Powiekszenie piersi cz.6

[lovelyashley]

Napisane przez kejsiii

Tak tak ten sam tyle że efekt inny bo miałyśmy zupełnie inne wyjściówki ..A u ciebie to wyszedł niezły kawał cyca widziałam przed chwilką ciekawy jaki stanik będziesz nosić ??

czy masz już swoje zdjęcia w albumie ? chciałabym, żeby ktoś mi pokazał efekty właśnie chce wiedzieć co mnie czeka

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez inna_85

hej NeverGoodEnough18
jeśli planujesz operację plastyczną to najlepiej zrób to jak już uzyskasz wagę jaką planujesz. Duża zmiana wagi po operacji plastycznej może wpłynąć na wygląd piersi i to niekorzystnie! Więc jak już osiągniesz swoją wymarzoną wagę, dopiero wtedy decyduj się na operację. Jeśli chodzi piersi po operacji - zaraz po są one uniesione do góry, za czasem jak schodzi opuchlizna i się układają wówczas schodzą trochę w dół.

Zgadzam się ! Namęczysz się po operacji, zapłacisz kupę kasy, i co? na próżno ? tak jam mówi inna, osiągnij swój cel wagowy a poźniej czmychaj na operacje

[pink star]

Napisane przez Machszi

OJ to dobrze Was czytać,że nie jestem odosobniona w moich przemyśleniach....
Najfajniej by było wyłączyć tą myślącą sferę na jakiś czas przed i na krótko po OP...
Przynajmniej mi by się tak przydało....

JUŻ ZNIKAM I NIE BĘDĘ SIĘ WAM ŻALIĆ....
przynajmniej nie dziś . . .

spokojnie zal sie ale nie zadreczaj sama siebie...bo nie warto..

Napisane przez listopadowa80

Danni, hej!!!
Na chwilę do wątku wpadłam i na Ciebie wpadłam (cóż za niespodzianka - koopę lat!), ogólnie coś mam szczęście do wpadek

A będzie dzidzia, będzie. Mała Listopadzia Już się doczekać nie mogę.
I tak porównując ból porodowy do bólu po implantacji (oczywiście u mnie!) to poród to pryszcz (choć 6 lat temu myślałam, że wyjdę ze skóry i stanę obok). No bo co mam ściemniać. Ale ból po op. piersi też da się przeżyć i gdybym miała jeszcze raz się decydować to z całą pewnością bym się zdecydowała

Buziaki

p.s. niedługo pewnie znowu Was odwiedzę

o jestes slonko.... fajosko...
ale jaki odjechany avek sobie strzelilas wow

Napisane przez Danni

Grunt to szczęśliwe wpadki a Ty takowe niewątpliwie miewasz Mnie nasza aktualna również ucieszyła. Miło Cię widzieć
Dbaj o siebie Mamuśka

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Albumik zrobiony . Teraz się Panie częstują truskaweczkami z avka i zapraszam do oglądania

zaraz skocze zobacze...

[Machszi]

Napisane przez [B

Marusik[/B]]
Machszi....ależ możesz nam sie żalić.....po to tu między innymi jesteśmy
Wiem, że nie bywam tutaj zbyt często ale z chęcią Cię wysłucham

Ja przed operacją tez się stresowałam, zadawałam sobie pytania....ale na prawdę nie denerwuj się ! jeszcze przed Tobą tyle dni będzie dobrze i wszystko wyjdzie pięknie

dzięki Marusik, milo z Twojej stronicy

pink star buźka -dzięki jak się bede żalić, to już wiem, że do WAS moge uderzać

Już mi przechodzi...Zwłaszcza to poniżej mnie rozbawiło:

Napisane przez Danni

Norma . Przejdzie zaraz po zabiegu

DANNI
Rewelka!!!!
KRÓTKO, ZWIĘŹLE I NA TEMAT...
A wiesz, że ja właśnie takich słów potrzebowałam...że to norma i że przejdzie no i kiedy..
DZIĘKICZUJĘ SIĘ MOCNIEJ: roza:

[Danni]

Napisane przez lovelyashley

Ty to masz jeszcze trochę czasu do operacji, a ja już za 6 dni masakra Dzisiaj byłam kupić piżamkę sobie z odpinaną górą co chwila mi się przypomina, a natłok myśli jest okropny

Spokojnie wszystko będzie dobrze
Wkrótce życie będzie piękniejsze a Ty dokupisz kilka luster do domku

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez pink star

spokojnie zal sie ale nie zadreczaj sama siebie...bo nie warto..



o jestes slonko.... fajosko...
ale jaki odjechany avek sobie strzelilas wow



zaraz skocze zobacze...

