Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[cindi]

Napisane przez Tanitka

dziewczyny doradzcie, która będzie lepsza do mojej urody:?
ta na która widać mnie nie wchodzi pod uwagę: tylko z cymbeline i demi

a masz możliwość gdzieś je przymierzyć? bo trudno tak ocenić na kimś innym
ogólnie mi nr 2 nie podoba się za bardzo, za to nr 1 jest super !!! chętnie sama bym przymierzyła, bo już od dawna ja podziwiam w necie ale mierzyłam dziś hiszpankę i średnio mi w niej było, więc się nie napalam
w ogóle gdzie dziś byłaś? można robić zdjęcia? jak obsługa?

[MissZuzia]

Napisane przez cindi

Dziewczyny jak po Świętach?
ja dziś byłam na poszukiwaniach sukienki na razie na Kraśnickiej w La Femme tam gdzie szyją sukienki panie są przemiłe i pomocne, przymierzyłam kilka modeli więc już wiem w czym mi dobrze czyli w takiej klasyczno-księżniczkowatej nie za bardzo szerokiej i o dziwo w rybce, wyglądałam na wyższą i super się czułam, choć nawet nie brałam takiej pod uwagę wcześniej później byłam w salonie Lisa Ferrera, ale tam nawet nie mierzyłam, bo niestety nie doszywają ramiączek ani nie robią większych przeróbek, a na końcu w Lillyes przymierzyłam 3 i super mi się spodobała ta: http://www.weddingshoppeinc.com/Uplo...201024x768.jpg
na manekinie nie aż tak bardzo ale na mnie dobrze leżała
jutro chyba pojadę jeszcze na Fabryczną i kiedyś tam na Narutowicza i trzeba będzie podjąć jakże trudną decyzję

bardzo ładna ta z Lillyes.
powodzenia w podejmowaniu decyzji

Napisane przez Tanitka

dziewczyny doradzcie, która będzie lepsza do mojej urody:?
ta na która widać mnie nie wchodzi pod uwagę: tylko z cymbeline i demi

mi się właśnie najbardziej ta trzecia podoba, w opcji bez ramiączek . W drugiej nie podobają mi się te wyraźne kamyczkowe zdobienia, psują efekt lekkości i zwiewności jaką ma taka falbaniasta sukienka.

[Tanitka]

jeśli chodzi o zdjęcia, to niestety ale nigdzie nie można zrobić ( swoją drogą inaczej wyglądasz na zdjęciach a inaczej w lustrze), obsługa naprawdę bardzo wporządku, choć na palcach jednej ręki mogłabym policzyć panie, które naprawdę świetnie doradzą, a nie tylko będą się dziwnie uśmiechać tylko po to by kupić u nich suknię. Pani w Paris jest rewelacyjna - blondyneczka, takze na pewno polecam ten salon, reszty chyba nie zamierzam komentować. Ah no i zdziwiło mnie to, że trzeba było się umawiać na mierzenie! kilka razy spotkałam się z tym, że pani miała umówioą klientkę, więc ja nie mogłam przymierzyć sukni, która mi się podobała ich strata!
Jeśli chodzi o hiszpanki i mierzyłam chyba wszystkie mozliwe modele i w tej Deylice mi najlepiej, siostra była zachwycona i stwierdziła, że moze jeszcze raz wychodzić na mąż Trudny wybór, bo mnie naprawdę dużo modeli się podobało, ale chyba w zadnej nie wyglądałam tak ohh ahhh.... moja Deylice była by troszkę zmodyfikowana więc chyba jednak zdecyduje się na nią.

Także Cindi mierz, mierz, mierz mnie juz dzisiaj od chodzenia bolały nogi i kręgosłup, ale troche dało sie juz odczuć, że ślub tuż, tuż...

ps. no i koniecznie nie mozecie mówić, że suknia potrzebna np. na wrzesień, bo panie robią oczy jak pięć złotych, jakbym conajmniej 3 lata wczesniej zamawiała suknie...

