|
|||||||
| Notka |
|
| Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#9811 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 275
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- ULAS kochan adziękuje za meila |
|
|
|
|
#9812 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
rodzynki
a i tak zadecyduje krótka wizyta anestezjologa, który Cię obejrzy tuż przed op. a Magera i na wariację miał wpływ brak płynów w organizmie, bo niewiele piła przez ostatnich wiele godzin w takiej sytuacji prawdopodobnie i Ty mogłabyś mieć podwyższony potas czy cokolwiek innego robiąc badania w ostatniej chwili po zalecanych przez p.dr 12h na czczo, bez jedzenia i picia, więc pewnie też coś tam by było z powodu zmniejszonej ilości płynów podwyższone, no bo mniej rozwodnione.. Ty robisz 2tyg.przed, kontrolnie sprawdzając stan zdrowia i tak decyduje Twój stan nie teraz, a w dniu op. to są dwie różne sytuacje ![]() tak więc luzik ![]() ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- lovelyashley jak tam po? jak się miewasz, jak cycuchy? jaki masz ten rozmiar? chwal się, chwal, no.. jak wrażenia?
__________________
######################### |
|
|
|
#9813 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Wróciłam !! Wreszcie w domku
![]() Dla zainteresowanych : Nastaje dzień 22.12.2010 r., dzwoni budzik, który był nastawiony na 6 40, a gdy słyszę ten dźwięk mam ochotę wywalić telefon przez okno. Cieplutko i wygodnie w łóżeczku a tu pora wstawać, i przypomnienie, że to dziś wypada dzień zabiegu. Wstałam, ogarnęłam się i heeja w drogę do Katowic. Gdy tak jechałam z tatą tam, nie myślałam, że jadę na zabieg, tylko, że gdzieś tam sobie jedziemy. Gdy dotarliśmy na miejsce, wyszłam pierwsza przed tatą, aby uprzedzić recepcjonistkę o tym, że mój tata nie wie o zabiegu liposukcji, na co odparła, że wszystko zostało powiedziane. Podpisałam po kryjomu papierek dotyczący tej liposukcji, a później dostałam resztę papierków, które musiałam wypełnić i podpisać. Szczerze mówiąc, nie było to przyjemne... Wynikało z nich, że lekarz nie bierze za nic odpowiedzialności, kompletnie za nic, oraz możliwe komplikacje.. Czytanie tego przyprawiało mnie o dreszcze, a i jeszcze musiałam podpisać, kto w razie mojej śmierci ma zabrać moje dokumenty... Później przyszła pielęgniarka, z którą poszłam na górę, o gdzie przymierzałam geterki do lip. Masakra z tym byłam, bo rozmiarówka w cały świat ! No ale w końcu się udało. Oczywiście cała klinika była zaangażowana w to, aby tata się nie dowiedział o lip ! lol... Przyszła pani anestezjolog, a po nie lekarz, z implantami. Miałam mieć 320 ml, ale w końcu mam Mentory 350 ml ! Lekarz, jednak nie chciał za bardzo przeprowadzić liposukcji, bez błogosławieństwa od moich rodziców, bo nie chciał,aby później mieli do niego pretensje, dlaczego bez ich zgody to zrobił ( mimo iż mam ukończone 18 lat). Powiedział, że zostawi mnie na 5 min, i żebym jeszcze raz się nad tym zastanowiła. Ja bardzo chciałam mieć też to wykonane, ale tak się bałam, że wyjdzie to na jaw, że zrezygnowałam... Co się okazało później bardzo dobrą decyzją ! Po wszystkich ustaleniach, czas by iść na salę operacyjną ! Powiedzieli, żebym się położyła, za chwilę jedna z pań wbiła mi wenflon ( ałć, zabolało), druga mierzyła ciśnienie, a później zapytałam się o głupiego Jasia, a ona powiedziała, że właśnie leci. Kolejną rzeczą jaką pamiętam, jest, że się już obudziłam, zapytałam, czy to już i że musiałam się przewertować na łóżko, następnie zostałam przewieziona do swojego pokoiku ( nie pamiętam tego momentu), no i później już leżałam na swoim łóżeczku. Ból hmm, no jakiś tam był, ale myślałam, że bedzie gorszy. Bardzo cięzko mi się mówiło, a do picia to miałam tylko patyczek na którym była owinięta gaza namoczona, i którą sobie ssałam hehe Zadzwonili do taty, że już po