Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Natalka_Pralka

a ja mam takie pytanie. jesli dajmy na to dostane krwawienia w drugiej tabletce po drugiej tabletce placebo to nastepna tabletke jaka mam wziac to juz rozowa z nowego blistra i reszte placebo wyrzucic? bo z tego co zrozumialam w ulotce to pierwsza rozowa nalezy wziac pierwszego dnia okresu, czyli pominac pozostale placebo?

pierwszą tabletkę w pierwszy dzień okresu bierzemy wtedy gdy zaczynamy swoją przygodę z tą antykoncepcją
resztę tabletek bierzemy według schematu a więc całe opakowanie (aktywne tabletki + placebo) i po tym nowe opakowanie - i tak w kółko
teraz już nie patrzysz na krwawienie bo jest ono sztuczne (to nie jest taki okres jak miałaś zawsze) i wybierasz wszystkie tabletki z blistra, nic nie kombinujesz

[Natalka_Pralka]

Napisane przez wdowa_po_leninie

pierwszą tabletkę w pierwszy dzień okresu bierzemy wtedy gdy zaczynamy swoją przygodę z tą antykoncepcją
resztę tabletek bierzemy według schematu a więc całe opakowanie (aktywne tabletki + placebo) i po tym nowe opakowanie - i tak w kółko
teraz już nie patrzysz na krwawienie bo jest ono sztuczne (to nie jest taki okres jak miałaś zawsze) i wybierasz wszystkie tabletki z blistra, nic nie kombinujesz

dziekuje tak zrobie))

[Burberry93]

Napisane przez olcia_8715

Dziewczyny myślicie że robić test ciązowy jesli nie wystapilo u mnie krawawienie w tabletkach placebo??Dzisiaj wieczorem biore juz rozowa z nowego opakowania....to bedzie moje drugie opakowanie...czy jednak sie wstrzymac i zobaczyc co bedzie dalej?

W ulotce jest napisane ,że jeśli krawienie nie wystąpi 2 razy pod rząd (w jednym i następnym opakowaniu) może to oznaczać ciążę. Jeśli brałaś wszystkie tabletki tak jak trzeba (gdzieś wcześniej czytałam ,że pomyliłaś się z różowych...ja też tak zrobiłam przy pierwszym opakowaniu ; P to żaden błąd ) baaardzo mało prawdopodobne żebyś była w ciąży. Spokojnie Nie stresuj się bo krwawienie może się jeszcze bardziej przesunąć Organizm się przyzwyczaja ,reguluje się. Możliwe ,że krwawienie wystąpi dziś w nocy lub jutro...a jeśli nie- też rzecz normalna. Wiem co przeżywasz bo ostatnio miałam to samo

[ana900]

Witam, pare dni temu zaczelam brac 3 opakowanie tabletek YAz po pierwszym krwawienie nastapilo dopiero po 4 tabletce jasno rozowej z drugiego opakowania, dzis biore już 5 tabletke 3 opakowania i okresu jak nie bylo tak nie ma . Tabletki bralam zawsze mniejwiecej o rownej godzinie . Co o tym mysles? wiem ze wiele jest podobnych tematow ale kazda sprawa jest indywidualna. Wiec prosze o Wasza opinie drogie Panie

[olcia_8715]

Wrocilam wlasnie do domu i cos tam lekko czerwonego jest-nieduzo ale jestmoze to te moje krwawienie dziewczyny naprawde jestem Wam wdzieczna ze poswiecacie swoj czas i odpisujecie na pytania....juz nie raz uratowalyscie mnie i moglam spac spokojnie

[kat123]

Napisane przez ana900

Witam, pare dni temu zaczelam brac 3 opakowanie tabletek YAz po pierwszym krwawienie nastapilo dopiero po 4 tabletce jasno rozowej z drugiego opakowania, dzis biore już 5 tabletke 3 opakowania i okresu jak nie bylo tak nie ma . Tabletki bralam zawsze mniejwiecej o rownej godzinie . Co o tym mysles? wiem ze wiele jest podobnych tematow ale kazda sprawa jest indywidualna. Wiec prosze o Wasza opinie drogie Panie

wbrew pozorom wszystkie te sprawy są podobne. Pierwsze trzy opakowania to czas, gdy organizm przyzwyczaja się do tabletek i różne rzeczy są możliwe. A czasem, sporadycznie zdarza się, że już po długim braniu zdarzają się niespodzianki. Jeżeli brałaś tabletki tak jak trzeba, nie brałaś nic osłabiającego ich działanie to możesz być pewna, że nic złego się nie dzieje. Chyba, że to się dzieje regularnie, wtedy warto iść do ginekologa. Dla pewności można zrobić też test, ale jestem pewna, że w Twoim wypadku wyjdzie negatywnie

