Udało się po poronieniu :D cz.II

[lulka265]

Napisane przez Pamela86

hejka

jeszcze nie rodze ale od dziś legalnie mała może wychodzic na swiat, jest już dzieciatkiem donoszonym a wiec Oliwka wychodzimy!!!!!!!

lulka enia śliczne ciuszki, mozecie pokażecie przy okazji swoje brzuszeczki?

madzik wczoraj ogladalam z tż mecz a później jak zaczelam czytac mamusiowe gazety to tak mi zeszło

jej jutro jedziemy po wózek juz nie moge sie doczekac

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

enis Franio wyglądał bosko, jaki z niego przystojniak rosnie

Super to juz biegeime na porodówe
super,że odbierasz wózeczek,już nic więcej do szczęścia nie potrzebujesz


co do brzuszków to mój 2 tygodnie temu
dzis może też cyknę

[lulka265]

Napisane przez Karla604

Hejka Dziewczynki

I znów wczoraj kiesko się czułam. Brzuch mnie bolał Możecie mi powiedzieć jak i gdzie Was mniej więcej boli przy rozciągającej się macicy?? Bo ja wczoraj mało co nie oszalałam ze strachu

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Dziewuszki ciuszki są prześliczne

Enis ale z Frania przystojniak

Karla mnie też coraz bardziej brzuch boli,ja mam takie bóle jak na @ wczoraj ten brzuch taki dziwny jakiś miałam,taki ciężki i twardy,w poniedziąłek koniecznie powiem lekarzowi ale myślę,że takie bóle są normalne

[Pamela86]

Napisane przez lulka265

Super to juz biegeime na porodówe
super,że odbierasz wózeczek,już nic więcej do szczęścia nie potrzebujesz


co do brzuszków to mój 2 tygodnie temu
dzis może też cyknę

Oj uwierz mi ze bym chciała juz isc na porodówke, nawet przezyje ten ból ale przynajmniej mała byłaby już z nami
jak nie potrzebuje nic wiecej do szczescia a Oliwcia to co

śliczny brzusio jej kiedy ja taki miałam
ja moze dzis cykne fote to wam pokaże bo później moge nie zdarzyc

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

A mnie bolał brzus w nocy i był twardy jak kamień, dopiero jak poszlam siusiu to troche ulżyło...

[lulka265]

Napisane przez Pamela86

Oj uwierz mi ze bym chciała juz isc na porodówke, nawet przezyje ten ból ale przynajmniej mała byłaby już z nami
jak nie potrzebuje nic wiecej do szczescia a Oliwcia to co

śliczny brzusio jej kiedy ja taki miałam
ja moze dzis cykne fote to wam pokaże bo później moge nie zdarzyc

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

A mnie bolał brzus w nocy i był twardy jak kamień, dopiero jak poszlam siusiu to troche ulżyło...

na tym zdjęciu to dupę mam większą niż ten brzuch ale sie spasłam juz nie robię żadnych zdjęć

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Pamelka Ciebie to może ten brzusio boleć,bo Ty na porodówke zasuwasz,a my???? jeszczenie bardzo

Oliwcia wydała mi się tak oczywista,że nie ujęłam jej w swojej wypowiedzi

[Karla604]

Napisane przez lulka265

Karla mnie też coraz bardziej brzuch boli,ja mam takie bóle jak na @ wczoraj ten brzuch taki dziwny jakiś miałam,taki ciężki i twardy,w poniedziąłek koniecznie powiem lekarzowi ale myślę,że takie bóle są normalne

Powiedz koniecznie, może coś mądrego usłyszysz i się podzielisz informacją Ja byłam przedwczoraj u lekarza i powiedziałam mu o tych bólach, a on zbadał mnie i po badaniu powiedział, że nic nie wskazuje na to, żeby ten ból oznaczał coś groźnego. Ale kurczę wczoraj dostałam tak nagłego bólu że się przeraziłam i to nie było kłucie przy zmianie pozycji tylko nie mogłam sobie miejsca znaleźć cały dół i boki mnie bolały. Ból promieniował do ud. Masakra!!! Humor i samopoczucie poprawiał mi tylko Kubuś, który kopał niemiłosiernie Dziś niby lepiej, choć i tak odczuwam kłucie po bokach

