Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[P0P70]

Choinka ładna a Michalina boska


dla Oliwki za raczkowanie

[Darusiaaaa]

oliwia tez sie juz przeszla na czworakach kiedys i od tej pory dupa blada, stala wszystko tylko nie raczkowala !

poki co nie mozna jej zlapac bo wchodzi wszedzie!
teraz pije wiec spokoj;D
zaraz ja ululam bo zmeczona strasznie.

[P0P70]

Ja też ostatnio z racji rocznicy wspominałam mój poród. Nie byłam na niego psychicznie nastawiona i nie bardzo byłam przytomna bo miałam stan przedrzucawkowy więc tak naprawdę było mi wszystko jedno co się ze mną dzieje. Nie miałam czasu na myślenie bo od powiadomienia mnie że mnie będą cieli a do ciecia było tylko około 30 min. Czyli czas na przygotowanie mnie i zdjęcie szwa z szyjki. Dla mnie było gorzej po bo się potwornie bałam o dziecko i trochę nie dopuszczałam do siebie tego że ona już jest na świecie. Ja dopiero później pokochałam swoje dziecko.
No i nie wiem co to bóle porodowe jakieś tak krzyżowe czy bóle kręgosłupa.
Więc samego porodu się nie boję ja boję się ciąży i powtórki czyli tego ze znowu się popsuję i nie dotrzymam do końca a nie chce przechodzić przez to samo 2 raz. Ale 2 dziecko bym chciała mieć tylko takie już gotowe bez ciąży.

[Darusiaaaa]

pop ja ci sie wcale nie dziwie, to co ty przeszlas to my mozemy sobie tylko wyobrazac, ale czuc tego nigdy nie bedziemy.

[pl_madzia]

P0P każda ciąża jest inna, i prawda jest taka że jak nie zajdziesz drugi raz to sie nigdy nie dowiesz czy byłyby problemy, czy wogle byś kwitła tyła i czekała ile jeszcze po terminie przechodzisz
Ja raz miałam martwą ciążę i pewna jestem jednego że jakbym miałabyć jeszcze raz w ciąży to i tak będę sie bała panicznie każdego usg, tak jak to było przy Eryku i przy Erwinku, bo to już jest silniejsze odemnie

[Darusiaaaa]

madzia zgadza sie , nie ma rady na to zeby sie nie bac, kazda z nas sie stresowala , co uslyszy, co powie lekarz i tak dalej, mala tez sie denerwowala razem ze mna zawsze mialam rewolucje i moj brzuch w poczekalnii wedrowal na spacery

[sara 85]

Napisane przez P0P70

Witajcie,
U mnie jest babcia więc wstałam po 12-tej z łóżka.
Śniadanie babcia też mi przyniosła.

My tez dzisiaj wstaliśmy po 12, mała obudziła sie o 8 zjadła mleczko i spała do 12 z nami w łózku. teżet niedlugo by do pracy zaspał, a wychodzi z domu przed 13

Napisane przez madziwnia

OJ ZAPONIAŁAM zdjecia
michasia ewidentnie od Zebka i od szczeniaka woli kasiazki...

Michasia śliczna, moja Zosia też woli książki, kable, laptopa itd. Chociaż w jeździku mogła by cały dzień siedzieć

Napisane przez izazula

Od pierwszych skurczy to jeszcze kilka godzin albo i całą dobę, nie licząc kilkugodzinnej przerwy. Wody mi nie odeszły same tylko pęcherz mi przebijali (auuuu...). Dlatego ja zawsze podaję tylko czas pobytu w szpitalu. Czopki, zastrzyki, oxy, skurcz za skurczem a rozwarcia brak i po 23 h podjęli decyzję o CC

Mi też pecherz przebijali, bo wody niechciały odejść, a były już zielone.
Ja miałam 16 h skurczy co 2-3 minuty i w końcu cesarka, bo głowka sie przekręciła. Masakra. Chociaż teraz juz zapomniałam ten bol. Podobno wszystkie Zośki tak długo się rodzą

Napisane przez Mysia1234

Michalinka
Wiecie co... może i kiedyś bym się zdecydowała na drugie, ale na razie mamy za małe mieszkanko. 2 pokoje 40 m2. Za jakieś 3-4 lata planujemy kupno domku to może wtedy... ale ja jak patrze na mój brzuch to jestem załamana ;( 98 cm w najszerszym miejscu jak się najem to nawet dobije do 100 cm... pełno rozstępów i zwisająca skóra ;( Tragedia. I nic nie pomaga, ani brzuszki, kremy, itp... eh...
Pop nie za dobrze Ci??
11 zębów? a u nas jak stanęło na 2 tak ruszyc nie może

My też drugie dziecko planujemy za jakies 4 latka jak wyszykujemy dom i się przeprowadzimy.
u nas też 2 zęby i na razie nic nie widać, zeby coś wychodziło.


