Konflikt z mężem o przyszłość córki - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-28, 12:22   #61
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
kierunek humanistyczny i zostać kolejnym bezrobotnym (humaniści, bez obrazy )
Nie obrażam się, ale nie rozumiem skąd to przekonanie. Ledwo licencjat obroniłam, a już dostałam propozycję pracy z dużego wydawnictwa. Fakt, obawiam się o ludzi z grup nauczycielskich, ale to ich problem, ja po mojej animacji kultury mam się znakomicie
Cytat:
alb w ogóle o zgrozo nie chcą iść na studia, tylko do policealnej na fryzjerkę
Studia to nie jest żaden obowiązek. Po znajomych widzę, że najlepiej w życiu wyszli ci, którzy w ogóle nie poszli na studia, albo wybrali studium. Własne firmy, stawianie domów, zakładanie rodzin itd.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-28, 12:29   #62
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość

Studia to nie jest żaden obowiązek. Po znajomych widzę, że najlepiej w życiu wyszli ci, którzy w ogóle nie poszli na studia, albo wybrali studium. Własne firmy, stawianie domów, zakładanie rodzin itd.
o to to....

jak ktoś ma łeb na karku, to i bez matury sobie da rade. a jak kto nieobrotny, to mu tytuł naukowy nic nie da...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 15:18   #63
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Cytat:
Napisane przez Ciemne oczy Pokaż wiadomość
Mąż niestety się z nią zgodził i stwierdził, że bardzo dobrze robi, ponieważ nie każdy musi być lekarzem czy prawnikiem (sam jest inżynierem). Córka powiedziała, że chce zostać architektem. Jednak tam na studia potrzebna jest znajomość z rysunków i wyobraźni. Mąż powiedział, że to żaden problem, a praca z biologii czy chemii dotychczas włożona pomoże jej przy drugim fakultecie. Jest między nami konflikt, jutro będzie jego wyciszenie, ale wróci z powrotem.

Jak go rozwiazać? Nie chcę, żeby córka wybierała sobie niepewny zawód. Architektura nie jest zła, ale pełno jest architektów.

PS. Sama jestem lekarką i wiem, że ciężka praca popłaca, jeśli chodzi o medycynę.
Zgadzam się z Twoim mężem.

Sama mojemu synowi dałam 100% wolności w wyborze studiów i zawodu, nie "popychałam" go nigdzie, zarówno nie w stronę mojego jak też i nie jego ojca wykszatłcenia, ukierunkowywałam go jedynie w stronę jego zdolności i zainetresowań.
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg

Edytowane przez Eva ID
Czas edycji: 2010-12-29 o 15:19
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 14:16   #64
selena1616
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 320
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Lepiej aby dziewczyna sama zdecydowała co chce robić.Co z tego,że pójdzie na medycynę jak po roku może ją rzucić,a jeśli architektura naprawdę ją interesuje,to myślę,że będzie robiła wszystko aby skończyć studia
selena1616 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 21:02   #65
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Cytat:
Napisane przez Ciemne oczy Pokaż wiadomość
Witam, jestem matką dziewczyny, która jest już w II klasie liceum. Córka jest w klasie biologiczno-chemicznej w ogólniaku. Nie ukrywam, że nieco popychałam córkę ku temu, żeby została w przyszłości lekarze, ale nigdy nie zmuszłam. Lekarz jest przyszłościowym zawodem, poza tym córka interesowała się od zawsze biologią i chemią.

Od pierwszej klasy chodzi na korepetycje z kilku przedmiotów pod tym kierunkiem. Jednak po pierwszej klasie córka stwierdziła, że nie chce zdawać na Akademię Medyczną, ponieważ ma inne zainteresowania. Wiem, że nie mam prawa jej zmuszać, ale włożyła tyle pracy, no i koreptetycje.

