Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ V

[lili1987]

Napisane przez dudipopka

dzwonila moja mama kupiła mojej jakiś kombinezon złota kobitka nie ma co
ziemniaki sie gotują zaraz będę smażyć rybke
julka nie spi wiecie co ja już mam zrytą psyche przez to jej nie spanie ,mózg nawet godziny mi nie odpoczywa

super, ze Wam mama cos dla małej kupuje
moja tez nie chce sobie drzemki walnąć

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

super, ze Wam mama cos dla małej kupuje
moja tez nie chce sobie drzemki walnąć

I ja z chęcią bym na drzemkę poszła. Niby wczoraj już o 22.00 w łóżku byłam, ale dziś dalej usypiam. Teraz szczególnie. Może kawa mi coś pomoże.

Powiem Wam, że moja mam też mi co jakiś czas coś zasponsoruje, ostatnio dostałam od niej balsam do ciała i tusz do rzęs, a przed mikołajem sweter i golf. A jeszcze w wrześniu to do płaszczyka zimowego mi się dołożyła.
Wiem, że na święta pod choinkę też mi coś z ubrania kupiła.

A jak się wprowadzaliśmy do mieszkania to prawie całą wyprawkę nam zrobiła, bo i firanki, i komplet garnków, i pościel, i kołdrę.

Te nasze mamy to kochane są

[Haniula]

Dobryyy Nie nadrabiam Was, lenia mam

Krupnik się robi dom mało wiele posprzatany, ale planuje zrobić jeszcze rewolucje w naszej "graciarni" bo za chwile nie bedzie sie dalo tam wejsc a TZ zapragnal kupic sobie Darta i tam powiesic ciekawe gdzie
Ale tym zajme sie wieczorem jak TZ pojedzie na nocke i bede sama miala świety spokoj

A popoludniu ide do przyjaciolki na ploteczki

Aaa i Tesciowa była I dała nam juz prezent gwiazdkowy, bon Zaskoczyła mnie mocno, nie powiem Coprawda glownie spozywke mozna kupic w tym sklepie ale kupimy sobie jakies dobre alkohole Nadia- moze Malibu

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

I ja z chęcią bym na drzemkę poszła. Niby wczoraj już o 22.00 w łóżku byłam, ale dziś dalej usypiam. Teraz szczególnie. Może kawa mi coś pomoże.

Powiem Wam, że moja mam też mi co jakiś czas coś zasponsoruje, ostatnio dostałam od niej balsam do ciała i tusz do rzęs, a przed mikołajem sweter i golf. A jeszcze w wrześniu to do płaszczyka zimowego mi się dołożyła.
Wiem, że na święta pod choinkę też mi coś z ubrania kupiła.

A jak się wprowadzaliśmy do mieszkania to prawie całą wyprawkę nam zrobiła, bo i firanki, i komplet garnków, i pościel, i kołdrę.

Te nasze mamy to kochane są

moja też kochana.
zawsze jakieś perfumy kupi, do ubrania się dołoży , małej coś kupi w styczniu przyjedzie, także ja się muszę zrewanżować i jej też coś kupić
dzięki niej mamy tą pralkę co mamy obecnie mniej więcej 3 lata temu nam dala na nią pieniądze , bo widziała, że piorę ręcznie (jak mieszkaliśmy kiedyś na małej kawalerce, mniejszej od tej co teraz)

[Nadia5]

Haniula, koniecznie Malibu ewentualnie Dżin

[lili1987]

Napisane przez Haniula

Krupnik się robi dom mało wiele posprzatany, ale planuje zrobić jeszcze rewolucje w naszej "graciarni" bo za chwile nie bedzie sie dalo tam wejsc a TZ zapragnal kupic sobie Darta i tam powiesic ciekawe gdzie
Ale tym zajme sie wieczorem jak TZ pojedzie na nocke i bede sama miala świety spokoj


