Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV

[Enia_]

Napisane przez ligotka

lilijka brawo! Gratuluje dzieła U nas wszystko sklada mezus, a ja mu wtedy uciekam z drogi bo klnie i drzazgi leca A lozeczko to u nas od pazdziernika stoi! Bo bratanek wpada i spi w nim czasem, no i juz zdazyl je pogryzc :/ Ale na poczatku koszmarnie smierdzialo, chyba przez dwa miesiace wiec w sumie nie zaluje...

a propo siary to mnie dzis poleciala pierwszy raz, ale to tylko takie tyci tyci... ale sie mojemu m polecialam pochwalic a on czy to mozna pic :/

no i tez mnie na wieczor zgaga zlapala, a sama sie doprawilam bo juz cos czulam a jeszcze soczek buraczkowo - pomaranczowo - grejfrutowy wypilam

chciałby pocuckac cycunia niech spróbuje
mnie też leci siara albo normalnie woda przezroczysta........śpie w staniku sportowym bo w nocy miałam mokra koszulkę a teraz wkładka i jest ok

[gabishing]

Napisane przez Enia_

ładne, chyba zamawiam podobne
http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflad...386493963.html
a jaką pościel zamówiłaś ? Ja nadal nie mogę się zdecydować
mam dylemat pomiędzy tymi :
http://allegro.pl/nino-5-1-posciel-6...347714847.html
http://allegro.pl/joko-design-5-cz-p...385098326.html
http://allegro.pl/posciel-5-cz-mini-...388750295.html

ta ostatnia cudna tez się nad nią zastanawiałam ale zamówiłam tu http://allegro.pl/posciel10-el-120x9...371245851.html balony na kremie

jeden komplet uszyje mi kumpelka a potem jeszcze domówię

[ligotka]

lilijko nie szkodzi ja jak mnie o to zapytal to nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac, bo w sumie to nie wiem kiedy pozwole mu dotknac moich piersi, chyba jak skoncze karmic, za jakis rok....

a wkladek kurcze nadal nie kupilam, ja chyba zle szukam w tych sklepach bo nigdzie ich nie widze, a jak zacznie porzadnie leciec to bede miec klopot a tak btw nie znosze spac w staniku (((((((

[gabishing]

lilijko a może dzidziuś nogi lub główke upycha pod żebra dlatego tak ci na górze twardnieje?? mi tak twardnieje jak ludzik nogi wypycha po okolicach

[lilijka3]

Napisane przez Enia_

ładne, chyba zamawiam podobne
http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflad...386493963.html
a jaką pościel zamówiłaś ? Ja nadal nie mogę się zdecydować
mam dylemat pomiędzy tymi :
http://allegro.pl/nino-5-1-posciel-6...347714847.html
http://allegro.pl/joko-design-5-cz-p...385098326.html
http://allegro.pl/posciel-5-cz-mini-...388750295.html



tez ładne zwykłe proste

dokładnie takie samo, bardzo polecam tego sprzedawce, wczoraj o 19 napisał mi, że przesyłka nadana, a dzisiaj przed 11 już kurier był.
Tylko w instrukcji jest trochę niejasno opisane/narysowane składanie szuflady, bo zapomnieli dodać jeszcze jeden rysunek belki i dwóch śrub, ale doszłam do tego bez problemu. Za to ile zaleceń do tego łóżeczka jest uśmiałam się czytając to.

a co do pościeli to ja u innego sprzedawcy zamawiałam, zaraz wstawię link
http://allegro.pl/posciel-dziecieca-...389130928.html
(zamówiłam nr 26 plus osobno taki sam rożek, a na zmianę 2x dwuelementową nr 51 i 92)

a co do twoich dylematów to podoba mi się 1 lub 2 (3 strasznie droga swoją drogą)

Wogóle co u Ciebie słychać, bo daaaaaawno się nie odzywałaś

[magdaka13]

Jelly - trzymam za was kciuki...

