2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-15, 15:24   #1081
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Pomidora dokładnie co lekarz to opinia, i u nas po gimnastyce też jest poprawa i to duża, no a filmik wysłałam nie dostałaś? wyślę jeszcze raz no i czekam żebyś napisała co ta lekarka wymyśliła
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 15:27   #1082
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
t
Weronisia dziękuję bardzo i trzymam kciuki żeby twój się zmienił a nóż widelec w niego aniołek wstąpi
Czekam na to już tak wiele lat, że straciłam nadzieję...
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 15:57   #1083
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Weronisia - a może spróbuj te szałwię wypić z zatkanym nosem i puścić dopiero jak już połkniesz wszystko... wtedy smaku nie czuć
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:07   #1084
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
Weronisia - a może spróbuj te szałwię wypić z zatkanym nosem i puścić dopiero jak już połkniesz wszystko... wtedy smaku nie czuć
Próbowałam ale w buzi dalej czuc ten smak, mimo ze zaraz zagryzałam jedzeniem Masakra.
Zaparzyłam własnie druga szklanke, zobaczymy jak mi pójdzie
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:10   #1085
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Ja bym dzisiaj chciała żeby mnie ktoś litościwie dobił. Byłam rano usunąć tą 8-kmę. No i nie mam jej już, 3 chirurgów się babrało żeby to coś wyjąć, a teraz mam całą buzię napuchniętą, wyglądam jak po solidnym pobiciu i do tego tak strasznie mnie boli, że chyba zwariuję. Wiecie, ja chyba już poród wolałam... Założyli mi na dziąsłach 5 czy 6 szwów ...

Cytat:
Napisane przez Majka232 Pokaż wiadomość
Tak się wygląda bez makijażu? Zazdroszczę
Fryzura - fajna
Wszystko na raz? Chyba, że poza urodą masz też sprawność i pomysłowość McGyvera
Tak, wszystko na raz Małą i rzeczy do wózka, do ręki fotelik samochodowy, na dół do auta. Jak odśnieżałam samochód to mała leżała w wózku, potem ją przełożyłam do fotelika i do samochodu, a na koniec wózek do bagażnika Wszystko się da

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
A Klarissa ma taki typ urody, że jej pasuje czarny nawet jak ma bardzo jasną cerę
Dzięki, mnie się wydają za czarne, ale tż strasznie takie lubi. Jak zrobiłam bardziej brązowe to nie podobały mu się.

Pomidora - twój mikołajek jest super!

Ja chyba pójdę poumierać w ciszy póki Natalka śpi...
Dawno mnie nic aż tak nie bolało.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:16   #1086
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Klarissa ja mialam podobnie z ósemka. ale dostalam tabletki przeciwbolowe kilka sztuk, bardzo silne i tego pierwszego dnia je bralam , a na drgugi dzien wystarczyl ibuprofen.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:18   #1087
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

hej
zuziaczka dla Olka z okazji 3 miesięcy
bordowa łądnie ci w czarnym ja też w czarnych włosach czuję sie majlepiej a mam jasną karnacje
kalex możesz spróbować jak cię to męczy,ale opowiem na swoim przykładzie,synuś na samym początku wzorowy był,ale później już nie i to trwa do teraz je to zależy co godzine,co 2 czasem co 3,na początku herbatek nie chciał też dopiero nie dawno zaczął pić,ale to nic nie daje wypije herbatke i tak woła cyca,a nie da się go uspokoić,aby przetrzytmać jak zacznie krzyk to koniec nic a nic nie pomaga,kiedyś już zwątpiłam może moje mleko nie takie i miał okazje skosztować mm,ale to samo robił więc pogodziłam się z tym taki jego urok
chodz ostatnio myślkałam,że już się uregulował,bo jadł przez 3czy 4 dni co 3h,a nocka nawet 5h snu i przerwy na jedzenie,ale znów to wróciło je jak mu się podoba.I postanowiłam notatki zrobić ile je,ile śpi w ciągu doby to takie plus minus wyszło,że je 10-12razy na dobe,a śpi 10-12 na dobe reszte to aktywność i marudność i pogodziłam się z tym mam bardzo żywe dziecko,głodomorka jakoś trzeba dać radę
aha a jak długo je teraz akurat góra 10min,ale wcześniej 30-40min jadł
hagar no odstawienie od piersi nie jest wcale łatwe jeszcze się o tym nie przekonałam,ale widzę po mojej kumpeli miała karmić pół roku,a już ponad rok i nie umie odstawić,ja nie wiem jak to wyjdzie,ale zamierzam karmić do roku

a co do chłopów ah trzeba nieraz ponarzekać na nich,ale to różnie bywa jeden jest super drugi nie,ja na mojego nieraz narzekam,ale nie jest aż taki zły,chodz by mi pomagał sprzątać,ale nie,no czasem,ale to rzadko no i jak chora czy co wtedy narzekac nie mogę,moze zaczne coś udawac to wyręczy mnie
co do ślubów różnie to bywa ja znam różne pare i hajtnięte i nie hajtnięte jedne są długo razem,inni się rozeszli,ale to życie i czy jest ślub czy go nie ma zawsze może różnie się ułożyć
np moja kumpela z klasy poznała gościa w 3 miesiącu znajomości zaszłą w ciąze i sa do dzis razem,ale czy szczęsliwi nie wiem moze obowiazek nie wiem,ale to co widzę,ze sa szcześliwi,ale jaka prawda to oni sami wiedzą
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 16:23   #1088
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
Kalex to tak smoczki z aventu są 1 od zera do pierwszego mce, 2- od pierwszego miesiąca do 3 no i 3 od trzeciego w górę, (różnią się ilością dziurek, żeby nie rozkojarzyć ssania z piersi żeby było im ciężej) a potem jest taki inny smoczek z kreseczką żeby szybciej leciało, ty wybierz taki dostowosany do wieku więc chyba 2 no i postaraj się go oszukać herbatką i przetrzymywać, u nas była taka paranoja że jadł co półgodziny... no i udało się go przeciągnąć wtedy do 2.5
martucha,Weronisiu-dziękuję za odp odnośnie smoczków sama już nie wiem z tym jego jedzeniempotraf i chcieć jeść co1,5h ale dziś wytrzymał od 11 do 14(spał) i od 14.30do teraz (zabawa plus spanie)
Weronisiu,kurde nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu....chyba dawała Humanę a na kupkę zaaplikowała czopek albo podała DuphalacChyba lepiej, żeby nie chlustał.Spróbuj mu robić też codziennie masaż brzuszka,taki jak do kolek---->mnie tak polecił pediatra jak Mati nagle się zatkał i pomogłoteraz to taki nasz codzienny rytuał