operacji, przyszedł do mnie. Cały dzień spałam, a właściwie byłam w letargu. Cały dzień nic nie jadłam, zresztą mi się nie chciało, a jedynie pić. Po całym dniu zachciało mi się siku, podniesienie się było masakrą ! Poszłam do toalety, panie mi pomogły, usiadłam, zaczęłam siusiać, a później był odlot. Zemdlałam, nie pamiętam tego, a gdy dotarłam na łóżko już było w prządku, i zobaczyłam, że ubrudziłam krwią swoją nową piżamę, bardziej się przejełam tym niż upadkiem :P Noc była w porządku, obudziłam się dwa razy, ale bardziej z niewygody niż z bólu. Kręgosłup jednak daje popalić do tej pory. Drugi dzień był troszkę gorszy, bo bardziej mnie kręgosłup bolał, i mnie nie tyle co bolą piersi, co klatka piersiowa, mam straszny ucisk, i ten wałeczek pomiędzy piersiami. Podczas mycia zębów, znów było odlot, na szczęscie lepszy niż poprzedni. Póżniej już nie miałam takich akcji.Znów przyjechał tata, tym razem z mamą, Jak ona to strasznie przeżywa, gorzej niż ja, płacze itd. Ehh Dzisiejsza noc była ciężka.... Ale przeżyłam. Dziś 3 dzień, zmiana opatrunków ( przyjemnie nie było), no i wypis do domku. Najbardziej bolą mnie plecy, kark i klatka piersiowa. Mam nadzieję, że pomału będzie coraz lepiej, Nie wiem czy wszystko opowiedziałam, no ale mniej więcej tak to wyglądało. Nie wiem czy jestem zadowolona z piersi, bo jeszcze ich nie widziałam, Dzisiaj troszkę przy zmianie opatrunków, ale było to na leżąco więc za wiele nie widziałam
Edytowane przez lovelyashley Czas edycji: 2010-12-24 o 12:15 |
|
|
|
#9814 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 65
|
Witajcie Dziewczynki!!!
Ja tylko na chwilkę wpadłam, aby złożyć Wam wszystkim Życzonka Świąteczne Niech Wigilia i Świeta Bożego Narodzenia Upłyna spokojnie i radośnie Aby Marzenia zmieniły się w Rzeczywistość A sukcesy przerosły oczekiwania!!! Wesołych Świąt!!! Edytowane przez Nessy88 Czas edycji: 2010-12-24 o 12:36 |
|
|
|
#9815 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
lovleyasley
Gratulacje!!!!! Będą na pewno piękne;-) jak tylko będziesz wstanie to dawaj foteczki do galerii;-) Pozdrawiam |
|
|
|
#9816 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
|
|
|
|
#9817 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
lovely
wielkie brawa dla Ciebie, że jednak zrezygnowałaś z tego drugiego zabiegu ![]() nie dlatego, że uległaś namowom czy coś, ale po prostu dlatego, że świadczy to o tym, że jednak nie jesteś tak lekkomyślna, żeby za wszelką cenę przebijać głową mur, jesteś bardzo młoda, a wtedy chce się wszystko i już, wiem to po sobie ![]() ale szacunek dla Ciebie za zmianę decyzji czasami po prostu warto mieć odwagę powiedzieć nie, mimo, że dana możliwość teoterycznie jest w zasięgu ręki no i szacunek dla doktora i ekipy, że być może wbrew własnym interesom, a jednak skłonili Cię do tych przemyśleń w ostatniej chwili.. kawał życia przed Tobą, będzie jeszcze czas na wszystko.. a być może po ułożeniu się cycuchów poczujesz się tak diabelnie atrakcyjna, ża sama dojdziesz do wniosku, ża te inne zabiegi nie są potrzebne.. ![]() tego Ci życzę ![]() bo po każdym zabiegu trzeba do siebie dochodzić, po każdym są możliwe komplikacje, a życie jest takie piękne i ucieka tak szybko, warto z niego korzystać w inny sposób, niż dochodzenie do siebie po kolejnej operacji życzę Ci, by cycuchy wyszły piękne i były zdrowe, przede wszystkim, i byś mogła się cieszyć z ich posiadania jak mało kto, by te wakacje były między innymi dzięki nim wyjątkowe i najpiękniejsze.. i byś umiała też docenić, jakie to wspaniałe że wszystko dobrze poszło, zamiast czuć sławetne niedosyty itp.. mam nadzieję, że będziesz zadowolona z rozmiaru, bo z tym bywa różnie.. ja mam 350 mentor, i je uwielbiam ![]() są przepiękne, nie jestem drobinką, ale dla mnie są doskonałe, nie czuję potrzeby by były większe, lub w jakikolwiek