Ja już Cię oglądałam .Booooskie widoki

Napisane przez Machszi

dzięki Marusik, milo z Twojej stronicy

pink star buźka -dzięki jak się bede żalić, to już wiem, że do WAS moge uderzać

Już mi przechodzi...Zwłaszcza to poniżej mnie rozbawiło:


DANNI
Rewelka!!!!
KRÓTKO, ZWIĘŹLE I NA TEMAT...
A wiesz, że ja właśnie takich słów potrzebowałam...że to norma i że przejdzie no i kiedy..
DZIĘKICZUJĘ SIĘ MOCNIEJ: roza:

A mnie cieszy że Cię wzmocniłam
Bez marsa i "sznikersa " się obyło

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Machszi przyjełam Zapraszam na truskawki i MELONY

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Beatrycze - j w

[rodzynki]

Napisane przez ULAS787

Dziewczynki fotki po op już u mnie w albumie;-)
Już jeździłam autem do pracy i do lekarza
W pracy baby mnie nienawidzą za te moje bimbałki ha ha ha

ULAS gratuluje!!! jeszcze nie miałam okazji (praca i nadrabianie na zapas przed op.)czytam i szoku doznaje ty już na chodzie? szokkkk samochodem jeżdzisz rany ty ze stali jesteś chyba co (tak to ja tez chce) hi hi widziałam twoje skarby no no bomba na całego jeszcze raz bardzo gratuluje buśka

[Danni]

Hej Kobietki wlaśnie przeczytałam jakiś dawny pościk Maceratki
() o tym że brodawki cały czas miała na baczność .Spotkałam się z taką opinia też kiedyś i mi się nasuneło pytanko :
-Jak jest u Was po zabiegu? Moje bywają i wyluzowane ,więc to norma czy wyjątek przy żelkach ?

[rodzynki]

Napisane przez milandia01

Witaj Kochana U mnie też juz dużo lepiej na szczęscie. Ja też byłam wczoraj na zdjęciu szwów tylko w Rumii bo na Partyzantów się spóźniłam i trochę się wkurzyłam na Panią dr. Jechałam z Warszawy - wyjechałam 3 godz wcześniej i na obwodnicy Trójmiasta było chwilowe zatwardzenie więc sie nie wyrobiłam na 11.20 i byłam tam ok 12 i drzwi były zamkniete. Zaczęłam dzownić do Rumii , do tego faceta do rejestracji, który nie miał pojęcia gdzie może być Pani dr, telefon Pani dr nie odpowiadał. W końcu o 13:30 udalo mi się do niej dodzwonić tłumaczę i przepraszam, a ona do mnie z pretensjami i , że ona jest już w domu i nie ma zamiaru się nigdzie ruszać mogę sobie przyjechąc w piątek lub w sobotę i ona zdejmie mi szwy - byłam załamana tłumaczę, że to tyle godz w samochodzie, że naprawdę jest mi ciężko, a ona na to, że dla niej jest wązniejsza pacjentka, która będzie operowana, a nie która już była. Co my dziewczyny sobie wyobrażamy ona ma własne życie, nie jestna każde nasze zawołanie, a Ja tłumaczę, przepraszam, że może do jej domu podjadę na zdjęcie, że może pojadę po nią samochodem jak jest tak zmęczona i w końcu po 10 min błagania, proszenia, poniżania się Pani dr się zgodziła i umówiłyśmy się o 15:30 w Rumii.
Powiem wam , że troszkę mnie zszokowało zachowanie Pani dr, Nie robiła mi tej operacji charytatywnie , nie moja wina, że nie posiada telefonu kom. i , że nie można się z nią skontaktować i uważam, że jak wiedziała, że się spóźniam to mogła jakoś próbowac się ze mną skontaktować. Przecież ona wie , że jadę specjalnie z W-wy, droga jest obrzydliwa, tyle godzin w samochodzie, piersi obolałe na każde trzęsienie ....ah szkoda gadać najważniejsze, że zdjęła mi te szwy

milandio czytam i nie dowieżam taka sytuacja ???? szok z pewnością jesteś zła i rozgoryczona oj bardzo nie zazdroszcze tak było naprawde? ale mam nadzieje że te skarby które tobie pani dr. włożyła będą rekompesatą za te nie dogodnośći jakie przeżyłaś naprawde bardzo współczuje jak czytałam to aż mnie ciary oblazły mam nadzieję że już nic przykrego cie nie spotka duża buśka

