TŻ, jego rodzice i Amway.

[201610310857]

Masz racje, szydź sobie, to i my będziemy miały się z czego pośmiać


BTW. może zaprosisz tutaj kilku swoich amway'owskich przyjaciół?
Będzie weselej

[eeela]

Napisane przez skory

Dopiero TO jest bełkot.
Pochodzi z książki Ericha Scheibelera, który musiał przez sądem w USA odszczekiwać swoje kłamstwa na temat Amway. Tego już jednak nie wiesz, prawda?

Nie musiałem tego znikąd przepisywać, to są fakty, które każdy moze sobie sprawdzić.

to podaj człowieku konkrety, bo teorią już nas tutaj wystarczająco zabawiłeś

[skory]

Napisane przez Deede

Amway to faktycznie taka zagadka, tak trudna do pojęcia, że trzeba prawdziwego geniuszu, żeby ją zrozumieć, ogarnąć.

http://prawo.uni.wroc.pl/~kwasnicki/...z%20opisem.pdf

Ludzie u nas nie rozumieją nawet najprostszych rzeczy, to co dopiero Amway.

[ever-dream]

Napisane przez BlueberryMilkshake

Autorko wątku b. Ci współczuję twojej sytuacji z TZ, a jemu sytuacji z własnymi rodzicami. Najgorsze jest to, że najwyraźniej zaczął on ulegać ich propagandzie, którą sami są karmieni przez amwayowską sektę. Straszne jest to, że jesli z nimi mieszka i większość czasu spędza w ich towarzystwie, to masz mniejsze szanse niż oni, aby wpłynąć na jego sposób rozumowania i jakoś go od tej destrukcyjnej organizacji uchronić. Jedyne co możesz robić, to rozmawiać z nim do skutku. A jeśli masz pod nosem jakiś katolicki ośrodek do walki z sektami to może umów Was tam na wizytę i jakąś rozmowę(w Poznaniu świetna placówkę o takim profilu prowadzą Dominikanie). Życzę Ci powodzenia.

P.S. O widzę dopiero teraz, że wątek jest sprzed trzech miesięcy i został wyciągnięty przez fanatycznego obrońcę Amwaya. Ciekawe jak potoczyły się losy autorki i jej TZ?

Wchodzę sobie dzisiaj na "Intymnie" patrzę a tutaj w moim wątku burzliwa dyskusja
Mój TŻ już nie mieszka z rodzicami, jego siostra również się wyprowadziła, bo jednak życie z Amwayem łatwe nie jest
Trochę to przykre, bo to naprawdę dobrzy ludzie, a tak naiwnie jak dzieci dali się wciągnąć.
Teraz sytuacja znowu zaczyna robić się trudna, bo zaczęli się zadłużać. Nie na jakieś ogromne sumy, ale parę tysięcy (dla nich to mimo wszystko kupa kasy, bo spłacać z czego tego za bardzo nie mają). W domu wszystko co się da to produkty Amwaya (które odbiegają cenowo w górę od zwykłych produktów ze sklepu - nie da się ukryć) od mydła, szamponów, kosmetyków aż po suplementy diety. Pieniądze również wydają na wycieczki z Amwayem za granicę i na wejściówki na zebrania w stolicy. Strasznie mi przykro, bo Ci ludzie tracą nie tylko dużo finansowo, ale również i towarzysko. Wiadomo jak się postrzega osoby, które dzwonią do Ciebie mówiąc, że chętnie by się umówili na kawę u nich w domu, a przy okazji będzie również prezentacja Amwaya.

[201804200947]

Napisane przez skory

Nie udawaj, że nie wiesz. Napisałem ci to wyraźnie.



Nieprawda. Dopiero, gdy stanowczo cię poprosiłem, byś przestała generalizować.



Trudno by prowadziła, gdy ktoś się uprze, że obojętnie co - on będzie krytykować.



