Chłopiec czy dziewczynka to już wiemy, teraz trzeci trymestr świętujemy-III-IV.2011

[iweczka]

hehe no Ameryki nie odkrył,że zajmie się swoim dzieckiemKażdy mówi,że będzie pomagałMojego więcej nie ma w domu jak jest.Ciągle brak czasu.Także jak sam bierze Zosie na spacer to święto dla wszystkichA jak była malutka to normalnie pieluchy zmieniał,usypiał,ja na studia a on sam z małą.Więcej prania i sprzątania było[/QUOTE]

Kampasiula-zgadza się Ameryki nie odkryl, to jego dziecko, więc niech pomaga w zajmowaniu się ale niestety znam takie przypadki, że facet wogóle nie dotyka się do malucha do skończenia roku lub dwóch latek, ani nie wexmie na spacerek, nie przebierze, nie przewinie i wszystko zostaje na głowie mamusi . ehhh zatłukłabym takiego

Napisane przez kampasiula

u nas w szpitalu dają pampersy,chyba 6 na dzień.Dają też odzież,rożki.Ubranka są w b.dobrym stanie.Chyba często kupująJak ktoś chce można swoje.Jak kąpią połozne wieczorem niemowlaka to też mają swoje kosmetyki.Po porodzie dają podkłądy a w majtusie legninę czy jak to tam te reczniki sie nazywają
Inne przybory typu papier trzeba a raczej lepiej mieć swoje

u mnie w szpitalu trzeba mieć swoje ubranka, pieluszki, husteczki nawilżone, ręczniki papierowe i papier toaletowy

[kampasiula]

Kampasiula-zgadza się Ameryki nie odkryl, to jego dziecko, więc niech pomaga w zajmowaniu się ale niestety znam takie przypadki, że facet wogóle nie dotyka się do malucha do skończenia roku lub dwóch latek, ani nie wexmie na spacerek, nie przebierze, nie przewinie i wszystko zostaje na głowie mamusi . ehhh zatłukłabym takiego y[/QUOTE]
my mieszkamy z teściem.Małą pierwszy raz na rece wziął jak miała rok a na spacer jak miała 1,7.Nigdy nie został z nią jak chciałąm nawet do sklepu wyjśc.Jak były jakieś festyny ,imprezy to on chodził a my młodzi w domu.Jak się urodziły blizniaki u drugiego syna to pojechał na kikutygodniowe służbyi bawił,karmił,nosił,usypia ł.Także to już wola człowieka czy chce zając się dzieckiem czy nie

[Jok3r]

Napisane przez iizabelaa

tacierzyński to zasadniczo urlop macierzyński, który może zabrać ojciec zamiast matki, która zrezygnuje z 2 ostatnich tygodni macierzyńskiego

ale często tak jest nazywany urlop ojcowski, który należy się każdemu tacie w wymiarze 7 dni, do wykorzystania do roku życia dziecka

a opiekuńczy czegoś takiego w sumie nie ma, chodzi ci zapewne o to, że lekarz może tacie wypisać L4 w celu opieki nad kobieta po porodzie,
ja jeszcze się nie spotkałam z takim przypadkiem, więc nie wiem jak to się odbywa

Napisane przez iweczka

iza istnieje zasiłek opiekunczy - jest to zasiłek na sprawowanie opieki nad czlonkami rodziny ( w tym też dzieckiem) płatny 80%

Napisane przez iizabelaa

no oczywiście, że istnieje,
chodziło mi o to, że nie ma takiej szczególnej instytucji jak urlop opiekuńczy dla młodego ojca,
ale oczywiście taka osoba, jeśli istnieją przesłanki, może się starać o zasiłek opiekuńczy

No wlasie o to mi chodzilo, bo maz szwagierki dostal taki swistek od jej gine prowadzacego tylko nie pamietam czy to jest tydz czy dwa. Natomiast taciezynski w takim razie nas nie dotyczy, bo ja nie pracuje.

[Montii]

Dziewczyny mam pytanie
jak będą mnie przyjmować do szpitala to potrzebuję dokumentów świadczących o tym ,że jestem ubezpieczona, a ja jako ,że studiuję to jestem dalej ubezpieczona na mojego tatę, to on musi jakiś świstek mi załatwić? ile on jest ważny? może to zrobić teraz i będzie leżeć jeszcze 9 tygodni czy nieeet? kurcze niezorientowana jestem

[Jok3r]

Napisane przez Montii

Dziewczyny mam pytanie
jak będą mnie przyjmować do szpitala to potrzebuję dokumentów świadczących o tym ,że jestem ubezpieczona, a ja jako ,że studiuję to jestem dalej ubezpieczona na mojego tatę, to on musi jakiś świstek mi załatwić? ile on jest ważny? może to zrobić teraz i będzie leżeć jeszcze 9 tygodni czy nieeet? kurcze niezorientowana jestem

Jesli ubezpiecza Cie ktos inny to musisz miec papierek z zakladu pracy i to jak najswiezszy. Ja mialam z meza zakladu taki chyba miesieczny i juz nosem krecili.