Jestem tak najedzona po świetach, ze ruszać się nie moge;/

Kilka zdjęć Zosi i jej nowej bryki i Zosia z mamą

[sara 85]

Napisane przez pl_madzia

P0P każda ciąża jest inna, i prawda jest taka że jak nie zajdziesz drugi raz to sie nigdy nie dowiesz czy byłyby problemy, czy wogle byś kwitła tyła i czekała ile jeszcze po terminie przechodzisz
Ja raz miałam martwą ciążę i pewna jestem jednego że jakbym miałabyć jeszcze raz w ciąży to i tak będę sie bała panicznie każdego usg, tak jak to było przy Eryku i przy Erwinku, bo to już jest silniejsze odemnie

Ja też miałam martwą ciążę i też sie strasznie bałam teraz i na pewno przy nastepnej też będzie strach.

[Baobabek]

Napisane przez sara 85

My tez dzisiaj wstaliśmy po 12, mała obudziła sie o 8 zjadła mleczko i spała do 12 z nami w łózku. teżet niedlugo by do pracy zaspał, a wychodzi z domu przed 13



Michasia śliczna, moja Zosia też woli książki, kable, laptopa itd. Chociaż w jeździku mogła by cały dzień siedzieć



Mi też pecherz przebijali, bo wody niechciały odejść, a były już zielone.
Ja miałam 16 h skurczy co 2-3 minuty i w końcu cesarka, bo głowka sie przekręciła. Masakra. Chociaż teraz juz zapomniałam ten bol. Podobno wszystkie Zośki tak długo się rodzą


My też drugie dziecko planujemy za jakies 4 latka jak wyszykujemy dom i się przeprowadzimy.
u nas też 2 zęby i na razie nic nie widać, zeby coś wychodziło.


Jestem tak najedzona po świetach, ze ruszać się nie moge;/

Kilka zdjęć Zosi i jej nowej bryki i Zosia z mamą

matko jaka Ty młodziutka jesteś
a Zosieńka - wykapana mama - te same usta czy te buciki to mają już twardą podeszwę??takie do chodzenia?? Pytam, bo właśnie nie wiem czy nie kupić małemu już takich bucików na twardej "chodzącej" podeszwie, bo on już cały czas chce stać i przebiera nóżkami...ale czytałam gdzieś, żejak dziecko się uczy chodzić to lepiej w abs'ach a buciki ewentuanie na dwór, że im później tym lepiej dla stópki z drugiej strony kompletnie się nie znam na rozmiarówce tych małych butków

[sara 85]

wcale juz nie taka młodziutka

tak mała ma buciki z twardą podeszwą, bylismy u ortopedy i tak nam kazała, bo nóżke wykrzywiała na bok. Zosia to większośc dnia stoi i chodzi koło mebli, teraz już puszcza się rączkami i opiera tylko brzuchem lub nogą albo calkiem się puszcza i udaje jej się stać bez trzymania chwile. Wydaje mi się ze góra miesiać i będzie ciekała sama. To dopiero się zacznie

[libra777]

Coś mi się zdjęcia nie chcą otwierać zdołałam zobaczyć Michasię na zeberce
Darusia brawo dla Oliwki

[Baobabek]

Napisane przez sara 85

wcale juz nie taka młodziutka

tak mała ma buciki z twardą podeszwą, bylismy u ortopedy i tak nam kazała, bo nóżke wykrzywiała na bok. Zosia to większośc dnia stoi i chodzi koło mebli, teraz już puszcza się rączkami i opiera tylko brzuchem lub nogą albo calkiem się puszcza i udaje jej się stać bez trzymania chwile. Wydaje mi się ze góra miesiać i będzie ciekała sama. To dopiero się zacznie

aha, to może faktycznie jest to jakieś wskazanie...mój Kubuś z kolei strasznie podkurcza paluszki i staje na takich podgiętych, nie wiem czy to dobrze...chyba się wstrzymam jeszcze z bucikami, w styczniu mam się umówić na wizytę kontrolną wagi i wzrostu to zapytam
Kurcze...mały zasnął po 14ej i jeszcze śpi - coś dłuuugi wieczór nam się dzisiaj szykuje chyba