[Enia_]

Napisane przez lilijka3

dokładnie takie samo, bardzo polecam tego sprzedawce, wczoraj o 19 napisał mi, że przesyłka nadana, a dzisiaj przed 11 już kurier był.
Tylko w instrukcji jest trochę niejasno opisane/narysowane składanie szuflady, bo zapomnieli dodać jeszcze jeden rysunek belki i dwóch śrub, ale doszłam do tego bez problemu. Za to ile zaleceń do tego łóżeczka jest uśmiałam się czytając to.

a co do pościeli to ja u innego sprzedawcy zamawiałam, zaraz wstawię linki
https://wizaz.pl/forum/newreply.php?...ply&p=24056705 (zamówiłam nr 26 plus osobno taki sam rożek, a na zmianę 2x dwuelementową nr 51 i 92)
a co do twoich dylematów to podoba mi się 1 lub 2 (3 strasznie droga swoją drogą)

Wogóle co u Ciebie słychać, bo daaaaaawno się nie odzywałaś

To jak do mnie przyjdzie i będzie problem ze złożeniem to się zgłoszę

A ja codziennie was podczytuje ale w takim tempie piszecie że nie nadążam
Siedzę na L4 , poszłam tydzień przed świętami, dyrka sama mnie wyganiała już bo te mrozy i ślisko a ja dojeżdżałam, a jak żegnałam się z moim dzieciakami beczałam jak bóbr bo mi się przykleiły do brzuszka Czułam się jakbym na kosmos leciała i nigdy miała nie wrócić a nim się obejrze będzie wrzesień i nie będe chciała do pracy wracac

nie ma linka do Twojej pościeli.............popr osze

[lilijka3]

Napisane przez ligotka

lilijko nie szkodzi ja jak mnie o to zapytal to nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac, bo w sumie to nie wiem kiedy pozwole mu dotknac moich piersi, chyba jak skoncze karmic, za jakis rok....

a wkladek kurcze nadal nie kupilam, ja chyba zle szukam w tych sklepach bo nigdzie ich nie widze, a jak zacznie porzadnie leciec to bede miec klopot a tak btw nie znosze spac w staniku (((((((

w supermarketach szukaj ich na działach dziecięcych, w rossmanie chyba też, ale nie dam uciąć głowy (zawsze można spytać się ekspedientki)
eeee mój to kiedyś stwierdził: "muszę się teraz nacieszyć, bo potem to będą należeć do dzidziusia i będę mieć psinco, no chyba, że dzidziuś będzie chciał się ze mną podzielić" i wtedy wiem za co go tak kocham.............:hahah a:

gabishing pewnie tak jest, główkę wpycha, bo nóżkami macha na dole (nie chce się obrócić, ma z tym problem i raczej będzie miał). Tylko to nowe uczucie dla mnie

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez Enia_

To jak do mnie przyjdzie i będzie problem ze złożeniem to się zgłoszę

A ja codziennie was podczytuje ale w takim tempie piszecie że nie nadążam
Siedzę na L4 , poszłam tydzień przed świętami, dyrka sama mnie wyganiała już bo te mrozy i ślisko a ja dojeżdżałam, a jak żegnałam się z moim dzieciakami beczałam jak bóbr bo mi się przykleiły do brzuszka Czułam się jakbym na kosmos leciała i nigdy miała nie wrócić a nim się obejrze będzie wrzesień i nie będe chciała do pracy wracac

moja dyrka to od czerwca mnie wywalała......bo jednak tu trzeba podnieść, tam trzeba przewinąć itd. Teraz jak wchodzę z L4 to czuję się taka obca w tym miejscu. I tak nieswojo................. ................

[Enia_]

Napisane przez lilijka3

w supermarketach szukaj ich na działach dziecięcych, w rossmanie chyba też, ale nie dam uciąć głowy (zawsze można spytać się ekspedientki)
eeee mój to kiedyś stwierdził: "muszę się teraz nacieszyć, bo potem to będą należeć do dzidziusia i będę mieć psinco, no chyba, że dzidziuś będzie chciał się ze mną podzielić" i wtedy wiem za co go tak kocham.............:hahah a:

gabishing pewnie tak jest, główkę wpycha, bo nóżkami macha na dole (nie chce się obrócić, ma z tym problem i raczej będzie miał). Tylko to nowe uczucie dla mnie

