Chłopiec czy dziewczynka to już wiemy, teraz trzeci trymestr świętujemy-III-IV.2011

[Montii]

aż mnie naszła ochota na takie płatki ale zaraz będę miała pomidorową z ryżem

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

Montii mam to samo..musi byc zimniutkie Takie najlepsze!

to ja jestem jakaś dziwna.....musze mieć lekko cieplutkie
a takiego prosto od krowy w zyciu bym nie wypiła...... hehe

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez Montii

aż mnie naszła ochota na takie płatki ale zaraz będę miała pomidorową z ryżem

ja odkąd jestem na zwolnieniu, dzień w dzień jem płatki na śniadanie

[Castia]

Napisane przez ptysza

witam was serdecznie

pewnie mnie nie pamietacie dolaczylam do was 2 tygodnie temu, i za raz trafilam do szpitala z bardzo wysokim cisnieniem i obrzekami

21 grudnia przyszła na świat nasz córeczka Emilka
niestety ciąża została przerwana w 29 tc ze względu na bardzo duże zagrożenie stanem przedrzucawkowym

proszę was wszytstkie o pozytywne fluidy dla mojego maleństwa, jest pod respiratorem w inkubatorze

kruszynka jest w ciężkim ale stabilnym stanie walczy jak może

nasze największe szczęście waży zaledwie 1000gram i mierzy 37 cm

wierze ze bedzie dobrze

wiara czyni cuda!!!!!!! musisz wierzyc i miec nadzieję że będzie dobrze, musisz być silna i dzielna dla niej, bede mocno trzymac kciuki za twoja kruszynke, zycze wam duzo sily i wytrwalosci, i pomodle sie o zdróweczko dla Emilki

Napisane przez Montii

eirenne a jesz pomarańcze? mój synek ma ZAWSZE po pomaranczach czkawke, nie zdarzylo się żeby nie
zjem i po 10 minutach czka....
przypadek? raczej nie

mam identycznie jedna pomarańcza lub mandarynki i czkawka gwarantowana

[agaaga89]

Dziewczyny mój też po mandarynkach ma taką czkawę, że szok smyk ostatnie 3 dni jest taki nakręcony, że do 2 spać nie mogę tak się wierci, Tż mi chyba nie wierzył, że to tak przeszkadza, ale jak przyłożył rękę to tylko mnie cały wieczór całował i pocieszał

Ptysza wysyłam same najlepsze fluidy dla Twojego maleństwa!!!!!

[Ewelqa1985]

Tity kocisko wrocilo ??


Montii tez mam pomidorwa z ryzem z przetartych pomidorkow

[kampasiula]

kurdę ,ale wy pochłaniacie te płatkiJa niestety nie trawię.Zaraz odbija mi sie na wymioty.Tak samo inne zupy mleczne.Preferuję kakao i jogurty

[aja1]

Napisane przez 87czarna

A właśnie,miałam pytac... czy to prawda,że nie powinno się pic surowego mleka? Dzisiaj doszły mnie słuchy,że dziecko może dostac skazy białkowej,a ja wypijam tego multum! Tata się śmieje,że chyba lepiej będzie krowe kupic,hahaha

Napisane przez Montii

u mnie też musi być zimne.. ;-)
nawet takiego w temp pokojowej nie wypiję...
prosto z lodówki !

Takie zimniutkie najlepsze
Z Kachą też tyle piłam, a nie ma żadnej skazy.

Kurczę, ale dziś dostaliśmy wiadomość. W czwartek mamy pogrzeb babci TŻ i musimy jutro jechać, bo siostra jego siedzi w stanach, a matka do niej poleciała i wraca dopiero w połowie stycznia, także zostaliśmy tylko my. Kaśka zostaje u moich rodziców.

Mam nadzieję, że jak wrócę od gina to nie będę miała problemów z zalogowaniem się jak wczoraj to Wam powiem co i jak.

Ptysza będzie dobrze

[iweczka]

Napisane przez aja1

Takie zimniutkie najlepsze
Z Kachą też tyle piłam, a nie ma żadnej skazy.