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Natalka_Pralka

a ja mam takie pytanie. jesli dajmy na to dostane krwawienia w drugiej tabletce po drugiej tabletce placebo to nastepna tabletke jaka mam wziac to juz rozowa z nowego blistra i reszte placebo wyrzucic? bo z tego co zrozumialam w ulotce to pierwsza rozowa nalezy wziac pierwszego dnia okresu, czyli pominac pozostale placebo?

owszem, jest tak napisane w ulotce, ale przy istrukcji stosowania tabsów po raz pierwszy kiedy byś okresu nie dostała bierzesz tabletki do ostatniej i zaczynasz nowe opakowania, nic nie wyrzucasz

[olcia_8715]

Dziewczyny pomozcie- wczoraj o 21 wzielam pierwsza tabletke z nowego opakowania. Ok 23 zwymiotowałam ja...dzisiaj o 10 wzielam kolejna tak jak przeczytalam w ulotce zeby zachowac ciag i przed chwila ja tez zwymiotowalam....nie mam pojecia co robic Stosunek odbyl sie w niedziele ale moj nazeczony nie skonczyl we mnie....prosze napiszcie mi co mam zrobic

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Dziewczyny pomozcie- wczoraj o 21 wzielam pierwsza tabletke z nowego opakowania. Ok 23 zwymiotowałam ja...dzisiaj o 10 wzielam kolejna tak jak przeczytalam w ulotce zeby zachowac ciag i przed chwila ja tez zwymiotowalam....nie mam pojecia co robic

To muszę Ci powiedzieć, że masz niezłego pecha. Mija właśnie 12 godzina, Ty nie wzięłaś tabletki (trzeba było wziąć np. ostatni.ą z blistra różową i jakoś zdobyć dodatkowe opakowanie tabletek). Jeżeli kochałaś się z facetem w ciągu ostatnich 7 dni możesz zajść w ciążę... Co Ciebie właśnie teraz dotyczy... i z tego co jest napisane w ulotce musisz iść do lekarza. Instrukcja znajduje się na opakowaniu zresztą. To jest nic innego jak POMINIĘCIE tabletki.
To, że w Tobie nie skończył nic nie znaczy, plemniki są także w płynie który wydostaje się podczas podniecenia, a w momencie brania tabletek i zachwianiu schematu płodność rośnie. Nie wiem co mam Ci napisać, nie ma jak Cię uspokoić, bo zrobiłaś wielką głupotę nie biorąc kolejnej tabletki

[olcia_8715]

Ale tak...wczorajsza srodowa zwymiotowalam i dzisiaj rano wzielam czwartkowa i juz tez ja zwymiotowalam..a tabletki biore normalnie o 21 czyli czwartkowej juz na dzisiaj nie mam......czyli mam wziac dzisiaj wieczorem piatkowa????I zabezpieczac sie przez cale opakowanie???

[kaskaj24]

Dziewczyny a może wyczaiłyście teraz jakąś promocje cenową na tabletki w sieci aptek?

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Ale tak...wczorajsza srodowa zwymiotowalam i dzisiaj rano wzielam czwartkowa i juz tez ja zwymiotowalam..a tabletki biore normalnie o 21 czyli czwartkowej juz na dzisiaj nie mam......czyli mam wziac dzisiaj wieczorem piatkowa????I zabezpieczac sie przez cale opakowanie???

ale zwymiotowałaś czwartkową czyli dalej nie masz zabezpieczenia, dobrze rozumiem? Jak dla mnie to w ogóle głupio robisz. Ja bym brała tabletki z końca. Zwymiotowałaś jedną -wziąć drugą, jak ją też to następną, a potem o normalnej porze tę, którą powinnaś wziąć, czyli czwartkową. Tak byś nie zaburzała schematu dni tygodnia. A zanim doszłabyś do końca załatwić dwa opakowania -jedno zapasowe (z którego musisz uzupełnić zjedzone dziś tabletki) i normalne do brania na kolejny miesiąc

[olcia_8715]

Tylko ze nie mam jak isc do lekarza bo ma urlop.....a wzielam dzisiaj kolejna tabletke,przed minieciem 12 h ale ja zwymiotowalam tez....czyli to ze wzielam dzisiaj czwartkowa rano to zle zrobilam??czytalam gdzies ze trzeba wziac kolejna.......a nie od konca.....czyli kontynuowac to opakowanie dalej????powiedzcie prosze....

