Nasze małe rozrabiaki dają najsłodsze na świecie buziaki - Mamusie VII-VIII. 2009 :)

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, a co Wy takie nieekologiczne?

U mnie w HM też tak było, podeszłam do działu dziecięcego i pustki, a nagle za mną tłumy. Podchodziłam do wszystkiego i wieszałam na wózku nasze rozmiary, a potem wybierałam co kupię. Wyglądałam jak obwieszona straganiarka za śp. Stadionie Dziesięciolecia

ekologia ekologią, ale to juz troche przesada wg mnie

Napisane przez skierka1981

a bierzesz w ciemno czy znasz zapach?? bo po opisie to ciezka stwierdzic chyba...

biore w ciemno, dlatego tylko 5 ml

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, a co Wy takie nieekologiczne?

U mnie w HM też tak było, podeszłam do działu dziecięcego i pustki, a nagle za mną tłumy. Podchodziłam do wszystkiego i wieszałam na wózku nasze rozmiary, a potem wybierałam co kupię. Wyglądałam jak obwieszona straganiarka za śp. Stadionie Dziesięciolecia

Rozumiem, że Ty jesteś?

Hehe

No napiszesz mi, co to za gość?

[magi77]

Napisane przez Miramej

...

A ja muszę Kubie uzupełnić szafę, tylko kasy brak
...
Jest w normie, między 10 a 25 cały czas są wyniki, ale ostatnio jakoś waga stoi w miejscu

Dziewczyny pisały, że te H&M-owe wypychają się szybko w kolanach , a one mają sznureczek w pasie?

Może u Was będzie lepiej, u mnie zawsze ubogo, bo to taki mniejszy sklep.

Nie , dziki nie tylko tam urzędują , są w całym Trójmieście, nie przesadzam.


, jak to?

..
...

Zapomniała Wam napisać, ze jakieś półtora tygodnia temu wybraliśmy się do Tesco. Ubranka Cheeroke i F&F są w dużych przecenach. Nakupowaliśmy sporo, bo Maciuś powyrastał już ze wszystkiego. U nas już ubranka na 92cm (1,5-2lata). Bluzeczki od 11 do 18zł, spodnie od 20-30zł, sweterki, bluzy po 20-30zł.

Teraz dzieciaczki wolniej przybierają Zrób może kontrolną morfologię

Ja wiem, chyba nie. Przynajmniej ja nie zauważyłam.

No co Ty, u mnie nie ma, muszę do stolicy jechać
Wow. To wesoło u Was

To było w podstawówce, szłam do szkoły i patrzę spłoszony jeleń biegnie. Stałam przy ogrodzeniu szkoły, a on właśnie przeskakiwał przez nie, no i przeze mnie

[Miramej]

Napisane przez magi77

Zapomniała Wam napisać, ze jakieś półtora tygodnia temu wybraliśmy się do Tesco. Ubranka Cheeroke i F&F są w dużych przecenach. Nakupowaliśmy sporo, bo Maciuś powyrastał już ze wszystkiego. U nas już ubranka na 92cm (1,5-2lata). Bluzeczki od 11 do 18zł, spodnie od 20-30zł, sweterki, bluzy po 20-30zł.

Teraz dzieciaczki wolniej przybierają Zrób może kontrolną morfologię

Ja wiem, chyba nie. Przynajmniej ja nie zauważyłam.

No co Ty, u mnie nie ma, muszę do stolicy jechać
Wow. To wesoło u Was

To było w podstawówce, szłam do szkoły i patrzę spłoszony jeleń biegnie. Stałam przy ogrodzeniu szkoły, a on właśnie przeskakiwał przez nie, no i przeze mnie

A my mamy 80 , niektóre 86. A co to za firma F&F? Nie znam. Ja mam daleko do dużego porządnego Tesco


Wiem, że wolniej. Morfologię robiłam niedawno, niektóre rzeczy lekko odbiegały od normy, ale np. żelazo Kuba ma takie, że lekarz myślał, że jakieś tabletki bierze, wapń też OK. Będę powtarzać pod koniec stycznia.


A mają sznureczek w pasie?

