Polecamy:

pauledda · 2010-12-28, 10:18

Cytat:

Napisane przez frywolna franka

zrzucisz, zrzucisz. Przy Twoim wzorowym nastawieniu pewnie szybciej niż myślisz!

dzieki kochana

to dzieki temu forum no i waszym przepisom ktore mi pokazalyscie

a tak poza tym w czwartek ide do gina, normalnie 1,5 miesiaca trzeba czekac a tu taka niespodzianka, wolne miejsce bylo

milego dzionka

asio90 · 2010-12-28, 10:52

No kochane,
mówiłam, że tydzień z wami zostanę, żeby zrzucić balast świąteczny, ale weszłam dziś na wagę, a tam pokazało że ważę tyle, to przed świętami, czyli w 1 dzień zrzuciłam 1kg

Wróciłam do wagi z podpisu, więc od jutra zaczynam 3 fazę.
Z bólem serca, bo chciałam ważyć te 65 przynajmniej

Ale może troszkę spadnie na trójce, albo zacznę ćwiczyć więcej i zleci

Więc żegnam się z wami, życzę wam wszystkim powodzenia i wytrwałości.
No i 3majcie za mnie kciuki, żebym nie popłynęła na tej III fazie

Te 3 miesiące z Wami były naprawdę jak jakieś błogosławieństwo

Nie wytrwałabym nawet 3 dni na Dukanie, gdyby nie Wy i Wasze wsparcie!!
Jeszczę pewnie będę wpadać tutaj co jakiś czas

frywolna franka · 2010-12-28, 10:59

Cytat:

Napisane przez asio90

Więc żegnam się z wami, życzę wam wszystkim powodzenia i wytrwałości.
No i 3majcie za mnie kciuki, żebym nie popłynęła na tej III fazie

Trzymaj się!!!! Zdrowie najważniejsze !!!!

kamisiag84 · 2010-12-28, 12:57

witajcie!!
tyle nie pisalam i nie zagladalm do Was az mi dziwnie bylo przez Swieta

(uzaleznienie? )
ja generanie w Wigilie nie grzeszylam za to u moje mamy w Boze Narodz juz tak ale nie za duzo, panowalam nad wszystkim.
od czwartku( od pst.wazenia) do dzisiaj rano przybylo mnie o 0,5kg! wiec jest ok.!!!! ciesze sie!!!
moj maz oznajmil mi zebym juz sie nie odchudzala(tzn. zeby mi waga jus nie leciala) bo wygladam bardzo dobrze

!! wiec 60-61 jest ok! ja III faze mam do 17.01.2011 wiec jeszcze troche
przyznam sie Wam ze nie myslalam ze dam rade na tej diecie!! zobaczymy za jakis czas czy bedzie jo-jo!
pozdrawiam!!buzka!!

Emilia 25 · 2010-12-28, 15:54

Nie poznaję naszego forum, taka tu cisza ostatnio.

Ja po drugim dniu karnych protein, zaliczam spadek 0,7 kg., także jest dobrze. Mam nadzieję do sylwestra wrócić do normalnej trzeciofazowej wagi. A w górach jak to w górach, wszędzie pod górę, więc trochę ruchu się zaliczy.

Już nie mogę się doczekać.

Siala_Bala · 2010-12-28, 15:57

A ja się pytam gdzie jest Simply?!
Czyżby napasła brzucha w święta i teraz giba się jak wańka-wstańka?

frywolna franka · 2010-12-28, 15:59

Emilia25, ja też nie poznaje. Chyba dlatego, że powstało wiele wątków dukanowych.
Fajnie, że masz sylwestrowe góry... hm ja na domówkę w stylu gangsterskim się udaję (wszyscy znajomi albo świeżodzieciaci albo zaciążeni).
A pozostałe dukanki? Jakie plany?

asio90 · 2010-12-28, 16:22

Ja idę na domówkę do znajomych. Będzie masa alkoholu, a ja (mimo, że zaczynam od jutra 3 fazę) jestem twarda i nie będę pić. Dziabnę tylko trochę szampana o północy

Wcinam właśnie nutellkę, ale jakoś mi nie podchodzi. Kupiłam sobie słodzik w proszku w Kauflandzie i jest zupełnie inny od mojego poprzedniego. Tak mocno zajeżdża chemią :/

joasska · 2010-12-28, 16:26

Ja w planach Sylwester bajkowy - każdy przebiera się za jakąś postać z bajek

Właśnie - może macie jakieś pomysły, bo mi nic kompletnie nie przychodzi do głowy... a to już lada dzień...

