Chłopiec czy dziewczynka to już wiemy, teraz trzeci trymestr świętujemy-III-IV.2011

[n.ik.a]

Witam was przedświątecznie
byłam dziś na tej glukozie...pierwszy łyk, nawet nawet ale każdy kolejny bleeeeeeeeeeee...na korytarzu myślałam, że puszcze pawia ale wzięłam gazetkę i starałam się o tym nie myśleć...mdłości powodował jeszcze zapach w przychodni :/ ale dałam radę...najwięcej radochy miała Niunia bo po takiej słodyczy tylko się rozbrykała - wyniki odbiore jutro albo w poniedziałek

a ubrałam już choinkę i czekam na meble, które idą do nas ponad miesiąc

[Castia]

wiecie co nie wiem w sumie nic, nawet jaki powód był. ona nie chce o tym rozmawiac.
na pewno mi kiedys opowie jak to wszystko sie stalo...narazie jej nie gnebie, nie pytam. to jest strasznie bolesne. i to na same swieta. tak radosne......
napisze wam jak sie dowiem.
narazie sama nic nie wiem.
chcialam do niej jechac ale jednak moj widok z brzuchem moglby jeszcze bardziej ja zdolowac ona z reszta nie chce sie spotkac. rozumiem ja.
Bog ponoc doświadcza takimi wydarzeniami tylko silnych ludzi....
wierzę że bedzie miala tyle siły zeby przez to przejsc

sorki ze wam takie smutne wiesci pisze w taki czas przedswiateczny ale jakos tak...
sama chodze po domu i szlocham

wracam do mojego makowca....chociaz od wczoraj to nawet nie mam ochoty na te slodkosci

[kampasiula]

Napisane przez n.ik.a

a ubrałam już choinkę i czekam na meble, które idą do nas ponad miesiąc

a ja czekam na choinkę,sąsiad niesie już tydzień.Nie widać ani jednego ani drugiego

[n.ik.a]

kampasiula rany oby tylko nie było tak jak w tej reklamie media markt - kiedy mąż przychodzi pijany do domu i zamiast żywej choinki ma choinkę zapachową...jego jednak nie było tylko kilka dni

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

ja tez nie lubie
te ciuszki co kupilam to czekaja w szafie na wiosne
raz ,ze to male rozmiary jak juz brzucha nie bedzie
dwa to szkoda mi ladnego sweterka pod plaszcz zakladac a ten plaszcz mi mechaci odzież po bokach


a dla mlodego kupilam z 5 ciuszkow w h&m po promocji of kors
ale czekam na drugą turę
po swietach albo po sylwku bedzie

Wiecie co mam wrazenie ze mi twarz zzolkla..powaznie takie jakby plamy czy cos nie wiem haha masakra dzisiaj jakas jest

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez n.ik.a

kampasiula rany oby tylko nie było tak jak w tej reklamie media markt - kiedy mąż przychodzi pijany do domu i zamiast żywej choinki ma choinkę zapachową...jego jednak nie było tylko kilka dni

Ja tez mam zywa choinke w tym roku...ale nie ma to jak nasze polskie pachnace...bo ta co mam to taka sobie nie czuc tak bardzo niby duza i ladna ale co mi z tego jak nie pachnie

[megi2015]

Dziewczyny ale napisałyście od wczoraj
ja od rana siedzę w kuchni. makowiec i sernik gotowe choinka ubrana wczoraj - jej zapach mnie uspokaja - zapach lasu - rok temu tez mieliśmy żywą ale tak nie pachniała, a ta jest cudowna

Castia przykro mi z powodu koleżanki. ja też straciłam I ciąże w 7/8 tyg. wiem jaki to ból....ja dodatek było to w styczniu tego roku. wiecie człowiek się cieszy że nowy rok przed nami, nowy - lepszy, ma nadzieję że wydarzy się coś miłego - a tu zacząłam styczeń od poronienia i to chyba na zawsze pozostanie w mojej pamięci, ale ból z czasem mija, tak jak po śmierci ukochanej osoby. daj koleżance czasu. i faktycznie może nie jedź do niej teraz. twój widok (chodzi mi o twoją ciążę) na pewno nie będzie póki co dla mniej miły. ona potrzebuje czasu.
powiem ci że mnie żadne słowa nie pocieszały po tej stracie. ani rodziny, ani znajomych. nic mi to nie dawało. musiałam sama z mężem sobie to wszystko poukładać.

