Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-15, 15:08   #661
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

och mischi było wspaniale, tak jak powinna randka wyglądać jednak nie wszystko pięknie, zawsze coś musi stać na drodze... mnie to nigdy nie może nic normalnego spotkać.
To już w niedziele w UK bedziesz?
a moze zrobic sobie do nowego roku labe? takie odchudzanie na pol gwizdka nie ma sensu, bo ani nie chudniesz ani sie nie najesz/ nie nacieszysz wolnoscia od dietowania.

gohs-cwiczysz cos?

ja na razie ladnie, tylko ze dzisiaj domowka sie szykuje i to taka ze nie bede mogla odmowic picia haha wiem jak to idiotycznie brzmi ale serioa to dlatego ze beda sami moi koledzy i tylko 1 dziewczyna oprocz mnie, moja wspolok. a ona pow. ze nie moge jej tego zrobic ze ja nie pije a ona sama z chlopakami ma tylko pic. no i nie wiem jak to rozegrac
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 16:04   #662
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
och mischi było wspaniale, tak jak powinna randka wyglądać jednak nie wszystko pięknie, zawsze coś musi stać na drodze... mnie to nigdy nie może nic normalnego spotkać.
To już w niedziele w UK bedziesz?
a moze zrobic sobie do nowego roku labe? takie odchudzanie na pol gwizdka nie ma sensu, bo ani nie chudniesz ani sie nie najesz/ nie nacieszysz wolnoscia od dietowania.

gohs-cwiczysz cos?

ja na razie ladnie, tylko ze dzisiaj domowka sie szykuje i to taka ze nie bede mogla odmowic picia haha wiem jak to idiotycznie brzmi ale serioa to dlatego ze beda sami moi koledzy i tylko 1 dziewczyna oprocz mnie, moja wspolok. a ona pow. ze nie moge jej tego zrobic ze ja nie pije a ona sama z chlopakami ma tylko pic. no i nie wiem jak to rozegrac
Pi co drugą kolejkę, albo tylko po łyczku z kieliszka, będą widzieć że pijesz, ale nie będą wiedzieć, że mniej

Nie ćwiczę właśnie Trochę wieczorami brzuch ale naprawdę minimalnie, aż wstyd uznać to za ćwiczenia

Ja tam nie robię sobie laby, bo wiem jak to się skończy Wiadomo, że nie da się w 100% trzymać diety, ale nawet te 50% jest lepsze niż nic Wolę chyba trochę się pomęczyć w święta niż wściekać sie pozniej ze przytylam
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 18:05   #663
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

zgodze sie z gohs, jak popuszcze to bede tylko tyc a jak troche sie trzymac a czasem cos zjem to moze chociaz nie przytyje, zeby bylo wiecej dni takich jak dzis czyli 4 normalne posilki bez podzerania ciastek :-P

talus ale co nie wypalilo? ale Ty tajemnicza jestes w tych swoich randkach malo nam sie chwalisz :-P no ale ok, trzymam kciuki a jak juz bedziesz pewniejsza to opowiesz nam wszystko ze szczegolami, bo wiesz jeszcze jest mozliwosc priv nie musi byc forum
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:34   #664
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

No, wątek nam umiera Ja mam ostatnio tyle rzeczy na głowie, że po prostu boli mnie głowa od ogarniania wszystkiego Na wadze masakra, niby słodyczy nie jem, staram się odżywiać w miarę sensownie, ale chyba po prostu jem za dużo Do tego od 3 dni brzuch mam totalnie wywalony i czuję się jak słoń
Dzisiaj od rana w Łodzi, teraz na uczelni, zaraz jadę do pracy, potem sesja foto i wieczorem impreza, więc późnonocne jedzenie się szykuje Obym chociaż się tam trochę wyluzowała i odstresowała

Poza tym strasznie brakuje mi sportu! Od stycznia planuję chyba iść na siłownię, bo po prostu zwariuję zaraz bez ćwiczeń. Marzy mi się taki porządny wycisk A póki co nie mam czasu, bo koła, jednego nie zaliczyłam i we wtorek poprawa, do tego ta praca inż i przygotowania świąteczne Masakra jakaś...
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 12:30   #665
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

dlatego właśnie wątek na umiera. Każda ma na głowie robotę.

gohs - współczuję, bo masz naprawdę mega zawalone. Od stycznia będziesz mogła z nowym rokiem wprowadzić nową organizację i jakoś sobie poukładać. Co pozytywne, to że czujesz że potrzebujesz sportu! Trwały sukces odchudzania!

