Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[dziewczyneczka89]

Napisane przez Martoolka87

No włacha. Popieram

Napisane przez ultraradiola

hej

aaaaa dzisiaj tam jest Syberia masakra jakaś ze -10 albo i więcej na pewno jest aż ciężko się oddycha. A zapowiadają u mnie jeszcze pogorszenie pogody ... Straszne ...

Co do mycia włosów to wiecie co dziewczyny ... ja tez nie cierpię codziennie wieczorem muszę myc suszyć a potem prostować i tak w oto ten sposób 30 min codziennie na to tracę ale oczywiście w weekend daje sobie na luz i pozostaje tylko przy umyciu

a ja okienka umyłam zaraz na samym początku grudnia i bardzo dobrze wtedy nie było jeszcze aż takich wielkich mrozów teraz to bym pozostała chyba tylko na myciu wewnątrz :P
w sobotę czeka mnie dalszy ciąg sprzątania i ubieramy choinkę

niedobrze jest myc codziennie wlosy bo potem sie szybciej tluszcza ja teraz mam taki tluszcz ze mozna frytki smazyc ale niedlugo ide umyc

[ultraradiola]

ja wiem ze nie dobrze ale nie mam innego wyjścia
mam krótkie włosy i jak bym nie myła codziennie to następnego dnia mogłabym frytki na nich zrobić :/

[acelinka]

wcale nie niedobrze, skoro komuś się bardzo tłuszczą włosy no to musi umyć. Gorzej jak ktoś sobie wmawia ze sa tłuste i myje codziennie choć nie musi

ide się opogarniać i do mamy włoski farbowac i obciąć, ale jeszcze zajrzę przed wyjściem

[agulaaabar]

Napisane przez Martoolka87

Aaa... po naszemu to "pyzy" są
Ja mam ostatnio fazę na kluski śląskie Nakulałam jakiś czas temu sporą porcję i zamroziłam. Fajnie się sprawdzają na szybki dodatek do mięska i sosu

A dla mnie buchty to co innego, a pyzy to co innego pyzy to takie z ziemniaków tartych, w środku z mięsem lub kapusta itp , a buchty to tzw "parówki na parze" czyli z ciasta drożdżowego i wcinamy to zawsze na słodko z koktajlem truskawkowym. Nie jadłam tego całe wieki......

Napisane przez acelinka

tak ultra, dzisiaj Syberia u mnie też az mi się nie chce z domu wychodzić.

co my mamy z tymi włosami to ja nie wiem

a! wczoraj w tv pokazywali coś takiego jak "suchy szampon" taki spray do włosów, że się psika i wyglądają jak po umyciu on am jakieś drobinki które pochłaniają ten "tłuszcz" z włosów i wyglądają na świerzsze wiadomo ze nie można tego ciągle stosować ale jak się baaaardzo nie chce, albo nie ma czasu ... ciekawe ile to kosztuje i gdzie to można kupić

u mnie choinka będzie w przyszłym tygodniu pewnie dopiero dzień przed Wigilią ... nie wiem na kieyd się tż umawiał z kumplem zeby jechać po choineczke, ewentualnie w rezerwie mamy sztuczną
u mojej mamy stoi choinka od wczoraj bo stwierdziła, że muszą się naptrzec bo zaraz na początku stycznia będzie remont i już nie bedzie choinki

Suchy szampon widziałam w rossmanie i naturze, bo w tych przeważnie jestem. Nie jest go tak ciężko kupić, ale z jakiej firmy to nie wiem, i czy działa, też nie wiem bo nie stosowałam.....

Ja myję włosy uwaga..... codziennie rano! potem szybko suszarka i do pracy.... i tak od jakiś 9 lat..... zabójstwo dla moich włosów, ale już je tak przyzwyczaiłam. nie wytrzymałabym chyba mając nie świeże włosy!, nie tyle tluste, ale np jak nie umyje rano i czuje że z nocy sa juz takie inne to biegiem do lazienki świr ze mnie

Mz choinke planujemy w niedzielę ubrac tylko jeszcze muszę zmolestować tżta o przemeblowanie salonu...... z porządkami dopiero ruszę pelną parą, okien na pewno wszystkich nie będę myć bo mam ich 36.... wiec pomęcze się na wiosne, teraz tylko te "najbardziej używane" ale za to firan i zaslon mam mase do prania i prasowania..... w przyszłym tyg ruszę ostro do porządków

A dzisiaj.... wyrywam psiapsiółę na zakupy

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez acelinka

wcale nie niedobrze, skoro komuś się bardzo tłuszczą włosy no to musi umyć. Gorzej jak ktoś sobie wmawia ze sa tłuste i myje codziennie choć nie musi

ide się opogarniać i do mamy włoski farbowac i obciąć, ale jeszcze zajrzę przed wyjściem

To ja, to ja , to ja ale tak jak pisałam, to nie to, że sobie wmawiam, ale nienawidzę jak mam nie świeże włosy

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez acelinka

wcale nie niedobrze, skoro komuś się bardzo tłuszczą włosy no to musi umyć. Gorzej jak ktoś sobie wmawia ze sa tłuste i myje codziennie choć nie musi

ide się opogarniać i do mamy włoski farbowac i obciąć, ale jeszcze zajrzę przed wyjściem

To ja, to ja , to ja ale tak jak pisałam, to nie to, że sobie wmawiam, ale nienawidzę jak mam nie świeże włosy

[acelinka]

Napisane przez agulaaabar

A dla mnie buchty to co innego, a pyzy to co innego pyzy to takie z ziemniaków tartych, w środku z mięsem lub kapusta itp , a buchty to tzw "parówki na parze" czyli z ciasta drożdżowego i wcinamy to zawsze na słodko z koktajlem truskawkowym. Nie jadłam tego całe wieki......



Suchy szampon widziałam w rossmanie i naturze, bo w tych przeważnie jestem. Nie jest go tak ciężko kupić, ale z jakiej firmy to nie wiem, i czy działa, też nie wiem bo nie stosowałam.....