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez lovelyashley

hahah no oby ciekawe co będę mówić, byle nic głupiego przynajmniej sobie pośpię a jutro jadę po piżamkę, bo muszę mieć rozpinaną górę, a takowej nie posiadam no i tam inne rzeczy mi jeszcze potrzebne, bo później to nie będę mieć czasu...
Ja to też na wstępnie powiem z tą pielegniarką, no bo przecież one mają być na każde nasze skinienie, a nie jak tu dziewczyny opowiadają ! Po to one tam są, i za to się im płaci a nie, że ja będę musiała błagać o pomoc
Dzisiaj dzwonili z kliniki, czy termin aktualny, a mnie nie było i brat odebrał hahaha tiaaaaa

lovely- kochana kiedy masz po. bo ja czekam na tel. od pani dr. tak mi powiedziała że mam czekac na jej tel. 5albo 10 sty.i nie wiem gdzie rumia czy oliwa

[Danni]

Napisane przez rodzynki

milandio czytam i nie dowieżam taka sytuacja ???? szok z pewnością jesteś zła i rozgoryczona oj bardzo nie zazdroszcze tak było naprawde? ale mam nadzieje że te skarby które tobie pani dr. włożyła będą rekompesatą za te nie dogodnośći jakie przeżyłaś naprawde bardzo współczuje jak czytałam to aż mnie ciary oblazły mam nadzieję że już nic przykrego cie nie spotka duża buśka

Nie widziałam tego postu milandi .Masakra
Dlatego już niejednokrotnie pisałyśmy na forum ,że wybór lekarza powinien być przemyślany. Z doświadczenia wiem , że w razie komplikacji to jak się zachowa lekarz jest bardzo ważne. Kierujcie się też tym w swoich wyborach . Mojego Doktora polecać będę zawsze nie tyle za jego cudotwórcze ręce ale przede wszystkim za to jaki był gdy potrzebowałam go po zabiegu. Całuję Dr

[beatrycze1]

Napisane przez Danni

Hej Kobietki wlaśnie przeczytałam jakiś dawny pościk Maceratki
() o tym że brodawki cały czas miała na baczność .Spotkałam się z taką opinia też kiedyś i mi się nasuneło pytanko :
-Jak jest u Was po zabiegu? Moje bywają i wyluzowane ,więc to norma czy wyjątek przy żelkach ?

Witaj ja mam prawą bardzo wrażliwą a lewą nie ale tylko niekiedy nie wiem od czego to zależy

[Danni]

Napisane przez beatrycze1

Witaj ja mam prawą bardzo wrażliwą a lewą nie ale tylko niekiedy nie wiem od czego to zależy

Hej Czyli generalnie antenki nie sterczą Ci non stop Mi nie i dlatego zastanawiałam się czy to normalne ....Wiadomo jak zimniej czy Tż w zasięgu wzroku to daję radę , ale żeby tak cały czas to niet

[inna_85]

Hej wszystkie kobietki po operacji poczułam silną potrzebę spisywania wszystkiego co się ze mną dzieje, jak przechodzę proces dochodzenia do siebie, leczenia, jakie są problemy, itd.

Narodził się pomysł Bloga!

Wszystkie zainteresowane zapraszam do czytania - Mojej historii operacji plastycznej piersi:

http://operacjaplastycznapiersi.blog4u.pl/

[Danni]

Napisane przez inna_85

Hej wszystkie kobietki po operacji poczułam silną potrzebę spisywania wszystkiego co się ze mną dzieje, jak przechodzę proces dochodzenia do siebie, leczenia, jakie są problemy, itd.

Narodził się pomysł Bloga!

Wszystkie zainteresowane zapraszam do czytania - Mojej historii operacji plastycznej piersi:

http://operacjaplastycznapiersi.blog4u.pl/

Gratuluję Systematyczność wskazana Tam trzeba się logowac żeby czytać czy można bez konta?

[klaudeczka2010]

HEJKA
DANIIDZIĘKUJĘ,DZIĘK UJĘ ,DZIĘKUJĘ..ze mogłam poczęstować się truskawą!!!że mogłam pooglądać zarąbiste MELONY i że twierdzisz że wyjściówka nie najgorszahi

DANII pisałaś już kiedyś ale możesz powiedzieć mi raz jeszcze jakie miałaś rozmiarki!!!przed po,pod biustem i w nimmarudzę o to,ale jak wiecie:rolleyes :dla porównania..bo jeśli mam mieć podobne....

INNA super pomysł,ja wskoczę na bloga chętnie,

wiecie cooo..ja nie karmię pół roku już,a nie dość że jeszcze mi leci troszkę mleka jak nacisnę to mam wrazenie że te cycki coraz mniejsze są,niedługo zamienię się w chłopca:confuse d:

pozdrawiam wszystkie cycolinki i te przyszłe też

[Danni]

Napisane przez klaudeczka2010

HEJKA
DANIIDZIĘKUJĘ,DZIĘK UJĘ ,DZIĘKUJĘ..ze mogłam poczęstować się truskawą!!!że mogłam pooglądać zarąbiste MELONY i że twierdzisz że wyjściówka nie najgorszahi

DANII pisałaś już kiedyś ale możesz powiedzieć mi raz jeszcze jakie miałaś rozmiarki!!!przed po,pod biustem i w nimmarudzę o to,ale jak wiecie:rolleyes :dla porównania..bo jeśli mam mieć podobne....