Wiem, wiem

Bardzo, dzika imprezka

Niezła historia

[Wojtusia]

Miramejku u nas też waga nie rośnie juz od miesiąca, a moze nawet dłużej Oli waży 10,6 kg.
Dzisiaj ją postawię na wagę wieczorem i zobaczę czy coś sie zmieniło.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

F&F to też taka tescowa marka. My moze jutro do Tesco pojedziemy. Ostatnio w realu bylismy to wybór taki marny ze szok. nie kupiliśmy nic z ciuszków.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Miramej a daleko to ile?
My mamy ok 45 km...

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Rozumiem, że Ty jesteś?

Hehe

No napiszesz mi, co to za gość?

taaa pierwsza eko
szczególnie, ze nie miewam @ hehe

No napisałam, ze kolega przyszedł do Bartka i grają w szachy

Napisane przez magi77

Zapomniała Wam napisać, ze jakieś półtora tygodnia temu wybraliśmy się do Tesco. Ubranka Cheeroke i F&F są w dużych przecenach. Nakupowaliśmy sporo, bo Maciuś powyrastał już ze wszystkiego. U nas już ubranka na 92cm (1,5-2lata). Bluzeczki od 11 do 18zł, spodnie od 20-30zł, sweterki, bluzy po 20-30zł.

Teraz dzieciaczki wolniej przybierają Zrób może kontrolną morfologię

Ja wiem, chyba nie. Przynajmniej ja nie zauważyłam.

No co Ty, u mnie nie ma, muszę do stolicy jechać
Wow. To wesoło u Was

To było w podstawówce, szłam do szkoły i patrzę spłoszony jeleń biegnie. Stałam przy ogrodzeniu szkoły, a on właśnie przeskakiwał przez nie, no i przeze mnie

Szkoda, ze nie mamy dużego tesco w okolicy. Ale już niedługo...Zrobie prawko i sobie pojadę

[czekoladka21]

kupilam swiecace ozdoby do okna i dupa bo kabel za krotki
po choinke dzisiaj nie jedziemy bo malz dzwonil ze wroci pozno wiec odlozylismy kupno na jutro i przedluzacz musze kupic

Napisane przez Wojtusia

moj TZ tez stwierdził, ze pieluchy z promocji, te mega paki wielkie są gorszej jakości. tylko o Pampersach mówił.



i jak i jak? podoba ci się?
ja mam próbke tego

chyba ida na ilosc

fajny-slodkiale raczej malo trwaly bo juz go nie czuje

Napisane przez skierka1981

megi jak wiem o tym dobrze tylko trzeba z mojej str samozaparcia i wiem ze kilka dni bylaby masakra a potem moze lepiej nie umiem sie przelamac i znosic jej krzykow. wiem ze to dla jej dobra ale nie potrafie poki co. probowalam juz usypiac bez cyca, maz ja bral do siiebie jak szedl szybcij spac, ale konczylo sie jak zwykle. nie jestem gotowa na to, a wiem ze jak nie postanowie kategorycznie i nie bede stanowacza to nic z tego

ja mam to samo
Werka nadal zasypia na moich rekach, mam czasem dosc bo ciezka jest ale nie moge sie wziac za ta nauke samodzielnego zasypiania

Napisane przez megi b

ale mięliście świąteczny nastrój

nooo pamietam ze wtedy chora bylam wiec spedzilam swieta wlasnie w lozku przed tv

Napisane przez skierka1981

Karo jak Zu spi sama to ja jej bym nie przyzwyczajala ze soba...
ja lubie spac z Amelka i nie uwazam za blad wychowawczy tego ze tak ja nauczylam. ale przy drugim dziecku bede uczyc od razu ze spi samo

Werka spi w lozeczku ale budzi sie w srodku nocy i spi potem z nami, to byla moja wygoda bo nie chcialo mi sie jej nosic i usypiac a z nami zasypiala w minute, nie przeszkadza mi to

[Titi09]

Napisane przez megi b

Ulepiłam Amelce bałwana na balkonie

no to teraz musisz pokazać to dzieło

Napisane przez angy

Zośka przeżywa traumę jak obcinamy jej paznokcie
Mam wrażenie, że nie znosi "ubezwłasnowolnienia" , nawet tej chwilki, kiedy musi usiąść i siedzieć przez chwilę tam, gdzie my chcemy

Matuś też nie lubi obcinania paznokci, ale ostatnio sadzam go na pralce wtedy jest wyżej i nie zabiera mi raczek więc mogę obcinać spokojnie

Napisane przez Cassandra 23

Bylismy dzisiaj na szczepieniu, IV dawka Infanrix. Oczywiście jak tylko Kuba zbaczyl lekarke zaczał płakac
Zrowy jak rybka, waży 12,100, ma 84 cm. Lekarka go pochwaliła, ze ładnie mowi i zuch z niego chłopak
.