MOja też się nie obróciła jeszcze, czuje jak wypycha mi główkę nad pępkiem z rana z lewej strony wieczorem z prawej tak sobie umyślała jakoś

[lilijka3]

Napisane przez Enia_

nie ma linka do Twojej pościeli.............popr osze

jest, jest ale dla ciebie powtórzę


http://allegro.pl/posciel-dziecieca-...389130928.html
(zamówiłam nr 26 plus osobno taki sam rożek, a na zmianę 2x dwuelementową nr 51 i 92)

co do twoich dylematów to podoba mi się 1 lub 2 (3 strasznie droga swoją drogą)

[Enia_]

Napisane przez lilijka3

jest, jest ale dla ciebie powtórzę

a co do pościeli to ja u innego sprzedawcy zamawiałam, zaraz wstawię linki
https://wizaz.pl/forum/newreply.php?d...ply&p=24 056705 (zamówiłam nr 26 plus osobno taki sam rożek, a na zmianę 2x dwuelementową nr 51 i 92)
a co do twoich dylematów to podoba mi się 1 lub 2 (3 strasznie droga swoją drogą)

hmmm dziwne bo wyskakuje mi taki link a pod nim edycja mojego postu :

https://wizaz.pl/forum/newreply.php?...ply&p=24056705

[gabishing]

a mój się jakoś od razu obrócił głową w dół, wcześniej to leżał w poprzek i dopiero jak akrobacje robił to była przygoda bo z różnych stron wypychał rózne swoje częsci ciała, teraz to wali w żebra i po bokach wystawia ale nie wiem czy nogi czy ręce, i głową na pęcherze uciska no ale ten ból to znacie bez względu czy to głowa czy pupa dzieckowa

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Enia_

hmmm dziwne bo wyskakuje mi taki link a pod nim edycja mojego postu :

https://wizaz.pl/forum/newreply.php?...ply&p=24056705

a mi się też tak pokazało

[lilijka3]

Napisane przez Enia_

hmmm dziwne bo wyskakuje mi taki link a pod nim edycja mojego postu :

https://wizaz.pl/forum/newreply.php?...ply&p=24056705

już poprawiłam, też się zorientowałam, że coś nie tak

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

http://allegro.pl/posciel-dziecieca-...389130928.html

(zamówiłam nr 26 plus osobno taki sam rożek, a na zmianę 2x dwuelementową nr 51 i 92)

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

idę po śledzie, bo taką chętkę dostałam, a mąż przywiózł od teściowej

[Enia_]

Napisane przez lilijka3

już poprawiłam, też się zorientowałam, że coś nie tak

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

http://allegro.pl/posciel-dziecieca-...389130928.html

(zamówiłam nr 26 plus osobno taki sam rożek, a na zmianę 2x dwuelementową nr 51 i 92)

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

idę po śledzie, bo taką chętkę dostałam, a mąż przywiózł od teściowej

teraz jest ok
Fajne tylko ja chce od razu 100x135 ja to problemowa jestem

Ok uciekam na wyrko bo mężulek krzyka że nasza dzidzia ma dość na dzisiaj komputera
Miłych snów

[lilijka3]

Napisane przez Enia_

teraz jest ok
Fajne tylko ja chce od razu 100x135 ja to problemowa jestem

Ok uciekam na wyrko bo mężulek krzyka że nasza dzidzia ma dość na dzisiaj komputera
Miłych snów

u tego sprzedawcy jest też w twoim rozmiarze i nawet zastanawiałam się nad nią, tylko stwierdziliśmy, że za wielka będzie do łóżeczka

[Chantalle]

hej,melduje sie troszke,bo dziewczyny sie naswietlaja w inkubatorze.
pokarmu mam coraz wiecej,dla dziewczynek wspaniale, ale dla mnie...
Jak te piersi wygladają, nigdy nie byly piękne,bo sutki płaskie,teraz sie zrobiłyu piersi wielkie,szpiczaste,opadaj ące w doł i do tego sutki nadal ściete na płasko. Jakie one sa okropne, do tego musze się podłączac pod laktator co 3 h, jest ze mną maz prawie cale dnie...Nie komentuje tego jaki maja wyglad, popiera proby karmienia jak najbardziej,ale widze ze ten widok go tez nie cieszy...Teraz to okropny widok,a co zostanie z moich piersi po zakonczeniu karmienia? ehhhh...Staniki ktore kupilam do karmienia sa za male, utknelam na miesiac w szpitalu z mlodymi, musze cos z tym zrobic, bo "cycki wiszą jak u afrykankiej kobiety"