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez lulka265

na tym zdjęciu to dupę mam większą niż ten brzuch ale sie spasłam juz nie robię żadnych zdjęć

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Pamelka Ciebie to może ten brzusio boleć,bo Ty na porodówke zasuwasz,a my???? jeszczenie bardzo

Oliwcia wydała mi się tak oczywista,że nie ujęłam jej w swojej wypowiedzi

Lulka bez przesady, jaka d... Ślicznie wyglądasz i piękny brzusio Ostatnio byli u nas znajomi, którzy stwierdzili że schudłam na twarzy i w ogóle że ładnie wyglądam także miło mi się zrobiło, biorąc pod uwagę, że mam już 9 kg na plusie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

No właśnie Pamelko, my to jeszcze mamy czas z Lulcią

[Pamela86]

Wiem wiem laseczki ze macie jeszcze czas nie napisalam tego w tym kontekście tylko ze nie lubie jak mi ten brzuch twardnieje w nocy nie umiem wtedy spać

jutro sobie jeszcze wloski zafarbuje co by na porodówce wyglądać jak czarownica bo sie mnie córcia wystraszy jak wyjdzie

[lulka265]

Napisane przez Pamela86

Wiem wiem laseczki ze macie jeszcze czas nie napisalam tego w tym kontekście tylko ze nie lubie jak mi ten brzuch twardnieje w nocy nie umiem wtedy spać

jutro sobie jeszcze wloski zafarbuje co by na porodówce wyglądać jak czarownica bo sie mnie córcia wystraszy jak wyjdzie

Włos ufarbowany to podstawa,ja bym sobie jeszcze pedicure zrobiłaa co?? niech córeczka widzi od razu ładną mamusie

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

MOKRA podaje mój jadłospis na niedzielny obiad może któras tez wypróbuje

1.Rosół na pieczonych udkach do tego pomidor,świeże zioła (bazylia i tymianek) grzanki czosnkowe i kawałek oscypka dla zaostrzenia smaku

2. Gulasz z pręgi wołowej z marchewką ,selerem naciowym , czerwona cebulą i rozmarynem do tego albo kasz gryczana albo zapiekane ziemnaczki i suróweczka z czerwonej kapustki

3. Musaka czyli mięsko mielone z pomidorkami i dużą ilościa pieczonego bakłażana i sałatka z rukoli ,pomidorkó koktajlowych i parmezanu.

4.Na deser rogaliki z powidłami (piekę jutro)

i to wszystko

chyba zgłodniałam

[Fridka]

...a ja cała noc dziś zarwałam z w sumie zegarkiem w ręku....bo mnie brzuch bolał... ustało nad ranem.
paczka dalej w jakimś szczerym polu... wściekła jestem na siebie, bo mogłam męża posłuchać i poszukać tego fotelika gdzieś tutaj, mógłby go wtedy sam odebrać... podkłady czy reszte sobie moge dokupić...ale drugiej kołyski już nie...
drugi dzień paczka stoi na jakiejs stacji... normalnie mam ochotę zadzwonić tam i ... delikatnie mówiąc zepsuć im to piątkowe przedpoludnie... boję się że ona nie zdąży przyjść...

W sumie najgorsze, że nie ma reaguły kiedy się zacznie... nwet ten bol może być mylący...

[kasiek64]

Oj tak czytam was i normalnie przeraziłam się.
A ja myślałam, że bóle brzucha to tylko teraz na początku i później już na finiszu a to jednak będzie stresować przez najbliższe 8 miesięcy.

Fridka ty na tego kuriera z paczką to już ze spakowaną torbą czekaj. Bo mam wrażenie, że tylko ta paczuszka jeszcze trzyma cie w całości

He he a to macanie się po cyckach to chyba już odruch bezwarunkowy

A ja też dziś w zasadzie od 5 nie śpię. Nie wiem czy to stres zbliżającego się usg czy co ale budzę się regularnie po kilka razy w nocy. Pije sobie wieczorem melisę ale jakoś nie pomaga . Poza tym obudziłam się oczywiście głodna i zasmarkana. Teraz popijam sobie herbatkę z miodem bo tylko to mi zostało. Mam nadzieję, że choróbsko nie rozwinie się.

