WYPRZEDAŻE jesien/zima 2010 !!!

[mon88]

ja tam się nie dziwie temu oczekiwaniu
wreszcie można sobie zrobić większe zakupy, więc co tu się dziwić, że niektórym zależy na tych wyprzedażach i nie mogą się ich doczekać

mnie nie stać na rzeczy za 200, 300, 400zł a na wyprzedaży mogę je mieć choćby za połowę ceny, więc oczekuję niecierpliwie... jabym była bardzo bogata to pewnie nie bawiło by mnie przeciskanie się w tłumie i kolejki do przymierzalni i kas, ale teraz to prawie jak jakis maraton czy zawody

[blebleble22]

Napisane przez Wenress

O, mnie wątek zakupowy od dawna dziwi Czasem dziewczyny kupują sobie w miesiącu kilka par butów na przykład, albo dzikie mnóstwo ciuchów. Może są bogate i mogą sobie pozwolić, ale gdzie to trzymają i skąd mają tyle czasu na zakupy?
No cóż, ja wolałabym porobić coś ciekawszego niż co miesiąc biegać po sklepach, robić zdjęcia i pisać na wątku o tym, ale skoro je to uszczęśliwia to niech sobie nie odmawiają bo nic złego nie robią.

Może są inteligentne, zdolne i pracowite, dzięki czemu mają świetną pracę, no i tak świetnie zorganizowane, że potrafią wygospodarować czas na własne przyjemności? Wymaga to wszystko chęci i pracy, ale każdy jest kowalem swego losu Znam wiele takich osób, więc jak widać - można
I ja też wolę zająć się czymś innym, niż takie zaangażowanie w wyprzedaże i zakupy, ale również zupełnie mnie to nie razi

[selena1616]

u mnie jest dokładnie to samo ale najlepsze jest jak wracam do domu; chociażby samo przymierzanie i układanie na półkach,czasem nawet paragony zbieram

[thisriveriswild]

przyczyna mojej zguby jest prosta... ja po prostu mieszkam koło galerii
(teraz do nowego roku w rodzinnym miescie bez zary & reszty inditexu, wiec mowi sie trudno... ale po nowym roku zajrze na pewno )
poza tym moj szal zakupowy np spowodowany jest tym,ze schudlam i wrecz musze kupowac ubrania

[klajdla]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Masz do tego prawo chociaż z mojego doświadczenia tak właśnie wynika Na Plotkowym był dosyć ciekawy wątek na ten temat dotyczący przedświątecznych akcji pomocy ubogim Ale to nie temat o tym

A z mojego doswiadzenia niestety tak nie wynika... Byly w mojej rodzinie gorsze czasy i bylo naprawde ciezko, ale nie wynikalo to w zaden sposob z biedy na wlasne zyczenie. Moi rodzice sa wyksztalceni a ze rynek pracy w tym okresie wygladal jak wygladal... No wlasnie, ale nie o tym temat

Napisane przez mademoiselle jeanne

Akurat w mojej wypowiedzi nigdzie nie było ani słowa o przeżywaniu lub nie wyprzedaży w czasie Świąt
Swoją drogą jeśli tak Ci to przeszkadza, to może nie warto wchodzić na ten wątek, który jak głosi tytuł odnosi się do wyprzedaży i jak co pół roku na kilka dni przed, panuje w nim atmosfera pełna oczekiwania Nie widzę bowiem powodu, żeby pisać o opętaniu dziewczyn czy osądzać ich zachowanie w kontekście aktualnych Świąt i ewentualnej pomocy biednym bo jak dla mnie, to jest troszkę niesmaczne

Ale watek dotyczy wyprzedazy w okresie jesien/zima 2010 a nie okres swiateczny i 27 grudnia Ja jak najbardziej rowniez zbieram pieniadze na wyprzedaze i kupuje wtedy bardzo wiele ciuchow. Wiele upolowanych przeze mnie ciuchow mam wlasnie dzieki temu watkawi, poniewaz do z niego dowiaduje sie gdzie i jakie sa wyprzedaze

Napisane przez dreifra

Przyglądam się tej dyskusji i naszło mnie takie dziwne przemyślenia i nie mogłam się opanować. Zgadzam się z tym że na świecie są biedni ludzie i jest im doprawdy źle,bo na wiele rzeczy sobie nie mogą pozwolić.
No ale na dobra sprawę, jakbyśmy tak całe życie się wzbraniały przed czegokolwiek przyjemnym bo inni nie mogą sobie na to pozwolić, coś chyba byłoby nie tak. Ja uważam że osoby które polują na przeceny też nie pławią się w luksusie jak chcą coś kupić za połowę ceny,bo jakby były rozrzutne to by nie pchały się przez tłum i poszły w trakcie normalnej sprzedaży. A co po niektórzy wydają ciężko zarobione pieniądze żeby kilka razy w roku zrobić sobie przyjemność i pobuszować po sklepach na wyprzedażach.