Kurczę, ale dziś dostaliśmy wiadomość. W czwartek mamy pogrzeb babci TŻ i musimy jutro jechać, bo siostra jego siedzi w stanach, a matka do niej poleciała i wraca dopiero w połowie stycznia, także zostaliśmy tylko my. Kaśka zostaje u moich rodziców.

Mam nadzieję, że jak wrócę od gina to nie będę miała problemów z zalogowaniem się jak wczoraj to Wam powiem co i jak.

Ptysza będzie dobrze

współczuję takiej wiadomości

[aneczkkaa]

Napisane przez ptysza

no właśnie gdyby ktokolwiek znał odpowiedź na to pytanie ;(
to jest najgorsze, ja leze 3 piętra niżej niż moja malutka

mogę do niej chodzić kiedy chcę, ale postoję przy inkubatorze i od razu płakać się chce

mi nie mogą zbić ciśnienia, często mam 170-160/120-100 ;(
i za cholerę nie wiadomo czemu nawet po lekach nie chce spaść

ja nie mam juz siły, choć kryzys największy miałam w 4 dobie po cc
wyłam wyłam wyłam...
teraz psychicznie jest już lepiej, jedyne co mnie trzyma to marzenia, marzenia jak z małą będę chodziła na spacery, przytulała i bawiła się

Serdecznie gratuluje

Wszystko będzie dobrze Mama marcowo - kwietniowa 2009

Na naszym wątku mamy podobną sytuacje 16 grudnia 2009 P0P70 urodziła 900 gramową Oliwię

[gosikk_s]

Napisane przez aja1

Takie zimniutkie najlepsze
Z Kachą też tyle piłam, a nie ma żadnej skazy.

Kurczę, ale dziś dostaliśmy wiadomość. W czwartek mamy pogrzeb babci TŻ i musimy jutro jechać, bo siostra jego siedzi w stanach, a matka do niej poleciała i wraca dopiero w połowie stycznia, także zostaliśmy tylko my. Kaśka zostaje u moich rodziców.

Mam nadzieję, że jak wrócę od gina to nie będę miała problemów z zalogowaniem się jak wczoraj to Wam powiem co i jak.

Ptysza będzie dobrze

Przykro mi

[madziwnia]

Napisane przez aneczkkaa

Serdecznie gratuluje

Wszystko będzie dobrze Mama marcowo - kwietniowa 2010

Na naszym wątku mamy podobną sytuacje 16 grudnia 2010 P0P70 urodziła 900 gramową Oliwię

ania pomyłka 16 grudnia 2009!!!
Więc jesli kochana chcesz zobaqczyć co nasza PoP przezywała zapraszam na nasz watek mamy marcowo-kwietniowe 2010 i tam znajdziesz linka do naszej poczelakni.. jakbys miała problemy pisz a podesle ci bezpośrednio...
OLIWKA DŁUGO leżała w inkubatorze a niedawno !^ grudnia skonczyła roczek a nie widac po niej nic że wczesniakiem taaakim była!!
WIARA WIARA WIARA... i obecnosc bliskich!!!

[P0P70]

Napisane przez ptysza

witam was serdecznie

pewnie mnie nie pamietacie dolaczylam do was 2 tygodnie temu, i za raz trafilam do szpitala z bardzo wysokim cisnieniem i obrzekami

21 grudnia przyszła na świat nasz córeczka Emilka
niestety ciąża została przerwana w 29 tc ze względu na bardzo duże zagrożenie stanem przedrzucawkowym

kruszynka jest w ciężkim ale stabilnym stanie walczy jak może

nasze największe szczęście waży zaledwie 1000gram i mierzy 37 cm

wierze ze bedzie dobrze

Witaj, wiem co przeżywasz bo ja rok temu miałam dokładnie ten sam przypadek. Urodziłam w 28 tc. 900 gr dziewczykę. Oczyiście ama nie oddychała. I też przez to samo czyli ja się popsułam zbyt wysokie ciśnienie i tan przedrzucawkowy.
Mała miała się urodzić w marcu 2010 a uroziała się w grudniu 2009.
Nie powiem że będzie Ci łatwo bo to nie prawda jeszcze wiele przed Tobą.
My mieliśmy:
Dysplazję oskrzelowo- płucną
Wylewy do mózgu 2 stopnia
Niedokrwistość - 3 transfuzje krwi
Dziurkę w sercu
Retinopatię - w 3 tygodniu życia miała operację laserem na oczkach.