Napisane przez Miramej

Taką i taką

No, nic się nie boją, mój Małż dziś parkował obok nich, to nawet nie drgnęły, 2 duże i 6 małych , to jest zimowa plaga Trójmiasta.

do hm pojadę jutro może uda mi sie coś kupić

początkowo myslałam, że sobie żartujesz a tu jednak nie

Napisane przez UnholyOne

Która się skusi na eko podpaski?
http://sklep.ekodzieciak.pl/mamy-art...e-c-40_47.html

o to to nie ja dziękuję za takie coś

[mariolasl]

Dziewczyny, dziękuję za gratki

Cass, brawa dla Kuby

Miramej, fajne zakupy

Idę, bo chłopcy zapraszają do szaleństw na dywanie

[magi77]

Napisane przez Miramej

A my mamy 80 , niektóre 86. A co to za firma F&F? Nie znam. Ja mam daleko do dużego porządnego Tesco


Wiem, że wolniej. Morfologię robiłam niedawno, niektóre rzeczy lekko odbiegały od normy, ale np. żelazo Kuba ma takie, że lekarz myślał, że jakieś tabletki bierze, wapń też OK. Będę powtarzać pod koniec stycznia.


A mają sznureczek w pasie?

Wiem, wiem

Bardzo, dzika imprezka

Niezła historia

Wojtusia już wyjaśniła, taka tescowa marka

Rozumiem

Mają, tylko trzeba sprawdzać, bo w jednych można ściągać sznureczkiem, a w innych sznureczek to tylko atrapa.

Napisane przez Wojtusia

...Miramej a daleko to ile?
My mamy ok 45 km...

Ja też tyle mam do Tesco

Napisane przez UnholyOne

...

Szkoda, ze nie mamy dużego tesco w okolicy. Ale już niedługo...Zrobie prawko i sobie pojadę

O i właśnie

[katarzynka00]

Napisane przez megi b

Skierko ja nie chcę Cię tu karcić czy coś w tym stylu, ale dla dobra Amelki może spróbuj ją nauczyć usypiać bez cyca bo już sporka jest i coraz trudniej Ci będzie jak byłam teraz z małą w szpitalu to na sali leżała z nami 10-miesięczna Maja, która też z cycem usypia. Lekarze chcieli jej tomograf zrobić bo spadła z łóżka w domu i zabronili dawać cyca do rana. Wyobraź sobie jaką noc mieliśmy przez to bidulka tak płakała Nie chcę Cię urazić bo karmienie cycem chwalę jak najbardziej, ale usypianie nie. Amela też nauczona była na początku tak zasypiać, ale powoli przyzwyczaiła się, że tak nie wolno.

megi nie strasz.... L też spadła z łóżka, co prawda nie głową...To od razu tomograf trzeba? czy oni mieli inny przypadek?

Napisane przez Wojtusia

no i pomalowała mi stolik kredkami. Na ciemnym pięknie widać kolory

o tak, zgadzam się.Ja miałam ciemne meble w kuchni wymalowane zieloną kredką

Napisane przez Karolinak82

o dziękuję za zdanie

Ja od początku chciałam nauczyć Zu że ona śpi u siebie, ja u siebie...oczywiście były wyjątki (choroba)...wiadomo że dla mojej wygody (i głównie od znajomych taki argument słyszę przekonując mnie do wspólnego spania) byłoby łatwiej żeby spała ze mną, nie musiałabym wstawać za każdym razem...później to już pewnie przyzwyczajenie...ale nie wiem czy chce tak, a później znowu narzekać że nie mogę jej nauczyć z powrotem spać w łóżeczku...
Mam mieszane uczucia

Karola ja cię przekonywać nie będę,ale nie będę też potępiać.
L nie urządza sobie wycieczek do nas, ale gdyby jej się zdarzyło nie miałabym nic przeciwko.
Ja spałam z mamą i siostrą bardzo długo.Mój ojciec wciąż na wyjazdach więc miło było z mamusią w ich dużym łóżku.
Pamiętam też że spacerowałam nocą do nich.
Za to wiedziałam że jak tata wraca to śpimy w swoich łóżkach i nie robiłyśmy afery.