[gosikk_s]

Aja, o Coryzalii to nawet nie słyszałam...a tantum verde w sprayu chyba na mnie nie działa. Wczoraj gardło przestało w końco boleć ale bolało mnie od soboty więc pewnie minęło samo z siebie. Wypiłam już butelkę prenalenu, piję drosetux i czekam aż kiedyś kaszel minie

Wanilia, trzymam kciuki, moja córcia też na 3d zakryła rączkami buzię i nic nie widziałam

Castia, strasznie mi przykro z powodu maleństwa koleżanki, to straszna tragedia Wiesz z jakiego powodu je straciła? Po porodzie na sali leżałam z kobietą, też po porodzie, której poprzednie dziecko zmarło w 36 tc

[iweczka]

Napisane przez Montii

ja tez nie lubie
te ciuszki co kupilam to czekaja w szafie na wiosne
raz ,ze to male rozmiary jak juz brzucha nie bedzie
dwa to szkoda mi ladnego sweterka pod plaszcz zakladac a ten plaszcz mi mechaci odzież po bokach


a dla mlodego kupilam z 5 ciuszkow w h&m po promocji of kors
ale czekam na drugą turę
po swietach albo po sylwku bedzie

ja też się wybiorę po coś dla siebie na wiosnę i dla malenkiej

[gosikk_s]

Castia, teraz faktycznie zostaw koleżankę, raczej nie będzie chciała patrzeć na Twój brzuszek

Trzyrazyi, może masz ostudę, zmiany hormonalne na buzi? To na pewno plamy?

[iweczka]

Napisane przez Montii

a ja tam poród za 2 miesiące +/- także gust mi się nie zmieni a ciuszki ładne więc tylko czekam aż założe a po co mam to samo kupować za 2x wiecej ;-P ale oczywiscie to pare sztuk tylko reszta po porodzie i upragniony fryzjer

ojjjjj tak upragniony fryzjer

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

kurcze i to w 22 tygodniu - straszna wiadomość

eirene a czy na tą komodę można taki przewijak założyć...taki no wiesz...z drewnianym spodem...ehhhhhh cięzko mi się wysłowić!!!

[Eirene1987]

Castia straszne to jest naprawdę żadne słowa tu nie pomogą twoja koleżanka musi sama uporać się z tym, potem na pewno porozmawiacie o tym... to wielka tragedia obojętnie czy by się stało w 6 tygodniu czy w 40... tak samo żal, tak samo boli, ale z czasem ból minie i zaczną się starać o dzidziusia, ehh... jakie to niesprawiedliwe wszystko...

Napisane przez gosikk_s

Castia, strasznie mi przykro z powodu maleństwa koleżanki, to straszna tragedia Wiesz z jakiego powodu je straciła? Po porodzie na sali leżałam z kobietą, też po porodzie, której poprzednie dziecko zmarło w 36 tc

no niestety nawet w dzisiejszych czasach tak się zdarza ja też leżałam w szpitalu to kobieta straciła dziecko w 40tygodniu. to jest wielka tragedia. kiedyś myślałam że tylko pierwsze 3 miesiące są takie najważniejsze potem już luz - teraz już wiem że niestety takie jest życie i czasem nawet w tym 40 coś się wydarzy ale najważniejsze to żeby nie myśleć negatywnie - że mnie to też spotka, trzeba zawsze wierzyć że będzie dobrze.