[Karla604]

Napisane przez lulka265

Włos ufarbowany to podstawa,ja bym sobie jeszcze pedicure zrobiłaa co?? niech córeczka widzi od razu ładną mamusie

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

MOKRA podaje mój jadłospis na niedzielny obiad może któras tez wypróbuje

1.Rosół na pieczonych udkach do tego pomidor,świeże zioła (bazylia i tymianek) grzanki czosnkowe i kawałek oscypka dla zaostrzenia smaku

2. Gulasz z pręgi wołowej z marchewką ,selerem naciowym , czerwona cebulą i rozmarynem do tego albo kasz gryczana albo zapiekane ziemnaczki i suróweczka z czerwonej kapustki

3. Musaka czyli mięsko mielone z pomidorkami i dużą ilościa pieczonego bakłażana i sałatka z rukoli ,pomidorkó koktajlowych i parmezanu.

4.Na deser rogaliki z powidłami (piekę jutro)

i to wszystko

chyba zgłodniałam

Wowwwww Lulka jadłospis jak z dobrej warszawskiej restauracji Tylko pozazdrościć chęci do gotowania Ja nienawidzę gotować, więc u mnie za kucharza robi mężulek

[lulka265]

Napisane przez Fridka

...a ja cała noc dziś zarwałam z w sumie zegarkiem w ręku....bo mnie brzuch bolał... ustało nad ranem.
paczka dalej w jakimś szczerym polu... wściekła jestem na siebie, bo mogłam męża posłuchać i poszukać tego fotelika gdzieś tutaj, mógłby go wtedy sam odebrać... podkłady czy reszte sobie moge dokupić...ale drugiej kołyski już nie...
drugi dzień paczka stoi na jakiejs stacji... normalnie mam ochotę zadzwonić tam i ... delikatnie mówiąc zepsuć im to piątkowe przedpoludnie... boję się że ona nie zdąży przyjść...

W sumie najgorsze, że nie ma reaguły kiedy się zacznie... nwet ten bol może być mylący...

Fidka Kochana nie martw sie,przeciez nawet jak juz urodzisz to Ci od razu ten foltelik nie będzie potrzebny a nawet gdyby,to Ty masz wózek z chicco i z tego co pamiętam tam śa pasy do zaoięcia dziecka i spokojnie można je tak przewieść?

[Pamela86]

Napisane przez lulka265

Włos ufarbowany to podstawa,ja bym sobie jeszcze pedicure zrobiłaa co?? niech córeczka widzi od razu ładną mamusie

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

MOKRA podaje mój jadłospis na niedzielny obiad może któras tez wypróbuje

1.Rosół na pieczonych udkach do tego pomidor,świeże zioła (bazylia i tymianek) grzanki czosnkowe i kawałek oscypka dla zaostrzenia smaku

2. Gulasz z pręgi wołowej z marchewką ,selerem naciowym , czerwona cebulą i rozmarynem do tego albo kasz gryczana albo zapiekane ziemnaczki i suróweczka z czerwonej kapustki

3. Musaka czyli mięsko mielone z pomidorkami i dużą ilościa pieczonego bakłażana i sałatka z rukoli ,pomidorkó koktajlowych i parmezanu.

4.Na deser rogaliki z powidłami (piekę jutro)

i to wszystko

chyba zgłodniałam

No a jak, ale malować paznokci nie bede bo nie mozna... niestety...

ja w niedziele robie rosołek a na drugie nie wiem.... mam udka, schab i piersi... musze to przemyśleć na co mam ochotę

a na te rogaliki to ja tam wpadne do ciebie

[lulka265]

Napisane przez Karla604

Wowwwww Lulka jadłospis jak z dobrej warszawskiej restauracji Tylko pozazdrościć chęci do gotowania Ja nienawidzę gotować, więc u mnie za kucharza robi mężulek

To wybierz sobie cos z menu ,a TŻniech się zg losi do mnie po przepis ale ty masz dobrze,mój tez lubi gotować,ale nie ma czasu

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Pamela86

No a jak, ale malować paznokci nie bede bo nie mozna... niestety...

ja w niedziele robie rosołek a na drugie nie wiem.... mam udka, schab i piersi... musze to przemyśleć na co mam ochotę

a na te rogaliki to ja tam wpadne do ciebie

Wpadaj ,wpadaj jak to nie można malowac?? tylko u dłoni chyba?