INNA super pomysł,ja wskoczę na bloga chętnie,

wiecie cooo..ja nie karmię pół roku już,a nie dość że jeszcze mi leci troszkę mleka jak nacisnę to mam wrazenie że te cycki coraz mniejsze są,niedługo zamienię się w chłopca:confuse d:

pozdrawiam wszystkie cycolinki i te przyszłe też

No ależ proszę bardzo owoce są zdrowe to każdy potwierdzi ,więc obdarowuję

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=416755&page=312

tu pisałam co i jak

Muszę fotki trzasnąć całej sylwetki to Ci pokażę i do terminu bedziesz wiedziała już co i jak Dodam że mam 161 cm wzrostu, ważę 56 kg . W biodrach mam jakieś 98 przez odstające zaplecze (przydaje się do tańca na sambodromie ) a w pasie 70 - co też jest ważne jak póżniej zobaczysz całość i będziesz mogła mieć jako taki pogląd na proporcje.

[klaudeczka2010]

DANII dzięki ponownieeeeeeee ja też mam 161 he he ...waga54,w pasie 65-64...biodrach 88jakieś...w cyckach 82..I DODAŁAM DO GALERII 2 ZDJĄTKA MOICH HEH MALEŃSTWTeraz widać jakie małe sąi z góry dzięi za pomysł ze zdjęciem całej sylwetki!!!!fakt wtedy bedzie widać proporcje i co i jak...

[Danni]

Napisane przez klaudeczka2010

DANII dzięki ponownieeeeeeee ja też mam 161 he he ...waga54,w pasie 65-64...biodrach 88jakieś...w cyckach 82..I DODAŁAM DO GALERII 2 ZDJĄTKA MOICH HEH MALEŃSTWTeraz widać jakie małe sąi z góry dzięi za pomysł ze zdjęciem całej sylwetki!!!!fakt wtedy bedzie widać proporcje i co i jak...

Nie ma sprawy .Wiem jakie to ważne .Tutaj trafiłam już po zabiegu , ale na szczeście miałam dwie znajome z mojego miasta po operacji ,które informowały i dały pooglądać na bieżąco .Zdaję sobie sprawę jakie to cenne przed zabiegiem ,więc chętnie pomagam .

Biegusiam do łóżeczka .Życze dobrej nocki .Jak wyzdrowieję to porobię dla Ciebie fotki .

Śpijcie dobrze kobietki

Zaraz ciocia Mya () pewnie przyjdzie z ciepłym kakao na dobranoc

[MyaDiva]

Napisane przez yoko02

Wiedzialam May ,ze jak Ty cos napiszesz to tylko madrze i nie bede juz sie martwila.. Moze na konsultacje do ciebie przyjde po cholere do pani dr.. Moje ty madrosci chodzace .
Tak wiec niech cycuchy sie ukladaja

O nie nie - nie ma lekko, trzeba jechać do Pani dr Uwierz mi , że my nic nie wiemy Widzisz- ja swoją kontrol, która miała być w lutym też przyspieszyłam bo miałam pare pytań. I jak będe jeszcze jakieś miała- to pojadę znowu A o tych fałdach wiem- bo sama przerabiałam i to dwa razy. I takie jak masz teraz to jest nic- znikną bez śladu za kilka msc więc w ogóle o nich nie myśl

Napisane przez pink star

Wstawilam stare fotki... bo tamtych nie bylo widac ;(
przez ta cala zawieche w systemie poszly w swiat....

No jak tyle cycków w świat poszło no to będzie teraz na świecie weselej.
Biegnę popatrzeć i na te stare-bo pięknego nigdy za wiele