Napisane przez Karolinak82

Mnie nie trzeba przekonywać by spała sama od pierwszych dni i cały czas śpi u siebie w łóżeczku...źle zrozumiałam Megi...i chyba czekałam aż któraś mi napisze racjonalne plusy spania razem


hehehe ja czekałam aż mnie któraś przekona do tego bym ją zabierała do siebie
a czy spanie razem to błąd? Mam podobne zdanie jak p4w...przede wszystkim każdy powinien mieć swoje miejsce, to rodzi poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa...później jak dziecko trzeba odzwyczaić to dopiero jest ból, bo nie rozumie dlaczego Rodzice nie chcą już z nim spać...
Chodzi również o wygodę, bo śpiąc z dzieckiem jednak gdzieś z tyłu głowy mimo snu uważa się żeby nic mu nie zrobić...
Ważna (chociaż mnie teraz nie dotyczy) jest również intymność...przecież Rodzice jej potrzebują, a jak ją zachować z dzieckiem w łóżku?

plusy...hmmm bliskość, takie miłe chwile

ja uważam że nie

nie wiem o czym mówisz
Ja przynajmniej nie potrzebuję jej codziennie

Napisane przez Miramej

Zdrówka , ten nasz nowy lekarz mówi, że Euphorbium to luksusowa (ze względu na cenę ) woda morska

ja też się nie przekonałam do tego.

Napisane przez Miramej

No, nic się nie boją, mój Małż dziś parkował obok nich, to nawet nie drgnęły, 2 duże i 6 małych , to jest zimowa plaga Trójmiasta.

oo to niebezpiecznie jak z małymi

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Ta z przychodni nic , teraz zajął się tym ten nasz prywatny, ale każe spokojnie ważyć, 28. każdego miesiąca, a nie jak my - co tydzień Chociaż wczoraj powpisywałam w siatki pomiary od kwietnia i Kuba trzyma się tego samego centyla
...
Witam w klubie
...
To już wolę ten mróz

Ja myślę, że taki Jego urok tym bardziej, że ładnie je.

Mało pocieszające

Ja też wolę mróz niż chlapę. Zresztą co to za zima bez śniegu

Napisane przez Miramej

Zdrówka , ten nasz nowy lekarz mówi, że Euphorbium to luksusowa (ze względu na cenę ) woda morska
...
Byliśmy z Kubusiem na spacerze, 20 minut, bo zimno i dziki przed blokiem chodzą

A mi się wydaje, że nam euphorbium pomaga przy katarze

U nas też zimnica brrr.
Dziki?

Napisane przez Miramej

Taką i taką

No, nic się nie boją, mój Małż dziś parkował obok nich, to nawet nie drgnęły, 2 duże i 6 małych , to jest zimowa plaga Trójmiasta.

Bardzo ładne


Uciekałabym gdzie pieprz rośnie i pewnie z domu bym nie wyszła

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

Miramejku u nas też waga nie rośnie juz od miesiąca, a moze nawet dłużej Oli waży 10,6 kg.
Dzisiaj ją postawię na wagę wieczorem i zobaczę czy coś sie zmieniło.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

F&F to też taka tescowa marka. My moze jutro do Tesco pojedziemy. Ostatnio w realu bylismy to wybór taki marny ze szok. nie kupiliśmy nic z ciuszków.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Miramej a daleko to ile?
My mamy ok 45 km...

Będę teraz sprawdzała co miesiąc i zobaczymy, może panikuję, ale nie chcę niczego przeoczyć



No pewnie też z tyle, ale mój Małż pracuje do 18., a Kuby nie mamy z kim zostawić, więc ciężko się wybrać.