sposób inne.. są świetne.. codziennie rano patrzę w lustro i mówię: wow! ![]() jeśli wyjściówka jest bez większch defektów, to taki rozmiar myślę powinien dać piękny efekt.. mam nadzieję, że będziesz z niego zadowolona.. i że się pochwalisz, już wkrótce.. GRATULUJĘ SERDECZNIE!!! niech się dobrze układają, niech będą zdrowe, wyjątkowe, niech Ci służą przez następnych wiele lat a Ty żebyś umiała cieszyć się tym oddychaniem pełną piersią ![]() jesteś młoda i pełna energii.. masz potencjał, naprawdę, nia daj się wkręcić w myślenie, że to kolejne zabiegi są drogą do czegoś lepszego.. mam nadzieję, że ten jeden w wystarczającym stopniu stworzy Ci możliwości do przeżywania życia w sposób baaardzo satysfakcjonujący.. dochodź do siebie, i głowa do góry pozdrowionka
__________________
######################### |
|
|
|
#9818 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Maceratka - bardzo dziękuję za ciepłe słówka
no ja też mam 350 CC Mentorki :O hehehCo do tej liposukcji, to się zobaczy, na dzień dzisiejszy z niej nie zrezygnowałam, i jak coś mam w planach, ale gdzieś na wrzesień, jak już w pełni dojdę do siebie! Zresztą na wakacje się nie opłaca, żebym zdychała w słoneczne dni w domu ! hehe No ale, pożyjemy zobaczymy ![]() W ogóle to życzę Wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
#9819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
e tam, co tam w getrach w ukryciu pomykać,
jak można cycki lansować.. ![]() może akurat w międzyczasie Ci się jakiś amator Twoich cycusiów napatoczy i będziesz wolała oddawać mu je do obadania, lub inaczej miło wspólnie spędzać czas, niż ukrywać się w domowym zaciszu w opancerzonych kończynach.. ![]() no, zobaczy się, zobaczy.. ![]() cieszę się, że na dzień dzisiejszy wszystko dobrze ![]() WESOŁYCH ŚWIĄT ![]() p.s.: a co tam planujesz po tej maturze, jeśli można zapytać? bezpośrednio na studia, czy podbój śwata? zakładam, że skoro przed maturą zamiast stresować się nauką myślałaś o op., to raczej nie masz większych problemów z nauką ![]() ale też jesteś osobą, której same szkolne sukcesy nie dają pełnej satysfakcji..
__________________
######################### |
|
|
|
#9820 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Taa ja i sukcesy szkolne
a z matmy to ja nigdy nie bylam dobra...
|
|
|
|
#9821 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
no, skoro tylko matma jest tą wątpliwszą stroną, to spoko..
standard, w sumie ![]() tyle czasu zostało, poradzisz.. bo jak rozumiem, nie chodzi o sukcesy, ale generalnie możesz sobie pozwolić na luz.. ![]() a co z sylwkiem? to już tuż tuż.. chyba na spokojnie..
__________________
######################### |
|
|
|
#9822 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Ja chce tylko zdac
a co z sylwkiem to sie zobaczy, bardzo hucznego to nie bedzie
|
|
|
|
#9823 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
napisz mi, napisz.. pliz... ![]() ja Ci się odwdzięczę.. na priv opiszę ![]() Milandia-co do basenu.. no musisz trochę kombinować, no, że jestes niby wstydliwa, i się dyskretnie myć, póki co, może kostiumu nie zciągając do końca.. to się trochę odwrócisz, to potem w ręcznik zawiniesz.. trochę to krępujące, ale potem się przyzwyczaisz, basen jest ważny, w szczególności właśnie teraz, na początku.. jeśli nie będziesz się czuła dobrze umyta takim kombinowanym prysznicem, to sobie w domu poprawisz, trudno.. ja chodziłam na chlorowany, to i tak po powrocie wszędzie ten chlor czułam, brrr.. bliznom nie zaszkodzi.. wręcz przeciwnie, ja miałam wrażenie, że dobrze wpływał na ich przebudowę, jak masaż czy coś.. ale ciemne będą jeszcze owszem, być może długo, mi dużo póżniej, po kilku miesiącach, powiedzmy w 3./4., kiedy blizny same w sobie wyglądały bardzo dobrze, czy to z powodu wysiłku związanego z pływaniem, czy z powodu chłodnej