Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[anakazar]

Ja małej parę dni temu dałam jajeczko zrobione na masełku i bardzo jej smakowało.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez izazula

A ja myślę że jajka ugotowane, faszerowane itp powinno się zjeść po przygotowaniu. Nie powinno się ich chować do lodówki.
Mąż sąsiadki kiedyś złapał salmonellę zjadając wieczorem kanapkę z jajkiem, którą rano schował do lodówki.

Wiesz co?ja znowu nie rusze czegos co ma majonez ciepłego,tzn w temperaturze pokojowej-na wymioty mnie bierze.Musi być takie jajko,czy sałatka z lodówki i koniec.

A tż pewnie ruszyło,bo on zjadł to w niedziele,a były robione piątek.

[yoonka]

Napisane przez P0P70

Ja niestety nie sugeruję się już tabelą bo moje dziecko ma rok i powinno już większość jeść tylko że ona:
1. NIE LUBI JEŚĆ
2. NIE UMIE GRYŹĆ

Dam jej piętkę od chleba to się nią pobawi chwilę i wyrzuca. To samo z biszkoptami. Owoce to tylko ze słoiczków. Te w całości w siateczkach jej nie interesują. Je mleko i zupki. Jogurtów nie mogę dawać bo skaza.
To dziecko mnie z jedzeniem wykończy

a probowalas jej sama robic takie owocki? ja kroje jablko obrane w kostke plus gruszke w kostke, dolewam troszke wody i pod przykrywka 15-20 minut gotuje az zmiekna, wtedy mixowanko albo widelcem podziabac i jesli jest wodniste bardzo to mozna pogotowac chwilke w tym kasze manna (ze 2 lyzeczki) - moja lubi bardzo, chociaz mocno owocowa nie jest.

Napisane przez anakazar

Jezu myśliecie,że sam wszedł czy ktoś mu pomogł?

http://www.demoty.pl/kot-jest-jak-ciecz-14493

na pewno sam moje tez tak robia

[anakazar]

Sąsiadka chcę kupić ode mnie wózek głęboko-spacerowy,a miałam go zostawić,żeby mieć jeden u mamy,a drugi u siebie i żeby nie wozić w kółko jednego i teraz nie wiem co zrobić?sprzedać i kupić znowu kolejny?

[Baobabek]

Napisane przez megi-megi

Chyba powinno się rozmrażać, bo inaczej takie coś z nich będzie lecieć. A skąd Ty wzięłaś tego biednego króliczka?

Napisane przez izazula

Rozmrozić zdecydowanie

no to rozmrożę i ugotuję jutro, dzisiaj znowu słoik
te królicze nogi to mam od kolegi tż z pracy, on choduje króliki, kaczki - u mnie w zamrażarce same kaczki i kaczory i kury i dzięki temu mam chodowlane mięsko i jajka swojskie bo ja nie przepadam za kupnym mięsem i od zawsze kombinowałam żeby z pewnego gospodarstwa mięso mieć
tylko taka noga królicz to jest dość duża, może ułamę jakiś kawałek na tą zupinę i tylko taką część ugotuję

[anakazar]

Napisane przez yoonka

na pewno sam moje tez tak robia

To dobrze,bo już myslałam...Moja tak nie robi to nie wiem.

[P0P70]

Sprzedaj i kup taką lekką spacerówkę

[anakazar]

Dziewczyny jakie wy macie bądz zamierzacie kupić wózki?typu "parasolka"

[dusiaka]

Napisane przez P0P70

Tak Anakazar to ma świetny ten przepis. Wykończyła prawie swojego TZ teraz chce Twoich gości wykończyć

Napisane przez anakazar

Eeee tam Dusiaka nie słuchajmój tż ma bardzo wrażliwy żołądek i to dlatego,a nie przez jajka

chyba podejmę jednak to ryzyko i zrobię, a co tam

Napisane przez madziwnia

A jesli ja nie podaje jeszcze michalinie nic z tego co my jemy to źle??
bo czytam że wy juz podajecie wasze jedzenie?
np. ja słyszałam że zupek na kosciach i miesie nie mozna chyba do roku podawać...
oj zgłupiec mozna...

