Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[bezaczek7]

och, dziewczyny, nie zazdroszczę wam a mój TŻ kupił sobie klocki i ma zajęcie od paru dni

zamówiłam mu na all koszulkę. zapewne nie dojdzie do świąt, ale trudno.
z FM też dziś zamówienie poszło, ale to kurierem to i w czwartek może przyjść.
i jestem w trakcie składania zamówienia biżuteryjnego koraliki, części wszelakie, co się kończą i co koleżanki chcą. kurcze, wyjdzie tego zdrowo ponad stówka ale potem się zwróci, mam nadzieję

zrobiłam dziś obiad. miały być kotleciki ziemniaczane z sosem pieczarkowym. wyszły... kluski smażone ale teść się nie mógł nachwalić, TŻ też pochwalił, więc spoko

i zrobiłam w końcu te pierniczki witrażyki. wszyscy domownicy zachwyceni wyglądem. no i dobrze ale jestem z siebie dumna. moje pierwsze pierniczki gospella dziękuję za przepis

znalazłam ciekawy przepis na ciastka bez pieczenia. grzybki margaryna, cukier puder i budynie-śmietankowy i czekoladowy. robiła któraś?

i wiecie co... koleżanka mi napisała na gg... nie jesteśmy jakoś blisko, ale się znamy... zatruła się czadem i ją mama reanimowała i na oiomie była i mieli ją do komory wieźć i wzrok straciła na chwilę... ale już w porządku, jest w domku, co kilka dni jeździ na badania. strasznie się czyta takie rzeczy...

[gospella]

Acelinka do tych twoich ciasteczek nie dodaje sie jajek ani proszku do pieczenia?

dziewczynki jestem mega chora, od wczoraj umieram, bylam u lekarza, mam kolejny antybiotyk, we wtorek kontrola, leżę i boli mnie wszytko,
co to sie do mnie przyczepiło nie wiem naprawdę

[bezaczek7]

gospella zdrowiej. trzymam kciuki żeby nic straszniejszego i ten drugi antybiotyk pomógł

[acelinka]

bezaczku, masz rację straszne takie rzeczy są dobrze ze tak się skończyło.
ja tez chce robić te witrażyki, mogłabym prosić jezszcze raz przepis?
gospelko, no właśnie się nie daje ani jajek ani proszku mam nadzieję ze lekarstwa Ci pomogą i szybko wyzdrowiejesz

laski zróbcie cos żeby mi sie chciało uczyć i musze napisać prace "Moje wymarzone przedszkole" ma któraś jakies pomysłu? Bo mi totalnie weny brakuje

[bezaczek7]

Napisane przez acelinka

bezaczku, masz rację straszne takie rzeczy są dobrze ze tak się skończyło.
ja tez chce robić te witrażyki, mogłabym prosić jezszcze raz przepis?
gospelko, no właśnie się nie daje ani jajek ani proszku mam nadzieję ze lekarstwa Ci pomogą i szybko wyzdrowiejesz

laski zróbcie cos żeby mi sie chciało uczyć i musze napisać prace "Moje wymarzone przedszkole" ma któraś jakies pomysłu? Bo mi totalnie weny brakuje

słońce, znajdź jakikolwiek przepis na pierniczki i zrób je. ja zrobiłam z pierwszego znalezionego w necie a potem wytnij w środku dziurki i wsyp landrynki i piecz 10 min albo zależy jaki piekarnik masz. mi potem już 6-7 wystarczało.trochę wypłynęło, ale większość fajnie wyszła.

a przedszkole to z perspektywy pedagożki czy dziecka, jeślibyś miała znów chodzić?

[gospella]

dziewzyny oby, bo nie wydole
acelinka niezły temat masz

bezaczku świetne pierniczki

[acelinka]

bezaczku śliczne pierniczki

z mojego punktu widzenia, jaką mam wizje swoją i co mi się podoba, a co nie podoba w przedszkolu dzisiejszym

[bezaczek7]

gospelko to dzięki tobie

wystarczy lejkiem zrobić dziurkę i już coś innego

a i takie z małą dziurką będą lepsze dla np starszych osób czy dzieci, bo jeden duży mi się połamał i go zjadłam. o ile ciacho szybko wsunęłam, o tyle landrynka ssałam dobre 4 minuty albo i dłużej i już się zdenerwowałam po minucie

a jutro albo pojutrze spróbuję zrobić z żelkami, wyczytałam na necie żeby wrzucić minutę-dwie przed końcem pieczenia. będą bardziej miękkie przynajmniej