Sądy nie mają tu nic do rzeczy, liczą się fakty. A fakty są takie:
- krytykanci cały czas posługują się obelgami i pomówieniami, ale nie ma w ich wypowiedzi śladu znajomości i zrozumienia biznesu Amway,
- piramidy finansowe są w Polsce ścigane z urzędu, więc twierdzenie, że Amway to piramida finansowa nosi znamiona pomówienia,
- w Polsce nigdy przeciwko Amway nie było żadnego postępowania karnego z tytułu, że jest oszustwem, naciąganiem itp.,
- produkty Amway sprzedają się bardzo dobrze wśród tych, którzy mieli okazję przekonać się o ich jakości,
- film Dederki jest manipulacją, co wykazał sąd w sentencji wyroku, którą miałem okazję przeczytać. Dederko dopuścił się oszustwa w stosunku do dystrybutorów, którzy w tym filmie występują i to ONI - a nie Amway - wytoczyli mu sprawę sadową. Gazety opisały to tak, jak im wygodnie, w pogoni za sensacją,
- nieprawdą jest, że Amway jest gdziekolwiek zakazany,
- nieprawdą jest, że na tym biznesie zarabia garstka liderów, co miesiąc można poczytać w AMAGRAMACH o tym, jak wiele jest takich osób,
- nieprawdą jest, że ceny produktów Amway są zawyżone, każdy kto zna tabliczke mnożenia i umie się nią posługiwać może osobiście sprawdzić, że licząc wydajność produktów, ich ceny sa porównywale z cenami produktów w marketach. Niestety, większość Polaków nawet tego nie umie policzyć, co wykazały niezależne badania, publikowane m.in. w internecie,
Mógłbym tu podać jeszcze wiele innych faktów, tylko po co?
Większość tutaj obecnych te fakty ignoruje.




Jak się bazuje na takich forach jak to, to co się dziwisz?



Ciekawe, że do tej pory nie zrobił tego w stosunku do osób, które mi ubliżają.



Jak chyba widzisz, to nie ja zaniżam tutaj poziom, tylko napastliwe osoby, miotające obelgi pod adresem moim i Amway.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------



Proponuje poszukać strony firmowej i poczytać sobie.

Napisane przez elvegirl

Pierwszy post Warszawianki:


Pogrubione - Skory, zanim zarzucisz komuś mówienie nieprawdy, wczytaj się dokładnie w wypowiedzi tej osoby.

Rany Boskie, ja naprawde nie wiem, dlaczego kontynuuję tę rozmowę ale : to, co Twoim zdaniem było szederstwem z mojej strony już wyjaśniłam - tak zostało mi to przedstawione.
Pozostałe zarzuty też były już wyjaśniane, co zresztą widzą także inne osoby (Dziękuję Elvegirl ).

Ale - żeby podnieść ten poziom to chciałabym zapytać jak traktowane są osoby, które chcą odejść od firmy Amway?
Czy można bez problemu przyjść na spotkanie i jeżeli nie zgadza się to z naszymi poglądami można podziękować i zrezygnować? Czy po jakimś czasie (powiedzmy kilku latach ) też nie ma problemu z odejściem czy trzeba wnieść jakąś opłatę itp.?
Czy zdarzają się takie osoby?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Hultaj

przestań, bo czytamy posty Twoje i Warszawianki i ja u Warszawianki szyderstwa nie widzę; skoro Ci mówi, że nie, to nie. Nieś swój kaganek amwayowskiej oświaty na zdrowie, jak sobie życzysz, ale skoncz z tym wciskaniem komuś dziecka w brzuch, co myśli i co powiedział, bo to się zrobiło śmieszne.

Dziękuję Hultaju

[Deede]

Napisane przez ever-dream

Wchodzę sobie dzisiaj na "Intymnie" patrzę a tutaj w moim wątku burzliwa dyskusja
Mój TŻ już nie mieszka z rodzicami, jego siostra również się wyprowadziła, bo jednak życie z Amwayem łatwe nie jest
Trochę to przykre, bo to naprawdę dobrzy ludzie, a tak naiwnie jak dzieci dali się wciągnąć.
Teraz sytuacja znowu zaczyna robić się trudna, bo zaczęli się zadłużać. Nie na jakieś ogromne sumy, ale parę tysięcy (dla nich to mimo wszystko kupa kasy, bo spłacać z czego tego za bardzo nie mają). W domu wszystko co się da to produkty Amwaya (które odbiegają cenowo w górę od zwykłych produktów ze sklepu - nie da się ukryć) od mydła, szamponów, kosmetyków aż po suplementy diety. Pieniądze również wydają na wycieczki z Amwayem za granicę i na wejściówki na zebrania w stolicy. Strasznie mi przykro, bo Ci ludzie tracą nie tylko dużo finansowo, ale również i towarzysko. Wiadomo jak się postrzega osoby, które dzwonią do Ciebie mówiąc, że chętnie by się umówili na kawę u nich w domu, a przy okazji będzie również prezentacja Amwaya.