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

do tego małe podczas naswietlania strasznie sie wiercą, ten bandaz z okularkami przez to ciagle im sie za nisko zsuwa. efekt jest taki ze lezy na nosie i utrudnia oddychanie oraz oczka nie sa chronione. chyba dzis nie zasne,bo bede ciagle biegac im poprawiac...efekt jest na jakies 10 minut...a ciasniej zapiac tego bandaza nie mozna na takiej delikatnej glowce...

[weraa11]

Dziewczynki, ja tak tylko na szybko chcialam sie Was poradzic...

Bo od kilku dni mam co jakis czas twardnienie brzucha...az TŻ zauwazyl roznice jak jest twardy a jak 'miekki'. Lekarz generalnie to bagatelizowal, a badania tez nie wykazywaly zadnej rozwierajacej sie szyjki etc.

No i od 3 dni mam kaszel...troche mi ten brzuch naskacze w ciagu takiego dnia z kaszlem...a jakies 3h mnie tak strasznie dol brzucha boli...troche jakbym miala nadwyrezone miesnie...ale to mi az promieniuje do plecow... I czuje tez takie bole miesiaczkowe, ale sa one tak troche 'przycmione' niby odczuwalne ale jakos tak dziwnie...

Jeszcze TŻ mnie nastraszyl, bo dzis troche sie poprzytulalismy i on mi powiedzial ze palcem czuje jakas glowe tam u mnie w srodku ale mowil to calkiem powaznie...do tego teraz te bole...i az sie zaczynam stresowac czy to aby na pewni tylko przez kaszel ten bol...
Wzielam NO SPE, na razie nie pomogla, pojde wziac cieply prysznic i zobaczymy...
A co Wy o tym sadzicie?

[dewi]

Napisane przez Chantalle

hej,melduje sie troszke,bo dziewczyny sie naswietlaja w inkubatorze.
pokarmu mam coraz wiecej,dla dziewczynek wspaniale, ale dla mnie...
Jak te piersi wygladają, nigdy nie byly piękne,bo sutki płaskie,teraz sie zrobiłyu piersi wielkie,szpiczaste,opadaj ące w doł i do tego sutki nadal ściete na płasko. Jakie one sa okropne, do tego musze się podłączac pod laktator co 3 h, jest ze mną maz prawie cale dnie...Nie komentuje tego jaki maja wyglad, popiera proby karmienia jak najbardziej,ale widze ze ten widok go tez nie cieszy...Teraz to okropny widok,a co zostanie z moich piersi po zakonczeniu karmienia? ehhhh...Staniki ktore kupilam do karmienia sa za male, utknelam na miesiac w szpitalu z mlodymi, musze cos z tym zrobic, bo "cycki wiszą jak u afrykankiej kobiety"

najwazniejsze ze dziewczynki czuja sie dobrze, a z Twoim mleczkiem na pewno szybciutko urosna. Ja naprawde podziwiam wykarmic dwojeczke ja mialam problem z jednym. A cycki na pewno wroca do normalnych rozmiarow to tylko kwestia czasu....

lilijkaa śliczne łózeczko, podziwiam ze sama tez skladalas...

[mysiopez]

Napisane przez agape

ja tak pokrótce bo ledwo nadążam z czytaniem

lilijko mam nadzieje że u męża okaże się wszystko w porządku

co do sutków to jak będzie nawał mleczny to każda może mieć wklęsłe ja czytałam że sposoby są dwa: nakładki silikonowe albo najpierw odciągnąć troche mleka zeby piersi nie były takie pełne i potem podać dziecku

co do masażu sutków to ja jestem raczej ostrożna... masaż taki wywołuje skurcze macicy na co najlepszym dowodem jest fakt że kobietom karmiącym piersią szybciej się obkurcza macica. dlatego też karmiąć piersią można odczuwać bolesne skurcze jak porodowe- to macica TŻ ma ograniczony dostęp ale obiecałam mu że będzie mógł pójść na całość już na 4 tyg przed terminem wtedy to niech się dzieje co chce

Napisane przez weraa11

Dziewczynki, ja tak tylko na szybko chcialam sie Was poradzic...