[Montii]

eirenne klikam w aniołka 98 miejsce masz,

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

a do mnie przyszedł kurier z butami z Baty, pasuja jak ulał i szybko doszły także ajm soł hepi hepi

[trzyrazyi]

Napisane przez gosikk_s

Castia, teraz faktycznie zostaw koleżankę, raczej nie będzie chciała patrzeć na Twój brzuszek

Trzyrazyi, może masz ostudę, zmiany hormonalne na buzi? To na pewno plamy?

W sumie nie wiem czy plamy....wydaje mi sie ze okolice nosa,ust i brody mi zzolkly ...wogole dzisija to nie najlepiej sie czuje od wczoraj mi niedobrze i jeszcze pawik dzisiaj....znow miete pije nie wiem co mi jest....starosc nie radosc chyba

[Montii]

trzyrazyi chcialam sobie ciebie obczaić na nk ale mi sie zacina

[87czarna]

Castia nie umiem sobie nawet wyobrazic,co Twoja znajoma przeżywa! Biedna...

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

trzyrazyi chcialam sobie ciebie obczaić na nk ale mi sie zacina

hahah a co tu obczajac....za***ista jestem i tyle

[Montii]

ej no nie wątpie

[aja1]

Napisane przez gosikk_s

Aja, o Coryzalii to nawet nie słyszałam...a tantum verde w sprayu chyba na mnie nie działa. Wczoraj gardło przestało w końco boleć ale bolało mnie od soboty więc pewnie minęło samo z siebie. Wypiłam już butelkę prenalenu, piję drosetux i czekam aż kiedyś kaszel minie

Kiedyś poleciła mi koleżanka, bo po prostu miałam masakrę z katarem. Zawsze teraz biorę i lekarz powiedział, że można. W nocy nie mam nosa po tym zatkanego i rzeczywiście pomaga.

Siostrzeńca przeżyłam zaraz jak Tż przyjedzie uciekam do mamy pomagać.

[87czarna]

trzyrazyi PRZE...ISTA! Haha

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

ej no nie wątpie

Ja cie wlasnie oblukalam ii widze ze same laseczki na tym forum pisza ihihihihih

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez 87czarna

trzyrazyi PRZE...ISTA! Haha

Dzieki czarna.... zawsze czulam ze ty we mnie wierzysz hahahah

[87czarna]

Dzieci odziedziczą dobre geny

[patrycja_22]

Napisane przez Castia

wiecie co nie wiem w sumie nic, nawet jaki powód był. ona nie chce o tym rozmawiac.
na pewno mi kiedys opowie jak to wszystko sie stalo...narazie jej nie gnebie, nie pytam. to jest strasznie bolesne. i to na same swieta. tak radosne......
napisze wam jak sie dowiem.
narazie sama nic nie wiem.
chcialam do niej jechac ale jednak moj widok z brzuchem moglby jeszcze bardziej ja zdolowac ona z reszta nie chce sie spotkac. rozumiem ja.
Bog ponoc doświadcza takimi wydarzeniami tylko silnych ludzi....
wierzę że bedzie miala tyle siły zeby przez to przejsc

sorki ze wam takie smutne wiesci pisze w taki czas przedswiateczny ale jakos tak...
sama chodze po domu i szlocham

wracam do mojego makowca....chociaz od wczoraj to nawet nie mam ochoty na te slodkosci

Castia bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki Teraz pomoże jej tylko czas bo tylko on leczy rany...a o swoim dziecku na pewno nigdy nie zapomni.

[kasiapruszkow]

trzyrazyi wsylij mi zaproszenie to tez cie oblukam

Castia - niewyobrazalene to niestety
oby zadnej z naas nic podobengo nie spotkalo

[trzyrazyi]

Napisane przez kasiapruszkow

trzyrazyi wsylij mi zaproszenie to tez cie oblukam

Castia - niewyobrazalene to niestety
oby zadnej z naas nic podobengo nie spotkalo

Z ta za***ista to zart byl nie na priv wyslalam linka >>
Wogole to nie wiem co mi jest od paru dni moje policzki sa takie rozpalone ...nie wiem czy to hormony czy jak masiakra...temperatury to ja nie mam na bank patrzylam miala tak ktoras z wasi jeszcze ten zoladek padam....

