Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

[wiolqn]

w centralnym londonie pada, wlasnie wyjrzalam przez okno

[maatra]

dziewczyny dawajcie znac na bieżąco jak tam z pogoda

Peorth ja z nikim z pracy nie chodze. Juz mnie nawet nie zapraszaja
Raz poszlam na slub, to kilka osob obstawialo zaklady,ze napewno sie nie zjawie

[bellebelle]

Peorth Twoje zdrowie i samopoczucie wazniejsze Ludzie i tak beda gadac, jak nie o jednym to o drugim

U nas nie pada, ale TZ mowil, ze city biale


PS. W koncu rzyszlo playstation (mialo przyjsc w tamtem poniedzialek ), tv nie wiadomo kiedy przyjdzie echhhhhh

[anka!]

Napisane przez kuseczka

Dzisiaj przyszły materiały na studia i jak to zobaczyłam, to się złapałam za głowę
Sokratesy, Cleopatry, Staliny...rety, na co ja się piszę, porwałam się na to jak szczerbaty na suchary Boję się, że nie podołam...Robię obecnie GCSE English i Maths numeracy, chcę zrobić prawo jazdy w nowym roku i jeszcze zaczynam studiować...ech

Mam jakieś kiepskie dni ostatnio. Łażę znerwicowana, prawie codziennie boli mnie głowa, nie jadam śniadań bo nie mam czasu, nie mogę zasnąć wieczorami, krzyczę na wszystkich i nie mam w ogóle cierpliwości Zbieram się do kupna jakiś witamin, może polecicie??

Jak znajdę więcej czasu, to częściej będę wpadać na ploteczki a teraz muszę mykać

Ja sie czesto lapie za glowe jak sobie przypomne na co sie porywalam z moimi studiami ale powiedzialo sie A to trzeba powiedziec B i musze to ciagnac. Tzn chce ciagnac ale czasem nie wyrabiam
Na pewno w przyszlosci Ci sie oplaci i dasz rade!!

Ja tez bede robic prawko w przyszlym roku, to zalegle postanowienie z tego roku, nie wyrobilam sie, mam nadzieje ze teraz sie uda.

A zamiast witamin polecam duzo spacerow na swiezym powietrzu i wysilek fizyczny ale tylko taki ktory sprawia Ci przyjemnosc. Problem z zasypianiem powinien zniknac no i moze troche sie odstresujesz.
A za nie jadanie sniadan
choc nawet Cie rozumiem bo czasem samej mi ciezko wcisnac cos do ust rano.

Napisane przez peorth

jak dobrze ze juz piatek

przyszlam troche pomarudzic:
jestem juz zmeczona tym chwilowym nic nie robieniem w pracy, w dodatku niewyspana bo budzilam sie w nocy co 2o minut i mialam dzis rano okropne mdlosci, najgorsze jak dotad, wstalam dopiero za trzecim podejsciem, wiec mialam bardzo malo czasu rano na wszystko. a i tak sie spoznilam do pracy. a teraz marze o lozku i kolderce....

poza tym po pracy musze na chwilke isc do pubu obok, bo mamy przedswiateczne polskie spotkanie. jest nas kilkoro Polakow w calym budynku i czasem idziemy wszyscy na piwo. i tu jest problem, bo ja ich naprawde lubie, ale nie zawsze mam czas i ochote sie z nimi spotykac. wiec jestem tylko na co ktoryms spotkaniu i juz zostalam ta, co chyba ich nie lubi bo nigdy jej nie mozna wyciagnac a ja po prostu mam swoje zycie, swoich znajomych, swoje plany i nie chce wszystkiego rzucac zeby tylko moc wypic piwo z nimi tylko dlatego ze tez sa Polakami. a oprocz jednej dobrej kolezanki to reszte znam tak naprawde tylko z imienia, nie chce zeby to dziwnie brzmialo, ale wiekszosc tych osob nalezy do takiego typu ludzi z ktorymi trudno mi znalezc wspolna plaszczyzne. i czasem wieksza ochote niz z nimi siedziec mam na to zeby polezec w lozku, obejrzec cos i nie wysilac sie na rozmowe z obcymi w sumie mi ludzmi. szczegolnie ze moja praca polega na obsludze rezerwacji pracownikow wlasnie, wiec przewaznie zasypuja mnie pytaniami zwiazanymi z praca i tak jest wlasnie dzis, ale jak dzis nie przyjde to mnie chyba powiesza mowie wam, normalnie odczuwam z ich strony presje i choc bardzo nie mam ochoty to mam zamiar sie zmusic i pokazac sie choc na godzinke. choc juz slysze komentarze jakie padna jak wyjde wczesniej niz reszta

i juz sama nie wiem, moze to ja przesadzam? ale nie czuje jakiejs wielkiej potrzeby zaprzyjazniania sie z nimi na sile.