Napisane przez milandia01

Witaj Kochana U mnie też juz dużo lepiej na szczęscie. Ja też byłam wczoraj na zdjęciu szwów tylko w Rumii bo na Partyzantów się spóźniłam i trochę się wkurzyłam na Panią dr. Jechałam z Warszawy - wyjechałam 3 godz wcześniej i na obwodnicy Trójmiasta było chwilowe zatwardzenie więc sie nie wyrobiłam na 11.20 i byłam tam ok 12 i drzwi były zamkniete. Zaczęłam dzownić do Rumii , do tego faceta do rejestracji, który nie miał pojęcia gdzie może być Pani dr, telefon Pani dr nie odpowiadał. W końcu o 13:30 udalo mi się do niej dodzwonić tłumaczę i przepraszam, a ona do mnie z pretensjami i , że ona jest już w domu i nie ma zamiaru się nigdzie ruszać mogę sobie przyjechąc w piątek lub w sobotę i ona zdejmie mi szwy - byłam załamana tłumaczę, że to tyle godz w samochodzie, że naprawdę jest mi ciężko, a ona na to, że dla niej jest wązniejsza pacjentka, która będzie operowana, a nie która już była. Co my dziewczyny sobie wyobrażamy ona ma własne życie, nie jestna każde nasze zawołanie, a Ja tłumaczę, przepraszam, że może do jej domu podjadę na zdjęcie, że może pojadę po nią samochodem jak jest tak zmęczona i w końcu po 10 min błagania, proszenia, poniżania się Pani dr się zgodziła i umówiłyśmy się o 15:30 w Rumii.
Powiem wam , że troszkę mnie zszokowało zachowanie Pani dr, Nie robiła mi tej operacji charytatywnie , nie moja wina, że nie posiada telefonu kom. i , że nie można się z nią skontaktować i uważam, że jak wiedziała, że się spóźniam to mogła jakoś próbowac się ze mną skontaktować. Przecież ona wie , że jadę specjalnie z W-wy, droga jest obrzydliwa, tyle godzin w samochodzie, piersi obolałe na każde trzęsienie ....ah szkoda gadać najważniejsze, że zdjęła mi te szwy

ło matko-no widzę, że nie fajnie się stało . A nie fajnie się stało, że sie spóźniłaś- no i potem wyszło co wyszło. Pani dr nie przyjmuje chyba rano na Partyzantów?- więc chyba przyjechała specjanie by Ci zdjąć te szwy? Wiesz skąd jechała?- no chyba nie. Też mogła być zła, że jechała niepotrzebnie? Nie wiesz co miała potem w planach- mogła się spieszyć?no mogła mieć np operację? Mogła mieć wolne tylko te pół godziny tego dnia? I nawet gdyby zadzwoniła do Ciebie i usłyszła że będziesz za 10 min może już i tak by nie mogła poczekać.
A czemu Ty w ogóle na zdjecie szwów jechalaś aż do Gdyni?- no przecież mogłaś w W-wie zdjąć bez problemu. Taki kawał jechać, a piersi jeszcze obolałe. I to w taką pogodę. Wyjechałaś 3 godz wcześniej niż powinnaś (bo chyba nie 3 godz wcześniej niż była umówiona kontrol ?) i jeszcze godzine się spóźniłaś- czyli w sumie jechałaś z 8 godz No nie dziwie się, że się wkurzyłaś-ale dziwię się że Ci jeszcze nie przeszło Bo w końcu Pani dr jednak znalazła czas, przyjechała do Rumi i zdjęła Ci szwy. I chyba to co wytłuściłam nie bardzo jest na miejscu po tym jak to się skończyło.

Napisane przez 2sweet

hej
obiecalam czesciej zagladac wiec znowu sie zjawiam ale nie chce mi sie nic nadrabiac wiec sie witam po prostu :P
u mnie wszytsko ok, duzo pracy malo i czasu dla siebie ale jakos daje rade
cycuchy to juz w ogole zapomnialam ze robione, sa takie moje juz, zachowuja sie mega naturalnie i w ogole meciuchne itd
ale doszlam do jednego ze zdecydowanie przydalby sie wiekszy rozmiar, narazie nic nie bede kombinowac ale po ciazy raczej bede wymieniac na wieksze bo niestety ale mam autostrade i troche mi to przeszkadza;/
zblizam w staniczku ale musze je bardzo mocno zebrac by byly blisko, rozumiem powody dla jakich dostalam mniejsza wkladke itd uwazam ze pani dr wykonala kawal doskonalej roboty ale jednak bede chciala szersze a co za tym idzie pewnie rozmiar podskoczy
no to taki plan na daleka przyszlosc a poki co sie bardzo nimi ciesze i juz sie nie moge doczekac az sie wbije w kiecke sylwestrowa
w jedna to w gole nie wejde, a szkoda bo sporo mnie kosztowala w zeszlym roku i nie zapne si w biuscie:P moze jeszcze zdaze przerobic, a druga to krociutka dopasowana mala czarna, cala z cekinow i z golymi plecami wiec mysle ze TZ padnie na zawal
a co !! trzeba szalec
w tym roku duza biba u nas w domu, jak co roku na sylwestra zreszta, wiec musze byc najpiekniejsza no nie?
pozdrowienia dla wszytskich !! buzka
a jak tam Listus w ciazy sobie radzi?