[Montii]

Aha dobrze wiedzieć to zajmę się tym za jakiś miesiąc

tylko kurcze do szpitala można trafić w każdym momencie ;/

a tata ma własną działalność gospodarczą więc muszę sie go zapytać skąd on weźmie ten świstek ;-p
pogadam z nim o tym w poniedziałek

strasznie zagubiona jestem w takich sprawach papierkowych ...

gdzieś wyczytałam,że jeszcze legitke studencką muszę mieć..

[aja1]

Napisane przez Montii

Dziewczyny mam pytanie
jak będą mnie przyjmować do szpitala to potrzebuję dokumentów świadczących o tym ,że jestem ubezpieczona, a ja jako ,że studiuję to jestem dalej ubezpieczona na mojego tatę, to on musi jakiś świstek mi załatwić? ile on jest ważny? może to zrobić teraz i będzie leżeć jeszcze 9 tygodni czy nieeet? kurcze niezorientowana jestem

Tata musi wziąć zaświadczenie o zgłoszeniu Cię do Zus lub tzw "pasek" z ostatniego miesiąca. Jak nawet nagle wylądujesz w szpitalu to jest 7 dni na doniesienie takiego dokumentu, także spokojnie.
Jak prowadzi firmę, to ma pewno księgową i to ona powinna Ciebie zgłaszać do ZUS na pewno ma taki dokument, dodatkowo ostatnia wpłata za Zus.
I to wystarczy, bo ja jak odę z Kaśką to to muszę mieć, a mam działalność.
Matko dziewczyny, ale jestem dziś śpiąca. U nas topi się wszystko i wieje okropny wiatr, może dlatego.

[Montii]

dzięki dziewczyny bo już się nastresowałam co by było gdyby..


u mnie szaro,buro, zimno.
na dodatek nudno, tż będzie za jakieś 3 h dopiero

[Jok3r]

No ja akurat jesli chodzi o swistki z ubezpieczalni to jestem na bierzaco, bo ostatnio do wszystkiego musialam taki miec. Do zameldowania, do wyrobienia karty chipowej, do szpitala i do lekarzy dopoki nie mialam karty. I wszedzie musial byc jak najswiezszy, wiec srednio raz w miesiacu maz musial taki brac z pracy.

[aja1]

W sumie pracodawca powinien dawać taki raz na miesiąc, przynajmniej ja moim daję, bo nigdy nie wiadomo co się stanie.

[iweczka]

Napisane przez Montii

Dziewczyny mam pytanie
jak będą mnie przyjmować do szpitala to potrzebuję dokumentów świadczących o tym ,że jestem ubezpieczona, a ja jako ,że studiuję to jestem dalej ubezpieczona na mojego tatę, to on musi jakiś świstek mi załatwić? ile on jest ważny? może to zrobić teraz i będzie leżeć jeszcze 9 tygodni czy nieeet? kurcze niezorientowana jestem

Montii, ja będe jechała z RMUA z pracy,a Ty jeśli jesteś zgloszona do ubezpieczenia u taty to on musi wziąć z zakładu pracy druk ZCNA na którym zgłaszał Ciebie do objęcia ubezpieczeniem, ale wazności Ci nie powiem bo naprawdę nie wiem

[aja1]

Kobiety 70 postów i koniec, kto zakłada następny??

[Montii]

a skoro on ma swoją działalność to po takie coś po prostu idzie do Zusu tak? i problem z głowy?


myślałam,że mogę to już teraz załatwić w razie W ale w takim razie poczekam


a kartę chipową z NFZ trzeba ?

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

No właśnie, KTÓRA ZAKŁADA NOWY WĄTEK?


i jaki tytuł

[aja1]

Napisane przez Montii

a skoro on ma swoją działalność to po takie coś po prostu idzie do Zusu tak? i problem z głowy?


myślałam,że mogę to już teraz załatwić w razie W ale w takim razie poczekam


a kartę chipową z NFZ trzeba ?

O karcie pierwsze słyszę

Kto zajmuje się w firmie taty papierologią?? czyli ile płacić Zus, faktury itd??

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

Dziewczyny mam pytanie
jak będą mnie przyjmować do szpitala to potrzebuję dokumentów świadczących o tym ,że jestem ubezpieczona, a ja jako ,że studiuję to jestem dalej ubezpieczona na mojego tatę, to on musi jakiś świstek mi załatwić? ile on jest ważny? może to zrobić teraz i będzie leżeć jeszcze 9 tygodni czy nieeet? kurcze niezorientowana jestem

musisz musisz
najlepiej Książeczkę Ubezpieczeniową
i powinno być w miarę aktualne,
chyba nawet z ostatniego miesiąca

to jest u mnie wypisane na pierwszym miejscu, co spakować do torby do szpitala

[Montii]

aja1 tata ma swoją księgową ii... więcej nie wiem, w sumie nigdy mnie to nawet nie interesowało dlatego jestem w tym temacie zielona pogadam z nim w poniedziałek co i jak ...