Peorth to jest Twoje zycie i jesli na prawde uwazasz ze nie chcesz z nimi spedzac czasu to sie nie zmuszaj, bo straconego czasu nie odzyskasz. Ja w poprzedniej pracy bylam raz na christmas party (porazka i na drugie juz nie poszlam, wymyslilam jakas wymowke
W tym roku nie ide ale nie dlatego ze nie chce, po prostu nie moge i mam to gdzies kto i co mysli o tym
No chyba ze dasz tym ludziom jeszcze jedna szanse i jesli naprawde bedziesz sie zle z nimi czula to nigdy wiecej


Ale sypie!!

[peorth]

dziewczyny dzieki, bo juz przez chwile myslalam ze jakims odludkiem jestem

to wlasnie wogole tak nie jest ze oni blisko ze mna pracuja, spotykam ich przypadkiem raz na miesiac bo w budynku jest nas prawie 2 tys osob, jedyne co nas laczy to to ze wszyscy jestesmy z Polski, nic wiecej.

dzis pojde tam na chwile, bo tz pracuje po poludniu, wiec pojde cos zjesc, bo nie chce mi sie gotowac dla mnie samej, a zaraz potem sie zmywam do domu. poza tym moja kolezanka idzie, wiec przynajmniej z nia pogadam.

[bellebelle]

Napisane przez peorth

dziewczyny dzieki, bo juz przez chwile myslalam ze jakims odludkiem jestem

Ja tez w poprzedniej pracy mialam grupe ludzi ktorzy bardzo czesto gdzies wychodzili, ale ja musialam po pracy wrocic do Brighton (z Londynu) wiec naprawde chcialam jak najszybciej wsiasc w pociag a nie sie wloczyc po pubach. Koniec koncow przestali mnie zapraszac, ktos tam czasem sie zapytal przechodem ale sie nauczyli, ze ja to niet
Jak bylo moje "leaving do" to wszyscy byli w szoku bo mysleli, ze sie zwine do domu
Mozna byc towarzyskim na inne sposoby, ja najbardziej lubie sie socjalizowac jak to nie zajmuje mojego wolnego czasu po pracy - czyli wyjscie na lunch jak najbardziej, ale po pracy

Ide dekorowac pierniczki i nadziewac pomarancze

[maatra]

No i jak pogoda dziewczyny ? nadal sypie ???

[katakumba]

no zaczelo u nas i juz przestalo. czyli sypalo pol godziny

[bellebelle]

Napisane przez katakumba

no zaczelo u nas i juz przestalo. czyli sypalo pol godziny

A u nas jeszcze pada

[katakumba]

Napisane przez bellebelle

A u nas jeszcze pada

e, ty mieszkasz ode mnie cale pol godziny na piechote, zaraz albo sie skonczy albo do mnie przyjdzie

[bellebelle]

Napisane przez katakumba

e, ty mieszkasz ode mnie cale pol godziny na piechote, zaraz albo sie skonczy

Lepiej zeby

[Kasienka :)]

W Londynie biało,ale jak na razie nie pada. Na jutro też zapowiadają opady :/ , ale nie jest jeszcze tak źle, żebyście miały nie dojechać będzie dobrze! I to już juuuuuuutro

[wiolqn]

u mnie juz sie przywyczaili ze na drinki nie chodze, chyba ze zajrze na chwilke i spadam. Nie czuje potrzeby marnowania czasu na niepotrzebne spotkania, i tak mam go za malo,

moze dzis znalezc gdzies wloczke do dziergania, hmmm tylko gdzie. Zdaje sie taki Londyn, miasto gdzie wszystko jest.... tylko trzeba wiedziec gdzie szukac tak?

szperek mam nadzieje ze bedziesz

[Bakteryika]

ee tam taki snieg - juz nawet na 5 pietrze stopnial a paczki i tak pewnie nie dojda (tzt czeka na telefon od tygodnia - mimo ze w miedzyczasie snieg nie spadl )

peorth - nie przejmuj sie, ja tez dzisiaj daje dyla z imprezy. Nie mam sily wlaczyc z 30 chlopa zeby sie napic, wiec sie cichutko wymkne z pracy - szef pozwolil ale ja mam to samo. Wole rzadziej ale spedzic mily czas z ludzmi z ktorymi chce go spedzac a nie na sile bo wszyscy ciagna...
wole z tzt na sofie ogladac Housa i wcinac slonecznik

gotowe wszystkie na jutro? mialam isc do fryzjera ale najchetniej przylazlabym w pidzamie i cieplych kapciach z koldra na plecach