Ja myję włosy uwaga..... codziennie rano! potem szybko suszarka i do pracy.... i tak od jakiś 9 lat..... zabójstwo dla moich włosów, ale już je tak przyzwyczaiłam. nie wytrzymałabym chyba mając nie świeże włosy!, nie tyle tluste, ale np jak nie umyje rano i czuje że z nocy sa juz takie inne to biegiem do lazienki świr ze mnie

Mz choinke planujemy w niedzielę ubrac tylko jeszcze muszę zmolestować tżta o przemeblowanie salonu...... z porządkami dopiero ruszę pelną parą, okien na pewno wszystkich nie będę myć bo mam ich 36.... wiec pomęcze się na wiosne, teraz tylko te "najbardziej używane" ale za to firan i zaslon mam mase do prania i prasowania..... w przyszłym tyg ruszę ostro do porządków

A dzisiaj.... wyrywam psiapsiółę na zakupy

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------



To ja, to ja , to ja ale tak jak pisałam, to nie to, że sobie wmawiam, ale nienawidzę jak mam nie świeże włosy

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------



To ja, to ja , to ja ale tak jak pisałam, to nie to, że sobie wmawiam, ale nienawidzę jak mam nie świeże włosy

dla mnie kluski to kluski z ziemniaczków, takie na parze to kluski na parze z jopgurcikiem mniam, mniam, a pyzów nie jadam jeszcze kopytka to ciacho jak na kluski z serem i tak na kopytka ucinane właśnie ... zjadłabym kopytka!

medal dla Ciebie kobieto za to codzienne mycie włosów!

chyba sobie kupię ten szampon suchy i zobacze co to zdziała ... na moich kręconych włosach może nie dawać dobrego efektu bo moze mi się siano robić

zmykam się wypięknić troszke nie wiem czy wróce przed pracą czy dopieor co, więc w razie gdybym już nie wróciła miłego dnia wszystkim

[certina4]

acelinka mam nadzieję że pozytywnie zaliczysz te zaliczenia weekendowe

gospellaza temat z pilotem

wiecie ja wczoraj już po 21 spałam, a właściwie już po 20 się zdrzemnęłam, fatalnie się wczoraj czułam, miałam gorączkę

dzisiaj miało nie sypać a tu co no i oczywiście wtedy kiedy wybieram się do fryzjera

co do mycia włosów to ja też nie lubię, muszę myć co 2 dni, albo jednego dnia rano a następnego dnia wieczorem jak idę do pracy, a włosów mam bardzo dużo i jak nie wysuszę i nie wyciągnę ich na szczotce to mam siano lekko kręcone - takie nie wiadomo co no i dzisiaj np. idę do tego fryzjera i miałam nie myć, bo myłam we wtorek po południu, ale miałam olej na głowie i niestety musiałam żeby sobie wstydu u fryzjera nie narobić

No a włosy muszę sobie zrobić bo w sobotę mam urodzinki i trzeba jakoś wyglądać, a do tego mam zajęcia więc z takimi odrostami już chodzić nie chcę

w ogóle wczoraj dostałam wynagrodzenie za moją pracę nad wnioskami i dokumentami które przygotowywałam dla firmy taty i tak bardzo się cieszę że będziemy mieli dodatkowe fundusze na wyjazd


a i jeszcze odnośnie suchego szamponu to słyszałam, że to rewelacja, na all można kupić

[ultraradiola]

Napisane przez agulaaabar

A dla mnie buchty to co innego, a pyzy to co innego pyzy to takie z ziemniaków tartych, w środku z mięsem lub kapusta itp , a buchty to tzw "parówki na parze" czyli z ciasta drożdżowego i wcinamy to zawsze na słodko z koktajlem truskawkowym. Nie jadłam tego całe wieki......

ja wczoraj miałam na obiad mmmmm pycha aż dzieciństwo mi się wspomniało

Napisane przez agulaaabar

Mz choinke planujemy w niedzielę ubrac tylko jeszcze muszę zmolestować tżta o przemeblowanie salonu...... z porządkami dopiero ruszę pelną parą, okien na pewno wszystkich nie będę myć bo mam ich 36.... wiec pomęcze się na wiosne, teraz tylko te "najbardziej używane" ale za to firan i zaslon mam mase do prania i prasowania..... w przyszłym tyg ruszę ostro do porządków

hmmm czy ty mieszkasz w jakimś pałacu 36 okien do umycia

[Martoolka87]

Cześć
Mam dziś świetny humor, bo wreszcie się wyspałam tak na maksa. Wstałam o 10

Napisane przez acelinka

Droooga ta paczuszka skoro wasze było lekkie ajej cięzko to powinna dorzuciuć z 70% ceny

Noo... Ale chyba jej odpuścimy

Napisane przez ultraradiola

aaaaa dzisiaj tam jest Syberia masakra jakaś ze -10 albo i więcej na pewno jest aż ciężko się oddycha. A zapowiadają u mnie jeszcze pogorszenie pogody ... Straszne ...

Ojoj... a ja dziś z papcia do pracy idę, bo TŻ śpi po nocce, więc mnie nie zawiezie
Chyba muszę sobie uszykować to wiadro z piachem
Chociaż jak patrzę na ilość śniegu, to chyba bardziej by się przydało rakiety tenisowe do butów przywiązać, żeby się nie zakopać

Napisane przez acelinka

a! wczoraj w tv pokazywali coś takiego jak "suchy szampon" taki spray do włosów, że się psika i wyglądają jak po umyciu

Taki sam efekt podobno daje wtarcie we włosy mąki (chyba ziemniaczanej) i wyczesanie jej Chociaż jakoś boję się zaryzykować. Wyjdę później z takim niewyczesaną bryłką mąki na śnieg i mi się ciasteczko na głowie zrobi

Napisane przez dziewczyneczka89

niedobrze jest myc codziennie wlosy bo potem sie szybciej tluszcza ja teraz mam taki tluszcz ze mozna frytki smazyc ale niedlugo ide umyc

Napisane przez acelinka

wcale nie niedobrze, skoro komuś się bardzo tłuszczą włosy no to musi umyć. Gorzej jak ktoś sobie wmawia ze sa tłuste i myje codziennie choć nie musi

O to ja tak mam
W związku z tym ogłaszam, że dziś robię sobie wolne i umyję tylko grzywkę

Napisane przez agulaaabar

A dla mnie buchty to co innego, a pyzy to co innego pyzy to takie z ziemniaków tartych, w środku z mięsem lub kapusta itp , a buchty to tzw "parówki na parze" czyli z ciasta drożdżowego i wcinamy to zawsze na słodko z koktajlem truskawkowym. Nie jadłam tego całe wieki......