Cóż, droga do sukcesu musi wymagać poświęceń. Albo, widać, nie za dobrze skumali głębię Amwayowskiego przekazu, skoro lecą w długi.. Przecież to 60 lat tradycji, rozwoju i takie tam..
Szkoda, że tak się rodzince układa. U mnie się człowiek w porę opamiętał, ale kilku znajomych stracił chyba na amen.. Że o długach, zmarnowanym czasie i poczuciem skrajnego naiwniactwa nie wspomnę.

[dorka1980]

Ciekawe jakby to było jakby wszyscy się zapisali do tej firmy z tradycjami...raj na ziemi, druga Japonia? I każdy uśmiechnięty zmywa stos garów kropelką płynu...

chyba wolę się zapisać do odśnieżania miasta, za tępa jestem na "cuda"

[Deede]

Napisane przez dorka1980

Ciekawe jakby to było jakby wszyscy się zapisali do tej firmy z tradycjami...raj na ziemi, druga Japonia? I każdy uśmiechnięty zmywa stos garów kropelką płynu...

chyba wolę się zapisać do odśnieżania miasta, za tępa jestem na "cuda"

Przez te 60 lat, gdyby to działało tak pięknie, jak niektórzy wierzą - to byśmy potykali się o tych milionerów. A jakimś dziwnym trafem jak już ktoś ma doświadczenia z tą firma, to koniec końców nie wychodzi na tym dobrze. Dziwne, nie?

[Hultaj]

aż dziw nad dziwy, że rodzic wolalby wysłac dziecko na Harvard i puchłby z dumy, gdyby pacholę na Harvard poszło/i ukonczyło, a wg niektórych to chyba powienien mu od małego mówić: dziecko, idź do Amway. Teraz to ja przepraszam za nutkę ironii i uogólnienie. ;-)

[olenkasz]

wiecie co,
nie miałam bladego pojęcia co to jest ten cały amway i mój stosunek do niego był neutralny. ale po przeczytaniu postów tego pana już wiem, że stanowczo nie chcę mieć z tym nic wspólnego

[Ivy123]

Choroba psychiczna nie wybiera.

[201804200947]

Napisane przez Hultaj

aż dziw nad dziwy, że rodzic wolalby wysłac dziecko na Harvard i puchłby z dumy, gdyby pacholę na Harvard poszło/i ukonczyło, a wg niektórych to chyba powienien mu od małego mówić: dziecko, idź do Amway. Teraz to ja przepraszam za nutkę ironii i uogólnienie. ;-)

Napisane przez olenkasz

wiecie co,
nie miałam bladego pojęcia co to jest ten cały amway i mój stosunek do niego był neutralny. ale po przeczytaniu postów tego pana już wiem, że stanowczo nie chcę mieć z tym nic wspólnego

Prawda?
Sam nam pokazał skąd biorą się takie a nie inne opinie o ludziach z Amway. Zero konkretnych odpowiedzi. Wszystko pokręcone. A jak nie rozumiesz - to po prostu jesteś głupi.

Niestety już nam nie odpowie bo ma bana.

[pytton]

,

[Hultaj]

Och, Wawianko, może się tak łatwo nie poddać.
no właśnie już nie chciałam Pytton dawać linka do Twojego wątku, pomyslalam, że może sobie tego nie życzyłabyś czy coś, bo tam ''wizażanek'' miałby czarno na białym jak się może czuc nastoletnia/prawie dorosła dziewczyna, której mama wkręciła się w ten cały biznes; to tak a propos jak to padło misji: tępienia na forach.