Ta wypowiedz chyba nie powinna byc poprzedzona moim cytatem, poniewaz ja ani razu nie powiedzialam, ze ktos ma sie wyrzekac swoich zakupow/przyjemnosci na rzecz biednych Powiedzialam tylko odnosie wypowiedzi Mademoiselle Jeanne, ze nie uwazam, ze wiekszosc ludzi jest biedna na wlasne zyczenie.
Wcale nie mowie, ze mamy nie kupowac sobie ciuchow, bo sa na swiecie biedni i potrzebujacy ludzie...
Chyba po to zarabiamy i zbieramy na to pieniadze, by moc sobie pozwolic na przyjemnosci.

Moja pierwsza wypowiedz odnosie przesadzania odnosila sie tylko i wylacznie do tego, ze po prostu troche mnie bawi to wielkie odliczanie do TEGO dnia, szturm o 9 na wszystkie sklepy i paniczne pytania: "czy jak pojade o 12 do CH to myslicie, ze jeszcze cos bedzie ciekawego?"

[Venefico]

Szaleństwo jest, bo niektórzy kupują tylko na wyprzedażach Ja zbieram kasę i 2 razy w roku się obkupuję a potem chodzę na jakieś drobne zakupy lub po najpotrzebniejsze rzeczy.

[klajdla]

Napisane przez blekitne_niebo

Masz prawo do swojego zdania. Ale wiesz jest bardzo proste rozwiązanie - nie zaglądać na wątki zakupowe.

Mnie z kolei irytuje to, że zawsze znajdą się takie osoby którym przeszkadza to co kto robi w wolnym czasie i na co wydaje pieniądze (przez wątek fanek Zary też od czasu do czasu przewijają się takie sympatyczne osoby).

Dziewczyny... czytajcie ze zrozumieniem....
Czy ja gdziekolwiek napisalam, ze przeszkadza mi kto ile wydaje na zakupy i co robi w wolnym czasie...
Szczerze? Sama wydaje duzo na ciuchy i nie wspieram zadnych akcji charytatywnych ani nie kieruje sie mysleniem, ze nie moge sobie czegos kupic, bo w Afryce gloduja... Napisalam to, zebys nie myslala, ze moje wypowiedzi tutaj sa wywolane zazdroscia A czuje, ze niektorzy tak mysla.
Naskoczylyscie na mnie jakbym to ja Wam zabraniala i starala sie Was umoralniac... Nic z tych rzeczy!
Tak jak pisalam w poprzednim poscie, watek dotyczy sezony wyprzedazowego jesien/zima 2010 i jak nabradziej korzystam z takich i innych modowych watkow od 5 lat...

Nie wiem po co ta ironia odnosnie mojej "sympatycznosci" skoro ja Ci nic zlego nie zrobilam ani nikomu innemu tutaj.
Prosze Cie przeczytaj na spokojnie moje posty.
Szczegolnie ostatni... wtedy zobaczysz co mialam na mysli

[blekitne_niebo]

Napisane przez klajdla

A z mojego doswiadzenia niestety tak nie wynika... Byly w mojej rodzinie gorsze czasy i bylo naprawde ciezko, ale nie wynikalo to w zaden sposob z biedy na wlasne zyczenie. Moi rodzice sa wyksztalceni a ze rynek pracy w tym okresie wygladal jak wygladal... No wlasnie, ale nie o tym temat

Ale watek dotyczy wyprzedazy w okresie jesien/zima 2010 a nie okres swiateczny i 27 grudnia Ja jak najbardziej rowniez zbieram pieniadze na wyprzedaze i kupuje wtedy bardzo wiele ciuchow. Wiele upolowanych przeze mnie ciuchow mam wlasnie dzieki temu watkawi, poniewaz do z niego dowiaduje sie gdzie i jakie sa wyprzedaze

Ta wypowiedz chyba nie powinna byc poprzedzona moim cytatem, poniewaz ja ani razu nie powiedzialam, ze ktos ma sie wyrzekac swoich zakupow/przyjemnosci na rzecz biednych Powiedzialam tylko odnosie wypowiedzi Mademoiselle Jeanne, ze nie uwazam, ze wiekszosc ludzi jest biedna na wlasne zyczenie.
Wcale nie mowie, ze mamy nie kupowac sobie ciuchow, bo sa na swiecie biedni i potrzebujacy ludzie...
Chyba po to zarabiamy i zbieramy na to pieniadze, by moc sobie pozwolic na przyjemnosci.