Po Świętach jest mnie 0,8 kg więcej... cóż

Ale teraz same proteinki akurat, więc mam nadzieję, że do piątku zleci

asio90 · 2010-12-28, 16:32

Za pszczółkę Maję się przebierz

Bo łatwo. Czarne spodnie, zółty golf albo czarny golf i przyczep do niego pasy z tektury albo z matriału jakiegoś. Do opaski na włosy doczep 2 druciki a na końcu drucików zrób małe kulki z papieru i pomaluj na czarno. I gotowe

Fenris · 2010-12-28, 18:15

Ale fajnie mieć fajnego sylwestra

Ja mam w tym roku wyjątkowo beznadziejnego i nie chcę tam wcale iść. W jakimś klubie, gdzie będzie masa obcych osób i tylko garstka znajomych (a ja lubię kameralnie, w małej knajpie albo na domówce).
I najgorsze jest to, że będą to znajomi mojego chłopaka, których nie lubię... Beznadzieja nie? Ale nie mam innej opcji, a on nie chce spędzić sylwestra we dwójkę, ani na rynek iść, ani nic.

Dzisiaj 100% dukanowo - zjadłam pangę, szynkę drobiową, pasztet z kurczaka, ćwikłę, paprykę, ptasiankę, babkę piaskową, jajecznicę i jeszcze czeka na mnie udko kurczaka.
Jutro ważenie (kilka dni się nie ważyłam) - ciekawe co wyjdzie.

A poza tym trzeba się uczyć, bo w styczniu sesja. Dzisiaj zaczęłam, napisałam dwie prace, ale tak mi się nie chce. Jeszcze muszę napisać po angielsku dwa paragrafy do końca grudnia i esej

Brrrr

Paati89 · 2010-12-28, 18:21

Fenris my w tym roku mamy Sylwestra z polsatem.
Ewentualnie przejdziemy się na Wrocławski Rynek
Pociesza mnie fakt,że przynajmniej grzeszyć nie bede :P

Jest szansa że przyjadą znajomi z Gdańska więc to byłaby już genialna perspektywa

Póki co wcinam owsianke bo mnie mały głód dopadł :P

Emilia 25 · 2010-12-28, 18:29

Cytat:

Napisane przez joasska

Ja w planach Sylwester bajkowy - każdy przebiera się za jakąś postać z bajek

Właśnie - może macie jakieś pomysły, bo mi nic kompletnie nie przychodzi do głowy... a to już lada dzień...

Za księżniczkę. Każda dziewczynka o tym marzy.

Fenris · 2010-12-28, 18:40

Cytat:

Napisane przez Paati89

Fenris my w tym roku mamy Sylwestra z polsatem.
Ewentualnie przejdziemy się na Wrocławski Rynek
Pociesza mnie fakt,że przynajmniej grzeszyć nie bede :P

O Ty też z Wrocławia jesteś

Ja idę do klubu Kultowa (stary WZ) i wcale mi się to nie podoba.
I jeszcze kwestia jedzenia - każdy ma przynieść swoje i trochę mi się to nie widzi (tzn dla mnie to lepiej, ale co z resztą? Kanapki przyniosą?)... Pffffff

Paati89 · 2010-12-28, 18:50

Fenris no to faktycznie kicha brzydko mówiąc.
Ja nie lubie takich masówek i w takim wypadku szukałabym kompromisu aby i Tobie i Tz było ok.
My mieliśmy jedną propozycje dużej domówki, niestety mamy teraz szczeniaka w domu i musimy z nim zostać tak więc szukam tu plusów - będziemy w ciepłym domku, nie będe miała okazji do grzeszenia bo zrobie sobie dukanowskie przekąski, a narzeczonemu coś innego i kazde w jakimś stopniu zadowolone

Fenris · 2010-12-28, 18:58

Dla mnie sylwester we dwójkę jest bardzo romantyczny i w ogóle super ekstra

ale dla mojego faceta to "zamulanie". No i na rynek on też nie chce iść - co roku spędza sylwka w gronie znajomych + wódki i to mu odpowiada.
I ja się tak ciągnę za nim, choć wcale nie chcę. Ale tu się nie da iść na kompromis, bo mnie znajomi nie zaprosili, także opcje są dwie: klub lub dom.

Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Zgrzeszę wódką, więc może humor będzie dobry.
Też nie znoszę masówek, dużych imprez.

frywolna franka · 2010-12-28, 19:08

Cytat:

Napisane przez Fenris

Dla mnie sylwester we dwójkę jest bardzo romantyczny i w ogóle super ekstra

ale dla mojego faceta to "zamulanie". No i na rynek on też nie chce iść - co roku spędza sylwka w gronie znajomych + wódki i to mu odpowiada.
I ja się tak ciągnę za nim, choć wcale nie chcę. Ale tu się nie da iść na kompromis, bo mnie znajomi nie zaprosili, także opcje są dwie: klub lub dom.

Kurczak na rożnie... Mój konkubent jest szalenie towarzyski - ja domatorka. I 5 lat temu spędziliśmy sylwka u niego w akademiku - tylko we dwoje. Było baRrrrDZO miło

on mnie dość lubi i dla mojej radości i dobrego samopoczucia jest w stanie odpuścić sobie balety. W związku trzeba iść na kompromisy - raz bal, raz domówka

Mam zawsze doła sylwestrowego - nie celebruję specjalnie urodzin, więc 31 XII, to dla mnie kolejny rok w plecy... Poza tym nasze towazrystwo jest bardzo rozrywkowe, a dla mnie to tylko kolejna impreza

Siala_Bala · 2010-12-28, 19:29

za zębową wróżkę.. i pomaluj jednego przedniego zęba na czarno

asio90 · 2010-12-28, 20:12

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

za zębową wróżkę.. i pomaluj jednego przedniego zęba na czarno

Siala_Bala ! Jak ty coś napiszesz, to ja sikam po gaciach! Dobrze, że co innego nie wylatuje

Fenris · 2010-12-28, 21:11

Tooth fairy (zębowa wróżka)

Fenris · 2010-12-28, 21:17

Frywolna Franko - dzwoniłam, żeby dojść do kompromisu

No i tak:
"nie! nie spędzę z Tobą sylwestra!"
"nie będę zamulał w sylwestra"
"my [we dwójkę] to sobie możemy zrobić nawet jutro sylwestra; każdy weekend razem spędzamy!"

A na początku był romantyczny...

Zjeść kurczaka czy nie zjeść kurczaka, oto jest pytanie

frywolna franka · 2010-12-28, 21:46

Fenris, straszliwy przyjemniaczek z tego Twego TŻa...

Zjeść kurczaka

Pod koniec listopada myślałam, że zacznę gdakać tyle tego jadłam

Emilia 25 · 2010-12-28, 21:49

Cytat:

Napisane przez frywolna franka

Fenris, straszliwy przyjemniaczek z tego Twego TŻa...

Też odnoszę takie wrażenie.

joasska · 2010-12-28, 21:58

Ojej dziękuję za propozycje przebrań (zwłaszcza tę z zębową wróżką

)! Chcieliśmy się z TŻ przebrać za Bolka i Lolę ale właściwie to jacyś tacy mało charakterystyczni

frywolna franka · 2010-12-28, 22:07

Cytat:

Napisane przez joasska

Ojej dziękuję za propozycje przebrań (zwłaszcza tę z zębową wróżką

)! Chcieliśmy się z TŻ przebrać za Bolka i Lolę ale właściwie to jacyś tacy mało charakterystyczni

Rok temu byliśmy na zwierzęcym sylwku i moi znajomi się przebrali za Gucię i Maja

Wyglądali zjawiskowo i w kółko bzykali

Ja byłam kotem (kotem z fochem, bo nie dość że grubym, to jeszcze wkurczakowanym, że musi być kotem - a miałam tylko maskę kocią na włosach), mój konkubent zaś kaczuszką - taką sobie dziwną czapkę zakupił, był cały szczęśliwy, bo czapka kwakała i machała żółtymi skrzydełkami

Fenris · 2010-12-28, 22:34

Jak byłam mała to byłam Calineczką

Kurczaka w końcu nie zjadłam (będzie na jutro, gotowałam go na patelni chyba z godzinę

). A co do chłopaka to długo by opowiadać. Nie jesteśmy sobie pisani.

Dobranoc

Z rana się ważę

frywolna franka · 2010-12-28, 22:38

Cytat:

Napisane przez Fenris

A co do chłopaka to długo by opowiadać. Nie jesteśmy sobie pisani.