Jeżeli miałabyś jakieś pytania i chciałapogadać to pisz na PW chętnie odpowiem.

Moje dziecko przebywało w szpitalu 2 miesiące - 13 lutego zabraliśmy ją do domu.

Napisane przez ptysza

mogę do niej chodzić kiedy chcę, ale postoję przy inkubatorze i od razu płakać się chce

mi nie mogą zbić ciśnienia, często mam 170-160/120-100 ;(
i za cholerę nie wiadomo czemu nawet po lekach nie chce spaść

ja nie mam juz siły, choć kryzys największy miałam w 4 dobie po cc
wyłam wyłam wyłam...
teraz psychicznie jest już lepiej, jedyne co mnie trzyma to marzenia, marzenia jak z małą będę chodziła na spacery, przytulała i bawiła się

Mi ciśnienie ustabilizowało się po około 3 tygodniach. I miałam takie same skoki ciśnienia. Nieraz to nie bylam w stać na nogach. Więc to co u Ciebie to normalne. Ja w szpitalu byłam przez 8 dni. Nie miałam tyle szczęsicia co Ty bo moje dziecko było w innym szpitalu i dopiero jak wyszłam to zobaczyłam je pierwsz raz.
Jeżeli chodzi o branie dziecka na ręce to mi ją dali w 9 dobie życia. Z tymi wszystkimi rurkami. Ostatnio nawet wstawiłam u nas zjęcia mojego pierwszego trzymania. Potem też dość często mi dawali dziecko na ręce bo kangurowanie jest bardzo ważne dla takiego maluch tylko nie wszędzie chcą się bawić w wyciąganie dziecka bo to nie jest łatwe z tymi rurkami.
PS. Moje dziecko aktualnie jest prawie zdrowe - został tylko problem z serduszkiem. Rozwija się prawidłowo.

[aneczkkaa]

Napisane przez madziwnia

ania pomyłka 16 grudnia 2009!!!
Więc jesli kochana chcesz zobaqczyć co nasza PoP przezywała zapraszam na nasz watek mamy marcowo-kwietniowe 2010 i tam znajdziesz linka do naszej poczelakni.. jakbys miała problemy pisz a podesle ci bezpośrednio...
OLIWKA DŁUGO leżała w inkubatorze a niedawno !^ grudnia skonczyła roczek a nie widac po niej nic że wczesniakiem taaakim była!!
WIARA WIARA WIARA... i obecnosc bliskich!!!

ale wtopa hehehe wybaczcie dzięki Madziwnia

[megi2015]

Napisane przez ptysza

witam was serdecznie

pewnie mnie nie pamietacie dolaczylam do was 2 tygodnie temu, i za raz trafilam do szpitala z bardzo wysokim cisnieniem i obrzekami

21 grudnia przyszła na świat nasz córeczka Emilka
niestety ciąża została przerwana w 29 tc ze względu na bardzo duże zagrożenie stanem przedrzucawkowym

proszę was wszytstkie o pozytywne fluidy dla mojego maleństwa, jest pod respiratorem w inkubatorze

kruszynka jest w ciężkim ale stabilnym stanie walczy jak może

nasze największe szczęście waży zaledwie 1000gram i mierzy 37 cm

wierze ze bedzie dobrze

Ojeju trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku
Emilka na pewno da rade !!! przecież ma cudownych rodziców którzy są dla niej wszystkim.
Pisz jak będziesz miała czas.... Ściskam

[iweczka]

Montii ostatnio ucichło o Twoich szaleństwach zakupowych czyzbys już wszystko miała dla Fabianka ?????

[Olusiaa_]

czarna super

ptysza
trzymam kciuki za maleńką, musi być dobrze!!

[megi2015]

czarna super że Maja nadal jest dziewczynką teraz już masz pewność na 100 %

Ja też jestem po wizycie. Wszystko jest w porządku - szyjka zamknięta. Posłuchałam dziś bicia serduszka mojego skarba. nie miałam usg, tylko za pomocą detektora. Piękne dźwięki..... następna wizyta za 3 tyg. a potem usg nie widziałam małego od 15 listopada....