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez acelinka

bezaczku śliczne pierniczki

z mojego punktu widzenia, jaką mam wizje swoją i co mi się podoba, a co nie podoba w przedszkolu dzisiejszym

a że w dzisiejszym. hmm... to już gorzej

cóż. fajne są małe mebelki nauka literek. języków. ciężko. nie bardzo wiem jak wygląda dzisiejsze przedszkole

z tego co miałam 3 tyg praktyk, to wyniosłam tyle, że są ogromne różnice w zachowaniu dzieci, ale to niestety z domu się wynosi. jeden czterolatek już potrafi swoje imię napisać, ma rozbudowaną wyobraźnię przestrzenną, inny koloruje okropnie wyjeżdżając za kontury i tak jakby w miejscu mażąc, czy nie potrafi za bardzo nożyczkami się obsłużyć. że o myciu rąk nie wspomnę

[acelinka]

bezaczku, pierniczki z żelkami brzmi pysznie

nom tylko ze teraz literelk nie wolno uczyc w przedszkolu ale nauczyciele i tak to robią tak po cichutku bez wpisywania do dziennika z tym zachowaniem to dokładnie, niektórzy nie pozwalają w domu rysować, malować w szczególności farbami i tak to potem wygląda. Wiadomo ze niektóre dzieci mają mniejsza zdolności bo są np. wczesniakami ale w większosci to rodzice są winni ich lenistwo i wyręczanie dzieci we wszystkim

juz powoli mam wenę i mam nadzieję, że coś naskrobie zapomniałam o tej pracy kompletnie a to na jutro

to zmykam do pisania a jak już bede po egzaminach to w poniedziałek biorę się za ciasteczka i pierniczki!

[magolina]

Cześć laseczki. Dopiero niedawno wróciłam ze szkoły, dobrze że akurat szwagierka z chłopakiem wracali to mnie zabrali bo inaczej to bym chyba zamarzła, jutro niestety busem rano przez 7 znów do szkoły i zajęcia do 19tej

TŻ w delegacji przyjeżdża dopiero jurto i dzisiaj idę spać sama

certina sto lat kochana i dużo zdrówka, spełnienia marzeń i wszystkiego naj naj z okazji jutrzejszych urodzin

Napisane przez acelinka

Dziewczyny teraz ja mam problem z tż'tem zrobił się strasznie marudny choćby miał jakiś syndrom przedmiesiączkowy jak ja .. nie dosc że wczoraj odkąd wróciłam z pracy był nieprzyjemny to potem jeszcze stwierdził, ze na tego sylwestra to moge sobie iść sama, że on nie idzie ... a to dlatego ze jak cokolwiek planowaliśmy były dwie opcje domówka u nas albo ta impreza no i wstępnie o tej domówce wiedział jeden jego kumpel najlepszy (ten najlepszy, który nie przyszedł na wesele ) no i nic nie było powiedziane na 100% .. w między czasie on jeszcze się pokłócił z dzieczyną i nie wiadomo było co i jak ... ja mówiłam tż'towi zeby zdecydował gdzie idziemy to powiedział "Ty zdecyduj" więc zdecydowałam. A teraz mi mówi ze on tam nie chce iść, że nie wystawi najlepszego kumpla nie kumam, pokłóciliśmy się, ja mu powiedziałam że nie szanuje moich decyzji a on na to ze mogłam pomysleć że już temu kumplowi mówiliśmy o domówce, a my tylko wspominaliśmy tak luźno, nic zobowiązującego i ku**a nie wiem teraz, wkurzył mnie jak jasny gwint. Jeszcz epowiedział ze myśle tlyko o sobie ..no kuźwa raz przestałam się przejmowac innymi i pomyslałam tylko o nas i jeszcze mi to wypomina ;( do tego znowu zaczyna marudzić o świętach, że nie lubi, że znowu urodziny, ze znowu rok starszy mam ochote naprawde uderzeać tą głową w mur albo wrzeszczeć. Ale ze swietami przxeboleje bo to jego taka tradycja ze musi sobie pogadać. Cały wieczór nie odzywaliśmy się do siebie, potem pogadaliśmy i niby było ok, ale i tak sprawa została nie rozwiązana i niewiem co teraz zrobić odechciało mi się już tego sylwestra

acelinko mam nadzieję że to przejściowy kłopot i szybko się z nim uporacie, ale przyznaję że nie rozumiem o co Twojemu tżtowi chodzi, chyba faktycznie ten kolega jego może mu przygadał i wpędził w poczucie winy że niby mieli iść do Was i dlatego tak reaguje?? ja myślę że to jednak jest duży wpływ tego gościa. Trzymam kciuki żebyście doszli do porozumienia