U mnie trochę luźniej ale też dużo do zrobienia;/ w środę mam zajęcia do 17 super...
do niedzieli mam pracę do napisania, po świętach konkurs więc już muszę się uczyć - i całe święta z ksiązkami... no i jeszcze inne rzeczy na cwiczenia, na zajecia dodatkowe echhhhh

w srode na impirezie wypilam 3 drinki, zjadlam pączka (chlopaki kupili dla nas paczki, nie wiem co ich podkusilo) i chipsow troche, myslalam ze sie to odbije, odczekalam wczoraj zeby nie wazyc sie bezposrednio po imprezie no i dzisiaj wchodze na wage a tam 55,7 haha
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 12:40   #666
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
dlatego właśnie wątek na umiera. Każda ma na głowie robotę.

gohs - współczuję, bo masz naprawdę mega zawalone. Od stycznia będziesz mogła z nowym rokiem wprowadzić nową organizację i jakoś sobie poukładać. Co pozytywne, to że czujesz że potrzebujesz sportu! Trwały sukces odchudzania!

U mnie trochę luźniej ale też dużo do zrobienia;/ w środę mam zajęcia do 17 super...
do niedzieli mam pracę do napisania, po świętach konkurs więc już muszę się uczyć - i całe święta z ksiązkami... no i jeszcze inne rzeczy na cwiczenia, na zajecia dodatkowe echhhhh

w srode na impirezie wypilam 3 drinki, zjadlam pączka (chlopaki kupili dla nas paczki, nie wiem co ich podkusilo) i chipsow troche, myslalam ze sie to odbije, odczekalam wczoraj zeby nie wazyc sie bezposrednio po imprezie no i dzisiaj wchodze na wage a tam 55,7 haha
No to pięknie, że waga spada, nawet mimo wybryków
Z tym sportem to fakt, przyzwyczaiłam się już do tego Chociaż jak sobie pomyślę, że zeszłej zimy ćwiczyłam codziennie na stepperze oglądając tv, do tego robiłam zestawy z płyt i jeszcze chodziłam na pilates, a teraz siedzę na dupsku i się praktycznie nie ruszam wcale to trochę mi wstyd I nie wiem, czy to kwestia tego, że teraz mam więcej roboty, czy tylko tak sobie to tłumaczę W każdym razie od stycznia do ćwiczeń marsz i nie ma wymówek

W ogóle przez to, że jest tak zimno to ciągle mam ochotę na ciężkie żarcie, jogurt czy serek mi nie wystarczają I nie mam pomysłu co jeść sycącego na zimno (bo w pracy/w szkole) a jednocześnie nie jakoś strasznie kalorycznego... Nie ukrywam, że najchętniej to bym jadła ciągle zupy
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 17:23   #667
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hej kochane, no umiera wlasnie przez to ze za duzo spraw;/

gohs wspolczuje Ci i zycze powodzenia na poprawie

tala a byla jeszcze jedna randka ?

ja mam pakowanie na glowie choc biore tylko podreczny to dla mnie taki problem nie wiem co wziac poza tym jutro jeszcze ide na korki ze statystyki, w pracy mam sprawe do zalatwienia do kosmetyczki musze sie przejsc, ogarnac siebie i wszystkie rzeczy ktore tutaj sa do zabrania, posprawdzac wszystko bo bilety na mojej glowie, a juz nawet nie zabieralam sie za nauke mimo ze ten I rozdzial mam do napisania z zarzadzania, ale chyba zaczne w nowym roku, a zeszyt chyba wezme ze soba na swieta sie poucze, chociaz on nie lekki bo w nim wszystkie przedmioty;/
jeszcze samoloty co chwila odwoluja, ja w nocy jutro jade o 23.30, po 3 na okeciu no zalamka.. nie przespane noce
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:51   #668
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
hej kochane, no umiera wlasnie przez to ze za duzo spraw;/

gohs wspolczuje Ci i zycze powodzenia na poprawie

tala a byla jeszcze jedna randka ?

ja mam pakowanie na glowie choc biore tylko podreczny to dla mnie taki problem nie wiem co wziac poza tym jutro jeszcze ide na korki ze statystyki, w pracy mam sprawe do zalatwienia do kosmetyczki musze sie przejsc, ogarnac siebie i wszystkie rzeczy ktore tutaj sa do zabrania, posprawdzac wszystko bo bilety na mojej glowie, a juz nawet nie zabieralam sie za nauke mimo ze ten I rozdzial mam do napisania z zarzadzania, ale chyba zaczne w nowym roku, a zeszyt chyba wezme ze soba na swieta sie poucze, chociaz on nie lekki bo w nim wszystkie przedmioty;/
jeszcze samoloty co chwila odwoluja, ja w nocy jutro jade o 23.30, po 3 na okeciu no zalamka.. nie przespane noce
No to widzę u Ciebie też wszystko na raz na głowie A na sylwestra też zostajesz w UK?