:conf used:
heh po diecie się spotkamy, napijemy i pogadamy o życiu i facetach...

Fenris · 2010-12-28, 22:48

Cytat:

Napisane przez frywolna franka

:conf used:

Chodzi o to, że nasz związek to kwestia czasu, wszystko się psuje.

Cytat:

Napisane przez frywolna franka

heh po diecie się spotkamy, napijemy i pogadamy o życiu i facetach...

I wszystkie będziemy ważyć 50kg

No. To dobranoc

frywolna franka · 2010-12-28, 22:51

hehe ja raczej nie będę ważyć 50 kg...
Choć, nie powiem, kusząca wizja

Chciałabym zobaczyć 5 z przodu. Ciekawe czy moja waga tak samo za mną tęskni jak ja za nią

jestem bardzo ciekawa czwartkowego ważenia i tego jak bardzo karp polubił się z moimi boczkami

karmeelek · 2010-12-29, 05:38

Dzień dobry w ten mroźny poranek

U mnie dziś na wadze trzy szóstki czyli coś się ruszyło - zobaczymy jak będzie jutro

Ogólnie to jestem przemęczona na maxa - w pracy sajgon bo wszyscy (firmy) chcą wydać kasę przed końcem roku a jeszcze do sylwka trzeba się dobrze przygotować co by się ludzie dobrze bawili a po pracy już sił brak... Jak wrócę z imprezy to chyba do 15 spać będę

I ja chyba też nie będę ważyć 5okg - jakbym do 55 zeszła to już byłoby super.

2010-12-28, 10:52	#3032
asio90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Dom, Opole :) Wiadomości: 249	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 No kochane, mówiłam, że tydzień z wami zostanę, żeby zrzucić balast świąteczny, ale weszłam dziś na wagę, a tam pokazało że ważę tyle, to przed świętami, czyli w 1 dzień zrzuciłam 1kg Wróciłam do wagi z podpisu, więc od jutra zaczynam 3 fazę. Z bólem serca, bo chciałam ważyć te 65 przynajmniej Ale może troszkę spadnie na trójce, albo zacznę ćwiczyć więcej i zleci Więc żegnam się z wami, życzę wam wszystkim powodzenia i wytrwałości. No i 3majcie za mnie kciuki, żebym nie popłynęła na tej III fazie Te 3 miesiące z Wami były naprawdę jak jakieś błogosławieństwo Nie wytrwałabym nawet 3 dni na Dukanie, gdyby nie Wy i Wasze wsparcie!! Jeszczę pewnie będę wpadać tutaj co jakiś czas

2010-12-28, 12:57	#3034
kamisiag84 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 50	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 witajcie!! tyle nie pisalam i nie zagladalm do Was az mi dziwnie bylo przez Swieta (uzaleznienie? ) ja generanie w Wigilie nie grzeszylam za to u moje mamy w Boze Narodz juz tak ale nie za duzo, panowalam nad wszystkim. od czwartku( od pst.wazenia) do dzisiaj rano przybylo mnie o 0,5kg! wiec jest ok.!!!! ciesze sie!!! moj maz oznajmil mi zebym juz sie nie odchudzala(tzn. zeby mi waga jus nie leciala) bo wygladam bardzo dobrze !! wiec 60-61 jest ok! ja III faze mam do 17.01.2011 wiec jeszcze troche przyznam sie Wam ze nie myslalam ze dam rade na tej diecie!! zobaczymy za jakis czas czy bedzie jo-jo! pozdrawiam!!buzka!!

2010-12-28, 15:54	#3035
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Nie poznaję naszego forum, taka tu cisza ostatnio. Ja po drugim dniu karnych protein, zaliczam spadek 0,7 kg., także jest dobrze. Mam nadzieję do sylwestra wrócić do normalnej trzeciofazowej wagi. A w górach jak to w górach, wszędzie pod górę, więc trochę ruchu się zaliczy. Już nie mogę się doczekać. __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

2010-12-28, 15:57	#3036
Siala_Bala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Będzin Wiadomości: 4 683	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 A ja się pytam gdzie jest Simply?! Czyżby napasła brzucha w święta i teraz giba się jak wańka-wstańka? __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..." Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg

2010-12-28, 15:59	#3037
frywolna franka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 4 547	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Emilia25, ja też nie poznaje. Chyba dlatego, że powstało wiele wątków dukanowych. Fajnie, że masz sylwestrowe góry... hm ja na domówkę w stylu gangsterskim się udaję (wszyscy znajomi albo świeżodzieciaci albo zaciążeni). A pozostałe dukanki? Jakie plany? __________________ 21.07.2010 - 28.01.2011 83,5 --> 63,3 Obecnie ok. 69 kg Powrót!