[laseczkaa]

Napisane przez ptysza

witam was serdecznie

pewnie mnie nie pamietacie dolaczylam do was 2 tygodnie temu, i za raz trafilam do szpitala z bardzo wysokim cisnieniem i obrzekami

21 grudnia przyszła na świat nasz córeczka Emilka
niestety ciąża została przerwana w 29 tc ze względu na bardzo duże zagrożenie stanem przedrzucawkowym

proszę was wszytstkie o pozytywne fluidy dla mojego maleństwa, jest pod respiratorem w inkubatorze

kruszynka jest w ciężkim ale stabilnym stanie walczy jak może

nasze największe szczęście waży zaledwie 1000gram i mierzy 37 cm

wierze ze bedzie dobrze

nie martw się będzie wszystko ok .
trzymamy kciuki by wszystko było ok .

[megi2015]

Ktoś pytał o poród w Pyskowicach - mi kilka osób polecało. ale poczytałam na necie i w sumie wyszukałam same negatywne wypowiedzi, więc nie skorzystam....

[Eirene1987]

Napisane przez Montii

eirenne a jesz pomarańcze? mój synek ma ZAWSZE po pomaranczach czkawke, nie zdarzylo się żeby nie
zjem i po 10 minutach czka....
przypadek? raczej nie

jem wczoraj 2 zjadłam i nic a mandarynki wcinam kilogramami i też nic, tzn czuję czasem takie jakby drgnięcia ale to 3-4 i koniec więc to chyba nie to

Napisane przez iweczka

mój gin tez mówi, że jak dziecko ma czkawkę to bardzo dobrze a ja myślałam, że się wtedy męczy.....juz wiem, jak dziecko ma czkawkę to oznacza że jest dotlenione-tak mój gin mówił ostatnio...ehhh ta skleroza

no właśnie - im częściej tym lepiej ponoć

Napisane przez iweczka

to ja jestem jakaś dziwna.....musze mieć lekko cieplutkie
a takiego prosto od krowy w zyciu bym nie wypiła...... hehe

mmm a ja pamiętam jak u babci jak jeszcze krowy miała to się tylko kubek podstawiało i piło takie ciepłe Pycha a teraz najbardziej lubię zimne i ze sklepu takie naturalne mi nie smakuje tak jak to ze sklepu a piję 2-3 szklanki dziennie nieraz pomaga na zgagę

Napisane przez aja1

Takie zimniutkie najlepsze
Z Kachą też tyle piłam, a nie ma żadnej skazy.

Kurczę, ale dziś dostaliśmy wiadomość. W czwartek mamy pogrzeb babci TŻ i musimy jutro jechać, bo siostra jego siedzi w stanach, a matka do niej poleciała i wraca dopiero w połowie stycznia, także zostaliśmy tylko my. Kaśka zostaje u moich rodziców.

Mam nadzieję, że jak wrócę od gina to nie będę miała problemów z zalogowaniem się jak wczoraj to Wam powiem co i jak.

Ptysza będzie dobrze

przykra wiadomość współczuję.
dziś nie powinnaś mieć problemów bo wczoraj był koniec konkursu aniołkowego i dlatego tak wizaż mulił


P0P70 to też przeżyłaś swoje ale najważniejsze że teraz jest wszystko w porządku Ptysza też musisz się tego trzymać

Napisane przez megi2015

Ja też jestem po wizycie. Wszystko jest w porządku - szyjka zamknięta. Posłuchałam dziś bicia serduszka mojego skarba. nie miałam usg, tylko za pomocą detektora. Piękne dźwięki..... następna wizyta za 3 tyg. a potem usg nie widziałam małego od 15 listopada....

dobre wiadomości bardzo się cieszę

[megi2015]

Eirene sa już wyniki tego waszego konkursu aniołkowego ??? podzielcie się z koleżankami co wygrałyście

A od czwartku 30.12 sa w Aldi termometry douszne i na czoło za 49,99 z gwarancją 36 miesięczną

[Jok3r]

Gratki z udanych badan ,

ptysza trzymam kciukasy

kurde nie po cytowalam i z pamieci jade

posciel do wozka wedlug mnie zbedna, bo jest tam jak monti napisala materacyk i wystarczy kocyk, a przeciez jest jeszcze pokrowiec od gondoli do tego kobinezon i po co owijac dzieciaka jeszcze posciela. Toz to sie wszystko nie pomiesci i w koncu dziecko gdzies tam zniknie pod tyloma warstwami

Platki z mlekiem mniam ja tez w ciazy pochalaniam mleko litrami.

