|
|
#1 |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Kochani,akurat na same Święta,jakbym nie miała innych problemów napatoczył się następny;od dwóch dni nie wiem,co zrobić i mąż mi kazał poradzić się wizazanek,co posłusznie czynię
![]() Mam Ciocię w innym mieście,jest osobą samotną,na emeryturze. Jestem jej jedyną rodziną. Ciocia dostała zgodę na wykup mieszkania ze spółdzielni za 10% wartości i bardzo chce je wykupić,będzie płacić niższy czynsz dzięki temu,teraz to tak średnio sobie radzi,jak to emerytka.... Na utrzymanie 64m nie bardzo może sobie pozwolić. Mieszkanie to mój dom rodzinny,ja chętnie bym je wykupiła dla samej jego wartości (także sentymentalnej) ,równie chętnie pomogłabym Cioci. Ciocia oczekuje,że przywiozę jej (fizycznie) 50 000 w walizce (nie chce przelewu,bo się boi skarbówki),a ona wykupi mieszkanie na siebie;jako zabezpieczenie proponuje mi,że jednocześnie z wykupem u notariusza zapisze mi je w testamencie. Oczywiście zapewnia,że będzie o nie dbać i w ogóle,że mieszkanie będzie dla mnie (a raczej dla któregoś z moich dzieci). Problem leży w tym,że: a) Ciocia jest osobą emocjonalnie niestabilną z poważnym problemem alkoholowym w niedalekiej przeszłości i od zawsze w tej części mojej rodziny były różne, raczej toksyczne relacje; b) mieszkamy daleko od siebie (gdybym była na miejscu pewnie czułabym się pewniej) c) te nieszczęsne 50 000 to jest całkiem spora suma dla mnie (sami spłacamy kredyt,dwójka dzieci,wiadomo,jak jest) czego Ciocia chyba za bardzo nie rozumie. A wiadomo,że to dopiero początek wydatków; jeszcze notariusz,utrzymanie mieszkania,jakieś ubezpieczenia,potem podatki od spadku itp. itd. Boję się,że będą problemy ![]() Z drugiej zaś strony wiem,że nie mogę jej nie pomóc,nie ma już nikogo oprócz mnie (nas) i sama sobie tego mieszkania nie wykupi. Naprawdę nie wiem,co zrobić;boję się zarówno strat finansowych i nerwów z tym związanych i kwasów,które zawsze były i wiadomo,że będą,ale większa kasa to większe kwasy Póki co powiedzieliśmy,że damy kasę,jeśli dostaniemy w zamian jakieś gwarancje,że to mieszkanie będzie nasze,ale te gwarancje to są tylko zapewnienia Cioci (której zresztą wcale nie podejrzewam o złą wolę;ale nikt nie wie,co będzie za 5,10 lat?) |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Ja... nie inwestowałabym. Masz gdzie mieszkać, masz gdzie żyć... Łakomy kąsek ale możesz się przejechać. Nie ryzykowałabym - nie tylko kwestie finansowe ale więzy i relacje rodzinne mogą ulec zmianie
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
jeśli się zdecydujesz na taki krok to wydaje mi się ze najlepiej byłoby gdyby ciocia wykupiła to mieszkanie, a następnie notarialnie zrobiła Wam darowiznę, z tym że z zapisem dożywotniego użytkowania mieszkania dla siebie...
a odnośnie przelewu i skarbówki to mogą sie przyczepić, skad ciocia ma taką sumę pieniędzy... a swoją drogą aż 50.000 kosztuje wykupienie mieszkania, tzn tyle wynosi te 10%??? Edytowane przez Asiek84 Czas edycji: 2010-12-23 o 19:15 |
|
|
|
|
#5 |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;23950342]Nie ryzykowałabym. Za dużo pieniędzy. Jak masz taką możliwość to wykup na siebie i daj cioci jakieś upoważnienie, czy bo ja wiem co, że może w nim mieszkać do śmierci.[/QUOTE]
Gdybym mieszkanie formalnie mogło być od razu na mnie,to bym wykupiła i nawet dokładałabym bez łachy do remontów,ale niestety,prawo spółdziecze czy coś w tym stylu: przez 5 lat nie można mieszkania przepisać,odstąpić ani darować,bo trzeba by dopłacić pozostałe 90% wartości
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;23950501]czy 10% wartosci to aż 50tys?[/QUOTE]
Tak,to duże ładne mieszkanie w samym centrum gdańskiej starówki
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Nigdy nie wiesz, co stanie się za jakiś czas - odwidzi jej się, pokłócicie się, cokolwiek - stracisz nie tylko pieniądze, ale i nerwy. Jasne, nie musi się tak stać, ale nie jest to wykluczone... Jeżeli naprawdę zależy Ci na tym mieszkaniu, to weź je tylko i wyłącznie na własność, żebyś nie musiała się zamartwiać, czy za jakiś czas ciocia nie wywinie Ci jakiegoś numeru...