basenowej wody-gdy wychodziłam z basenu robiły się ciemne, jakby sine.. tylko że później to mniej porażające, bo piersi są już bardziej elastyczne i blizny ginęły w fałdzie, więc już się myłam normalnie, na golaska odrobina piany, i tyle.. ale na początku jak piersi są sztywne i sterczą pokazując wszystko co pod, to się za bardzo nie rozbierałam, bo nie miałam odwagi.. popróbujesz i znajdziesz swój sposób, a za jakiś czas piersi lekko opadną, rozruszają się, Ty nabierzesz swobody i pewnie momentu kiedy już przestały robić się ciemne/sine-nawet nie zauważysz.. ja przynajmniej już tego nie pamiętam, nie wiem, kiedy.. zwyczajnie nie zwróciam uwagi ![]() siniaki tak samo, jeszcze trochę.. póki co okryj kostiumem, co poradzić.. ![]() trochę trzeba się poświęcić, ale naprawdę warto basen przyspieszy układanie się piersi, i dopomoże, by działo się to w obu piersiach jednocześnie/równocześnie.. pływaj dużo, jak najwięcej, jeśli masz czas, póki masz czas ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- ach, ja to szlafrok ze sobą wtedy zaczęłam nosić, bo ręcznik lubił się zsunąć ![]() torba była cięższa, ale komfort większy ![]() ---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- no właśnie, z tym szlafrokiem to było super rozwiązanie, bo najpierw zarzucałam szlafrok, potem trochę odwrócona zdejmowałam kostium, może było to dziwne, że taka wstydnisia na basenie, ale co tam.. ja tam nikogo nie znałam, nie musiałam się przecież przed nikim ze swoich zachowań tłumaczyć, więc twardo robiłam to wszystko po swojemu udając, że nia ma w tym nic dziwnego.. pewnie, że śmiesznie, tu starsze panie np.z bardzo już zmęczonymi ciałami, i na golasa myją się rozmawiając o życiu i całej reszcie, bez oporów pokazując obwisłe piersi i całą resztę, a tu młoda laska, wszystko na swoim miejscu, i cała pozakrywana.. ale co tam..
__________________
######################### |
|
|
|
|
#9824 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 664
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Kochane moje cycolinki!!!!
zycze wam wszystkim i z osobna... Wspanialych ,szczesliwych, pogodnych pelnych radosci Swiat Bozego Narodzenia. Aby wszystkie marzenia sie spelnily. Zdrowka,milosci i ogrom gosci!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
2010.10.18 BROMA - Nagorki Imp Ehr 54,5 kg
|
|
|
|
#9825 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 414
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Dopiero siadam do kolacji i jeszcze wpadłam Wam życzyć wszystkiego NAJ NAJ
ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU UUUZIAM !
__________________
24 września 2009 ![]() Dr A.Krajewski loviam go prawie tak mocno jak moje melonki-anatomki ( 345 ) |
|
|
|
#9826 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
Kochana wspaniale że już jesteś po! Dobrze że się dobrze czujesz - oby tak dalej. Jeśli dobrze zrozumiałam to nie zrobiłaś tej liposukcji???!!! Życzę powrotu do zdrowia! I pochwal się zdjęciami cycuchów jak już zrobisz!! |
|
|
|
|
#9827 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 915
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
i z chęcia bym poszła na inną kionsultacje tyle że jestem za granicą i przez to marudze
|
|
|
|
|
#9828 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 639
|
Cytat:
---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Wiecie... Mam takie pytanie do Was... Czy był taki moment, że załowałyście, że zrobiłyście sobie operacje powiększenia piersi ? Czekałam na to tak długo, mówiłam, że nie będę żałować, i na razie tak nie jest, bo w zasadzie się jeszcze nic nie nacieszyłam, ale boję się, że może tak być, że zacznę żałować... |
|
|
|
|
#9829 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: AFRYKA
Wiadomości: 122
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cześć dziewuszki!
