara ma w normie. Lekarka pow, że jak model jest wymiarowy. Ale ja jak każda matka chciała bym żeby jadł normalne rzeczy tj kanapki, zupy itp. A on lubi tylko jogurty i serki wiejskie, paluszki rybne ( choć ostatnio już też nie), suchy chleb, chlebki ryzowe i te wasa no i słodkie. To jest zmora. Staram się mu dawac coraz mniej.

Ale nie tak dawno jadł więcej rzeczy i nagle przestał I nie wiem dlaczego przestały mu smakować czy co??

może mu się zmieniają smaki mały jest, kombinuje weź go na sposób, zasłoń mu oczy i pobawcie się w zgadywanki, co je i jakiego koloru i w nagrodę jak zgadnie dostanie coś co baaaaardzo lubi, no ale tu to już Ty musisz wiedzieć co może jak nie będzie widział jedzenia, to prędzej się przekona do innych produktów, może tu nie o smak chodzi ale o to co on widzi, i wzrokiem ocenia czy mu będzie smakować czy nie superniania z tv radzi też gotować wspólnie, albo robić ludziki i zwierzątka z jedzenia. ale nie próbowałam jeszcze

[lili1987]

przygotujcie się, że przez najbliższy tydzień w każdym moim poście znajdzie się słowo lodówka

korci mnie, żeby wyjść po jakies małe zakupy do zamrożenia, ale mam takiego lenia

[Puntodivista]

Napisane przez golden_eye

yyyyyyy ........ ale że bo co?

Akwarium kostkę 25x25x25 To mój prezent od TŻ na gwiazdko-urodzinki

Nie chce mi się pracować

[Nadia5]

Napisane przez golden_eye

może mu się zmieniają smaki mały jest, kombinuje weź go na sposób, zasłoń mu oczy i pobawcie się w zgadywanki, co je i jakiego koloru i w nagrodę jak zgadnie dostanie coś co baaaaardzo lubi, no ale tu to już Ty musisz wiedzieć co może jak nie będzie widział jedzenia, to prędzej się przekona do innych produktów, może tu nie o smak chodzi ale o to co on widzi, i wzrokiem ocenia czy mu będzie smakować czy nie superniania z tv radzi też gotować wspólnie, albo robić ludziki i zwierzątka z jedzenia. ale nie próbowałam jeszcze

superniania ma czasem dobre sposoby warto wcielić w życie
ale reklamowanie margaryny dla dzieci to porazka

[alazkrainy]

Napisane przez Puntodivista

Akwarium kostkę 25x25x25 To mój prezent od TŻ na gwiazdko-urodzinki

Nie chce mi się pracować

na rybki akwarium ?

[nurek119]

Napisane przez lili1987

przygotujcie się, że przez najbliższy tydzień w każdym moim poście znajdzie się słowo lodówka

korci mnie, żeby wyjść po jakies małe zakupy do zamrożenia, ale mam takiego lenia

Lili myslę, ze jakoś przetrwamy bo teraz też często widujemy to słowo
ja wypiłam gorącą herbatkę i zjadłam herbatniki, czy wy też tak macie, że podczas okresu pochłaniacie strasznie duże ilości jedzenia?

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

superniania ma czasem dobre sposoby warto wcielić w życie
ale reklamowanie margaryny dla dzieci to porazka

i Taniec z Gwiazdami z supernianią też porażka

[golden_eye]

Napisane przez Puntodivista

Akwarium kostkę 25x25x25 To mój prezent od TŻ na gwiazdko-urodzinki

Nie chce mi się pracować

aaaaaaaaa, no teraz to rozumiem, bo już kombinowałam z kostką rosołową, z kostką rubika, z normalną mięsną i nic mi nie pasowało taaaa wiem, rubika tu najmniej pasuje, ale jakoś tak mi się myślało
rybki czy uprawa hydroponiczna?
nurek - ja nie wstaję od talerza, śniadanie jem od rana do wieczora, jeden wieeeeeeelki posiłek. i dziwne jest, że TO mi w dupę nie idzie tylko ta jedna trufla za dużo ale nigdy nie wiem, czy dziś ta 5-ta to jest za dużo, czy jeszcze mogę jedną zjeść