Madziwnia- nie wiem, czy to Cię pocieszy - ja tez Oli nie daję "naszego" obiadu. Gotuję jej obiadki osobno, ale nie na kościach, tylko warzywka w jednym garnku, mięsko (np. kawałek indyczka) w drugim. Składniki razem miksuję, dodaję masełko, ale wodę dodaję tylko z gotowanych warzyw.

Napisane przez anakazar

a robię tak:żółtka wyjąć,dodać do nich posienkane pieczarki,szczypiorek drobno pokrojony,doprawić(pieprz ,sól)wymieszać z majonezem i tyle.

ok, dzieki

Napisane przez Darusiaaaa

dusiaka u nas zawsze na sylwestra robimy pieczarki faszerowane miesem mielonym ( boże jak ja je uwielbiam!) salatki rozne na szybko, jakies miesa tez takie przypieczone, ryba po grecku nie wiem co tam jeszcze bo to wszystko w praniu wychodzi przewaznie. Koniecznoscia sa pieczarki

Darusiaa-no tak, dobrze, że mi przypomniałaś -ryba po grecku. Zawsze mi wychodzi i robiłam ją co roku na Wigilię, a że szybko i ze smakiem rodzinka szamała to najczesciej na sylwka robiłam powtórkę.

No to już właściwie mam komplet. Dziękuje serdecznie za pomoc
na ciepło - Żurek ze smażoną białą kiełbasą i grzankami, na zimno - faszerowane jajka, sałatka z wędzonego kurczaka z ananasem, rybka po grecku. Jak zdażę zrobię jeszcze jakieś małe przegryzki na wykałaczkach (żółty ser, oliwka, pomidorek/ogórek) albo krakersy z pastą rybną i plasterkiem cytryny.
Zakładam, że moja psiapsiółka też coś zrobi, mówiła o bigosie, krokietach i sałatce. Chyba na te ledwie kilka godzin nam wystarczy. Chłopaki zajmą się napojami i alkoholem i to było na tyle.

Napisane przez anakazar

Nina znęca się nad garnuszkiem,pełzakiem i gąsienicą(to jej 3 główne ofiary)-wali te zabawki,trzaska nimi,tłucze nimi o płytki i tak się martwie czy mi jakaś kopia"deniska"nie rośnie...wszystko próbuje rozwalić

Anakazar- też się zastanawiałam, dlaczego moje dziecko przewraca gasienicę jakby z tyłu była znacznie ciekawsza. To chyba taki etap rozwoju

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Sprzedaj i kup taką lekką spacerówkę

No właśnie już oglądam na all.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

dusiaka nie ma za co;*

Pózniej daj znac czy smakowała Ci ta sałatka

[Darusiaaaa]

anakazar jak masz zamiar kupowac kolejny to niech sasiadka sobie kupi taki jak ty masz jak jej sie podoba a ty sobie ten zostaw.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

chociaz w sumie jesli nie planujesz 2 to po co ci gleboko spacerowy? kup lzejszy i niech sobie bedzie u mamy a ten jej sprzedaj.

[pl_madzia]

Napisane przez megi-megi

A mój dalej na mleko z butelki robi BLE. Mi jest dane mieć cycki do kostek - zazdroszczę Wam tego mleka z kaszką

mój mleka nie wypije, z butelki tylko wodę. Ale kaszke lubi taką gestą. no i numer jeden są te Zdrowe Brzuszki.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Baobabek

hehe wiem...ja z tych "innych" chicco lubię tak jak i 5-10-15 - fabryka chińczyka
dziewczyny mam 2 nogi królicze zamrożone dla Kubusia i powiedzcie czy do ugotowania zupki to te nogi musze rozmrozić czy nie koniecznie??

Ja mam w porcjach różne mięso pomrożone, i teraz też indyk się gotuje. Nie rozmrażam, ale zawsze po wyjęciu z worka myję i dopiero do garnka, i nieważne że przed włożeniem do worka też myłam.