Bo od kilku dni mam co jakis czas twardnienie brzucha...az TŻ zauwazyl roznice jak jest twardy a jak 'miekki'. Lekarz generalnie to bagatelizowal, a badania tez nie wykazywaly zadnej rozwierajacej sie szyjki etc.

No i od 3 dni mam kaszel...troche mi ten brzuch naskacze w ciagu takiego dnia z kaszlem...a jakies 3h mnie tak strasznie dol brzucha boli...troche jakbym miala nadwyrezone miesnie...ale to mi az promieniuje do plecow... I czuje tez takie bole miesiaczkowe, ale sa one tak troche 'przycmione' niby odczuwalne ale jakos tak dziwnie...

Jeszcze TŻ mnie nastraszyl, bo dzis troche sie poprzytulalismy i on mi powiedzial ze palcem czuje jakas glowe tam u mnie w srodku ale mowil to calkiem powaznie...do tego teraz te bole...i az sie zaczynam stresowac czy to aby na pewni tylko przez kaszel ten bol...
Wzielam NO SPE, na razie nie pomogla, pojde wziac cieply prysznic i zobaczymy...
A co Wy o tym sadzicie?

wez prysznic, ale nie dłuzej niz 30 minut. I jeszcze jedną nospę. Jak nie przejdzie to jedz na IP. ale powinno przejsc. Tylko się nie nakręcaj..

[make_up_istka]

La'Mbria ja rozmawiałam ze swoją położną (jestem umówiona z osobistą położna którą opłacę) pod koniec listopada i nic takiego nie mówiła, a wie że chcę rodzić w wodzie... U nas jest osobna sala do porodów w wodzie i tam nie ma w ogóle łóżka porodowego. Będę do niej dzwonić jeszcze w poniedziałek wieczorem lub we wtorek więc zapytam i mogę dać Ci znać, co mi powiedziała na ten temat.
Może ta była jakaś niedoinformowana albo źle zrozumiała o co chodzi? Czasami też bywa tak, że nie bardzo chcą odbierac takie porody z tego względu, że teoretycznie powinna być przy tym osobna położna, bo taką kobietę i dziecko trzeba bardziej kontrolować i nie można jej zostawić samej sobie i pójść do innej rodzącej...
Zresztą położna ze szkoły rodzenia też nic na ten temat nie mówiła, a rozmawialiśmy o porodach w wodzie i jeszcze podpowiedziała że u nas na klinikach też teraz już można rodzić w ten sposób bo też kupili wannę.

Jelly trzymam kciuki!

wera nie nakręcaj się. Zrób tak jak pisze mysiopez. To mogą być skurcze przepowiadające, więc jeśli nie są regularne i nie wzmacniają się (po jakimś czasie powinny osłabnąć) to po 1-2h góra powinno przejść zupełnie. A co do TŻ - nie jest w stanie wyczuć główki więc spokojnie. Kobieta robi się "tam" dużo ciaśniejsza i "inna" (jak to mówi TŻ) pod koniec ciąży.

[weraa11]

Dzieki za szybka, mimo ze tak pozno napisalam, odpowiedz

To chyba faktycznie byly skurcze...trwalo to jakies 2h i w sumie bylo coraz bardziej nieprzyjemne i bolesne ;/

Ale no spa i kapiel pomogly pozniej jeszcze kilka razy mi sie naprezal brzuch ale juz nie bolalo no i teraz wszystko minelo...ufff...bo sie troche wystraszylam