Napisane przez certina4

no i jeszcze najlepsze, bo wczoraj byłam u fryzjera no i mam jasne włoski ( jaśniejsze niż ostatnio ) i... uwaga... grzywkę TŻ mówi że wyglądam zupełnie inaczej i że na ulicy to by mnie w ogóle nie poznał, ja siebie też, ale cieszę się na tą zmianę, chociaż wstałam dzisiaj i cała grzywka jest tak uniesiona, że nic nie mogę z nią zrobić żeby przyklapła chyba zwilżę ją wodą, w ogóle to ja ostatnio grzywkę miałam chyba w podstawówce i nie wiem jak ją teraz pielęgnować

Gratuluję zmiany

Napisane przez gospella

dziewczynki jestem mega chora, od wczoraj umieram, bylam u lekarza, mam kolejny antybiotyk, we wtorek kontrola, leżę i boli mnie wszytko,
co to sie do mnie przyczepiło nie wiem naprawdę

Ojjj biedactwo, faktycznie jakieś dziadostwo Cię dopadło. Zdrowiej szybciutko

Napisane przez bezaczek7

słońce, znajdź jakikolwiek przepis na pierniczki i zrób je. ja zrobiłam z pierwszego znalezionego w necie a potem wytnij w środku dziurki i wsyp landrynki i piecz 10 min albo zależy jaki piekarnik masz. mi potem już 6-7 wystarczało.trochę wypłynęło, ale większość fajnie wyszła.

Pierniczki super

Dzisiaj w szkole spotkałam się z koleżanką która jeszcze miesiąc temu nie była w ciązy a dzisiaj jest w 6 miesiącu do piątego m-ca miała normalny okres, żadnych mdłości, zmęczenia, nadmiernego apetytu, żadnych ale to żadnych objawów, na dodatek przez dwa miesiące będąc już w ciązy pracowała za granicą. Dopiero niedawno zauważyła że coś się z jej organizmem dzieje i poszła do lekarza. Na szczęście dziecko jest zdrowe. Śmiałyśmy sie z niej że 3 miesiące w ciąży będzie chodzić

Zmykam się myć i spać bo jutro przed 6 pobudka.

Acelinko trzymam kciuki za Twoją szkołę, wszystko pozaliczasz

Agula oszczędzaj się

Dobrej nocki dziewczyny.

[acelinka]

dziewczyny już wiem o co kaman z tym sylwkiem .. ten kumpel pytał tż'ta co z sylwkiem czy coś kombinujemy i tż mu odpisał, że już mamy zapłacone tam i kumpel, ze lipa i ze tż mógł szybciej powiedzieć i że znowu kupa wyszła .. no i tż pewnie to wziął do siebie ... eh.. jutro napisze do dziewczyny tego kumpla czy by nie szli z nami ... chociaz podobno już miejsc niema, ale myśle ze brat coś wykombinuje ...

magolinko, dziękuje za kciuki

dziewczyny nie wiem, kiedy ja się wyśpie, chyba dopiero w święta tak mis ie już oczy zamykają a trzeba się pouczyc .. nic mi do łba nie wchodzi a jutro jak wróce ok 19 to znowu nauka na niedzielę na 2 egzaminy ...

[bezaczek7]

Napisane przez acelinka

nom tylko ze teraz literelk nie wolno uczyc w przedszkolu ale nauczyciele i tak to robią tak po cichutku bez wpisywania do dziennika

to zmykam do pisania a jak już bede po egzaminach to w poniedziałek biorę się za ciasteczka i pierniczki!

o widzisz, nawet nie wiedziałam
choć w sumie ja byłam w takiej jakby zerówkowej grupie, ale bez obiadów, a były tam dzieci 4,5 i 6 lat, taki bezobiadowy zlepek, co jak dla mnie jest głupotą. w pewnym momencie dnia 6 latki miały zajęcia, cosik tam bazgrały w ćwiczeniach, a reszta się miała zająć sobą. niefajne


pisz pisz, a potem się pochwal swoimi wypiekami. jak zrobię żelkowe, zaraz opiszę swoje wrażenia