[tweetek86]

cześć dziewczyny! nie wiem czy mnie jeszcze któraś pamięta wieki nic tu nie pisałam, chociaż staram się czytać na bieżąco.

napiszę jak to u mnie było z sukniami. od dawna byłam nastawiona na falbaniastą suknię, byłam przekonana, że będzie mi dobrze w tym fasonie. postanowiłam, że będę szyła suknię u krawcowej ale wcześniej zrobię rundkę po salonach żeby tylko utwierdzić się w moim wyborze.
byłam w salonach na narutowicza. zaczęłam bodajże od Jacqueline, tam przymierzyłam tylko 1 suknię ale była strasznie ciężka :/ poza tym pani była mną średnio zainteresowana więc sobie poszłam
potem był Passion, tam przymierzyłam 2 falbaniaste. jedna nawet mi się spodobała ale szału nie było pani bardzo miła (młoda kobieta) ale nie zaproponowała mi nic oprócz tych falban.
na końcu odwiedziłam Paris i to było to po 1) ta śmieszna pani blondyneczka powiedziała, że da mi przymierzyć te falbaniaste ale chce mi też zaproponować coś od siebie po 2) dała mi chyba jeszcze 4 inne suknie, każda w całkiem innym typie. pokazywała na co zwracać uwagę, jak dany element kształtuje mi sylwetkę itp także byłam pod wielkim wrażeniem.
przymierzyłam falbaniastą eliana moore - aqua. to był mój typ, jeszcze na etapie oglądania zdjęć w internecie i powiem wam, że faktycznie było mi dobrze w tym modelu ale żeby jakiś szał to nie ot, po prostu było mi w niej ładnie. ale przecież "ładnie" to mi może być w dżinsach a nie w mojej jedynej wymarzonej sukni ślubnej
na wieszaku wisiała też taka piękna suknia w stylu empire, zachwycałam się nią jeszcze zanim zaczęłam cokolwiek mierzyć, ale stwierdziłam że niestety ale do mojej figury to ona kategorycznie się nie nadaje, bo będę wyglądać jak wieszak. Ale mówię, a co tam! przymierzę! i to było to! będę nieskromna ale wyglądałam w niej bosko dalej nie szukałam
miałam tylko problem, czy moja krawcowa będzie potrafiła uszyć taką suknię. parę dni się zamartwiałam, ale jak do niej pojechałam, pogadałam z nią i powiedziała, że nie ma najmniejszego problemu to kamień spadł mi z serca.

przyznam, że niestety troszkę skłamałam paniom w salonach bo od razu mówiłam, że ślub w kwietniu a nie w sierpniu. a co do cen, to niestety ale 3 tys. za suknię to dla mnie zdecydowanie za dużo, dlatego wybrałam krawcową.

[moniczkar_]

Tanitka jak wybierzesz nr 1 to będziemy miały taką samą

[gospella]

witam, udzielałam się tu w tamtym roku i podzielę się moimi doświadczeniami
1. garnitur szyliśmy w zetto- super wyszło i używany jest nadal
2. mieliśmy skrzypce- bardzo fajny efekt, romantyczny i wruszający
3. salon paris polecam faktycznie- mierzyłam sukienke i pani potrafi naprawdę dobrac
4 buty kupiłam na narutowicza
5 obrączki też na narutowicza w sumie naprzeciwko pantofelka- bardzo fajne i przystępne ceny
i w sumie tyle tak apropos tematów ostanio poruszonych
super, że ten dzień przed Wami, chociaż po też jest cudownie

[Tanitka]

Moniczkar a masz zdjecia jak wygląda na Tobie ta suknia?
tweetek czy to ty czasem stwierdzilas, ze do slubu poszlabys w dzinsach, jesli tak to pani w Paris opowiadala o Tobie

[tweetek86]

Napisane przez Tanitka

Moniczkar a masz zdjecia jak wygląda na Tobie ta suknia?
tweetek czy to ty czasem stwierdzilas, ze do slubu poszlabys w dzinsach, jesli tak to pani w Paris opowiadala o Tobie

hmmm nie przypominam sobie, żebym coś takiego mówiła ale kto wie, mogłam coś takiego chlapnąć

[moniczkar_]