Ja wczoraj byłam na imprezie i oczywiście bez słodyczy się nie obyło No ale to dopiero drugi raz na prawie 3 tygodnie, więc nie jest tak źle W ogóle coś się chyba starzeje moja ekipa, bo imprezy się robią nudne, zasiadane i trzeźwe Także planowaliśmy wrócić nocnym po 3:00 a już koło północy zerkałam na zegarek kiedy do domu i jakoś przed 2:00 byliśmy już w domu. No cóz... Mam nadzieję, że sylwester tak nie będzie wyglądał
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 17:00   #669
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

nie nie nie, juz raz spedzilam sylw w uk, to jak uslyszelismy petardy poszlismy do okna, a tak ogolnie to przekimany dlatego klocilam sie z sis ze wracam 30, no i wracam do Tz ;-)

oj to czemu tak nudno moze nie bedzie tak zle w sylw, moze bedzie wlasnie idealnie ;-)

ja Ci powiem ze u mnie zalezy, ale jak jakas impreza czy cos sie szykuje to juz ja o 24 chce spac

dzis mialam tak dobijajacy dzien, bylam na korkach z staty u kolezanki 3 h spedzilam i caly plan dnia mi runal, dopiero w domu sie pojawilam a jeszcze pakowanie..

no dziewczyny trzymajcie kciuki, wszystkie loty do luton odwolane;/ zobaczymy co bedzie rano

jakbym sie juz dzis nie odezwala to dobrej nocy zycze, jutro mam nadzieje o 8 rano byc juz na ziemi angielskiej.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 17:13   #670
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
nie nie nie, juz raz spedzilam sylw w uk, to jak uslyszelismy petardy poszlismy do okna, a tak ogolnie to przekimany dlatego klocilam sie z sis ze wracam 30, no i wracam do Tz ;-)

oj to czemu tak nudno moze nie bedzie tak zle w sylw, moze bedzie wlasnie idealnie ;-)

ja Ci powiem ze u mnie zalezy, ale jak jakas impreza czy cos sie szykuje to juz ja o 24 chce spac

dzis mialam tak dobijajacy dzien, bylam na korkach z staty u kolezanki 3 h spedzilam i caly plan dnia mi runal, dopiero w domu sie pojawilam a jeszcze pakowanie..

no dziewczyny trzymajcie kciuki, wszystkie loty do luton odwolane;/ zobaczymy co bedzie rano

jakbym sie juz dzis nie odezwala to dobrej nocy zycze, jutro mam nadzieje o 8 rano byc juz na ziemi angielskiej.
Udanej podróży Rozumiem, że będziesz się z UK odzywać do nas?
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 22:48   #671
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Odzywam się, żeby cokolwiek się działo na wątku
Zbijam nadwyżkę, szóstki z przodu póki co nie widać... Aha, i wróciłam do 5 posiłków dziennie zamiast 4, bo te napady głodu były nie do opanowania

I nawet wczoraj poćwiczyłam trochę
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 13:19   #672
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

ech ech ech dziewczyny, ostatnia randka boska, wczorajsza nie... dupa

mischi - dotarlas juz? pisz do nas, mimo ze tu nic sie nie dzieje, ale sie rozkrecimy na pewno, jakis chwilowy kryzys

gohs - o jak ladnie ze pocwiczylas ja teraz chyba dopiero jak wroce do domu w srode, chociaz mam tyle pracy ze juz mi czasu szkoda na cwiczenia;/ ja jem 4 i nie mam napadow glodu, moze to kwestia przyzwyczajenia?

a co z cala reszta??
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-20, 14:08   #673
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
ech ech ech dziewczyny, ostatnia randka boska, wczorajsza nie... dupa

mischi - dotarlas juz? pisz do nas, mimo ze tu nic sie nie dzieje, ale sie rozkrecimy na pewno, jakis chwilowy kryzys

gohs - o jak ladnie ze pocwiczylas ja teraz chyba dopiero jak wroce do domu w srode, chociaz mam tyle pracy ze juz mi czasu szkoda na cwiczenia;/ ja jem 4 i nie mam napadow glodu, moze to kwestia przyzwyczajenia?