[acelinka]

bezaczku, często tak mieszają grupy i to jest beznadziejne. Ale co zrobić, takie realia

napisałam prace, ale sobie pomarzyłam duże sale, osobno do zabawy i osobno do zajęc, mnóstwo przyborów i środków dydaktycznych, sala gimnastyczna, piekny ogród z placem zabaw, oprócz wychowawców pomoc z wykształceniem pedagogicznym, przedszkolny psycholog i logpeda, małe grupy i inne takie tam .... pomarzyć można

w poniedziałek będe robić witrażyki żelkowe tylko musze sobie foremki załatwić i moje ciasteczka, bo uwielbiam je

dziewcyzny wyłanczam kompa, poczytam troszke notatki i zmykam spac bo 5.30 pobudka jak codzień

miłego weekendu

[bezaczek7]

Napisane przez acelinka

bezaczku, często tak mieszają grupy i to jest beznadziejne. Ale co zrobić, takie realia

napisałam prace, ale sobie pomarzyłam duże sale, osobno do zabawy i osobno do zajęc, mnóstwo przyborów i środków dydaktycznych, sala gimnastyczna, piekny ogród z placem zabaw, oprócz wychowawców pomoc z wykształceniem pedagogicznym, przedszkolny psycholog i logpeda, małe grupy i inne takie tam .... pomarzyć można

w poniedziałek będe robić witrażyki żelkowe tylko musze sobie foremki załatwić i moje ciasteczka, bo uwielbiam je

dziewcyzny wyłanczam kompa, poczytam troszke notatki i zmykam spac bo 5.30 pobudka jak codzień

miłego weekendu

pomarzyć można. po to ta praca do napisania

daj potem zdjęcia swoich wytworków

jutro jedziemy na świąteczne zakupy. ciekawe co na drogach

dobranocek, dziewczęta

[magolina]

Brrrr ale zimno kobiety, zazdroszczę tym które smacznie śpią w łóżeczkach i nie muszą wstawać ja już piję kawkę, ale na szczęście jakaś wyspana dzisiaj wstałam, obudziłam się już po 5 i zasnąć nie mogłam. Przynajmniej tyle

acelinko chciałabym do takiego przedszkola pochodzić powodzenia na zaliczeniach i egzaminach ja na szczęście nic dzisiaj takiego nie mam.

certi jeszcze raz wszystkiego naj z okazji urodzin

bezaczek powodzenia na zakupach

Miłego dnia dziewczynki, jak wrócę ze szkoły to pewnie się odezwę

[dziewczyneczka89]

Napisane przez gospella

Acelinka do tych twoich ciasteczek nie dodaje sie jajek ani proszku do pieczenia?

dziewczynki jestem mega chora, od wczoraj umieram, bylam u lekarza, mam kolejny antybiotyk, we wtorek kontrola, leżę i boli mnie wszytko,
co to sie do mnie przyczepiło nie wiem naprawdę

zdrówka życzę

ACELINKA: Ty powinnas byc najwazniejsza dla tz i skoro tak zdecydowalas o tym sylwku to powinien to zaakceptowac a nie "fochy śmierdziochy" strzelać faceci tez potrafią być marudni i to bardziej niz kobiety.

[agulaaabar]

Napisane przez magolina

Cześć laseczki. Dopiero niedawno wróciłam ze szkoły, dobrze że akurat szwagierka z chłopakiem wracali to mnie zabrali bo inaczej to bym chyba zamarzła, jutro niestety busem rano przez 7 znów do szkoły i zajęcia do 19tej

TŻ w delegacji przyjeżdża dopiero jurto i dzisiaj idę spać sama

certina sto lat kochana i dużo zdrówka, spełnienia marzeń i wszystkiego naj naj z okazji jutrzejszych urodzin


Dzisiaj w szkole spotkałam się z koleżanką która jeszcze miesiąc temu nie była w ciązy a dzisiaj jest w 6 miesiącu do piątego m-ca miała normalny okres, żadnych mdłości, zmęczenia, nadmiernego apetytu, żadnych ale to żadnych objawów, na dodatek przez dwa miesiące będąc już w ciązy pracowała za granicą. Dopiero niedawno zauważyła że coś się z jej organizmem dzieje i poszła do lekarza. Na szczęście dziecko jest zdrowe. Śmiałyśmy sie z niej że 3 miesiące w ciąży będzie chodzić

Zmykam się myć i spać bo jutro przed 6 pobudka.