Napisane przez UnholyOne

No napisałam, ze kolega przyszedł do Bartka i grają w szachy

Dopiero później zauważyłam

Napisane przez mariolasl

Miramej, fajne zakupy

Napisane przez magi77

Mają, tylko trzeba sprawdzać, bo w jednych można ściągać sznureczkiem, a w innych sznureczek to tylko atrapa.

Matko, wszędzie jakieś pułapki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez katarzynka00

oo to niebezpiecznie jak z małymi

Są spokojne, od lat nic się nie dzieje, ale ja i tak się boję.

Napisane przez gorgulek

Ja myślę, że taki Jego urok tym bardziej, że ładnie je.

Mało pocieszające
(...)
A mi się wydaje, że nam euphorbium pomaga przy katarze

U nas też zimnica brrr.
Dziki?



Bardzo ładne


Uciekałabym gdzie pieprz rośnie i pewnie z domu bym nie wyszła

Może i tak, ale morfologię i tak powtórzę, teraz jesteśmy w trakcie badań kału, wolę wiedzieć na pewno, że tylko tak ma

No ale zawsze coś

Ja nie mam zdania, bo nie używałam, kupiłam i nie zdążyłam wypróbować.

No dziki, dziki, w dzień, w nocy, im bez różnicy



Ja też jak je zobaczyłam, to z Kubą w tył zwrot zrobiłam i do domu.

[Titi09]

już myślałam, że Mati dzisiaj nie uśnie kręcił się wiercił po całym łóżku, ale w końcu się udało mam tylko nadzieję, że trochę pośpi i dziś mu ząbki nie będą dokuczały

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Może i tak, ale morfologię i tak powtórzę, teraz jesteśmy w trakcie badań kału, wolę wiedzieć na pewno, że tylko tak ma
...
No dziki, dziki, w dzień, w nocy, im bez różnicy
...
Ja też jak je zobaczyłam, to z Kubą w tył zwrot zrobiłam i do domu.

Będziesz spokojniejsza

Nieźle

Ja bym biegła

Napisane przez Titi09

już myślałam, że Mati dzisiaj nie uśnie kręcił się wiercił po całym łóżku, ale w końcu się udało mam tylko nadzieję, że trochę pośpi i dziś mu ząbki nie będą dokuczały

Spokojnej nocy.






Dobranoc Kobietki

[Wojtusia]

nic mi sie nie chce, wykonczyło mnie to sprzątanie, ale w koncu skonczylam i tylko czekam na święta, choinki nie ubieralismy jeszcze bo juz mi sie nie chciało dzisiaj.
Jutro wyruszamy na zakupy, musimy prezenty kupic, nie chce mi sie, ale moze przy okazji skocze do perfumeri powąchać coś nowego

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Dobranoc!

[mayaha]

Napisane przez angy

Zośka przeżywa traumę jak obcinamy jej paznokcie
Mam wrażenie, że nie znosi "ubezwłasnowolnienia" , nawet tej chwilki, kiedy musi usiąść i siedzieć przez chwilę tam, gdzie my chcemy

a moja mysza lubi obcinac pazurki
sama sie dopomina jak widzi że jak cos przy pazurkach robie

Napisane przez Miramej

Ta z przychodni nic , teraz zajął się tym ten nasz prywatny, ale każe spokojnie ważyć, 28. każdego miesiąca, a nie jak my - co tydzień Chociaż wczoraj powpisywałam w siatki pomiary od kwietnia i Kuba trzyma się tego samego centyla

z tego co sie orientuje to dobrze, że na ytm samym centylu cały czas

Napisane przez Miramej

Byłam w H&M, prawie nic już nie zostało, a jak już to małe rozmiary , kupiłam tylko 2 bluzeczki, każda za 10 zł.

Byliśmy z Kubusiem na spacerze, 20 minut, bo zimno i dziki przed blokiem chodzą

też byłam, nic nie kupiłam...