Tanitka nie nie mam ale to i tak byłoby bez sensu bo tamta sukienka jest o jakies 2 romiary na mnie za duza i za dluga,wiec te "strzępy" musze mieć troche wyżej bo w tamtej siegaja mi troszke za nisko.Ja będe miec wresje bez zdejmowanej spódnicy tylko całościowa.Materiał juz zamówiłam wiec w lutym pierwsza przymiarka
Dziewczyny,dzisiaj czytałam prognoze pogody na przyszły rok ... może być ciekawie o ile im sie sprawdzi

[Kicur]

Napisane przez Tanitka

jeśli chodzi o zdjęcia, to niestety ale nigdzie nie można zrobić

nieprawda, że nigdzie nie można, bo i w Paris pani pozwala, i w Lisie Ferrerze... oprócz tych dwóch byłam jeszcze tylko w jednym i tam rzeczywiście nie dostałam zgody na fotografowanie... a w Lisie pani nawet zachęcała do robienia zdjęć, bo "przecież trzeba porównać, a wszystkiego pani nie zapamięta"

Napisane przez Tanitka

ps. no i koniecznie nie mozecie mówić, że suknia potrzebna np. na wrzesień, bo panie robią oczy jak pięć złotych, jakbym conajmniej 3 lata wczesniej zamawiała suknie...

co do daty to rzeczywiście robią duuuże problemy, jeśli ślub jest za więcej niż pół roku, dlatego zawsze przed wejściem do salonu "przypominam sobie", że ślub mam "w maju", a nie w sierpniu ale to jakaś paranoja, przecież wiadomo, że trzeba się rozejrzeć, pomierzyć a jakby ktoś przyszedł miesiąc przed ślubem to już na suknie nie ma szans, bo nie dojedzie, więc chyba logiczne, że szukać trzeba wcześniej....

[moni_ka.g]

Czytam o przymierzaniu sukni i robieniu zdjęć w salonach. Ja w sumie byłam dosłownie w kilku salonach, więc doświadczenie w tym względzie mam małe, ale nie spotkałam się z tym, żeby gdzieś zabroniono mi zrobienia zdjęcia. Wzięłam się za szukanie sukni niedawno, więc nie spotkałam się z odsyłaniem mnie na za ileś tam bo ślub mam w kwietniu, więc najwyższy czas mieć suknię Na szczęście moja już się szyje Dla mnie minusem mierzenia sukni było to, że w wielu salonach suknie były w dużych rozmiarach i spadały ze mnie nawet przy maksymalnym związaniu/zapięciu, więc ciężko było mi je zmierzyć.

[Tanitka]

wczoraj na wielu salonach panie odmawiały robienia zdjęć, a w niektórych np. demi na szybie była kartka z zakazem robienia zdjęć w sukniach slubnych

[cindi]

Napisane przez Tanitka

wczoraj na wielu salonach panie odmawiały robienia zdjęć, a w niektórych np. demi na szybie była kartka z zakazem robienia zdjęć w sukniach slubnych

w Lillyes też babki zabroniły, powiedziały, że mogę sobie w internecie obejrzeć (przecież doskonale widać jak na mnie wygląda :/)
niestety dziś nie dotarłam do żadnych salonów, ale to lepiej, bo teraz wiem, że muszę sobie upatrzeć jakąś ładną kwietniową sobotę na ślub

[tweetek86]

Napisane przez Kicur

nieprawda, że nigdzie nie można, bo i w Paris pani pozwala, i w Lisie Ferrerze... oprócz tych dwóch byłam jeszcze tylko w jednym i tam rzeczywiście nie dostałam zgody na fotografowanie... a w Lisie pani nawet zachęcała do robienia zdjęć, bo "przecież trzeba porównać, a wszystkiego pani nie zapamięta"



co do daty to rzeczywiście robią duuuże problemy, jeśli ślub jest za więcej niż pół roku, dlatego zawsze przed wejściem do salonu "przypominam sobie", że ślub mam "w maju", a nie w sierpniu ale to jakaś paranoja, przecież wiadomo, że trzeba się rozejrzeć, pomierzyć a jakby ktoś przyszedł miesiąc przed ślubem to już na suknie nie ma szans, bo nie dojedzie, więc chyba logiczne, że szukać trzeba wcześniej....

