Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[79 Marta]

Joanna
ciekawe, co z Anecką?

[ranka]

my w styczniu zostajemy same na ok. 2-3 dni.. maz wyplywa w testy , ciekawe jak to bedzie

[Ishka]

A my od początku musimy sobie sami dawac rade. Ja non stop siedze z małym sama bo mąż pracuje od 6:00 rano do 18:00 a jak przychodzi to jest padniety i wogole sie malym nie zajmuje. Ale juz sie do tego przyzwyczaiłam...

No własnie ciekawe co z Anecką i co tam słychać u Kootka i Michałka...?

[M25]

Napisane przez sereniti

mam głupie pytanie - dostałam skierowanie na badanie moczu małego - kupiłam więc ten woreczek do łapania moczu i pojemnik plastikowy na mocz. to teraz jak - mam to nakleić, złapać siki do woreczka i przelać je do kubka?

Ja też mam ten problem, nie umiem już od miesiąca pobrać małej moczu. Woreczki w niczym nie pomagają, mała sika wszędzie tylko nie do woreczka. Nie wiem jak mam jej pobrać ten mocz :/

[Joanna131]

Napisane przez kretencja

Joanna
Oczywiście, że Cię pamiętamy! Nawet niedawno się zastanawiałam co z Tobą się dzieje
Maria przepiękna, po prostu boska!
Co do dźwięków - ja też niedawno o to pytałam Mój wydaje dokładnie takie dźwięki jak piszesz, nie tylko w nocy, ale też podczas snu w dzień. Któraś z dziewczyn napisała, że jej dziecko robi to samo. To chyba normalne. Może od gazów, może podczas robienia kupki (mój na przykład nieraz śmiesznie stęka i pojękuje jak robi kupę), a może coś im się śni (nieraz widzę jak spi twardo, nagle się lekko wybudza, właśnie z jakimś takim dziwnym dźwiękiem, przypominającym chichot na przykład)... Przy okazji pewnie trenują aparat mowy, żeby niedługo zacząć gaworzyć Sądzę, że to nic niepokojącego, zwłaszcza, że inne dziewczyny też obserwują coś takiego.

Dzięki dziewczyny.
Martwiłam się, bo po powrocie ze szpitala Mała spała jak suseł. Teraz dopiero zaczęła "gadać".

U nas też obowiązki spadły na mnie. Jasna sprawa - mąż pracuje a ja nie, ale to nie zmienia faktu, że koszmarnie mam ochote się wyrwać - iść na zakupy, do kina... I to wszystko jest fizycznie wykonywalne, bo mam z kim Marię zostawić, ale psychicznie to i tak cały czas myślę czy nie płacze, czy nie jest głodna i przede wszystkim tęsknie bardzo... Jakby jedną nogą jestem w domu i nie potrafię się cieszyć wyjściem... Taki już chyba los mam.

[Weronisia]

M25 ja bym ci pomogła z tym woreczkiem, mam wprawę
Musiałam mojej Oliwii raz w tygodniu robić posiew moczu i to przez prawie 2 lata.
Powiedz jak to się dzieję, że mała nie nasiusia do woreczka? Jeśłi jest dobrze przyklejony to siusiu wpada prosto do worka, a nie bokami...
Może źle przyklejasz?
Przed przyklejeniem umyj skórę i dobrze wysusz, możesz użyć nawet suszarki do włosów.
Powinno się dobrze przykleić. Rozsuń fałdki i nóżki i najpierw dobrze przyklej z jednej strony i dopiero potem resztę. Mocno dociśnij.
Ja na to zakładałam jeszcze pampersa tak dla pewności
I zawsze siusiu było w woreczku

[Beata_Batumi]

IShka- mamy taki sam wózek- miałaś w zestawie takie jasne wyściełane boków gondoli? nie wiem jak to założyć...Plisss help

[Ishka]

Beata a możesz mi dokłądnie wytłumaczyć o co Ci chodzi? A kupowałaś całkiem nowy wózek? Bo moze masz jeszcze cos dodatkowego właśnie na te boki? Bo ja mam tylko od środka wyściełane takim cienkim materiałem w kolorze ecri? O to Ci chodzi?