---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Hm, teraz widzę, że opcja 'na własność' nie wchodzi w grę, to niedobrze. Nie da się jakoś notarialnie tego załatwić, żeby była pewność, że za 5 lat mieszkanie będzie Wasze?
__________________
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
hmmm to tutaj pod górkę jest... a moze warto poradzić się radcy prawnego lub kogos mądrego na forum prawnym... warto zajrzeć... http://forum.gazeta.pl/forum/w,897,7...czego.html?v=2 Edytowane przez Asiek84 Czas edycji: 2010-12-23 o 19:47 |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
Właśnie do końca nie wiem,na ile to jest dla mnie zabezpieczeniem: testament można zawsze zmienić;można np. wyjść za mąż (Ciocia ma tylko 64 lata i trzeba będzie potencjalnemu mężowi odpalić działkę w najgorszym przypadku może zadłużyć je tak (np. nie płacąc czynszu),że nie będzie juz co zbierać.Nie ma dla mnie żadnego wystarczającego zabezpieczenia finansowego,to juz raczej pewne;kwestia "moralna" tylko została - mojego poczucia odpowiedzialności
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
a jeszcze mam pytanie: czy sama dowiadywałaś sie o warunki przepisanie i powiedziano Ci ze przez 5 lat od wykupu nie można dokonać darowizny?? czy tylko ciocia tak mówi?? sorki moze jestem podejrzliwa, ale 50.000 to nie mała kwota Edytowane przez Asiek84 Czas edycji: 2010-12-23 o 19:52 |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Dziewczyny! Dzięki za zainteresowanie;tak jest naprawdę,że przez 5 lat Ciocia nie może mi przekazać mieszkania - tak napisano na decyzji i potwierdziła to moja przyjaciółka,która jakiś rok czy dwa lata temu zrobiła taki sam deal ze swoim dziadkiem.
Tylko,że u nich w rodzinie całkiem inne zawsze były stosunki;takie powiedziałabym: wzorowe i godne pozazdroszczenia (wszyscy się zawsze wspierali i w ogóle...) |
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
wg mnie cenowo to faktycznie okazja, 50 000 za 64 m^2 i to w centrum starówki.... cena jest bardzo korzystna. Ale skoro w rodzinie masz takie niestabilne relacje to... no to ciężko zdecydować.
Co do testamentu, to nawet jeśli Twoja Ciocia zrobiłaby w nim zapis o przekazaniu Ci mieszkania i nawet nie zmieniła testamentu, to niestety, w Polsce testament nie jest aż taką "swiętością" jak np w USA, gdzie majątek można zapisać psu i nikomu nic do tego jeśli znaleźliby się krewni którzy uznaliby i mieliby jakieś roszczenia wystarczająco mocne odnośnie tego mieszkania to mogłabyś na tym tylko stracić. Także wg mnie jedyna rozsądna opcja byłaby taka, żebyś stała się prawną właścicielką tego mieszkania dopóki Ciocia żyje. A nie mogłabyś być np współwłaścicielką? Czy to też wtedy uniemożliwia taki korzystny zakup?
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Sama sobie odpowiedziałaś w sumie - osoba niestabilna emocjonalnie, z problemami, dla Ciebie 50 tys. to spora kwota (tym większy stres i nerwy w przyszłości, niepewność) etc. Nie zaryzykowałabym.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
nie dałabym nikomu tak dużej kasy do ręki. to po pierwsze. po drugie, jakby mi zależało na tym mieszkaniu, to bym się wpierw wybrała do radcy prawnego i się dowiedziała od niego jak to zrobić, żeby to miało ręce i nogi. po trzecie, ja bym sobie odpuściła mając już jeden kredyt na karku. rodzina rodziną, starać się pomóc powinno, ale co jak stracicie płynność finansową, pomoże wam w tedy ktoś?
__________________
mam niską tolerancję na łańcuszki szczęścia i na linki do konkursów, proszę nie wysyłaj mi ich. !szukam podręczników do nauki esperanto. |
|
|
|
|
#16 |
|
AGA :)
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 814
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
A nie mogłabyś wykupic tego mieszkania na siebie (tzn jeśli ciocia jest jego właścicielką to musiałaby Ci je pewnie najpierw darować).
Później notarialnie ustanowiłabyś cioci służebność mieszkania aż do jej śmierci.
__________________
(...) Przecież to masa podąża za klasą. Klasa nigdy nie podąża za masą. Aga
![]() |
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Jest jeszcze jedno wyjście - mogłabyś spisać u notariusza umowę wstępną. Ja i mój mąż musieliśmy cos takiego zrobić przy sprzedawaniu mieszkania. W tej umowie zawarliśmy różne drobne zapisy m in w jakim czasie od momentu sprzedania mieszkania wyprowadzimy się z niego, oraz ile przyszły właściciel dopłaca za wykonane przez nas remonty np. Mogłabyś spróbować zapytac czy możliwe jest spisanie takiej umowy z ciocią u notariusza że np za 5 lat od daty wykupu mieszkanie zostanie przepisane na Ciebie... Nie wiem na ile to jest wiążące, musiałabyś sprawdzić u notariusza.