Ja te na parze lubię z mięskiem i sosem. Śląskie i kopytka tak samo. No ale to dlatego, że nie lubię ogólnie obiadów "na słodko".
Makarony i kluchy uwielbiam pod wszelką postacią

Napisane przez acelinka

medal dla Ciebie kobieto za to codzienne mycie włosów!

Dla mnie też

Napisane przez certina4

wiecie ja wczoraj już po 21 spałam, a właściwie już po 20 się zdrzemnęłam, fatalnie się wczoraj czułam, miałam gorączkę

w ogóle wczoraj dostałam wynagrodzenie za moją pracę nad wnioskami i dokumentami które przygotowywałam dla firmy taty i tak bardzo się cieszę że będziemy mieli dodatkowe fundusze na wyjazd

Ale Cię to choróbsko męczy Biedactwo

za dodatkową kasę. Na pewno się przyda

[gospella]

dziewczynki pilot na szczęscie odratowany, wysuszył się i działa- a już miałam wizję wydania 40 zł na nowy,
dzisiaj choruję nadal, siedze w domku, katar mam mega, źle sie czuję

[metkaa]

czesc
u mnie tez zimno

wczoraj tato skonczyl robic lazienke wiec dzis juz sobie posprzatalam, jutro ide firanke kupic i mamunia mi okna pomyje (chociaz dla mnie to mogly by byc takie jak sa, kto to widzi ze sa brudne ) a wlasnie agulaaabar ty to kobito nie bierz sie za mycie okien, podobno kobiety w ciazy nie powinny tego robic bo sie mozna naciagnac i potem do rozwiazania lezec w lozku,

co do klusek to u nas na kluski na parze mowi sie pampuchy a na takie z ziemniakow wlasnie pyzy

gospella wez jakies prochy i sie kuruj

[ultraradiola]

co prawda to prawda z tym myciem okien w ciąży. Lepiej niech sobie będą takie jak są Moja kuzynka zabrała się za mycie okien w 7 miesiącu ciąży no i nie stety na drugi dzień wylądowała juz na porodówce i urodziła wcześniaka na szczęście wszystko dobrze się skończyło choć nie powiem chwile zgrozy były.

O jacie u mnie na termometrze w pracy pokazuje -12 stopni jest to mozliwe

[magolina]

Hej hej ja już w domku, idę cosik zjeść bo mi żołądek do kręgosłupa przylega a jak jestem bardzo głodna to jestem zła i nieprzyjemna i wszystko mnie denerwuje co by nie napisać głupot najpierw coś zjem a potem nadrobię zaległości

[metkaa]

ultraradiola mozliwe, mozliwe ja siedze w domku, termometr pokazuje -11

[magolina]

No ja już po obiadku

Napisane przez ultraradiola

hej
Co do mycia włosów to wiecie co dziewczyny ... ja tez nie cierpię codziennie wieczorem muszę myc suszyć a potem prostować i tak w oto ten sposób 30 min codziennie na to tracę ale oczywiście w weekend daje sobie na luz i pozostaje tylko przy umyciu

Ja też muszę umyć, wysuszyć i wyprostować bo inaczej to mam siano na głowie, ani te włosy nie są kręcone ani proste takie nie wiadomo co ultra Ty to masz chociaż krótkie a ja po łopatki i jest ich dużo więc pomyśl sobie ile mi schodzi z tą całą ,,operacją"

Napisane przez acelinka

co my mamy z tymi włosami to ja nie wiem

a! wczoraj w tv pokazywali coś takiego jak "suchy szampon" taki spray do włosów, że się psika i wyglądają jak po umyciu on am jakieś drobinki które pochłaniają ten "tłuszcz" z włosów i wyglądają na świerzsze wiadomo ze nie można tego ciągle stosować ale jak się baaaardzo nie chce, albo nie ma czasu ... ciekawe ile to kosztuje i gdzie to można kupić

Hmmm muszę chyba wypróbowac ten szampon bo dzisiaj już trzeci dzien chodzę do pracy w związanych włosach żeby nie rzucała się tak bardzo w oczy ich tłustość i jak dla takiego lenia do mycia włosów jak ja to takie cudo byłoby idealne. Czuję że mogło by mnie uzależnić he he

Napisane przez dziewczyneczka89

niedobrze jest myc codziennie wlosy bo potem sie szybciej tluszcza ja teraz mam taki tluszcz ze mozna frytki smazyc ale niedlugo ide umyc

Ja też mam dzisiaj tłustość nad tłustościami umyję jutro przed szkołą choć już mnie wkurza ta tłustość i nie wiem czy jednak nie umyje dzisiaj

Napisane przez agulaaabar

Ja myję włosy uwaga..... codziennie rano! potem szybko suszarka i do pracy.... i tak od jakiś 9 lat..... zabójstwo dla moich włosów, ale już je tak przyzwyczaiłam. nie wytrzymałabym chyba mając nie świeże włosy!, nie tyle tluste, ale np jak nie umyje rano i czuje że z nocy sa juz takie inne to biegiem do lazienki świr ze mnie

Mz choinke planujemy w niedzielę ubrac tylko jeszcze muszę zmolestować tżta o przemeblowanie salonu...... z porządkami dopiero ruszę pelną parą, okien na pewno wszystkich nie będę myć bo mam ich 36.... wiec pomęcze się na wiosne, teraz tylko te "najbardziej używane" ale za to firan i zaslon mam mase do prania i prasowania..... w przyszłym tyg ruszę ostro do porządków

agulaabar jeżeli chodzi o włosy - szacunek, ja bym chyba nie wstała z łózka jakbym musiała myć rano głowę.
A co do okien - ja padłam matko 36 ???? czy Ty kochana wszystkim w bloku okna myjesz???? czy mieszkasz w pałacu???