[kuseczka]

A u mnie nie ma śniegu Chociaż cały czas mam nadzieję na białe święta

anka! u mnie spacer wygląda tak, że biegiem z rana do szkoły, bez śniadania, potem biegiem na zakupy i biegiem odebrać dziecko ze szkoły, zrobić obiad i zjeść pierwszy posiłek w ciągu dnia o 15:30. Wszystko w stresie, czas wolny tj. dla samej siebie ograniczony do minimium. Muszę zdeterminować się porządnie do określenia pewnych granic,np. regularne kładzenie dzieci spać bo ostatnio robią sobie co chcą, kładę ich o 20 a oni do 23 się kłócą, bawią i wymyślają ech
A z tym prawkiem to też było moje postanowienie z zeszłego roku hehe, nawet przestudiowałam pół książki do teorii i zdjęcia zrobiłam ...no i na tym się mój zapał skończył W tym roku na pewno zrobię bo nie lubię być zależna od TŻ a poza tym pomoże mi w zorganizowaniu więcej czasu wolnego

wiolqn ja nie będę na spotkaniu ale życzę wam udanej imprezki i tylko nie spić mi się tam za bardzo :P

Kofika13 za Twoją namową kupiłam dziś witaminy Centrum performance, mam nadzieję, że pomogą

Aaa zapomniałam się pochwalić, że przyszedł ekspres do kawy, mam DeLonghi Icona i powiem szczerze, że nie wypiję chyba już więcej kawy parzonej wodą z czajnika. Po prostu pyyycha! Nie znam się jeszcze na tym dobrze, podobno dobra kawa wymaga odprawienia odpowiedniego 'rytuału' ale wczoraj udało mi się zrobić 3-warstwową, mniami
Do tego kupiliśmy stół, piękny, drewniany w stylu Italian z sześcioma krzesłami-idealny na święta. Także z zakupów świątecznych zadowoleni Jeszcze tylko przygotowania kulinarne i święta gotowe )

[peorth]

Napisane przez bellebelle

ja najbardziej lubie sie socjalizowac jak to nie zajmuje mojego wolnego czasu po pracy - czyli wyjscie na lunch jak najbardziej, ale po pracy

Napisane przez wiolqn

Nie czuje potrzeby marnowania czasu na niepotrzebne spotkania, i tak mam go za malo,

Napisane przez Bakteryika

Wole rzadziej ale spedzic mily czas z ludzmi z ktorymi chce go spedzac a nie na sile bo wszyscy ciagna...
wole z tzt na sofie ogladac Housa i wcinac slonecznik

ja sie moge podpisac pod tym wszystkimi odnozami! naprawde mnie pocieszylyscie bo rano sobie juz wkrecilam ze jakims dziwnym odludkiem jestem
dzieki


bb, opowiedz mi o tych pomaranczach... brzmi smakowicie

bakti, ja tez rozwazam przyjazd w pizamie jutro ewentualnie dresiku maja w PE wygodne sofy?

[olka_222]

Napisane przez wiolqn

po pracy do domku, wymoczyc nogi, pod kolderke i jutro bede jak nowo narodzona. Nie przepuscilabym spotkania za zadne skarby

Nogi moczyć w wodzie z solą i musztardą

Napisane przez peorth

przyszlam troche pomarudzic:.

Nigdy nei rozumiałam ludzi, którzy marnują swój cenny czas dla osób z którymi nei chcą utrzymywać większych kontaktów.
Mozna byc towarzyskim, zatrzymac sie na miescie, porozmawiac o pogodzie i przygotowaniach do swiat ale po co sie zmuszac do tego zeby spedzac z kims czas? Niewazne jakiej narodowosci ten ktos jest, polak, hindus czy anglik. Nie mam ochoty to nie i tyle!

A to co inni powiedza mnie juz nie obchodzi. Czasy a tak wypada albo i nie wypada dawno minely To ni ePolska i nie sredniowiecze ze inni dyktuja co jest prawidlowe a co nie

Napisane przez wiolqn

moze dzis znalezc gdzies wloczke do dziergania, hmmm tylko gdzie. Zdaje sie taki Londyn, miasto gdzie wszystko jest.... tylko trzeba wiedziec gdzie szukac tak?

trzeba bylo wczesniej pisac, dzisiaj na markecie dwa wielkie worki po smieciach nowej wloczki babka za 10 f chciala sprzedac.