Aaa i Tesciowa była I dała nam juz prezent gwiazdkowy, bon Zaskoczyła mnie mocno, nie powiem Coprawda glownie spozywke mozna kupic w tym sklepie ale kupimy sobie jakies dobre alkohole Nadia- moze Malibu

ja też krupnik będę robiła

fajny prezent- bon, można kupić co się chce, szkoda, ze tylko sklep ze spożywką
ja bym za bon może garnek do gotowania na parze kupiła albo kombiwar

[Haniula]

Dżina nie lubie
ale Malibu albo Baileys

[lili1987]

w ogóle to mała leży w wyrku, coś nie może usnąć , a ja posprzątałam łazienkę (prócz mopowania, później zmopuję), umyłam wannę, kibelek, umywalkę, szafkę przy lustrze wytarłam )

w kuchni leżą naczynia, ja nie wiem skąd się tyle tego bierze
trzeba pozmywać


będę musiała po drzemce małej do sklepu wyjść, bo mleko jej się kończy i chusteczki

[effie22]

ja własnie jem obiad, muszę się pochwalić, że sama zrobiłam sos pomidorowy- pierwszy raz i nawet dobry jest.

Przed chwilą miałam chwile grozy bo mały całego kubusia mi na fotel rozlał. Myślałam, że szału dostane jak to zobaczyłam. Ale szybko sprałam i mam nadzieje, że plamy nie będzie. Ehh te dzieci im starsze tym gorzej broją.


Jamalibu uwielbiam i ajerkoniak, ale taki z dużą ilością mleka

Co do mam to moja też ciągle mi cos kupuje albo małemu. Nawet mój Tz dostał od niej na mikołaja bokserki z mikołajem. Wczoraj pokazywałam mamie te bluzki na all bo nie wiedziałam, którą kupić to odrazu chciała mi za nie zaplacić. Ale to miał byc prezent od Tż, a mama da na torebke

[lili1987]

Napisane przez effie22

Przed chwilą miałam chwile grozy bo mały całego kubusia mi na fotel rozlał. Myślałam, że szału dostane jak to zobaczyłam. Ale szybko sprałam i mam nadzieje, że plamy nie będzie. Ehh te dzieci im starsze tym gorzej broją.

ja muszę donice na czas przebywania małej na kanapie przekładac do kuchni, bo je dotyka

mała usnęła, już prawie 15 ale zleciało
ja ani krupniku nie zaczęłam robić ani mięsa nie odmroziłam
jeszcze jak mała wstanie to muszę do tego sklepu po mleko i chusteczki wyjść
jakoś nie mam motywacji , chociaż na siłę się zebrałam w sobie, sprzątnęłam łazienkę, teraz zmopowałam i zmyłam naczynia w kuchni

[effie22]

Napisane przez lili1987

mała usnęła, już prawie 15 ale zleciało
ja ani krupniku nie zaczęłam robić ani mięsa nie odmroziłam
jeszcze jak mała wstanie to muszę do tego sklepu po mleko i chusteczki wyjść
jakoś nie mam motywacji , chociaż na siłę się zebrałam w sobie, sprzątnęłam łazienkę, teraz zmopowałam i zmyłam naczynia w kuchni

Ja miałam zakończyć robote na dziś, ale przypomniało mi się, że mam dosc dużo kapusty kiszonej od wczoraj i cos muszę z nią zrobić. Znalazłam przepis na sałatkę z ziemniaków i kiszonej kapusty. Chyba ja zrobie jeszcze

[lili1987]

Napisane przez effie22

Ja miałam zakończyć robote na dziś, ale przypomniało mi się, że mam dosc dużo kapusty kiszonej od wczoraj i cos muszę z nią zrobić. Znalazłam przepis na sałatkę z ziemniaków i kiszonej kapusty. Chyba ja zrobie jeszcze

ty masz motywację, ja mam lenia
połozę się na 30 minut, bo mała śpi, a mnie tez senność bierze

[ijaa]

Raaany jaki mam zapitol w pracy. Normalnie szał ciał, ale pozytywny więc nie narzekam.
W dodatku dzisiaj zabłysnęłam taką inteligencją, że aż Szef oczy wybałuszył.. haha