[vikicullen]

Napisane przez kretencja

Dziękuję serdecznie za wszystkie kciuki, fluidki, modlitwy
Właśnie minutę temu napisała do mnie Mama. Guz usunięty, można jutro Tatę odwiedzić. Mnie się niestety chyba nie uda (nie zdążę sobie załatwić transportu, a nie czuję się na siłach jechać autobusem, nawet na porządnym spacerze jeszcze nie byłam od cc), ale może męża podeślę...
Uff, kamień z serca.
Wiadomo, że walka trwa i to bardzo nierówna, niedługo operacje na płuca... Ale ten krok za nami.

ciesze sie, ze wszystko jest ok

Napisane przez Joanna131

Cześć dziewczyny!

Mam nadzieję, że mnie pamiętacie.
Gdzieś się zgubiłam między poczekalnią a odchowalnią. A tu Maria ma już miesiąc - sama nie wiem jak ten czas leci...

Trochę Was podczytuję i przyznam, że wiele z problemów, o których piszecie nas na szczęście na razie omija. Malutka je z piersi (pokarmu mam stanowczo za dużo - oddam! ), śpi i czasami się rozgląda.
Jedyne co mnie niepokoi to dziwne dźwięki, które wydaje - najczęściej w nocy podczas snu. Bardzo głośno stęka, mruczy, jęczy a czasami popłakuje przez sen. Ciężko nam wtedy usnąć. Nie wiem co jest tego przyczyną - być może zalegające gazy w jelitach - jak napisała Weronisia?? Nie wiem.

A to nasza księżniczka - miesiąc.

śliczna:P moj tez wydaje dziwne odglos, też jęczy, popłakuje, a czasem to wogole smieje sie głosno przez sen

[kretencja]

Viki, dzięki No, niestety trudno powiedzieć, że wszystko jest OK. Nie wiadomo jeszcze czy na pewno guz usunięty w całości (to pokażą wyniki histopatologii), nie wiemy jak Tata się czuje (Mama rozmawiała tylko z lekarzem, z Tatą zobaczy się jutro) - po takiej operacji mogą być różne skutki uboczne, np. problemy z mową. No i walka z nowotworem zdecydowanie nie jest zakończona (i pewnie nigdy już nie będzie). No ale ważne, że chociaż to za nami...

[melabn]

ktora stosowala bebilon comfort? prosze o opinie

[Ishka]

Melabn my stosowalismy b.comfort i mamy 1 puszeczke do oddania.
U nas na poczatku bylo ok ale potem zatwardzenia i śmierdzące kupki ale m mamy skaze i nietolerancje laktozy dodatkowo dlatego nam nie przypasowało.

[Beata_Batumi]

http://demotywatory.pl/2437930/Mamo

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

[/COLOR]

Napisane przez Ishka

Beata a możesz mi dokłądnie wytłumaczyć o co Ci chodzi? A kupowałaś całkiem nowy wózek? Bo moze masz jeszcze cos dodatkowego właśnie na te boki? Bo ja mam tylko od środka wyściełane takim cienkim materiałem w kolorze ecri? O to Ci chodzi?

Mamy nowy wózek, tak to taki materiał ecru, bez tego są plastikowe boki a ja nie umiem tego założyć, możesz zerknąć jak to jest przymocowane? Gdzie się wczepia te zatrzaski????

[rptrbj1978]

Dziewczyny szczepocie dzieci na rotawirusy

[Ishka]

Beata teraz zobaczyłam i ja tam nie mam żadnych zatrzaskow. Jest poprostu ten materiał trzeba go wyścielić w srodku i u gory troche załóżyć na kanty gondoli a do środka na material jest ten materacyk...kurcze nie wiem jak to wytłumaczyc...