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Kalex, a jaką matę kupiłaś? Pochwal się Co do wdzianka - czapka ze stroju Mikołaja mojego męża, a wdzianko za 9 zł z all Kupiłam jeszcze jedno, ale jest w praniu - za 1 zł
.
wow,super zakup a możesz podać sprzedawcę
ja kupiłam osławioną matę tiny love słoneczny dzień

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

oo idzie kupaaaa
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:27   #1089
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
Weronisiu,kurde nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu....chyba dawała Humanę a na kupkę zaaplikowała czopek albo podała DuphalacChyba lepiej, żeby nie chlustał.Spróbuj mu robić też codziennie masaż brzuszka,taki jak do kolek---->mnie tak polecił pediatra jak Mati nagle się zatkał i pomogłoteraz to taki nasz codzienny rytuał
ja mu robie masaz z olejkiem Weledy na brzuszek. Ale to niewiele daje przy zaparciach.

Kalex dzieci karmione piersia na zadanie tak wlasnie jedza co 2 godziny. Ja tez tak karmilam nawet w nocy.
Ale on mi nie wisial dlugo na cycu, max 10 minut.

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-15 o 16:58
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:54   #1090
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Czekam na to już tak wiele lat, że straciłam nadzieję...
jestem niepoprawną optymistką więc trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
martucha,Weronisiu-dziękuję za odp odnośnie smoczków sama już nie wiem z tym jego jedzeniempotraf i chcieć jeść co1,5h ale dziś wytrzymał od 11 do 14(spał) i od 14.30do teraz (zabawa plus spanie)
a prosze a może faktycznie to skok



ok to może sie skuszę na nowe fotki, na jednym widać kolor, na drugim kształt no i Pat brzucholowy
mszu nada się do kolażu czy próbować dalej, aczkolwiek z jego humorami... jak coś to będę próbować.. no i nie wiem czemu wyszły mi takie popikselowane, hmm nie mam pojęcia wiesz może?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMGP0737.jpg (34,7 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMGP0738.jpg (42,3 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMGP0755.jpg (44,8 KB, 60 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMGP0764.jpg (40,6 KB, 44 załadowań)
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:56   #1091
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Klarissa ja mialam podobnie z ósemka. ale dostalam tabletki przeciwbolowe kilka sztuk, bardzo silne i tego pierwszego dnia je bralam , a na drgugi dzien wystarczyl ibuprofen.
Ja biorę tylko APAP bo karmię cały czas.
A mój maluch nie chce spać... dzisiaj był w domu tż i teściowa mi przyszła pomóc, ale jak przeżyję jutro to nie wiem. Nawet ja nie jestem aż tak dzielna...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 17:00   #1092
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja biorę tylko APAP bo karmię cały czas.
A mój maluch nie chce spać... dzisiaj był w domu tż i teściowa mi przyszła pomóc, ale jak przeżyję jutro to nie wiem. Nawet ja nie jestem aż tak dzielna...
oi kurcze, no przy karmieniu to rzeczywiście tylko paracetamol. Biedna jesteś.

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-15 o 21:16
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:06   #1093
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość

Ja nadal zakatarzona, ale przynajmniej gorączki nie mam, więc funkcjonuję normalnie.

Ale, na pocieszenie - Święta już za nieco ponad tydzień Pierwsze z Boryskiem


Coś miałam Wam napisać i nie pamiętam Eh... idę się mym dziecięciem marudnym zająć....
Sklerozko haha
Dobrze, że z Tobą już lepiej i dobrze, że Borysinkę karmisz cycem, to się chłopaczydło nie zaraziło
też jestem przeszczęśliwa, że to pierwsze wspólne święta

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość


Kalex to tak smoczki z aventu są 1 od zera do pierwszego mce, 2- od pierwszego miesiąca do 3 no i 3 od trzeciego w górę, (różnią się ilością dziurek, żeby nie rozkojarzyć ssania z piersi żeby było im ciężej) a potem jest taki inny smoczek z kreseczką żeby szybciej leciało, ty wybierz taki dostowosany do wieku więc chyba 2 no i postaraj się go oszukać herbatką i przetrzymywać, u nas była taka paranoja że jadł co półgodziny... no i udało się go przeciągnąć wtedy do 2.5


NIKa jasne że za mało, moim zdaniem powinien mieć coś koło7, czyli odjąć te 320, bo pielucha bo body spodnie no i bluza... no ale pani wie lepiej.. niby przybrał po odjęciu 600 czyli 200 na tydzień ale myślę że jest 7 kg czyli o 200 mniej, boję się że jak pójdziemy następnym razem to inna pani tak jak pozostałe zważy go bez ubrania i będzie popłoch że za mało ma..
Martuś nie zapomnij powiedzieć, że ostatnio był ważony we wszystkim i już, te piguły są czasem takie pokręcone, ja już z jedną miałam spięcie, bo mi kazała małego rozebrać i czekaliśmy prawie pół godz. Ja wiem i wszystko rozumiem, ale to niemowlaki (owinęłam go kocykiem, żeby nie było), a nie dorośli i naprawdę każda z nas marzy, żeby stamtąd jak najszybciej wyjść... I jeszcze poszła żreć śniadanie, to mogła powiedzieć, że idzie i jak wróci, to prosi o rozebranie etc..
A na drugi raz była taka, że bym ją do chaty najchętniej zabrala wciąż gadała jaki to Pawełek grzeczny i ładny i że lepszy niż telewizor, to ja do niej mówię- to przyjdzie nas ciocia odwiedzić i mama sobie w końcu poogląda tv


a co do smoków aventu, Pawcio jak pił Bebilon Comfort ( Weronisiu może Tobie też się to przyda), to miał 2 i nawet na końcu 3 , bo uciągnąc nie mógł. A teraz, jak ma znów zwykły Bebilon, to musiałam do 1 wrócić i pije trochę dłużej, ale się nie krztusi, a przy 2 bardzo się krztusił...


Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
My po szczepieniu, mały strasznie płakał, ale teraz śpi - może uda mi się nadrobić was


Nika, wzruszyłam się jak czytałam twoją historię. W takim zimnie żyłaś, a teraz masz dwóch cudnych facetów A co do zdjęcia - Tymek rzeczywiście na mojej kurtce

Dobrze, że Tymol odpoczywa, Pawcio też dużo spał przed nami wciąż 2 szczepionka, bo ostatnio miał czerwone gardło i co? nasza lekarka Mu zaraz 2 x granulki różne zapisała, zanim mi je sprowadzili minęły 2 dni, myślę, że temp. miał od paznokci i nie dałam mu tych granulek- nie wiem, czy dobrze zrobiłam? Bo jak na nich przeczytałam przewlekłe i nawracające infekcje, to się wystraszyłam, a nasza lekarka lubi dużo przepisywać... Temp. miał 1 dzień i sądzę, że czerwono ma w buźce, bo ząbki idą? Żadnych objawów choroby...


Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
NIKa sporo przeszłaś ale cieszę się że nie brnęłaś w to dalej... widzisz... wszystko się poukładało.. czasem nie wato siedzieć w takim kwasie...
Dokładnie, choć ciężko było i bardzo się bałam. Ale za to teraz mam fantystyczne Pawły dwa lalala
Nie warto żyć w syfie, bo może się ułoży. Warto próbować coś zmienić, ale wszystko ma swój kres.
Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Bikinii na zero

A co do twojego opisu z przejściami, to popłakałam się , bo nie dość, że od wielu dni mam mega doła, to jeszcze to co pisałaś o swoim pierwszym mężu pasuje do nas. Podziwiam Cię za odwagę. Ja jestem tchórz i nie umiem zmienić swego życia tylko dlatego, że go kocham.




-----------------------------------
A wracając do naszego problemu ze zmianą mleka...
Dawałam Pascalowi Humanę AR z powodu jego ulewania i było wszystko OK. ALe od poniedziałku biedak nie umie zrobić kupki, a jak już wyciśnie, to jest to jeden twardy bobek.
Wyczytałam, że jest mleko Bebilon Comfort na zaparcia, więc wczoraj kupiłam.
Wypił dzisiaj 2 razy to nowe mleko i.... znowu chlusta dalej niz widzi

To nowe mleko Bebilon Comfort jest ani rzadkie ani gęste. Jest za gęste żeby przelecieć przez smoczek '2', a za rzadkie żeby lecieć przez smoczek do kaszki, taki jak do tego mleka AR No i młody się wkurzył, bo ciągnął z całych sił z tej '2' i po wypiciu 60ml zrezygnował. Nie dał się namówić nawet po zmianie na smoczek kaszkowy
A żeby było śmieszniej, to oczywiście zaczął ulewać. Masakra.
Jestem ciekawa czy chociaż na kupkę pomoże..
Kochana szacun za to bikini padłabym chyba

Co do męża- u Was jest inaczej, macie wspólny świat, dzieci, jesteście razem na obczyźnie i to też scala ze sobą. Pewnie, że kiedyś było lepiej, ale każdy etap związku jest inny i mężczyźni też są różni. To, że nie mówi, jaka jesteś piękna i że bardzo kocha, to wcale nie znaczy, że tak nie uważą, nie czuje. Choć wiem, jak czasem slowa potrafią podnieść kobietę na duchu.
Ja trzymam kciuki, żeby się Wam udało odnaleźć wspólne fascynacje i przede wszystkim czas na przypomnienie sobie- ile dla siebie znaczycie

Ja dawałam Bebilon C. w smoku 2 i dorobiłam jeszcze jedną dziurkę taką grubszą szpilką, a poźniej avent 3 wzięłam i dobrze leciało. Teraz wróciliśmy do bebilopnu zwykłego i muszę 1 dawać... bo za szybko pije przy 2 i zaraz też ulewa, masakra.

A czy jakbyś podawała samą herbatkę- koperkową lub rumiankową, to kupki nie rozluźni?



Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość


oo idzie kupaaaa
taaaa, czasem mam wrażenie, że "nasze" kupy też mają nogi

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Klari biedaku
Ja myślę, że Mała czuje Twój ból i nerwy i dlatego jest niespokojna?
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:11   #1094
pandziolka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ok to może sie skuszę na nowe fotki, na jednym widać kolor, na drugim kształt no i Pat brzucholowy
wow.jaki fantastyczny kolor długo Ci się utrzymuje?świetna fryzurka.a Patryk jaki już duży facet

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja biorę tylko APAP bo karmię cały czas.
A mój maluch nie chce spać... dzisiaj był w domu tż i teściowa mi przyszła pomóc, ale jak przeżyję jutro to nie wiem. Nawet ja nie jestem aż tak dzielna...
bidulko,wiem co czujesz.ja po jednej ósemce miałam 8 szwów.myślałam,że zejdę z tego świata.tylko,że ja wtedy nie karmiłam,więc mogłam się wspomóc ketonalem.a 3 dni później okazało się,że Wojtuś siedzi w brzuszku.
tak na świeżo to raczej nie,ale po kilku godzinach można dentoseptem płukać.szybciej się obkurcza ta rana i trochę łagodzi ból.
pandziolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:16   #1095
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

IlonaN2 jasne że można a nawet jest to wskazane bo się nochal i zatoki inhalują i podobno jest lepiej potem oddychać
Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość

Nawet powinno się iść na spacer. Na dworzu lepiej się oddycha gdy ma się katar niż w domu. Problemem jest tylko obecna pogoda, bo dość zimno. Więc ja bym wyszła ale dosłownie na parę minut, żeby nie przesadzić.
No właśnie niby powinno a lekarz mi dziś powiedziała że przy mrozie raczej odpuścić bo może mu podrażnić jeszcze bardziej

Marta i Pomi jeśli rehabilitacja daje skutki to trzymajcie się jej i miejcie w dupie to co mówią kolejni lekarze ...


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja bym dzisiaj chciała żeby mnie ktoś litościwie dobił. Byłam rano usunąć tą 8-kmę. No i nie mam jej już, 3 chirurgów się babrało żeby to coś wyjąć, a teraz mam całą buzię napuchniętą, wyglądam jak po solidnym pobiciu i do tego tak strasznie mnie boli, że chyba zwariuję. Wiecie, ja chyba już poród wolałam... Założyli mi na dziąsłach 5 czy 6 szwów ...

Klari
tak jak Ci mówiłam mój TZ miał t samo i powiem Ci że jak Ty jesteś tylko na apapie to ja Ci współczuje on po ketanolu wył...