Coś bym fajnego dzisiaj poczęła ze sobą, ale:
a) jutro pobudka przed 7
b) powinnam sprzątać, zamiast sobie poczynać

[nurek119]

Napisane przez ijaa

Raaany jaki mam zapitol w pracy. Normalnie szał ciał, ale pozytywny więc nie narzekam.
W dodatku dzisiaj zabłysnęłam taką inteligencją, że aż Szef oczy wybałuszył.. haha

opowiedz opowiedz

[effie22]

Ale mam nerwa normalnie. Kurde z tym samochodem ciagle coś, gdyby nie on to bysmy bogaci byli. Ostatnio zapłacilismy 80 zł za przebite koło, a wczoraj pekł klosz od reflektora i trzeba kupić cały nowy reflektor. Zadzwoniłam do mojego ojca i on mi pow, że taki reflektor to z 25 zł kosztuje i podał mi numer do swojego kumpla, który ma sklep z częściami. Ja tam dzisiaj dzwonie, a on do mnie, że nowa lampa 160 zł, a podróba 90 zł. I jak dzisiaj zamówi to na jutro będzie miał. Dzwonie do Tż, żeby się zapytac czy zamawiac czy nie, a on ma tel wyłączony. To dzwonie do mojego ojca, a on mi na to, że zadzwoni jeszcze gdzieś i da mi znać. Ale pow mu, że jakby nic nie załatwił to niech zadzwoni to tego kumpla i zamówi tą lampe. A teraz wchodze na all, a tam nowe lampy za 60 zł z przesyłką. Tylko nie wiem ile będe czekać za wysyłką, a z taka lampą popsutą jeździć nie możemy.


Kurde wyżaliłam się, a jestem taka wściekła, bo wszystko musze sama załatwiać i o wszystkim decydować bo Tż ciągle w pracy. Jak jeszcze wydamy 100 zł na lampe to juz nic kasy nam nie zostanie. Chciałam pow Tż przez telefon żeby dzisiaj wziął tą zaliczke bo ta lampa nas tyle wyjdzie, ale on kom wyłączony i weź tu się nie wściekaj.

[lili1987]

Napisane przez effie22

Ale mam nerwa normalnie. Kurde z tym samochodem ciagle coś, gdyby nie on to bysmy bogaci byli. Ostatnio zapłacilismy 80 zł za przebite koło, a wczoraj pekł klosz od reflektora i trzeba kupić cały nowy reflektor. Zadzwoniłam do mojego ojca i on mi pow, że taki reflektor to z 25 zł kosztuje i podał mi numer do swojego kumpla, który ma sklep z częściami. Ja tam dzisiaj dzwonie, a on do mnie, że nowa lampa 160 zł, a podróba 90 zł. I jak dzisiaj zamówi to na jutro będzie miał. Dzwonie do Tż, żeby się zapytac czy zamawiac czy nie, a on ma tel wyłączony. To dzwonie do mojego ojca, a on mi na to, że zadzwoni jeszcze gdzieś i da mi znać. Ale pow mu, że jakby nic nie załatwił to niech zadzwoni to tego kumpla i zamówi tą lampe. A teraz wchodze na all, a tam nowe lampy za 60 zł z przesyłką. Tylko nie wiem ile będe czekać za wysyłką, a z taka lampą popsutą jeździć nie możemy.