Napisane przez certina4

wiecie ja wczoraj już po 21 spałam, a właściwie już po 20 się zdrzemnęłam, fatalnie się wczoraj czułam, miałam gorączkę

w ogóle wczoraj dostałam wynagrodzenie za moją pracę nad wnioskami i dokumentami które przygotowywałam dla firmy taty i tak bardzo się cieszę że będziemy mieli dodatkowe fundusze na wyjazd

Certi a byłaś u tego lekarza?? bo chyba antybiotyk juz skończyłaś brać..... hmm niepokojące że miałaś gorączkę zdrówka

za wynagrodzenie

Napisane przez Martoolka87

Cześć
Taki sam efekt podobno daje wtarcie we włosy mąki (chyba ziemniaczanej) i wyczesanie jej Chociaż jakoś boję się zaryzykować. Wyjdę później z takim niewyczesaną bryłką mąki na śnieg i mi się ciasteczko na głowie zrobi

Ja chyba też nie będę ryzykować z tą mąką bo na moich czarnych włosach mogło by to co najmniej dziwnie wyglądać

Napisane przez gospella

dziewczynki pilot na szczęscie odratowany, wysuszył się i działa- a już miałam wizję wydania 40 zł na nowy,
dzisiaj choruję nadal, siedze w domku, katar mam mega, źle sie czuję

Dla Ciebie gospella tez zdrówka kuruj się.

Nie chce mi się jutro jechać do szkoły, cały weekend praktycznie od rana do wieczora

[gospella]

Magolina Meetka kuruje się , ale już mam niestety plany na jutro, ale do lekarki pojde znowu, mąż mnie zapisał bo mimo antybiotyku jakos lepiej nie jest

[dziewczyneczka89]

Napisane przez acelinka

wcale nie niedobrze, skoro komuś się bardzo tłuszczą włosy no to musi umyć. Gorzej jak ktoś sobie wmawia ze sa tłuste i myje codziennie choć nie musi

ide się opogarniać i do mamy włoski farbowac i obciąć, ale jeszcze zajrzę przed wyjściem

moja przyjaciółka myła codzinnie głowę a potem jej się zaczeła robić tłusta odrazu po umyciu i musiala sie leczyc tym szamponem siarkowym...

Napisane przez ultraradiola

ja wczoraj miałam na obiad mmmmm pycha aż dzieciństwo mi się wspomniało



hmmm czy ty mieszkasz w jakimś pałacu 36 okien do umycia

no masakra 36 to musi byc jakas hacjenda ogromna.Ja w domu jak mieszkalam to mialam gdzies 16 okien ale zeby 20 wiecej ?

Napisane przez ultraradiola

co prawda to prawda z tym myciem okien w ciąży. Lepiej niech sobie będą takie jak są Moja kuzynka zabrała się za mycie okien w 7 miesiącu ciąży no i nie stety na drugi dzień wylądowała juz na porodówce i urodziła wcześniaka na szczęście wszystko dobrze się skończyło choć nie powiem chwile zgrozy były.

O jacie u mnie na termometrze w pracy pokazuje -12 stopni jest to mozliwe

moja kolezanka co miesiac temu urodzila myla okna w czasie ciazy bo stwierdzilaa ze rozpiera ja energia i nic jej nie bylo.Ona do ostatniego dnia na wszystko miala sile , nawet na prażonkach u nas byla na 2 dni przed porodem

[mmmmmm]

Napisane przez magolina

no i tak kochane moje jak myślałam Święta dla nas w tym roku nie będą aż tak udane tata nie może nic jeść, tylko jakiś płyn z apteki będzie pił i jakąś zupkę z apteki może jeść i tak do 28 grudnia, bo wtedy zawozimy go na chemię do Bydgoszczy. Gadałyśmy tak z mamą że nie mamy serca zrobić Wigilii, kiedy tatko nie może nic zjeść a on tak bardzo lubi bo jak się chłopina będzie czuł jak wszyscy będą wcinać smakołyki a on nic
Więc w wigilię posiedzimy z rodzicami a potem do teściów na kolację wigilijną.
mówię Wam dziewczyny że straszna z tym wszystkim.

To dobry pomysł z tą Wigilią, naprawdę Was podziwiam. Dobrze, że przynajmniej tata będzie w domu. Mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie mieli udane święta

Napisane przez gospella

utopiłam pilota tv w herbacie.....

Napisane przez acelinka

a! wczoraj w tv pokazywali coś takiego jak "suchy szampon" taki spray do włosów, że się psika i wyglądają jak po umyciu on am jakieś drobinki które pochłaniają ten "tłuszcz" z włosów i wyglądają na świerzsze wiadomo ze nie można tego ciągle stosować ale jak się baaaardzo nie chce, albo nie ma czasu ... ciekawe ile to kosztuje i gdzie to można kupić

Jak jechałam na tydzień na jachty to szukałam czegoś takiego bo myślałam, że będzie problem z myciem włosów. Znalazłam za 50zł chyba i dobrze, że nie kupiłam bo nie był potrzebny

Napisane przez dziewczyneczka89

niedobrze jest myc codziennie wlosy bo potem sie szybciej tluszcza

Właśnie kiedyś czytałam, że to nieprawda

Napisane przez acelinka

wcale nie niedobrze, skoro komuś się bardzo tłuszczą włosy no to musi umyć. Gorzej jak ktoś sobie wmawia ze sa tłuste i myje codziennie choć nie musi

Ja nie muszę myć codziennie ale czasem myję tak kilka dni z rzędu(np. jak mam jakieś wyjścia, chcę dobrze wyglądać) bo lubię mieć takie fajne zaraz po umyciu


Agula jak się czujesz?

[B]Metka Ty już po Nowym Roku będziesz w pełnej gotowości?



Co do tego faceta który wychodził z samochodu przez szybę - też się uśmiałam Poprawił mi humor na cały dzień

[BlackAngel]

faceci

hej

[ultraradiola]

a ja witam się z Syberii
za oknem na termometrze u mnie dzisiaj -22 stopnie

uciekam na kawkę bo zmarzłam strasznie dobrze ze mnie TZ-cik rano zawozi do pracy to od razu odkopie samochodzik i zanim ja zejdę to nawet juz troszkę ciepło w nim Moj kochany

[caprica6]

Napisane przez BlackAngel

faceci

hej

Co jest Kochana?