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Tylko ze nie mam jak isc do lekarza bo ma urlop.....a wzielam dzisiaj kolejna tabletke,przed minieciem 12 h ale ja zwymiotowalam tez....czyli to ze wzielam dzisiaj czwartkowa rano to zle zrobilam??czytalam gdzies ze trzeba wziac kolejna.......a nie od konca.....czyli kontynuowac to opakowanie dalej????powiedzcie prosze....

Twoja sytuacja jest skomplikowana. Zwymiotowałaś tabletki w odstępie krótszym niż 4 h, czyli to niemal tak jakbyś ich w ogóle nie wzięła, bo możliwe, że nie zdążyły się wchłonąć. Czyli to niemal jak pominięcie. Po jakim czasie zwymiotowałaś drugą tabletkę? (może a nóż razem dają siłę jednej tabletki, ale to gdybania). Ulotka mówi jasno o przyjmowaniu z zapasowego blistra a nie kolejnej (ja Ci mówię, że lepiej byłoby wziąć z końca, bo zdążysz zdobyć kolejne opakowanie i nie będziesz miała problemów potem z kolejnością dni, bo ostatnie byś wzięła z zapasowego opakowania)-zaburzasz cykl 28+4 w ten sposób, bo zabranie Ci tabletek pod koniec blistra i tak.

Nie musisz iść do lekarza, wystarczy, że pochodzisz po aptekach (tylko nie sieciowych) i popytasz, objaśnisz sytuację -na pewno ktoś Ci sprzeda jedno opakowanie -to nie problem.

[olcia_8715]

Druga tabletke zwymiotowalam praktycznie po 15 minutach dzisiaj rano.....mam w sumie recepte ktora moglabym zrealizowac jeszcze dzisiaj...czy to by cos dalo jakbym dzisiaj kupila drugie opakowanie i jakos uzupelnila te tabletki czy teraz to juz nic nie da?

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Druga tabletke zwymiotowalam praktycznie po 15 minutach dzisiaj rano.....mam w sumie recepte ktora moglabym zrealizowac jeszcze dzisiaj...czy to by cos dalo jakbym dzisiaj kupila drugie opakowanie i jakos uzupelnila te tabletki czy teraz to juz nic nie da?

ciężko powiedzieć... spójrzmy trzeźwo:
wzięłaś tabletkę o 21, po dwóch godzinach ją zwymiotowałaś.
drugą wzięłaś rano, po 15 minutach ją zwymiotowałaś.
następnej nie brałaś.

Pierwsza może w połowie się wchłonęła. Druga w ogóle. Może masz tylko osłabioną ochronę i jakoś się udało. Wtedy powinnaś kupić to drugie opakowanie, dziś wziąć normalnie czwartkową tabletkę i dokończyć blister, ale przez tydzień się zabezpieczać dla pewności.
Druga opcja jest czarniejsza.
Ale wg mnie powinnaś zadzwonić do jakiegokolwiek ginekologa i jeszcze dziś iść z nim pogadać. Bo ja mogę gdybać, Twoja sytuacja jest zdecydowanie indywidualna i ciężko powiedzieć co teraz się dzieje. Masz taką możliwość?


Może inna YAZowiczka by coś jeszcze zaproponowała, ale cos nikogo nie widać :-( a sytuacja zdecydowanie jest paląca

[olcia_8715]

Dzwonilam przed chwila i ma wylaczony telefon bo tak jak mowilam jest na urlopie...czyli musze jechac zrealizowac recepte i dzisiaj o 21 wziac normalnie czwartkowa.na innym forum ktos napisal ze 2-3 h juz powinna sie wchlonac....jesli chodzi o zabezpieczanie sie to zdecydowanie tak zrobie...tylko do 21 to kupa czasu i dosyc dluga przerwa od ostatniej wzietej....