A wiec tak byliśmy u lekarza i naszczacie to tylko katar dalej mamy brać to co bierzemy (woda morka+ wit C+ewentualnie jak mono leci Nasiwin ) Dużo mamy go nosić na rękach i oklepywać jak leży na brzuszku żeby mu to do płucek nie spłynęło.
Opowiedziałam jej o szczepionce tzn o reakcji na nią i powiedziała że jeśli to nie był krzyk o wysokich tonach tylko płacz i krzyk taki normalny to bolała go noga Ten neurologiczny nieutulony płacz jest najczęściej dobę po szczepienie i dziecko krzyczy bardzo wysokimi tonami i wtedy do neurologa trzeba iść No i jeśli chodzi o zmianę tej szczepionki to owszem możemy dać mu 3w1 + jeszcze 2 wkucia ale ona poleca zostawić bo gwarantuje mi że to go noga bolała i teraz od razu mu trzeba dać czopek jak coś Następną mamy 18 stycznia więc się jeszcze zastanowię co zrobić Bo jeśli jest coś gorszego od tego krzyku to ja współczuje mamą co przechodzą przez ten nieutulony płacz

Przy okazji ważyłam Frania i w równy tydzień przybrał 200g więc dziś w 8 tygodniu waży 5400 ma to po mamie hihi
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:18   #1096
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Weronisiu, paskudnie z tym chlustaniem - też bym się strasznie martwiła, ze mały cierpi. bo mi też to się kojarzy tylko z wymiotami, a wystarczy wspomnieć pierwsze 3 mc mojej ciąży i mogę się domyślać, jak takie dziecko się czuje. Chyba tez wybrałabym opcję bez wymiotów a z zaparciem...

Kalex, mogę podać sprzedawców z all, ale nic ci to nie da, bo to są używane rzeczy I te osoby z tego co widziałam nie mają więcej takich świątecznych ciuszków. Ale jak chcesz to na pw ci podam.

Kotekk, kuruj się biedactwo Ależ masz hojnego męża, super prezenty! Tymo też nie zasypia przy koniki, tylko na spacerze to na niego usypiająco działa

Gabi, może i jesteś dziś połamana po spaniu z Kinią, ale pewnie słodko było czuć ją wtuloną w twoją szyję

Paula, sms do TŻta szokujący! Nie ma jak rodzinka, ja też to znam, niestety... Dobrze, że chociaż teśc przejrzał na oczy

Ilonko, zdrówka dla Frania

Hagar1, ja robię zdjęcia ustawiając w aparacie taką funkcję, że robi kilka zdjęć na raz. No i wtedy złapię jak ziewa albo jak się śmieje Siły życzę

Dziękuję za komplementy w imieniu mojego małego Gwiazdorka (bo u nas Gwiazdor przychodzi ). Będzie jeszcze jedna sesja świąteczna w drugim wdzianku...

No nie napiszę dziś w końcu o tej babie, bo moje dziecko mnie zakrzyczy...
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:28   #1097
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

martucha, Pat coraz doroślejszy się robi, super ciacho matko, jak te dzieci nam rosną.. mój u mamy do 19, a ja odkurzam... no i Twojego koloru włosów, to zazdraszczam jak mało czego
genialnie Tobie w nim. Często zaglądam na Wasze foty ślubne, bo w nich to już w ogóle jestem zakochana od dawna
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:32   #1098
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Zuza, trzymaj się biedactwo

Marta, Patryk jak zwykle rządzi

Dra, fajnie, że się odezwałaś. W każdym związku raz lepiej, raz gorzej, ale dobrze, jak wszystko jakoś się układa, jak u was

To tak na szybko napiszę: spytałam dziś mojej pediatry, jakie mleko mogę podawać Tymkowi, bo chcę zacząć wprowadzać modyfikowane. Ona spytała, dlaczego. To ja jej na to, ze chcę karmić do konca 6 mc. Ona na to, dlaczego. To ja na to, że do pracy wracam (co nie jest prawdą, ale już widziałam jej minę: oczy okrągłe ze zdziwienia). I wyobraźcie sobie, ze nie dowiedziałam się niczego, tylko walnęła mi kazanie o karmieniu piersią. I że w ogóle dziecko karmione piersią nie powinni przechodzić na mm, lepiej zamiast tego podać mu jogurt. A potem sprawdziła, ze jestem nauczycielką, to powiedziała, ze mogę karmić pracując, bo ona karmiła swoje dziecko do 2 roku życia No nie wiem czy jest się czym chwialić, bo dla mnie osobiście to patologia karmić dziecko, które schabowe może wszamać No i nie dowiedziałam się niczego ale na koniec dodała, ze jak sie, chce to można karmić (widzisz Nika, widocznie według mojej lekarki niedostatecznie chciałaś i już ).To ja jej powiedziałam, że ja chce - do konca 6 mc. Widziałybyście jej minę Jeszcze rozwaliła mnie tekstem: Tymek ma kaszkę znowu na skórze i mówię, ze zaczęłam wprowadzać nowy proszek, a ona na to, ze pewnie zjadłam czekoladę lub cytrusa. Więc jej powiedziałam, że i owszem, bo jem wszystko od samego początku i nic do tej pory mu nie było. To była niezadowolona, bo nie wolno jeść czekolady i cytrusów

A Tymek waży 6300 i mierzy 67 cm Moja klucha kochana
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:38   #1099
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Ha Pomi, bo znów wpadnę w deprechę
Moja też tak uważą i wiele osób tak sądzi. A u nas to rodzinne i już. Zrobiłam wiele, na drugi raz zrobię więcej, bo wiem kiedy i jak sie za co zabrać, coby tych samych błędów nie powtórzyć. Moja babcia mi do dzisiaj opowiada, jak ją rozczulałam, jak chociaż kropelkę brałam na łyżeczkę i Mu do dzióbka wciskałam
A lekarka, bez słow, bezczelna baba. Twoja sprawa do kiedy karmisz!
Moja kumpela karmiła do 3 roku i dziecko ma mega próchnicę całe życie, bo w nocy na cyca szło i potem zębów Bartuś nie mył i czarne opieńki na końcu miał...



a moje dziecko jest pogodne, zdrowe, rozwija się prawidłowo i nawet szybciej niz niektóre na cycu, więc nie będę się biczować ma wszystko, czego dusza zapragnie, wszelakie probiotyki itp. ech, ale cyc to cyc...
---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