Napisane przez ultraradiola

uciekam na kawkę bo zmarzłam strasznie dobrze ze mnie TZ-cik rano zawozi do pracy to od razu odkopie samochodzik i zanim ja zejdę to nawet juz troszkę ciepło w nim Moj kochany

Kochany naprawde

Napisane przez agulaaabar

Mz choinke planujemy w niedzielę ubrac tylko jeszcze muszę zmolestować tżta o przemeblowanie salonu...... z porządkami dopiero ruszę pelną parą, okien na pewno wszystkich nie będę myć bo mam ich 36.... wiec pomęcze się na wiosne, teraz tylko te "najbardziej używane" ale za to firan i zaslon mam mase do prania i prasowania..... w przyszłym tyg ruszę ostro do porządków

Ty Słonce lepiej korzystaj ze swojego stanu i odpoczywaj, za mycie okien niech sie wezmie TŻ Lepiej nie ryzykowac i sie nie przemeczac

Napisane przez gospella

utopiłam pilota tv w herbacie.....

Napisane przez asiulek1705

Cześć Kochane Piszę o takiej porze, bo jestem w domu zamiast w pracy. Wprawdzie rano poszłam, ale się zwolniłam, bo źle się czułam. Poszłam do lekarza i mam jakiegoś wirusa, na szczęście dopiero się rozwija, więc na dziś wpiszę sobie urlop a jutro wracam. Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy : roza:między mną a TŻtem lepiej, ale chcę dzisiaj w końcu porozmawiać o tych wszystkich bolących sprawach. W naszym przypadku to jest najgorsze, że z TŻtem ciężko się rozmawia w takich sytuacjach i druga kwestia to taka, że on nawet jesli wie że przegiął to nie potrafi przeprosić Próbowałam różnych sposobów ale już jestem bezsilna. A wizytę teściowej jakoś przezyłam, choć nie ukrywam, że nie było mi łatwo, jest ciekawska i irytująca. Zepsuł się jej tv i zapodała tak TŻtowi tę kwestię że musiał w poniedziałek pojechać i jej naprawić.

Przytulam mocno, bedzie dobrze

Napisane przez woda sodowa

Moj na codzien zaklada jeansy, jakas koszulke itd, ale od swieta jak ubierze sie elegancko (lubi, tylko ze z jego praca jest niepraktycznie na codzien tak ubierac), to normalnie bym go zjadla, bo taka ma dupeczke zgrabna w materialowych spodniach

[Martoolka87]

Cześć

Napisane przez gospella

dzisiaj choruję nadal, siedze w domku, katar mam mega, źle sie czuję

buziak na zdrowie

Napisane przez BlackAngel

faceci
hej

Hej... Co się dzieje?

Napisane przez ultraradiola

a ja witam się z Syberii
za oknem na termometrze u mnie dzisiaj -22 stopnie
uciekam na kawkę bo zmarzłam strasznie dobrze ze mnie TZ-cik rano zawozi do pracy to od razu odkopie samochodzik i zanim ja zejdę to nawet juz troszkę ciepło w nim Moj kochany

Ale masz dobrze z tym TŻtem.
Ja się muszę zawlec na autobus i jadę na totalne wywiejewo prowadzić zajęcia. Później wracam znów autobusem, a popołudniu czeka mnie "spacer" półgodzinny Mam nadzieję, że nie zamarznę gdzieś po drodze

[acelinka]

Napisane przez certina4

acelinka mam nadzieję że pozytywnie zaliczysz te zaliczenia weekendowe


wiecie ja wczoraj już po 21 spałam, a właściwie już po 20 się zdrzemnęłam, fatalnie się wczoraj czułam, miałam gorączkę

co do mycia włosów to ja też nie lubię, muszę myć co 2 dni, albo jednego dnia rano a następnego dnia wieczorem jak idę do pracy, a włosów mam bardzo dużo i jak nie wysuszę i nie wyciągnę ich na szczotce to mam siano lekko kręcone - takie nie wiadomo co no i dzisiaj np. idę do tego fryzjera i miałam nie myć, bo myłam we wtorek po południu, ale miałam olej na głowie i niestety musiałam żeby sobie wstydu u fryzjera nie narobić

No a włosy muszę sobie zrobić bo w sobotę mam urodzinki i trzeba jakoś wyglądać, a do tego mam zajęcia więc z takimi odrostami już chodzić nie chcę

w ogóle wczoraj dostałam wynagrodzenie za moją pracę nad wnioskami i dokumentami które przygotowywałam dla firmy taty i tak bardzo się cieszę że będziemy mieli dodatkowe fundusze na wyjazd

ja też mam taką nadzieję dziękuję za kciuki

ojjej no to będzie imprezka już dzisiaj Ci życzęw szystkiego najwspanialszego i spełnienia wszyściutkich marzeń bo jutro mnie nie będzie
bierz lekarstwa kochana i zdrowiej szybciutko
super z tymi pieniążkami, na pewno zostaną dobrze wykorzystane

Napisane przez Martoolka87

Cześć
Mam dziś świetny humor, bo wreszcie się wyspałam tak na maksa. Wstałam o 10

Ojoj... a ja dziś z papcia do pracy idę, bo TŻ śpi po nocce, więc mnie nie zawiezie
Chyba muszę sobie uszykować to wiadro z piachem
Chociaż jak patrzę na ilość śniegu, to chyba bardziej by się przydało rakiety tenisowe do butów przywiązać, żeby się nie zakopać

Taki sam efekt podobno daje wtarcie we włosy mąki (chyba ziemniaczanej) i wyczesanie jej Chociaż jakoś boję się zaryzykować. Wyjdę później z takim niewyczesaną bryłką mąki na śnieg i mi się ciasteczko na głowie zrobi

O to ja tak mam
W związku z tym ogłaszam, że dziś robię sobie wolne i umyję tylko grzywkę