Napisane przez Miramej

No, nic się nie boją, mój Małż dziś parkował obok nich, to nawet nie drgnęły, 2 duże i 6 małych , to jest zimowa plaga Trójmiasta.

myślałam że żartujesz

Napisane przez Wojtusia

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=490907 rozbiórka, dla zainteresowanych

ja czekam na in white

wogóle byłam na zakupach i prawie nic nie kupilam, tylko cienie w inglocie

[megi b]

Napisane przez gorgulek

Nie mam takich klamerek

Może warto kupić to czym ty pranie przypinasz

Napisane przez Miramej

Zdrówka , ten nasz nowy lekarz mówi, że Euphorbium to luksusowa (ze względu na cenę ) woda morska
Byliśmy z Kubusiem na spacerze, 20 minut, bo zimno i dziki przed blokiem chodzą

A żebyś wiedziała za krople i Tantum Verde zapłaciłam 45 zł

Napisane przez Miramej

No, nic się nie boją, mój Małż dziś parkował obok nich, to nawet nie drgnęły, 2 duże i 6 małych , to jest zimowa plaga Trójmiasta.

Sporo ich

Napisane przez UnholyOne

Która się skusi na eko podpaski?
http://sklep.ekodzieciak.pl/mamy-art...e-c-40_47.html

jakoś nie kusi mnie ich zakup

Napisane przez magi77

megi chcę zobaczyć balkonowego bałwanka

wyślę Ci zaraz mmsa bo gdzieś kapiel podziałam od tel.

Napisane przez magi77

To było w podstawówce, szłam do szkoły i patrzę spłoszony jeleń biegnie. Stałam przy ogrodzeniu szkoły, a on właśnie przeskakiwał przez nie, no i przeze mnie

dobrze, że nic Ci się nie stało

Napisane przez Titi09

no to teraz musisz pokazać to dzieło

Może Magi wklei na wątek bo nie wiem, gdzie posiałam kabel

Napisane przez katarzynka00

megi nie strasz.... L też spadła z łóżka, co prawda nie głową...To od razu tomograf trzeba? czy oni mieli inny przypadek?

Kasiu ta dziewczynka zwymiotowała po upadku i dlatego ta cała akcja ze szpitalem.



Ja nie wiem co się dzieje z moją Amelką dzisiejszy dzień był tragiczny. Maruda to mało powiedziane. Przepłakała cały dzień o wszystko dosłownie. Potem obudził ją pies sąsiadki i nie wyspana wstała za wcześnie. Z nosa się jej lało, oczy zasikane no jak nic na choróbsko Daję jej teraz te nowe leki i chyba po nich się źle czuje. Wyczytałam, że po nich nawet prowadzić nie można bo mogą być zawroty głowy itd. Męczę ją od rana tymi lekami bo piernik wziąć nie chce i jak widzi, że z łyżeczką idę to ucieka i beeeeee Nie wiem już jak jej dawać. Dzień minął od płaczu do płaczu bo jeszcze psik w nos musiał być i to też nienawidzi. Na dodatek zwymiotowała pół kolacji i tabletki, które jej dałam
No to się wyżaliłam

[Cassandra 23]

Dziekuje za wszystkie pochały dla Kuby tez sie ciesze, ze tak ładnie wazy zwłaszcza, ze nie ma wielkiego apetytu (4 klopsikow, jednego ziemniaka i dwoch ogorkow to by na pewno nie zjadł ).

Nastepna wizyta w przychodni dopiero na bilans 2-latka.

Napisane przez magi77

Zapomniała Wam napisać, ze jakieś półtora tygodnia temu wybraliśmy się do Tesco. Ubranka Cheeroke i F&F są w dużych przecenach. Nakupowaliśmy sporo, bo Maciuś powyrastał już ze wszystkiego. U nas już ubranka na 92cm (1,5-2lata). Bluzeczki od 11 do 18zł, spodnie od 20-30zł, sweterki, bluzy po 20-30zł.

U nas tez sa przeceny ale nic ładnego nie było


Kupiliśmy małemu taka interaktywna lawete i wesołego farmera

[agga19851985]

Cześc
Ja tylko na chwilkę chciałam sie wtrącić, do KARO mogę się załapać na 10 ml ??

[Miramej]

Napisane przez Titi09

już myślałam, że Mati dzisiaj nie uśnie kręcił się wiercił po całym łóżku, ale w końcu się udało mam tylko nadzieję, że trochę pośpi i dziś mu ząbki nie będą dokuczały

Spokojnej nocy

Napisane przez mayaha

z tego co sie orientuje to dobrze, że na ytm samym centylu cały czas

też byłam, nic nie kupiłam...