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Dzwonilam przed chwila i ma wylaczony telefon bo tak jak mowilam jest na urlopie...czyli musze jechac zrealizowac recepte i dzisiaj o 21 wziac normalnie czwartkowa.na innym forum ktos napisal ze 2-3 h juz powinna sie wchlonac....jesli chodzi o zabezpieczanie sie to zdecydowanie tak zrobie...tylko do 21 to kupa czasu i dosyc dluga przerwa od ostatniej wzietej....

dzwoń do innego, tu nie potrzebny jest koniecznie Twój ginekolog.

Ja bym wzięła jeszcze jedną tabletkę teraz... Bo ta druga to jakbyś w ogóle jej nie wzięła. Pytanie tylko, czy nie jest za późno

[olcia_8715]

Czyli mam wziac teraz piatkowa???a pojechac do miasta i wieczorem jakby czwartkowa???i jak to za pozno-jesli moge zapytac to na co?? prosze powiedz mi czy jak teraz bym wziela ta piatkowa to i tak wieczorem musze wziac ta czwartkowa tak??

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Czyli mam wziac teraz piatkowa???a pojechac do miasta i wieczorem jakby czwartkowa???i jak to za pozno-jesli moge zapytac to na co?? prosze powiedz mi czy jak teraz bym wziela ta piatkowa to i tak wieczorem musze wziac ta czwartkowa tak??

za późno na traktowanie tego jak opóźnienie wzięcia tabletki. Wg mnie to już pominięcie, a przy pominięciu działa się inaczej -zobacz sobie na opakowaniu.

Z tym, że Ty w swojej sytuacji powinnaś lecieć do ginekologa.

Tak, gdybyś teraz wzięła piątkową to i tak o 21 musisz wziąć czwartkową, bo to piątkowa jest środową. Rozumiesz? Twój organizm prawdopodobnie myśli, że nie wziął w ogóle pierwszej tabletki z blistra. Ja nie jestem w Twojej sytuacji i ciężko mi mysleć, co ja bym zrobiła -zapewne poleciała do lekarza, bo ja lekarzem nie jestem, a ulotka mówi jasno, że w razie pominięcia tabletek 1-7 i odbyciu stosunku do 7 dni wstecz należy skonsultować się z lekarzem

[olcia_8715]

niestety ale u mnie w miescie ginekologow malo i nie mam do kogo pójść...boje sie ze za niedlugi czas znowu mi bedzie niedobrze i wtedy ja tez zwymiotuje.....i co wtedy...ciagle brac kolejne.....tragedia i jesli dzisiaj wezme czwartkowa z nowego blistra to jutro piatkowa musze tez uzupelnic z nowego...czyli jak dokoncze to opakowanie to nastepne bedzie juz niekompletne i bedzie sie nadawalo do wyrzucenia....

[lovebird]

Napisane przez olcia_8715

Czyli mam wziac teraz piatkowa???a pojechac do miasta i wieczorem jakby czwartkowa???i jak to za pozno-jesli moge zapytac to na co?? prosze powiedz mi czy jak teraz bym wziela ta piatkowa to i tak wieczorem musze wziac ta czwartkowa tak??

czwartkowa, piątkowa, niedzielna - to jest bez znaczenia. Bierzesz JAKĄKOLWIEK, wszystkie mają taki sam skład. Weź tyle, ile potrzebujesz (jeśli znów zwymiotowałaś, następną i tak dalej), a jeśli nie masz zapasowego opakowania, to po prostu dokupisz jeszcze jedno, na które masz receptę i dobierzesz z niego tyle tabletek, ile dodatkowo zużyłaś. I to potraktujesz jako zapasowe, żeby mieć na następny raz.
Byłaś u lekarza? Idź do przychodni, czy jakiegoś gabinetu, o tej godzinie na pewno gdzieś znajdziesz jakiegoś ginekologa, czemu uparłaś się na swojego? Każdy Ci może przecież pomóc...

[olcia_8715]

Nie uparlam sie na swojego..tyle ze o tej godzinie w przychodni nikogo nie ma juz a drugi ginekolog dojezdza z innego miasta i juz tez nie przyjmuje...z reszta co on by mi pomogl skoro juz sie po prostu stalo...na jakas tabletke po jest za pozno....moze mi tylko mowic to co wy zeby brac dalej i sie zabezpieczac.