Moja pierwsza wypowiedz odnosie przesadzania odnosila sie tylko i wylacznie do tego, ze po prostu troche mnie bawi to wielkie odliczanie do TEGO dnia, szturm o 9 na wszystkie sklepy i paniczne pytania: "czy jak pojade o 12 do CH to myslicie, ze jeszcze cos bedzie ciekawego?"

Ciebie to bawi, a nas bardzo cieszy takie oczekiwanie, możliwość upolowania okazji i wymieniania raportów wyprzedażowych Zresztą te najpopularniejsze rzeczy rozchodzą się szybko (dwie godziny po rozpoczęciu wyprzedaży w H&M nie znalazłam nic na co polowałam) więc takie pytania bywają uzasadnione

Napisane przez klajdla

Dziewczyny... czytajcie ze zrozumieniem....
Czy ja gdziekolwiek napisalam, ze przeszkadza mi kto ile wydaje na zakupy i co robi w wolnym czasie...
Szczerze? Sama wydaje duzo na ciuchy i nie wspieram zadnych akcji charytatywnych ani nie kieruje sie mysleniem, ze nie moge sobie czegos kupic, bo w Afryce gloduja... Napisalam to, zebys nie myslala, ze moje wypowiedzi tutaj sa wywolane zazdroscia A czuje, ze niektorzy tak mysla.
Naskoczylyscie na mnie jakbym to ja Wam zabraniala i starala sie Was umoralniac... Nic z tych rzeczy!
Tak jak pisalam w poprzednim poscie, watek dotyczy sezony wyprzedazowego jesien/zima 2010 i jak nabradziej korzystam z takich i innych modowych watkow od 5 lat...

Nie wiem po co ta ironia odnosnie mojej "sympatycznosci" skoro ja Ci nic zlego nie zrobilam ani nikomu innemu tutaj.
Prosze Cie przeczytaj na spokojnie moje posty.
Szczegolnie ostatni... wtedy zobaczysz co mialam na mysli

Sympatyczność nie dotyczyła bezpośrednio Ciebie a pewnych dziewczyn które wyskakują jak filip z konopi w różnych wątkach i sugerują że ktoś zajmuje się tylko zakupami, nic innego nie robi, nie uczy się tylko po sklepach biega, a biedne dzieci w Afryce głodują a tak poza tym to zakupy to bardzo nieambitne zajęcie i lepiej poświecić czas na coś innego wzniosłego a nie na głupie ciuchy

[klajdla]

Napisane przez blekitne_niebo

Ciebie to bawi, a nas bardzo cieszy takie oczekiwanie, możliwość upolowania okazji i wymieniania raportów wyprzedażowych Zresztą te najpopularniejsze rzeczy rozchodzą się szybko (dwie godziny po rozpoczęciu wyprzedaży w H&M nie znalazłam nic na co polowałam) więc takie pytania bywają uzasadnione

Ale mnie rowniez to cieszy Ta satysfakcja upolowania czegos np za polowe ceny, co nam sie od dluzszego czasu podobalo... bezcenne
Osobiscie sama kupuje prawie tylko na wyprzedazach

Napisane przez blekitne_niebo

Sympatyczność nie dotyczyła bezpośrednio Ciebie a pewnych dziewczyn które wyskakują jak filip z konopi w różnych wątkach i sugerują że ktoś zajmuje się tylko zakupami, nic innego nie robi, nie uczy się tylko po sklepach biega, a biedne dzieci w Afryce głodują a tak poza tym to zakupy to bardzo nieambitne zajęcie i lepiej poświecić czas na coś innego wzniosłego a nie na głupie ciuchy

Aha, to zwracam honor i bardzo sie ciesze Bo nie rozumialam czym to ja zawinilam hehe

A wracajac do glownego tematu watku
Wiecie moze, czy w ktorym z wroclawskich H&M uchowala sie jeszcze pudrowa narzutka za 20 zl?