Hej hej Już sobie wyobrażam jak się wystroisz Prosimy o nas pamiętać i fotki wstawić . Intersesik kwitnie mam nadzieję- bo ja tu kciukasy trzymam cały czas za ten pierwszy milion.
A większe cycuchy jeszcze sobie zrobisz no przecież od początku było to w planach. Teraz naciesz się tą swoją mseczką E- potem dzidzia no i potem jeśli będzie taka potrzeba to ile fabryka da I będą duże i nadal jędrne- i nadal podmięśniowo. I tym sposobem całe życie będziesz szczęśliwą cycolinką.
Buziaczki cieplutkie- prosimy wpadać częściej

Napisane przez Danni

Hej Kobietki wlaśnie przeczytałam jakiś dawny pościk Maceratki
o tym że brodawki cały czas miała na baczność .Spotkałam się z taką opinia też kiedyś i mi się nasuneło pytanko :
-Jak jest u Was po zabiegu? Moje bywają i wyluzowane ,więc to norma czy wyjątek przy żelkach ?

Hejka Kochana jak miło się patrzy na te truskaweczki
Sterczące brodawki non-stop - ale to tylko do momentu jak ich unerwiemie nie wróci do normy - nie ma tak dobrze, że na zawsze. Z czasem brodaweczki nawet u Maceratki zaczną reagować na bodzce normalnie

[kasikkk87]

rodzynka jaki masz miec rozmiar??i jaka wyjsciowke??

[2sweet]

Napisane przez pink star

No jestes ja tu ostatni pytalam o ciebie i nawolywalam..
super ,ze interesik kwitnie to sie chwali..
oj jestem ciekawa w co sie odstrzelisz na sylwka..
buzka odzywaj sie...

hej hej wywolalas wilka z lasu
jak jzu sie tak odstrzele to wstawie fotki zobaczycie co z tego wyszlo hi hi poki co ciezko jeszcze mysle czy aby napewno ta kiecka a moze jakas inna sobie strzelic :P

milo ze ktos o mnei pamieta jeszcze, dzieki

Napisane przez MyaDiva

Hej hej Już sobie wyobrażam jak się wystroisz Prosimy o nas pamiętać i fotki wstawić . Intersesik kwitnie mam nadzieję- bo ja tu kciukasy trzymam cały czas za ten pierwszy milion.
A większe cycuchy jeszcze sobie zrobisz no przecież od początku było to w planach. Teraz naciesz się tą swoją mseczką E- potem dzidzia no i potem jeśli będzie taka potrzeba to ile fabryka da I będą duże i nadal jędrne- i nadal podmięśniowo. I tym sposobem całe życie będziesz szczęśliwą cycolinką.
Buziaczki cieplutkie- prosimy wpadać częściej

hej kochana ! nooo foteczki beda
akurat poprosilam mikolaja o super aparacik foto wiec bede szalec z sesjami hehe
co do biznesu no to sie rozkreca, jeszcze miliona nie mam ale ciezko nad nim pracuje he he
dzidzia bedzie z pewnoscia, mysle ze na swieta za rok chcialabym juz z brzuszkiem biegac mam nadzieje ze jak juz skoncze poszerzac swoja rodzine to pani dr jeszcze bedzie operowac a wtedy poprosze tak jak mowisz - ile fabryka da :P:P
ale poki co jestem zachwycona tymi co mam teraz, sa piekne i takie moje na silowni podkskuja ze mna, a w bokserce wygladaja mega , pieknie ja wypelniaja po same brzegi :P:P
tz az mnie poprosil zebym nie nosila krotkiej bokserki bo on sie nie chce na silowni bic
buzka dziewczyny! udanego weekendu

[Danni]

Napisane przez 2sweet

hej hej wywolalas wilka z lasu
jak jzu sie tak odstrzele to wstawie fotki zobaczycie co z tego wyszlo hi hi poki co ciezko jeszcze mysle czy aby napewno ta kiecka a moze jakas inna sobie strzelic :P

milo ze ktos o mnei pamieta jeszcze, dzieki



hej kochana ! nooo foteczki beda
akurat poprosilam mikolaja o super aparacik foto wiec bede szalec z sesjami hehe
co do biznesu no to sie rozkreca, jeszcze miliona nie mam ale ciezko nad nim pracuje he he
dzidzia bedzie z pewnoscia, mysle ze na swieta za rok chcialabym juz z brzuszkiem biegac mam nadzieje ze jak juz skoncze poszerzac swoja rodzine to pani dr jeszcze bedzie operowac a wtedy poprosze tak jak mowisz - ile fabryka da :P:P
ale poki co jestem zachwycona tymi co mam teraz, sa piekne i takie moje na silowni podkskuja ze mna, a w bokserce wygladaja mega , pieknie ja wypelniaja po same brzegi :P:P
tz az mnie poprosil zebym nie nosila krotkiej bokserki bo on sie nie chce na silowni bic
buzka dziewczyny! udanego weekendu

Hej Sweet Dawno się nie widziałyśmy . Miło że jesteś Trzymam kciukasy za powodzenie w biznesiku. W tej bokserce to nie na silownię a do sklepu idz sprzedawać.... i milion w tydzień zarobiony Buziam i biegnę zobaczyć Twoje śliczności

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Sweet nic u Ciebie nie widać

[ULAS787]

Dziewczęta
Jak myślicie o ile zmniejszają się piersi po operacji tzn ta opuchlizna itp....bo jednak dziś jestem przerażona tym moim rozmiarem...