lovely! no ciesze się, że już po i może dobrze,że lipo w końcu nie zrobione, bo kto wie, jaki mógł być efekt... A tak to wróciłas do Nas zdrowa i szczęśliwa...Nic już nie boli? Jak się czujesz? No i jak się prezentujesz z nowymi cycorkami? No a ja jutro będę dzwonić po bilet do PL.... Trzymajcie kciuki,żeby był ten obiecany last minute!!!! Uściski
__________________
DR M.WĘGRZYN ...MENTOR 350 HP ![]() http://tickers.TickerFactory.com/ezt...07/s-event.png |
|
|
|
#9830 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Hej laseczki
Mam pytanie???? Jak długo trzeba nosić opatrunki na szwach???? Lovleyasley Ja tę po op mam czasami takie zmiany nastroju i się zastanawiam czy było mi to potrzebne, ale wiem, że jak już się do nich przyzwyczaję to na pewno nie będę żałować. Potrzba troszkę czasu.... |
|
|
|
#9831 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 978
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Lovleyasley
Fajnie , ze poszlas po rozum do glowy i przelozylas lipo ![]() Ciesze sie , ze jestes cala i zdrowa ![]() Czy zalowalam - to chyba za duzo powiedziane , ale jak jechalam 800 km autem dzien po op. i czulam kazda nierownosc drogi Tyle , ze u mnie to bylo chwilowe pozniej juz tylko wzdychalam jakie mam piekne przody
__________________
maraton 05.2011 |
|
|
|
#9832 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 675
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
Ja opatrunków już nie mam zostały mi same plasterki które mam odkleić w środę czyli będzie to 2 tyg po operacji .. I mogę zacząć stosować maść A ja mam do Was pytanie ![]() Pojawiło mi się plamienie nie okres tylko takie lekkie plamienie stosuje tabletki anty ale nie robiłam przerwy żeby nie dostać okresu w dzień operacji i teraz nie wiem o co chodzi bo okres powinnam dostać za jakieś 2tyg Czy to może być wpływ narkozy ???
__________________
15.12.2010 nowa ja ![]() |
|
|
|
|
#9833 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Ja nie mam plasterków tylko opatrunki, które sobie sama zmieniam od wtorku, bo wcześniej 2 razy zmieniał mi chirurg. I teraz się zastanawiam jak długo mam je zmieniać skoro mam strupki na szwach i ten plaster przy opatrunkach tak jakby mi odparzał skórę pod piersiami......
Do mojego Doktorka pojadę dopiero w styczniu jak się sytuacja na drogach poprawi.... |
|
|
|
#9834 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 978
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
__________________
maraton 05.2011 |
|
|
|
|
#9835 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 240
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Ja od narkozy ta mam taki wykwit pryszczy ,że masakra!!!!! dekolt, szyja i zaczyna się na twarzy!!!! No i okres miałam 1 dzień ha ha jak zawsze był tydzień. Myślę, że to po tej narkozie taką rewolucję mam.
|
|
|
|
#9836 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 978
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
Bardzo mnie to zloscilo.
__________________
maraton 05.2011 |
|
|
|
|
#9837 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 56
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Witam dziewczyny ! Jestem z Poznania i zdecydowałam się na powiększenie piersi. Obecnie jestem na etapie poszukiwania lekarza i kliniki. Po przejrzeniu wielu stron internetowych mam w głowie mega pustkę a raczej zamęt. Czy któraś z was miała powiększanie w Poznaniu lub w okolicach. Jak kształtują się ceny w Poznańskich klinikach... ?
|
|
|
|
#9838 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 205
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Hej dziewczyny. Czy któras z was miała robiony zabieg w znieczuleniu zewnątrzoponowym ? Planuje zabieg, tzn jestem w trakcie zbierania funduszy, ale nie chce poddac sie narkozie
__________________
02.09.2015 dr. L.P Ostrava, Czechy - Żelki! już są 395 ml Sebbin Clasic, Textured Okrągłe Wysoki Profil + korekcja powiek górnych |
|
|
|
#9839 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 675
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
Cytat:
Hej ja miałam robiony biust w Swarzędzu klinika Kolasiński cena 11tyś okragłe Ale od stycznia niestety ceny 23% w górę Ale to we wszystkich klinikach taka podwyżka A co do tego plamienia to podejrzewam że to będzie wynik narkozy skoro Ulas piszesz że twój okres trwał tylko 1 dzień
__________________
15.12.2010 nowa ja ![]() |
|
|
|
|
#9840 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 56
|
Dot.: Powiekszenie piersi cz.6
A dlaczego od stycznia ceny idą w górę o 23% ?
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:30.








Dzisiejsza noc była ciężka.... Ale przeżyłam. Dziś 3 dzień, zmiana opatrunków ( przyjemnie nie było), no i wypis do domku. Najbardziej bolą mnie plecy, kark i klatka piersiowa. Mam nadzieję, że pomału będzie coraz lepiej, Nie wiem czy wszystko opowiedziałam, no ale mniej więcej tak to wyglądało. Nie wiem czy jestem zadowolona z piersi, bo jeszcze ich nie widziałam, Dzisiaj troszkę przy zmianie opatrunków, ale było to na leżąco więc za wiele nie widziałam 





no ja też mam 350 CC Mentorki :O 
WESOŁYCH ŚWIĄT 

pliz...
loviam go prawie tak mocno jak moje melonki-anatomki ( 345 )