a co z cala reszta??
Jeeee, oznaki życia na wątku
No właśnie z tym przyzwyczajeniem jest ciężko, bo już z miesiąc czasu próbuję jeść 4 posiłki dziennie i zdecydowanie za często mnie dopada głód. Może to kwestia pory roku, na wiosnę może wrócę do czterech
A te ćwiczenia to też bez szału, bo trochę na brzuch i nogi, no ale zawsze coś

A co z tą randką nie tak?? Już Ci się chłopak znudził?
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 11:40   #674
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

dotarlam dziewczyny, ale malo w sumei jestem na kompie wiec czasem fb, smsy i tyle. dotarlam na szczescie, ale juz mi sie chce wracac:P

gohs to jaka u Ciebie nadwyzka? Moze daj sobie na luz teraz do swiat, z tym wazeniem i ze zbijaniem, bo to meczarnia i konca nie widac aj..

tala a dlaczego tak zle? jeju jak Ty nam malo mowisz

sailor totalnie zaginela, i reszta dziewczyn, przygotowania do swiat?
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:08   #675
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
dotarlam dziewczyny, ale malo w sumei jestem na kompie wiec czasem fb, smsy i tyle. dotarlam na szczescie, ale juz mi sie chce wracac:P

gohs to jaka u Ciebie nadwyzka? Moze daj sobie na luz teraz do swiat, z tym wazeniem i ze zbijaniem, bo to meczarnia i konca nie widac aj..

tala a dlaczego tak zle? jeju jak Ty nam malo mowisz

sailor totalnie zaginela, i reszta dziewczyn, przygotowania do swiat?
To szybko CI się znudziło UK

No nadwyżka była ponad 1kg, dzisiaj już jest lepiej, 70,7 na wadze rano Ale z postanowienia słodyczowego już zrezygnowałam, pochłaniając wieczorem pól tabliczki czekolady Wściekła chodziłam na siebie, że ciągle jestem głodna i w ogóle a potem mnie olśniło - dostałam okres No a dzisiaj w****, bo miała być poprawa koła i się koleś rozmyślił, będzie po Świętach, drugiego koła nie zaliczyłam i też popr po Świętach także cudnie Nie mam siły na ogarnianie tego wszystkiego Co do diety, to staram się chociaż nie przeginać i już nie przytyć przed wigilią, bo to byłaby masakra. Przed sylwestrem zrobię sobie ekspresowe oczyszczanie a od nowego roku odchudzanie pełną parą i karnet na siłownię
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-22, 20:33   #676
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Jezuuuu...Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak zajadam stresy Kiedyś wydawało mi się, że mnie to nie dotyczy a jednak. Jak tylko za dużo na raz się dzieje wokół mnie, to żarcie samo wpada w ręce i do gęby Mam nadzieję, że w końcu wyluzuję trochę i nie dobiję do jeszcze bardziej kosmicznej wagi niż mam teraz (71,2 :eek Przeglądałam dzisiaj swoje zdjęcia i te aktualne są po prostu straszne, jedna wielka pyza. Zresztą czuję po sobie, po ubraniach, że jestem wielka bebza i nie jestem w stanie się ogarnąć Bleh.Codziennie rano obiecuję sobie, że dzisiaj już będzie ok, ale znowu coś i znowu. Może jutro się uda To wszystko przez to, że w perspektywie Święta i znowu jedzenie No ale nie będę usprawiedliwiać braku silnej woli. Idę się ożłopać wody, żeby nie mieć już miejsca na jedzenie

A Wy jak tam?? mam nadzieję, że lepiej ode mnie
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 10:04   #677
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

oojej kochanie nie denerwuj sie tak, ja Cie rozumiem tyle masz na glowie ze nie da sie tego ogarnac jeszcze te kola nieszczesne;/

mialas groszy dzien itp ale dobre plany na przyszly nowy rok, mam nadzieje ze zdasz te poprawy i ze w swieta odpoczniesz!

bym chciala napisac wiecej ale dzieci biegaja do okola, na forum nie mam czasu, od czasu do czasu fb, jak wroce nadrobie a tu bede zagladac jak bede mala wiecej czasu, a jak tala?