[anakazar]

Napisane przez libra777

haha u mnie to samo , mały chodzi za tz i chce ciągle na ręce , tak go rozpuścił , bo ciagle go nosił i gdzie Miko się bujnął to tam szli , a do mnie nie chce , ale jak mu mówiłam że go rozpusci to się patrzył jakbym nie wiadomo co gadała to niech teraz ma haha i jak gdzies jedziemy np. do teściowej to Miko cały czas u niego na rękach siedzi , do mnie nie chce

No moja to typowa córeczka tatusia.

Napisane przez Baobabek

mówisz jak moja siostra ja tam chciałabym, aby mały był zawsze mały i taki przytulak jak teraz

Hehe zawsze tak mówię jak cos zbroi

Napisane przez libra777

Dziewczyny teraz po tabletkach sie chyba nie tyje , kiedys się tyło , jak miały wiekszą dawkę hormonów.
Ja biorę Mikroginon 21 , wykupiłam sobie sama bez recepty i juz od kilku miesięcy biorę ale uwaga jutro się zarejestrowałam do gina , ciekawe czy dostanę skierowanie na biopsje , zobaczymy jak wygląda u nas profilaktyka

Jajka faszerowane sie robi bardzo prosto , nie wiem jakie robiła Anakazar , ale napiszę wam jakie ja robiłam.
Otóż jeden przepis to ugotowac jajka na twardo , nie obierać i w skorupkach przeciąć ostrym nożem na pół wzdłuż , wydrązyc jajka ostrożnie ze skorupek zeby nie popsuć ich , posiekać , dodać surowe jajko , szczypiorek albo natkę , sól , pieprz i z powrotem dopełnić skorupki tym farszem do połowy i wyrównać , następnie umaczać w bułce tartej i kłaść na rozgrzany tłuszcz tą stroną opanierowaną( w skorupce oczywiście) i podsmazyć na złoto , później na takerzu obrócić podsmazonym do góry i gotowe.

A drugi sposób to jajka na twardo obrane przeciąc na pół , wydrążyc żółtka , dodać parmezan , szynkę wędzoną i to zmielic przez maszynkę , doprawić do smaku i dopełnić farszem te białka do całego jajka tzn. uformować z tego farszu druga połówkę jajka na tym prawdziwym i podawać z majonezem lub jakimś sosem majonezowym

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------


też tak mam skrócił się i brzuch nie boli i dobrze

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Zapomniałam sie pochwalić że mamy 11-tego zęba to dolna 4

Jeju 11 ząb
Ja zrobiłam te jajka smaczne i dobre,ale tż jak głupi i na głodniaka zjadł 9 prosto z lodówki(zimne) i tak go ruszyło

A co do antykonceptów to ja też brałam juz dwa rodzaje i nic mi nie było-jakbym w ogóle nic nie brała.

Napisane przez libra777

Cigi specjalnie dla Ciebie zielony potwór

No fajnie,że go pokazałaś.Nie taki zły jest,a Ty od razu,że potwór

Napisane przez tylkooliwka

Anakazar no to ładnie tż nakarmiłaś
a co wkońcu kupiłaś na prezent bo mnie ominęło?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Oliwka dałam mu siebie w ekstra opakowaniu

Napisane przez yoonka

dlaczego Wy chcecie byc znowu w ciazy?? nie pamietacie juz porodow? ja nadal pamietam i wypisuje sie z tej zabawy na dluuuuugo

Napisane przez pl_madzia

Ja nie odczepiam siedziska, kółek też nie ściągam, do kombiaka malego sie mieści bez problemu. Jak na dłuższy wyjazd i więcej pakunkow to kółka ściągałam, tylko nie wiem czemu tego przedniego nie moge ściągnąć. Jak będę u tz w firmie to przedmucham, może jakiś piasek blokuje
ale siedzisko zawsze zostawiam.