[pink star]

Napisane przez ULAS787

Dziewczęta
Jak myślicie o ile zmniejszają się piersi po operacji tzn ta opuchlizna itp....bo jednak dziś jestem przerażona tym moim rozmiarem...

ja po OP mialam w obwodzie 91cm teraz po 2 miesiacach juz 93cm..
a co bedzie dalej nie wiem

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Machszi

dzięki Marusik, milo z Twojej stronicy

pink star buźka -dzięki jak się bede żalić, to już wiem, że do WAS moge uderzać

zawsze!!!!

Napisane przez Danni

Spokojnie wszystko będzie dobrze
Wkrótce życie będzie piękniejsze a Ty dokupisz kilka luster do domku

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja już Cię oglądałam .Booooskie widoki

Dziekuje, ja troszke narzekam ,ze male

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez MyaDiva

No jak tyle cycków w świat poszło no to będzie teraz na świecie weselej.
Biegnę popatrzeć i na te stare-bo pięknego nigdy za wiele..

NO napatrza sie ludziska na nasze cycuchy!!!:hahaha :
na zdrowie..

Napisane przez 2sweet

hej hej wywolalas wilka z lasu
jak jzu sie tak odstrzele to wstawie fotki zobaczycie co z tego wyszlo hi hi poki co ciezko jeszcze mysle czy aby napewno ta kiecka a moze jakas inna sobie strzelic :P

milo ze ktos o mnei pamieta jeszcze, dzieki

No wrescie wywolalam, bo sie wilczek lenil i nie zagladal do nas
a tak telepatycznie przyciagnelam...
no koniecznie wstaw, ja bede czekac i sie upominac!!!

[kejsiii]

Laseczki dziś postaram się wkleić fotki
Czekam tylko na kabelek bo pożyczyłam i jeszcze do mnie nie wrócił

Ja dziś się mierzyłam w biuście i mam tak na ścisk 91 a na luz 92 .. i niech tyle zostanie

[Danni]

Napisane przez ULAS787

Dziewczęta
Jak myślicie o ile zmniejszają się piersi po operacji tzn ta opuchlizna itp....bo jednak dziś jestem przerażona tym moim rozmiarem...

Hmm nie bardzo pamiętam ale chyba najpierw zmalały potem znowu podrosły jak sie ułożyły .Cierpliwości ... Musisz się z nimi troszkę oswoić .Za 6 mcy dopiero się wypowiesz I coś mi sie zdaje ( zgodnie z forumową prawidłowością ) że wtedy nie beda za duże

Napisane przez kejsiii

Laseczki dziś postaram się wkleić fotki
Czekam tylko na kabelek bo pożyczyłam i jeszcze do mnie nie wrócił

Ja dziś się mierzyłam w biuście i mam tak na ścisk 91 a na luz 92 .. i niech tyle zostanie

Dawaj dawaj

[ULAS787]

[QUOTE=Danni;23851522]Hmm nie bardzo pamiętam ale chyba najpierw zmalały potem znowu podrosły jak sie ułożyły .Cierpliwości ... Musisz się z nimi troszkę oswoić .Za 6 mcy dopiero się wypowiesz I coś mi sie zdaje ( zgodnie z forumową prawidłowością ) że wtedy nie beda za duże


Danni
mam nadzieję, że tak będzie, bo chodzę teraz jakbym telewizory pod pachami nosiła
Ja tu mam małą załamkę, a mój się cieszy, że reszcie mam konkret cyc!!!!!
A ja nie wiem co mam na siebie włożyć do pracy żeby mnie za mocno nie obcinali....

[lovelyashley]

rodzynki - operacje mam 22.12.10r., pani z kliniki dzwoniła w piątek ( 17.12 ) i pytała o potwierdzenie.

inna - 2 dni po operacji to masakrycznie wyglądają, już później widać, że lepiej. ehhh na efekty jednak będę musiała troooochę poczekać. Generalnie duże sobie sprawiłaś

Danii - dzięki

[ULAS787]

Dziewczyny mierzyłam się i jest masakra....
pod biustem 71, w biuście 96

[pink star]

Napisane przez kejsiii

Laseczki dziś postaram się wkleić fotki
Czekam tylko na kabelek bo pożyczyłam i jeszcze do mnie nie wrócił