[yoona]

eee szkoda ze autor zbanowany

[dorka1980]

Napisane przez Deede

Przez te 60 lat, gdyby to działało tak pięknie, jak niektórzy wierzą - to byśmy potykali się o tych milionerów. A jakimś dziwnym trafem jak już ktoś ma doświadczenia z tą firma, to koniec końców nie wychodzi na tym dobrze. Dziwne, nie?

nie dziwne, bo jak nam tu zbanowany guru wytknął "nie kumamy bazy"

[201804200947]

Napisane przez Hultaj

Och, Wawianko, może się tak łatwo nie poddać.
no właśnie już nie chciałam Pytton dawać linka do Twojego wątku, pomyslalam, że może sobie tego nie życzyłabyś czy coś, bo tam ''wizażanek'' miałby czarno na białym jak się może czuc nastoletnia/prawie dorosła dziewczyna, której mama wkręciła się w ten cały biznes; to tak a propos jak to padło misji: tępienia na forach.

Masz na myśli, że założy kolejne konto na Wizażu?
Wiesz, wydaje mi się, że już zobaczył, że jesteśmy takim twardym orzechem do zgryzienia i chyba nie da nam się nic wytłumaczyć więc nie warto się męczyć z kolejnym logowaniem. Chociaż....kto wie, kto wie

[elfona]

Jeżeli ktoś używa słowa "biznes" ( obrońcę amweya mam na myśli) dla zwykłego handlu obnośnego, to już widac u niego wypaczone pojęcie o ekonomii. Biznes to jest na pewno ale dla tych, którzy go założyli 60 lat temu z tym to się zgodzę.
Biznes można owszem zrobic jeżeli się odkryję lukę na rynku, bądź stworzy nową potrzebę u klienta, ale nie na ganianiu po znajomych, praktycznie od domu do domu, z torbą różnych różności , których jest już i tak pełno na rynku. Oczywiste jest, że musi byc jakiś wpływ na psychikę ludzi, żeby uwierzyli, że się dorobią , na tym, obiektywnie patrząc, mało dochodowym "biznesie".

[Deede]

Napisane przez elfona

Jeżeli ktoś używa słowa "biznes" ( obrońcę amweya mam na myśli) dla zwykłego handlu obnośnego, to już widac u niego wypaczone pojęcie o ekonomii. Biznes to jest na pewno ale dla tych, którzy go założyli 60 lat temu z tym to się zgodzę.
Biznes można owszem zrobic jeżeli się odkryję lukę na rynku, bądź stworzy nową potrzebę u klienta, ale nie na ganianiu po znajomych, praktycznie od domu do domu, z torbą różnych różności , których jest już i tak pełno na rynku. Oczywiste jest, że musi byc jakiś wpływ na psychikę ludzi, żeby uwierzyli, że się dorobią , na tym, obiektywnie patrząc, mało dochodowym "biznesie".

To tak, jakby takiemu Avonowi czy Oriflame dorobić ideologię i podsycać marzenia o wielkiej forsie. Jak się sprawi, że człowiek zacznie kierować się emocjami (typowo sekciarska zagrywka), a nie zdrowym rozsądkiem, to mamy potem takie kwiatki jak Skory i jemu podobni. Tylko wg nich to my kierujemy się emocjami.. W każdym razie niech się nie dziwią, że ludziom śmierdzi to "sektą". To nie jest sekta w rozumieniu religijnym, ale w ad. do skutków jakie uczestniczenie w "firmie" wywołuje - można to tak nazwać.
Z resztą def. sekty wg raportu MSWiA:
"Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny."

[201804200947]

Wiecie co, to działa jak sekta i przez większość ludzi w naszym kraju jest odbierane jako sekta ale w Stanach jest rzczywiście silnie działającą, dobrą firmą. Jako ciekawostkę mogę podać, że w Orlando jest hala sportowa Amway Center gdzie swoje mecze rozgrywa właśnie drużyna Orlando Magic

[_vixen_]

Zawziętość w dyskusji i wielocytowanie podsunęło mi myśl, czy to czasem Wyrak za Amway'em nie agituje na wizazu

[miphuhiz]

Napisane przez _vixen_

Zawziętość w dyskusji i wielocytowanie podsunęło mi myśl, czy to czasem Wyrak za Amway'em nie agituje na wizazu

o tym samym pomyslalam

[201804200947]

Napisane przez _vixen_

zawziętość w dyskusji i wielocytowanie podsunęło mi myśl, czy to czasem wyrak za amway'em nie agituje na wizazu :d