Ja te na parze lubię z mięskiem i sosem. Śląskie i kopytka tak samo. No ale to dlatego, że nie lubię ogólnie obiadów "na słodko".
Makarony i kluchy uwielbiam pod wszelką postacią

Dla mnie też

oczywiście Martusiu dla Ciebie też medal
i jak dotarłaś do pracy?
ja też kiedyś myłam tylko grzywke, moją mame strasznie to śmieszyło
ja z mąką nie zaryzykuje bo jak rozczesze włosy to będe miała jeden wielki stos siana

gospelko, wracaj do zdrówka

agulaaabar, dokładnie nie bierz sie za to, jeszcze za taką ilośc musicie mieć ogromniasty dom

Dziewczyny teraz ja mam problem z tż'tem zrobił się strasznie marudny choćby miał jakiś syndrom przedmiesiączkowy jak ja .. nie dosc że wczoraj odkąd wróciłam z pracy był nieprzyjemny to potem jeszcze stwierdził, ze na tego sylwestra to moge sobie iść sama, że on nie idzie ... a to dlatego ze jak cokolwiek planowaliśmy były dwie opcje domówka u nas albo ta impreza no i wstępnie o tej domówce wiedział jeden jego kumpel najlepszy (ten najlepszy, który nie przyszedł na wesele ) no i nic nie było powiedziane na 100% .. w między czasie on jeszcze się pokłócił z dzieczyną i nie wiadomo było co i jak ... ja mówiłam tż'towi zeby zdecydował gdzie idziemy to powiedział "Ty zdecyduj" więc zdecydowałam. A teraz mi mówi ze on tam nie chce iść, że nie wystawi najlepszego kumpla nie kumam, pokłóciliśmy się, ja mu powiedziałam że nie szanuje moich decyzji a on na to ze mogłam pomysleć że już temu kumplowi mówiliśmy o domówce, a my tylko wspominaliśmy tak luźno, nic zobowiązującego i ku**a nie wiem teraz, wkurzył mnie jak jasny gwint. Jeszcz epowiedział ze myśle tlyko o sobie ..no kuźwa raz przestałam się przejmowac innymi i pomyslałam tylko o nas i jeszcze mi to wypomina ;( do tego znowu zaczyna marudzić o świętach, że nie lubi, że znowu urodziny, ze znowu rok starszy mam ochote naprawde uderzeać tą głową w mur albo wrzeszczeć. Ale ze swietami przxeboleje bo to jego taka tradycja ze musi sobie pogadać. Cały wieczór nie odzywaliśmy się do siebie, potem pogadaliśmy i niby było ok, ale i tak sprawa została nie rozwiązana i niewiem co teraz zrobić odechciało mi się już tego sylwestra

[ultraradiola]

Ach
wiecie co dziewczyny chyba księżyc jest w jakieś fazie zmierzloty facetów mój TZ tez jakiś taki ostatnio trochę poddenerwowany chodzi i zmierzły nawet małe rzeczy go wkurzają dlatego ja jak widzę co się z nim dzieje tak troszkę na boczek się usuwam żeby mu nie wchodzić w drogę bo potem może się jakaś awanturka wywinąć a nie powiem juz parę raz język za zębami musiałam trzymać Mam nadzieje ze im te humorki szybko przejdą

ale zimno dzisiaj strasznie pocieszenie jedno ze znowu weekend tym razem bez szkoły

[certina4]

Napisane przez gospella

dziewczynki pilot na szczęscie odratowany, wysuszył się i działa- a już miałam wizję wydania 40 zł na nowy,
dzisiaj choruję nadal, siedze w domku, katar mam mega, źle sie czuję

ojejkuruj się

Napisane przez acelinka

ja też mam taką nadzieję dziękuję za kciuki

ojjej no to będzie imprezka już dzisiaj Ci życzęw szystkiego najwspanialszego i spełnienia wszyściutkich marzeń bo jutro mnie nie będzie
bierz lekarstwa kochana i zdrowiej szybciutko
super z tymi pieniążkami, na pewno zostaną dobrze wykorzystane


oczywiście Martusiu dla Ciebie też medal
i jak dotarłaś do pracy?
ja też kiedyś myłam tylko grzywke, moją mame strasznie to śmieszyło
ja z mąką nie zaryzykuje bo jak rozczesze włosy to będe miała jeden wielki stos siana

gospelko, wracaj do zdrówka

agulaaabar, dokładnie nie bierz sie za to, jeszcze za taką ilośc musicie mieć ogromniasty dom

Dziewczyny teraz ja mam problem z tż'tem zrobił się strasznie marudny choćby miał jakiś syndrom przedmiesiączkowy jak ja .. nie dosc że wczoraj odkąd wróciłam z pracy był nieprzyjemny to potem jeszcze stwierdził, ze na tego sylwestra to moge sobie iść sama, że on nie idzie ... a to dlatego ze jak cokolwiek planowaliśmy były dwie opcje domówka u nas albo ta impreza no i wstępnie o tej domówce wiedział jeden jego kumpel najlepszy (ten najlepszy, który nie przyszedł na wesele ) no i nic nie było powiedziane na 100% .. w między czasie on jeszcze się pokłócił z dzieczyną i nie wiadomo było co i jak ... ja mówiłam tż'towi zeby zdecydował gdzie idziemy to powiedział "Ty zdecyduj" więc zdecydowałam. A teraz mi mówi ze on tam nie chce iść, że nie wystawi najlepszego kumpla nie kumam, pokłóciliśmy się, ja mu powiedziałam że nie szanuje moich decyzji a on na to ze mogłam pomysleć że już temu kumplowi mówiliśmy o domówce, a my tylko wspominaliśmy tak luźno, nic zobowiązującego i ku**a nie wiem teraz, wkurzył mnie jak jasny gwint. Jeszcz epowiedział ze myśle tlyko o sobie ..no kuźwa raz przestałam się przejmowac innymi i pomyslałam tylko o nas i jeszcze mi to wypomina ;( do tego znowu zaczyna marudzić o świętach, że nie lubi, że znowu urodziny, ze znowu rok starszy mam ochote naprawde uderzeać tą głową w mur albo wrzeszczeć. Ale ze swietami przxeboleje bo to jego taka tradycja ze musi sobie pogadać. Cały wieczór nie odzywaliśmy się do siebie, potem pogadaliśmy i niby było ok, ale i tak sprawa została nie rozwiązana i niewiem co teraz zrobić odechciało mi się już tego sylwestra

napierw dziękuję bardzo za życzenia imprezki pewnie nie będzie bo wczoraj miałam znowu gorączkę wieczorem, a dzisiaj idę na zajęcia do wieczora i jutro też mam do 14, wiec nawet nie miałabym czasu i siły cokolwiek przygotować, może chociaż posprzątam troszkę w domu, bo od 2 tygodni nie sprzątałam łazienki i toalety (wstyd) ale kurcze jak się człowiek źle czuje to jak ma zapiep**ać jak mały samochodzik?