Kurde wyżaliłam się, a jestem taka wściekła, bo wszystko musze sama załatwiać i o wszystkim decydować bo Tż ciągle w pracy. Jak jeszcze wydamy 100 zł na lampe to juz nic kasy nam nie zostanie. Chciałam pow Tż przez telefon żeby dzisiaj wziął tą zaliczke bo ta lampa nas tyle wyjdzie, ale on kom wyłączony i weź tu się nie wściekaj.

z autem wiecznie coś, u nas tak samo my teraz mieliśmy ubezp do zapłacenia także chyba już nic nie muszę dodawać przyszły miesiąc rozrząd
ja nie mówię nic, bo faktycznie piątek jest, przelewu brak i jak nie będzie to już widzę, że nam w ogóle na prezenty nie starczy.
zresztą trudno, nic nie zrobię, nawet nie mieliśmy z czego odłożyć, bo ostatnie 2 miesiące i tak na styk żyliśmy

mój też nigdy tel nie odbiera

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez ijaa

Raaany jaki mam zapitol w pracy. Normalnie szał ciał, ale pozytywny więc nie narzekam.
W dodatku dzisiaj zabłysnęłam taką inteligencją, że aż Szef oczy wybałuszył.. haha

Coś bym fajnego dzisiaj poczęła ze sobą, ale:
a) jutro pobudka przed 7
b) powinnam sprzątać, zamiast sobie poczynać

sprzątaj sprzątaj
zmotywuj nas

[effie22]

Napisane przez lili1987

z autem wiecznie coś, u nas tak samo my teraz mieliśmy ubezp do zapłacenia także chyba już nic nie muszę dodawać przyszły miesiąc rozrząd
ja nie mówię nic, bo faktycznie piątek jest, przelewu brak i jak nie będzie to już widzę, że nam w ogóle na prezenty nie starczy.
zresztą trudno, nic nie zrobię, nawet nie mieliśmy z czego odłożyć, bo ostatnie 2 miesiące i tak na styk żyliśmy

mój też nigdy tel nie odbiera

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Dzwoniłam do ojca i zamówił tą lampe, jutro pojedzie ja odebrać, bo to jego kumpel więc może mu troche spuści z ceny. No i poinformował mnie, że drugą lampę też będe musiała wymienić, bo dwie różne nie mogą byćAle tą drugą to kupie w styczniu i zamówie na all bo dużo taniej. Mój Tż odebrał i mi pow, że nie mógł gadać to nieodbierał i z bardzo miłym pytaniem do mnie: " a co chcesz?" Nie chciałam juz go rąbać za ten tekst przez telefon bo szkoda mi kasy na koncie, ale w domu dostanie z****

No i pow, że jedzie do swojego szefa zawieść cos tam to może zaliczke weźmie. Oby wziął, bo nie chce jeszcze w święta martwić się kasą. A raczej jej brakiem.

no i z tych nerwów nażarłam się nutelli i ta gówniana lampa mi w d*** pójdzie razem z ta nutellą

[lili1987]

Napisane przez effie22

Dzwoniłam do ojca i zamówił tą lampe, jutro pojedzie ja odebrać, bo to jego kumpel więc może mu troche spuści z ceny. No i poinformował mnie, że drugą lampę też będe musiała wymienić, bo dwie różne nie mogą byćAle tą drugą to kupie w styczniu i zamówie na all bo dużo taniej. Mój Tż odebrał i mi pow, że nie mógł gadać to nieodbierał i z bardzo miłym pytaniem do mnie: " a co chcesz?" Nie chciałam juz go rąbać za ten tekst przez telefon bo szkoda mi kasy na koncie, ale w domu dostanie z****

No i pow, że jedzie do swojego szefa zawieść cos tam to może zaliczke weźmie. Oby wziął, bo nie chce jeszcze w święta martwić się kasą. A raczej jej brakiem.

no i z tych nerwów nażarłam się nutelli i ta gówniana lampa mi w d*** pójdzie razem z ta nutellą

effie widzę, że ty w humorze takim jak ja dziś
ja zaczynam dojrzewać do momentu, że jak kasa nie przyjdzie, na prezenty nie będe miała, bo z d... nie wytrzasnę i mam to gdzieś powoli i tak ostatnie 2 miesiące ciągle się o kasę martwiłam, to najwyżej prezentów nie kupię

gotuję ten krupnik

[Martita88]

[QUOTE=ijaa;23825422]Ku*** (przepraszam) jak zimno dzisiaj!
Serio, myślałam, że się rozpłaczę w drodze do pracy. A tyle ciuchów ile mam na sobie, to normalnie.. Ledwo się w kurtkę zapięłam.