Acelinko trzymam kciuki za Twoją szkołę, wszystko pozaliczasz

Agula oszczędzaj się

Dobrej nocki dziewczyny.

O kurcza, jak ja bym tak chciała no może nie dopiero w szóstym miesiącu sie dowiedzieć, ale brak mdłości mmmm marzenie chciałabym zobaczyc jej mine jak lekarz popwiedział, że jest w szóstym miesiącu

Certi dołączam się do życzonek

Napisane przez acelinka

dziewczyny już wiem o co kaman z tym sylwkiem .. ten kumpel pytał tż'ta co z sylwkiem czy coś kombinujemy i tż mu odpisał, że już mamy zapłacone tam i kumpel, ze lipa i ze tż mógł szybciej powiedzieć i że znowu kupa wyszła .. no i tż pewnie to wziął do siebie ... eh.. jutro napisze do dziewczyny tego kumpla czy by nie szli z nami ... chociaz podobno już miejsc niema, ale myśle ze brat coś wykombinuje ...

Aaa czyli cos mu te kumpel powiedzial... dobrze myslalam... bo sam z niczego by tak na Ciebie nie wyjechal.... dobrze, że sparawa sie wyjaśniła


Kurcze ale u mnie zimno brrr.... tż jedzie na przegląd samochodu, a jak wroci to zapewne wciągnie nas gorączka przedświąteczna, dekorowanie domu itd

Ehh wczoraj kupiłam tż zegarek na all, mamie nowy telefon bo cos narzeka na stary, tż i mojemu bratu rękawice narciarskie, została mi jeszcze siostra, jej facet, bratowa, babcia i siostra tżta...ta malutka.... a kasa na koncie się skończyla

[agawoo]

Napisane przez acelinka

agawo, oby czwartek i piatek szybko Ci zleciały

Acelinko, zleciały jak z bicza strzelił. I jeszcze wczoraj kolejna kolacja, ale było całkiem fajnie. Wrócilismy po północy do domu, a rano musiałam wstać, żeby odwieźć TZta do pracy

Napisane przez agulaaabar

Mz choinke planujemy w niedzielę ubrac tylko jeszcze muszę zmolestować tżta o przemeblowanie salonu...... z porządkami dopiero ruszę pelną parą, okien na pewno wszystkich nie będę myć bo mam ich 36.... wiec pomęcze się na wiosne, teraz tylko te "najbardziej używane" ale za to firan i zaslon mam mase do prania i prasowania..... w przyszłym tyg ruszę ostro do porządków

Agula, 36 ?!? Ale macie duży dom Ja mam w mieszkaniu 3 okna i nie raz nie chce mi się ich tykać, a co dopiero 12 razy tyle

Acelinka, mam nadzieję, że wyjaśni się wszystko z tym Sylwestrem i że się pogodzicie Nie warto w Nowy Rok wchodzić pokłóconym ... Trzymam kciuki

[metkaa]

czesc i czolem

wlasnie pochlonelam cala czekolade

u mnie tez zimno bardzo

acelinka my na zajeciach w grupach tworzylismy taka wizje przedszkola, szkoda tylko ze to wszystko pozostanie na papierze

bezaczek7 mialam wlasnie robic pierniczki te z landrynkami ale poczekam az zdasz relacje co Ci wyszlo z tych z zelkami,

dziewczynki jak bedziecie w ciazy to nie liczcie na zyczliwosc obcych ludzi, wlasnie dzis po raz kolejny sie o tym przekonalam, fakt ze nie mam jakos duzego brzucha i jeszcze w zimowej kurtce ale bez przesady, stalam sobie w kolejce do kasy w markecie, najpierw pani przede mna zmierzyla mnie od gory do dolu ze 3 razy ale oczywiscie nic nie powiedziala a potem inna kobita by mnie stratowala bo tak jej sie spieszylo do nowo otworzonej kasy, no masakra jakas

[certina4]

cześć dziewczynki

wczoraj nie miałam czasu zajrzeć do Was, dzisiaj też mam tylko chwilkę, ale wpadłam żeby Wam bardzo podziękować za życzenia urodzinowe, jesteście kochane

wczoraj właśnie po zajęciach pojechaliśmy po prezent dla mnie i szukaliśmy prezentów pod choinkę, a dzisiaj od rana sprzątam bo przyjdzie koleżanka, która będzie u nas mieszkać przez tydzień i musze jej wytłumaczyć co i jak i musi być w miarę posprzątane