ja to jeszcze za nic sie nie wzielam ale ta mysle ze tyle do roboty;/ okropne;/

moze 2011 bedzie lepszym rokiem dla naszej wagi kochane jak nie my to kto? Ty gohs juz niedlugo bedziesz super wyuczonym inzynierem, zobaczysz jak szybko minie. Juz niedlugo

tala jak tam? byla jeszcze jakas randka? jak przygotowanai do swiat dziewczyny?
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:14   #678
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
oojej kochanie nie denerwuj sie tak, ja Cie rozumiem tyle masz na glowie ze nie da sie tego ogarnac jeszcze te kola nieszczesne;/

mialas groszy dzien itp ale dobre plany na przyszly nowy rok, mam nadzieje ze zdasz te poprawy i ze w swieta odpoczniesz!

bym chciala napisac wiecej ale dzieci biegaja do okola, na forum nie mam czasu, od czasu do czasu fb, jak wroce nadrobie a tu bede zagladac jak bede mala wiecej czasu, a jak tala?

ja to jeszcze za nic sie nie wzielam ale ta mysle ze tyle do roboty;/ okropne;/

moze 2011 bedzie lepszym rokiem dla naszej wagi kochane jak nie my to kto? Ty gohs juz niedlugo bedziesz super wyuczonym inzynierem, zobaczysz jak szybko minie. Juz niedlugo

tala jak tam? byla jeszcze jakas randka? jak przygotowanai do swiat dziewczyny?
No niestety to nie był jeden dzień tylko cała seria Ale już jest lepiej W tym klubie gdzie planuję zapisać się na siłownię zaczynają taką akcję noworoczną, że można się zgłosić i powiedzieć "Chcę schudnąć tyle i tyle" to dostanie się instruktora, rozpisany plan ćwiczeń i w ogóle. Tylko trzeba wykupić karnet na dwa miesiące a i tak planowałam. Więc może jak będzie bat nad głową to wreszcie osiągnę sukces

Bo Ty mischi u siostry jesteś tak? Korzystaj póki co z wyjazdu i nie przejmuj się nauką

No, wczoraj mi stuknęło z TŻtem 6 lat razem Dostałam rakietę do squasha na gwiazdkę od niego
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-24, 13:47   #679
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Wiem, że mało Was tutaj zagląda, ale tak czy siak, życzę Wam Wesołych Świąt, spełnienia marzeń, zwłaszcza tych związanych z własnym wyglądem Lekkostrawnej ale smacznej Wigilii i w ogóle wszystkiego wszystkiego I żeby Nowy Rok obfitował w same sukcesy, zwłaszcza te odchudzaniowe
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-24, 14:10   #680
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs gratuluje, 6 lat , tak u sis w UK.

ja tez z okazji swiat chcialabym zyczyc przede wszystkim zdrowia, szczescia, duzo milosci, oraz tego zeby nowy rok byl jeszcze lepszy niz ten poprzedni, zeby spelnily sie waze najskrytsze marzenia

moje swieta zaczely sie niezbyt przyjemnie..
Moja ukochana siostrzenica (ma prawie 3 latka), zemdlala dzis i zabralo ja pogotowie czekam na wiadomosci, mam nadzieje ze to nic powaznego.. ze po prostu oslabienie a nie grypa czy inne okropienstwa;/ ostatnio wlasnie siostra i mama maly problem z zoladkiem, nie wiem co to za cholerstwo panuje;/

i wczoraj Tz mama wyladowala w szpitalu;/ takze w zwiazku z tym zycze wam najbardziej zdrowia, dla was i dla waszych bliskich.. bo to najwazniejsze..
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-24, 22:22   #681
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

wszystkiego najlepszego dziewczyny

mischi, gohs
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 02:24   #682
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

poszalałam dzisiaj przy stole, toteż o 24 stwierdziłam "o nie!siadam na rower" i teraz czuję się znakomicie ciekawa jestem jak w tym roku święta się na mnie odbiją, postaram si,ę jednak ćwiczyć chociaż będzie cięzko bo 5 stycznia mam quasi egzamin, a po drodze jeszcze sylwester, powrot do trn i masa ciekawych nieprawniczych ksiazek oj biedna ja!

gohs - widze ze dostalas fajny prezent! czyli ze ta opcja ze jzu niedlugo razem, jest bardzo bliska ziszczeniu sie? i w ogole moja droga 6 lat! jestescie niesamowici!