[ladyizaa]

Witam.! Wicie może czy przecenili już tą kurtkę w camaieu ? I czy znajdę ją w Porcie Łódź ? chodzi mi o rozmiar 34-36. Kolor najlepiej taki jak na obrazku bądź beżowy, jasny. Czekam na informacje od was ;-)

http://www.speedyshare.com/files/25889206/kurtka.jpg

[agueda]

Naprawdę jeszcze raz przepraszam, niepotrzebnie to wszystko napisałam. Nie chciałam nikogo urazić i przyczynić się do sprowokowania dyskusji. Wybaczcie .
A wracając go głównego tematu wątku, to mam pytanie odnośnie Zary. Czy lepiej jest się wybrać do Złotych Tarasów czy do Arkadii? Nie wiem, gdzie jest większy wybór towaru i cały czas mam dylemat.

[kocicza]

Napisane przez paula-zla

Też jestem z Lubina

jaki ten świat mały

[dreifra]

Mam pytanie odnośnie sklepu Mohito, czy któraś się orientuje może czy tam wogóle bywają wyprzedaże i w jakiś mniej więcej terminach. Czy tak jak w Reserved bo to ta sama "firma". Z góry dziękuje za odpowiedź

[blekitne_niebo]

Napisane przez dreifra

Mam pytanie odnośnie sklepu Mohito, czy któraś się orientuje może czy tam wogóle bywają wyprzedaże i w jakiś mniej więcej terminach. Czy tak jak w Reserved bo to ta sama "firma". Z góry dziękuje za odpowiedź

Ponoś tak samo jak Re 27.12

[Ylaa]

Napisane przez blebleble22

Może są inteligentne, zdolne i pracowite, dzięki czemu mają świetną pracę, no i tak świetnie zorganizowane, że potrafią wygospodarować czas na własne przyjemności? Wymaga to wszystko chęci i pracy, ale każdy jest kowalem swego losu

Jednak sporo osób na forum jest studentami. A jak wiadomo zazwyczaj student pieniędzmi nie śmierdzi - nawet jeśli ma jakąś dorywczą pracę (nie licząc osób, które mają bogatych rodziców). I dość trudno jest wydać dla takiej osoby 200 zł na jeden ciuch (co stanowi dość duży procent jego przychodów), więc raczej nie dziwie się, że tak wiele osób cieszy się na wyprzedaże. Bo zamiast kupić jeden ciuch za np. 200 zł, mogą kupić 3 rzeczy. Ekonomiczne myślenie

Napisane przez mon88

ja tam się nie dziwie temu oczekiwaniu
wreszcie można sobie zrobić większe zakupy, więc co tu się dziwić, że niektórym zależy na tych wyprzedażach i nie mogą się ich doczekać

mnie nie stać na rzeczy za 200, 300, 400zł a na wyprzedaży mogę je mieć choćby za połowę ceny, więc oczekuję niecierpliwie... jabym była bardzo bogata to pewnie nie bawiło by mnie przeciskanie się w tłumie i kolejki do przymierzalni i kas, ale teraz to prawie jak jakis maraton czy zawody

Zgadzam się z Tobą w 100 %

[eevvaa]

Napisane przez włoczykijka

A jak tam Warszawianki,macie jakieś plany? Zastanawiam się nad Redutą/Blue City a Złotymi Tarasami...Bo w Złotych jest zawsze większy tłok,ale przy okazji bliżej do Marszałkowskiej-i co tu wybrać?

mam podobny dylemat, ale chyba najpierw podjadę do Blue City- tam na pewno będzie spokojniej niż w Złotych. Zależy też o której zamierzasz jechać, jeśli po 16.00 to radzę zacząć od Blue

[marcia321]

czytam trochę tą małą kłótnie jesli mogę to tak nazwać miedzy kilkoma dziewczynami i moje zdanie jest takie że zakupy dla jednych (czyli ubrania itp) są czymś nadzwyczajnym jak dla mnie bo nie mam już w czym chodzić odnosze takie wrażenie więc coś zakupię jesli kogoś stać a dla innych to strata kasy bo wolą np. przepalić i narzekać że nie stać ich na wyjazd na zakupy. Mam nadzieję że mademoisiele podpiszę się pod moją opinią