Napisane przez gospella

dziewczynki jestem mega chora, od wczoraj umieram, bylam u lekarza, mam kolejny antybiotyk, we wtorek kontrola, leżę i boli mnie wszytko,
co to sie do mnie przyczepiło nie wiem naprawdę

biedactwo, mam nadzieję, że jak się w weekend wygrzejesz to jutro będzie już dobrze

Napisane przez bezaczek7

słońce, znajdź jakikolwiek przepis na pierniczki i zrób je. ja zrobiłam z pierwszego znalezionego w necie a potem wytnij w środku dziurki i wsyp landrynki i piecz 10 min albo zależy jaki piekarnik masz. mi potem już 6-7 wystarczało.trochę wypłynęło, ale większość fajnie wyszła.

a przedszkole to z perspektywy pedagożki czy dziecka, jeślibyś miała znów chodzić?

bezaczek prześliczne pierniczki

wpadnę pewnie dopiero jutro bo dzisiaj już nie będzie jak, musimy kupić choinkę dla teściowej i dla nas, potem do mojego taty jedziemy, a wieczorem jak już pisałam przychodzi koleżanka.

Miłego popołunia

[metkaa]

dzien doberek
a co tu taka cisza?

wczoraj ubralam choinke u rodziców (bardzo lubie to robic) a dzis u siebie taka miniaturke bo niestety w tym roku duzej nie bedziemy mieli, za duzy wydatek na bombki i inne ozdobki,

ide nakladac obiadek
milego popoludnia

[agawoo]

Napisane przez metkaa

dzien doberek
a co tu taka cisza?

wczoraj ubralam choinke u rodziców (bardzo lubie to robic) a dzis u siebie taka miniaturke bo niestety w tym roku duzej nie bedziemy mieli, za duzy wydatek na bombki i inne ozdobki,

ide nakladac obiadek
milego popoludnia

Cześć Ja dopiero zajrzałam, bo od rana byliśmy z mamą i TZtem na zakupach. Masakra, pełno ludzi, korki - koszmar. Ale nie mieliśmy wyjścia, bo ja na tygodniu pracuję, TZ ma drugą zmianę, mama jeszcze jakoś dziwnie inaczej i musieliśmy jechać dzisiaj. Dopiero będziemy jedli obiad ....

[bezaczek7]

a ja wczoraj pół dnia spędziłam na zamawianiu części na allegro.

kupiłam w leroyu drutki i próbuję robić takie drutowe owijane kolczyki. masakra jak ciężko to idzie. na razie zrobiłam tylko szkielety kolczyków i zawieszki, a palce mnie już bolą dawno chyba za gruby drut kupiłam na szkielet, a do środka za cienki

no i przez to zamówienie i strojenie choinki nie miałam czasu na pierniczki ale jak tak piszecie, że czekacie na moją opinię, to chyba zaraz pójdę do kuchni je robić

[dziewczyneczka89]

Hejka,
ja dopiero ze szkoly wrocilam ;/ zjadlam zimny obiad bo taka bylam glodna zaliczylam henne spac mi sie chce jak nie wiem a jeszcze do kosciola ide ;/

[asiulek1705]

Hej dziewczyny Ja czuję się lepiej, w czwartek i piatek już byłam w pracy, choć jeszcze mnie ten brzuch pobolewa. Przestałam pić kawę, bo niestety ale moją tradycją co rano była kawa parzona
Coś się najwidoczniej dzieje z naszymi TŻtami, jakaś zbiorowa choroba Pewnie cos lata w powietrzu, skoro tacy się zrobili nerwowi

[bezaczek7]