[irsin]

mała dopiero usnęła

[79 Marta]

dziewczyny, czy dziecko po każdym jedzeniu MUSI się odbić? Bo mnie się czasem nie udaje, noszę Hanię długo i d...

[ranka]

Napisane przez rptrbj1978

Dziewczyny szczepocie dzieci na rotawirusy

caly czas ie nad tym zastanawiam, bo szczepienie obejmuje jeden szczep a szczepow rota jest mnostwo.. no ale moja kolezanka mi powiedziala ze jej dziecko jako jedyne zdzieci znajomych nie wyladowalo w szpitalu z powodu rota.. tak wiec mysle

[sylwia01485]

Napisane przez 79 Marta

dziewczyny, czy dziecko po każdym jedzeniu MUSI się odbić? Bo mnie się czasem nie udaje, noszę Hanię długo i d...

Moja nie zawsze odbija, szczegolnie kiedy je powoli i nie lyka powietrza.

[79 Marta]

Napisane przez rptrbj1978

Dziewczyny szczepocie dzieci na rotawirusy

mnie po wczoraj na mysl o szczepieniu jakimkolwiek robi się słabo choć rota to chyba doustnie dają? my nie szczepimy raczej

[mrs_madam]

Ojj dawno mnie nie bylo, ale nie mam tyle cierpliwosci no i czasu czytac co mnie ominelo. My z Mikołajkiem bylismy w poniedzialek na badaniiu bioderek i wszystko jest ok A co do tych zielonyhc kupek to dr kazala podawac ta smecte a dzis jk dzwonilam uznala ze wszytsko jest (jednak)ok bo on robi zolte, potem zielenieja, a to normalne Tylko zastanawia mnie czemu nie wypytala o to wczesniej czy nie zauwazylam ze najpierw sa zolte(ewentualnie zebym sie przyjzala)no ale ok raczej smecta mu nie zaszkodzi Ta ciemieniucha po pierwszym razie uzycia masci juz zaczela schodzic, wiec juz nic nie widac praktycznie. A poza tym u nas wsyztsko dobrze, maly rosnie, ciagle sie smieje, "rozmawia" sobie i rozglada sie. Ostatnio towarzyszyl dzielnie i grzecznie przy robieniu pierogow
A co do szczepien to ja juz nie mam pojecia czy szczepic na te dodatkowe czy nie...
Pozdrawiamy Aga i Mikołaj

[buziaczekk]

Napisane przez 79 Marta

dziewczyny, czy dziecko po każdym jedzeniu MUSI się odbić? Bo mnie się czasem nie udaje, noszę Hanię długo i d...

Nie musi! Jesli po kilku minutach trzymania w pionie nie odbije sie jej to nie trzeba nosic dalej bo albo nie nalykala sie powietrza albo powietrze potrzebuje wiecej czasu na dojscie do gory, wtedy mozna polozyc mala a jesli ona bedzie chciala sobie odbic to sama da o tym znac wiercac sie, prezac, poplakujac....
Jak sie trzyma malucha na ramieniu do odbicia to bardzo pomaga poklepywanie po plecach lub masowanie otwarta dlonia po plecach "gora, dol"
Pomaga tez pochylenie sie w dol i w tyl razem z dzieckiem

Co do szczepien to pierwszego dziecka na te dodatkowe cuda nie szczepilismy i teraz malej tez nie bedziemy szczepic
A szczepionki obowiazkowe bralismy i teraz tez bedziemy brac skojarzone 5w1

[_paulinka2]

mała wczoraj cały dzień nie spała ale jak usnęła o 21 to wstała dopiero o 4
a jutro mamy miesiąc

[Beata_Batumi]

Napisane przez Ishka

Beata teraz zobaczyłam i ja tam nie mam żadnych zatrzaskow. Jest poprostu ten materiał trzeba go wyścielić w srodku i u gory troche załóżyć na kanty gondoli a do środka na material jest ten materacyk...kurcze nie wiem jak to wytłumaczyc...