My dzisiaj zapakowaliśmy go w auto,ale go rozebrałam,tzn.siedzisko wyciągnęłam-kółka zostawiłam,bo po co wyciągać?
I zadowolona jestem z niego bardzo.

[P0P70]

sara - Ty i Zosia to takie dwie krople wody. Śliczne obydwie

Jeżeli chodzi o buciki to ja staram się jeszcze nie zakładać pomimo tego że Oliwka już od dawna staje. Zakładam skarpetki z ABS i tak jest dobrze. Moja też już z łatwością potrafi stać bez trzymania. My nie prowadzimy małej za ręce. Od początku wyznajemy zasadę że jeżeli chce coś zrobić to musi sama. Nie sadzaliśmy na siłę. I dopóki sama nie usiadła to nie siedziała. Nie stawialiśmy i sama stanęła.

[anakazar]

Napisane przez pl_madzia

Aneczka tak teraz spojrzalam że niektóre dzieciaczki maja już po 1600 kliknięć
Dziewczyny klikać na Maciusia, bo ostatnie dni, jak każda kliknie ten raz dziennie to już sporo głosów dojdzie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Szkoda,że Aneczka nam wcześniej nie przypomniała-byśmy wyklikały wygraną.

Napisane przez yoonka

dzieki dziewczyny za powtorke z relacji - macica mnie boli.
ja rodzilam 18godzin, caly prawie czas na oxy, skurcz za skurczem, mialam ochote zabijac.
na drugi taki porod sie nie pisze. albo cesarka albo jedynaczka. nigdy nie zapomne tego bolu.

U mnie to samo-pieprzony skurcz za skurczem,błagałam tż,żeby mnie tam krzesłem dobił.Po 12 godzinach tego ...pippip!!!... poszłam na cc.Jaka ulga ta cesarka!wszystko wspominam zle i nie chciałabym przeżyć tego jeszcze raz

Napisane przez sara 85

Kilka zdjęć Zosi i jej nowej bryki i Zosia z mamą

Nina dostała taki sam i go uwielbiaŚliczna Twoja córeczka.


Jezu idę do swojego towarzystwa,bo tż co chwilę wygłasza do Niny swoje żale"zobacz mamusia woli komputer niż nas-wyrzucimy laptopa przez okno?"A Nina i tak ma mamusie w nosie

[aneczkkaa]

Napisane przez P0P70

sara - Ty i Zosia to takie dwie krople wody. Śliczne obydwie

Jeżeli chodzi o buciki to ja staram się jeszcze nie zakładać pomimo tego że Oliwka już od dawna staje. Zakładam skarpetki z ABS i tak jest dobrze. Moja też już z łatwością potrafi stać bez trzymania. My nie prowadzimy małej za ręce. Od początku wyznajemy zasadę że jeżeli chce coś zrobić to musi sama. Nie sadzaliśmy na siłę. I dopóki sama nie usiadła to nie siedziała. Nie stawialiśmy i sama stanęła.

my też tak robimy prowadzić za ręce też nie będziemy tak jak piszesz nic na siłę

[sara 85]

Napisane przez P0P70

sara - Ty i Zosia to takie dwie krople wody. Śliczne obydwie

Jeżeli chodzi o buciki to ja staram się jeszcze nie zakładać pomimo tego że Oliwka już od dawna staje. Zakładam skarpetki z ABS i tak jest dobrze. Moja też już z łatwością potrafi stać bez trzymania. My nie prowadzimy małej za ręce. Od początku wyznajemy zasadę że jeżeli chce coś zrobić to musi sama. Nie sadzaliśmy na siłę. I dopóki sama nie usiadła to nie siedziała. Nie stawialiśmy i sama stanęła.

My też nie prowadzamy jej za rączki i nie sadzaliśmy. Też własnie stwierdziliśmy, że wszystko w swoim czasie.

[pl_madzia]

anakazar ja tez bardzo zadowolona z wózeczka, ech aż szkoda że tylko jednemu dziecku posłuży

P0P Ja wyznaje zasadę w rozwoju dziecka nic nie przyspieszać i w niczym nie przeszkadzać Nawet ostatnio Zawitkowski na pytanie kiedy dziecku dajemy poduszke do spania, to powiedział jak samo pójdzie i tą poduszke sobie weźmie i położy

A mój urwis dzisiaj wlazł z tyłu krzesełka do karmienia i trzymając się o oparcie wspinał się po blacie umocowanym z tyłu. Od razu mi się przypomniała P0Powa córcia, ale mój to jeszcze musi mieć jakieś oparcie pod stópki do wspinania.