[Pamela86]

Napisane przez Fridka

...a ja cała noc dziś zarwałam z w sumie zegarkiem w ręku....bo mnie brzuch bolał... ustało nad ranem.
paczka dalej w jakimś szczerym polu... wściekła jestem na siebie, bo mogłam męża posłuchać i poszukać tego fotelika gdzieś tutaj, mógłby go wtedy sam odebrać... podkłady czy reszte sobie moge dokupić...ale drugiej kołyski już nie...
drugi dzień paczka stoi na jakiejs stacji... normalnie mam ochotę zadzwonić tam i ... delikatnie mówiąc zepsuć im to piątkowe przedpoludnie... boję się że ona nie zdąży przyjść...

W sumie najgorsze, że nie ma reaguły kiedy się zacznie... nwet ten bol może być mylący...

Ja na Twoim miejscu juz dawno bym tam dzwonila i robila awanture, ileż mozna czekać, w koncu po to zamawia sie kuriera zeby bylo szybciej

[Karla604]

Napisane przez kasiek64

Oj tak czytam was i normalnie przeraziłam się.
A ja myślałam, że bóle brzucha to tylko teraz na początku i później już na finiszu a to jednak będzie stresować przez najbliższe 8 miesięcy.

Fridka ty na tego kuriera z paczką to już ze spakowaną torbą czekaj. Bo mam wrażenie, że tylko ta paczuszka jeszcze trzyma cie w całości

He he a to macanie się po cyckach to chyba już odruch bezwarunkowy

A ja też dziś w zasadzie od 5 nie śpię. Nie wiem czy to stres zbliżającego się usg czy co ale budzę się regularnie po kilka razy w nocy. Pije sobie wieczorem melisę ale jakoś nie pomaga . Poza tym obudziłam się oczywiście głodna i zasmarkana. Teraz popijam sobie herbatkę z miodem bo tylko to mi zostało. Mam nadzieję, że choróbsko nie rozwinie się.

No niestety Kasiek ból brzucha może towarzyszyć przez całą ciąże, niestety
Kuruj się kuruj, dużo herbatki z cytrynką i miodem lub sokiem malinowym. Ja ostatnio jak coś mnie brało to sam sok z cytryny piłam

[Fridka]

ja się zaraz zabieram za szarlotke, bo chciałabym odwiedzić dziadków pzred swiętami na wszelki wypadek już dziś... muszę też prezenty zamknąć - choc moja sis, bo został mi jeszcze tata, ale dla taty prezent kupi Michał, ja nie nawidzę łazić po Media albo tego typu sklepach w poszukiwaniu meskich gadżetów... dla siostry pomysł już jest tylko się muszę wziąść i pojechać...

dziewczyny jestem niesamowicie niespokojna...nie umiem wyluzowć normalnie... zachowywałam się tak przed ważnym egz albo koncertem...co się ze mną dzieje

[Pamela86]

Napisane przez lulka265

To wybierz sobie cos z menu ,a TŻniech się zg losi do mnie po przepis ale ty masz dobrze,mój tez lubi gotować,ale nie ma czasu

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------




Wpadaj ,wpadaj jak to nie można malowac?? tylko u dłoni chyba?

