Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV

[JeSuisUnPapillon]

SMS od Muron:

wlasnie sie dowiedzialam ze tetno dziecka - 140 - za wysokie, cos nie tak. Jutro decyzja o cieciu

odpisalam ze trzymamy kciuki

[Jelly37]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

SMS od Muron:



odpisalam ze trzymamy kciuki

Kurczę,mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.
Trzymam kciuki

[mysiopez]

Napisane przez Jelly37

Jeśli mały jest zdrowy,i nie ma przeciwskazań do wcześniejszego porodu,to lepiej,jakby się niedługo urodził
Tym bardziej,że końcówka ciąży jest najbardziej męcząca...

zobaczymy jutro co z brzuszkiem mojego synusia. czy wszystko w porządku...

[Jelly37]

Mysiopez,będzie dobrze

Ja ciągle czuję kłucie w kroczu,ból brzucha i krzyża....
Córka mnie straszy,że juz pewnie rozwarcie jakieś mam...
Cóż,zobaczymy jutro.

[gabishing]

Napisane przez mysiopez

zobaczymy jutro co z brzuszkiem mojego synusia. czy wszystko w porządku...

Ty nie strasz mamy podobne terminy porodu ja to nawet 24.01

[Jelly37]

Nie martwcie się
Kurde,chyba sie położę spać,ale tak mnie wszystko boli,że nie wiem czy dam radę zasnąć...
Dobrej nocy,dziewczyny

[achaia]

Jelly - gratulacje!!!! Ale będzie wesoło u Was

Widzę że dyskutowałyście o zzo i narkozie.

Ja miałam CC na cito i miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Więc da się szybko zrobić CC niekoniecznie z pełną narkozą. Samo znieczulenie też igła w kręgosłup co troszkę boli ale raczej bardziej czułam takie dziwne rozpieranie i po chwili jak już położyłam nóżki z powrotem na stole oblazły mnie "mrówki" i już nic nie czułam od pasa w dół

[JeSuisUnPapillon]

http://allegro.pl/slimak-tilda-1-mad...376775994.html urocze

[gabishing]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

http://allegro.pl/slimak-tilda-1-mad...376775994.html urocze

to prawda cudne

[OYE]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

SMS od Muron:



odpisalam ze trzymamy kciuki

czy ja cos przeopczylam? na co oni z tym cc czekaja? wkoncu to planowana cc

[cytrynka3002]

Napisane przez kma1982

ja też tak mam-ciągle napięty brzuch, łykam max magnezu, straszne bóle kręgosłupa i ból w kroczu...

Nie martw się - damy radę n pewno. Na forum co druga dziewczyna tak ma.

Napisane przez gosiaczek071

Mi jest trochę przykro bo teście to jakoś sie "nie przejmują" narodzinami wnuka, ani nie przeżywają tego ani nic nue podarowali nawet na Swieta... Byle grzechotki, nic... Teściowa ma swoja wymarzona wnusie, jedna tylko moja Hanie i Kuba jakoś mało ja obchodzi, tzn pyta po wizytach itp itd ale nawet żadnego drobiazgu dla niego nue podarowali, nie spytali czy coś byśmy chcieli czy wszystko mamy... I czasem mi smutno jak czytam ze wasze mamy/ tesciowe dały upominki... I ze bobaski nawet na Swieta prezenty dostały... No trudno. Nie będę się przecież prosić. Moze coś kupi jak młody sie już urodzi...

- może nie chcą kupować nic przed narodzinami. To ponoć taki zwyczaj jest, że dzidziuś dostaje prezenty po urodzeniu...

Muron - pewnie dziś już Kalinka na świecie będzie - .


A ja nie mogę już oczywiście spać, Pewnie przed wizytą dzisiejszą.

[zyrafa5]

Napisane przez gosiaczek071

a mi nikt nawet nie współczuje i nie podnosi na duchu z powodu zeba i bólu głowy a boli mnie od piątku i lekarstwo mi do połowy wypadło

Makeupistko może udaj się do lekarza jednak. Bo pod koniec ciazy niedoleczone przeziębienia są bardzo groźne!!

Mysiopez wymyslilas coś na bol pleców??? Ja nie mogę leżeć, siedzieć, stać...

chyba już wszystkie mamy dość co...?