[kasiapruszkow]

ja nic nie wiem ja tu tylko sprzatam ;p

[Tity]

A my wróciliśmy od gina właśnie, wszystko jest ok, tylko znowu muszę Clotrimazol sobie aplikować, bo coś atakuje. Mały ma ok 1,5 kg i nadal jest małym
I chwalę się jeszcze naszą prawie neonową maszyną
Aha no i powiedziałam lekarzowi, że boję się znieczulenia i chyba wolałabym być przytomna, ale powiedział, że lepiej chyba dla mnie będzie zrobić ogólne, bo z doświadczenia wie, że po wkłuwaniu w kręgosłup czasami po klika tygodni jakieś bóle są i inne komplikacje.

[iweczka]

Napisane przez Montii

eirenne klikam w aniołka 98 miejsce masz,

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

a do mnie przyszedł kurier z butami z Baty, pasuja jak ulał i szybko doszły także ajm soł hepi hepi

i ja Wam klikam

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez trzyrazyi

Z ta za***ista to zart byl nie na priv wyslalam linka >>
Wogole to nie wiem co mi jest od paru dni moje policzki sa takie rozpalone ...nie wiem czy to hormony czy jak masiakra...temperatury to ja nie mam na bank patrzylam miala tak ktoras z wasi jeszcze ten zoladek padam....

Kochana ja od kilku tygodni codziennie mam straszne wypieki na policzkach, a goraczki też nie mam, nie wiem o co chodzi, ale już się przyzwyczailam że taka purpurowa chodze, naszczęście jak się umaluję to już wyglądam jak człowiek

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez Tity

A my wróciliśmy od gina właśnie, wszystko jest ok, tylko znowu muszę Clotrimazol sobie aplikować, bo coś atakuje. Mały ma ok 1,5 kg i nadal jest małym
I chwalę się jeszcze naszą prawie neonową maszyną
Aha no i powiedziałam lekarzowi, że boję się znieczulenia i chyba wolałabym być przytomna, ale powiedział, że lepiej chyba dla mnie będzie zrobić ogólne, bo z doświadczenia wie, że po wkłuwaniu w kręgosłup czasami po klika tygodni jakieś bóle są i inne komplikacje.

1,5 kg ?? to kawał chłopaka juz jest a który tydzien, bo nie pamiętam.... (mam mega sklerozę) ja tak naprawdę to nie gadałam z ginem o porodzie i znieczuleniach, ale chyba na nast. wizycie w styczniu podpytam, żeby wiedzieć na co się szykować.....

[Eirene1987]

Napisane przez trzyrazyi

Z ta za***ista to zart byl nie na priv wyslalam linka >>
Wogole to nie wiem co mi jest od paru dni moje policzki sa takie rozpalone ...nie wiem czy to hormony czy jak masiakra...temperatury to ja nie mam na bank patrzylam miala tak ktoras z wasi jeszcze ten zoladek padam....

mi też wyślij kochana dane też cię chcę zobaczyć

dobra spadam muszę na pocztę jechać

[madzik2221]

............_,|,_........ ......................... ..........
..............'|`........ ...............Gdy pierwsza.....
............../.\....................... ...gwiazdka.......
............./`,\...................... ...na niebie........
............/__\ ......................... zabłyśnie.......
.........../ . o \........................ .niech Cię.......
........../_ , *_\...................... ...Aniołek........
........../ `, .* \........................ ode mnie.......
........./ ? `~ . \.......................u ściśnie.........
......../_ . * .,o_\.................... I przekaże.......
......../ ? o .. ~ \....................serd eczne........
......./ . * .... . o.\ ..................życzeni a.........
....../_ ,,~~ '. * ' _\.................w Święta.........
....../`~,, .. o.......\................ .Bożego..........
...../ .* ...`' * ? ,',..\ .............Narodzenia.. ......
..../_.....o ..~~,, , _\.............oraz wiele.........
.../ .. * ......... ,, ~ ' \...............radości i.........
../* .... o ..._~`'*...o \..............nadziei... .......
..`-,,~'`' ...* ... _ ,-´...............w Nowym........
..........":-------:"......................R oku!...........
............._||_........ ......................... ..........