No proszę, jak Tymol rośnie

Edytowane przez NIKaP-n
Czas edycji: 2010-12-15 o 17:39
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 17:50   #1100
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
My po szczepieniu, mały strasznie płakał, ale teraz śpi - może uda mi się nadrobić was
my tez już po
Ninaad, my mamy takie samo podejscie do karmienia - dla mnie odstawienie tę zbędzie trudniejsze pewnie niż dla małego
fajnie, że nie jestem sama z takim podejściem
Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ulewanie to mówi się, że to nic strasznego. Ale tak na prawdę wyobraźcie sobie jak się czujecie podczas wymiotowania. Ja nie cierpię wymiotować i sobie wyobrażam jak się Pascal męczy. Ma odgłosy jak przy wymiotach i chlusta na odległość. Strasznie przy tym stęka i płacze. Potrafi tak chlustać nawet godzinę po karmieniu. No i co mu zostanie w żołądku skoro tyle z niego wylatuje?...
bo ponoć ulewanie to dla dziecka naprawdę nic strasznego- tzn takie "prawdziwe" ulewanie, kiedy mleko wylewa się jakby mimowolnie, wypływa powoli z buzi. Co innego wymioty- czyli kiedy mleko chlusta, to faktycznie może męczyć.
No a co do tej ilości wychlustanego mleka- to trzeba wziąć poprawkę na to, że jest to mleko wymieszane z dużą ilością śliny- więc w rzeczywistości wylewanego mleczka jest mniej.
Ola też sporo ulewa, ale przybiera na wadze (może nie tak szybko jak bym chciała), więc nie przejmuję się tym aż tak
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja bym dzisiaj chciała żeby mnie ktoś litościwie dobił. Byłam rano usunąć tą 8-kmę. No i nie mam jej już, 3 chirurgów się babrało żeby to coś wyjąć, a teraz mam całą buzię napuchniętą, wyglądam jak po solidnym pobiciu i do tego tak strasznie mnie boli, że chyba zwariuję. Wiecie, ja chyba już poród wolałam... Założyli mi na dziąsłach 5 czy 6 szwów ...
oj współczuję. Ja to przerabiałam jakieś 2 czy 3 lata temu. Tydzień byłam opuchnięta, do tego siniak na pół twarzy. I prawie przez tydzień jechałam na ketonalu, ale przy karmieniu piersią to chyba nie można... Polecam zimne okłady- może być jakieś mięcho z zamrażarki, zawinięte w ściereczkę

martucha ale już duży ten Twój mały Patrol

Co do szczepienia- mała zniosła lepiej niż ostatnio- oczywiście był wrzask, ale udało mi się ją uspokoić zaraz po kłuciu. Jesteśmy już ok. 2 h po szczepieniu- Ola uśmiechała się, zjadła, troszkę pomarudziła (ze zmęczenia chyba) i śpi. I mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo chyba bym się zapłakała gdyby tak płakała jak 6 tygodni temu.

Ale nie dowiedziałam się w zasadzie nic z tego co chciałam- dziś w zastępstwie była inna pediatra, nie zna Oli, więc nawet nie wypytywałam jej o to co chciałam.
W dalszym ciągu nie możemy poradzić sobie z ciemieniuchą (nawet Elocom nie daje rady). Pielęgniarka poradziła, żeby posmarować Oli główkę maścią pośladkową (grubą warstwą) i po pół godzinie porządnie wyczesać- że niby to lepiej niż oliwką, tak jak ja to robiłam. A więc jutro idę z receptą do apteki i będziemy się maziać

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Pomi jakaś nienormalna ta lekara czy co? Jogurt takiemu niemowlakowi? My mamy fajną pediatrę- ona niczego nie narzuca, chętnie tłumaczy co, jak i dlaczego. I nie twierdzi, że jak się karmi piersią, to trzeba się żywić kurczakiem gotowanym i marchewką- uważa, że należy jeść wszystko, ale z umiarem (nawet jak dziecko jest alergiczne to należy stopniowo rozszerzać menu).

No nic- za miesiąc zaczynam tak czy siak rozszerzać dietę Oli- przez pierwsze 2 tygodnie będą owoce/warzywa a potem idziemy na kolejne szczepienie to wtedy zapytam jak z kaszkami- czy mogę po troszku wprowadzać mleczne kaszki (ew. zwykłe mm) czy jechać tylko na produktach bezmlecznych i hydrolizatach
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 17:53   #1101
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

My dzis bylismy na szcepionce 6w1 oraz rotawirus ostatni
Maly byl dzielny.

Dzis bylam w pracy po paczke mikolajkowa dla Dawidka oraz bony swiateczne No i wyliczyli mi ze macierzyski i urlopy koncza mi sie 31 marca, czyli od 1 kwietnia do pracy....

Kupilam dzis zapas sloiczkow do jedzenia. Byly promocje wiec mam juz zapas
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 18:18   #1102
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Oj ja znów na raty piszę bo jakoś się pozbierać nie umię ciągle coś mi przeszkadza, a jak mała śpi to postanowiłam wysprzątać porządnie mieszkanie

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ja w ogole poki co nie mysle o kolejnym... ale jesli kiedys zaczne to ja bym bardzo byla za adopcja... niestety wiem, ze z TZtem to nie przejdzie
a jesli mozna widziec co Ci grozi?
A ja mam podobno takie dziadostwo co się miastenia nazywa generalnie mięśnie po wysiłku odmawiają współpracy. Piszę podobno bo gdyby nie wyniki badań które są do d.... to jest ok, no ale kolejna ciąża i poród to byłby zbyt duży wysiłek i nie wiadomo jak by się to skończyło. Bezpiecznie byłoby poczekać 8-9 lat z kolejną ciążą,ale wtedy już będę miała 40-stkę. A Tż mój pracuje w Domu Dziecka więc jemu nie przeszkadza adopcja

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

gabi słoiczki kupiłam hippa, gerbera, bobovity i te z rossmanna. Te są najtańsze, a myślę, że to jest to samo pod względem wartości, tylko nie płaci się za reklamę jak w przyp. tych markowych. Ale zastanawiam się, bo oni mają np. po 5 mcu (czy od 5) spaghetti... czy to nie za wcześnie na takie obiadki?
A aj też nad tymi Rossmanowskimi się zastanawiałam wczoraj. A i w tesco jest promocja na deserki hippa 3 w cenie 2 czyli 1 gratis

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość

Cellaris, bardzo fajna opcja z adopcją - my to nawet chcieliśmy dziewuszkę, bo mi się córcia marzy, ale to tylko takie gadanie, bo my już następne planujemy Chcieliśmy po moim stażu na mianowanego, czyli za ponad 3 lata, ale nie uśmiecha mi się taka duża różnica wieku i pewnie za rok, może 2 będzie następne w planach A ty kochana czym ryzykujesz ze zdrowiem?...
Co ze zdrowiem to pisałam powyżej , co do wstrzelenia się z ciążą między awansami to niezły pomysł, potem masz znów 2 lata wolnego przed dyplomowaniem. JA mam rok stażu na mianowanego za sobą i wrócę "na styk",żeby mi nie przepadło. Więc po powrocie jeszcze 2 lata awansu.