jakbym nagle trafiła do szpitala to nie ma problemu z przyjęciem bez zaświadczenia o ubezpieczeniu prawda? po prostu do 7 dni im dostarczę?


iza no właśnie o to mi chodzilo ile ten świstek jest ważny, myślałam,że już może sobie w torbie leżeć a jednak nie

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

No właśnie, KTÓRA ZAKŁADA NOWY WĄTEK?


i jaki tytuł

dajcie tytuł to ja założę

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez aja1

W sumie pracodawca powinien dawać taki raz na miesiąc, przynajmniej ja moim daję, bo nigdy nie wiadomo co się stanie.

aja1 co dajesz swoim pracownikom raz na miesiąc?
coś z czego wynika, że np. zgłosili do ubezpieczenia żonę?

[aja1]

Napisane przez Montii

aja1 tata ma swoją księgową ii... więcej nie wiem, w sumie nigdy mnie to nawet nie interesowało dlatego jestem w tym temacie zielona pogadam z nim w poniedziałek co i jak ...

jakbym nagle trafiła do szpitala to nie ma problemu z przyjęciem bez zaświadczenia o ubezpieczeniu prawda? po prostu do 7 dni im dostarczę?


iza no właśnie o to mi chodzilo ile ten świstek jest ważny, myślałam,że już może sobie w torbie leżeć a jednak nie

Montii to tata idzie do księgowej, ona mu daje taki świstek o tym, że jesteś zgłoszona do ubezpieczenia, i to może leżeć w domu. Potem jak trafisz do szpitala, to tata tylko bierze potwierdzenie ostatniej wpłaty z tytułu ubezpieczenie i finito.
Zawsze jest 7 dni na dostarczenie takich dokumentów do szpitala.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez iizabelaa

aja1 co dajesz swoim pracownikom raz na miesiąc?
coś z czego wynika, że np. zgłosili do ubezpieczenia żonę?

Nie wszyscy dają pracownikom RMUA i o ot mi chodziło, że moi dostają, zawsze aktualny, nie muszą prosić.
To z reguły wystarcza, ale czasami szpital/przychodnia są bardziej upierdliwi i chcą ten świstek zgłoszenia do Zus.

[Montii]

aja dziękuję Ci dobra kobieto rozjaśniłaś mi wszystko





a tytuł hmm ....

[iizabelaa]

Napisane przez aja1

Nie wszyscy dają pracownikom RMUA i o ot mi chodziło, że moi dostają, zawsze aktualny, nie muszą prosić.
To z reguły wystarcza, ale czasami szpital/przychodnia są bardziej upierdliwi i chcą ten świstek zgłoszenia do Zus.

no na moim RMUA nie pisze czy jeszcze kogoś zgłosiłam do ubezpieczenia

muszę podbić sobie w lutym/marcu Książeczkę ubezpieczeniową,
bo jakoś nie lubię pokazywać świstka od wypłaty obcym ludziom

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

a jeśli chodzi o tytuł to może coś ze starych propozycji,
to chyba Eirene

kopią nas po brzuszkach dzieci czas do wiosny szybko leci

[miamore999]

z okazji wolnego dnia porobiłam sobie trochę zakupków na allegro


ooo nowa część się szykuje

[Montii]

Nowy rok już powitany, teraz o wyprawce rozmawiamy III-IV 2011

Czas szybko leci, zaraz wiosna i powitamy nasze dzieci III-IV 2011

Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

O wyprawce cały czas rozmawiamy i na nasze dzieci niecierpliwie czekamy III-IV 2011


Wyprawka skompletowana , teraz chwile plotkowania. III-IV 2011


Nowy Rok powitany, czas na torby pakowanie i wyprawki kompletowanie III-IV 2011



... pod wpływem chwili coś wymyśliłam ;-p


ale talentu do rymowania nie mam

wiec moze byc coś ze starych propozycji

[aja1]

Napisane przez iizabelaa

a jeśli chodzi o tytuł to może coś ze starych propozycji,
to chyba Eirene

kopią nas po brzuszkach dzieci czas do wiosny szybko leci

Montii kombinowałam coś jak drugie Twoje, ale chyba to będzie dobre na następną część, bo jedna zajmuje nam ok. miesiąca :P

[Montii]

mnie się tytuł Eirenne również podoba

[miamore999]

Napisane przez Montii

mnie się tytuł Eirenne również podoba

mnie też

[Montii]

aja też mi się tak wydaje trochę się pośpieszyłam z tytułami

[aja1]

Montii, to przez Twoje sny

Idę się zdrzemnąć

[Montii]

śpij smacznie

[iizabelaa]

Montii
super są twoje pomysły

Jeszcze pewnie nie jeden tytuł będzie zakładać

[Montii]

to może teraz od Eirenne a później coś o wyprawce