No właśnie nie wiem czy u nóg tez ten zakaz obowiązuje

[lulka265]

Napisane przez Pamela86

No właśnie nie wiem czy u nóg tez ten zakaz obowiązuje

Patrza jedynie na paznokcie u dłonistopy sobie zrób na jakis ognisty czerwień

[Karla604]

Napisane przez Fridka

ja się zaraz zabieram za szarlotke, bo chciałabym odwiedzić dziadków pzred swiętami na wszelki wypadek już dziś... muszę też prezenty zamknąć - choc moja sis, bo został mi jeszcze tata, ale dla taty prezent kupi Michał, ja nie nawidzę łazić po Media albo tego typu sklepach w poszukiwaniu meskich gadżetów... dla siostry pomysł już jest tylko się muszę wziąść i pojechać...

dziewczyny jestem niesamowicie niespokojna...nie umiem wyluzowć normalnie... zachowywałam się tak przed ważnym egz albo koncertem...co się ze mną dzieje

Ojjj Fridzia, chyba zbliża się ten czas Spróbuj jakoś się uspokoić, pomyśl że Jasia niedługo już zobaczysz

[Fridka]

Napisane przez kasiek64

Oj tak czytam was i normalnie przeraziłam się.
A ja myślałam, że bóle brzucha to tylko teraz na początku i później już na finiszu a to jednak będzie stresować przez najbliższe 8 miesięcy.

Fridka ty na tego kuriera z paczką to już ze spakowaną torbą czekaj. Bo mam wrażenie, że tylko ta paczuszka jeszcze trzyma cie w całości

He he a to macanie się po cyckach to chyba już odruch bezwarunkowy

A ja też dziś w zasadzie od 5 nie śpię. Nie wiem czy to stres zbliżającego się usg czy co ale budzę się regularnie po kilka razy w nocy. Pije sobie wieczorem melisę ale jakoś nie pomaga . Poza tym obudziłam się oczywiście głodna i zasmarkana. Teraz popijam sobie herbatkę z miodem bo tylko to mi zostało. Mam nadzieję, że choróbsko nie rozwinie się.

no...bezwrunkowy...przypo mniało mi się ostatnie posiedzenie zarządu przed moim l4 na którym co jakis czas dyskretnie moje łapy wędrowały w celu sprawdzenia czy bolą...
tak...dziś pakuję to co mam, jak się cos zacznie, mąż mi kupi te podkłady i dokupi majtki, bo mam siatkowe wielorazowe ale tylko dwie pary...

[Pamela86]

Napisane przez Fridka

ja się zaraz zabieram za szarlotke, bo chciałabym odwiedzić dziadków pzred swiętami na wszelki wypadek już dziś... muszę też prezenty zamknąć - choc moja sis, bo został mi jeszcze tata, ale dla taty prezent kupi Michał, ja nie nawidzę łazić po Media albo tego typu sklepach w poszukiwaniu meskich gadżetów... dla siostry pomysł już jest tylko się muszę wziąść i pojechać...

dziewczyny jestem niesamowicie niespokojna...nie umiem wyluzowć normalnie... zachowywałam się tak przed ważnym egz albo koncertem...co się ze mną dzieje

stres przed porodowy kochana wrzuć troche na luz, wlacz sobie ulubiona muzyke i rób tą szarlotke to ci przejdzie a do ciebie tez wpadne na to ciacho zwalszcza ze mam do ciebie rzut beretem

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez lulka265

Patrza jedynie na paznokcie u dłonistopy sobie zrób na jakis ognisty czerwień

nie mam takiego lakieru w domku pozostaje mi bezbarwny

[lulka265]

Napisane przez Fridka

ja się zaraz zabieram za szarlotke, bo chciałabym odwiedzić dziadków pzred swiętami na wszelki wypadek już dziś... muszę też prezenty zamknąć - choc moja sis, bo został mi jeszcze tata, ale dla taty prezent kupi Michał, ja nie nawidzę łazić po Media albo tego typu sklepach w poszukiwaniu meskich gadżetów... dla siostry pomysł już jest tylko się muszę wziąść i pojechać...

dziewczyny jestem niesamowicie niespokojna...nie umiem wyluzowć normalnie... zachowywałam się tak przed ważnym egz albo koncertem...co się ze mną dzieje

Jakby ci to powiedzieć,za chciwlę bęziesz miała najwazniejszy egzamin w życiu Fridka teraz już nie opanujesz emocji,nawet sie nie staraj bo nie ma sensu czekaj na to co będzie i tyle,piecz ta szarlotke tylko tak ostrożnie i rób co masz robic.zwykłe codzienne rzeczya jak sie bardzo martwisz zadzwoń do lekarza ,może to ci cos pomoże

[Fridka]

Napisane przez lulka265

Fidka Kochana nie martw sie,przeciez nawet jak juz urodzisz to Ci od razu ten foltelik nie będzie potrzebny a nawet gdyby,to Ty masz wózek z chicco i z tego co pamiętam tam śa pasy do zaoięcia dziecka i spokojnie można je tak przewieść?