[lovebird]

Nie wiem, w jakim mieście mieszkasz, czy w małym, czy w dużym, ale chyba macie więcej przychodni? Albo jakiś prywatny lekarz? Słuchaj, gdyby to było takie proste "bierz dalej i zabezpieczaj się dodatkowo, istnieje ryzyko ciąży", to napisaliby w ulotce. A pisze, żeby skontaktować się z lekarzem. Przynajmniej ja tak uważam. No jak tam chcesz, Twoja decyzja

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Nie uparlam sie na swojego..tyle ze o tej godzinie w przychodni nikogo nie ma juz a drugi ginekolog dojezdza z innego miasta i juz tez nie przyjmuje...z reszta co on by mi pomogl skoro juz sie po prostu stalo...na jakas tabletke po jest za pozno....moze mi tylko mowic to co wy zeby brac dalej i sie zabezpieczac.

Może Ci na przykład powiedzieć, że może już jest za późno i powinnaś odstawić na razie tabletki, bo jeżeli zajdziesz w ciąże, to możesz uszkodzić płód. Koleżance tak powiedział, ale to była inna nieco sytuacja. Nie wiesz co zrobi lekarz, a lepiej zasięgnąć jego porady niż tu naszej.

Po drugie, będzie niekompletne, bo będzie zapasowe, musisz mieć teraz zapasowe opakowanie -już nic na to nie zrobisz -sytuacja Cię do tego zmusza

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy z powagi tej sytuacji... Tabletki to nie cukierki, kochałaś się z chłopakiem, ominęłaś w sumie pierwszą tabletkę -pojawiła się szansa, mała ale jednak, że zajdziesz w ciążę. Czego oczywiście Ci nie życzę jeszcze...

[olcia_8715]

dzwoniłam po wszystkich gabinetach i udalo mi sie dodzwonic do jednego lekarza-niestety nie przyjmuje dzisiaj ale telefonicznie mu opisalam wszystko....powiedzial zeby brac dalej i ze nie powinno nic sie stac...ze ewentualnych plemnikow-mimo tego ze do wytrysku nie doszlo- nie powinno juz byc...jestem troche spokojniejsza ale i tak wolalabym pojsc do kogos ale naprawde jest 3 ginekologow i nikt nie odbiera...

[lovebird]

Napisane przez kat123

pojawiła się szansa, mała ale jednak, że zajdziesz w ciążę. Czego oczywiście Ci nie życzę jeszcze...

Nie wiem, czy taka mała, skoro wszędzie jest głośno o tym, że przerwy pod żadnym pozorem nie wolno wydłużać...
Olcia, skoro Ci tak powiedział, to póki co się nie przejmuj, ale na wszelki wypadek pójdź jeszcze do swojego, jak wróci z urlopu Bo chyba niedługo będzie, co?

[olcia_8715]

Niestety dopiero po nowym roku to pare dni jest...kurcze......a juz bylam spokojniejsza....

[lovebird]

To wcale nie tak długo, wytrzymasz tyle

[talkshit]

hej dziewczyny , mam takie pytanie ponad rok temu jak bralam tabletki , mialam skutki uboczne ... teraz zaczelam od nowa brac , jestem przy pierwszym opakowaniu i zero skutkow ubocznych , okres jedynie mialam 3 dni dluzej niz zwykle ... Przeszlo mi przez mysl ze moze zle je biore ?

[kat123]

Napisane przez lovebird

Nie wiem, czy taka mała, skoro wszędzie jest głośno o tym, że przerwy pod żadnym pozorem nie wolno wydłużać...
Olcia, skoro Ci tak powiedział, to póki co się nie przejmuj, ale na wszelki wypadek pójdź jeszcze do swojego, jak wróci z urlopu Bo chyba niedługo będzie, co?

no tak, ale pierwszą zwymiotowała po dwóch godzinach, to może coś tam zdążyło się wchłonąć a swoją drogą, że na tabletkach (tzn. po odstawieniu, pominięciu) szybciej można zajść w ciążę...

Napisane przez talkshit

hej dziewczyny , mam takie pytanie ponad rok temu jak bralam tabletki , mialam skutki uboczne ... teraz zaczelam od nowa brac , jestem przy pierwszym opakowaniu i zero skutkow ubocznych , okres jedynie mialam 3 dni dluzej niz zwykle ... Przeszlo mi przez mysl ze moze zle je biore ?

powiedz jak można źle brać tabletki? po prostu nie masz skutków ubocznych i tyle