mischi -przykre niespodzianki tam u Ciebie masz juz jakies wiesci?mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy

sluchajcie ja o swoim przyszlym moze facecie to za bardzo mowic nie moge, bo to jest tajne. i do tego bardzo skomplikowane. chcialabym sie z wami spotkac naprawde, moze w Nowym Roku nam sie uda co dziewuchy?
tylko gdzie ta sailor podla 'jest w zwiazku' i czasu nie ma
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-25, 13:33   #683
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
poszalałam dzisiaj przy stole, toteż o 24 stwierdziłam "o nie!siadam na rower" i teraz czuję się znakomicie ciekawa jestem jak w tym roku święta się na mnie odbiją, postaram si,ę jednak ćwiczyć chociaż będzie cięzko bo 5 stycznia mam quasi egzamin, a po drodze jeszcze sylwester, powrot do trn i masa ciekawych nieprawniczych ksiazek oj biedna ja!

gohs - widze ze dostalas fajny prezent! czyli ze ta opcja ze jzu niedlugo razem, jest bardzo bliska ziszczeniu sie? i w ogole moja droga 6 lat! jestescie niesamowici!

mischi -przykre niespodzianki tam u Ciebie masz juz jakies wiesci?mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy

sluchajcie ja o swoim przyszlym moze facecie to za bardzo mowic nie moge, bo to jest tajne. i do tego bardzo skomplikowane. chcialabym sie z wami spotkac naprawde, moze w Nowym Roku nam sie uda co dziewuchy?
tylko gdzie ta sailor podla 'jest w zwiazku' i czasu nie ma
Haha, jeździłaś na rowerze w wigilie? To dobrze, znaczy, że będzie cały rok ćwiczyć Ja planowałam poćwiczyć, ale w ciągu dnia nie było czasu a wieczorem padłam spać po prostu

No bardzo bardzo bliska, szukamy mieszkania I w okolicach marca planujemy się już przeprowadzić Także czeka mnie remontowanie, kupowanie mebli, dekorowanie, już się nie mogę doczekać

No to chociaż ogólnie napisz, nie musisz z imienia i nazwiska, dlaczego tajne itd Bo my tu umieramy z ciekawości
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-26, 21:44   #684
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

ogólnie gohs jestem zauroczona, zafascynowana, zaczarowana, chyba... zakochana skonczylam niedawno czytac 'portret doriana graya' gdzie znalazlam idealny cytat dla siebie 'istnieja grzechy ktorych urok tkwi raczej w mysli o nich niz w samym czynie' a tymczasem wlasnie mam doczynienia z 'czynem' wszystko zmierza chyba w jakism kierunku, w koncu, wiec moze 2011 bedzie rewolucyjnym rokiem dla mnie

zjadlam dzisiaj tyle slodkiego i tyle wszystkie ze brzuch mam wielkosci i ciezkosci pilki lekarskiej... az mi niedobrze, chyba ide na rower nie wiem poc o tyle jadlam;/ i dzisiaj i wczoraj;/ ble;/ ble ble;/ najgrosze te slodycze;/

gohs - ale dla Ciebie 2011 to juz bedzie prawdziwa rewolucja cos pieknego, tak isc na swoje i sobie ulozyc wszystko jak sie chce

jak tam u was swiateczne obzarstwo?
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-26, 23:00   #685
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
ogólnie gohs jestem zauroczona, zafascynowana, zaczarowana, chyba... zakochana skonczylam niedawno czytac 'portret doriana graya' gdzie znalazlam idealny cytat dla siebie 'istnieja grzechy ktorych urok tkwi raczej w mysli o nich niz w samym czynie' a tymczasem wlasnie mam doczynienia z 'czynem' wszystko zmierza chyba w jakism kierunku, w koncu, wiec moze 2011 bedzie rewolucyjnym rokiem dla mnie

zjadlam dzisiaj tyle slodkiego i tyle wszystkie ze brzuch mam wielkosci i ciezkosci pilki lekarskiej... az mi niedobrze, chyba ide na rower nie wiem poc o tyle jadlam;/ i dzisiaj i wczoraj;/ ble;/ ble ble;/ najgrosze te slodycze;/

gohs - ale dla Ciebie 2011 to juz bedzie prawdziwa rewolucja cos pieknego, tak isc na swoje i sobie ulozyc wszystko jak sie chce

jak tam u was swiateczne obzarstwo?
No powiem Ci, że bardzo tajemniczo to wszysko opisujesz Najważniejsze, żebyś nie wpakowała się w coś bez przyszłości, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Bo generalnie zakochanie i miłość mają uszczęśliwiać a nie na odwrót

Oj ja też podjadłam w te święta, ale chyba mniej niż rok temu. Słodyczy wpadło trochę, ale już nawet nie mam chęci na nie, więc od jutra wracam do ich niejedzenia No ale żarcia w lodówce zostało mnóstwo i mama na pewno będzie gonić, żeby wyjadać