Albo na przykład czy nie mogłabyś się tam zameldować a potem wykupić mieszkanie jako współwłaścicielka? |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
moim zdaniem sprawa jest tak poważna, że lepiej wydać troche kasy i zasięgnąć profesjonalnej rady
gdybanie itp sprawy nie mają moim zdaniem racji buty przy takich kwotach
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Udaj się do notariusza. Przedstaw mu sprawę, Jak będzie niechętny, to pójdź do drugiego.
Nie ryzykowałabym dawania pieniędzy pod stołem z obietnicą zapisu w testamencie. Testament kosztuje kilkadziesiąt złotych, dziś jest, jutro jest już inny. Najlepiej ując to w akcie notarialnym. Bez aktu nic nie rób. Czasami lepiej zapłacić podatek i otrzymać te mieszkanie w darowiznie. Może pieniądze trochę większe, ale mieszkanie byłoby pewne. A tak jest patykiem na wodzie pisane.
__________________
|
|
|
|
|
#20 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
po pierwsze i najwazniejsze. kiedy ciocia wykupi mieszkanie za twoje pieniadze to i tak musi sie udac do skarbowki zeby oplacic wzbogacenie. i juz na poczatku sie przyczepia skad miala pieniadze na wykup mieszkania. moj tesc wykupowal niedawno mieszkanie i wiem ze skladal dokumenty do skarbowki bo je mu wypelnialam.
po drugie tak jak piszesz -przez piec lat moze sie cioci odwidziec lub znajdzie sie ktos do podzialu. ja mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie ( tylko jesli ktos sie zna na prawie to nich mnie poprawi jesli sie myle) sporzadzic u notariusza pismo iz ty dajesz cioci darowizne na wykup mieszkania na kwote taka to a taka w zamian ciocia na twoja rzecz zrzeka sie mieszkania. ty jej dajesz ta kwote w zamian za mieszkanie ktore pozniej bedzie twoje. nie wiem jak to wyglada od strony prawnej ale to wedlug mnie chyba najrozsadniejsze wyjscie.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
|
#21 |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Jeśli się zdecydujesz "dac" jej to 50tys zł na wykup mieszkania, to tylko z odpowiednią umową, która Cię zabezpieczy, tzn dostajesz to mieszkanie bądź ktos kto je odziedziczy (bo wymyśli, że komuś zapsize mieszkanie) Cię spłaci. Inaczej bym nie ryzykowała
O, jak pisała tiaara - darowizna mieszkania, z dożywotnią możliwością mieszkania cioci w nim. (mój brat tak ma mieszkanie)
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 Edytowane przez nicRu Czas edycji: 2010-12-24 o 00:01 |
|
|
|
|
#22 |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Dzięki wszystkim za głos
Ja oczywiście udam się do notariusza,ale dopiero po Świętach - a Ciocia już oczekuje ode mnie odpowiedzi wiążącej;na się telefonicznie dowiadywała i ponoć nie ma innej możliwości niż ta,że Ona wykupuje mieszkanie na siebie,a po 5 latach może je przekazać w darowiżnie mi;jedynym zabezpieczeniem przez 5 lat miałby być właśnie testament;
|
|
|
|
|
#23 | |
|
AGA :)
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 814
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
__________________
(...) Przecież to masa podąża za klasą. Klasa nigdy nie podąża za masą. Aga
![]() |
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cioci powiedz prawde: ze musisz sie skonsultowac ze znawca, bo jest to dla ciebie zbyt duza suma by tak ryzykowac. I tyle. Przeciez ciocia nie moze cie ZMUSIC zebys JUZ NATYCHMIAST jej odpowiadala. Sama napewno nie musi sie natychmiast juz decydowac, zwlaszcza, ze sa swieta i wszystko i tak "ruszy sie" po nowym roku
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
|
|
|
|
#26 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Skoro jestes jej jedyna rodzina, to niech ona Cie zamelduje w tym mieszkaniu, w razie jej smierci bedziesz pierwsza miala prawo do wykupienia tego mieszkania. Mozesz jej zaproponowac pomoc w utrzymaniu tego mieszkania z wyzszymi oplatami, zawsze to chyba wyjdzie taniej niz dawanie 50 tys do reki?
__________________
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
A jakaś pożyczka? Pod zastaw testamentu czy coś
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
ponaglanie odpowiedzi według mnie jest no emm... niezbyt pozytywnym objawem
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
Testament mozna zmienic.. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-12-24 o 16:30 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.














i trzeba będzie potencjalnemu mężowi odpalić działkę