[pl_madzia]

No i kulig w wykonaniu mojego tz po prawicy moje chłopaki, a po lewicy chrześniak tz

[P0P70]

Ja nie mogłam się doczekać wątku związanego z przepisami dla dzieci więc założyłam taki w klubie.
I tu prośba o wpisanie tam przepisów np. na pulpety czy budyń itp itd.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

A i te które nie są jeszcze w naszym klubie to powinny zgłosić się do AniP po zaproszenie.

[ania p]

Napisane przez aneczkkaa

Naszło Was wspominanie jak czytam ile się męczyłyście to ciesze sie ze miałam CC chodź nie wiem czy zespół popunkcyjny który miałam po cięciu nie był gorszy od porodu SN już chyba się nie dowiem najważniejsze że Maciuś zdrowy reszta się nie liczy

Ja tam się cieszę że mialam oba CC , jedno i drugie wspominam super
Nie wiem co to skurcze , bóle i ta cała reszta i nie chcę wiedzieć .

hejka
Rano poczytałam ale nie miałam czasu już odpisać .
Ciagle coś się dzieje i nie mam czasu nawet na dupie posiedzieć , do tego jutro do nas TZta kolega przyjeżdża.

[yoonka]

Napisane przez P0P70

Ja nie mogłam się doczekać wątku związanego z przepisami dla dzieci więc założyłam taki w klubie.
I tu prośba o wpisanie tam przepisów np. na pulpety czy budyń itp itd.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

A i te które nie są jeszcze w naszym klubie to powinny zgłosić się do AniP po zaproszenie.

Aniu to ja sie zglaszam!

[Darusiaaaa]

dla mnie niesamowitą rzeczą był porod mimo wszystko i czucie tego wszystkiego mimo tego bolu jest to cos niesamowitego i mysle ze lepiej to moj organizm zniosl niz zniosl by cc i pewnie dlatego mam takie zdanie , ze drugi porod tez bym chciala sn
nawet jesli musialabym miec xesarke drugą to cholernie sie ciesze, że wiem co to porod sn zreszta ja w dzien porodu juz bolu nie pamietalam.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

dobrze ze mam tak krotka pamiec hehe

[ASIULEK_23]

Witam dziewczynki.
Kurcze, ostatnio ciagle muszę Was nadrabiac i tak ciężko potem mi się wbić w dyskusję. No i oczywicie zapominam co miałam napisać...

Święta spędziłam w rozjazdach. Najpierw dlugo zastanawialiśmy sie czy w ogóle ryzykować w tą pogode i jechać 200 km. W koncu zdecydoaliśmy ię wyruszyć. Na pierwszych światłach na skrzyżowaniu zarzuciło nam dupsko. Byłam przerażona, chciałam wracać do domu. Ale zaryzykowaliśmy i dojechaliśmy (calą drogę 50 km/h) , żyjemy
Mała dostała masę zabawek, sporo rzeczy... cały pokoj zawalony zabawkami. Przez najblizsze pól roku chyba nic nie kupię

Dziś mala przeraczkowała przez próg. Myślalam, że zalapie i bedzie raczkować ale chyba woli sie czołgać. Po panelach jej to lepiej idzie. I chyba tak już zostanie.
Za to zaczęła się już podnosić na czym tylko się da. Jak tylko włożę ją do łóżeczka to w sekundzie już stoi i się kielczy zadowolona z siebie No i wreszcie polubila siedzenie. Potrafi zając się czymś dlużej... siadanie i siedzenie opanowane do perfekcji...

Poza tym robi kosi-kosi, papa (oczywiście jak jej się zachce), daje buziaczka i pokazuje nosek na maskotce. I nauczyla się mnie "karmić". jak coś je (np. chrupka" to podchodze do niej i mowię "am, am...' a oa sie smieje i wkłada mi go do buzi

U dziadków była bardzo grzeczna- aniołeczek wręcz. Nawet przespała całą noc. A dziś już rozrabiala cały dzień... rożków dostała... chyba zeby znów idą...