U mnie 36 t

Gosiaczku nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Też trafiłam najpierw na ostry dyżur z bólem zęba. Tam mi go tylko otworzyli żeby choć trochę mniej bolał. Po tygodniu przyjęła mnie moja stomatolog i stwierdziła że ząbek jest już martwy więc go wyczyściła założyła lekarstwo ( też się szybko wykruszyło) i kazała się zgłosić zaraz po świętach. W wigilię zorientowałam się że ząb pękł mi w poprzek i jedna jego część się rusza. Wczoraj musiała mi ten ruchomy kawałek wyrwać. Ale bolało :-(. Resztę czymś zakleiła i powiedziała że dokończymy go po porodzie. W międzyczasie wczoraj zrobiła mi jeszcze dodatkowe dwa wypełnienia po strasznie mi się zęby posypały i już zaczęły boleć. W środę kolejna wizyta i kolejne wypełnienia. Także jak widzisz doskonale Cię rozumiem. I u mnie to też już prawie 36 t.

Na który szpital się zdecydowałaś?

[s_a_j]

Dzień dobry dziewczynki,
ale paskudna noc :/ idę zaraz sniadanko sobie zrobić, póki co szklanka mleka, a za oknem tak ciemno

Napisane przez JeSuisUnPapillon

SMS od Muron:

odpisalam ze trzymamy kciuki

140 to naprawdę wysokie tętno? Wydawało mi się, że wysokie to dopiero tak powyżej 160.

Muron trzymamy kciuki za Ciebie i córę!!!

[agape]

Napisane przez gosiaczek071

Chciałam ci napisać żebyś wysłała Do nich maila i oficjalne pismo o inne rozłożenie na raty, my mieliśmy identyczna systuacje- nie dość ze mieliśmy 2900 dopłaty to rata miesięczna w kwocie 450 zł, tak jak u was okazało die ze ten koleś co sprawdza wpisał sobie jakiś inny pomiar czy zle coś oni policzyli, bo mąż wszystko dokładnie posprawdzal i my w dodatku mamy prąd budowlany i napisał pismo z prośba o rozłożenie na raty tej kwoty 3000 i ponownego wyliczenia rat miesięcznych napisał ze zima nas zaskoczyła i nie namy teraz tyle pieniędzy żeby zapłacić itp itd i odeslali pismo w którym rozlozyli nam na trzy raty po 900-pare zł i wyliczyli nowe raty za prąd na poziomie ok 250 zł. Wszystko tak jak mąż chciał i zawarł w tym piśmie wiec napiszcie do nich. Jak chcesz to ci wyśle na prv go mąż im napisał- jsli ma tego maila jeszcze.

tylko że to nam zbyt wiele nie daje bo już jedno pismo pisaliśmy z własną propozycją rat i odpowiedzią było rozłożenie na dwie po połowie a nawet gdyby nam rozłożyli na więcej to i tak od wczoraj (pierwszy termin płatności) naliczają nam odsetki od niezapłaconej kwoty z tym że nie wyłączą nam prądu... vattenfall... ale wielkie dzięki za chęć pomocy zaciśniemy pasa i byle do marca a wtedy będzie przypływ gotówki

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

mysiopez żebys dotrwała choc do nowego roku

muron dużo sił i oby dzidziuś był zdrowiutki

siedze w pracy a mały tak się wierci że mnie wykręca na boki dziś wizyta u gina, mam nadzieje że wszystko ok

miłego i bezbolesnego dnia

[szizuho]

Witam się wtorkowo.

Przez to że córa ma wolne, to śpi sobie prawie do 10 rano, super sprawa mam nadzieję że w styczniu się przestawi i będzie wstawac do szkoły na 8. A ja mam czas na poczytanie was.

Muron trzymaj się zaciskamy kciukasy

Gosiaczek co do podarków dla nienarodzonego to ja też nic a nic nie dostaję, muszę liczyc tylko na siebie. Nawet moja mama która nie jest zabobonna (sama namawiała nas na kupno wózka wcześniej) jak coś do ubrania w lumpie kupi to muszę jej połowę kasy oddawac, a o teściach to już nie wspomnę. Nic nie dała dla małej i powiem wam że boję się co może dac jak już mała się urodzi (znam jej gust i mam obawy).