Powiem Ci, że jak patrzę wstecz, to rok 2010 był naprawdę świetny. Dużo się działo dobrego, mało złego i generalnie bardzo dobrze całość wspominam A jak pomyślę o 2011 to aż mi się paszcza sama śmieje Oby tylko wielkie oczekiwania nie skończyły się na małych efektach Nie robię sobie żadnych noworocznych postanowień. Przynajmniej takich długoterminowych. Jednie co, to wiem że chcę wykupić karnet na siłownię i cały styczień i luty ostro poświęcić chudnięciu. Nie mam teraz zajęć, mało roboty będzie więc mogę chodzić na siłkę nawet codziennie A chciałabym wreszcie osiągnąć sukces, naprawdę
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-26, 23:21   #686
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

kwestią kontrowersyjną jest różnica wieku, a dokładnie 11l. na szczescie nie stoi za tym zadna 'przeszlosc'. sa jeszcze inne ciekawostki ale to juz wam oPOWIEM znam pary z rozna roznica wieku i wiem ze wiek nie daje gwarancji na szczescie, tylko charaktery. mimo wszystko czasem sie tego obawiam gdy mysle jakos perspektywicznie.

dla mnie 2010 tez byl wspanialym rokiem jestem z siebie bardzo zadowolona, z tego co udalo mi sie osiagnac,
poza tym mam mase wspanialych wspomien i przezyc, duzo sie dzialo, i bylo to duzo dobrego

zazdroszcze Ci ze mozesz poswiecic styczen/luty na intensywne odchudzanie a zarazem gratluje motywacji
dla mnie niestety bedzie to czas tylko i wylacznie na nauke;/
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-27, 11:42   #687
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez tala_89 Pokaż wiadomość
kwestią kontrowersyjną jest różnica wieku, a dokładnie 11l. na szczescie nie stoi za tym zadna 'przeszlosc'. sa jeszcze inne ciekawostki ale to juz wam oPOWIEM znam pary z rozna roznica wieku i wiem ze wiek nie daje gwarancji na szczescie, tylko charaktery. mimo wszystko czasem sie tego obawiam gdy mysle jakos perspektywicznie.

dla mnie 2010 tez byl wspanialym rokiem jestem z siebie bardzo zadowolona, z tego co udalo mi sie osiagnac,
poza tym mam mase wspanialych wspomien i przezyc, duzo sie dzialo, i bylo to duzo dobrego

zazdroszcze Ci ze mozesz poswiecic styczen/luty na intensywne odchudzanie a zarazem gratluje motywacji
dla mnie niestety bedzie to czas tylko i wylacznie na nauke;/
Wg mnie różnica wieku ma znaczenie na etapie gimnazjum/liceum. Wtedy 11 lat byłoby nie do przeskoczenia A teraz to już nie jest tak istotne - jesteś praktycznie dorosła, więc życzę szczęścia

Ha, podsumowując święta, przez te 3 dni na wadze nie wzrosło, a wręcz przeciwnie, spadło Aktualnie 71,3 - cała nadwyżka pojawiła się przed świętami jeszcze Ale dzisiaj już ładnie zaczęłam od zdrowego śniadanka, przyjechałam na trochę do pracy i niedługo pędzę na siłownię
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-27, 13:03   #688
tala_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 400
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

dzięki gohs i gratuluje przetrwania swiat bez wzrostu wagi! biedna juz w pracy

ja dzisiaj juz koncze z obzarstwem a przede wszystkim ze slodyczami, mama kaze konczyc swiateczne jedzenie wiec w takim duchu bylo tez sniadanie, ale juz z umiarem i stawiam na salatki.

byly cwiczenia wczoraj, beda i dzisiaj. postaram sie tak planowac nauke zeby do sylwestra cwiczyc codziennie.
__________________
69---55,7---54 kg

waga - 161 cm
tala_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-27, 22:05   #689
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hej Kochane, widzie ze tylko gohs i tala sie odzywacie mi musicie wybaczyc nadrobie was pewnie w pt jak sie uda, bo w czw wracam mam nadzieje ze spokojnie bo takei akje na lotniskach ze tragedia, m na szczescie udalo sie doleciec spokojnie mam nadzieje tak samo wrocic

chcialabym wam sie rozpisac, ale sis mi zaraz kompa zabiera,

a wiec tala ciesze sie ze juz cokolwiek wiecej nam napsalas ciesze sie Twoim szczesciem, wg mnie roznica wieku nie gra roli tak jak gohs napsiala, w lo czy gim to owszem, a nie teraz kiedy tak naprawde nasz wiek jest tym ktory wkracza w te "powazne" i dorosle zycie, tak wiec zycze szczescia, mam nadzieje ze wszystko sie ulozy po Twojej mysli