a mi pani w Paris nie pozwoliła robić zdjęć

[Telka10]

Napisane przez tweetek86

a mi pani w Paris nie pozwoliła robić zdjęć

No właśnie dziwnie jakoś z tym Paris...jak ja byłam tam w tamtym roku na początku stycznia to nie pozwolono mi zrobić zdjęć, a jak miesiąc później poszłam z koleżanką to nie było żadnego problemu, by ona sobie zrobiła tak więc nie rozumiem...
Co do mniejszych rozmiarów to w passion w tamtym roku mieli chyba ze 2 suknie w rozmiarze 36 i wreszcie mogłam zobaczyć jak wyglądam w dopasowanej sukni

[Tanitka]

Apropos Passion, to pani jest niezle zakręcona ale trzeba przyznać, że suknie są dosyć ciekawe i niektóre w przystępnej cenie.

Ja się jeszcze zakochałam w Cymbeline - Euriell i chyba ją przymierzę, jak będzie okazja, bo narazie nie ma w salonie. Wiecie jak ten model nazywał się w starej kolekcji ?

[jud]

hey lubelskie dziewczynki
Doradźcie, gdzie w Lublinie szybko i bezboleśnie odrobić nauki przedmałżeńskie
Może macie już jakieś doświadczenie w tej kwestii.
Udzielam się na forum sierpniówek, ale jestem z lubelskiego.

[Tanitka]

JUD ja Ci nie pomogę, bo my sami jakoś się nie spieszymy z naukami

[BaryOnyx]

Hej dziewczyny,
mam pytanie: czy któraś z was korzystała z usług salonu kosmetycznego Centrum Urody przy ulicy Chodźki 31? Na groupon.pl jest oferta na depilację laserową:
http://www.groupon.pl/deals/lublin?s...fsk=-698659046
Oferta jest ciekawa, ale nie mogę znaleźć informacji o tym salonie, a w adresie to nawet kod pocztowy źle podali. Co o tym myślicie?

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

My odbyliśmy nauki przy kościele garnizonowym (duszpasterstwo akademickie UMCS). 9 spotkań w niedziele, ostatnie jako msza. Nie było wielogodzinnego czuwania i innych tego typu hec. Ale trzeba było trochę czasu poświęcić. Są organizowane też kursy weekendowe, często wyjazdowe. Widziałam kilkakrotnie ogłoszenia tego typu.

[moniczkar_]

my byliśmy na naukach ale w miejscowości u mojego TŻ.Niezłego mieliśmy farta bo mielismy tylko 4 spotkania po 10 minut

[Kicur]

Napisane przez Tanitka

Ja się jeszcze zakochałam w Cymbeline - Euriell i chyba ją przymierzę, jak będzie okazja, bo narazie nie ma w salonie.

też się w niej zakochałam i nawet miałam okazję przymierzyć, bezpośrednio po tym jak przyszła do salonu-nawet nieuprasowana robiła wrażenie ale w momencie kiedy pani podała mi cenę okazało się że moja miłość nigdy nie będzie odwzajemniona, bo niestety 5tys. to dla mnie za dużo ale skoro już jej nie ma w salonie znaczy że dla kogoś ta cena nie była zaporowa....

co do nauk to ja z TŻ będziemy chodzić na Poczekajkę, bo na co dzień ja siedzę w Lublinie, a on w Warszawie a nie chcemy kursu weekendowego pewnie nam się nie upiecze żadne spotkanie, ale w sumie skoro mamy spędzić ze sobą całe życie to te kilka godzin nie powinno stanowić problemu

[shea 87]

Przebrnęłam przez cały wątek. Przeczytałam każdy post Czy któraś z Was słyszała coś o lokalach nad Firlejem?

Co do nauk, to mamy na to dużo czasu (ślub dopiero w maju 2012), ale ze względu na to, że nie mieszkamy na stałe w lubelskim, zrobimy je w Poznaniu.