Nie mam ostatnio czasu z Wami posiedzieć. W pracy pracy sporo, w domu zawsze coś, albo pod kocem koczuję odzyskując w kończynach czucie
Jutro i w niedzielę znów do szkoły.

Na jutro mieliśmy zaplanowaną od dawna imprezę - urodziny koleżanki ale odwołała. Cieszę się, bo chociaż coś wieczorem w domu porobię.

Nie obraziłabym się jakbym miała jakiś katar w przyszłym tygodniu i dostała cudowne L4 Bo kiedy jak posprzątać całe mieszkanie, zrobię zakupy i przygotuję święta to nie wiem na prawdę.

Dobra marudzę, więc idę. [/QUO


To prawda temperatura jak na Antarktydzie

Myślałam, że oszaleję stojąc na autobus, by dojechać do pracy

[effie22]

Napisane przez lili1987

effie widzę, że ty w humorze takim jak ja dziś
ja zaczynam dojrzewać do momentu, że jak kasa nie przyjdzie, na prezenty nie będe miała, bo z d... nie wytrzasnę i mam to gdzieś powoli i tak ostatnie 2 miesiące ciągle się o kasę martwiłam, to najwyżej prezentów nie kupię

gotuję ten krupnik

A ja się ostatnio cieszyłam, że wyjdziemy na prostą bo raty nam się skończyły. ale zawsze coś, udało mi się zaoszczędzić 100 zł to mi pko zabrało bo mi debet zmniejszyli ( oddadza mi to, ale nie wiem kiedy), potem to koło , teraz lampa. I tak na dobrą sprawę nie widac tej kasy co powinna byc , skoro rat już nie placimy.

Co do prezentów to troche już mam, tylko jeszcze dla Tż i mamy mi został. Dobrze, że ja sobie rano zamówiłam, bo pewnie bym się rozmysliła po tej akcji z lampą. Ale już zamówione, zaplacone i mam to gdzieś tez mi się coś od życia należy w końcu rzadko cos do ubrania sobie kupuje.

A teraz mnie sumienie męczy po tej nutelli i oglądam stringi wyszczuplające, ale drogie jak nie wiem.

[lili1987]

Napisane przez effie22

A ja się ostatnio cieszyłam, że wyjdziemy na prostą bo raty nam się skończyły. ale zawsze coś, udało mi się zaoszczędzić 100 zł to mi pko zabrało bo mi debet zmniejszyli ( oddadza mi to, ale nie wiem kiedy), potem to koło , teraz lampa. I tak na dobrą sprawę nie widac tej kasy co powinna byc , skoro rat już nie placimy.

Co do prezentów to troche już mam, tylko jeszcze dla Tż i mamy mi został. Dobrze, że ja sobie rano zamówiłam, bo pewnie bym się rozmysliła po tej akcji z lampą. Ale już zamówione, zaplacone i mam to gdzieś tez mi się coś od życia należy w końcu rzadko cos do ubrania sobie kupuje.

A teraz mnie sumienie męczy po tej nutelli i oglądam stringi wyszczuplające, ale drogie jak nie wiem.

nam się też raty skończyły 300 zł płaciliśmy, ten miesiąc jest pierwszym bez rat i od przyszłego możemy kk spłacać, ale w tym miesiącu ubezpieczenie wypadło, nie muszę mówić ile młody kierowca płaci ubezpieczenia. Od stycznia wyjdziemy na prostą, ale w tym miesiącu jak nie przyjdzie ta kasa to nie kupimy po prostu prezentów, bo nie weźmiemy z nieba tej kasy.
Może na początku przyszłego tyg. przyjdzie, jak tak to by było super

ja ostatnio też straciłam na bluzki 32 zł w sumie, ale to nie jest duża kasa, a już miałam dość, ze nic nie mogę kupić:/

normalnie w styczniu jak będzie kasa to sobie coś w końcu kupię
jem krupnik. dobry wyszedł