Ja dziś się mierzyłam w biuście i mam tak na ścisk 91 a na luz 92 .. i niech tyle zostanie

nom ja juz sie niecierpliwie!!!! czekam na foteczki

Napisane przez ULAS787

Dziewczyny mierzyłam się i jest masakra....
pod biustem 71, w biuście 96

oooo to duzy!!! wow naprawde spory cycek u mnie zaledwie 93cm ja chce wiecejjjjjjjj

[ULAS787]

oooo to duzy!!! wow naprawde spory cycek u mnie zaledwie 93cm ja chce wiecejjjjjjjj[/QUOTE]


Jak dla mnie to już jest za dużo mam tylko 158 cm wzrostu....
a jednego cycka dwoma rękoma nie mogę objąć Normalnie jak Pamela!!!!!

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

mam nadzieję, że po części jest to opuchlizna i za nie długo będą mniejsze.....w końcu to dopiero 4 dzień po op......

[rodzynki]

Napisane przez kasikkk87

rodzynka jaki masz miec rozmiar??i jaka wyjsciowke??

ja kochana mam dostac w prezencie anatom 485cc CPG333 a wyjściówka 87 w cyckach po tym wszystkim pani dr. powiedziała że pełne C

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez lovelyashley

rodzynki - operacje mam 22.12.10r., pani z kliniki dzwoniła w piątek ( 17.12 ) i pytała o potwierdzenie.

inna - 2 dni po operacji to masakrycznie wyglądają, już później widać, że lepiej. ehhh na efekty jednak będę musiała troooochę poczekać. Generalnie duże sobie sprawiłaś

Danii - dzięki

LOVELYAS.. KOCHANA TRZYMAM KCIUKI- ALE FAJNY PREZENT OD GWIAZDORKA a jaki rozmiarek będzie sz miała?

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez Machszi

hej DZIEWCZĄTKA!!
Kurka flaczek, 2 dni nie zaglądałam i 5 stron do nadrobienia! Zaszalałyście..
Przeczytałam czym prędzej!!!

NA poczatek KEJSII, ULAS,MILANDIA (i mam nadzieję,że o zadnej ne zapomniałam)
CIESZĘ SIĘ Bardzo,że WY już PO
i że się szczęśliwie zakończyło/żadnej nie boli, wszystkie zadowolone!!!aż trudno uwierzyć,że już dołączyłyście do grona cycolinek!!!!
WSTAWIAJCIE FOTKI (CHOCIAŻ JA NIE WIEM,CO SIĘ DZIEJE, ALE JA ŻADNEGO ALBUMIKU U ZADNEJ Z WAS NIE WIDZE:( )

Kejsiii poratuj proszę i przywróć odliczanie,bo ja nie wiem jak bez Ciebie bedziemy pilnowac kolejki

No i tak teraz trochę z innej beczki napiszę...
Bo ja nie wiem,co się ze mną dzieje!
Dziewczyny, Wy też tak miałyście?
Ja się zastanawiam,czy nie stchórzę!
STRASZLIWIE się zaczęłam bać i nachodza mnie wszystkie najgorsze pomysły,co się może stać.
I też takie myśli ,dlaczego skoro jestem zdrowa to sie pozwalam ciąć.I cos sobie wszczepiać.
ZE są ułomni ludzie i tez sie cieszą życiem a ja zdrowa i powinnam sie cieszyć z tego co mam.
Normalnie aż mnie ciarki przechodzą.
Nawet jak nie chce o tym myslec to przychodzi jak tylko nic nie robie.A ostatnio mam wolnego sporo!
ehhh
nawet dziś ,żeby sobie humorek poprawić wsypałam ryżu do woreczka - 375ml - tyle, ile bym chciała mieć.....
i wsadziłam do jednej miski stanikowej a drugą zostawiłam normalną.
I porównywałam przed lustrem.I nawet mój TŻ ręką przymiarkę robił i zaaprobował!
I takie bym miec chciała! bardzi bardzoooo!!!
ALE JUŻ!
Bo się obawiam,że jak jeszcze sie pomęczę i pozastanawiam tak dłużej, to zrezygnuje , ucieknę, odjadę i zejdę z tego świata, w niwecz się obrócę i w pył rozsypię...byle tylko niczego sobie nie wszczepiać...
Najbardziej to mnie chyba przeraża,że będę czuła ten implant jak nie mój cycek.
I o tym ciągle będę myślała.
Napiszcie, mi ,czy Wy tez tak miałyście.macie?
WARIUJĘ, CZY TO NORMA.....???

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... ......................... !!!
:O

Machszi spoko 8 st. to juz nie długo nie denerwować si proszę ja tez czekam a co bedziesz miała?

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

a jeśli chodzi o albumiki to ja tez prawie nic nie widze u dziewczyn człowiek chce oko nacieszyc a tu klops