Mąż niestety się z nią zgodził i stwierdził, że bardzo dobrze robi, ponieważ nie każdy musi być lekarzem czy prawnikiem (sam jest inżynierem). Córka powiedziała, że chce zostać architektem. Jednak tam na studia potrzebna jest znajomość z rysunków i wyobraźni. Mąż powiedział, że to żaden problem, a praca z biologii czy chemii dotychczas włożona pomoże jej przy drugim fakultecie. Jest między nami konflikt, jutro będzie jego wyciszenie, ale wróci z powrotem.

Jak go rozwiazać? Nie chcę, żeby córka wybierała sobie niepewny zawód. Architektura nie jest zła, ale pełno jest architektów.

PS. Sama jestem lekarką i wiem, że ciężka praca popłaca, jeśli chodzi o medycynę.
W stu procentach popieram Twojego męża. On się liczy ze swoim własnym dzieckiem i nie planuje za nią życia. Zauważ, że Ty za swoją córkę życia nie przeżyjesz i studia powinny być jej własną decyzją. To, że chodziła na korepetycje to nie jest problem, chociaż wiadomo to też kosztuje. Ale samopoczucie twojego dziecka i zadowolenie z tego, co kiedyś będzie robić nie są ważniejsze? Uważam, że to ona sama powinna zdecydować, bez względu na to jakie są Twoje oczekiwania i to, co Ty byś chciała. To nie Ty będziesz za nią studiować. Osobiście nie wybieram się na studia, mimo tego, że mam dobrą średnią w szkole, szansę na dobre zdanie matury, bo nie wiedzę kierunku dla siebie. Może jestem ślepa, ale nie widzę. Miałam iść na fizjoterapię, ale w grę wchodzą tylko studia prywatne, bo w innym wypadku AWF i test sprawnościowy leży Szkoda więc kasy, bo chcę sama na siebie zarabiać odpuszczam zamierzam zrobić kurs na instruktora fitness ( prawdopodobnie) i moi rodzice nie kłócą się o to, czy robię dobrze czy źle. Sama podejmuję taką decyzję i czy chcesz czy nie Twoja córka i tak zrobi jak będzie chciała Pomyśl tylko, żebyś swoim naciskiem jej po prostu nie skrzywdziła i nie słyszała, że to przez Ciebie robi coś, czego nie lubi i nie chce robić

Edytowane przez lala2506
Czas edycji: 2011-01-01 o 21:03
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 18:43   #66
blackamor
Zakorzenienie
 
Avatar blackamor
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Niech sama wybierze studia. Żeby potem nie żałować. Co z tego, że jest w klasie biol-chem. Moja bratowa też była w takiej klasie, a poszła na studia do mechatronika
__________________
Podpis w remoncie.
blackamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 00:08   #67
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Kochana, ona nie zostanie lekarka, jeżeli nie będzie tego pragnąć każdą komórką swojego ciała. To są tak żmudne studia, tyle pracy, zero życia, że Twoja chęć nie wystarczy. Czeka ja 6 lat studiow, potem walka o miejsce na stażu przez kilka lat nawet, potem staż, specjalizacja, dobre 10 lat zanim zacznie leczyć. Na prawde to trzeba kochać, żeby zrobić.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-09, 17:16   #68
Dziewucha
Zakorzenienie
 
Avatar Dziewucha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
Dot.: Konflikt z mężem o przyszłość córki

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Kochana, ona nie zostanie lekarka, jeżeli nie będzie tego pragnąć każdą komórką swojego ciała.
zupełnie się zgadzam. stąd się własnie potem biorą lekarze, którzy grzeją tyłki za biurkiem i ledwo im sie chce przeprowadzic podstawowe badanie, bo mamusia kazała...
znam osobiście osobe, które skończyła farmacje troche wbrew swojej woli i teraz kiedy juz pracuje zapisała się na rysunek żeby startować na akademie sztuk pięknych bo twierdzi, ze jednak nie da rady pracować całe życie w zawodzie którego nie znosi.
__________________
ha!
Dziewucha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:49.