Bejbe, własnie jest mo potrzebny bo wózek dostałam bez kołyski, musiałam dokupić, a ze szpitala mnie nie wypuszczą bez... nie wiem dlaczego w tym wózku tego nie było... tak to jest jak ktos coś daje Ci za free...potem nawet pytać nie wypada..

[Karla604]

Kasiek a kiedy masz usg??
Już teraz trzymam za Ciebie i Twoje Maleństwo

[lulka265]

Napisane przez Fridka

Bejbe, własnie jest mo potrzebny bo wózek dostałam bez kołyski, musiałam dokupić, a ze szpitala mnie nie wypuszczą bez... nie wiem dlaczego w tym wózku tego nie było... tak to jest jak ktos coś daje Ci za free...potem nawet pytać nie wypada..

Fridka,a nie masz jakiejś koleżanki co niedawno rodziła,byle tylko pożyczyła ten fotelik na czas wyjścia ze szpitala?? zawsze to jakies rozwiązanie
dzwoń tam,bo to trochę chore jest

[dizi]

Napisane przez Fridka

...a ja cała noc dziś zarwałam z w sumie zegarkiem w ręku....bo mnie brzuch bolał... ustało nad ranem.
paczka dalej w jakimś szczerym polu... wściekła jestem na siebie, bo mogłam męża posłuchać i poszukać tego fotelika gdzieś tutaj, mógłby go wtedy sam odebrać... podkłady czy reszte sobie moge dokupić...ale drugiej kołyski już nie...
drugi dzień paczka stoi na jakiejs stacji... normalnie mam ochotę zadzwonić tam i ... delikatnie mówiąc zepsuć im to piątkowe przedpoludnie... boję się że ona nie zdąży przyjść...

W sumie najgorsze, że nie ma reaguły kiedy się zacznie... nwet ten bol może być mylący...

To obie miałyśmy ciekawą noc U mnie zaczęło się bólami z krzyża, aż się przestraszyłam, bo u mnie zawsze tak się zaczynała @. A w toalecie o mało co nie spędziłam nocy Ale teraz jest w miarę ok, tylko mężuś wydzwania i pyta czy to już? W każdym bądź razie torby mam spakowane

[lulka265]

Napisane przez Karla604

Kasiek a kiedy masz usg??
Już teraz trzymam za Ciebie i Twoje Maleństwo

Karla a Ty wytrzymasz tyle do wizyty???aż 12 .o1?? ja to jeżdze co 2 tygodnie ,bo inaczej jestem bardzo niespokojna

[bella7]

tak czytam Was i oczy mi się zamykają...
do którego tyg byłyście zmęczone?

[lulka265]

Napisane przez dizi

To obie miałyśmy ciekawą noc U mnie zaczęło się bólami z krzyża, aż się przestraszyłam, bo u mnie zawsze tak się zaczynała @. A w toalecie o mało co nie spędziłam nocy Ale teraz jest w miarę ok, tylko mężuś wydzwania i pyta czy to już? W każdym bądź razie torby mam spakowane

Kurde jaka yto musi byc adrenalinanawet soebie tego nie wyobrażamjeszcze za wcześnie
trzymamy kciuki
a TY juz wszystko masz,czy kurier tez w jakiejs zaspei stoi??

[Fridka]

no właśnie staram się robić wszystko w domku (no bez przegięć) trochę mam pracki, piszę te prace, sprzątam piekę, dbam o siebie żeby Jaś miał fajną mamę ... nawet wróciłam lajtowo do śpiewania, czego w ciąży nie robiłam - nie wiem czemu...z tym śpiewem zrobiło się u mnie to co z seksem, nie miałam ochoty... Boże... jak można nie mieć ochoty na seks... biedny Michał... normalnie...