[Darusiaaaa]

anakazar ja mam espiro i jestem zadowolona. Leciutki waga 6kg, sklada i rozklada sie super w bagazniku czy w domu miejsca nie zajmuje wcale, stoi u mnie miedzy lozeczkiem a szafa i jeszcze miejsce jest.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

z tym ze moj nie jest jak parasolka, a laski maclareny ponad wszystko zachwalaja

[pl_madzia]

Napisane przez anakazar

Ja małej parę dni temu dałam jajeczko zrobione na masełku i bardzo jej smakowało.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------
.

ja mojemu tydzień temu zrobilam takie jajo na parze z masełkiem, to go wysypało na twarzy i plecach

[Darusiaaaa]

Pop czy ty sie orientujesz czy sa takie kaszki na noc dla skazowcow? bo ja jakiej nie widzialam z mlekiem modyfikowanym byla;/

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

anakazar jak masz zamiar kupowac kolejny to niech sasiadka sobie kupi taki jak ty masz jak jej sie podoba a ty sobie ten zostaw.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

chociaz w sumie jesli nie planujesz 2 to po co ci gleboko spacerowy? kup lzejszy i niech sobie bedzie u mamy a ten jej sprzedaj.

Darusia ja drugiego nie planuje-mój tż owszem

A i tak miałam zamiar go sprzedać,ale trochę pózniej.A skoro teraz mam okazję to sprzedam-przynajmniej pakowanie i kurier mi odejdzie.

Wiem,też biorę pod uwagę esprio-te względu na ten kolor fioletowo-różowy

Może i przy okazji fotelik im sprzedam.

[pl_madzia]

Napisane przez anakazar

Sąsiadka chcę kupić ode mnie wózek głęboko-spacerowy,a miałam go zostawić,żeby mieć jeden u mamy,a drugi u siebie i żeby nie wozić w kółko jednego i teraz nie wiem co zrobić?sprzedać i kupić znowu kolejny?

jak masz okazje sprzedać to sprzedaj, a do mamy kup jakąś parasolkę.
W sklepie widzialam taką fajną x-landera lekka, duże kółka i dobra amortyzacja wszystkich, a dziecko fajnie osłonięte, no i na forach ma bardzo dobre opinie http://allegro.onet.pl/a-wozek-delti...389066457.html

[dusiaka]

Napisane przez anakazar

Dziewczyny jakie wy macie bądz zamierzacie kupić wózki?typu "parasolka"

Ja mam jako drugi, w podróż, do samochodu, na krótki spacer- typu parasolka Maclarena XLR Techno (2010) - lekki (dziecko na ręku, wózek pod pachą i schodzę z drugiego piętra na raz), nie do zdarcia, bardzo praktyczna budka- po rozłożeniu prawie zupełnie zasłania dziecko, regulowane oparcie. No i na pewno odsprzedam za godne pieniądze jak już nie będę potrzebować:
http://maclaren.pl/product_info.php?...04614489ec574c

Napisane przez anakazar

dusiaka nie ma za co;*
Pózniej daj znac czy smakowała Ci ta sałatka

Dam znać, ale już teraz wiem, że będzie dobra. Dawno temu jadłam taką, poza tym ja lubię na słodko

[anakazar]

Napisane przez pl_madzia

jak masz okazje sprzedać to sprzedaj, a do mamy kup jakąś parasolkę.
W sklepie widzialam taką fajną x-landera lekka, duże kółka i dobra amortyzacja wszystkich, a dziecko fajnie osłonięte, no i na forach ma bardzo dobre opinie http://allegro.onet.pl/a-wozek-delti...389066457.html

No fajny jest i nawet w moim kolorze

[Darusiaaaa]

anakazar dla mnie ten fioletowo rozowy przeslodzony jest, chrzestny ma dla cory ale jakos tak.... mialam okazje kupic w takiej samej cenie na all tez ktos chcial sprzedac i wybralam neutralne kolory.