acelinko a czy Twój TŻ miewał takie humory wcześniej? Trochę to dziwne że woli zostawić Ciebie, żebyś sobie poszła sama na sylwestra niż najlepszego kumpla nie mieści mi się to w głowie... koniecznie musicie to wyjaśnić, skoro jesteście małżeństwem to obydwoje jesteście dla siebie najważniejsi a nie koledzy, nawet najlepsi...Ja bymzrobiła tak: powiedziałabym, że ok, jeśli on tak stawia sprawę to Ty idziesz sama, jeśli jego nie obchodzi jak i z kim będziesz się bawiła, ale wątpię, żeby Ci pozwolił iść samej, moim zdaniem to próba przekonania Ciebie żebyście zrobili jednak tą imprezkę w domu.

zaraz i tak muszę zmierzyć temperaturę bo coś mnie głowa znowu boli, dzisiaj pospałam, ale jak zobaczyłam jak TŻ umył wczoraj po obiedzie to zaczęłam wszystko sprzątać i oparzyłam się w palec czajnikiem

no i jeszcze najlepsze, bo wczoraj byłam u fryzjera no i mam jasne włoski ( jaśniejsze niż ostatnio ) i... uwaga... grzywkę TŻ mówi że wyglądam zupełnie inaczej i że na ulicy to by mnie w ogóle nie poznał, ja siebie też, ale cieszę się na tą zmianę, chociaż wstałam dzisiaj i cała grzywka jest tak uniesiona, że nic nie mogę z nią zrobić żeby przyklapła chyba zwilżę ją wodą, w ogóle to ja ostatnio grzywkę miałam chyba w podstawówce i nie wiem jak ją teraz pielęgnować

[agulaaabar]

Napisane przez ultraradiola

hmmm czy ty mieszkasz w jakimś pałacu 36 okien do umycia

Nie nie, palac to to nie jest po prostu taki "malutki" mam domek

Napisane przez metkaa

czesc
u mnie tez zimno

wczoraj tato skonczyl robic lazienke wiec dzis juz sobie posprzatalam, jutro ide firanke kupic i mamunia mi okna pomyje (chociaz dla mnie to mogly by byc takie jak sa, kto to widzi ze sa brudne ) a wlasnie agulaaabar ty to kobito nie bierz sie za mycie okien, podobno kobiety w ciazy nie powinny tego robic bo sie mozna naciagnac i potem do rozwiazania lezec w lozku,

co do klusek to u nas na kluski na parze mowi sie pampuchy a na takie z ziemniakow wlasnie pyzy

gospella wez jakies prochy i sie kuruj

Tak wiem, że nie wolno....dlatego pomyslalam sobie, że ja się ogranicze do tego, żeby wrzucić firany, zaslony, lambrekiny itd do pralki i poxniej wyprasować. przyjechał moj brat więc go wykorzystam, żeby mi to wszystko pościągał z karniszy, a wieczorem tż zawiesi.
A ja tak kocham myc okna.....

Napisane przez ultraradiola

co prawda to prawda z tym myciem okien w ciąży. Lepiej niech sobie będą takie jak są Moja kuzynka zabrała się za mycie okien w 7 miesiącu ciąży no i nie stety na drugi dzień wylądowała juz na porodówce i urodziła wcześniaka na szczęście wszystko dobrze się skończyło choć nie powiem chwile zgrozy były.

O jacie u mnie na termometrze w pracy pokazuje -12 stopni jest to mozliwe

Oj to faktycznie.... przyszalała.... mnie by chyba trafilo, jakbym miala jescze te 8 miesięcy leżeć... musieli by mnie chyba uspic dobrze, ze sie dobrze skończyło... u mnie wczoraj ok 18-tej było -19,5 stopnia, to wole nie wiedziec ile było w nocy....

Napisane przez magolina

agulaabar jeżeli chodzi o włosy - szacunek, ja bym chyba nie wstała z łózka jakbym musiała myć rano głowę.
A co do okien - ja padłam matko 36 ???? czy Ty kochana wszystkim w bloku okna myjesz???? czy mieszkasz w pałacu???

Ja tak mam od czasów szkoły..... i to do tego stopnia dopracowane, że wstanie, umycie włosów- a mam długie, wysuszenie, uczesanie, ubranie sie, pmalowanie i wyjście z domu zajmowalo mi średno 20-25 minut i w sumie mi do dzisiaj tak zostało.... nie wyjdę w nieumytych włosach....

hehe nie myję wszystkim okien chociaż to uwielbiam palac to też nei jest po prostu moj dom, był budowany z myśla, że będą w nim mieszkać dwie rodziny, nasza i brat mojej mamy z rodziną, ale wujek wybudowal swój dom i sie wyprowadzili, a nam zostal ogromniasty dom...

Napisane przez mmmmmm

Agula jak się czujesz?

Nawet w miarę trochę mnie męczą mdłości i senność - strasznie... ale da sie przeżyć bóle brzucha też są do zniesienia jedynie co to nie możność robienia wszystkiego.... a ja mam problem z siedzeniem na tyłku i nic nie robieniem

Napisane przez BlackAngel

faceci

hej

hej, co sie dzieje??



acelinko może go cos gryzie? ale mimo wszystko nie powinien wyskakiwać z czymś takim..... "idź sobie sama" no bez przesady...... musicie szczerze pogadać, bo tak być nie może...... przegiął zdeczka, ale wierze, że na pewno kumpel nie jest dla niego ważniejszy od Ciebie może mu ten kumpel coś nagadał i wyjechał na Ciebie? pogadajcie...... szczerze i od serca.....