2010-12-28, 16:22	#3038
asio90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Dom, Opole :) Wiadomości: 249	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Ja idę na domówkę do znajomych. Będzie masa alkoholu, a ja (mimo, że zaczynam od jutra 3 fazę) jestem twarda i nie będę pić. Dziabnę tylko trochę szampana o północy Wcinam właśnie nutellkę, ale jakoś mi nie podchodzi. Kupiłam sobie słodzik w proszku w Kauflandzie i jest zupełnie inny od mojego poprzedniego. Tak mocno zajeżdża chemią :/

2010-12-28, 16:26	#3039
joasska Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 63	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Ja w planach Sylwester bajkowy - każdy przebiera się za jakąś postać z bajek Właśnie - może macie jakieś pomysły, bo mi nic kompletnie nie przychodzi do głowy... a to już lada dzień... Po Świętach jest mnie 0,8 kg więcej... cóż Ale teraz same proteinki akurat, więc mam nadzieję, że do piątku zleci __________________ Ćwiczę z Ewą od 25.08.2012! Skalpel: 6 Killer: 0 Tiffany back/waist: 6 Fitappy ramiona: 6 biceps: 32 xm biust: 97 cm talia: 78 cm brzuch: 95 cm biodra: 98 cm udo: 53 cm

2010-12-28, 16:32	#3040
asio90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Dom, Opole :) Wiadomości: 249	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Za pszczółkę Maję się przebierz Bo łatwo. Czarne spodnie, zółty golf albo czarny golf i przyczep do niego pasy z tektury albo z matriału jakiegoś. Do opaski na włosy doczep 2 druciki a na końcu drucików zrób małe kulki z papieru i pomaluj na czarno. I gotowe

2010-12-28, 18:15	#3041
Fenris Czekam na Ragnarok Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 23 241	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Ale fajnie mieć fajnego sylwestra Ja mam w tym roku wyjątkowo beznadziejnego i nie chcę tam wcale iść. W jakimś klubie, gdzie będzie masa obcych osób i tylko garstka znajomych (a ja lubię kameralnie, w małej knajpie albo na domówce). I najgorsze jest to, że będą to znajomi mojego chłopaka, których nie lubię... Beznadzieja nie? Ale nie mam innej opcji, a on nie chce spędzić sylwestra we dwójkę, ani na rynek iść, ani nic. Dzisiaj 100% dukanowo - zjadłam pangę, szynkę drobiową, pasztet z kurczaka, ćwikłę, paprykę, ptasiankę, babkę piaskową, jajecznicę i jeszcze czeka na mnie udko kurczaka. Jutro ważenie (kilka dni się nie ważyłam) - ciekawe co wyjdzie. A poza tym trzeba się uczyć, bo w styczniu sesja. Dzisiaj zaczęłam, napisałam dwie prace, ale tak mi się nie chce. Jeszcze muszę napisać po angielsku dwa paragrafy do końca grudnia i esej Brrrr __________________ Wątek wymiankowy Moje perfumy Blog kosmetyczny

2010-12-28, 18:21	#3042
Paati89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 9 256	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Fenris my w tym roku mamy Sylwestra z polsatem. Ewentualnie przejdziemy się na Wrocławski Rynek Pociesza mnie fakt,że przynajmniej grzeszyć nie bede :P Jest szansa że przyjadą znajomi z Gdańska więc to byłaby już genialna perspektywa Póki co wcinam owsianke bo mnie mały głód dopadł :P __________________ Tattoomaniaczka Początkowa Włosomaniaczka Akcja : Zapuszczanie włosów trwa

2010-12-28, 18:50	#3045
Paati89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 9 256	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Fenris no to faktycznie kicha brzydko mówiąc. Ja nie lubie takich masówek i w takim wypadku szukałabym kompromisu aby i Tobie i Tz było ok. My mieliśmy jedną propozycje dużej domówki, niestety mamy teraz szczeniaka w domu i musimy z nim zostać tak więc szukam tu plusów - będziemy w ciepłym domku, nie będe miała okazji do grzeszenia bo zrobie sobie dukanowskie przekąski, a narzeczonemu coś innego i kazde w jakimś stopniu zadowolone __________________ Tattoomaniaczka Początkowa Włosomaniaczka Akcja : Zapuszczanie włosów trwa