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Próbowałam ale w buzi dalej czuc ten smak, mimo ze zaraz zagryzałam jedzeniem Masakra.
Zaparzyłam własnie druga szklanke, zobaczymy jak mi pójdzie
No cośt y, szałwia jest przepyszna. A może z cytryną spróbuj? JA tak robię, czasem miodu też dodam gryczanego. Ja ją jak herbatkę piję na moją zrypaną śluzówkę w gardle.

A u nas dzisiaj wielki dzień. MArta po raz pierwszy będzie sama spała w swoim pokoju w nocy. Tak śpi w łóżeczku,ale obok naszego łóżka. Niestety tż się pochorował. Niby zapalenie krtani bakteryjne jest i nie zaraża tak bardzo,ale nie chcę ryzykować więc mała dziś śpi sama.
A i przyszła nam wczoraj śpiąca owieczka z all. Bajer niesamowity, MArtę i Tż w 10 min uśpiła. Jest naprawdę super więc jak dziewczyny nie macie pomysłu co kupić maleństwom na święta to polecam.


niuniuniau zapomniałam napisać,ze ss już ci wysłałam. Mam nadzieję,ze je odpakujesz bo całe są pozaklejane by się nic nie wylało. Pani na poczcie powiedziała,że w okresie świątecznym troszkę dłużej mogą "iść". A i potraktuj je jako prezent świąteczny od cioci
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 19:14   #1103
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
oi kurcze, no przy karmieniu to rzeczywiście tylko paracetamol. Biedna jesteś.
Oj, na prawdę boli.

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy, kochane jesteście

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Nie warto żyć w syfie, bo może się ułoży. Warto próbować coś zmienić, ale wszystko ma swój kres.
Ja jestem tego samego zdania. Zanim poznałam mojego męża byłam 2 razy zaręczona i poślubienie któregokolwiek z nich było by największym błędem mojego życia. A też mi była żal bo długi związek, nie jest źle itd. Teraz wiem, że było tragicznie i patologicznie.

Cytat:
Klari biedaku
Ja myślę, że Mała czuje Twój ból i nerwy i dlatego jest niespokojna?
Chyba tak, chociaż usnęła. A jeszcze mi przy wieczornym karmieniu rączką przyłożyła w ten napuchnięty policzek. Ech...

Cytat:
Napisane przez pandziolka Pokaż wiadomość
bidulko,wiem co czujesz.ja po jednej ósemce miałam 8 szwów.myślałam,że zejdę z tego świata.tylko,że ja wtedy nie karmiłam,więc mogłam się wspomóc ketonalem.a 3 dni później okazało się,że Wojtuś siedzi w brzuszku.
tak na świeżo to raczej nie,ale po kilku godzinach można dentoseptem płukać.szybciej się obkurcza ta rana i trochę łagodzi ból.
Tak się właśnie zastanawiałam czy płukanie coś pomoże, ale jak piszesz, że tak to na pewno spróbuję.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Klari tak jak Ci mówiłam mój TZ miał t samo i powiem Ci że jak Ty jesteś tylko na apapie to ja Ci współczuje on po ketanolu wył...
No ja mam niby wysoki próg bólu

A tak na poważnie to musiałam coś z tym zrobić, od stycznia się z tym zębem bujałam przez Natalkę bo w ciąży to ani rtg nie mogłam zrobić, ani znieczulenia i cięcia nie za bardzo... ale teraz już jest po problemie, bardzo boli ale kiedyś musiałam to zrobić, tak czy siak nie uniknęłabym tego bólu a każdy miesiąc zwłoki robił mi większą masakrę w buzi - to był zdrowy ząb, który zamiast w górę, urósł sobie w bok...

Cytat:
A wiec tak byliśmy u lekarza i naszczacie to tylko katar dalej mamy brać to co bierzemy (woda morka+ wit C+ewentualnie jak mono leci Nasiwin ) Dużo mamy go nosić na rękach i oklepywać jak leży na brzuszku żeby mu to do płucek nie spłynęło.
Mam nadzieję, że Franio szybko dojdzie do siebie. Dzięki wam też będę wiedziała co robić gdyby Natalkę złapał katar.

Cytat:
Opowiedziałam jej o szczepionce tzn o reakcji na nią i powiedziała że jeśli to nie był krzyk o wysokich tonach tylko płacz i krzyk taki normalny to bolała go noga Ten neurologiczny nieutulony płacz jest najczęściej dobę po szczepienie i dziecko krzyczy bardzo wysokimi tonami i wtedy do neurologa trzeba iść No i jeśli chodzi o zmianę tej szczepionki to owszem możemy dać mu 3w1 + jeszcze 2 wkucia ale ona poleca zostawić bo gwarantuje mi że to go noga bolała i teraz od razu mu trzeba dać czopek jak coś Następną mamy 18 stycznia więc się jeszcze zastanowię co zrobić Bo jeśli jest coś gorszego od tego krzyku to ja współczuje mamą co przechodzą przez ten nieutulony płacz
Ale dlaczego nóżka by go zaczęła boleć jakiś czas po szczepieniu? Przecież by go od razu bolało. Natalka płakała tuż po szczepieniu, ale potem była tylko marudna. Mnie się wydaje, że przyczyna była inna niż nóżka, nie wiem co się stało, ale jeszcze bym się zastanowiła nad tymi szczepionkami...