[Paulap94]

ja wybieram złote tarasy bo muszę do warszawy dojechać pociągiem i będę w warszawie punkt o 9 a wtedy już będą otwarte sklepy w złotych. Ja odnośnie całej tej dyskusji mam jedno zdanie: Jeśli kogoś stać nie czeka na wyprzedaże i kupuje to co mu się podoba. Ja wolę zaoszczędzić trochę pieniędzy, gdyż jestem na utrzymaniu rodziców, a razem ze mną w domu są 4 osoby, więc jeśli każdy kupował by sobie ciuchy za ile chce, to myślę, że pieniądze szybko by się skończyły. A są przecież inne priorytety.

[wiatr86]

Dziewczyny, kiedy może zacząć się II tura w RE????ja myślę o 7.01?? bo chyba na początek i tak nie przecenią za wiele, tym bardziej że zaczną przeklejać na wyższe ceny na metkach.i czy ciuchy i tak będą drozsze na wyprzedażach przez nowy vat????

[kociaczeq17]

hej, a czy new yorker przecenia cos?

[dziuba85]

A mnie żadna nie odpowiedziała, co z IKEĄ?????? Tam też będą wyprzedaże... Na wątku ikeowym cisza!!!!!!!!

[paula-zla]

Napisane przez kociaczeq17

hej, a czy new yorker przecenia cos?

W NY już są wyprzedaże.

[eevvaa]

Napisane przez marcia321

czytam trochę tą małą kłótnie jesli mogę to tak nazwać miedzy kilkoma dziewczynami i moje zdanie jest takie że zakupy dla jednych (czyli ubrania itp) są czymś nadzwyczajnym jak dla mnie bo nie mam już w czym chodzić odnosze takie wrażenie więc coś zakupię jesli kogoś stać a dla innych to strata kasy bo wolą np. przepalić i narzekać że nie stać ich na wyjazd na zakupy. Mam nadzieję że mademoisiele podpiszę się pod moją opinią

ja się zgodzę
Każdy jest inny, każdy ma swoje pasje na które wydaje pieniądze i należy to uszanować. Jakby nie było to moda jest pasją- bynajmniej dla mnie.
Nie wydaje na ciuchy kolosalnych sum, przeważnie czekam na wyprzedaże, bo nie lubię przepłacać. Na bieżąco staram się sprzedawać ciuchy w których już nie chodzę i w zamian dorzucam parę "groszy" i kupuję coś nowego.

I to fakt znam osoby palące, dla których wydatek miesięczny na papierosy wynosi 300zł i ciągle jęczą, że nie mają kasy na ubrania. Cóż, każdy wydaje na to co chce. Ja chociaż nie psuje sobie zdrowia

[blebleble22]

Napisane przez Ylaa

Jednak sporo osób na forum jest studentami. A jak wiadomo zazwyczaj student pieniędzmi nie śmierdzi - nawet jeśli ma jakąś dorywczą pracę (nie licząc osób, które mają bogatych rodziców). I dość trudno jest wydać dla takiej osoby 200 zł na jeden ciuch (co stanowi dość duży procent jego przychodów), więc raczej nie dziwie się, że tak wiele osób cieszy się na wyprzedaże. Bo zamiast kupić jeden ciuch za np. 200 zł, mogą kupić 3 rzeczy. Ekonomiczne myślenie

No dokładnie
Różnie to bywa, w każdym razie wszyscy lubimy wyprzedaże

[xDOMINIKAx3]

Ja też jestem za wyprzedażami. Ciuchy też kupuję tylko dwa razy do roku, chyba, że jest jakaś specjalna okazja.
***
A ja się waham nad Bonarką a Galerią Krakowską. Co byście wybrały?

[viera]

Napisane przez xDOMINIKAx3

Ja też jestem za wyprzedażami. Ciuchy też kupuję tylko dwa razy do roku, chyba, że jest jakaś specjalna okazja.
***
A ja się waham nad Bonarką a Galerią Krakowską. Co byście wybrały?

wybrałabym Bonarke, lubie to miejsce, bo jest duże, mniej ludzi, taki spokój... ;-)
Ale niestety i tak skończę w Galerii Krk, bo jest blisko PKP, którym to się dotoczę do Krakowa [albo i nie, jeżeli PKP coś wymyśli xD] we wtorek albo środę

[marcia321]

Napisane przez eevvaa

ja się zgodzę
Każdy jest inny, każdy ma swoje pasje na które wydaje pieniądze i należy to uszanować. Jakby nie było to moda jest pasją- bynajmniej dla mnie.
Nie wydaje na ciuchy kolosalnych sum, przeważnie czekam na wyprzedaże, bo nie lubię przepłacać. Na bieżąco staram się sprzedawać ciuchy w których już nie chodzę i w zamian dorzucam parę "groszy" i kupuję coś nowego.