Aaa.. dziś widzialam sie z Lind i jej Michasiem... dziewczyny, zdjęcia to nic- na żywo dopiero jest słodki, do zacalowania po prostu chyba się wepchne komuś w kolejkę do Michasia

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Baobabku, moja staje dokładnie tak samo. Na podkurczonych paluszkach. A jak zaczyna sprężynować to aż tak mocno jej sie podwijają stopki. Własnie będę się zapisywać po nowym roku do ortopedy to spytam co z tym robić...

[Gmyrelka]

Cześć Mamulki, siedzę u rodziców i nie mam czasu Was czytać

Wpadłam się pożalić że mam chorego synka Własnie wyszedł od nas lekarz - Marci ma zapalenie uszu, spojówek i gardła Tż pojechał po leki, w tym antybiotyk

P0P ja tam czuje że Ty powinnaś się za robotę brać i wszystko będzie jak najbardziej super A konsultowałaś z lekarzem jak on to widzi??

madzia ale masz przystojniaka męża Świetne te Twoje chłopaki!!

baobabku nici ze spotkania bo my chorujemy jeszcze mi się nie zdarzyło przyjechać do rodziców i mieć cały pobyt zdrowe dzieci, ale to tej pory Hanka chorowała. czy my kiedyś się zobaczymy?? A Kubuś to kawał faceta i wygląda na roczniaka

Idę czytać dalej co naskrobałyście

sara świetne zdjęcia, jaka ty młodziutka jesteś !!

Madziwnia szalenie się cieszę że wszystko zaczyna się układać i oby tak dalej!! ja cały czas trzymam kciuki

megi ehhh.... my musimy się umówić na piwo i pogaduchy !

Co do porodów to jam jest za sn ale myśle że dlatego iż było mi dane tak rodzić Hanke rodziła 8h od odejścia wód, a Dyzia tak oficjalnie uznane za poród ze 2h ... na porodówce spędziłam 45 minut

Mnie wkurza mój tż dzisiaj rano pytał czy wybaczę mu to co zrobił a ja nie lubie Go za to wiem że to konieczność była ale serce mi pęka

[ASIULEK_23]

Napisane przez Gmyrelka

Wpadłam się pożalić że mam chorego synka Własnie wyszedł od nas lekarz - Marci ma zapalenie uszu, spojówek i gardła Tż pojechał po leki, w tym antybiotyk

Ojojoj... bidulek... niech szybko wraca do zdrowia

[libra777]

Napisane przez anakazar

Jezu idę do swojego towarzystwa,bo tż co chwilę wygłasza do Niny swoje żale"zobacz mamusia woli komputer niż nas-wyrzucimy laptopa przez okno?"A Nina i tak ma mamusie w nosie

no normalnie jakbym mojego tz słyszała :"zobacz mamusia nas zostawiła i sobie poszła" albo " a tu się mamusia schowała" to są teksty jak zasiadam do komputera

Napisane przez pl_madzia

No i kulig w wykonaniu mojego tz po prawicy moje chłopaki, a po lewicy chrześniak tz

o kondyche to ma dobrą

Napisane przez Gmyrelka

Wpadłam się pożalić że mam chorego synka Własnie wyszedł od nas lekarz - Marci ma zapalenie uszu, spojówek i gardła Tż pojechał po leki, w tym antybiotyk

Bidulek, moze lepiej że antybiotyk szybciej mu przejdzie bo to za duzo na takiego maluszka by się męczył

[Gmyrelka]

W sumie to lepiej że antybiotyk bo od 16 przelewał mi się przez ręce, a jak Mu przycisnęłam koło uszka to się rozryczał jak nie wiem Bidulek mój malutki

Dziękuję w Jego imieniu wszystkim ciociom za uznanie z okazji 9 miesięcy

Asia zdolna ta Twoja Wercia Mój to jakiś oporny, choć zdolny jest ale leniwy kosi kosi umie ale musi naprawdę mieć dobry nastrój

[sara 85]

Aniu ja też bym prosiła o dopisanie do klubu

[ania p]

Gmyrelka - zdrowka dla naszego przystojniaka .

Jutro Szymek do przedszkola rusza a ja na zakupy
Trzeba wydać troszkę kasy , tym razem może coś wkońcu sobie kupie he he .