[Castia]

Napisane przez megi2015

Castia przykro mi z powodu koleżanki. ja też straciłam I ciąże w 7/8 tyg. wiem jaki to ból....ja dodatek było to w styczniu tego roku. wiecie człowiek się cieszy że nowy rok przed nami, nowy - lepszy, ma nadzieję że wydarzy się coś miłego - a tu zacząłam styczeń od poronienia i to chyba na zawsze pozostanie w mojej pamięci, ale ból z czasem mija, tak jak po śmierci ukochanej osoby. daj koleżance czasu. i faktycznie może nie jedź do niej teraz. twój widok (chodzi mi o twoją ciążę) na pewno nie będzie póki co dla mniej miły. ona potrzebuje czasu.
powiem ci że mnie żadne słowa nie pocieszały po tej stracie. ani rodziny, ani znajomych. nic mi to nie dawało. musiałam sama z mężem sobie to wszystko poukładać.

wspólczuje kochana ja jej dałam spokoj...ma kochanego meza na pewno sobie razem poradzą z ta tragedia

Napisane przez gosikk_s

Castia, strasznie mi przykro z powodu maleństwa koleżanki, to straszna tragedia Wiesz z jakiego powodu je straciła? Po porodzie na sali leżałam z kobietą, też po porodzie, której poprzednie dziecko zmarło w 36 tc

Napisane przez gosikk_s

Castia, teraz faktycznie zostaw koleżankę, raczej nie będzie chciała patrzeć na Twój brzuszek

no jeszcze wlasnie nic nie wiem, ja tez lezalam z dziewczyna ktora przyjechala do porodu i stracila corke, bo jej lozysko przeszlo zawał...
nawet nie wiedzialam ze takie rzeczy moga sie zdarzyc...
ehhh mnóstwo takich przypadkow. zycie jest zaskakujace

Napisane przez Eirene1987

Castia straszne to jest naprawdę żadne słowa tu nie pomogą twoja koleżanka musi sama uporać się z tym, potem na pewno porozmawiacie o tym... to wielka tragedia obojętnie czy by się stało w 6 tygodniu czy w 40... tak samo żal, tak samo boli, ale z czasem ból minie i zaczną się starać o dzidziusia, ehh... jakie to niesprawiedliwe wszystko...
no niestety nawet w dzisiejszych czasach tak się zdarza ja też leżałam w szpitalu to kobieta straciła dziecko w 40tygodniu. to jest wielka tragedia. kiedyś myślałam że tylko pierwsze 3 miesiące są takie najważniejsze potem już luz - teraz już wiem że niestety takie jest życie i czasem nawet w tym 40 coś się wydarzy ale najważniejsze to żeby nie myśleć negatywnie - że mnie to też spotka, trzeba zawsze wierzyć że będzie dobrze.

no wlasnie, a najgorsze jest to ze ona przez cala ta polowe ciazy na nic sie nie skarzyla, przechodzila ja rewelacyjnie...

Napisane przez 87czarna

Castia nie umiem sobie nawet wyobrazic,co Twoja znajoma przeżywa! Biedna...

ja tez nie, nawet nie probuje

Napisane przez patrycja_22

Castia bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki Teraz pomoże jej tylko czas bo tylko on leczy rany...a o swoim dziecku na pewno nigdy nie zapomni.

Napisane przez kasiapruszkow

Castia - niewyobrazalene to niestety
oby zadnej z naas nic podobengo nie spotkalo

oby oby Kochana... mam nadzieje ze czas przycmi jej ból, i wierze ze w tym nowym roku ujrzy znowu dwie kreseczki.


u nas ciacha popieczone, teraz bedziemy ubierac choinke tylko czekam na meza zeby ja odnalazl gdzies na strychu.