I to fakt znam osoby palące, dla których wydatek miesięczny na papierosy wynosi 300zł i ciągle jęczą, że nie mają kasy na ubrania. Cóż, każdy wydaje na to co chce. Ja chociaż nie psuje sobie zdrowia

już mam jedną poparczynię

[xDOMINIKAx3]

Napisane przez viera

wybrałabym Bonarke, lubie to miejsce, bo jest duże, mniej ludzi, taki spokój... ;-)
Ale niestety i tak skończę w Galerii Krk, bo jest blisko PKP, którym to się dotoczę do Krakowa [albo i nie, jeżeli PKP coś wymyśli xD] we wtorek albo środę

Ja się wybieram we wtorek. Tylko mi się wydaje, że w Krakowskiej jest lepsze zaopatrzenie. Kolejki mi nie straszne - będę miała pomocnika do zajmowania. Chyba się skończy na tym, że najpierw oblecę Krakowską a pod wieczór pojadę do Bonarki. :P

[ladybitch]

Tak weszłam z czystej ciekawości teraz przed imprezą na wizaż i ... można było się domyśleć, że taka dyskusja wybuchnie.
Ja nie widzę nic złego w tym, że odliczam sobie czas do wyprzedaży. Jestem młodą osobą, dbam o siebie i te sklepy, które zaczynają 27 są jednymi z moich ulubionych. Cieszy mnie fakt, iż będę mogła zrobić zakupy za, np. 1000zł których wartość 'rynkowa' wynosiłaby 2000. Jest to ekonomiczne, nieprawdaż? Poza tym niestety od dawna cierpię na 'brak czasu' - praca, szkoła,kursy itd.. Dlatego tylko czasami przelecę po galeriach ,ale nie mam czasu dokładniej poprzeglądać wszystkiego. W okresie po-świątecznym oraz wakacyjnym (w czasie wyprzedaży) akurat trafia mi się wolne od szkoły i całej reszty, dzięki czemu mogę wreszcie poświęcić się zakupom i uzupełnić moje braki modowe. Ja na przykład nie lubię kupować w second handach, bo mnie to bardziej przeraża niż tłumy na wyprzedażach. Kiedyś widziałam dostawę to ta bitwa o 'dorzutkę' była gorsza od tej w centrach handlowych, dlatego nie chcę skończyć z siniakiem pod okiem. Oczywiście proszę nie odbierać tego osobiście, bo wiadomo że każdy 2nd hand jest inny i może w niektórych jest fajnie i można załapać się na okazje Nie neguję tego typu zakupów jednakże nie zapominajmy, że każdy woli co innego.

Poza tym sorry, ale aluzje do biednych są nie na miejscu. Wiele z 'odliczających' (tak to ujmę ;p ) wspomaga różne akcje i z pewnością wyraża współczucie,dlatego nie rozumiem aluzji? Jeżeli nie zaszaleje 27 to im to w czymś ulży? Jeżeli są jakieś akcje owszem wspomogę, na tyle na ile mogę.

Poza tym mamy święta! Ludzie odpuśćmy sobie
Wesołych!

[klajdla]

Napisane przez marcia321

już mam jedną poparczynię

Ale my sie tutaj nie licytujemy o ilosc osob nas popierajacych...
A poza tym "ta mala klotnie miedzy kilkoma dziewczynami" juz zakonczylysmy

Mowi to osoba bioraca udzial w tej "klotni"

PS A czy ktoras z Was wie, jak stoja wyprzedaze w New Looku w Renomie?
Gdy bylam tam pod koniec listopada, to napisem SALE bylo oznaczonych mnostwo rzeczy z kolekcji letniej.... ktora byla juz przeceniona podczas wyprzedazy w lipcu A co ciekawe w lipcu dana koszulka byla przeceniona np z 80 zl na 15 zł a teraz ta sama koszulka jest przeceniona z 80 zł na..... uwaga..... 40 zl