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez agape

siedze w pracy a mały tak się wierci że mnie wykręca na boki dziś wizyta u gina, mam nadzieje że wszystko ok

miłego i bezbolesnego dnia

Dziewczyno do kiedy Ty masz zamiar pracowac??? i jeśli to nie problem to gdzie Ty pracujesz??
Przyjemnej wizyty i popodglądania maluszka

[lilijka3]

witam się wtorkowo, ale sobie pospałam.........tylko ten śnieg za oknem mnie rozbroił

Muron trzymamy kciukasy, bo pewnie dzisiaj już wszystkiego się dowiesz

JeSuis ślimaczek jest śliczny

Agape może faktycznie spróbujcie jeszcze raz napisać pismo, że najwyraźniej w świecie nie stać Was na zapłacenie takiej kwoty w tak krótkim odstępie czasu. Tak jak gosiaczek poradziła. Spróbować zawsze można

[ligotka]

Witam Dziewczynki z rana!
Nawet sie wyspalam chociaz dzis krocej Ale maz ma wolne jedziemy zrobic zakupy jedzeniowe...
Moja mala tez nic nie dostala pod choinka, ale jakos dziwnie na mnie rodzinka spojrzala jak wspomnialam o tym, ze bratanek dostal cala gore prezentow a moja mala nic :/ A tesciowie tez powiedzieli ze oni dadza kase bo nie wiedza co kupic i moze w sumie racja, bo jak osttanio chcieli mi kupic na urodziny maszynke do miesa to o malo z krzesla nie spadlam, i zapytalam czy moge sobie kupic cos innego, zachwyceni nie byli ale odpuscili...
Jelly mnie tez ciagle boli kregoslup, brzuszek, kluje mnie w kroczu, masakra ;( licze ze to nie jest skracajaca sie szyjka - dowiem sie 5...
Milego dzionka

[agape]

Napisane przez szizuho

Dziewczyno do kiedy Ty masz zamiar pracowac??? i jeśli to nie problem to gdzie Ty pracujesz??
Przyjemnej wizyty i popodglądania maluszka

no myśle że jeszcze z miesiąc popracuje pracuje w dziekanacie a że "pozamykałam" już wiele spraw to teraz moge sobie troche odpuścić

lilijko tak jak już pisałam, mimo rozłożenia na raty i tak odsetki mi lecą więc na ch... mi takie rozłożenie... równie dobrze moge do banku po pożyczke iść... pożyczyłam połowe od koleżanki a reszte sami dopłacimy i jakoś damy rade do marca

[ligotka]

agape co za dranie :/ tez mi laskawosc nie ma jak rozlozyc na raty a i tak kazac placic odsetki bez sensu.... oby do marca, u nas tez przyjda niespodziewane wydatki bo cos samochodzic charczy :/

[szizuho]

AGAPE przepraszam że tak Cię z rana magluję ale mozesz mi napisac kiedy miałaś OM bo masz ciążę starszą tylko o 3 dni ode mnie i moja mała waży już albo dopiero 2000 g a Twoje maleństwo???

[lilijka3]

Napisane przez agape

no myśle że jeszcze z miesiąc popracuje pracuje w dziekanacie a że "pozamykałam" już wiele spraw to teraz moge sobie troche odpuścić

lilijko tak jak już pisałam, mimo rozłożenia na raty i tak odsetki mi lecą więc na ch... mi takie rozłożenie... równie dobrze moge do banku po pożyczke iść... pożyczyłam połowe od koleżanki a reszte sami dopłacimy i jakoś damy rade do marca

no to lipa jak nic...................... .
mam w sumie też prośbę do Ciebie, jakbyś zamawiała coś od tego sprzedawcy, to daj znać, chętnie się dołożę do kosztów przesyłki, a też chciałam coś zamówić. Tylko to takie tanie, że samemu się nie opłaca zamawiać. Jeżeli jest to oczywiście możliwe.

[e_rosa]

no właśnie mnie zdziwiło to że 140 to za wysokie tętno, przeciez w normie to jest od 130 do 160, ja na ktg jak byłam to mały miał caly czas 130-140 a jak skakał to więcej, chyba że muron ma takie tętno. Też nie wiem skoro ma mieć i tak tą ceserke to czemu nie tną, chyba że chca do nowego roku przetrzymać, ale wątpie żeby w szpitalu ktos zwracał uwagę na datę.

mnie zaje.... bola plecy, mały znowu jak wczoraj ładuje nóżką po żerbach, główką stuka po pochwie, buuu co dzień to gorzej... dopiero co wstałam a już mi się nie chce... jeszcze w nocy jakaś mega niestrawnosć...

[agape]

Napisane przez szizuho

AGAPE przepraszam że tak Cię z rana magluję ale mozesz mi napisac kiedy miałaś OM bo masz ciążę starszą tylko o 3 dni ode mnie i moja mała waży już albo dopiero 2000 g a Twoje maleństwo???