[Nadia5]

Napisane przez nurek119

Lili myslę, ze jakoś przetrwamy bo teraz też często widujemy to słowo
ja wypiłam gorącą herbatkę i zjadłam herbatniki, czy wy też tak macie, że podczas okresu pochłaniacie strasznie duże ilości jedzenia?

super są te czapy

U mnie ilość pochłanianego jedzenia nie jest zależna od okresu

[lili1987]

Napisane przez nurek119

Lili myslę, ze jakoś przetrwamy bo teraz też często widujemy to słowo
ja wypiłam gorącą herbatkę i zjadłam herbatniki, czy wy też tak macie, że podczas okresu pochłaniacie strasznie duże ilości jedzenia?

ja ogólnie pochłaniam dużo, a przy okresie megadużo

jednak dziś nie wychodzę
jutro zrobię zakupy- jakies mrożonki, z paczkę fryt, jakieś mięso, sałatkę w słoiczku do obiadu

gotuję właśnie grochówkę wegetariańską
nie miałam kiełbasy ani boczku, także nie wiem co z tego wyjdzie

[Puntodivista]

Napisane przez alazkrainy

na rybki akwarium ?

Docelowo na jakiś fajny gatunek krewetek, jeszcze się zastanawiam nad obsadą. Niby coś może z nimi pływać ale nie będą mi się mnożyć... Jeszcze mam czas, zanim dojrzeje...

[nurek119]

Napisane przez lili1987

ja ogólnie pochłaniam dużo, a przy okresie megadużo

właśnie dziś zjadłam już dwie bułki z serkiem zółtym, jogurt, pół bagietki z masłem czosnkowym i teraz krakersya jak na mnie to naprawdę strasznie mega dużo a mam jeszcze ochote na czekolade i chipsy

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Lili ja mam wielką ochote na frytki ale nie zmieszczą mi się do zamrażalnika;(

[Puntodivista]

Napisane przez golden_eye

rybki czy uprawa hydroponiczna?

Hydroponiczna czyli jaka?

[Nadia5]

Napisane przez nurek119

właśnie dziś zjadłam już dwie bułki z serkiem zółtym, jogurt, pół bagietki z masłem czosnkowym i teraz krakersya jak na mnie to naprawdę strasznie mega dużo

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Lili ja mam wielką ochote na frytki ale nie zmieszczą mi się do zamrażalnika;(

Ja jeśli mam mega apetyt to staram się nie zapychać węglami

[nurek119]

Napisane przez Nadia5

Ja jeśli mam mega apetyt to staram się nie zapychać węglami

ja jem wszystko co mam pod ręka

[lili1987]

Napisane przez nurek119

właśnie dziś zjadłam już dwie bułki z serkiem zółtym, jogurt, pół bagietki z masłem czosnkowym i teraz krakersya jak na mnie to naprawdę strasznie mega dużo a mam jeszcze ochote na czekolade i chipsy

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Lili ja mam wielką ochote na frytki ale nie zmieszczą mi się do zamrażalnika;(

tyle co zjadłaś to dla mnie jest średnio, a nie dużo

[201604250957]

ale galopujecie dziewczyny ja mam taki zapier**** w pracy od kilku dni, że nawet nie mam kiedy do Was napisać premii nadal nie dostałam, jutro będę się znowu o to boksować na obiad serwuje dzisiaj filet z łososia smażony na maśle a dla P. kotlet, do tego surówka z kiszonej kapusty i frytki z piekarnika

dyskutujecie o ciastach to chciałam pochwalić taki oszukany sernik z sucharkami i nutellą, który jadłam wczoraj u cioci- naprawdę smaczny http://www.wielkiezarcie.com/recipe7933.html

nie dajcie się zasypać śniegiem, 3majcie się ciepło, postaram sie zajrzeć wieczorem do Was

[lili1987]

Napisane przez nurek119

Lili ja mam wielką ochote na frytki ale nie zmieszczą mi się do zamrażalnika;(

możesz kupić i w ten sam dzień zjeść.
do czego ja Cię namawiam

[nurek119]

Napisane przez lili1987

tyle co zjadłaś to dla mnie jest średnio, a nie dużo

Lili uwierz, że jak na mnie to dużo