[effie22]

Napisane przez lili1987

nam się też raty skończyły 300 zł płaciliśmy, ten miesiąc jest pierwszym bez rat i od przyszłego możemy kk spłacać, ale w tym miesiącu ubezpieczenie wypadło, nie muszę mówić ile młody kierowca płaci ubezpieczenia. Od stycznia wyjdziemy na prostą, ale w tym miesiącu jak nie przyjdzie ta kasa to nie kupimy po prostu prezentów, bo nie weźmiemy z nieba tej kasy.
Może na początku przyszłego tyg. przyjdzie, jak tak to by było super

ja ostatnio też straciłam na bluzki 32 zł w sumie, ale to nie jest duża kasa, a już miałam dość, ze nic nie mogę kupić:/

normalnie w styczniu jak będzie kasa to sobie coś w końcu kupię

My też 300 zł płaciliśmy. Z autem mamy to szczęście, że dostalismy je od mamy, a ubezpieczyciel doradził jej, żeby auta na nas nie przerejestrowywać bo zaplacimy kupe kasy, a w razie gdzies stukniemy to tylko 10 % zniżek mamie ucieknie. No i mama oddała nam auto po przeglądzie i oc zapłacone za rok z góry. Teraz w czerwcu będziemy mieli ubezpieczenie, ale moja mama ma wszystkie zniżki to płaci 300 zł na rok. I tak to mozna na dwie raty rozłożyć.


Co do ciuchów to wiadomo, że każda z nas chce jakoś wyglądać. Ja jak jade do szkoły i widze, że moje kumpele co chwile nowy ciuch i na wszystko je stac, to mnie dolina łapie. Ale one pracuja same na siebie, a niektóre mimo, że maja szkołę zaoczną nadal są na utrzymaniu rodziców bo do pracy im sie nie chce iść. Swoją drogą mnie by chyba matka odrazu do roboty wygnała, jakbym robiła szkołe zaocznie i nic po za tym. Zresztą ja sama chciałam iśc do pracy i zaraz po maturze poszłam.


Lece małego obudzić bo mi w nocy zyc nie da.

[lili1987]

Napisane przez effie22

My też 300 zł płaciliśmy. Z autem mamy to szczęście, że dostalismy je od mamy, a ubezpieczyciel doradził jej, żeby auta na nas nie przerejestrowywać bo zaplacimy kupe kasy, a w razie gdzies stukniemy to tylko 10 % zniżek mamie ucieknie. No i mama oddała nam auto po przeglądzie i oc zapłacone za rok z góry. Teraz w czerwcu będziemy mieli ubezpieczenie, ale moja mama ma wszystkie zniżki to płaci 300 zł na rok. I tak to mozna na dwie raty rozłożyć.


Co do ciuchów to wiadomo, że każda z nas chce jakoś wyglądać. Ja jak jade do szkoły i widze, że moje kumpele co chwile nowy ciuch i na wszystko je stac, to mnie dolina łapie. Ale one pracuja same na siebie, a niektóre mimo, że maja szkołę zaoczną nadal są na utrzymaniu rodziców bo do pracy im sie nie chce iść. Swoją drogą mnie by chyba matka odrazu do roboty wygnała, jakbym robiła szkołe zaocznie i nic po za tym. Zresztą ja sama chciałam iśc do pracy i zaraz po maturze poszłam.


Lece małego obudzić bo mi w nocy zyc nie da.

my też mamy na 2 raty ubezpieczenie, ale jest na Tż'a także wiadomo- drożej

ja też od razu po maturze pracowałam musiałam się jakoś utrzymać z Tż

ja ogólnie ciuchy mam , ale wiadomo, że bym sobie chciała coś nowego kupić heh

właśnie zdałam sobie sprawę, że dzis tylko 1 kawę wypiłam trzeba nadrobić

[Nadia5]

Jestem kupiłam
Malibu 0,7 plus szklanka
Likier Tiramisu
I Ballanstines plus 2 szklanki dla TŻta