[ona911]

Nom dziewczynki
Nasz rok 2011 zbliża się wielkimi krokami
Niech on będzie jednym z najpiękniejszych w naszym życiu
i przyniesie nam dużo szczęścia, radości no i oczywiście mnóstwo miłości !!!
Szczęśliwego Nowego Roku oraz udanej zabawy sylwestrowej
życzę PM 2011 i PM2012
i
do siego roku !!!

[margolka1986]

Dziewczęta oby ten rok każdej z Nas przyniosł wiele radosci, uśmiechu, miłości oby nasze plany udało się zrealizowac w 100% a nasze zycie bylo z każdym dniem lepsze i lepsze

[Ashyshqa]

Dla wielu z nas 2011 będzie tym pamiętnym rokiem! Życzę nam oraz PMkom 2012, żebyśmy przeżyły go najlepiej jak potrawiły i cieszyły się każdą chwilą!

[_agatka]

wszystkiego, wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!

[cindi]

Szczęśliwego Nowego Roku, oby wszystko było tak jak sobie wymarzymy!

Dla większości z nas ślub już w tym roku aż trudno uwierzyć

a jak spędziłyście Sylwestra? my mieliśmy jechać do znajomych do Warszawy na sporą imprezę, ale dopadła nas grypa żołądkowa :/ więc byliśmy we 2 u TZ w domu, ale było cudownie

[Kinga_20]

Dziewczyny to dla nas wszystkich przełomowy rok, będzie się działo tyle fajnych i miłych rzeczy, mam nadzieję i życzę tego wszystkim Wam i sobie też żeby każdy dzień był dla nas łaskawy, wszystko układało się po naszej myśli, a jak nadejdzie "Ten Dzień" żeby radości nie było końca. Wszystkiego najlepszego Kochane!!!

[scotasia]

Napisane przez shea 87

Przebrnęłam przez cały wątek. Przeczytałam każdy post Czy któraś z Was słyszała coś o lokalach nad Firlejem?

Co do nauk, to mamy na to dużo czasu (ślub dopiero w maju 2012), ale ze względu na to, że nie mieszkamy na stałe w lubelskim, zrobimy je w Poznaniu.

Szukajac sali odwiedzilam Kamienny Potok i Imperium. Porównując te dwa lokale Imperium zrobilo na mnie lepsze wrazenie niz Potok, ale jak dla mnie sala była za mała ( kobieta mówila, ze na ok.12o osób, ale według mnie max 100). Kamienny Potok ma dziwny układ sali - taneczna oddzielnie i niżej niż jadalna- trzeba wchodzić schodkami na sale jadalna, przy czym slyszalam, ze te schodki sa dosc niebezpieczne

Wszystkiego Naj Naj w Nowym Roku dla Wszystkich

[moniczkar_]

Napisane przez scotasia

Szukajac sali odwiedzilam Kamienny Potok i Imperium. Porównując te dwa lokale Imperium zrobilo na mnie lepsze wrazenie niz Potok, ale jak dla mnie sala była za mała ( kobieta mówila, ze na ok.12o osób, ale według mnie max 100). Kamienny Potok ma dziwny układ sali - taneczna oddzielnie i niżej niż jadalna- trzeba wchodzić schodkami na sale jadalna, przy czym slyszalam, ze te schodki sa dosc niebezpieczne

Wszystkiego Naj Naj w Nowym Roku dla Wszystkich

byłam na weselu zarówno w Imperium jak i w Kamiennym P0toku.W Kamiennym Potoku mi sie bardzo podobalo-jedzenia b.dobre.Wg mnie rozmieszczenie sali fajne.Kazdy mogl ze soba porozmawiac a i tak bylo widac jak sie ludzie bawia.Polecam.Natomiast Imperium..... ODRADZAM.Jedzenie slabe.Moja znajoma robila tam wesele 2-dniowe to na drugi dzien dali tak nieswieze jedzenie ze Panstwo Mlodzi zabrali swoich gosci do domu-dobrze ze bylo to lato to stoly rozstalwii na dworze.Imperium ma duzo zlych opini.To tyle