Poszperałam w necie i juz wiem jak to ma wyglądać, jak mąż wróci z zakupów to popróbujemy bo teraz mała nie spi.

Moja wczoraj tak sie darła jakbysmy ją ze skóry obdzierali. Aż to jest straszne! Ale jak zasneła ok 20:30 to obudziła sie o 2:30

dalej walczę z cycami, dzisiaj będe miała te kozieradkę, zobaczymy czy coś zadziała.

[rptrbj1978]

mojacały dzien ryczałanon stop ale nie brzuch bo jak brałam na rekei dobrze zabawiłam to płacz odchodził.
Jestem tak zmeczona ze szok

[_paulinka2]

u mnie też jest teraz akcja ręce

[79 Marta]

Weronisia
Mała dziś nie puszcza bąkow i jest spokojna, uśmiecha się od rana, właśnie zasypia w łóżeczku ( akurat z tym nie miała problemu, ale te gazy ją wybudzały). Jeszcze się nie cieszę, ale jest lepiej. Teraz mam wyrzuty sumienia, że przez zbyt krótkie ( albo żadne) próby odbicia moje dziecko cierpiało

[Artystka23]

Napisane przez 79 Marta

Weronisia
Mała dziś nie puszcza bąkow i jest spokojna, uśmiecha się od rana, właśnie zasypia w łóżeczku ( akurat z tym nie miała problemu, ale te gazy ją wybudzały). Jeszcze się nie cieszę, ale jest lepiej. Teraz mam wyrzuty sumienia, że przez zbyt krótkie ( albo żadne) próby odbicia moje dziecko cierpiało

Nie martw sie Martaja wczoraj Was podczytywalam i okazalo sie,ze ja tak samo-nie odbijalam jak trzeba i mala co rano miala problemy...Teraz jednak staram sie ja odbic,czekam okolo 5 minut po karmieniu..W ogole dzis to beknela mi w czasie karmienia(przed jedzonkiem dostala Sab Simplex) i jak gdyby nigdy nic jadla dalej

A wczoraj wieczorem brzuszek ja bolal i mala nie chciala za zadne skarby swiata zasnac..Musialam jej przylozyc cieply termoforek,ulozyc na poduszce do karmienia a potem zawolac tzta do pomocy-ten to ma do niej anielska wprost cierpliwosc,szkoda ze ja tak nie potrafie..Chociaz nauczylam sie przy nim gadac do niej jak glupek,ona to uwielbia

Bylam wczoraj u gina i przepisal mi Cerazette,czy ktoras z Was bierze?Jak sie sprawdzaja?

[irsin]

moja maka wczoraj nie spala prawie wcale od 14, w nocy przysypiala tylko - obwinima o to kawe, ktora wypilam - bo brzuch na pewno nie bolal (kupe zrobila dwa razy)

[vikicullen]

Napisane przez 79 Marta

dziewczyny, czy dziecko po każdym jedzeniu MUSI się odbić? Bo mnie się czasem nie udaje, noszę Hanię długo i d...ke

Mój Mały odbija za każdym razem po jedzeniu, bywało, że nawet pół godziny go trzymałam do odbicia, ale wole żeby sobie odbił, w tym czasie masuje mu plecki, lekko pukam i odbija.

A wczoraj bylismy u lekarza z tymi krostkami, mówi ze skaza to chyba nie jest, przepisała maść, zobaczymy za tydzien czy bedzie poprawa. Michał waży juz 4820 a ma 5 tyg Wczoraj pielegniarka położyła go na wage bez pampersa i on zaczął sikać w pewnym momencie a że nic nie mialam pod ręką to łapałam jego siuśki w ręce hehe, i mialam obsikane rece, spodnie, bluzke