Komus tam uciekl kot. No smutne to, ale moze mnie tu zaraz nie wiem ukamieniujecie ja nie uznaje czegos takiego jak wypuszczanie samego zwierzaka na dwor. Dla mnie ludzie, ktorzy tak robia sa bez wyobrazni, bo wiadomo sa samochody, wredne dzieciaki, zlodzieje, inne zwierzeta, ktore moga zaatakowac, czy nasz pupil po prostu zajdzie za daleko i sie zgubi. Wiec jak ktos placze, bo mu kotek czy piesek zaginal po tym jak sam lazil po dworzu to nie jest mi takiej os zal. No sorki, ale jesli chodzi o zwierzeta to mam twarde zasady i nie ma zmiluj sie.

Brzuch skoczyl mi do przodu, ale waga stoi. Znowu wlaczyl mi sie apetyt, a teraz chyba wchodze czy juz weszlam w ten okres gwaltownego i najwiekszego przybierania na wadze i w rozm, wiec musze troszke uwazac.

Jak wroce do SC to porobie zdjecia moich zdobyczy, bo juz dzis poszlo wszystko w paczkach i jest tego cala gora.

I na koniec weszlam dzis z mezem do Pepco, bo otworzyli w naszej galerii i szczena mi opadla. Spodziewalam sie cen mniej wiecej jak w 5-10-15 czy smyku czyli srednio tanich, a tu szok, bo wszystko taniocha jak smok i jeszcze wyprzedaze i 50% obnizki. No oszalalam, a ciuszki przeboskie. Ofc najwiecej dla dziewczyn, ale i tak zwariowalam. Niestety niczego nie kupilam, bo juz mam po sufit ciuchow i teraz jak juz to kupuje na pozniejszy okres np na wakacje czy nawet po jak cos mi sie wyjatkowo spodoba, ale ucieszylam sie, ze mam taki super sklepik pod nosem. Niestety na zapyzialym slasku, a dokladnie w SC nie ma tego sklepu, a szkoda, bo sa tam fajne i tanie rzeczy nie tylko dla dzieciakow. Moze jeszcze zdaze kupic tu przed wyjazdem, ale nie wiem jak z kasa bede stala.

[Montii]

Napisane przez iweczka

Montii ostatnio ucichło o Twoich szaleństwach zakupowych czyzbys już wszystko miała dla Fabianka ?????

aaaa tak 85% gotowe..
brakuje kosmetyków... to już na ostatnią chwilę.. i poprac ciuszki..ale powiem...nudno bez zakupow... chcialabym moc miec mozliwosc kupowania jeszcze a wiem,ze nie ma sensu

Jok3er okres największego tycia? no pięknie to wszystko przede mną a ja już +14 kg. wiedziałam ,że będzie 20 kg na koniec... !

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

aaaaaa i dostałam formularz do wypełnienia, wygrałam golarkę z brauna dla tż i kosmetyki Olay dla mamy
dziękuję wam za klikanie

[Olusiaa_]

Napisane przez Jok3r

Brzuch skoczyl mi do przodu, ale waga stoi. Znowu wlaczyl mi sie apetyt, a teraz chyba wchodze czy juz weszlam w ten okres gwaltownego i najwiekszego przybierania na wadze i w rozm, wiec musze troszke uwazac.

najwięcej to się tyje podobno w II trymestrze

[Montii]

a ja 3 stycznie przeprowadzam sie do mamy na jakies 5 dni
remont lazienki ...