Tak, tylko dopiero dziś to sprawdziłam tak po kolei wpisując od marca, bo ta moja pediatra to chyba z księżyca te centyle zaznaczała

Też już u Was przebrane wszystko?

Napisane przez megi b

Ja nie wiem co się dzieje z moją Amelką dzisiejszy dzień był tragiczny. Maruda to mało powiedziane. Przepłakała cały dzień o wszystko dosłownie. Potem obudził ją pies sąsiadki i nie wyspana wstała za wcześnie. Z nosa się jej lało, oczy zasikane no jak nic na choróbsko Daję jej teraz te nowe leki i chyba po nich się źle czuje. Wyczytałam, że po nich nawet prowadzić nie można bo mogą być zawroty głowy itd. Męczę ją od rana tymi lekami bo piernik wziąć nie chce i jak widzi, że z łyżeczką idę to ucieka i beeeeee Nie wiem już jak jej dawać. Dzień minął od płaczu do płaczu bo jeszcze psik w nos musiał być i to też nienawidzi. Na dodatek zwymiotowała pół kolacji i tabletki, które jej dałam
No to się wyżaliłam

, a jakie to leki? Niedobre są? Próbowałaś? A lekarze nic nie mówili o skutkach ubocznych?
Biedne jesteście

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez Cassandra 23

Dziekuje za wszystkie pochały dla Kuby tez sie ciesze, ze tak ładnie wazy zwłaszcza, ze nie ma wielkiego apetytu (4 klopsikow, jednego ziemniaka i dwoch ogorkow to by na pewno nie zjadł ).
(...)
Kupiliśmy małemu taka interaktywna lawete i wesołego farmera

No widzisz, a mój zje i mało waży

Fajne , traktor nasz Kubuś też dostanie

[p4w]

Napisane przez megi b

Ja nie wiem co się dzieje z moją Amelką dzisiejszy dzień był tragiczny. Maruda to mało powiedziane. Przepłakała cały dzień o wszystko dosłownie. Potem obudził ją pies sąsiadki i nie wyspana wstała za wcześnie. Z nosa się jej lało, oczy zasikane no jak nic na choróbsko Daję jej teraz te nowe leki i chyba po nich się źle czuje. Wyczytałam, że po nich nawet prowadzić nie można bo mogą być zawroty głowy itd. Męczę ją od rana tymi lekami bo piernik wziąć nie chce i jak widzi, że z łyżeczką idę to ucieka i beeeeee Nie wiem już jak jej dawać. Dzień minął od płaczu do płaczu bo jeszcze psik w nos musiał być i to też nienawidzi. Na dodatek zwymiotowała pół kolacji i tabletki, które jej dałam
No to się wyżaliłam

my po szczepieniu - Tomek waży 12,2 kg, a ile mierzy nie wiem, bo małż z nim był

idę na kanapę

[skierka1981]

ja powoli mowie dobranoc , maz spi od 20, Amelka padla ok 21. nic w tv nie ma ciekawego to sie poloze zaraz. jutro planuje oprocz sprzatania jak co sobote umyc okna...
zrobilam zdjecie w sukience i pasku - jutro wstawie to podpowiecie czy lepiej z czy bez

[megi b]

Napisane przez Cassandra 23

Kupiliśmy małemu taka interaktywna lawete i wesołego farmera

Fajne zabawki

Napisane przez Miramej

, a jakie to leki? Niedobre są? Próbowałaś? A lekarze nic nie mówili o skutkach ubocznych?
Biedne jesteście

Zwykły Furagin i Driptane ale to są tabletki i je dzielę wg zalecenia. W smaku jak to tabletki bez rewelacji.