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
To tak na szybko napiszę: spytałam dziś mojej pediatry, jakie mleko mogę podawać Tymkowi, bo chcę zacząć wprowadzać modyfikowane. Ona spytała, dlaczego. To ja jej na to, ze chcę karmić do konca 6 mc. Ona na to, dlaczego. To ja na to, że do pracy wracam (co nie jest prawdą, ale już widziałam jej minę: oczy okrągłe ze zdziwienia). I wyobraźcie sobie, ze nie dowiedziałam się niczego, tylko walnęła mi kazanie o karmieniu piersią. I że w ogóle dziecko karmione piersią nie powinni przechodzić na mm, lepiej zamiast tego podać mu jogurt. A potem sprawdziła, ze jestem nauczycielką, to powiedziała, ze mogę karmić pracując, bo ona karmiła swoje dziecko do 2 roku życia No nie wiem czy jest się czym chwialić, bo dla mnie osobiście to patologia karmić dziecko, które schabowe może wszamać No i nie dowiedziałam się niczego ale na koniec dodała, ze jak sie, chce to można karmić (widzisz Nika, widocznie według mojej lekarki niedostatecznie chciałaś i już ).To ja jej powiedziałam, że ja chce - do konca 6 mc. Widziałybyście jej minę Jeszcze rozwaliła mnie tekstem: Tymek ma kaszkę znowu na skórze i mówię, ze zaczęłam wprowadzać nowy proszek, a ona na to, ze pewnie zjadłam czekoladę lub cytrusa. Więc jej powiedziałam, że i owszem, bo jem wszystko od samego początku i nic do tej pory mu nie było. To była niezadowolona, bo nie wolno jeść czekolady i cytrusów
Widzę, że taka sama mądra jak ten lekarz co mi zimą kazał jeść świeże warzywa nie pochodzące z importu i dużo mięsa za wyjątkiem drobiu, wołowiny, wieprzowiny i ryb

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
oj współczuję. Ja to przerabiałam jakieś 2 czy 3 lata temu. Tydzień byłam opuchnięta, do tego siniak na pół twarzy. I prawie przez tydzień jechałam na ketonalu, ale przy karmieniu piersią to chyba nie można... Polecam zimne okłady- może być jakieś mięcho z zamrażarki, zawinięte w ściereczkę
No czymś tam okładam, kwaśną wodą w żelu smaruję i jakoś ciągnę. Mam nadzieję, że mi ta opuchlizna zejdzie bo wyglądam jak jakiś mutant...

Cytat:
W dalszym ciągu nie możemy poradzić sobie z ciemieniuchą (nawet Elocom nie daje rady).
A spróbuj może z Emolium emulsję na główkę, jest taka specjalna na ciemieniuchę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 19:38   #1104
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

pomidora co za baba co ją to interesuje,każdej to indywidualna sprawa kto chce ile karmić,a tobie powinna odpowiedzieć,a nie o karmieniu do 2 lat mamrotać
martucha śliczne fotki
ilona na katarek jest dobry Euphorbium,bo nam woda morska nie pomagała,a te kropelki są dobre
ninaad my też nie mogliśmy dać rady z ciemieniuchą i koleżanka mi podpowiedziała,aby posmarować Bepanthenem zostawić na jakieś pół godzinki i ścierać pieluchą tetrową i jeszcze później wyczesać ,najlepiej przed kąpielą to robić i umyć włoski,i rano też wyczesać nam pomogło robiłam tak 3 dni i po ciemieniuszce widać bepanthen do wszystkiego

mam trochę wolnego tż wrócił wcześniej,bo mi coś w nadgarstku przeskoczyło czy może nadwyrężyłam i boli i ciężko mi na dłuższą mete mojego klocusia nosić
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 19:58   #1105
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

NIKa ehsss te piguły... wielki szacun jeszcze raz za to że się nie dałaś postawiłaś i teraz masz super
i dziękuję za ciepłe słowa odnośnie koloru Pata i fotek ślubnych

pandziolka dziękuję, kolor hmm przed ciążą farbowałam raz na dwa miesiace, teraz miałam 3 mce przerwe i nawet nie spłowiał, mój fryzjer powiedział że dlatego że mam rudawe włosy to kolor się lepiej trzyma niż np jakbym na czarnych robiła

IlonaN2 dokładnie tak, skoro jest efekt to poco rezygnować
gratuluję ładnego przybrania

Pomidora dziękuję bardzo, a twoja pediatra... no cóż brak słów, moja pewno powie to samo, ta dzisiejsza miło mnie zaskoczyła bo nawet tego fakty nie skomentowała tylko pięknie wyrecytowała co moge dawać jak rozszerzać dietę itd...

ninaad dziękuję, widzę że dziś dzień innych pediatrów, przykro mi że się nic nie dowiedziałaś... mam nadzieję że wygracie z ciemieniuchą..
gratuluje dzielności na szczepieniu

waniliaania super że szczepionka spokojnie, gdzie kupiłaś słoiczki? bo nam się zapasy kończą

cellaris o to muszę się do tesco wybrać, trzymam kciuki za pierwszy samotny sen Martuszki da rade, wszystkie Marty są twarde

dra dziękuję



aaaaaaa zapomniałam napisać ta pediatra powiedziała że na noc żeby dziecko lepiej spało można mu dawać kaszkę i ona poleca tą SINLAC bo jest z probiotykami http://www.bangla.babyonline.pl/arty...nlac-p2767.htm lub tu ale w wyszukiwerce na stronie musicie wpisać sinlac http://www.nestle.pl/dziecko/ no i jest też dobry dla alergików, i powiedziała że można dawać normalnie na noc jako kaszkę, albo dodać dwie łyżeczki do deserku czy obiadku żeby bardziej zagęścić
no i potwierdziła to co myślałam 4 razy dziennie mleko, do tego owoc lub sok owocowy jako przekąskę między mlekiem no i obiadek ale po obiadku może być szybciej głodny więc poleca zagęścić tym albo kaszką manną żeby już wprowadzać gluten
no i powiedziała że wszystkie te słoiczki po 4 mce bo są dostosowane




a ktoś ostatnio pytał o gruszki i banany
muszę wam powiedzieć że gruszkę Pat zjadł i wszystko było ok, ale po bananie miał taką zieloną kupe że szok, no i prężył się przy robieniu kupy wiec na razie z banana zrezygnujemy
jutro na odszczał idą brokuły
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-12-15 o 20:01
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:19   #1106
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a Ty swojemu Tztowi moze tak jak mama pisz rano kartkę
No pewnie, bo ja przecież mam w domu dwójkę dzieci a nie dziecko i faceta ...

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość

Bordowa, co do chłopa - wszystkie jego rzeczy wal do worka na śmieci, nie pierz, nie sprzątaj po nim, tylko po sobie i małej. Ciekawe, ile by wytrzymał. Co do Sylwka - my będizemy wiedzieć dopiero po Świętach
W tym momencie to ja bym chętnie zapakowała do wora wszystkie jego rzeczy

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
To nowe mleko Bebilon Comfort jest ani rzadkie ani gęste. Jest za gęste żeby przelecieć przez smoczek '2', a za rzadkie żeby lecieć przez smoczek do kaszki, taki jak do tego mleka AR
A jaki smoczek nadaje się do mleka AR? To kupiłabym jutro w aptece.