Tak sobie mysle, ze chyba sama sie troche do tych skurczy przyczynilam ;/ bo raz ze kaszel...poza tym kochalam sie z TŻem do konca a niby sperma tez nie jest tam za bardzo w tym okresie wskazana no i dzis w sumie pierwszy raz postanowilam mu pozwolic troche zajac sie moimi piersiami (bo pisalam Wam kiedys ze ja nigdy nie pozwolalam dotykac swoich sutkow bo dla mnie to bylo nieprzyjemne i az dzialalo na mnie aseksualnie ) bo coraz czesciej mi zaczynal marudzic ze on lubi piersi i brakuje mu ich czasem zeby mogl zrobic co chce a ja tez chce sie do tego przekonac, bo jak jakomus nawet o tym mowie to sie na mnie patrza ze zdziwieniem, bo w sumie kazdy to lubi tylko nie ja... No i kolejny powod to taki, ze tak jak pisalyyscie dzisiaj, to robienie teraz czegos z sutkami moze ulatwic karmienie dziecka...a skoro powoli zaczynam bardziej chciec karmic piersia to czemu mam sobie jakos nie pomoc?

Jelly trzymaj sie

Marika Sara od poczatku byla piekna...ale teraz to normalnie cudo
Mi sie ostatnio moja Oliwka przysnila, ze juz urodzilam i byla podobna.... do mnie

[make_up_istka]

Wera nie powinno się tak stymulować piersi w ciąży. To faktycznie mogło wywołać skurcze. Pod koniec ciąży można pozwolić sobie na więcej. No ale jeśli kąpiel i no-spa pomogły to nie ma się czym już martwić

Dobranoc! Spróbuję zasnąć...

[olbka]

wydaje mi się, że główka może być nisko, ja np. wyczuwam ją bardzo dobrze palcem. Wera, a w którym tyg jesteś? Bo w ciągu ostatnich 6 tygodni przed terminem seks raczej nie bardzo jest wskazany...
dobrze, że skurcze przeszły

ja poszłam spać po północy. Starałam się przechytrzyć mój organizm, że niby jak będę zmęczona to może prześpię całą noc... I guzik

[lilijka3]

Witam się po nieprzespanej nocy

dewi nie ma co podziwiać, bo to żadna filozofia składać z gotowych części. Oczywiście mąż miał najcięższą robotę bo jednak elementy były dosyć ciężkie. W tym łóżeczku jestem zakochana Dzidzia chyba też, bo skopała mnie z rańca.

weraa te bóle to mogą być też od kaszlu, bo wtedy mięśnie brzucha intensywniej pracują

Spróbuję się jeszcze położyć, bo coś czuję, że będzie mi się dłużył ten dzień.

[ligotka]

Witam sie z ranca! Ja to chetnie bym pospala ale mezus obudzil i kazal sie uczyc ;( Terro w domku mam, no i zdazylam sie juz dwa razy poparzyc dzis.... Mowilam juz mu ze ten dzien powinnam spedzic w lozku nie ruszajac sie zeby czegos gorszego nie zrobic...
Milego dzionka

Ciekawe jak tam Jelly?

[gabishing]

Napisane przez Chantalle

hej,melduje sie troszke,bo dziewczyny sie naswietlaja w inkubatorze.
pokarmu mam coraz wiecej,dla dziewczynek wspaniale, ale dla mnie...
Jak te piersi wygladają, nigdy nie byly piękne,bo sutki płaskie,teraz sie zrobiłyu piersi wielkie,szpiczaste,opadaj ące w doł i do tego sutki nadal ściete na płasko. Jakie one sa okropne, do tego musze się podłączac pod laktator co 3 h, jest ze mną maz prawie cale dnie...Nie komentuje tego jaki maja wyglad, popiera proby karmienia jak najbardziej,ale widze ze ten widok go tez nie cieszy...Teraz to okropny widok,a co zostanie z moich piersi po zakonczeniu karmienia? ehhhh...Staniki ktore kupilam do karmienia sa za male, utknelam na miesiac w szpitalu z mlodymi, musze cos z tym zrobic, bo "cycki wiszą jak u afrykankiej kobiety"

z ludzikami współczuję bieganiny ale jeśli nie da rady ciasniej zapiąc to nie masz wyjścia Kochana co do biustu nie martw się jak się będziesz z nim własciwie obchodziła teraz to napewno nie bedzie wyglądał gorzej niz przed karmieniem, kup dobre staniki to podstawa nawet spij w staniku to też podstawa i balsamuj, balsamuj balsamuj