Napisane przez p4w

my po szczepieniu - Tomek waży 12,2 kg, a ile mierzy nie wiem, bo małż z nim był

idę na kanapę

za wagę

[mariolasl]

Titi, spokojnej nocki

Gorgulku, tobie również trochę spokoju życzę, szczególnie w dzień

Napisane przez megi b

Ja nie wiem co się dzieje z moją Amelką dzisiejszy dzień był tragiczny. Maruda to mało powiedziane. Przepłakała cały dzień o wszystko dosłownie. Potem obudził ją pies sąsiadki i nie wyspana wstała za wcześnie. Z nosa się jej lało, oczy zasikane no jak nic na choróbsko Daję jej teraz te nowe leki i chyba po nich się źle czuje. Wyczytałam, że po nich nawet prowadzić nie można bo mogą być zawroty głowy itd. Męczę ją od rana tymi lekami bo piernik wziąć nie chce i jak widzi, że z łyżeczką idę to ucieka i beeeeee Nie wiem już jak jej dawać. Dzień minął od płaczu do płaczu bo jeszcze psik w nos musiał być i to też nienawidzi. Na dodatek zwymiotowała pół kolacji i tabletki, które jej dałam
No to się wyżaliłam

ściskam was mocno biedulki

Napisane przez Cassandra 23

Dziekuje za wszystkie pochały dla Kuby tez sie ciesze, ze tak ładnie wazy zwłaszcza, ze nie ma wielkiego apetytu (4 klopsikow, jednego ziemniaka i dwoch ogorkow to by na pewno nie zjadł ).



Kupiliśmy małemu taka interaktywna lawete i wesołego farmera

Antonio, też tyle nie zje
prezenty bardzo fajne

[Miramej]

Napisane przez p4w

my po szczepieniu - Tomek waży 12,2 kg, a ile mierzy nie wiem, bo małż z nim był

Napisane przez megi b

Zwykły Furagin i Driptane ale to są tabletki i je dzielę wg zalecenia. W smaku jak to tabletki bez rewelacji.

Furagin Kubuś brał, rozgniatałam Mu i mieszałam na łyżeczce z mlekiem. Tych drugich nie znam w ogóle, a jak dajesz?

[p4w]

Napisane przez skierka1981

ja powoli mowie dobranoc , maz spi od 20, Amelka padla ok 21. nic w tv nie ma ciekawego to sie poloze zaraz. jutro planuje oprocz sprzatania jak co sobote umyc okna...
zrobilam zdjecie w sukience i pasku - jutro wstawie to podpowiecie czy lepiej z czy bez

czekamy

do jutra kochane

[megi b]

Napisane przez mariolasl

ściskam was mocno biedulki

Napisane przez Miramej

Furagin Kubuś brał, rozgniatałam Mu i mieszałam na łyżeczce z mlekiem. Tych drugich nie znam w ogóle, a jak dajesz?

Ja też rozgniatam i mieszam z wodą. Tak samo ten drugi lek robię na łyżeczce, ale Amelia jak tylko widzi to aż się zanosi. Ma już chyba dość tego wszystkiego. To był dla niej ciężki tydzień.

[mayaha]

Napisane przez megi b

Ja nie wiem co się dzieje z moją Amelką dzisiejszy dzień był tragiczny. Maruda to mało powiedziane. Przepłakała cały dzień o wszystko dosłownie. Potem obudził ją pies sąsiadki i nie wyspana wstała za wcześnie. Z nosa się jej lało, oczy zasikane no jak nic na choróbsko Daję jej teraz te nowe leki i chyba po nich się źle czuje. Wyczytałam, że po nich nawet prowadzić nie można bo mogą być zawroty głowy itd. Męczę ją od rana tymi lekami bo piernik wziąć nie chce i jak widzi, że z łyżeczką idę to ucieka i beeeeee Nie wiem już jak jej dawać. Dzień minął od płaczu do płaczu bo jeszcze psik w nos musiał być i to też nienawidzi. Na dodatek zwymiotowała pół kolacji i tabletki, które jej dałam
No to się wyżaliłam

biedactwo szkoda mi was

[Miramej]

Napisane przez megi b

Ja też rozgniatam i mieszam z wodą. Tak samo ten drugi lek robię na łyżeczce, ale Amelia jak tylko widzi to aż się zanosi. Ma już chyba dość tego wszystkiego. To był dla niej ciężki tydzień.

Nie dziwię się , przypomniało mi się, że później Kubuś też odwracał głowę, jak widział łyżeczkę z Furaginem, wtedy rozgniatałam i sypałam w jednym miejscu na kaszkę na gęsto (nie mieszałam) i najpierw dawałam kaszkę z tego miejsca, może spróbuj?