2010-12-28, 18:58	#3046
Fenris Czekam na Ragnarok Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 23 241	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Dla mnie sylwester we dwójkę jest bardzo romantyczny i w ogóle super ekstra ale dla mojego faceta to "zamulanie". No i na rynek on też nie chce iść - co roku spędza sylwka w gronie znajomych + wódki i to mu odpowiada. I ja się tak ciągnę za nim, choć wcale nie chcę. Ale tu się nie da iść na kompromis, bo mnie znajomi nie zaprosili, także opcje są dwie: klub lub dom. Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Zgrzeszę wódką, więc może humor będzie dobry. Też nie znoszę masówek, dużych imprez. __________________ Wątek wymiankowy Moje perfumy Blog kosmetyczny

2010-12-28, 19:29	#3048
Siala_Bala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Będzin Wiadomości: 4 683	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 za zębową wróżkę.. i pomaluj jednego przedniego zęba na czarno __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..." Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg

2010-12-28, 21:17	#3051
Fenris Czekam na Ragnarok Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 23 241	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Frywolna Franko - dzwoniłam, żeby dojść do kompromisu No i tak: "nie! nie spędzę z Tobą sylwestra!" "nie będę zamulał w sylwestra" "my [we dwójkę] to sobie możemy zrobić nawet jutro sylwestra; każdy weekend razem spędzamy!" A na początku był romantyczny... Zjeść kurczaka czy nie zjeść kurczaka, oto jest pytanie __________________ Wątek wymiankowy Moje perfumy Blog kosmetyczny

2010-12-28, 21:46	#3052
frywolna franka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 4 547	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Fenris, straszliwy przyjemniaczek z tego Twego TŻa... Zjeść kurczaka Pod koniec listopada myślałam, że zacznę gdakać tyle tego jadłam __________________ 21.07.2010 - 28.01.2011 83,5 --> 63,3 Obecnie ok. 69 kg Powrót!

2010-12-28, 21:58	#3054
joasska Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 63	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Ojej dziękuję za propozycje przebrań (zwłaszcza tę z zębową wróżką )! Chcieliśmy się z TŻ przebrać za Bolka i Lolę ale właściwie to jacyś tacy mało charakterystyczni __________________ Ćwiczę z Ewą od 25.08.2012! Skalpel: 6 Killer: 0 Tiffany back/waist: 6 Fitappy ramiona: 6 biceps: 32 xm biust: 97 cm talia: 78 cm brzuch: 95 cm biodra: 98 cm udo: 53 cm

2010-12-28, 22:34	#3056
Fenris Czekam na Ragnarok Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 23 241	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Jak byłam mała to byłam Calineczką Kurczaka w końcu nie zjadłam (będzie na jutro, gotowałam go na patelni chyba z godzinę ). A co do chłopaka to długo by opowiadać. Nie jesteśmy sobie pisani. Dobranoc Z rana się ważę __________________ Wątek wymiankowy Moje perfumy Blog kosmetyczny

2010-12-28, 22:51	#3059
frywolna franka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 4 547	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 hehe ja raczej nie będę ważyć 50 kg... Choć, nie powiem, kusząca wizja Chciałabym zobaczyć 5 z przodu. Ciekawe czy moja waga tak samo za mną tęskni jak ja za nią jestem bardzo ciekawa czwartkowego ważenia i tego jak bardzo karp polubił się z moimi boczkami __________________ 21.07.2010 - 28.01.2011 83,5 --> 63,3 Obecnie ok. 69 kg Powrót!

2010-12-29, 05:38	#3060
karmeelek Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1 759	Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17 Dzień dobry w ten mroźny poranek U mnie dziś na wadze trzy szóstki czyli coś się ruszyło - zobaczymy jak będzie jutro Ogólnie to jestem przemęczona na maxa - w pracy sajgon bo wszyscy (firmy) chcą wydać kasę przed końcem roku a jeszcze do sylwka trzeba się dobrze przygotować co by się ludzie dobrze bawili a po pracy już sił brak... Jak wrócę z imprezy to chyba do 15 spać będę I ja chyba też nie będę ważyć 5okg - jakbym do 55 zeszła to już byłoby super.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)