5 maja ale miałam długie cykle (35-40 dni) i wg pierwszego i połówkowego usg data wyszła na 20 lutego i tego się trzymam w 28tc2d dzidzia ważyła 1300g a teraz nie bede miała usg więc nie pomoge... ale myśle że do 2kg tez już dobija sądząc po tempie w jakim zaczęłam tyć

lilijko wyślij mi linka do tego co chcesz a ja chyba w przyszłym tygodniu będę zamawiać a które pieluszki u niego brałaś?? bo ma jakieś tetrowe podwójnie tkane za 2zł i jestem ciekawa czy rzeczywiście takie grube

a może któraś zamawiała??? http://allegro.pl/tetra-pieluchy-tet...376309028.html

[mysiopez]

ja się szykuje właśnie na USG i KTG wrócę pewnie w połowie dnia...:P

buziaczki

[lilijka3]

też mnie to dziwi z tętnem, bo moje też ma 140 i wszystko jest w porządku wg lekarza.......

[Justyna M]

Napisane przez kma1982

moja jak przyjechałam powiedziec, że jestem w ciąży od razu wiedziała - stwierdziła, że mam coś w oczach/uśmiechu...




ja dam radę bez zzo

w pierwszej ciąży moja babcia powiedziała mi że jestem w ciąży zanim jeszcze Ja wiedziałam. Czekałam na datę miesiączki żeby móc zrobić test, no i miała rację

a co do zzo moja siostra urodziła 3 dzieci -pierwszego porodu woli nawet nie wspominać, ale przy drugim (po kilkunastu latach) poprosiła o znieczulenie i była bardzo zadowolona ,ponieważ dzięki temu mogła nabrać sił przed parciem, a najlepiej wspomina CC ,ale to już z musu było.

Napisane przez lilijka3

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

doradźcie mi jakiego rozmiaru kupić pościel?? bo jestem zielona w temacie. Mam do wyboru 120x90 lub 135x100

przy synku miałam pościel 135/100 i długo z niej nie korzystał bo była za duża teraz kupiłam 120x90



ta zalana ściana mnie dobija , już zaczął pojawiać się grzyb a mieszkanie 2 miesiące temu odmalowane i przygotowane do przyjścia małej, a teraz za przeproszeniem będziemy się z tym srać kilka miesięcy ,bo przecież zima może trzymać nawet do kwietnia. Co przychodzi odwilż to nam na nowo zamaka
jakby tego było mało to synek ma alergię na pleśnie i grzyby.

[olbka]

Witam, dziewczynki!
Dzisiaj tylko raz wstawałam w nocy, więc sukces
Właśnie to 140 tętno też mi nie pasi, moja też miała na usg 160, bo ją głowica od usg denerwuje i natychmiast jej tętno skacze Zresztą ja też mam zawsze wysokie tętno i niskie ciśnienie... No i na co oni czekają z tym cięciem...
Tak czy tak Muron trzymamy kciuki!

[lilijka3]

Agape ja brałam te pieluszki http://allegro.pl/pieluchy-pieluszki...369688939.html i w tym rozmiarze 20 szt. , dodatkowo flanelowych z 5 szt.

a to te linki:
http://allegro.pl/jednorazowe-wkladk...377324804.html
http://allegro.pl/podklad-do-lozeczk...388400378.html
Pewnie coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, ale to dam znać jakby co

[e_rosa]

wrzucam moje zdjęcia poranne, każde troszke z innej perspektywy zrobione, czy któraś z was swierdza że brzuszek się obniżył? znajoma mówiła ze jej się wcale nie obniżył, do końca miała taką kulkę.

[lilijka3]

Napisane przez e_rosa

wrzucam moje zdjęcia poranne, każde troszke z innej perspektywy zrobione, czy któraś z was swierdza że brzuszek się obniżył? znajoma mówiła ze jej się wcale nie obniżył, do końca miała taką kulkę.

mi się wydaje, że nie
ale śliczny

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Justyna M

przy synku miałam pościel 135/100 i długo z niej nie korzystał bo była za duża teraz kupiłam 120x90



ta zalana ściana mnie dobija , już zaczął pojawiać się grzyb a mieszkanie 2 miesiące temu odmalowane i przygotowane do przyjścia małej, a teraz za przeproszeniem będziemy się z tym srać kilka miesięcy ,bo przecież zima może trzymać nawet do kwietnia. Co przychodzi odwilż to nam na nowo zamaka
jakby tego było mało to synek ma alergię na pleśnie i grzyby.

dzięki za odpowiedź
a ze ścianą rozumiem, mam to samo w kuchni, a to przez remonty elewacji i zalewania regularnie ścian wodą w wakacje