Napisane przez weraa11

A co Wy o tym sadzicie?

tak jak pisały Ci dziewczyny to pewno od kaszlu i mogą być to skurcze przepowiadające, mnie się tak napina brzuch jak dużo chodzę, stoję albo coś długo robię, dół brzucha jak na @ bolał mnie dwa razy ale poleżenie i oddychanie pomogło, co do "badań" Twego TŻ to nie wiem, nie wypowiadam się mój piersiami zajmuje się od zawsze, ciąża mu w tym zupełnie nie przeszkadza prosiłam tylko zeby był delikatniejszy zwłaszcza teraz kiedy to drażnienie piersi może wywołac skurcze ale u mnie jak narazie ich nie wywołuje

[cytrynka3002]

Hej dziewczynki, witam Was czwartkowo!
Wczoraj miałam chyba najfajniejsze zajęcia na sr - było o kąpieli i pielęgnacji noworodka, położna wszystko pokazywała na lalce - bobasie. Na takie fajne zajęcia to ja mogę chodzić.

Po sr okazało się, ze mamy już auto do odebrania u mechanika - poszła nam pompa paliwowa, a co za tym idzie 200zł w plecy, żeby było nam przyjemniej wejść w Nowy Rok. A że mechanik teoretycznie nie był daleko od sr, to poszliśmy sobie spacerkiem i dziewczyny - głupia baba ze mnie, od tego spacerku dostałam takich skurczy, że myślałam, że w szpitalu skończę...w domu jakoś mi przeszło, ale nerwów się najedliśmy.

Także dziś siedzę w domu, postaram się poodpoczywać trochę.

Napisane przez magdaka13

Co do tej drgajacej powieki-moze byc faktycznie niedobor magnezu, albo przemeczenie i stres-przynajmniej ja tak kiedys mialam.
Moze za malo odpoczywasz?

Nie wiem już sama...wczoraj trochę mi przeszło...niedoboru magnezu nie mam na pewno, bo biorę max. dawkę zapisaną przez lekarza...no nic, taki mój los. Może być stres też, bo się denerwuję już pomału tym, co niedługo mnie czeka.

Napisane przez LadySith

haha
tak samo zareagowałam jak Ty, jak mąż przywiózł 2 tyg temu dwie reklamówki ciuchów od sąsiadki... "znowu pranie..."

Ja się dzisiaj zabieram za tą stertę - rozłożyłam to na 3 pralki, może zdążę przed Nowym Rokiem.

Napisane przez s_a_j

u mnie już po wizycie, jakaś taka nerwowa była, nie wiem, może dlatego, że przyjaciółka też w ciąży i jakieś nerwy miała

zrobiłam sobie za karę herbatę i język poparzyłam

zjadłam za dużo ciach i mam zgagę

kurcze dobrze że mąż mi nowe krzyżówki kupił to może mi się lepiej zrobi

Krzyżówki - to jest to. Muszę sobie kupić, kiedyś zawsze nosiłam przy sobie i wszędzie rozwiązywałam.

Napisane przez Jelly37

Cytrynko,śliczne te ubranka

Dziękuję Kochana.

Napisane przez MARIKA.S

Wstawiam mojego Bączka Kochanego

Śliczny Twój Bączek, widzę, że masz dzielnego pomocnika w przewijaniu. A to zdjęcie w łóżeczku bezbłędne.

Napisane przez Jelly37

Nie ma bata,dzwoniłam do lekarza,i mam jechac do szpitala
Do zobaczenia,dziewczynki

Ojejku, trzymaj się dzielnie!! Mam nadzieję, że znowu był fałszywy alarm - daj znać, co i jak.

Napisane przez kma1982

dla mnie to bardzo dobrze, że nie świadczy, bo siara wyciekła mi tylko raz a to i tak zauważyłam dużo później, jak wkładałam koszulke do prania, więc nawet na 100% nie wiem czy to była siara...

Ja od początku ciąży też może z raz miałam wyciek siary...czasami wydaje mi się pod prysznicem, że coś mi leci, ale nie wiem, czy faktycznie tak jest.

Napisane przez lilijka3

nasze spłodzone tego wieczoru dzieło

Bardzo fajne łóżeczko - pamiętam, jak mój mężulek się napocił, żeby sam nasze złożyć.