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
To tak na szybko napiszę
A u której byłaś? Bo ja ostatnio u "osławionej" pani M-C i już do niej nie idę...
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

Edytowane przez bordowa
Czas edycji: 2010-12-15 o 20:20
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:25   #1107
falbala
Raczkowanie
 
Avatar falbala
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: szkocja-perth/polska-warszawa
Wiadomości: 303
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

pomidora, bordowa ma któras numer do szpitala do ortopedy bo musze na konciec stycznia zapisac wiktora na kontrole i nie moge w necie znalesc
falbala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:25   #1108
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
A u nas dzisiaj wielki dzień. MArta po raz pierwszy będzie sama spała w swoim pokoju w nocy. Tak śpi w łóżeczku,ale obok naszego łóżka. Niestety tż się pochorował.
hehe rzeczywiście wielki dzień
Trzeba było TŻta wyprowadzić do drugiego pokoju (żartuję oczywiście)
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale dlaczego nóżka by go zaczęła boleć jakiś czas po szczepieniu? Przecież by go od razu bolało. Natalka płakała tuż po szczepieniu, ale potem była tylko marudna. Mnie się wydaje, że przyczyna była inna niż nóżka, nie wiem co się stało, ale jeszcze bym się zastanowiła nad tymi szczepionkami...
niekoniecznie musi boleć od razu. Ja chyba 2 lata temu miałam szczepienie anatoksyną przeciwtężcową- od razu po szczepieniu nic nie bolało, a zaczęło boleć (i to dosyć mocno) dopiero po kilkunastu godzinach
A spróbuj może z Emolium emulsję na główkę, jest taka specjalna na ciemieniuchę
dzięki za radę
Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
ninaad my też nie mogliśmy dać rady z ciemieniuchą i koleżanka mi podpowiedziała,aby posmarować Bepanthenem
dzięki za radę
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ninaad dziękuję, widzę że dziś dzień innych pediatrów,
a waszego też nie było ? (nie doczytałam czegoś?) przykro mi że się nic nie dowiedziałaś...
wypytam następnym razem -albo przy kolejnym szczepieniu , albo jak mi się będzie chciało- wcześniej umówię się na dzieci zdrowe i pójdę sama albo z Olą
mam nadzieję że wygracie z ciemieniuchą..
oby...bo już za długo się z tym bujamy...

gratuluje dzielności na szczepieniu
troszkę pomarudziła po kąpieli, ale udało mi się ją uspać Dzielna dziewczynka ta moja córcia

no i potwierdziła to co myślałam 4 razy dziennie mleko, do tego owoc lub sok owocowy jako przekąskę między mlekiem no i obiadek ale po obiadku może być szybciej głodny więc poleca zagęścić tym albo kaszką manną żeby już wprowadzać gluten
gluten też od razu po 4 miesiącu? myślałam, że najpierw to kaszki bezglutenowe-ryżowe,kukurydziane..
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:26   #1109
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Dziękuję za komplementy w imieniu mojego małego Gwiazdorka (bo u nas Gwiazdor przychodzi ). Będzie jeszcze jedna sesja świąteczna w drugim wdzianku...
Pomidora, Tyś Swój człowiek

tez wielkopolanka?

zumi niestety nie znajduje kociewia :P

Martucha Ty z Patem wygladasz jak brat i siostra...
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-15 o 20:29
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:32   #1110
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Moje dziecię marudne w końcu, chyba, usnęło więc mogłam troszkę poczytać, co naskrobałyście.


martucha84
, nie odkryję Ameryki pisząc, że super wyglądasz I Patryk, oczywiście, też

NIKaP-n, a miałam napisać coś między innymi w odniesieniu do Twoich przejśc
Podziwiam Cię, za odwagę. Nie jest łatwo zdecydować się na rozstanie, kiedy się nadal kocha.
Ja nie potrafiłam... Nie będę wnikać, ale w mojej sytuacji to wyszło nam to na dobre. Przeszliśmy z mężem (wtedy jeszcze chłopakiem) przez mega kryzys. To paskudny okres w naszym związku, i najgorsze chwile mojego życia, ale były nam potrzebne, bo dzięki temu wszystko się zmieniło. I jest dużo lepiej. Są chwile lepsze i gorsze, ale jest nam razem dobrze i żadne z nas nie wyobraża sobie życia bez tego drugiego... no i teraz też bez Boryska A gdybym wtedy odeszła, to nie miałabym teraz tego małego szkraba
Także (kobietki z problematycznymi mężami), czasem odwagą jest odejść, a innym razem zostać i walczyć o szczęście. Najgorzej jest nic nie robić i tkwić w chorej sytuacji.

Pomidora, Tymek w stroju świątecznym wygląda rewelacyjnie
A podejście pediatry beznadziejne... Ale bardzo dobrze jej powiedziałaś

Klarissa, na bolącą dziurę po zębie.


Tyle Was ostatnio szczepiło, a my idziemy jutro... Ciekawe, jak ja to przetrwam Jeśli, oczywiście go zaszczepią, bo młodemu się już kilka razy pofarciło

Wnerwiłam się w weekend straaasznie.... Odwiedziła nas w sobotę teściowa (zaznaczam, że wizyta bardzo miła i to nie do końca o nią tu chodzi ) i przyniosła różne rzeczy dla Boryska i, jak zwykle, jabłka dla mnie. Pochwaliła buźkę wnusia, że taka gładziutka, ładna (ostatnio jak go widziała-miesiąc temu-to miał szorstką, czerwoną skórę). No, i na drugi dzień patrzę - mały ma znów buźkę zsypaną, czerwoną i szorstką Zawsze, jak nas teściowa odwiedza i pochwali, że jest ładnie, to potem d**a. Myślę sobie "Teściowa-czarownica, czy co?". No, ale w poniedziałek jeszcze gorzej, a wczoraj to już w ogóle masakra. I co odkryłam? Teściowa zawsze przynosi jabłuszka, a ja je wcinam ze skórką i robię też kompocik... Od wczoraj nie jem tych przeklętych jabłek i dziś już buźka ładniejsza. Jeśli to one mi dziecko szpecą, to teściową zlinczuję za przynoszenie zatrutych jabłek


Zauważyłam ostatnio, że Borysek krzyżuje stopy/nogi na wysokości kostek. Ma prawo, czy to coś nie halo?


Jeszcze tylko 9 dni do BN
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.