:d

[201803290936]

Napisane przez warszawianka

Wiecie co, to działa jak sekta i przez większość ludzi w naszym kraju jest odbierane jako sekta ale w Stanach jest rzczywiście silnie działającą, dobrą firmą. Jako ciekawostkę mogę podać, że w Orlando jest hala sportowa Amway Center gdzie swoje mecze rozgrywa właśnie drużyna Orlando Magic

Mają kasę, to zafundowali. Mafia również fundowała kiedyś różne rzeczy i co z tego? Biznes jest biznes - w USA ludzie to rozumieją. Co wcale nie oznacza, że to czysty biznes. O praktykach stosowanych przez Amway nie od razu było wiadomo, że ocierają się o... coś więcej, niż zwyczajne techniki sprzedaży.

[201804200947]

Napisane przez Doris1981

Mają kasę, to zafundowali. Mafia również fundowała kiedyś różne rzeczy i co z tego? Biznes jest biznes - w USA ludzie to rozumieją. Co wcale nie oznacza, że to czysty biznes. O praktykach stosowanych przez Amway nie od razu było wiadomo, że ocierają się o... coś więcej, niż zwyczajne techniki sprzedaży.

No cóż. Co prawda, to prawda

[Deede]

Napisane przez _vixen_

Zawziętość w dyskusji i wielocytowanie podsunęło mi myśl, czy to czasem Wyrak za Amway'em nie agituje na wizazu

A myślałam, że tylko mnie się tak skojarzyło.. Plus te jego "fakty" kontra nasze "oszczerstwa" nie poparte faktami..

[elvegirl]

Napisane przez Deede

A myślałam, że tylko mnie się tak skojarzyło.. Plus te jego "fakty" kontra nasze "oszczerstwa" nie poparte faktami..

Nie no, Dziewczyny, Wyrak ma stajla

[miphuhiz]

Napisane przez Deede

A myślałam, że tylko mnie się tak skojarzyło.. Plus te jego "fakty" kontra nasze "oszczerstwa" nie poparte faktami..

[BlueberryMilkshake]

Napisane przez ever-dream

Wchodzę sobie dzisiaj na "Intymnie" patrzę a tutaj w moim wątku burzliwa dyskusja
Mój TŻ już nie mieszka z rodzicami, jego siostra również się wyprowadziła, bo jednak życie z Amwayem łatwe nie jest
Trochę to przykre, bo to naprawdę dobrzy ludzie, a tak naiwnie jak dzieci dali się wciągnąć.
Teraz sytuacja znowu zaczyna robić się trudna, bo zaczęli się zadłużać. Nie na jakieś ogromne sumy, ale parę tysięcy (dla nich to mimo wszystko kupa kasy, bo spłacać z czego tego za bardzo nie mają). W domu wszystko co się da to produkty Amwaya (które odbiegają cenowo w górę od zwykłych produktów ze sklepu - nie da się ukryć) od mydła, szamponów, kosmetyków aż po suplementy diety. Pieniądze również wydają na wycieczki z Amwayem za granicę i na wejściówki na zebrania w stolicy. Strasznie mi przykro, bo Ci ludzie tracą nie tylko dużo finansowo, ale również i towarzysko. Wiadomo jak się postrzega osoby, które dzwonią do Ciebie mówiąc, że chętnie by się umówili na kawę u nich w domu, a przy okazji będzie również prezentacja Amwaya.

Ever-dream współczuję Twojemu facetowi, bo to straszne patrzeć, jak twoi bliscy się pogrążają. Dobrze chociaż, że nie udało im się w to wciągnąć własnych dzieci. Życzę Wam powodzenia.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez pytton

słuchajcie, dałam mamie artykuł o amway jako sekcie i.. troche przystopowało nie jeździ na spotkania ani nie zamawia tabletek, jedyne co to kosmetyki tutaj link do mojego wątku: KLIK

To dobrze, że do Twojej mamy zaczęło coś docierać, mam nadzieję, że uda Jej się z tego jakoś wyjść, powodzenia.

[Elfir]

Amway działa dokładnie na tych samych, uzależniających psychicznie zasadach, co sekty i ŚJ.