Teraz myję podłogi i robię pranie
Jutro pobudka o 6 lub z tż o 5 szkoła...na szczęście do 13 jutro. w niedzielę do 15 już mi się odechciewa

[Haniula]

ale mało naskrobałyście

Bylam u kolezanki, nagadałysmy się milo było, i zabieram się za sprzatanie dzis bez sentymentów, wywalam co niepotrzebne i juz

I sie wam pochwale, bo dostalam "premie od firmy" jak to mama nazwała, w postaci jaka załaczzam niżej

[nurek119]

ja właśnie zjadłam obiadek zrobiony przez Tża mianowicie zaserwował nuggetsy i do tego pieczone ziemniaczki w ćwiartki i zabronił mi wstawać więc sobie leże ponad 24h juz wsumie takie lenistwo mi się należy nawet nakrzyczał, że jak go nie było to garczki umyłam
zaskoczyl mnie tą swoją opiekuńczością więc musze go teraz wychwalić

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez Haniula

ale mało naskrobałyście

Bylam u kolezanki, nagadałysmy się milo było, i zabieram się za sprzatanie dzis bez sentymentów, wywalam co niepotrzebne i juz

I sie wam pochwale, bo dostalam "premie od firmy" jak to mama nazwała, w postaci jaka załaczzam niżej

też to załważyłam, że dziś wyjątkowo mala produkcja
a to pracujesz w firmie z torebkami?

[Haniula]

Nurek ja pomagam rodzicom w firmie, mama jakies pieniazki mi placi, ale ona bardzo lubi robic mi/nam prezenty bez okazji i ostatnio sie zbuntowalismy i nie chcielismy juz przyjmowac bo za duzo tego, i zbyt kosztowne. I kupiła mi tą torebke pod pretekstem światecznej premii hee

Patrzcie jaka mam 'wyprawke' dla Leona bo ja juz zbieram

[nurek119]

Napisane przez Haniula

Nurekkosztowne. I kupiła mi tą torebke pod pretekstem światecznej premii hee

ja pomagam rodzicom w firmie, mama jakies pieniazki mi placi, ale ona bardzo lubi robic mi/nam prezenty bez okazji i ostatnio sie zbuntowalismy i nie chcielismy juz przyjmowac bo za duzo tego, i zbyt Patrzcie jaka mam 'wyprawke' dla Leona bo ja juz zbieram

to już rozumiem o co chodzi z tą torebka
a ubranka

[lili1987]

Napisane przez Haniula

Nurek ja pomagam rodzicom w firmie, mama jakies pieniazki mi placi, ale ona bardzo lubi robic mi/nam prezenty bez okazji i ostatnio sie zbuntowalismy i nie chcielismy juz przyjmowac bo za duzo tego, i zbyt kosztowne. I kupiła mi tą torebke pod pretekstem światecznej premii hee

Patrzcie jaka mam 'wyprawke' dla Leona bo ja juz zbieram

a to sama kupujesz już tak szybko ?? Haniulka Leon Leonem,a może być dziewczynka

nie mam coś nastroju dziś
dziś Tż podobno ma być koło 21, także lepiej niż wczoraj oby tak wrócił

[Nadia5]

Napisane przez Haniula

Nurek ja pomagam rodzicom w firmie, mama jakies pieniazki mi placi, ale ona bardzo lubi robic mi/nam prezenty bez okazji i ostatnio sie zbuntowalismy i nie chcielismy juz przyjmowac bo za duzo tego, i zbyt kosztowne. I kupiła mi tą torebke pod pretekstem światecznej premii hee

Patrzcie jaka mam 'wyprawke' dla Leona bo ja juz zbieram

jakiego Leona ?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez lili1987

a to sama kupujesz już tak szybko ?? Haniulka Leon Leonem,a może być dziewczynka

nie mam coś nastroju dziś
dziś Tż podobno ma być koło 21, także lepiej niż wczoraj oby tak wrócił

Lili mój też po 21