[acelinka]

certi, agulko mnie się wydaje, że po prostu chce mi zrobić na złośc z bliżej nieznanego mi powodu i ze nie szanuje moich decyzji. Nie wiem sama, skoro powedział ze sama mam zdecydowac to dla mnie bylo jasne, że jak zdecyduje będzie dobrze a okazuje się, że miałam być jasnowidzem i wiedzieć, że on woli imprezke w domu. Troche ma racje, że pomyślałam tylko o nas ale zazwyczaj jak sie staram wszystkim dogodzić to kupa z tego wychodzi Rozmowa pewnie się skończy tak jak wczorajsza, czyli tż zły, ja płacz i niby będzie ok ale sprawa zostanie nierozwiązana. Teraz najsensowniejszym pomysłem wydaje mi się, żeby ci znajomi poslzi z nami, tylko czy będe mieli kaske i czy będą jeszcze miejsca w ogóle ... teraz to sama wolałabym zostac w domu i siedziec przed tv, bez żadnych gości, mam dość tego tylko ze zwrotu kaski pewnie już nie dostaniemy chyba żeby kogoś na zastępstwo poszukać za nas. Nigdzie sama nie pójdę, nie ma mowy

już po pracy, teraz musze mnóstwo notatek podrukować i się pouczyć, jeszcze musiałabym na miasto skoczyc nie wiem za co się wziąć, nic dzisiej nie wiem dziewczyny najchętniej bym sie walnęła na wyro i ryczała

agulko, dobrze że Ci pomagają w domku wszyscy a to oni już wiedzą? Bo mieliście w święta powiedzieć rodzince o dzidziusiu. Jak sobie myśle o Tobie to strasznie się cieszę że się Wam udało i zazdroszcze ale co tam

certi, zarzuć fotke nowej fryzurki
idź koniecznie do lekarza

martoolka, Ty tez nam obicałaś swoją grzyweczke

[agulaaabar]

Napisane przez acelinka

certi, agulko mnie się wydaje, że po prostu chce mi zrobić na złośc z bliżej nieznanego mi powodu i ze nie szanuje moich decyzji. Nie wiem sama, skoro powedział ze sama mam zdecydowac to dla mnie bylo jasne, że jak zdecyduje będzie dobrze a okazuje się, że miałam być jasnowidzem i wiedzieć, że on woli imprezke w domu. Troche ma racje, że pomyślałam tylko o nas ale zazwyczaj jak sie staram wszystkim dogodzić to kupa z tego wychodzi Rozmowa pewnie się skończy tak jak wczorajsza, czyli tż zły, ja płacz i niby będzie ok ale sprawa zostanie nierozwiązana. Teraz najsensowniejszym pomysłem wydaje mi się, żeby ci znajomi poslzi z nami, tylko czy będe mieli kaske i czy będą jeszcze miejsca w ogóle ... teraz to sama wolałabym zostac w domu i siedziec przed tv, bez żadnych gości, mam dość tego tylko ze zwrotu kaski pewnie już nie dostaniemy chyba żeby kogoś na zastępstwo poszukać za nas. Nigdzie sama nie pójdę, nie ma mowy

już po pracy, teraz musze mnóstwo notatek podrukować i się pouczyć, jeszcze musiałabym na miasto skoczyc nie wiem za co się wziąć, nic dzisiej nie wiem dziewczyny najchętniej bym sie walnęła na wyro i ryczała

agulko, dobrze że Ci pomagają w domku wszyscy a to oni już wiedzą? Bo mieliście w święta powiedzieć rodzince o dzidziusiu. Jak sobie myśle o Tobie to strasznie się cieszę że się Wam udało i zazdroszcze ale co tam

certi, zarzuć fotke nowej fryzurki
idź koniecznie do lekarza

martoolka, Ty tez nam obicałaś swoją grzyweczke

Kochana nie płacz nie warto wiem, ze Ci sprawił wielką przykrość.... ale musicie tą sprawę na chłodno przedyskutować, bez emocji. I w końcu podjąć decyzję, żebyście sami wiedzieli na czym stoicie..... mam wrażenie, ze on sie po prostu wyżył na Tobie z nieznanego powodu.......

Nie nie, wie tylko siostra i przyjaciołka ale brata potrafię do roboty zagonić. Nie bijcie mocno ale umylam 1 małe okno, bo nie wytrzymalam ale mowię od razu, że sie przy tym nie naciągałam i rąk do góry nie trzymałam no i tylko wewnątrz bo z zewnątrz mi szmata do okna przymarzła płyn do szyb też nie zdał egzaminu -za duży mróz. musze poczekać na plusową temperaturę

Pralka kończyła prać, więc idę wyciągnąć firany a wrzucić zasłony i lambrekiny

[ultraradiola]

acelinko głowa do góry na pewno wszystko się wyjaśni

[acelinka]

eh dziewczyny oby mu te humorki przeszły ... i oby jakos dało się to rozwiązać. Zastanawiam sieę jakby zrobić żeby wszyscy byli zadowoleni ... chyba się nieda
dziekuję Wam
najgorsze jest to, że od wczoraj normalnie mnie nosi, wszystko wkurza pewnie to przed @ i myślałam że jak wróce do domu to się walne z tż'tem przed tv, przytule i wkońcu mi przejdzie a tu znowu
nic narazie to zostawie muszę się zająć egzaminami, pouczyć się w końcu po weekendzie jakoś to załatwimy.

agula, oby mi to bylo pierwsze i ostatnie okno masz odpoczywać

Zmykam narazie

[metkaa]

witam,

kurcze co jest z tymi facetami?
acelinko bedzie dobrze,

ja kupilam sobie firanke i dla mojego syncia 2 koszulki do szpitala a i bluze dla chrzesniaka
zimno jest niesamowicie, pochodzilysmy z mama troche po miescie i do domu wrocilam sztywna