[libra777]

Napisane przez anakazar

dobry Miko

A napiszcie mi jak ten babsztyl sie tłumaczył?dlaczego dziecinke głodziła?

bo jej gach się na nia wydzierał że za duzo jedzenia na dziecko idzie , a ten starszy miał chyba ze 4 latka to zawsze cos tam chwycił

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

też bym chciała na wiosne jakąś parasolke lekką kupić ale nie wiem jaką,
chociaż u mnie priorytetem będzie raczej fotelik na rower

[yoonka]

Napisane przez anakazar

Ja małej parę dni temu dałam jajeczko zrobione na masełku i bardzo jej smakowało.

tzn taka jajecznice??

[anakazar]

Zobaczcie cyrkówkefotki z przed chwili,to dziecko o zawał serca mnie przyprawi-wspieła sie na 7 schodek...


darusia ja bardzo lubię róż i fiolet-wszelkie odcienie.Jeszcze wszyscy w rodzinie jak jej kupują rzeczy to albo w różu albo w fiolecie.Ja teraz przystopowałam i kupuje jej ubranka w innych kolorach(staram się)a co najlepsze ja ze swej ogromnej garderoby nie mam nic różowego-tylko dodatki typu gumka do włośow,spinka-a to dlatego,że fajnie róż sie komponuje z moją ciemniejszą karnacja i włosami.

Teraz teściowa kupiła jej:dres fioletowy,body,różowe,ska rpetki różowe,rajstopki różowe.
Moja mama:dwie bluzki różowe

[anakazar]

Napisane przez libra777

bo jej gach się na nia wydzierał że za duzo jedzenia na dziecko idzie , a ten starszy miał chyba ze 4 latka to zawsze cos tam chwycił

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

też bym chciała na wiosne jakąś parasolke lekką kupić ale nie wiem jaką,
chociaż u mnie priorytetem będzie raczej fotelik na rower

Matko kochana

Ja za mała jestem i za drobna,żeby utrzymać ciężar dziecka na rowerze-bałabym się,że się z dzieckiem przewróce.A sama jezdzić uwielbiam.

Napisane przez yoonka

tzn taka jajecznice??

no tak

[yoonka]

Napisane przez anakazar

Zobaczcie cyrkówkefotki z przed chwili,to dziecko o zawał serca mnie przyprawi-wspieła sie na 7 schodek...

o skubana mala - zawal gwarantowany

uczylyscie dzieciaki zasypiania ta metoda minuta placzu - glasku glasku - 2 min placzu - glasku glasku itd (usnij wreszcie)
czy to nie jest za brutalne? czy dziala? ja lubie mala tulic do snu, ale jesli potem odkladam i faktycznie spi, a nie ze sie budzi od razu

[P0P70]

Anakazar- mamy takie same schody tylko ja pod tymi schodami mam następne do piwnicy i to marmurowe. Więc u mnie mala ma zdecydowany zakaz wchodzenia na chody. Bo jakby spadła to spadła by parę metrów na następne chody i to nie drewniane. Więc u nas wspina się po meblach.
dla małej wspinaczki.

[megi-megi]

Aż mi sie gorąco zrobiło - gdzie to dziecko wchodzi... ja bym padła na 100% - osierociłabym.

A ja właśnie dostałam sms od Gmyrelki - z Dyziem lepiej, ale Gmyrelka umiera na grypę. A niby złego licho nie weźmie

[anakazar]

Napisane przez yoonka

o skubana mala - zawal gwarantowany

uczylyscie dzieciaki zasypiania ta metoda minuta placzu - glasku glasku - 2 min placzu - glasku glasku itd (usnij wreszcie)
czy to nie jest za brutalne? czy dziala? ja lubie mala tulic do snu, ale jesli potem odkladam i faktycznie spi, a nie ze sie budzi od razu

Ja nauczyłam tą metodą.Od 3,5 miesiąca zasypia mi od razu jak ją położe do łóżeczka-przytula się do misia,ja wychodzę i widzimy się rano.
Z tym,że ja musiałam przetrzymać tylko jeden wieczór płaczu i stania za drzwiami-więcej bym nie dała rady.
Drugiego wieczoru już zasneła sama.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez P0P70

Anakazar- mamy takie same schody tylko ja pod tymi schodami mam następne do piwnicy i to marmurowe. Więc u mnie mala ma zdecydowany zakaz wchodzenia na chody. Bo jakby spadła to spadła by parę metrów na następne chody i to nie drewniane. Więc u nas wspina się po meblach.
dla małej wspinaczki.