[dewi]

witam

U nas wszystko ok. Michas w przedszkolu a ja lezakuje po sniadanku

lilijko chciałam Cie prosic zebys zmienila imie corci na liscie na Blanka... dziekuje

[s_a_j]

Dzień dobry babeczki,
ja też dziś totalnie niewyspana, wymęczona, tak tylko troszkę przysypiałam Mimo tego nawet udało mi się coś wyśnić, tyle złota znalazłam w swoim śnie, pierścionki, łańcuszki, wisiorki złote z brylantami, wszystko na mnie pasowało

Dziś jedziemy kupić synkowi jakieś dresiki fajne, bo mama (ja! :P) się uparła i oglądać RAZ JESZCZE wózki do hurtowni bo tata się uparł. Ostatnio jak byliśmy, facet nagadał mężowi, że z tym wózkiem, na który jestem nastawiona od samego początku (Bolder ecoline) są same problemy, że są często reklamacje, że firma nie jest już taka dobra jak kiedyś. No i przyznam szczerze, że jakoś super dobrze mi się tego wózka nie prowadziło. Co nie zmienia faktu, że dla mnie te wózki sa najładniejsze na świecie, no tak mi się podobają. Mąż sobie upatrzył Bebetto Holland, bardzo dobrze mi się go prowadziło, cena też fajna, no ale te kolory, ta tapicerka, mi się wydaje tandetna, ale może ja jestem negatywnie nastawiona...
No dziś jeszcze sobie pooglądamy, trzeba w końcu jakąś decyzję podjąć.

Napisane przez Chantalle

hej,melduje sie troszke,bo dziewczyny sie naswietlaja w inkubatorze.
pokarmu mam coraz wiecej,dla dziewczynek wspaniale, ale dla mnie...
Jak te piersi wygladają, nigdy nie byly piękne,bo sutki płaskie,teraz sie zrobiłyu piersi wielkie,szpiczaste,opadaj ące w doł i do tego sutki nadal ściete na płasko. Jakie one sa okropne, do tego musze się podłączac pod laktator co 3 h, jest ze mną maz prawie cale dnie...Nie komentuje tego jaki maja wyglad, popiera proby karmienia jak najbardziej,ale widze ze ten widok go tez nie cieszy...Teraz to okropny widok,a co zostanie z moich piersi po zakonczeniu karmienia? ehhhh...Staniki ktore kupilam do karmienia sa za male, utknelam na miesiac w szpitalu z mlodymi, musze cos z tym zrobic, bo "cycki wiszą jak u afrykankiej kobiety"

Chantalle wydaje mi się, że nie powinno być tak źle, większość, kup sobie porządny staniczek, zainwestuj w naprawdę dobry krem, raz, że sama się lepiej poczujesz a dwa, że na pewno w jakiś sposób im pomożesz, ujędrnisz

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

aaaaaa ja w nocy też miałam skurcze dziś, bez żadnego powodu, takie bardzo delikatne, z pół godzinki może trwały, chyba macica sobie ćwiczyła

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

muron mogłaby smsa skrobnąć jak się czuje i kiedy wraca

[_havana_]

Witam !

Co do prania to mogę się dołączyć bo mam jeszcze 2 pralki a co najgorsze komode jedną... i to już pełną
Naprawdę nie wiem kiedy ja w to wszytsko małą ubiorę

lilijka3 łóżeczko śliczne!!

Weera Ja pamiętam, że nawet w 26tyg jak byłam chora to też przez kaszel strasznie mnie brzuch bolał. To chyba od napinania mięśni.
Mam nadzieję, że szybciutko dojdziesz do siebie

Cytrynka coś wiem o awariach w samochodzie... Nasz zrobił nam prezent na święta... Naprawe w warsztacie wycenili nam na 1200zł A znajomy mechanik zrobił za 400zł
Ale to też niemiła niespodzianka przed świętami

Chantalle trzymam kciuki za laktację Na pewno będzie lepiej. Najgorsze podobno początki. A piersi jeszcze na pewno będą jeszcze okrąglutkie i jędrne czego nam wszystkim życzę