gohs tak sie ciesze ze sie przeprowadzacie i zarazem zazdroszcze, bo fakt ja ze swoim mieszkam 2,5 roku ale to jednak nei na swoim, to tak se nie czuje, a wyy.. marzenie super, a te remontowanie i planowanie meczace bedzie ale jak uszczeslwiajace

widze ze wy sie staracie, cwiczycie planujecie, a ja jak zwykle narabalam, wprawdzice ciast zadnych nie jadlam, w swieta sie nie objadlam ale mam duzy bebzun, bo cukierkow duzo jadlam, i waga nie wiem co mi pokaze ale jak zwykle nic dobrego, i od nowego roku nowe zycie, z nowym kolejnym odchudzaniem, mam nadzieje ze juz do celu;-)

gohs oj nie mow o tym cwiczeniu ze jaka wigilia taki caly rok mowilo sie tak o sylwku, potem o nowym roku, a teraz uslyszalam od Ciebie ze wigilia, i nawet nie chce o tym myslec.. bo ta malutka moja siostrzenica wyladowala w szpitalu, eh na szczescie porobil badania i nic sie nie stalo, cos z zoladkiem musialo scisnac, a to taka malutka, jakis wirus chyba, ale nic powaznego takze jest lepiej...
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-27, 23:23   #690
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
hej Kochane, widzie ze tylko gohs i tala sie odzywacie mi musicie wybaczyc nadrobie was pewnie w pt jak sie uda, bo w czw wracam mam nadzieje ze spokojnie bo takei akje na lotniskach ze tragedia, m na szczescie udalo sie doleciec spokojnie mam nadzieje tak samo wrocic

chcialabym wam sie rozpisac, ale sis mi zaraz kompa zabiera,

a wiec tala ciesze sie ze juz cokolwiek wiecej nam napsalas ciesze sie Twoim szczesciem, wg mnie roznica wieku nie gra roli tak jak gohs napsiala, w lo czy gim to owszem, a nie teraz kiedy tak naprawde nasz wiek jest tym ktory wkracza w te "powazne" i dorosle zycie, tak wiec zycze szczescia, mam nadzieje ze wszystko sie ulozy po Twojej mysli

gohs tak sie ciesze ze sie przeprowadzacie i zarazem zazdroszcze, bo fakt ja ze swoim mieszkam 2,5 roku ale to jednak nei na swoim, to tak se nie czuje, a wyy.. marzenie super, a te remontowanie i planowanie meczace bedzie ale jak uszczeslwiajace

widze ze wy sie staracie, cwiczycie planujecie, a ja jak zwykle narabalam, wprawdzice ciast zadnych nie jadlam, w swieta sie nie objadlam ale mam duzy bebzun, bo cukierkow duzo jadlam, i waga nie wiem co mi pokaze ale jak zwykle nic dobrego, i od nowego roku nowe zycie, z nowym kolejnym odchudzaniem, mam nadzieje ze juz do celu;-)

gohs oj nie mow o tym cwiczeniu ze jaka wigilia taki caly rok mowilo sie tak o sylwku, potem o nowym roku, a teraz uslyszalam od Ciebie ze wigilia, i nawet nie chce o tym myslec.. bo ta malutka moja siostrzenica wyladowala w szpitalu, eh na szczescie porobil badania i nic sie nie stalo, cos z zoladkiem musialo scisnac, a to taka malutka, jakis wirus chyba, ale nic powaznego takze jest lepiej...
Nie przejmuj się moim gadaniem, to tylko przesądy Bo jeśli by się miało sprawdzić, to ja będę mieć cały rok problemy z kompem Bo dostałam laptopa od rodziców ale niestety już w Wigilię wylądował w serwisie, bo się zacina, wiesza i w ogóle. Także dostanę go pewnie na stałe dopiero za jakieś 2 tygodnie

Ufff, ale poszalałam dzisiaj na siłowni W końcu chodzę na taką, gdzie sprzęty są porządne Są nawet bieżnie, orbitreki, ze dwa rodzaje rowerów, full wypas 1,5h ćwiczeń zaliczone, mam nadzieję, że jeszcze przed sylwestrem uda mi się raz iść, a po Nowym Roku 2x w tygodniu to minimum Jak już kupię ten karnet to go chcę na maksa wykorzystać
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.