Dziękitż jak mu to dzisiaj pokazałam to zabrał się za montaż bramek

Napisane przez megi-megi

Aż mi sie gorąco zrobiło - gdzie to dziecko wchodzi... ja bym padła na 100% - osierociłabym.

A ja właśnie dostałam sms od Gmyrelki - z Dyziem lepiej, ale Gmyrelka umiera na grypę. A niby złego licho nie weźmie

No a ja się zastanawiałam co z Grymelką się dzieje

Jejciu muszę pójść z dzieckiem na spacer,a tak mi się nie chcę,a tż zajęty-ech ja muszę sobie drugiego chłopa poszukać,bo jeden to mi mało

[yoonka]

Napisane przez anakazar

Ja nauczyłam tą metodą.Od 3,5 miesiąca zasypia mi od razu jak ją położe do łóżeczka-przytula się do misia,ja wychodzę i widzimy się rano.
Z tym,że ja musiałam przetrzymać tylko jeden wieczór płaczu i stania za drzwiami-więcej bym nie dała rady.
Drugiego wieczoru już zasneła sama.

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaa
jak faaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaajnie
to ja tez tak chce!:prosi :

[madziwnia]

Napisane przez megi-megi

Aż mi sie gorąco zrobiło - gdzie to dziecko wchodzi... ja bym padła na 100% - osierociłabym.

A ja właśnie dostałam sms od Gmyrelki - z Dyziem lepiej, ale Gmyrelka umiera na grypę. A niby złego licho nie weźmie

hahahaha ide naskarzyć hahaha!!!

a jednak sa wyjątki megi!!

megi nie wiem jak u was ale dzis pod palcem poczułąm dwie nierównosci na dole u michasi wiec chyba beda sie niedługo wyrzynac.. bo nie widac nic ale ewidentnie sa juz dwa wystające pagórki jakby to tak nazwac..

a jesli chodzi o zywienie....
nigdy nie sugerowałam sie schematem tylko zerkałam jak to wygląda...
jedyne co to gluten w 4 msc i od 7-8 żóltko co drugi dzien.. no powiedzmy jak nie zapomniałam.. ale np. nie podawałam jej wczesniej cytrusów dopiero przed swietami wcinała mandarynki...

obiadki zwyczajnie narazie kupuje ..ANI RAZU NIE GOTOWAŁĄM.. bo zwyczajnie czasu mi brakuje... ale od nowego roku zamierzam sie zmierzyc z ta dziedzina wręcz napaliłam sie strasznie!!

A np. targitalle z ryba i brokułami albo kuskus po marokańsku chyba bym nie zrobiła.. wiec.... mam zamiar takie podstawowe gotowac a takie lepszejsze wymyślniejsze " kupowac.

Dzis włąsnie te targitalle z ryba zjadła cały słoiczek 220mlnNIGDY niczym sie nie skrzywiła.. mam złote dziecko!

[Darusiaaaa]

madziwnia to jak moja, no oze ostatnio mniej chętnie jadła antybiotyk:P


teraz spi W KOŃCU

dzisiaj mam gosci, przychodzi ciocia ktora mieszka w Anglii na codzien ze swoja corka ( w moim wieku-chrzestnica mojej mamy) juz czuje jak sobie poplotkujemy! nie widzialysmy sie juz dosc dlugo, ja jakos w poczatkowej ciazy bylam jak ciocia ostatnio byla.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

ja gotowalam troche na poczatku ale jakos cos nie takie widocznie bylo bo wolala sloiczkowe i nie ukrywam ze mi tez to pasowalo, a teraz jak gotuje nam obiad to i ona je razem z nami przy stole....hm...nami? raczej ze mna, a ze ja teraz na diecie to je taki sam obiad jak ja;D
tz je ....czasami w ogole nie je bo przychodzi pobaiw sie z nia jak nie spi i sam pada.