[bellebelle]

Napisane przez peorth

bb, opowiedz mi o tych pomaranczach... brzmi smakowicie

Chodzi o wbijanie gozdzikow w pomarancze, pachnie oblednie

Wybaczcie ta make z tylu, robie pierniki

[little_ola]

Napisane przez olka_222

trzeba bylo wczesniej pisac, dzisiaj na markecie dwa wielkie worki po smieciach nowej wloczki babka za 10 f chciala sprzedac.

o w mordę
tu więcej chętnych by się znalazło

Napisane przez bellebelle

Chodzi o wbijanie gozdzikow w pomarancze, pachnie oblednie

Wybaczcie ta make z tylu, robie pierniki

i co później robisz z tymi pomarańczami?

[olka_222]

Napisane przez little_ola

o w mordę
tu więcej chętnych by się znalazło

i co później robisz z tymi pomarańczami?

stoją i pachną

[bellebelle]

Napisane przez olka_222

stoją i pachną

Dokladnie

Po kilku dniach podeschna i mozna przewiazac wstazka i zawiesic na choince

[little_ola]

Napisane przez olka_222

stoją i pachną

tak myślałam, ale jak się nie jest wybitnym w kuchni, to się pyta o wszystko

[olka_222]

Napisane przez little_ola

tak myślałam, ale jak się nie jest wybitnym w kuchni, to się pyta o wszystko

kto pyta nie błądzi

Przyznać się kto siedzi z farbą na głowie i henną an brwiach przed kompem i czyta wizaż??

[katakumba]

ej!! drugi raz pisze posta i drugi raz nie wyswietla mi sie w watku! zablokowalyscie mnie czy co??

[***luna]

katakumba ja ostatni post widzę wyraźnie
może komp ci szaleje


peorth ja mam podobne podejście jak większość. Nie ma sensu marnować cennego czasu... w imię czyjegoś dobrego samopoczucia.
Sama nie poszłam na ślub kolezanki z pracy.
Nawet za bardzo nie szukałam wymówek, bo po co.
Życie jest za krótkie na takie farmazony...



U nas śnieg pada choć nie za dużo, więc miło.

Jutro pewnie zaliczymy pierwszy spacerek znaczy najmłodsza- nie ja.

Życzę wszytskim jutro udanego spotkania i pociągów bez opóźnień (tfu, tfu, tfu)

[bellebelle]

Napisane przez katakumba

ej!! drugi raz pisze posta i drugi raz nie wyswietla mi sie w watku! zablokowalyscie mnie czy co??

Jestes pewna, ze w dobrym watku piszesz?

Napisane przez olka_222

Przyznać się kto siedzi z farbą na głowie i henną an brwiach przed kompem i czyta wizaż??

Matko jedyna, ta z farba, tamta u kosmetyczki, jeszcze inna do fryzjera, tylko ja cala w maka posypana siedzie pierniki robie

Napisane przez ***luna

Jutro pewnie zaliczymy pierwszy spacerek znaczy najmłodsza- nie ja.

Trzymajcie sie cieplo

[little_ola]

Napisane przez ***luna

U nas śnieg pada choć nie za dużo, więc miło.

Jutro pewnie zaliczymy pierwszy spacerek znaczy najmłodsza- nie ja.

Życzę wszytskim jutro udanego spotkania i pociągów bez opóźnień (tfu, tfu, tfu)

***luna a Ty już rozpakowana? czy ja przeoczyłam coś? zawsze ostatnia

[katakumba]

Napisane przez little_ola

***luna a Ty już rozpakowana? czy ja przeoczyłam coś? zawsze ostatnia

luna sie rozpakowala juz

[wiolqn]

Napisane przez olka_222

trzeba bylo wczesniej pisac, dzisiaj na markecie dwa wielkie worki po smieciach nowej wloczki babka za 10 f chciala sprzedac.

olcia to nastepnym razem bierz i nie pytaj nawet. juz ja bym uzytek z tego zrobila,

pod kolderka ogladam powtorke z xfactora. co ja teraz w weekendy bede robic?

[Bakteryika]

Napisane przez wiolqn

pod kolderka ogladam powtorke z xfactora. co ja teraz w weekendy bede robic?

w sobote final Strictly Come Dancing
w niedziele final The Apprentice

w nowy rok Dancing on Ice i Britain's Got Talent
zaraz po tym American Idol

zyc nie umierac ja sie wciagnelam w Corrie