dziewczyneczka, gratulacje henny ja niestety dzisiaj nie poszłam do kościoła

zrobiłam te pierniczki. świetna sprawa

na ciepło opiszę moje wrażenia:
* przy landrynkowych dałam więcej kakao i mniej sody, wyszły płaskie. te są takie bardziej pulchne
* żelkę wrzucałam po jednej albo dwie w całości, w zależności od wielkości otworka, do już upieczonych pierniczków, były tam minutę-dwie, patrzyłam cały czas aż się rozpuszczą i wtedy wyjmowałam
* użyłam żelek haribo, nie wiem jak się będą zachowywać te miękkie
* nie wiem czy to wina piekarnika, czy barwników, ale zauważyłam, że białe i zielone szybciej się rozpuszczają. i podczas gdy reszta się kończy rozpuszczać, te mi już bąbelkowały i kipiały
* jeśli chcecie upiec całą porcję ciasta (z powiedzmy dwóch szklanek mąki) blacha po blasze, przygotujcie ich dużo nie wolno odrywać żelkowych, nim całkowicie nie wystygną! bo ciasteczka się pokruszą, a żelki dalej będą tkwić na papierze. ja zużyłam 5 blach, choć początkowe były cienkie, potem robiliśmy grubsze. a, no bo mąż mi pomagał
* no właśnie, bo ja piekę na papierze, nie na gołej blasze
* doświadczenie męża: nie zjadać! choćby i kusiło i były pozornie wystygnięte. kleją się bardzo do zębów, szczególnie do ubytków. i choć ciastko jest już zimne, żelka potrzebuje więcej czasu na ścięcie się.
* landrynki się wrzuca od razu i mogą być nawet wyznacznikiem czy ciasto dobre. jak się rozpuszczą to i ciasto upieczone.
* żelki dają równą powierzchnię, landrynki raczej nierówną
* patrzyłam dziś na landrynkowe. troszeczkę się posklejały, szczególnie te wylane.

no to tyle

jeśli macie czas, zróbcie je. wyglądają świetnie, a i dzieci będą zachwycone i ewentualni goście też

gospelko dziękuję jeszcze raz za pomysł bo ja to jestem taka, że jak mnie coś zaciekawi, to chcę zrobić, ale jak mi nie wyjdzie, to się zrażam na bardzo długo do wszelkich nowości. a dodatkowo to były moje pierwsze w życiu pierniczki, którymi jeszcze są zachwyceni teściowie i mąż, co dodatkowo potęguje moją dumę

edit: wiecie co, poprzyklejało się to do tego papieru chyba jednak trzeba papier lekko natłuścić, bo te, co piekłam na już używanym papierze, natłuszczonym od innych ciastek, zeszły bardzo ładnie. a teraz siedzę i odrywam papier ale i tak wyglądają ślicznie i smakowicie

[dziewczyneczka89]

bezaczek : dziekuje super ciasteczka

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

fajnie wygladają pierniczki, a te z żelkami się nie kleja potem bardzo do siebie? Może zrobię w tygodniu ?? hmmm tylko czasu na wszystko za mało.
dziś posprzątałam i mam nadzieję, ze wystarczy do świąt bo w wigilię pracuję i po poprocie prosto na wigilie jedziemy...a właściwie na 3 wigilie...

[bezaczek7]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23876704]fajnie wygladają pierniczki, a te z żelkami się nie kleja potem bardzo do siebie? Może zrobię w tygodniu ?? hmmm tylko czasu na wszystko za mało.
dziś posprzątałam i mam nadzieję, ze wystarczy do świąt bo w wigilię pracuję i po poprocie prosto na wigilie jedziemy...a właściwie na 3 wigilie...[/QUOTE]

to jakieś specyfiki na trawienie chyba trzeba ja po jednej czasami "mdleję"

no właśnie trochę się kleją. trzeba by jaki patent na to wymyślić. nie wiem, workiem przełożyć? też się przyklei. do worka i będzie trzeba odgryzać nie wiem.

ma któraś pomysł, żeby się pierniki nie pokleiły do siebie?

dziewczyneczka dziękuję

dobranocek, dziewczątka

[ultraradiola]

Witam po weekendzie

ale mieliśmy z TZ pracowity weekend ... ale jakże miły
w piątek TZ-cik zabrał mnie na kolacje do restauracji zupełnie dla mnie nie spodziewanie ale super było chciałabym więcej takich wypadów
a w sobotę rano standardowo sprzątaliśmy cały domek i potem zakupy świąteczne ooooo ja straszne tyle ludzi to dawno nie widziałam parę razy została bym staranowana bo się do wszystkiego pchali jakby miało im zabraknąć a wieczorem ubieraliśmy sobie wspólnie choinkę
w niedziele wyspaliśmy się za wszystkie czasy i jechaliśmy dokupić prezenty i do domku odpoczywać
ogólnie mówiąc miły weekendzik a teraz jeszcze tylko 3 razy wstać do pracy i 3 dni wolne szkoda ze tegoroczne święta tak fatalnie przypadają

uciekam na kawkę