[libra777]

Napisane przez ptysza

witam was serdecznie

pewnie mnie nie pamietacie dolaczylam do was 2 tygodnie temu, i za raz trafilam do szpitala z bardzo wysokim cisnieniem i obrzekami

21 grudnia przyszła na świat nasz córeczka Emilka
niestety ciąża została przerwana w 29 tc ze względu na bardzo duże zagrożenie stanem przedrzucawkowym

proszę was wszytstkie o pozytywne fluidy dla mojego maleństwa, jest pod respiratorem w inkubatorze

kruszynka jest w ciężkim ale stabilnym stanie walczy jak może

nasze największe szczęście waży zaledwie 1000gram i mierzy 37 cm

wierze ze bedzie dobrze

Życzę dużo zdrówka , wszystko będzie dobrze

[Ewelqa1985]

Napisane przez Olusiaa_

najwięcej to się tyje podobno w II trymestrze

mam taka nadzieje ze II trymestrze a potem to glownie dziecko rosnie

[iweczka]

Napisane przez Montii

aaaa tak 85% gotowe..
brakuje kosmetyków... to już na ostatnią chwilę.. i poprac ciuszki..ale powiem...nudno bez zakupow... chcialabym moc miec mozliwosc kupowania jeszcze a wiem,ze nie ma sensu

Jok3er okres największego tycia? no pięknie to wszystko przede mną a ja już +14 kg. wiedziałam ,że będzie 20 kg na koniec... !

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

aaaaaa i dostałam formularz do wypełnienia, wygrałam golarkę z brauna dla tż i kosmetyki Olay dla mamy
dziękuję wam za klikanie

Montii a ile tego wszystkiego masz?tzn. po ile sztuk np, body czy pajacyków?? bo ja powiem szczerze, że nie wiem już sama ile czego....
Mi też lekarz powiedział, że teraz okres największego tycia przede mną...więc zobaczymy jak to wyjdzie na koniec
Gratuluję wygranych!!!!super!!!!!!

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Montii

a ja 3 stycznie przeprowadzam sie do mamy na jakies 5 dni
remont lazienki ...

eee tam 5 dni to nic, ale chyba u mamy nie będzie tak źle ??? na pewno będzie Ci dogadzać
ja w wakacje przed slubem miałam remont łazienki i syf w całym domu już mało nie wyszłam z siebie.....

[Tity]

Napisane przez megi2015

Eirene sa już wyniki tego waszego konkursu aniołkowego ??? podzielcie się z koleżankami co wygrałyście

Ja wygrałam suszarę. Dziękuję za kliki wszystkim

Napisane przez Jok3r

Komus tam uciekl kot. No smutne to, ale moze mnie tu zaraz nie wiem ukamieniujecie ja nie uznaje czegos takiego jak wypuszczanie samego zwierzaka na dwor. Dla mnie ludzie, ktorzy tak robia sa bez wyobrazni, bo wiadomo sa samochody, wredne dzieciaki, zlodzieje, inne zwierzeta, ktore moga zaatakowac, czy nasz pupil po prostu zajdzie za daleko i sie zgubi. Wiec jak ktos placze, bo mu kotek czy piesek zaginal po tym jak sam lazil po dworzu to nie jest mi takiej os zal. No sorki, ale jesli chodzi o zwierzeta to mam twarde zasady i nie ma zmiluj sie.

To mi uciekł kot Nie ukamienuję, ale wszystkie nasze koty trzymają się domu, mamy ogród i do ulicy jest daleko, na około pola, sady i osiedlowe domki, ale niestety jak kot jest włóczykijem to się nie upilnuje. A kota na smyczy się nie trzyma przecież, to nie pies No cóż, przynajmniej miał szczęśliwe życie, chociaż krótkie. Miał ciepło, jedzonko, miłość i swobodę.

[Olusiaa_]

Napisane przez Tity

To mi uciekł kot Nie ukamienuję, ale wszystkie nasze koty trzymają się domu, mamy ogród i do ulicy jest daleko, na około pola, sady i osiedlowe domki, ale niestety jak kot jest włóczykijem to się nie upilnuje.

mój kot spędza codziennie na zewnątrz ok 10 h. Jak się go nie wypuści, dostaje "głupawki" i zrobi wszystko żeby spierniczyć